Ever do akumulatorów AA/AAA

1. no i git (autor: leonx | data: 12/10/07 | godz.: 12:53)
   tylko co w tym ciekawego? :) Sorki, nie chce sie tak czepiac wszystkiego, ale takich ladowarek na rynku sa setki - czy w tej wspomnianej jest cos ciekawego, wyrozniajacega ja - nie wiem - jest polowe tansza niz wszystkie pozostale, albo laduje akumulatorki w 5 minut - COKOLWIEK, co by uzasadnialo potrzeba takiego newsa?
   
   
2. hehe (autor: GL1zdA | data: 12/10/07 | godz.: 12:56)
   Nie no super... Moze nastepny news bedzie o przejsciowkach do gniazdek elektrycznych?
   
   
3. haha (autor: Jacenty | data: 12/10/07 | godz.: 14:15)
   Racja.. leonx, mam coś takiego od kilku lat,
   ładuje 2 albo 4 sztuki,
   a to jest wada, bo zawsze trzeba mieć przynajmniej parkę rozładowanych akumulatorków.
   
   
4. ładowarka jak ładowarka - i tyle, kuda jej do (autor: AbrahaM | data: 12/10/07 | godz.: 20:06)
   ładowarek Technoline BC 700, BC 900 czy Maha MH-C9000, gdzie możliwy jest wybór prądu ładowania, gdzie możliwy jest pomiar realnej pojemności akumulatorów (co może być.. źródłem licznych rozczarowań, gdy okaże się że ktoś miał złudzenia jakie to dobre ma aku), gdzie zrobione jest naprawde ładne odświeżanie akumulatorów które utraciły conieco pojemności, gdzie można KAŻDY aku ładować INACZEJ, albo rozładowywać..
   
   No nie ta liga..
   
   Zwłaszcza że BC 700 można było kupić już za 89 zł + wysyłka..
   
   
5. eeetam (autor: RusH | data: 12/10/07 | godz.: 21:04)
   nawet ja niby elektronik laduje moje sanyo 2700 byle ladowarka za 30zl (0.5A, oby impulsowa z pomiarem i odcieciem), takie kombajny jak opisujesz to sa dobre do testow aku dla gazet czy do zabawy, ale do codziennego uzytku wystarczy malpa 'wsadz i naladuj'.
   Gdzies mam sample z microchipa czy Ti chipow do ladowarek, ale nie chce mi sie nawet tego lutowac skoro kupna laduje ok.
   
   propo http://www.afrotechmods.com/...batteries/batts.htm
   The experience was about as life threatening as a squirrel urinating on my lawn :]]]]
   
   
6. małpa "wsadz i naładuj" się często nie nadaje do rzucenia za psem.. (autor: AbrahaM | data: 12/10/07 | godz.: 21:34)
   .. a co dopiero do ładowania aku - przy założeniu że mają przeżyć więcej niż paredziesiąt ładowań z zachowaniem swoich parametrów.
   
   Pierwszy z brzegu przykład: napojemniejsze akumulatory R3(AAA) mają 1000 mAh (duracell, jedyny ma realnie taką pojemność), inne "1000" zazwyczaj mają średnio 800 mAh, zaś "800" w okolicy 650-500 mAh. Wsadzamy takie aku do taniej ładowarki z linii mw (8168 czy 9168, dosc popularne) i.. i dostaje im się prądem ok 1A, czyli przekroczona jest reguła że "bezpiecznie" aku ładować prądem "równym" połowie pojemności.
   
   Biorac pod uwagę szachrajstwa producentów aku nawet 700 mA stosowane "na sztywno" przez tansze ładowarki to może być za dużo.
   
   W Maha lub Technoline wybierasz właściwy prąd dla konkretnego aku. Np oszczędzasz czas "ostrzej" trakując np Duracella AAA 1000, ale ładujesz "łagodnie" aku o którym wiesz że ma realna pojemność 600 mAh. Ba możesz w ładować sobie 2x AA @1A i 1x AA @200 mA, i każde będzie dobrze naładowane.
   
   Druga kwestia - ilość "kanałów", czyli to czy ładowarka ładuje każdy aku osobno czy parami - tak jak w wypadku tej. Przy ładowaniu "parami", z powodu różnic w pojemności aku (ktore sa zawsze), ładowanie zostanie przerwane gdy słabsze zostanie naładowane do pełna. Ale drugie z pary zostanie niedoładowane. I tak w kółko, dzięki czemu będzie permanentnie niedoładowane, co dla niego wcale nie będzie korzystne. Dzięku czemu pojemność całego zestawu będzie skutecznie obsuwała się w dół.
   
   Jeśli to są dla Ciebie są "wodotryski", no cóż Twoja sprawa i .. twoje (biedne) aku. Kwestia podejścia. Ja wole mieć możliwość optymalnego ładowania aku, w zależności od jego parametrów, z wykorzystaniem do pełna ich pojemności, i z możliwością sprawdzenia czy producent deklarując pojemność nie wciska mi ciemnoty, oszukując o 30% albo.. 500%..
   
   
7. czyli to czy ładowarka ładuje każdy aku osobno czy parami (autor: RusH | data: 12/10/07 | godz.: 23:03)
   jesli uzywasz aku parami w np aparacie to ladowanie ich w parze jest logiczne i wskazane
   a co do ladowania pradem 1A :) to przeciez napisalem ze smiesiak za 30zl laduje 0.5A dla AA i 0.3A dla AAA czyli malina.
   
   Ludzie nie podchodza do ladowania aku z taka pasja jak ty :) wazne zeby dzialalo. Mi osobiscie jest obojetne 'szybkie ladowanie', wazne zeby ladowarka sama sie wylaczyla jak ja zostawiam na noc.
   
   
8. RusH (autor: jeffu | data: 13/10/07 | godz.: 11:48)
   RusH, tez miałem jakąś ładowarkę za 30 zeta. W końcu caczęla robić problemy. Wyjeżdżałem w górki, więc dałem aku kumplowi bo miał jakiegoś wypasionego GP za 200 pln z Media. Naładowane niby były. Wchodzę na połoninę odpalam aparat i dupa koniec zabawy. Wyobraź sobie jak byłem wkurzony. Postanowiłem kupić własnie BC-700. Normalnie cud, malina. Zrobiłem sobie regeneracje aku i mam kontrole ile zostało wbite mAh. Teraz już mnie nie zaskoczy złe naładowanie aku. Nie mów więc, ze takie aku to dla pasjonatów lub testerów po prostu dla dludzi, którzy muszą być pewnie, że aku są porządnie naładowane.
   
   
9. Rush: jesteś niepoprawny optymista, jeffu: święte słowa.. (autor: AbrahaM | data: 13/10/07 | godz.: 23:31)
   .. mnie "NIE STAĆ" na to, że się obudze z ręką w nocniku w postaci aku, które mi w połowie wyjazdu zdechną bo były np. tylko w 60% naładowane, albo bo miały "oszukaną" pojemność. Przed jednym i drugim ustrzeże mnie któraś z BC czy Maha MH-C 9000
   
   Wracając do "optymizmu", no cóż Rush, gratuluje wiary że smiesiak Ci prawidłowo "wykryje" R3/AAA i nie przywali pełnej mocy w aku, no chyba że ręcznie określasz typ aku jaki weń wsadzasz..
   
   to było "raz", zaś "dwa" - używanie parami (czy czwórkami) się niestety nijak ma do ładowania parami.
   
   Zwracam uwagę na to że nie piszę o ładowaniu dwóch aku, każde z osobną kontrolą parametrów, tylko o ładowaniu dwóch aku z kontrolą parametrów PARY / ZESTAWU i przerwania ładowania gdy któreś z pary "spełni warunek graniczny".
   
   Dlatego wymyślono ładowanie każdego z ogniw osobno, bo to MA znaczenie dla wyników i realnego użytkowania akumulatorów.
   
   O możliwości skontrolowania zestawu, sprawdzenia które z aku pada, czy jakie ma parametry pisałem już, więc powtarzać nie będe..
   
   IMHO absolutne minimum, to "głupia" ładowarka, ale koniecznie "4 kanałowa".
   
   To że Tobie to lotto, Twoje prawo - moim zdaniem błądzisz, ale.. apeluje byś nie nakłaniał innych by błądzili z Tobą :)
   
   
10. Abraham - nie tylko Duracel (autor: kamikadze | data: 16/10/07 | godz.: 10:02)
    Widzę, że Cie wzięla bajka o królikach. Ja sam mam Pentagramy 2400 Xtreme i robię na nich 184 zdjęcia, znajomy kolo na takich samych Duracellach w tym samym aparacie robi 179 (nie robię kryptoreklamy dla foto przy okazji aku, więc nie piszę na jakim). Podobno to dlatego , że do 2400 wkładają 2600, ale daj Bog, jak najwięcej takich ściem.
    Co do ładowarek... też to nie jest tak. 4 kanalowa ładowarka to podstawa, ale mącisz wodę pisząc o kiludziesięciu przedśmiertnych ładowaniach. TYLKO BŁYSKAWICZNE ładowarki (od 60 miut w dół dla 2500 mAh) faktycznie niszczą aku, nieraz ladując ok 40% pojemności. Szczególnie przy starszych typach niklowo kadmowych, które miały efekt pamięci było to niewskazane. Teraz o ile aku nie zostanie uszkodzone nic nie stoi na przeszkodzie aby naładować go ponownie "do pełna" inną ładowarką.