Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. bardzo wielowątkowy i ramożerny , dawidy 6/05/20 19:14
   Natomiast sytuacje kiedy idzie max load na procka są raczej krótkie. Nie są to zadania typu renderowanie wideo.
   
   32GB ramu to wręcz takie minimum na teraz, ale 64 w lapkach to ciągle rzadkość.
   
   Do pracy nowy makbuk pro byłby akurat, ale lubię też czasem pograć.

   102594

   1. to może MBP , myszon 6/05/20 20:23
      i zewnętrzna karta graficzna? Po pracy bootujesz do windy i grasz.
      1. Trochę to mało mobilne , dawidy 6/05/20 20:27
         I pewnie kosztowo wyjdzie 2x więcej

         102594

Narka i pozdruffka ;)
abes99

"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"

102594

1. IMHO , ligand17 7/05/20 10:26
   masz wymagania, których nie spełni żaden laptop i albo zmienisz model docelowy albo wydasz kupę kasy na protezę, z której nie będziesz do końca zadowolony.
   Ale to tylko moje zdanie.

2. IMHO wymagania masz dziwne , Master/Pentium 7/05/20 10:35
   Ja bym kupił lapka do gier, a w przypadku pracy z innego pokoju łączył się zdalnie do swego "mainframe".
   Ale to twoja praca i kasa więc ty decydujesz.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. w domu to jeszcze przejdzie, na działce już nie bardzo :) , dawidy 7/05/20 13:16
      Wymagania mam takie a nie inne, bo ten lapek to byłby tylko jako taki "zapasowy" komputer. Na codzień pracuje na 2 desktopach - jeden w biurze, drugi w domu.
      
      Mam też MBP13, którego biorę na wyjazdy, na działkę, do łóżka - wtedy, kiedy pracuję głównie na skype i w google docsach. Do developerki już się to nie nadaje. Więc niedługo pójdzie całkiem w odstawkę.
      
      No i właśnie chciałbym coś, co połączy zgrabność laptopa z mocą desktopa. Wiadomo że nie zastąpi, ale szukam tu jakiegoś złotego środka. Do pracy idealny byłby MBP. Do grania się nie nadaje, ale tak jak na macu można postawić windowsa, tak i na na tym choćby asusie można postawić mac os.
      
      A moje pytanie było o to czy jest sens dopłacać do i9? :) W kontekście takim, czy nie będzie gorzej niż na i7 przez wyższe temp i częściej odpalający się throttling.
      
      Jeżeli zdecyduję, że jednak i7, to prawdopodobnie wrócę do pierwszego pomysłu na zakup - y540 z rtx2060, 32GB ram, 144hz matryca i dwa dyski(ssd+nvme). Dużo o nim czytałem. Widziałem też testy po wymianie pasty na chłodzeniu i po takim zabiegu w temacie throttlingu wypadał naprawdę bardzo dobrze.

      102594

      1. ok, ja głosuję na i7 , Master/Pentium 7/05/20 13:22
         gierki i tak nie zobaczą różnicy a i9 są wściekle wyżyłowane więc szanse na throtling bardzo duże. Szczególnie jeśli to jeszcza ma być zgrabne.
         Aha wymacaj zawiasy. Też mam Lenovo V320 i widać jak obudowa się ugina przy ruszaniu ekranem - niedużo ale widać - jak będziesz często otwierał/zamykał to się pewnie połamie (w firmie jeden się już połamał na zawiasach).

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

         1. y540 ma inne zawiasy , dawidy 7/05/20 13:29
            macałem go już, całkiem spoko to wygląda, dużo lepiej na żywo niż na zdjęciach
            
            dzięki za głos, czyli wychodzi, że moje obawy przed i9 mogły być słuszne

            102594

      2. A dlaczego nie , ligand17 7/05/20 16:35
         rozważysz opcji pracy zdalnej na działce? I grania w mniej wymagające gry albo coś pokroju GeForce Experience?
         Koniec końców - Twoje pieniądze, zrobisz tak, ja będziesz uważał.

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P