Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 12 stycznia 2007 
    

WinRAR 3.70 beta 1


Autor: DYD | 10:37
(46)
Na stronie twórców tego packera dostępna jest już kolejna wersja popularnego programu do archiwizacji danych, jakim jest WinRAR. Najnowsza wersja 3.70 beta 1 wnosi przede wszystkim kilka zmian dotyczących działania programu w systemie Vista - pełna lista liczy kilkanaście zmian i poprawek. Program można pobrać spod tego adresu (1163 KB), a pełną listę zmian we wszyskich wersjach znajdziemy pod tym linkiem.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Uwielbiam... (autor: beef | data: 13/01/07 | godz.: 00:38)
    ...jak na kompie z XP widzę zainstalowango WinRAR-a, używanego do otwierania... ZIP-ów. Bum-ta-rara używało się pod dosem, wtedy to było coś, a teraz? Teraz instalują go oldskulowi admini paniom z księgowości z przyzwyczajenia. Tylko, że bez sensu :)

  2. Hmmm nie rozumiem cie... (autor: Plemnik | data: 13/01/07 | godz.: 04:57)
    A co bys proponowal? korzystanie z debilnego wbudowanego w winde narzedzia? Winzipa z jego tragiczna w porownaniu z winrarem kompresja i niewielka konfiguralnoscia (w porownaniu oczywiscie)?

    Rar byl niebo lepszy w czasach dosowych i nadal jest - jak widze uzysk 15% w kompresji niektorych plikow przy analogicznym ustawieniu (i to w krotszym czasie) to sie zastanawiam jak to sie dzieje ze w srodowisku dosowym winzip jeszcze nie wyginal smiercia naturalna. Wiec o co ci chodzi wlasciwie? To zle ze instalowane jest lepsze z dwoch narzedzi?


  3. właśnie ! Ja używam WinRAR'a, bo jest lepszy w kompresji !!! (autor: Running Wild | data: 13/01/07 | godz.: 06:38)
    i mi to wystarczy !

  4. ja tam (autor: Franz | data: 13/01/07 | godz.: 09:49)
    wole 7-zip-a ma co prawda problemy czasem z niektorymi archiwami w rar, ale wtedy ratowac sie mozna tym wbudowanym rozpakowywaczem windowsa

    nie szkoda wam kasiory na licencje winrara-a ? mysle tu o ludziach ktorzy uzywaja jej w firmie ?


  5. Plemnik (autor: beef | data: 13/01/07 | godz.: 11:02)
    Nie chce mi się kłócić, bo to kwestia gustu. Popatrz tylko ile plików w sieci spakowanych jest zipem, a ile rarem i zastanów się, dlaczego. 15% zysku może dla Ciebie ma znaczenie, ale dla mnie nie. To nie są czasy, gdy się pakowało gry na dyskietki i albo się zmieściło, albo nie. Popularność formatu WYMIANY danych to 99% sukcesu. Twoje 15% lepszej kompresji mieści się w tym pozostałym procencie :) Dla mnie nie ma żadnego znaczenia. No i WinRAR nie jest darmowy - w tym przypadku tworzy to dla mnie produkt zupełnie bezwartościowy, bo nie zamierzam dać ani złotówki za coś, co mi utrudni, a nie ułatwi pracę, nawet za cenę 15% zysku w kompresji. 100% instalacji WinRARa, które widziałem, to były "wieczne triale" albo cracki. To nie jest uczciwe porównanie. To mnie właśnie wkurza - łączę się zdalnym pulpitem z kompem klienta, chcę szybko rozpakować coś tam z netu - a tam zaistalowany przez jakiegoś admina-kretyna piracki WinRAR czy inny wynalazek, z którym muszę się męczyć, bo ma 1000 fajnych opcji, a ja chcę po prostu go użyć.

    Podsumowując: gdy ktoś lubi się bawić, kompresja jest jego hobby i ma 30 ojro na zabawkę - WinRAR jest dla niego :)


  6. Plemnik (autor: Poke | data: 13/01/07 | godz.: 11:21)
    http://www.izarc.org/

  7. no jak dla kogos winRAR (autor: komisarz | data: 13/01/07 | godz.: 11:46)
    to droga przez mekę i gubi sie w jego "1000 opcji", to ja naprawde zaczynam watpic w ludzkosc:)

  8. Winrara jest lepszy... (autor: agnus | data: 13/01/07 | godz.: 12:06)
    ... choć nie darmowy. Mam Totala i Winrara i nie nie uważam się za admina-kretyna. Jak ktoś gubi się w obsłudze Winrara (menu kontekstowe, PPM i jazda!!!!) to sam powinien przytknąć sobie miano Admina-Kretyna, no offense, trochę samokrytyki.

  9. Mówię... (autor: beef | data: 13/01/07 | godz.: 12:24)
    ...o adminach instalujących WinRARa paniom w księgowości do obsługi załączników w ZIPIE i TO jest bzdura, zwłaszcza, że ten WinRAR jest w większości wypadków PIRACKI, co jest już kretynizmem do kwadratu. No offence, trochę czytania ze zrozumieniem.

    Po prostu instalując komuś w systemie coś takiego jak WinRAR, który przejmuje rozszerzenia, otwiera załączniki itp, ZMUSZA się kogoś do używania bardziej zaawansowanego (niech i lepszego) ale i bardziej skomplikowanego programu, który jest po prostu w danym zastosowaniu NIEPOTRZEBNY. Na swoim prywatnym komputerze niech sobie ktoś instaluje co chce. To dlatego napisałem o adminach - admin kto ktoś, kto zarządza cudzymi komputerami - rozumiesz?

    Nie gubię się w obsłudze WinRARa, po prostu jego obsługa zajmuje więcej czasu i jest dla mnie zawsze zgrzytem w porównaniu prostej jak cep foldero-podobnej obsłudze wbudowanego zipa. Ale nie martw się, daję radę :)

    A TC też mam i TO akurat uważam za świetny zakup. Agnus, życzę dużo zadowolenia z używania WinRARa, bo dla każdego coś miłego. Ale jeśli jesteś adminem, nie bądź kretynem i nie instaluj go na wszystkich komputerach, TC zresztą też nie :)


  10. Nie wiem, jak sie mozna gubic w winRaRze (autor: komisarz | data: 13/01/07 | godz.: 12:43)
    jak juz ktos wyzej zauwazyl - PPM i wybor z kilku opcji - rozpakuj do katalogu, rozpakuj do..., utworz archowum filename.rar i utworz_archiwum.... . Koniec. Nie spotkalem sie z prostszym rozwiazaniem i nikt nikogo nie zmusza do uzywania doslownie kilku wiecej opcji, nawet nie trzeba wiedziec o ich istnieniu. Podobnie nie mialem przypadku, w ktorym uzytkownik gubi sie pakujac/wypakowujac pliki winrarem. Moze piszesz o chinskiej wersji jezykowej, w ododatku bez zainstalowenego Unicode? :)

  11. Komisarz (autor: beef | data: 13/01/07 | godz.: 13:06)
    to samo jest we wbudowanym ZIP-ie, który bardziej przypomina zwykłe foldery, przez co szybciej mi się go używa i tyle. W przypadku WinRAR-a zawsze mam dylemat - co się stanie, gdy przeciągnę plik nad oknienko? Czy mogę podejrzeć plik w archiwum dwuklikając na nim? O, a o co on mnite teraz pyta w tym okienku? Wbudowany zip uwalnia mnie od takich rozterek. Ja nie chcę nad tym myśleć, chce się skupić na pracy. Nie chcę patrzeć na niestandardowe okienka, które zmuszają moją mózgownicę do zboczenia z utartego toru. Tak, jestem leniwy. Więc to proste - ja nie dam 30 euro :)

    Poza tym mnie nie parzy ani nie ziębi co kto używa, wyżej napisałem co jest wg mnie kretynizmem. I NIE jest to używanie przez Ciebie programu, który mi się osobiście nie podoba, więc pax :) Wiele osób nie trawi TC, nie rozumiem ich, ja go używam i wielbię, ale nikogo nie zmuszam. Instalowanie przez asministratorów WinRARa JEST zmuszaniem wszystkich do zaakceptowania swoich nawyków, ten program podmienia standardowe zachowania systemu na swoje własne. Czy już pisałem o głupocie narażania się instalowaniem pirackich wersji w firmach? A to norma. Mam nadzieję, że teraz wystarczająco jasno się wyraziłem.


  12. beef, kilka kwestii różni (autor: teplex | data: 13/01/07 | godz.: 15:01)
    WinRAR od windowsowego wynalazka, np. nie dodasz danych kontrolnych, nie potworzysz wielodyskowych archiwów, nie zrobisz SFX-a z opcją uruchamiania instalatora jakiegoś programu, mógłbym dłużej pisać ale po co. To co jest w windows wbudowane to jest właśnie kretynizm, takie jest moje zdanie i nic tego nie zmieni. Jeden piękny przypadek antyfunkcjonalności folderów zip w windzie: spróbuj przeglądać archiwa zip z grafikami w jakiejś starej wersji acdsee (np. około 3.0, sam używam właśnie takiej bo nie jest pokombinowana) i jak nie doświadczysz freezowania windowsa co 20-30 obrazków to powiem że jesteś człowiekiem w czepku urodzonym. U mnie jeden z pierwszych kroków po zainstalowaniu windows to WYŁĄCZENIE obsługi zip w systemie na amen i instalacja WinRAR, bo akurat ja większość rzeczy mam popakowane rar-em.

  13. teplex (autor: beef | data: 13/01/07 | godz.: 15:39)
    "nie dodasz danych kontrolnych"

    Nie potrzebuję.

    "nie potworzysz wielodyskowych archiwów"

    Na dyskietki, tak? W roku 2007? Nie, nie potrzebuję :)

    "nie zrobisz SFX-a z opcją uruchamiania instalatora jakiegoś programu"

    Nie używam do tego celu, poza tym są darmowe programy, które robią to samo.

    "akurat ja większość rzeczy mam popakowane rar-em"

    Więc nie żałujesz swoich 30 euro na ten program no i dobrze - dla mnie on nie jest tyle wart. Jak mówiłem, każdemu co mu tam pasuje. A w ogóle, czy nie wspominałem, że chodzi mi o co innego?

    "takie jest moje zdanie i nic tego nie zmieni"

    Piękne :)

    W zasadzie odnoszę wrażenie, że rozmawiamy o czymś innym, więc dla mnie eocik.


  14. hmm (autor: Czarek | data: 13/01/07 | godz.: 16:28)
    zip to beznadziejny/przestarzaly/niewydajny (roznice czasem ponad 50%!) format kompresji, wiec jesli juz, to MS moglby lepiej dodac obsluge rara/7-zip/czego innego do Windy, a nie podtrzymywac sztucznie zycie zipa.

    samego formatu nie da sie bronic, sprawa integracji z shellem - ok, niektorym moze wystarczyc (jak beef), ale niech to bedzie cos lepszego/nowoczesniejszego niz zip :-/.

    moje 3 grosze..


  15. zmiana przywyczajeń (autor: komisarz | data: 13/01/07 | godz.: 16:45)
    coz, ja, jako wieloletni uzytkownik Windowsa wlasnie nie chcialem zmieniac przywyczajen i zostalem przy rarze. Tym bardziej, ze zip w windowsie wcale nie zachowuje sie jak zwykly folder, co juz wielokrotnie zaobserwowalem. Mam np. archowim w archiwum i jezeli chce zaczac ekspolorwac to wewnetrzne to nie moge zamknac zewnetrzenego. A jak przypadkiem zamkne, to nie moge nic dalej z wewnetzrym robic, musze znowu odszukac plik zewnetrznego, kilkac, otwierac.... Przez kilka takich psikusow zawsze widzac windowsowego zipa wlacza mi sie prawoklik.

    No ale skoro sa (jak widzac nieliczne:) osoby, ktorym to odpowiada, to mi to nie przeszkadza, bo i tak mam rara (ew. 7zipa, ktorego niedawno zainstalowalem.


  16. hmm (autor: Czarek | data: 13/01/07 | godz.: 17:18)
    no wlasnie, nie ma sensu zmieniac upodoban/przyzwyczajen i niech kazdy uzywa, czego chce/co jest wygodne etc - IMO rant beefa i wynikle z tego posty sa nie na miejscu/nie na temat - to jest news o nowej (beta!) wersji WinRAR, wiec nie bardzo rozumiem, co uzytkownicy (a ravczej 1 uzyszkodnik) windowsianego wbudowanego zipa tu sie produkuja najwyrazniej agitujac za nim (ze jest niby najlepszy i wystarczajacy, a WR be i psuje wszystko/za trudny) i jeszcze na dodatek probuja innym narzucic swoj punkt widzenia (jak zwykle w takich "dyskusjach na odleglosc") - to do niczego nie prowadzi naprawde, bo nikt na podstawie czyjegos komentarza sie nie przekona/nie przestawi na cos, czego nie trawi etc - w sumie wiec wyszlo nie na temat i zupelnie niepotrzebnie (= strata czasu piszacych i czytajacych to) jaki to niby WinRAR jest be a MS zip cacy i w ogole po co oni jeszcze w ogole wypuszczaja nowe wersje WR (chyba tylko po to, zeby admini-kretyni maltretowali nimi panie z ksiegowosci) - powinni sie przestawic na sprzedaz marchewki, skoro MS ma teraz wbudowany zip, a admin-kretyn instalujacy to powinien wylatywac z miejsca z pracy z wilczym biletem ;).

  17. hmm (autor: 0r8 | data: 13/01/07 | godz.: 18:31)
    "Popatrz tylko ile plików w sieci spakowanych jest zipem, a ile rarem i zastanów się, dlaczego."

    no wlasnie. widzial ktos ostatnio na oczy jakiegos zipa? ja chyba ostatni raz gdy muzyki jeszcze z kaset sluchalem.

    ps. a to nie dziwne, ze cala scena obligatoryjnie uzywa rara? pewno robia beefowi na zlosc? :P


  18. Beef - akurat jestem tym twoim Adminem kretynem wiec... (autor: Plemnik | data: 13/01/07 | godz.: 22:49)
    0) To nie kwestia gustu. Obiektywnie zip jest przestarzaly i chyba tylko pseudo admini go instaluja na stacjach klienckich. Ponizej dlaczego - postaraj sie odniesc merytorycznie a nie z punktu widzenia 'ja nie potrzebuje'. Nikogo nie obchodzi co ci potrzebne - nie o tym mowa tylko o sensownosci zastosowania winrara zamiast winzipa np w firmie.

    1) Winzip jest obiektywnie niewygodny. No sorry ale bronisz swoich przyzwyczajen a nie stanu faktycznego. Tak jak koledzy mowia skonfigurowany winrar jest niebo wygodniejszy w obsludze i bardziej 'przyjazny'

    2) kompresja jest najwazniejsza w programach do kompresji. A wlasciwie kompresja/czas. W samochodzie tez ci jest obojetne czy jezdzi czy tylko stoi i ladnie wyglada?

    3) Szybkosc. Jesli pani Kasia z ksiegowosci poczeka na ropakowanie / spakowanie plikow 15 minut krocej to i mi i firmie sie to oplaca. Te pare euro (bo nie trzydziesci, przynajmniej nie dla firmy) zarabia na siebie oszczedzonym czasem.

    4) Bezpieczenstwo. Zabezpieczanie archiwow przed uszkodzeniem, archiwa naprawcze - nie do przecenienia.

    Tak poza tematem troche - co zlego jest w wymuszaniu na uzytkownikach zmiany przyzwyczajen jesli maja bledne? I ostatnie - idiotyczne dales przyklady na nieprzydatnosc pewnych funkcji rara.

    Podzial archiwow na czesci? - bardzo potrzebne gdy potrzeba odzyskac dane z uszkodzonego archiwum (zakladam ze mamy archiwa naprawcze, profil jaki zakladam kazdemu nawet pani kasi z ksiegowosci powoduje tworzenie zawsze i wszedzie)

    nie dodasz danych kontrolnych"
    B:Nie potrzebuję.

    To mow za siebie. Jak bedziesz potrzebowal sprawdzic integralnosc danych na kilkunastu dyskach to bedziesz potrzebowal.

    "nie potworzysz wielodyskowych archiwów"

    B:Na dyskietki, tak? W roku 2007? Nie, nie potrzebuję :)

    Dyskietki? Wyjasnilo sie. Ty masz po prostu przyzwyczajenia z lat 90tych. Juz wyjasnilem po co sie przydaje podzial na czesci wyzej.

    "nie zrobisz SFX-a z opcją uruchamiania instalatora jakiegoś programu"

    B:Nie używam do tego celu, poza tym są darmowe programy, które robią to samo.

    I co milion programow mam na kazdym kompie ajko admin instalowac? To dopiero jest GLUPIE.

    A tak w ogole przespales ostatnie 10 lat chyba - wlasnie w sieci jest coraz mniej zipow a coraz wiecej rarow i innych nowoczesniejszych archiwow.

    Pozdrawiam!

    Admin Kretyn wg Ciebie


  19. Do Poke (autor: Plemnik | data: 13/01/07 | godz.: 23:10)
    Dzieki. Poczytam. Ale z pobieżnego przejrzenie mozliwosci programu wynika ze zdaje sie archiwow naprawczych nie pozwala tworzyc? Ja moze mam troche paranoje ale dla mnie to bardzo wazne. Heh przytyk lagodny do Beefa - te 15-30% miejsca zaoszczedzonego na niekorzystaniu z zipa moge przeznaczyc na dane naprawcze i mam 99% pewnosci ze odzyskam dane; a ty co zrobisz jak archiwum sie uszkodzi choc w malej czesci?

  20. alescie sie beef-a uczepili... (autor: xmac | data: 13/01/07 | godz.: 23:30)
    @plemnik
    zamiast sie obrazac za adminow-kretynow zastanow sie nad swoim postepowaniem. zgadzam sie, ze dla pani Zosi z ksiegowosci rar jest zupelnie niepotrzebny i wrecz niewskazany, bo ma o te kilka/kilkaset opcji za duzo. dla wiekszosci smiertelnikow sa one zbedne i userzy nie zdaja sobie nawet sprawy, ze istnieja, wiec po co one. ale czesto znajduje sie admin oszolom, ktory instaluje mase 'niezbednych' programow na kompach userow i pozniej placze, ze dzwonia z durnymi pytaniami, bo np. nie wiedza jaka opcje w rarze wybrac
    admin albo inny superuser niech sobie uzywa rara, jesli chce, ale niech nie zmusza do tego innych
    dane naprawcze? robisz w firmie archiwizacje w zipach? jesli tak, to moze sie to przyda ;_)
    beef zasygnalizowal tylko problem uszczesliwiania ludzi na sile, a wy z tego zrobiliscie flame na temat uzywania archaicznego softu i nagonki na adminow. nie o to chodzilo!
    pozdrawiam


  21. @xmac (autor: komisarz | data: 13/01/07 | godz.: 23:49)
    albo nie czytales, albo nie zrozumiales.

    Menu kontekstowe z max. 4 opcjami (2 na rozpakuj i diw na spakuj, jak to za wiele, mozna zredukowac od dwoch opcji) nie jest skomplikowane. Poza tym za chwile sam sobie zaprzeczasz: " userzy nie zdaja sobie nawet sprawy, ze istnieja" - skoro userzy nie wiedza o ich istnieniu, to jak moga one im przeszkadzac? Wazne, ze admin wie i je odpowiednio skonfiguruje, to przeciez zaleta, ze program jest na tyle elastyczny, ze w zaleznosci od potrzeb mozna uzywac zaawansowanych opcji lub wcale o nich nie wiedziec.

    A pani Zosi w ksiegowosci program moze byc niepotrzebny w domu, za to w firmie dane sa cenne i ich utrata oznacza utrate pieniedzy. Cenny jest tez czas, bo czas pracownika kosztuje. Patrzac na rozpakowujacy sie / pakowany plik pracownik nie zarabia na firme.

    Natomiast zdanie
    "dane naprawcze? robisz w firmie archiwizacje w zipach? jesli tak, to moze sie to przyda ;_)"
    jest zupelnie bez sensu i nie wiem nawet, czy znalazlo sie w dobtym watku, bo jakos nie moge doszukac sie informacji, ze ktokolwiek "robi archiwizacje" w firmie w zipach.


  22. Ech... (autor: beef | data: 14/01/07 | godz.: 00:12)
    "Obiektywnie zip jest przestarzaly i chyba tylko pseudo admini go instaluja na stacjach klienckich"

    "Winzip jest obiektywnie niewygodny. No
    sorry ale bronisz swoich przyzwyczajen a nie stanu faktycznego."

    Instalują? Winzip? Przecież my nie o tym. No tak to się nie dogadamy. Ale Ty wiesz, że XP ma wbudowaną obsługę zipa, prawda? :) Ale tak - potwierdzam, WinZip jest niewygodny i przestarzały, ok? :)

    "15-30% miejsca zaoszczedzonego na niekorzystaniu z zipa moge przeznaczyc na dane naprawcze i mam 99% pewnosci ze odzyskam dane; a ty co zrobisz jak archiwum sie uszkodzi choc w malej czesci?"

    Backupy robię. Nie ma znaczenia jakim pakerem. Przecież to i tak jedyny skuteczny sposób. Nie żartuj, że te dane naprawczę uważasz za skuteczny sposób ochrony danych? 8o

    "tak w ogole przespales ostatnie 10 lat chyba - wlasnie w sieci jest coraz mniej zipow a coraz wiecej rarow i innych nowoczesniejszych archiwow."

    Faktycznie, chyba przespałem. Nie pamiętam żadnej instalki spakowanej rarem. Czasem widzę 7z. Dla Windowsa jest zip lub instalka w exe, dla linucha tar.gz. To samo z innymi danymi. O warezach i bt się nie wypowiadam, bo nie wiem co tam w modzie. Ale ok, jeśli rar stanie się tak popularny, że wbudują go w system, to czemu nie, życzę im jak najlepiej :)

    i jeszcze do or8: "no wlasnie. widzial ktos ostatnio na oczy jakiegos zipa?"

    No to ja zaczynam naprawdę myśleć, że żyję chyba w jakiejś alternatywnej rzeczywistości 8\
    http://www.mailbigfile.com/...-popular-file-types/
    Pocieszające, że nie jestem sam :)


  23. Wow, ale flame :) (autor: beef | data: 14/01/07 | godz.: 00:39)
    komisarz

    czepiasz się na siłę, poza tym złapałeś się jak tonący brzytwy wywodów Plemnika, np o niewiarygodnej prędkości RARa wystarczyło użyć googla:
    http://en.wikipedia.org/...rison_of_file_archivers
    Tabelka na dole.

    xmac

    DOKŁADNIE o to chodziło. A już myślałem, że straciłem zdolność pisania po polsku :)


  24. beef (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 00:55)
    "backupy robie" - no sory to niby zipowanie i wersjonowanie backupow jest prostsze i wygodniejsze od wbudowanego mechanizmu dodawania danych naprawczych? Nie mowiac juz o tym, ze ty jeden moze robisz, ale wiekszosc osob siedzacych przed kompem nie robi.

    Poza tym jezeli ktos sie chwyta brzytwy to raczej Ty - jeden xmac probowal odkryc trzecie dno w twoim wywodzie i to tylko w taki sposob, ze przeszedl z tematu rara na generalne dygresje dotyczace aministratorow.

    Co do szybkosci - no wybacz, ale co niby pokazuje ta tabelka? Jakie ustawienia zostaly uzyte? Max, dla kazdego, min dla kazdego, z dodawaniem danych kontorlnych, przy jakiej wielkosci slownika... Bo jezeli przyjeto maksymalna mozliwa komresje dla kazdego z programow to jest to śmieszny test - wiadomo, ze najefektywniejsze tryby trwaja nieproporcjonalnie dlugo, a juz sredni winrar kladzie kompresja zipa. A moze nie? Zreszta, skoro podajesz ta tabelke jako argument to sam wyjasnij, co w niej konkretnie pokazano;)


  25. no dobra (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 00:58)
    odkrylem przypis - programy nie byly testowane w srodowisku windows a po drguie wybrano max. stopien kompresji. Czyli mialem racje- jezeli ta tabelka cos porownuje to jest to efektywnosc kompresji, a nie szybkosc. Szybkosc porownywac sie powinno wybierajac takie samo ustawienie, ew. zapewniajace mozliwie zblizony efekt koncowy.

  26. i jeszcze co do zestawienia typow plikow (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 00:59)
    czy mam rozumiec, ze vmw jest tylko 3 razy mniej popularne od mp3? Wg. twojego zrodla tak;))))

  27. a, zaspamuje (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 01:03)
    nie mwiac juz o wmv vs. avi... co to za badziewne zestawienie, i w ogole ciekawe co ma udowadniac ten ranking przesylu plikow na jakims jednym serwisie mailowym, zapewne gdzies w stanach...

  28. komisarz (autor: beef | data: 14/01/07 | godz.: 01:07)
    więc wg Ciebie i innych dyskutantów rar jest bardziej popularny w internecie od zipa. Oraz, że dodawanie legendarnych "danych naprawczych" jest prostszą i wygodniejszą alternatywą do backupów. Ok, przyjmuję do wiadomości.

  29. Beef (autor: Plemnik | data: 14/01/07 | godz.: 01:59)
    Staraj sie zrozumiec co ktos chce przekazac. Mowimy o nowych plikach. Owszem liczbowo zipow wsrod wszystkich archiwow bedzie najwiecej. Ale juz _nie_ wsrod nowo tworzonych. Teraz rozumiesz? bo prosciej nie potrafie.

    Cytowany test co do szybkosci pakerow to jakas bzdura. Tak trudno sie domyslec ze oceniam -bo i uwazam ze to jedynie sluszne ogolne kryterium - stopien kompresji / czas trwania? Jakbym mowil o samej kompresji to przykladowo bodaj microsoftowe caby sa najlepsze (nie jestem pewien).

    Co do backupow. Nie nie robie ich w archiwach na biezaco. Backup to jedno a dane naprawcze to drugie - czemu to laczysz?? Jakbys kiedys musial na szybko odzyskac pliki ktore Pani Kasia sobie skasowala kasujac jedno z archiwow to docenilbys mozliwosc szybkiego odzyskania skasowanej czesci archiwum (wlasnie z woluminow naprawczych).

    Mam nadzieje ze wszystko juz jasne?
    Pozdro!


  30. do xmac (autor: Plemnik | data: 14/01/07 | godz.: 02:10)
    [ciach]....zastanow sie nad swoim postepowaniem. zgadzam sie, ze dla pani Zosi z ksiegowosci rar jest zupelnie niepotrzebny i wrecz niewskazany, bo ma o te kilka/kilkaset opcji za duzo.[ciach]

    Ale Pani Zosia / Kasia nie ma nic do opcji winrara. ona tylko klika sobie ppm na archiwum i wskazuje gdzie ma sie rozpakowac albo zaznacz pliki i naciska ppm wybierajac opcje pakowania. Jak mowilem wszyscy dostali rary z profilami wiec o czym mowisz? Uzytkownik koncowy ma najprosciej jak sie da wiec o co ci chodzi z tym niewskazany etc? Dla mnie to co mowisz zwyczajnie nie ma pokrycia w stanie rzeczywistym.
    W zyciu nie mialem dzwonienia z prosba o pomoc z winrarem.... A z wbudowanym narzedziem z windy i owszem nawet kilkakrotnie.

    I nie przesadzajcie z tym uszczesliwianiem na sile - jak komus zalezy to nie ma problemu ustawie mu kompa tak jak mu wygodnie. Domyslnie jest wariant mysle optymalny - nikt przeciez nie tworzy kazdej instalki pod konkretnego usera. Wiadomo ze tworzy sie jakis standard.

    Ok z mojej strony koniec tematu bo sie epopeja zrobila. Wylozylem mysle swoje wszystkie argumenty a teraz pozdrawiam wszystkich i spadam do krainy Morfeusza.


  31. hehe no piękne posty (autor: nroht | data: 14/01/07 | godz.: 09:32)
    może by tak to zebrać i stronkę zrobić zip vs rar bo chyba tutaj już wszystko zostało powiedziane :)

    dodam tylko, że w wielu firmach (nie firemkach) istnieje ograniczenie maksymalnej wielkości maila (czy to sensowne czy nie to inna sprawa) i chocby dlatego przydaje się tam dzielenie archiwów na części, a nie z powodu dyskietek :)


  32. @north (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 12:30)
    dokladnie, ze tez o tym zapomnialem. Przyklad z zycia - wielki koncern, 270tys ludzi, 89tys instalacji windowsa i max. wielkosc zalacznika to do ubieglego roku 5MB...

  33. hehe (autor: beef | data: 14/01/07 | godz.: 13:08)
    ...przecież programy pocztowe same dzielą maile!! :D Jakbym miał dzielić archiverem i ręcznie załączać do 30 maili to chyba bym śćwierknął (ładne słowo) :) Może dla Was to wygodne, cóż.. Ale dobra, pax, mam jak chcę i Wy macie jak chcecie i git :)

  34. 30 maili (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 13:25)
    wysylasz poczta ponad 100 mega w pracy?

  35. masz rację komisarz (autor: beef | data: 14/01/07 | godz.: 13:42)
    obu nas zmęczyła ta dyskusja :p

  36. mnie zmeczylo czytanie... (autor: xmac | data: 14/01/07 | godz.: 14:11)
    i probowanie znalezienia przykladu, ktorego nie mozna podwazyc, bez pisania 1000 znakow
    nie uzywam rara, bo wymaga licencji. w kilku korporacjach, ktore znam tez sie go nie uzywa, tzn. maja go admini, helpdesk i jak ktos potrzebuje, to dostaje, ale najczesciej i tak rarem pakuje helpdesk na zyczenie usera
    w takich firmach uzytkownik pracuje i jak potrzebuje pomocy z kompem, to dzwoni na helpa, a nie sam sie meczy z ppm, itd... imho takie sa realia i dlatego rar przegrywa
    dla mnie ta dyskusja nie dot. zip vs rar, ale mozliwosci, efektywnosc vs prostota uzytkowania i potrzeby
    milej niedzieli


  37. spoko (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 14:57)
    dziwne te korporacje, gdzie heldesk jest od pakowani plikow, ciekawe, jak je dostaje, nie mowiac juz o zlamaniu zasad dostepu do danych (zakladam ze "korporacja" ma takowe)

  38. Rar od wersji 3.62 (autor: Pio123 | data: 14/01/07 | godz.: 15:28)
    potrafi podczas kompresji użyć moc wielordzeniowców. Jest to duży plus na korzyść Rar-a w takich instalacjach.

  39. @komisarz... (autor: xmac | data: 14/01/07 | godz.: 23:09)
    w wiekoszosci korporacji (poza bankami) helpdesk ma uprawnienia adminow lokalnych na wiekoszosci kompow w sieci, wiec o jakiej polityce bezpieczenstwa i lamaniu zasad mowisz?
    gdzie ja napisalem, ze helpdesk pakuje ludziom wszystkie pliki? robia to sami, czasem jesli jest potrzeba spakowania czegos duzego, to sie zglaszaja na helpa
    zreszta eot


  40. w wiekszosci korporacji? (autor: komisarz | data: 14/01/07 | godz.: 23:35)
    a w ilu pracowales? poza tym jest helpdesk i helpdesk, pewnie w jakichs mniejszych firmach jest jak piszesz... ale zeby jakis niskooplacany gosc mial dostep do np. danych marketingowych albo projektow technicznych to zenada... pewnie do dyskow sieciowych dla roznych projektow tez ma swobodny dostep? hehe...

  41. Ja używam 7zipa, (autor: sebtar | data: 15/01/07 | godz.: 09:55)
    jest Opensource i otwiera archiwa wspomnianego Rara szybciej od Rara.

  42. cześć Beef, co robisz? dyskutujesz... (autor: Seba78 | data: 15/01/07 | godz.: 13:09)
    na poważne tematy....

  43. lol... (autor: xmac | data: 16/01/07 | godz.: 09:36)
    taaaa ;_PPP
    kilka 'malych' miedzynarodowych korporacji ;_P
    EOT!!!


  44. juz drugi raz piszesz EOT (autor: komisarz | data: 16/01/07 | godz.: 12:17)
    ach ta chec powiedzenia ostatniego zdania:)

  45. ;_P (autor: xmac | data: 16/01/07 | godz.: 18:22)
    ;_)
    pozdrawiam


  46. poza tym co Cie nie widzę na serwerach battlefielda (autor: komisarz | data: 16/01/07 | godz.: 23:00)
    nawet sie przrzucilem na gamesnet a tam nic...

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.