Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. Pisał przecież, że podmienił dysk i ruszyło, więc odpada kwestia innego komponentu. , fiskomp 28/02/23 12:15
   123
   1. Tak , ligand17 28/02/23 13:03
      przeczytałem.
      A co do meritum: można spróbować zrobić obraz felernego dysku jakimś narzędziem (ja używam najczęściej Macrium Reflect) i odtworzyć na inny (ten działający?) dysk twardy. Jeżeli przyczyną był sam dysk twardy (a nie np. problemy z filesystemem), to powinno zadziałać

1. nie przesadzaj... , metacom 28/02/23 15:55
   ...takie wymagania to 15 lat temu mogles miec - teraz musisz konkurowac z ChatGPT i sie domyslac :P

   Największą sztuczką Szatana jest to,
   że ludzie w niego nie wierzą.

   1. wedlug ChatGPT , bajbusek 28/02/23 18:58
      to On ma Amige670 ...

2. Windows 10/11 , @GUTEK@ 1/03/23 06:59
   jest czuły na trzepot skrzydeł motyla w Korei Północnej.

Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.

1. Jestem ciekaw , @GUTEK@ 1/03/23 07:02
   co boardowa brać chce wyczytać z tych SMARTów SSDków.
   Puść jakiś test pamięci np. memtest z pendrive.
   Wyłącz w opcjach startowych ponowne uruchamianie przy BSODzie i zobacz może łaskawie po za napisem "zje**ło się" wyświetli jakiś nr błędu. I zobacz czy ten numer błędu za każdym razem jest taki sam.

2. SSD-ki potrafią w S.M.A.R.T. nie wykazywać żadnych błędów... , zartie 2/03/23 11:10
   ... a przy skanowaniu sypać błędami aż miło. W ostatnim miesiącu miałem 2 takie przypadki z Goodramem i ADatą.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   1. to są dyski loteryjne , Master/Pentium 2/03/23 11:16
      dla odważnych, wszystko jest możliwe, mogą nawet działać poprawnie.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

   2. noGoodRam i AdiosData ;-) , Artaa 2/03/23 15:32
      dla odważnych
      1. Wiem o tym , zartie 3/03/23 09:35
         Niestety w przetargu mogę jedynie wpisać parametry (transfery, IOPS-y, MTBF) i liczyć na zdrowy rozsądek wykonawców (liczyć na to, że skalkulują, że koszty serwisowania mogą być wyższe niż zysk z taniości zakupu). Jak widać nie zawsze zdrowy rozsądek zwycięża :-(

         Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

         1. no to pierwszy zapis w przetargu: GW producenta SSD min 5 lat ;-) , Artaa 3/03/23 10:17
            przynajmniej 2/3 produktów SSD podobnych zniknie...
            Dodatkowo wymagany bufor DRAM znikną kolejne wynalazki...
            i wtedy transfery i inne parametry ;-)
            1. aha , bajbusek 4/03/23 13:16
               zniknie tez budzet :)
               Robiles kiedys SIWZ ?
               1. tak 20 lat temu , Artaa 4/03/23 22:55
                  nie było problemu, zawsze ktoś chciał bardzo wygrać i się dostosował do wymagań...
                  
                  to jak na budowie, jak inspektor jest twardy to dostanie co chce zgodnie z projektem i bez oszczędności, a jak miękka faja to nie...
                  1. 20 lat temu , bajbusek 5/03/23 11:23
                     to wszystko tlumaczy :)
                     Dzisiaj bierzesz co jest ... albo nie bedziesz mial sprzetu w firmie.
                     Poza tym te wymagania co podales to chyba do sprzetu gejmingowego, zapomniales o ARGB ;)
                     Wszystko zalezy jakie krytera w SIWZ podajesz - tak dokladnego opisu w stylu rodzaj pamieci to ciezko wrzucic - zakwestionuje Ci to ktos piszac, ze daje dluzsza ochrone gwarancyjna niz sprzedajacy SLC w tej cenie i lipa ... SIWZ do poprawki.

            2. Bufor DRAM nie jest parametrem udostępnianym przez producentów w danych katalogowych, .... , zartie 5/03/23 09:33
               więc ten wymóg odpada. Gwarancja na całość jest jako kryterium w przetargu. Wcześniej wykonawcy, dając długą gwarancję na całość, starali się opierać na komponentach z długą gwarancją producentów. Gdy zaczęło spowolnienie w branży, zaczęli walkę o wygranie za wszelką cenę, przyszłością nikt się nie przejmuje.
               Producenci SSD też dołożyli swoje, klecąc dyski z coraz gorszych podzespołów.

               Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   3. SSD - dawniej a teraz... , Majster 4/03/23 16:10
      Dyski SSD dotąd były bardziej spoko, dopóki kosztowały mnóstwo pieniędzy przy jednocześnie małych pojemnościach. Teraz to tylko wypychanie masówki i dziadostwa, nic więcej.
      
      W Czwartek (24 listopada 2011) zamówiłem SSD OCZ Vertex 3 60GB. Odebrałem go na drugi dzień - 25 listopada. Kosztował wtedy 480 zł.
      
      Jakiś czas później, 24 stycznia 2012, odebrałem dysk SSD OCZ Vertex 3 120GB. Cena 770 zł. Służył ponad 4 lata u mnie w komputerze.
      
      Screen z kwietnia 2012:
      
      https://i.imgur.com/RLMYDvn.jpg
      
      W tamtym czasie większość osób na forach o SSD nawet nie myślała, nie mówiąc o tym, żeby je faktycznie kupować. W chwili obecnej większość SSD to syf i tandeta, co trochę zmieniane są specyfikacje, dobierane inne kontrolery i pamięci NAND Flash.
      
      Tak jak z pendrive'ami:
      
      https://www.elektroda.pl/...orum/topic3696577.html
      
      Ludzie kupują np. KC3000, różne wymyślne ADATA, GoodRAM, Patriot Burst, a dosłownie po 4 tygodniach zaczyna się ostre narzekanie. Do tego wszystkiego doprowadziło obniżanie cen, gdy za równowartość kilkunastu zużytych prezerwatyw i psiego gó..., można kupić SSD aż 256 lub 512GB. Coraz taniej i coraz gorzej. A pamięci TLC to elektrośmieci i producenci doskonale o tym wiedzą. Nie mówiąc już o QLC.

      "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.