Wii nadal na czele w Stanach

1. Wii jest fajne jako gadżet i to chyba wszystko: (autor: Vetch | data: 21/02/07 | godz.: 11:56)
   - za mało ciekawych, natywnych gier, same skaszanione porty, które na x360 i pc prezentują się 100x lepiej
   - zbyt wysoka cena, właściwie to jakiś żart
   - tytuły, które miały być na premierze pojawią się raczej za późno: Mario Galaxy w tym roku, a Metroid 3 prawdopodobnie dopiero w 2008.
   
   Ogólnie imo Wii, nie warto obecnie w ogóle kupować, szczególnie jeśli ktoś już miał Gacka.
   
   
2. hmm bardzo ciekawe (autor: macol | data: 21/02/07 | godz.: 15:15)
   Wii sprzedaje sie 1,5 raza lepiej niz xbox 360 i 1.8 raza lepiej niz ps3 a nadal znajda sie tacy co twierdza ze konsolka jest do luftu, ze nie warto jej kupowac itp.
   
   To powiedz mi prosze Vetch dlaczego ludzie ja kupuja ? Czy miales moze ta zabawke w domu, bawiles sie nia, ze tak na nia jedziesz ?
   
   Dla mnie jest to jedyna prawdziwie rodzinna konsola. Graja na niej dzieci, rodzice i dziadkowie i tu wlasnie jest jej najwieksza zaleta. No i sama miodnosc rozgrywki :)
   
   No ale jak widac dla niektorych zamiast grywalnosci liczy sie jakosc grafiki, fpsy, tflopy i inne "cyferki"
   
   
3. macol, sprzęt kupuje się DO GIER, (autor: Vetch | data: 21/02/07 | godz.: 15:40)
   a nie żeby go na półce postawić dla ozdoby. Oprócz Wii Sports i Zeldy nie ma żadnej ciekawej gry na to. Dla mnie to za mało.
   
   Obiecano Mario Galaxy - nie ma. Metroid 3 - nie ma. Dopiero pojawienie się tych dwóch tytułów może skłonić mnie do zakupu.
   
   
4. Hmm... (autor: DJopek | data: 21/02/07 | godz.: 15:44)
   Widzisz - ponad 400 tys. osobom to nie przeszkadza :) Ciekawostka :D
   
   
5. Amerykańcy nigdy normalnie nie byli i tak to się objawia (autor: Paweł27 | data: 21/02/07 | godz.: 16:14)
   Wii to najsłabsza z konsol i znacznie lepszym wyborem byłby PS2. Brak HDTV, marna grafika - to pewnie to ciągnie grubych amerykanów do korzeni :)
   
   
6. DJopek, (autor: Vetch | data: 21/02/07 | godz.: 16:16)
   raczej chwilowa moda na nowy gadżet. Podejrzewam że kupują to głównie ludzie którzy z graniem nie mają wiele wspólnego, ot żeby sobie pomachać wilotem, bo tego jeszcze nie było.
   
   Na dzień dzisiejszy po prostu bardziej opłaca się kupić Gamecube za 200 (!!!) zł na allegro, na którym jest IDENTYCZNA grafika, tyle że doskonałych gier jest kilka razy tyle.
   
   Nintendo bardzo sobie cenię, póki nie ma ciekawych dla mnie gier, Wii kupiłbym dziś wyłącznie do grania w gry z Gacka (pełna, sprzętowa kompatybilność wsteczna), ale... nie za tę CHORĄ cenę ! Wartość xboxa 360, a możliwości z poprzedniej epoki. To bezczelne naciągactwo.
   
   
7. Vetch, Vetch... (autor: leonx | data: 21/02/07 | godz.: 16:49)
   znowu ktos kto nie ma Wii usiluje wmowic osobom, ktore ja maja, ze Wii jest bez sensu, w dodatku klamiac w zywe oczy (o IDENTYCZNEJ grafice)
   
   Oczywiscie - na ponizszych screenach mozna ta "identyczna grafike" zobaczyc:
   http://www.wiipoint.net/...printthread.php?tid=112
   http://kotaku.com/...enshot-comparisons-211669.php
   http://forum.teamxbox.com/showthread.php?t=471091
   No chyba ze odpalisz gre z GC no ale - sorry - chyba nie spodziewales sie ze gra z GC bedzie na Wii lepiej wygladac?
   
   Nikt nikogo do kupna nie zmusza, nikt nie musi kupowac Wii juz teraz. Oczywiste ze dana konsola bedzie najdrozsza na poczatku. Widac, ze sa osoby, ktore taka cene zaplaca juz teraz. Inni poczekaja - moze stanieje.
   Poza tym - dlaczego nie potrafisz zrozumiec, ze jakosc grafiki nie jest jedynym wyznacznikiem? Moze ktos nie mial wczesniej PSX, PS2, N64, GC, XBOX i jeszcze innych konsol i nie MUSI koniecznie miec "super-hiper-high-tech" grafiki, zeby sie dobrze bawic przy kosoli razem z dziecmi i znajomymi?
   
   Poza tym - no tak "CHORA" cena - 250$/200 Euro - argument nie do pobicia. Sorry ale w normalnych krajach to suma jaka sie wydaje na kawe i ciastko w przerwie obiadowej w ciagu miesiaca (ew jakas przegryzka na lunch) - to nie jest jakas zaporowa cena - niestety Polska nie jest pepkiem swiata, zeby mialy tu obowiazywac jakies specjalne ceny...
   
   Ach - no i jeszcze Twoja logika "Kupilbym Wii WYLACZNIE do grania w gry z Gacka" - no tak - ten argument mnie chyba przekonal...
   
   
8. Nie mówiąc już o tym (autor: MiloX | data: 21/02/07 | godz.: 17:53)
   że Wii to jedyna konsola sprzedawana z zyskiem, a nie poniżej kosztów produkcji jak w przypadku x360 i ps3 ;D
   
   
9. MS z Xbox360... (autor: AdamDuzy-Redakcja | data: 21/02/07 | godz.: 17:57)
   ponoć od pewnego czasu też już wychodzi na swoje - tak gwoli ścisłości.
   
   
10. Vetch (autor: macol | data: 21/02/07 | godz.: 18:35)
    kurde sam podales argument przeciw sobie. Jest cala masa gier z gacka o genialnej grywalnosci. Dlatego ludzie ktorzy kupili wii moga grac nie tylko w tytuly pisane specjalnie pod nia ale rowniez w swietne gry z gacka (mialem to juz wczesniej napisac ale jakos nie wiem czemu tego nie zrobilem)
    
    Dla mnie to jest idealna konsola rodzinna. Kazdy znajdzie tu tytuly dla siebie. I podkreslam po raz kolejny zajebiscie GRYWALNE tytuly, a nie tylko zajebiscie wygladajace.
    
    
11. Chcialem kupic Wii (autor: Tummi | data: 21/02/07 | godz.: 19:43)
    jakis czas temu. Cena podobna do X360, ale:
    - dodatkowego wiimota ciezko bylo znalezc (a zabawa w pojedynke nie cieszy)
    - na allegro mozna bylo kupic zaledwie 6 gier (6 tytulow)
    - brak mozliwosci przerobienia konsoli (nie oszukujmy sie, ceny gier w stosunku do zarobkow w .pl sa zabojcze :/)
    
    Suma sumarum kupilem X360 i jestem mocno zadowolony :D Moze kiedys kupie Wii360 :)
    
    T.
    
    
12. sa juz modchipy (autor: RusH | data: 21/02/07 | godz.: 20:28)
    swoja droga dzialaja identycznie jak modczipy na gacka
    
    
13. teraz juz jest (autor: Tummi | data: 21/02/07 | godz.: 21:31)
    chip do wii, ale nie byl dostepny, kiedy ja szukalem konsoli.
    No i cena... 40 euro :O Troche drogo biorac pod uwage darmowy firmware do X360 :)
    
    Co do tej identycznosci to nie moge sie zgodzic - czip nie pozwala na odpalenie gier z innych regionow. Na PALowskiej konsoli nie ma obrazu z NTSCowego krazka.
    
    T.
    
    
14. lenox, zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu (autor: Vetch | data: 21/02/07 | godz.: 22:08)
    Niczego nie usiłuję nikomu wmawiać. Kto ma, niech się cieszy. Sam bym się cieszył, ale wyrażam jedynie WŁASNĄ opinię. Mogę ? No to jedziemy.
    
    Po pierwsze, nie napisałem ze Wii jest bez sensu. Twierdzę tylko, że W CHWILI OBECNEJ Wii nie stanowi żadnej konkurencji dla pozostałych konsol z powodu BRAKU większej ilości ciekawych gier. Jedna dobra Zelda to stanowczo za mało. Może komuś wystarczy jedna gra, ale nie mi. Powtarzam; konsola będzie warta zakupu dopiero, gdy pojawią się ciekawe tytuły
    w większej niż jedna sztuka ilości. To zwykła logika i zdrowy rozsądek, nie ma tutaj ani zawiści do użytkowników, ani niechęci do przyszłych klientów - mam Gameboya Advance, miałem Gamecube i z pewnością Wii kupię, bo serię Metroid cenię wyżej niż wszystkie gry pecetowe razem wzięte.
    
    Odnośnie ceny, także źle mnie zrozumiałeś. Wiio jest po prostu ZBYT drogie jak na swoje możliwości. Nie mówię tutaj że cena jest zbyt wysoka DLA MNIE, ale że wysoka w ogóle. I nie tylko ja tak myślę, lecz także fani Nintendo. Na zdrowy rozsądek, konsola, która ma do zaoferowania niewiele więcej niż poprzedni model, nie powinna kosztować kilka razy tyle, szczególnie że brakuje na to gier, a porty z innych platform są często zwyczajnie PROFANACJĄ. Np. mój ulubiony Splinter Cell 4 - najniższa ocena, najgorszy port ze wszystkich konsol. Nawet na 3x słabszym PS2 nie dość
    że lepiej się prezentuje, to i mniej wycięto. Nie świadczy to dobrze albo o platformie, albo programistach, ale tutaj nie mam dość kompetencji, by obiektywnie to ocenić. Dla mnie liczy się efekt końcowy, a ten jest mizerny.
    
    Nintendo zawiodło, bo nie dostarczyło Metroida 3 na czas premiery, zgodnie z wcześniejszymi obietnicami.
    Potem przekładanie na styczeń, marzec, a teraz się okazuje że może w 2008 się pojawi.
    
    Co do skrinów, przedstawione przez ciebie linki uważam za mało wiarygodne (postać Linka z n64 i wii ?).
    
    Ja bazuję na porównaniu konkretnych gier w recenzjach ign i gamespot. Dla mnie różnice np. w Zeldzie GCN i Wii, poza oczywiście formatem ekranu, są niedostrzegalne lub mało istotne:
    
    http://www.gamespot.com/...fzelda/screenindex.html
    http://www.gamespot.com/...fzelda/screenindex.html
    
    To po prostu nie jest różnica generacji kilku lat. Link i otoczenie wygląda prawie identycznie.
    
    "Poza tym - dlaczego nie potrafisz zrozumiec, ze jakosc grafiki nie jest jedynym wyznacznikiem ?".
    Nie napisałem że grafa jest najważniejsza, sugeruję iż za te same pieniądze można kupić konsolę na której w te same, multiplatformowe gry DA SIĘ GRAĆ. Pod tym względem, Wii pozostaje platformą wyłącznie dla ekskluziwów.
    
    Jeszcze raz powtarzam: o atrakcyjności platformy stanowią gry, a nie sprzęt. A tych gier jest na razie za mało. Przymierzam się do zakupu nowej konsoli. Dwóch konsol nie kupię, bo premiera 8600 tuż tuż to i wydatki większe :)
    
    Więc chciałem Wii, ale skłaniam się raczej do xboxa 360 z powodów czysto praktycznych; Wii nie posiada aktualnie żadnej ciekawej dla mnie gry, a na xboxie jest ich co najmniej kilka. Na korzyść xboxa przemawia też fakt, iż mogę go praktycznie bez problemów podłączyć do monitora, a Wii tylko do TV.
    
    
15. Vetch, nie przejmuj się (autor: bwana | data: 21/02/07 | godz.: 22:35)
    czytanie ze zrozumieniem i dyskutowanie z argumentami rozmówcy na tym forum nie należy do tradycji. do kanonu należą dyskusje, w których jedna strona zawzięcie ustosunkowuje się do własnego wyobrażenia na temat tego, co odpisał rozmówca, a nie do tego, co on w istocie napisał. Krótko mówiąc - ktoś naciąga Twoje wypowiedzi i pisze, że miałeś na myśli coś innego niż miałeś, a potem Cię za to opierd@la. Standard:-D
    
    
16. Vetch (autor: Grave | data: 21/02/07 | godz.: 23:09)
    Twilight Princess to gra robiona pod GameCube. W ostatniej chwili zdecydowali o wydaniu na Wii. Mówiąc krótko z popawką na sterowanie oraz obsługę 480p 16:9 wersja na Wii jest identyczna z wersją na GC.
    
    
    Ale pojawiają już się pomału tytuły na których widać, że Wii dysponuje zdecydowanie większą mocą od swojej poprzedniczki. Np. Excite Truck, albo najnowszy Sonic. Różnica jest widoczna gołym okiem, a przecież to dopiero premierowe tytuły.
    
    Odnośnie premiery Mario Galaxy i Metroida 3 - lepiej, aby wypuścili dopracowany produkt później niż spieszyli się na premierę dając niedorobiony produkt.
    
    Zwłaszcza, że Wii i tak się sprzedaje rewelacyjnie.
    
    Tummi ----> Tacy jak Ty to jawny sygnał dla producentów konsol, aby sprzedawali swoje urządzenia z zyskiem. Dokładnie tak robi Nintendo i dobrze na tym wychodzi! Przynajmniej coś zarobi.
    
    Sony i Microsoft robią uprzejmość użytkownikom oferując sprzęt poniżej kosztów licząc że zwróci im się na grach (nadzieja matką głupich). A tu nic, bo na sprzęcie nie zarobią a na grach też nie bo większość je będzie kraść! (PS3 przez jakiś czas jest bezpieczne ze względu na BD, ale XBOX 360 nie).
    
    Mało tego i tak sporo osób narzeka że cena sprzętu za wysoka! Jasne najlepiej by było aby i gry kraść, a sprzęt też mieć za grosze wtedy to już super by było. Ciekawe tylko kto to za darmo wytworzy i kto za darmo będzie robił gry. Najwyraźniej brak wyobraźni....
    
    
17. Vetch (autor: matryc | data: 22/02/07 | godz.: 12:36)
    1. Pomiędzy wersją GC a Wii zeldy tw, jest OGROMNA różnica. Mam obie konsole i na obu odpaliłem tą gre, uwierz mi.
    2. Jeśli nie podobają Ci się gry na Wii, bądź jest ich _na razie_ za mało, to nie kupuj tej konsoli. Ktoś Cie do tego zmusza?
    3. Wii to wyśmienity sprzęt, PCciarze mają głupie zboczenie na patrzenie w specyfikacje sprzętu, a tutaj nie chodzi o mega herce procesorów, czy ilość ramu. Tutaj chodzi o dobrą zabawe i relaks po zjebanym dniu.
    4. Wolę wydać 1000 na Wii, niż kilka tysięcy na PC by pograć w byle gierki. Przy czym najczęściej odpalaną grą na PC jest 3Dsmark.
    5. Konsola Wii jest na rynku ile? 2-3 miesiące? Co chcesz za ten czas? Fajerwerków? Daj troche czasu na rozpęd, z x360 też była kupa, a teraz masa świetnych gier!
    
    
18. Grave (autor: Tummi | data: 22/02/07 | godz.: 14:11)
    czy Ty masz jakas konsole, czy to tylko teorie?
    
    
    Pewnie jestem tez powodem, dla ktorego oryginalne plyty CD audio sa takie drogie? :) Jest prosty sposob, aby zachecic ludzi do kupowania oryginalow - dopasowanie ich cen do zarobkow. Mozna tez dopasowac zarobki do cen oryginalnych plyt... O co latwiej chyba nie musze mowic :)
    
    Mam 1 oryginal, za ktory zaplacilem odpowiednia wg mnie cene - 50zl.
    
    Dopoki przerobka konsoli bedzie 3 razy tansza !!! niz oryginalna gra, dopoty oryginaly nie beda sie cieszyly zbytnia popularnoscia.
    
    
    I jeszcze jedno: "Sony i Microsoft robią uprzejmość użytkownikom" - BUAHAHAHAHAHAA!!!! Dowcip roku! To sa koncerny nastawione na nic innego jak tylko zysk. Maja, za przeproszeniem, w d***e uzytkownikow. Kto, jak nie sony, instalowal swoim "uzytkownikom" rootkity? Pewnie robili to z uprzejmosci, o ktorej piszesz. ROTFL
    
    T.
    
    
19. Tummi (autor: Grave | data: 22/02/07 | godz.: 20:49)
    Samym zachęcaniem do zakupu cenami nic się nie zidziała bo osoby o Twoim podejściu nawet jakby gra kosztowała 1zł zawsze mogą powiedzieć że wolą za darmo.
    
    Owszem jest prosty sposób na zmniejszenie znacznie problemu - konsekwentne ściganie i karanie piratów. Grzywny i konfiskata sprzętu + pirackiego softu w przypadkach mniejszej skali przestępstwa, oraz więzienie w przypadku piractwa na większą skalę.
    
    Proste i skuteczne tylko rząd się boi uderzyć w piratów bo to jest OGROMNY elektorat wyborczy.
    
    Ciekaw jestem czy gdyby Tobie policja zarekwirowała wszystkie pirackie płyty + dowaliła grzywnę to byś nadal uważał że najlepiej z piractwem walczy się niskimi....
    
    ZAWSZE można powiedzieć że coś jest za drogie!
    Będzie za 200 to zapytasz czemu nie za 150, będzie za 150 to powiesz dlaczego nie za 100 itd.
    
    Proste i skuteczne tylko rząd się boi uderzyć w piratów bo to jest OGROMNY elektorat wyborczy.
    
    Ciekawe jak sobie radzisz z zakupem każdej innej rzeczy którą boisz się ukraść którą chcesz mieć, a która jednak kosztuje więcej niż 1/1000 przeciętnych polskich zarobków.
    
    Czy wg Ciebie samochody w Polsce powinny być bo 5 000zł, bo Polska biedna? Czy mieszkania mają być po 50 000zł bo Polska biedna?
    
    NIGDY się nie doczekasz sytuacji kiedy wszystko co chcesz kupić będzie kosztować Cię ułamek miesięcznej pensji!!
    
    Są kraje bogarsze i biedniejsze to że w Anglii z przeciętnej pensji można sobie kupić 50 gierek, a w Polsce 5 nie oznacza że gry w Polsce mają być 10 razy tańsze bo by musiały kosztować 10zł!!
    
    Nie zmienisz różnic w zarobkach, a oczekiwanie że wszystko w Polsce będzie kosztować proporcjonalnie mniej w stosunku do relacji naszych zarobków i krajów zachodnich jest kompletnymk absurdem.
    
    Skoro w niemczech np. zarabia się 10 razy lepiej niż w Polsce to w Polsce WSZYSTKO ma być 10 razy tańsze? Zastanów się w ogóle co piszesz - to się nadaje na dowcip miesiąca.
    
    To całe gadanie o cenach to zwykłe wymówki. Inne rzeczy jakoś kupujesz normalnie A PRZECIEŻ TEŻ MOGŁYBY BYĆ 10x TAŃSZE (niezależnie co) tylko to co możesz bezkarnie ukraść to kradniesz, bo łatwo i bezpłatnie. Dorabiasz do tego teorię i czujesz się świetnie. Powodzenia....
    
    Co do zysku - owszem Microsoft i Sony mają zysk ale nie dzięki Tobie i Tobie podobnym tylko dzięki tym którzy uczciwie kupują oryginalne gry a nie jest kradną!
    
    Zakładając że wszyscy robili by tak jak ty znajdując sobie 150 wymówek gwarantuje Ci że zysku nie było by ŻADNEGO.
    
    
20. errata (autor: Grave | data: 22/02/07 | godz.: 20:50)
    *niskimi cenami + powtórzenie jednego akapitu (niestety edita nie ma;/)
    
    
21. taaaaa (autor: Tummi | data: 23/02/07 | godz.: 10:34)
    widze, ze marketing i pr zamydlil Ci oczy.
    Wszystko na ten temat zostalo juz powiedziane na boardzie, nie bede tutaj powtarzal siebie i innych boardowiczow.
    
    T.
    
    
22. Tummi (autor: Grave | data: 23/02/07 | godz.: 21:17)
    Tak - wszystko zostało powiedziane, jedna strona uważa że piractwo jest dobre i nawet powinno by legalne, a druga uważa że jest to proceder wyniszczający rynek, nielegalny i powinien być tępiony.
    
    Niestety argumentem nadrzędnym w sprawach jakichkolwiek przestępstw jest prawo. A niestety prawo (także polskie) nie pozostawia wątpliwości: PIRACTWO TO JEST KRADZIEŻ.
    
    Wg Ciebie bycie biednym czy życie w biednym kraju CAŁKOWICIE UEPRAWIEDLIWIA okradanie tych bogatych w oni mają w końcu i tak dużo i nic im się nie stanie jak im się trochę zabierze a nawet i to dobrze będzie.
    
    Szkoda, że nie pomyślałeś o tym, że sam także możesz nieraz się znaleźć po tej stronie KTÓREJ SIĘ ZABIERA. Ciekaw jestem czy miałbyś wtedy taki sam pogląd.
    
    
23. Grave lol nie (autor: RusH | data: 25/02/07 | godz.: 10:01)
    piractwo to nie kradziez
    kradziez = przestepstwo
    piractwo w celach ZAROBKOWYCH = wykroczenie
    piractwo w niezarobkowych = twoje swiete prawo
    
    
24. RusH (autor: Grave | data: 25/02/07 | godz.: 11:41)
    Nie wiem skąd czerpiesz takie rewelacje, chyba z własnej głowy.
    
    Dla jasności - piractwo zgodnie z polskim Kodeksem Karnym:
    
    Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
    
    § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
    
    Art. 115 § 4. Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego.
    
    Chyba tego tłumaczyć nie trzeba....;>
    
    
25. akurat to co stanowi prawo (autor: kubazzz | data: 25/02/07 | godz.: 22:37)
    to jest bardzo malo interesujace.
    ogladanie golych ludzi tez bedzie przestepstwem zgodnie z planami pewnych srodowisk. i co ? wszyscy na komende zmienia sposob myslenia ?
    to jest kradziez tylko z nazwy. wynik przeforsowanego uproszczenia.
    jesli nawet uprzemy sie, ze to powinno byc penalizowane, jako przestepstwo, to i tak nie powinno byc nazywane kradzieza. I tak samo piractwo piractwu nie rowne. Pod to pojecie wrzucono kilka zupelnie roznych zachowan.
    To tak na marginesie.