Zwijalny wyświetlacz Philipsa

1. łał (autor: sol4rlag | data: 1/09/05 | godz.: 12:37)
   fiuczer is nał... Nie wiem jak wy, ale ja zaczynam się bać :P Czasami przeglądanie newsów na necie daje podobne wrażenia, jak dobra ksiązka sci-fi
   
   
2. Pierwsze wprawkdo elekronicznej gazety? (autor: NimnuL-Redakcja | data: 1/09/05 | godz.: 13:34)
   fajna sprawa.
   
   
3. podoba mi sie (autor: Holyboy | data: 1/09/05 | godz.: 14:06)
   taki wyswietlacz jest akuratny do czytania (no moze jakby byl troche wiekszy) - czesto nosze z soba rozne papiery - specyfikacje do projektow, artykuly z sieci - aby moc poczytac w autobusie jak wracam z pracy, chetnie bym sie uwolnil od makulatury...
   
   
4. No nareszcie ! (autor: LucasDhala | data: 1/09/05 | godz.: 14:26)
   Widzialem takie urzadzonko w Earth Final Conflict. Super sprawa. Wyobrazcie sobie taki videotelefon z duzm wyswietlaczem :D
   
   
5. PS: (autor: LucasDhala | data: 1/09/05 | godz.: 14:27)
   Choc przebrzydlego oblicza Holyego bym nie scierpial na takim telefonie :).. nie na trzezwo przynajmniej :D
   
   
6. zajefane (autor: Mario2k | data: 1/09/05 | godz.: 14:28)
   To cudeńko bazuje chyba na technologi OLED ??
   jeśli tak to w najbliższej przyszłości na takich rozwijanych ekranach będziemy oglądać filmy
   poczekajmy tylk o 2 lata
   
   
7. Lucas (autor: Holyboy | data: 1/09/05 | godz.: 14:29)
   wez sie lepiej przyznaj czemu w domu luster nie masz...
   
   
8. bo bym przed nimi.. (autor: LucasDhala | data: 1/09/05 | godz.: 14:33)
   zasiadywal godzinami, taaaaki piekny jestem :)
   
   Mario2k. Nie sadze ze to OLED(czarnobialy jest). Raczej to technologia papieru elektronicznego. Musi to sie zwijac, z OLED nie jest to mozliwe.
   
   
9. Mario2k (autor: sol4rlag | data: 1/09/05 | godz.: 18:10)
   jak piszą, że maczał w tym palce E Ink Corp. to na bank elektroniczny tusz tak jak w pewnym newsie jakiś czas temu o zegarkach w technologi tuszu elektronicznego
   
   
10. dobrze (autor: Artczi | data: 1/09/05 | godz.: 20:31)
    robia postepy tylko tak dalej
    
    
11. w dupie mam takie postępy (autor: Vetch | data: 1/09/05 | godz.: 21:41)
    o papierze elektronicznym czytałem już 5 lat temu i nadal jakoś nie można kupić taniego i solidnego czytnika ebooków, czy choćby zwykłych pdfów w tej technologii.
    
    
12. Prawda... (autor: LucasDhala | data: 1/09/05 | godz.: 23:57)
    ta technologia jeszcze raczkuje. Sama w sobie jest juz pewnie dobrze opracowana, ale wdrozenie jej do produkcji, to juz inna bajka panowie.
    
    
13. a jaki to ma kontrast i jasność (autor: Bach | data: 2/09/05 | godz.: 04:27)
    można pograć w farkraja? bo jak nie to bez sensu
    
    
14. pewnie (autor: Artczi | data: 2/09/05 | godz.: 11:29)
    za nie dlugo trafi to sprzedazy
    
    
15. Artczi, takie coś już jest w sprzedaży: (autor: Vetch | data: 2/09/05 | godz.: 12:22)
    http://www.dottocomu.com/b/archives/002571.html
    http://www.sony.jp/...IE/products/products_01.html
    http://en.wikipedia.org/.../Sony_Librie_EBR-1000EP
    
    Lecz cóż z tego, skoro:
    1. kosmiczna cena
    2. nie wyszło to poza rynek japoński
    3. Sony tradycyjnie maksymalnie ograniczyło możliwość oglądania czegokolwiek poza tym co dostarczają i to na dodatek czasowo - żenada.
    4. użytkownicy pisza że system dystrybucji książek jest beznadziejny. To już prawie umarło.
    
    Chodzi oczywiście o kasę - Sony chciałoby ukraść więcej niż może. W takiej sytuacji taniej wyjdzie kupowanie książek w księgarni, więc nie ma tu żadnej korzyści dla użytkownika.
    
    Dlatego napisałem wcześniej że czekam na tani i solidny czytnik. Do tego pozbawiony dziesiątek ograniczeń treści. Chcę czytać to co mi się podoba i żaden producent nie będzie mi tu pokazywał palcem co mogę a co nie. Inaczej jego produkt podzieli los Librie.
    
    
16. Dlaczego tak wielu myli e-papier z wyświetlaczem/czytnikiem? (autor: dabia | data: 2/09/05 | godz.: 15:34)
    To to nie jest żadnym odpowiednikiem e-ksiązki, a odpowiednikiem zwykłej gazety (a raczej 1-2 stronicowej ulotki). Żeby coć na tym umieścić, trzeba to na tym "wydrukować", nie da się po prostu podłączyć do kompa (np. przez USB) i wrzucić na to żadnego dokumentu, więc na nic mi to. Chyba, że jest to jakaś jaskółka rozwiązania hybrydowego ("drukarka" połączona właśnie z e-papierem).
    Z opisu i wyglądu to bardziej przypomina palmtopa ze zwijalnym ekranem mono, a to nie jest e-papier.