Izraelska firma zajmująca się wdrażaniem systemów zabezpieczeń dla płyt CD-Audio, Midbar, poinformowała, że udało jej się już rozprowadzić w Europie ponad milion płyt zabezpieczonych w standardzie Cactus Data Shield. Jak dotąd nie spotkano się z żadnymi problemami dotyczącymi kompatybilności - firma zamierza uderzyć w amerykański rynek. System oferowany przez izraelską firmę zakłada istnienie trzech warstw zabezpieczeń - CDS-100 daje możliwość odtwarzania jedynie w klasycznych odtwarzaczach CDA, CDS-200 umożliwia odtwarzanie nagrań również za pośrednictwem komputerowych CD-Romów. CDS-300 pozwala na przechowywanie utworów w specjalnym formacie na dysku twardym komputera PC. Trudno uwierzyć, że taki system na prawdę działa - przypomnijmy sobie chociażby aferę jaka rozpętała się po tym, jak BMG Germany wypuściła w Niemczech 130 tys. zabezpieczonych własną metodą krążków, których nie chciało czytać około 3% odtwarzaczy DVD/CD. Przedstawiciele firmy Midbar twierdzą, że doświadczenie pozwoliło im uniknąć podobnych wpadek. Efekty już są - głównie na Słowacji i w Czechach. Ciekaw jestem ile czasu minie, nim systemy te pojawią się u nas.
K O M E N T A R Z E
Jeszcze nikt nie napisał komentarza.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.