TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Środa 16 listopada 2005 |
|
|
|
Polska premiera SQL Server 2005 Autor: DYD | 15:02 |
(24) | Microsoft zaprezentował nową platformę aplikacyjną SQL Server 2005, Visual Studio 2005 i BizTalk Server 2006. Aplikacje pozwalają na zarządzanie i analizę danych, monitorowanie działalności biznesowej oraz pomagają przy tworzeniu oprogramowania w dużych zespołach projektowych. Microsoft stawia na wzajemną integrację nowych produktów. SQL Server 2005 umożliwia użytkownikom zarządzanie danymi i pracę ze złożonymi aplikacjami biznesowymi klasy enterprise. Integralną częścią SQL Server 2005 są usługi Reporting Services, pozwalające na tworzenie raportów.
Rodzina produktów Visual Studio 2005 została poszerzona o pakiet Visual Studio Team System, do obsługi pełnego cyklu tworzenia oprogramowania. Umożliwia on współpracę zespołów programistycznych, ułatwiając opracowywanie nowoczesnych rozwiązań zorientowanych na usługi.
BizTalk Server 2006 wprowadza nowe funkcje monitorowania działalności biznesowej, ułatwiające zarządzanie kluczowymi procesami biznesowymi oraz ich wdrażanie. Do BizTalk Server 2006 w wersjach Enterprise i Standard zostanie dołączonych 12 nowych adapterów integracyjnych. Zapewni to bezpośrednią zgodność operacyjną tego oprogramowania z najlepszymi w branży aplikacjami biznesowymi.
"Z radością prezentujemy oczekiwaną przez rynek nową platformę aplikacyjną. Wierzę, że funkcje, w jakie zostały wyposażone nowe produkty zapewnią zarówno użytkownikom, jak i programistom szerokie możliwości ich efektywnego wykorzystania. Cieszy nas również ogromnie możliwość zaprezentowania efektów pracy naszych Partnerów, którym bardzo dziękujemy za zaangażowanie w tworzenie licznych, bogatych funkcjonalnie aplikacji, przygotowanych na pracę z nowymi produktami" - powiedział Tomasz Bochenek, Dyrektor Generalny ds. sprzedaży i marketingu Microsoft na region Europy Środkowo-Wschodniej.
W Polsce, w przygotowania do premiery platformy SQL Server 2005, Visual Studio 2005 i BizTalk Server 2006 zaangażowało się kilkadziesiąt firm specjalizujących się w tworzeniu oprogramowania. Zaowocowało to powstaniem 80 aplikacji, przygotowanych na współpracę z bazą danych SQL Server 2005, z których 20 zostało w sposób szczególny wyróżnionych przez Microsoft. Doceniona została innowacyjność i bogata funkcjonalność stworzonych rozwiązań, a także gotowość do współpracy z nowymi produktami i pełnego wykorzystania ich funkcjonalności. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- jupi jupi jupi (autor: bartek_mi | data: 16/11/05 | godz.: 17:40)
nowy vs mniam, framework 2.0 mniam. sql server wypsiony jak nigdy ;-)
- jedno wielkie... (autor: josh | data: 16/11/05 | godz.: 18:45)
...G|\/|\|/|/\|
Dobra, przesadziłem. To nie ankieta, powinienem wypowiedź uzasadnić, ale nie mam już dzisiaj siły.
Pozdrawiam zwolenników microsoftowej integracji świata :)
- Po co? (autor: Movi | data: 16/11/05 | godz.: 19:21)
Po co płacić hordy kasy za licencję, skoro można zatrudnić 2óch albo jednego gościa z łbem na karku i poprosić o PostgresSQL albo MySQL...
- hehehe (autor: bartek_mi | data: 16/11/05 | godz.: 20:28)
1 gosc to sie nada... do bazy w garazu klepanej dla spozywczaka pani hani...
- Movi, odpal na tym MySQL lub Postgresie coś (autor: beef | data: 16/11/05 | godz.: 22:29)
NAPRAWDĘ dużego, to pogadamy :) Była tu już raz taka dyskusja, nie chcę mi się wracać do tego. Dodam tylko, że sam używam teraz MySQLa do budowy systemu, ale, choć spory, to raczej systemik przy jakimś systemie obsługi klientów dla banku np. Movi, nie wspominaj o swoich pomysłach przy adminach takich systemów, bo im się fałdy na brzuchach ze śmiechu poplączą. No i MySQL nie jest darmowy do użytku komercyjnego o ile nie chce się udostępniać kodu na GPL. Postgres tak, ale ten znowu jest wolniejszy i ma (miał) kiepawą obsługę uprawnień, podobno wersja 8.(1) już jest git. Nieważne.
Josh, kochanieńki, jak już odzyskasz siły, to pokaż mi lepsze środowisko do C++ niż VS 2003, a wystawię Ci pomnik w śródmieściu (jak już będę sławny i bogaty) ;)
- Movi (autor: wukillah | data: 17/11/05 | godz.: 08:01)
mnie na bazach uczyli,ze darmowe sa dobre
do malych baz (np. warzywniak pani Jadzi), a komercyjne do duzych molochow (np banki).
- beef, tym razem się zgodzę :-) (autor: Vetch | data: 17/11/05 | godz.: 08:52)
VC++ to imo bezkonkurencyjne ide i chyba najlepszy kompilator. Niestety, tworzenie UI przy użyciu MFC (tym bardziej czyste winapi) to rzeźbienie w goownie. Z drugiej strony aplikacje w net odpalają się masakrycznie długo, ale chodzą znośnie i co najwazniejsze projektowanie UI z Windows Forms to czysta przyjemność. Ogólnie jest to dobre do czysto biznesowych aplikacji (łatwiejsza konserwacja, aktualizacja), narzędzia jednak wolę pisać w natywnym C++. Mimo wszystko polecam przetestować VS.NET2005 - można sobie pobrać za darmo wersje Express (C++, C#, VB) i używać przez rok nawet w celach komercyjnych - to bardzo dobre posunięcie Billa.
- wszyscy anty m$-owcy... (autor: xmac | data: 17/11/05 | godz.: 09:47)
beda teraz musieli zweryfikowac niektore ze swoich pogladow, bo nowy sql server to na prawde kawal dobrej roboty, tak samo jak rodzina VS .NET
a jesli chodzi o porownanie mysql do mssql czy postrgesa, to jak porownywanie samochodow z roznych segmentow. kazdy zostal stworzony do innych zastosowan i klientow, wiec dyskusja jest bezcelowa
- beef zbiera kasę... ;) (autor: TeXXaS | data: 17/11/05 | godz.: 11:58)
http://minimsft.blogspot.com/...-is-fantastic.html
http://minimsft.blogspot.com/...-want-to-make.html
http://minimsft.blogspot.com/...y-critics-and.html
W skrócie - miało być tak pięknie - a wyszło jak zawsze.
Jak tak samo działa ten MS SQL Serwer to szkoda gadać...
- TeXXAaS, kocham bełkot (autor: Vetch | data: 17/11/05 | godz.: 12:38)
linuxowych oszołomów. Nie mam na myśli oczywiście normalnych userów (są tacy ?) ale tych chorych na Jedyną Słuszność aktywistów, którzy z głupiej nienawiści do jednego człowieka zrobili sobie ideologię, czy może nawet wyznanie, a ich bogiem Torwalds.
Proszę tylko o jedno: wskaż mi program bezbłędny.
Ja osobiście jestem zadowolony z VS.NET 2002 które kupiłem parę lat temu. Pomimo iż wychodziły nowsze wersje, MS nie zostawił mnie z "ręką w nocniku" i regularnie wypuszczał poprawki, a ostatni SP do VS.NET usunął błędy o których istnieniu nawet nie wiedziałem. Gdyby każda firma wiele lat po premierze swojego produktu nadal oferowała wsparcie na tym poziomie, byłbym happy.
Teraz z innej beczki: miałem kupić Delphi 2005 Pro. Ściągnąłem pirata i testowałem 2 tygodnie (mam doświadczenie z Delphi od wersji 3.0). Zachwycony wyglądem nowego IDE, myślałem że Borland tym razem się postarał. O naiwności. Pomimo zainstalowania trzech SP, dokuczliwe (poruszane na forach) błędy nie pozwalały w ogóle na jakąkolwiek pracę. Obserwuję fora i widzę że nikt sobie z tym nie poradził, a Borland każe czekać. Mam w d... firmę która tak traktuje userów i to za taką kasę. Delphi 2005 już wyleciało mi z dysku, za te pieniądze kupię VS.NET 2005 STD i jeszcze zostanie na niezły TV :-)
- beef (autor: TeXXaS | data: 17/11/05 | godz.: 13:41)
Widzę, że nie przeczytałeś. Tam piszą ludzie, którzy są związani z VS. Nie żaden bełkot tylko konkretne błędy. Dla mnie wykładnikiem jest to, że tyle testów, beta wersji i nadal jest kupa problemów.
Co do D2005 - jedna wielka qpa - IMVHO oczywiście. Używam Delphi od 1.0, ale po D8 to chyba 2006 jest jakimś światełkiem, ale nie za dużym ;) Będzie prezentacja w grudniu - się zobaczy. Jak jeden i drugi nie pasuje to może Eclipse? ;)
- beef cd. (autor: TeXXaS | data: 17/11/05 | godz.: 13:42)
Miało być po D7... D8 jest tylko dla .Net i nie znam nikogo kto produkcyjnie używa...
- TeXXaS. nie wiem czy do mnie piszesz czy do beef'a :-) (autor: Vetch | data: 17/11/05 | godz.: 13:59)
ale jeśli chodzi o mnie, to Eclipse się tylko trochę bawiłem (w C dla PalmOS) i moim zdaniem jest to zbyt powolne, mało intuicyjne środowisko, raczej nie ma szans do VStudio. Oczywiście rozumiem że są ludzie którzy piszą w Eclipse dla Javy, ale ja piszę głównie w C++ i VS wystarcza mi aż nadto, chodzi szybko, bezbłędnie i jest wygodny.
- Vetch ;-) (autor: TeXXaS | data: 17/11/05 | godz.: 14:16)
I właśnie dla tego wolę news - tam się odpowiada do tego co się chce - tu jest jakoś dziwnie... A do tego jak się ma robotę...
Wyjdzie, że jestem przeciwnikiem VS, no nic ;)
Eclipse nie stoi w miejscu. Wersja 3.1 jest w SWT - dla mnie działa szybciej niż VS .Net 2003 - mam oba środowiska i dość dobre porównanie. Mnogość rozwiązań dla Eclipse jest ogromna - w VS to kosztuje i to sporo.
Wcale nie jest tak, że tylko VS i koniec. Jak pisałem - Borland w grudniu zaczyna promocję swojego środowiska 2006. Będzie jedno środowisko do Delphi , C++, C#. Eclipse może nie jest tu najlepszym przykładem, bo debug jest zrobiony pod Javę... Co nie zmienia faktu, że do C++ się całkiem dobrze nadaje. KDevelop jest pod Linuxa - za Qt nie przepadam - ale jest ;)
Napisałem posta, bo uważałem, że należy się jakaś równowaga. A tak tylko radosne peany reklamowe. Każdy używa tego co lubi. Znane rozwiązania wydają się najbardziej naturalne, wygodne i to uważam za normalne. Mi też nie przeszkadza, że co jakiś czas muszę to i owo zrestartować ;) Tyle, że nie mówię, że jest idealnie. Kolejna sprawa jest taka, że użytkownika nic nie obchodzi w czym piszę - a kiedy ma produkt i jak dobry jest ten produkt.
- racja (autor: beef | data: 17/11/05 | godz.: 14:54)
d2005 jest, ekhm, średni "out of a box", ale po odcięciu 90% ładującego się na starcie szajsu da się pracować całkiem nieźle. Delphi nigdy nie było szokująco stabilne jako środowisko, niestety, a 2005 dodało kupę nadmiarowych modułów. Po ich wywaleniu pracuje chyba nawet szybciej od D7. Przede wszystkim wywalić w cholerę "together support" dla projektów, nie wiem w ogóle kto tę kupę wymyślił.
- Delphi i Together (autor: TeXXaS | data: 17/11/05 | godz.: 15:16)
Heh - poprostu nie jesteśmy "grupą docelową". Nowe produkty Borlanda są dla dużych i za duże pieniądze. Caliber, Together i cały Star Team - mają duże możliwości - dynamiczne zarządzanie procesem tworzenia jest możliwe ręcznie, ale przy 20 programistach idzie to bardzo kiepsko i staje się wąskim gardłem - zwłaszcza przy rozproszonym zespole. Tutaj na bierząco i na każdym poziomie widać co się dzieje. Mi się to podoba - ale nie za takie pieniądze :) No i nie do każdego projektu - oczywiście. Może będzie Zlot Programistów Delphi w przyszłym roku to się czegoś o 2006 będzie można z pierwszej ręki dowiedzieć...
- Ech... (autor: beef | data: 18/11/05 | godz.: 20:18)
...właśnie wywaliliśmy tyle kasy na 2005, że mam nadzieję, że 2006 będzie totalnym niewypałem ;) No dobra, żartuję :) StarTeam domyślam się, po co jest, ale dlaczego jest tak zabugowany to już nie. Poczytaj sobie chociażby wypowiedzi użytkowników na quality center, jaka to kicha :\
- hmm (autor: Czarek | data: 18/11/05 | godz.: 20:29)
> na quality center
jakis link mozna prosic?
- Panowie gdybacze..... (autor: muerte | data: 19/11/05 | godz.: 11:20)
PostgresSQL albo MySQL... nie rozśmieszajcie mnie. Obie nadają się do prowadzenia bazy klientów w niewielekiej firmie. Miałem u siebie obie, wraz z gościami którzy mieli tym administrować. Wylecieli razem z tymi systemami które tak strasznie forsowali jako idealne rozwiazanie. MySQL do tego jest płatny.
Mam też w firmie Informixa posadzonego na dedykowanym serwerze HP. Też się zatyka. Mam też SQL Servera i w zasadzie z nim jest najmniej kłopotu.
Powie tak. Ceny M$ mają dosyć spory margines dla dużych odbiorców, więc nie zawsze jest tak drogo. Wsparcie też mają dobre, nawet zdarzyło się że pisali dla nas łatki na swoje produkty.Dobrze skonfigurowane serwery oparte na M$, markowe lub z markowych podzespołów nie wieszają się, niech mi nkikt nie opowaiada bzdetów że są non-stop zwisy.
Całe to gadanie o magikach od darmowych baz i linuxów (też mam w firmie) jest dobre dla studentów. Już nie jeden magik stawiał serwer, w po awari siadał i czytał man-y pół dnia bo nie mógł znaleźć rozwiazania, a na listach dostawał odpowiedź "przeczytaj sobie man-a". Czytał i się zastanawiał, kombinował i cudował, a prawie 2000 stacji roboczych czekało na jego działania w bezruchu, a ludziska bluzgali, a pieniążki uciekały w błoto.
Jak wygląda sprawa z M$? Jak jest problem z SQL-em albo serwerem, telefon, 10 minut rozmowy i w 98% przypadków sprawa rozwiązana. Pozostałe 2% to w ciagu 24h pojawia się jakiś ich inżynier i problem rozwiązuje.
- Czarek, (autor: beef | data: 20/11/05 | godz.: 23:09)
proszę:
http://qc.borland.com/wc/qcmain.aspx?p=10
tu dokładnie link do bugów w delphi, z tym, że chyba jeśli nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, to nie wejdziesz :\ (ja chyba się tam logowałem, nie pamiętam, tak czy inaczej nie pyta mnie o hasło, ale to może być kwestia cookies)
- A nie, spoko (autor: beef | data: 20/11/05 | godz.: 23:11)
byłem niezalogowany i dało się przeglądać, więc luzik :)
- ależ ty muerte jestes sprawiedliwy... normalnie KALI przy obie wysiada (autor: josh | data: 21/11/05 | godz.: 00:58)
postawiłeś jednego tzw. Magika kontra największej korporacji softwarowej na świecie, po czym oczekujesz cudów i pieprzsz bzdury że aż głowa puchnie jak się tego czyta.
Co ty myślałeś, że jeden człowiek jest w stanie poradzić sobie z marszu z najbardziej rozwiniętym technologicznie systemem operacyjnym (GNU/Linux)+bazy danych lepiej niż sztab ludzi Microsoftu z Windowsem i ich SQL Serwerem?? Ty chyba na głowe upadłeś. A teraz do tego oczerniasz wszystko co nie microsoftowe na podstawie swoich idiotycznych obserwacji... szkoda gadać.
- josh (autor: beef | data: 21/11/05 | godz.: 02:16)
...miszczunciu, chętnie poznamy Twoje doświadczenie w budowie i administrowaniu systemów bazodanowych :) Najpierw opadłeś z sił po napisaniu jednego zdania, teraz spuchła Ci głowa po przeczytaniu kilku... Mniej emocji, więcej myślenia i doświadczenia - to się przydaje w dyskusji, uwierz mi. Może gdy zaczniesz zarabiać swoje własne pieniądze, zrozumiesz, że czasem po prostu opłaca się zapłacić. Ja np mógłbym sam sobie naprawiać samochód, jestem pewien, że z większością problemów dałbym sobie radę, ale wolę mieć to w dupie i oddać do fachowca. Tak samo jest tu. Płacąc kasę za MS SQL-a płacisz m.in. na utrzymanie tego "sztabu ludzi Microsoftu z Windowsem i ich SQL Serwerem" i właśnie o to Ci chodzi. Zrozum, że jest to o wiele TAŃSZE niż utrzymywanie magika (dwóch, trzech, dziesieciu, stu) od MySQL-a. Jesli chcesz mieć support na MySQL-a to też musisz zapłacić, i to więcej niż za komercyjną licencję. A co myślisz, że tam pracują za "Bóg zapłać"? Człowieku, dorośnij jak najszybciej, bo Ci głowa od tego kapitalizmu na amen spuchnie.
- czy ty w ogóle rozumiesz to, co czytasz? (autor: josh | data: 21/11/05 | godz.: 19:34)
piszesz do mnie, ze czasami po prostu opłaca się zapłacić, a sam wyżej napisałeś - cytuję:
"Całe to gadanie o magikach od darmowych baz i linuxów (też mam w firmie) jest dobre dla studentów. Już nie jeden magik stawiał serwer, w po awari siadał i czytał man-y pół dnia bo nie mógł znaleźć rozwiazania,[...]"
Więc najpierw piszesz, żeby cie nie rozśmieszać tym całym Linuxem i MySQL'em, potem dodajesz, że jak się chce mieć porządnie to trzeba zapłacić a jako przykład podajesz "magików od serwerów". Gdzie tu logika w twoich wypowiedziach?
Cały mój post operiał się właśnie na tym, że nie można stawiać "magika co czyta manuale" kontra wielkiej korporacji z supportem za gruba kasę, a twoja odpowedź wygląda jakbyś w ogóle nie zrozumiał co napisałem - bo właśnie próbujesz mi to samo powiedzieć.
Tylko, że to ty pisałeś wyżej, żeby cie nie rozśmieszać Linuxem i MySQL'em bo.... i podajesz jak to jeden koleś nie poradził sobie, a potem mówisz, ze Microsoft sobie radzi w takich sytuacjach wyśmienicie.
Nie przyszło ci do głowy, że Linux i bazy danych oparte na otwartym kodzie taż mają pofesfonalne wsparcie, które sporo kosztuje i na którym mozna polegać 24h/dobe??
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|