Cichy szept CoolerMaster'a

1. Ciekawy (autor: trepcia | data: 12/12/05 | godz.: 15:33)
   projekt obudowy(a raczej jej brak) wentylatora :) Szkoda, że nie ma ciepłowodów. Ciekawe czy radiator wykonany chociaż w technologii ski-wing?
   
   
2. Ciekawy jestem jak z wydajnością (autor: El Vis | data: 12/12/05 | godz.: 16:09)
   Cisza jest dla mnie w tej chwili głównym priorytetem. Marzy mi się komputer całkowicie bezgłośny. Oczywiście ciszę niemalże absolutną można sobie sprawić, ale będzie to albo za drogie, albo zbyt duże i kłopotliwe, albo - najczęściej - jedno i drugie.
   
   
3. Nie masz się co napalać. (autor: SlawioG | data: 12/12/05 | godz.: 19:46)
   Do niedawna miałem w kompie ZERO wiatraków, jedyny hałas dochodził z dysku twardego (czasem napędu) i powiem ci, że po okresie adaptacji do nowych warunków stał się dla mnie nieznośny (w nocy)... Przy cichym dysku 5400rpm.
   
   Bezgłośności nie osiągniesz, nawet przy użyciu wynalazków od Zalmana (obudowa "kaloryfer"), no chyba, że byś wyeliminował wszystkie poruszające się elementy w komputerze, czyli pozbył byś się także typowego dysku twardego. (zamiast HDD - niesamowicie drogi dysk flash)
   
   Morał z tego taki, że różni ludzie mają różną tolerancję na hałas.
   
   
4. Dell (autor: sol4rlag | data: 12/12/05 | godz.: 22:35)
   Dell Optiplex GX270 w podstawowej konfiguracji jest niesłyszalny, inna sprawa, że troche głuchy jestem :P
   
   
5. SlawioG (autor: El Vis | data: 12/12/05 | godz.: 23:57)
   Tak, ale dysk nie mieli przez cały czas. Podczas pracy gdzie nie zapisuje i odczytuje dużej ilości danych jest prawie niesłyszalny, podwieszony na gumach w slocie 5,25” już zupełnie. Natomiast wiatraki generują ciągły szum. Bezgłośność - no nie zupełnie ale prawie - daje chłodzenie wodne, tyle że drogie i kłopotliwe.
   Jakiego kompa miałeś że obył się bez wiatraków?
   
   
6. hmmm (autor: ArturNOW | data: 13/12/05 | godz.: 10:35)
   widać dysk się zjechał:P no Dell ma cichutkie zestawy, całą moja uczelnia na nich jedzie, 17 komputerów na sale i cisza.
   
   
7. ad. 5 i 6 (autor: SlawioG | data: 13/12/05 | godz.: 11:20)
   1. Komp starusieńki - pomyślałem, że zrobię ze starego Celerona 366, troszkę ramu + Gf2MX całodobowe centrum ściągalnicze (:]).
   2. Dysk twardy Seagate Barracuda 40GB 5400 rpm - nie "zrypał się", jak to określiłeś. Podczas odczytu/zapisu jest cichszy niż wszystkie (bodajże) dostępne teraz dyski. Denerwował mnie HAŁAS, jakim jest dla mnie szum pracującego dysku (tak, tak panowie - HDD, nawet w idle też "szumi"). Tak, jak mówilem - różni ludzie mają różną tolerancję na hałas, a ja mam niestety (lub stety ;)) czułe uszy.
   
   
8. mi tez zasilacz (autor: pitero | data: 14/12/05 | godz.: 09:21)
   brzeczy (cichutko) co jest typowe.. w dodatku karta grafiki piszczy, w ogole tez plyta czesto piszczy, kondensatory... :) takze nawet wyciszenie dysków nie zapewni zupelnej ciszy...