Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Piwomir 02:47
 » Visar 02:28
 » Shark20 02:25
 » GULIwer 02:20
 » elliot_pl 01:06
 » Pinokio.p 01:03
 » ham_solo 00:53
 » Paweł27 00:51
 » Martens 00:45
 » Wedrowiec 00:33
 » slanter 00:17
 » Mademan 00:17
 » Holyboy 00:16
 » piszczyk 00:13
 » resmedia 23:54
 » Tomasz 23:53
 » yanix 23:48
 » g5mark 23:42
 » homzik 23:32
 » DJopek 23:29

 Dzisiaj przeczytano
 41118 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Elektronika] Zasila LED , El Vis 19/09/19 12:42
Witam. Wiem że mamy tutaj kilku elektroników w związku z czym chciałem prosić o pomoc. Kiedyś siedziałem w temacie odrobinę głębiej ale 15 lat przerwy zrobiło swoje. Potrzebuje zbudować zasilacz do tego LEDa https://uk.rs-online.com/web/p/cob-leds/8769160/
Nota katalogowa https://docs-emea.rs-online.com/...66b813dd066.pdf

W nocie napisane jest że typowe forward voltage to 44V. Czy jest to napięcie z jakim powinna pracować ta dioda?

Tutaj mamy przykład zasilacza. Mógłbym prosić o pomoc w dobraniu wartości elementów?
https://www.homemade-circuits.com/...d-floodlight/

Dzięki
Łukasz

I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.

  1. Pytasz o ten prosty układ na dwóch tranzystorach? , XTC 19/09/19 14:58
    W praktyce nikt Ci nie zagwarantuje Hfe. Tu są rozrzuty zawsze więc musisz coś założyć, sprawdzić i skorygować odpowiednio rezystor limitujący prąd bazy górnego tranzystora. W praktyce będzie to pośredni pomiar Hfe konkretnego tranzystora.
    Tak, musisz to zasilić z napięcia ok 50V. Pamiętaj że im większe napięcie przyłożysz tym więcej odłoży się na tranzystorze który też będzie wymagał chłodzenia. Jak Ci nie zależy na maks wydajności to może się okazać że zasilacz którym dysponujesz przy napięciu wyjściowym na poziome 40V wystarczy do zaświecenia i jeśli zgra się to z jego rezystancją wyjściową to nic więcej nie będzie potrzebne. Podłącz i jeśli masz regulowane napięcie zasilacza - wstaw w szereg amperomierz i sprawdź jak się zachowa dochodząc do tych 44V.

    Linux

    1. NIE! , marekzi 19/09/19 16:56
      "Jak Ci nie zależy na maks wydajności to może się okazać że zasilacz którym dysponujesz przy napięciu wyjściowym na poziome 40V wystarczy do zaświecenia i jeśli zgra się to z jego rezystancją wyjściową to nic więcej nie będzie potrzebne. Podłącz i jeśli masz regulowane napięcie zasilacza - wstaw w szereg amperomierz i sprawdź jak się zachowa dochodząc do tych 44V."
      A to jest bardzo zła rada. Co się stanie gdy dioda się zagrzeje?, albo gdy wzrośnie temp. otoczenia?
      Rezystancja wyjściowa zasilacza o mocy ok.50W jest albo niewielka albo znikoma, więc nie może być nawet mowy o tym że Rw zasilacza ograniczy prąd. To nie latarka w zapalniczce (LED+ trzy bateryjki o wysokim Rw).
      Na elektrodzie wstawiłbym Ci ramkę - aby ostrzec czytających.

      1. masz rację... , XTC 19/09/19 19:08
        źle oceniłem funkcję Hfe tranzystora w tym układzie.
        Co do Twojego doboru miałbym natomiast uwagę, że nie cyzelowałbym tak R1 i dał z 1k8 raczej bo pozostawiłeś wg mnie mało obszaru do regulacji.
        Dla "tylko zaświecenia" czyli nie zbliżania się do max wydajności diody - to nadal podtrzymuję to co napisałem bo jak sam zauważyłeś - układ się ustabilizuje. Oczywiście tak jak napisałem - zależy to od wydajności zasilacza.

        Linux

        1. Co do , marekzi 19/09/19 20:25
          R1=2,4k obliczałem dla hipotetycznego tranzystora który ma minimalną wartość hfe=50 @Ic=1A.
          Wtedy maxIb=1000/50=20mA i całkowicie wystarczy R1=(50-0,7)/20=2,465 kOhm, najbliższa mniejsza wartość handlowa to 2,4k (co nieco zwiększy Ir1 - poprawnie.
          Nigdy tego prądu nie zabraknie (bo beta może być tylko większa - to gwarantuje producent w nocie katalogowej).
          Tu nie ma żadnej regulacji dla konstruktora - to układ reguluje sobie samoczynnie prąd Ib1=Ir1-Ic2 - gdyby T1 podał w kolektorze zbyt duży prąd Ie=Ic+Ib, to wrośnie Ur2=Ube2, co otworzy T2 i Ic2 wzrośnie zmniejszając Ic1. Sprzężenie zwrotne ujemne.
          Zapasu jest albo dużo albo wystarczająco - bo beta hfe1 jest zwykle dużo większa od wartości minimalnej.
          Dla BD911 min. hfe=40, Ib=25mA, R1=2k
          Dla 2SD1047 min. hfe=60, Ib=17mA, R1=3k

          "Dla "tylko zaświecenia" czyli nie zbliżania się do max wydajności diody - to nadal podtrzymuję to co napisałem bo jak sam zauważyłeś - układ się ustabilizuje. Oczywiście tak jak napisałem - zależy to od wydajności zasilacza."
          Nie, to zły zwyczaj i kiedyś się na nim "przejedziesz". Bez ograniczenia prądu układ jest zawsze niestabilny, prąd zależy od temperatury, Rw zasilacza (jeśli ma stabilizowane napięcie to jego Rw jest zbliżone do zera), jego (braku) zabezpieczeń, może dojść nie tylko do spalenia diody ale i do uszkodzenia zasilacza.
          O ustabilizowaniu układu pisałem w zupełnie innym sensie.

          1. No nie demonizujmy. , XTC 19/09/19 22:14
            Rzecz jasna że przewymiarowany zasilacz spowoduje takie uszkodzenia. W praktyce mało kiedy kupi się zasilacz o mocy istotnie większej od deklarowanej.
            To trochę dzielenie włosa na 4 z gatunku "wiertarka za 400zł nie wywierci dziury".
            Nikomu nie zalecam stałonapięciowego zasilania ledów, napisałem o uproszczonej metodzie jak go zaświecić i tyle.

            Linux

  2. Do tego , soyo 19/09/19 16:31
    tylko zasilacz impulsowy. https://allegro.pl/...c=Product&bi_m=reco&

    soyo

    1. Zbyt niskie , marekzi 19/09/19 16:48
      napięcie jako źródło zasilania, i nie tego tyczyło się pytanie - chyba że radzisz aby diodę podpiąć wprost do takiego zasilacza. Wtedy zaświeci - raz - mocno i krótki, może poświeci z godzinę?

  3. Napięcie , marekzi 19/09/19 16:46
    przewodzenia 40-48V przy I=0,88A przy temp. złącza 25stC. Typowo 44V, i to zależy jeszcze od temp. złącza - po zagrzaniu się napięcie spadnie nawet o 2V, ale wzrośnie dla I=1A.
    Diodę musisz zasilać prądowo np. I=1A gdzie ta wartość jest stabilizowana (źródło prądowe), a wtedy napięcie na diodzie ustawi się niejako samo (automatycznie) - ale źródło prądowe musi mieć możliwość rozwinąć napięcie na wyjściu 40-48V co najmniej.
    Tak więc źródło musi dawać co najmniej 40-48V + spadek napięcia na samym źródle a to zależy od jego konstrukcji.
    "W praktyce nikt Ci nie zagwarantuje Hfe." - w tym układzie (prymitywnego źródła prądowego) nie chodzi o konkretną wartość hfe ale o to że dla I=1A, hfe musi być wysoka, aby prąd płynący przez R1 wystarczył jako Ib=Ic/hfe. Zakładając że T1 ma hfe=50 gwarantowane, to Ib=1A/50=20mA, i wtedy R1=Uzas/20mA=2,4k/2W, T2 =np. BC557, T1=2SD1047 (jest w TME), R2=0,62 Ohm/min.1W. Jako T1 można użyć BD911, ale wtedy raczej trzeba zmniejszyć R1 do 2k.
    Na R2 będzie ok. 0,6V, min.UceT1 to ok. 1V, więc Uzas=48V+1V+0,6V= ok.50V (co najmniej).
    "W praktyce będzie to pośredni pomiar Hfe konkretnego tranzystora." - nic podobnego, źle to rozumiesz i źle tłumaczysz. Projektuje się R1 o takiej wartości, aby Ir1=(Uzas-Ube1)/R1 było nie mniejsze niż Ib1=Ic1/hfe1. Jeśli Ib1 jest mniejsze (bo np. hfe jest większe) to nadmiar prądu jest odprowadzany przez T2 do masy. Zachodzi sprzężenie zwrotne, aby utrzymać Ur2=Ube1=ok.0,6V=Ic1 x R2. Ponieważ Ube2, Ube1 oraz R2 mogą mieć nieco zmienne wartości (tolerancja, temperatura) to czasem trzeba dobrać wartość R2 (np. użyć 0,68 Ohm i dolutowywać do niego równolegle oporniki rzędu kilka- kilkanaście Ohm).
    Lepsze byłoby źródło na wzm. operacyjnym + MOSFET-N.
    Konieczne bardzo dobre chłodzenie! - bo dioda przestanie świecić po kilku godz.

    1. Dodam , marekzi 19/09/19 17:00
      że na T1 będzie wytracana moc Pt1=(Uzas-Ur2-Uled)I= ok. 6-10W (dla Uzas=50V) i dlatego T1 wymaga odpowiedniego radiatora.
      Coraz uboższa oferta złączowych tranzystorów w sklepach (królują MOSFET-y), stąd ten 2SD1047.

    2. Pomyłka , marekzi 19/09/19 17:05
      tu:
      "aby utrzymać Ur2=Ube1=ok.0,6V=Ic1 x R2."
      Powinno być:
      "aby utrzymać Ur2=Ube2=ok.0,6V=Ic1 x R2."

    3. Taka uwaga do , XTC 19/09/19 23:42
      BD557 w tej aplikacji - to małosygnałowe tranzystorki - zwykle Vce max mają na poziomie 50V i przy odłączeniu obciążenia tego układu jest pewne ryzyko przebicia. Zaproponowany tu BD911 będzie więc bezpieczniejszym wyborem.

      Linux

  4. W całości popieram! , JOTEM 19/09/19 19:49
    LEDy steruje się nie napięciem, a prądem!
    Podany układ dwutranzystorowy jest w zupełności wystarczający dla tak topornego LEDa, bo w realnych warunkach da błąd rzędu 20% (związane z odchyłkami napięcia Ube T2 i wahaniami temperatury). Osobiście założyłbym prąd diody co najmniej 20% poniżej prądu maksymalnego (czyli mniej więcej liczyłbym dla 1 A), R2 0.7Ohma (czyli pewnie z dostępnych 0.68). Napięcie zasilania tak jak pisze markezi, czyli ~50V, zamiast T1 wziąłbym Darlingtona.
    Moc wydzielana na R2 ~1W, więc trzeba rezystor co najmniej 2W. Moc wydzielana na T1 do 10 W, wiec wystarczy dowolny Darlington >20W/4A na napięcie 60 - 80 V. Jest tego od groma. Lepiej wybrać z rezerwą, bo napięcie dosyć duże a koszt żaden.
    Układ prosty i skuteczny. Podobne stosujemy dla diod laserowych dużej mocy, tylko tam oczywiście wzmacniacz operacyjny (róznicowy) jako wzmacniacz błędu, bo trzeba raczej 1% dokładności a nie 20%. Zasada jednak taka sama.
    Można nieco poprawić i tutaj dokładność (jakaś dodatkowa dioda albo i dwie na emiterze T2, z dodatkowym rezystorem bocznikującym T2 i zwiększenie R2), tylko po co dla takiego LEDa, dla którego od wielkiej biedy nawet zwykły szeregowy rezystor 8.2 Ohmów dużej mocy przy 50 V zasilania starczy.

    Jeszcze do układu, jeśli ma być dokładniej, to odizolować termicznie T2 od T1 i od LEDa. Albo jeśli ochota to wręcz przeciwnie - wykorzystać wzrost temperatury T2 do niewielkiego ograniczania prądu LEDa, co będzie dla niego zdrowe.

    Pozdrawiam.

    Poryjemy..zrobaczymy

    1. miało być pod , JOTEM 19/09/19 19:51
      markezi

      Poryjemy..zrobaczymy

    2. I jeszcze tranzystory i R1 , JOTEM 19/09/19 20:13
      Zakładając Darlingtona:
      T1:
      https://www.tme.eu/...-npn-tht/stmicroelectronics/
      bo plastikowy - łatwo użyć.
      T2:
      BC557 mógłby spokojnie być, ale wybrałbym:
      https://www.tme.eu/...nzystory-npn-tht/cdil/bc637/ bo ma wyższe napięcie, albo nawet:
      https://www.tme.eu/...story-npn-tht/cdil/bd137-16/ bo łatwo zamocować, a precyzyjny tranzystor nie potrzebny.
      Wiem, że podczas pracy będzie na nim <2 V, ale podczas montażu łatwo o błąd...
      R1 (zakładajac T1 darlington): ~20k@250mW.

      Poryjemy..zrobaczymy

    3. Darlingtonów , marekzi 19/09/19 20:52
      staram się unikać, z kilku powodów, chociażby dlatego że mają wysokie Ucenas i akurat ten 1V może w zasilaniu zabraknąć (jeśli zasilacz miałby równe 50V).
      20W to za mało - wysokie Rthjc powoduje, że trzeba większy radiator. Tranzystory są tanie, radiatory są droższe, poza tym duży radiator to kłopot.
      Datasheet diody trzeba czytać między wierszami - teoretycznie maxI=1,2A, w praktyce to 0,9-1A (dla takich prądów podawano parametry). 1,2A wytrzyma teoretycznie, ale wymaga świetnego chłodzenia, ja również ustawiałbym 0,9-1A.
      Dokładność takiego źródła jest sporo lepsza niż 20% - ja oceniam ją na <5% pod warunkiem że T2 nie jest podgrzewany przez T1 i temp otoczenia (T2) nie zmienia się zbytnio.
      Co do BC557 - pomyłka, miał być BC556 a napisało się 557. Poza tym z praktyki i pomiarów wiem, że taki BC557 ma napięcie przebicia >60V mimo że gwarantowane 45V.

      1. Zasadniczo się zgadzam , JOTEM 19/09/19 21:40
        ale ja podchodzę praktycznie i życiowo.
        10% dokładności na samym rezystorze R2 (+-5%), chyba że wybierzemy drogi.
        0.1 V na Ube T1, chyba że ustabilizuje temp, w co wątpię, co daje ponad 10%, razem 20% w realu i po kosztach. Nie ma co walczyć o więcej i więcej dokładności nie będzie bez podnoszenia kosztów.

        Przy 50 V zasilania te dodatkowe ~1 V Ucesat to mi już dynda ;), ale zgadzam się, ze w wielu przypadkach na pewno ma to duże znaczenie. Rozważyłbym ręcznie skonstruować darlingtona z rozdzieleniem kolektorów tranzystorów ale znowu po co dla takiego zastosowania się męczyć? Za to darlington obniży moc R1 z 2W (bezpiecznie) do 250mW. Mnie to pasuje.
        Opór termiczny tranzystora to ~4C/W, dla max 10W daje to 40C i dopuszczalną temp. obudowy powyżej 100C, lepszy tranzystor (z mniejszym Rthjc) da dodatkowe 20C, czyli zmniejsza to powierzchnię radiatora o 20%. A ten jest plastikowy i wygodny. Jakby tam miało być więcej niż 10W to zdecydowanie wybrałbym coś mocniejszego. Idę jednak minimalistycznie. Zgodzę się oczywiscie, że kosztowo wyjdzie taniej lepszy tranzystor + podkładki izolacyjne niż radiator większy o 20% ale...i tak musi kupić radiator po byku dla LEDa. I to kawał radiatora, żeby temp obudowy LEDa była poniżej 80C. Te dodatkowe 10W od tranzystora utonie w 40W LEDa.
        Dawno temu zakładałem, że dla wygody stosowania dopuszczalna moc strat powinna być około 3 razy mniejsza od realnie wydzielanej.

        Nie patrzyłem do karty diody, zerknąłem tylko na wpis katalogowy w RS (1.25A). Zgadzam się, lepiej nawet jeszcze zmniejszyć projektowany prąd - do 0.8 - 0.9A czyli R2 ~ 0.9 Ohma. Inna sprawa, że ten LED jest szeregowy, one są odporniejsze na lokalne fluktuacje temperatury i markowego LEDa można przy dobrym chłodzeniu nawet sporo przesterować. Co innego wielkostrukturowe typu Luminusa, tam nawet niewielkie przesterowanie jest szkodliwe.
        Jak znam życie LEDa i tak wykończy po roku zbyt kiepskie chłodzenie...

        Ogólny wydźwięk mamy podobny - układ jest OK i wystarczy do tego zastosowania, a praktyczna realizacja zależy od widzimisię konkretnego specjalisty. O gustach się nie dyskutuje ;)

        Pozdrawiam.

        Poryjemy..zrobaczymy

        1. hmm , marekzi 19/09/19 23:43
          "10% dokładności na samym rezystorze R2 (+-5%),"
          Oj, oporniki 10% ? Tolerancja 5% oznacza 5% błędu, wiec po co przerabiasz to na zakres 10% ?A przede wszystkim przecież pisałem, że w tym układzie trzeba "doregulować" - dostroić wartość R2 - właśnie dlatego, że mamy jego tolerancję, i tolerancję UbeT2. I dlatego 0,68 czy nawet 0,75 Ohm i ewent zmniejszać jego wartość przez dolutowywanie równolegle większej wartości.
          "Opór termiczny tranzystora to ~4C/W"
          Pisałeś o darlingtonie 20W - taki ma ponad 6K/W.
          I na takim też zrobisz, ale łatwiej i taniej na 100W bo tranzystory są tańsze od radiatorów, i lepiej radiator mniejszy niż większy (waga, rozmiary). I to wszystko w tej kwestii - to fakty.
          "Dioda przy 800mA będzie mieć 41 V"
          To bardzo nierealizstyczne i ryzykowne założenie. Czytaj dobrze datasheet - zwł. wykresy If=f(Uf) oraz wykres Uf=f(Temp.). Dla I=0,88A, Uf=40-48V, a przy temp. złącza =120stC Uf maleje o 2V, czyli wynosiłoby 38-46V. Nie wiem skąd wziąłeś "twarde" 41V.
          "Na R2 spadek 0.7 V"
          Nie, to zbyt ogólne. Ube2=Ur2 zależy od Ic2, czyli od R1 (a on zależy od Ib1).
          Piszesz o darlingtonie - wtedy Ube2=ok.0,6V, dla T1=zwykły BJT - Ube2= ok. 0,7V

          1. I czego ma dowodzić ta dyskusja , JOTEM 20/09/19 02:28
            Żeby tu drugą Elektrodę zrobić?
            Na której bezsensownie i jałowo zgraja wszechwiedzących potrafi kłócić się tydzień o 4-te miejsce po przecinku?
            Jakbym tego chciał, to bym się tam udzielał, albo poczytał wątki polityczne- równego kaca można mieć.

            0.7 V Ube ponieważ tranzystor T1 będzie dosyć blisko nasycenia, zawsze wtedy nieco podnoszę oczekiwane Ube i źle na tym nie wyszedłem.

            Rezystor R2 będzie wydzielał nawet około 0.7W. Żeby się nie grzał jak głupi powinien być co najmniej 2W. A najlepiej 3 lub więcej.
            A taki rezystor (3W i więcej) albo jest drogi albo +-5%.
            Piszesz, że można 1 W. Wtedy bez problemu będzie +-1%. Pewnie ze można, a jak z chłodzeniem będzie problem? Dlatranzystora kawał radiatora, a z obliczeń ma mieć 5-10W strat, do tego być może 10-krotna nadwyżka mocy, a rezystor tak na granicy...
            Zależy do czego to ma być, jak do pobawienia się, to jedno, a jak ma pracować w ciężkich warunkach kilka lat to drugie.

            Dioda autora wątku kosztuje w drogim sklepie 50 zł, więc nie będę do niej tworzył cudów. Ustabilizować temperatury T2 się nie da w normalnym życiu - będzie gdzieś blisko diody i wcześniej czy później się nagrzeje. Pytanie jak bardzo.
            W realnym życiu bez strojenia uzyskam 20% (nie +-20%). Autor wątku nie deklaruje posiadania biblioteki części, żeby sobie dostrajać rezystor, będzie musiał się postarać. Jak mu będzie zależeć to się pobawi i uzyska 10%, jak jeszcze bardziej - 5%. Czy to takie istotne? Jakbym chciał mieć lepiej, to z zasady nie zaczynałbym od tak prostego układu. Minimum skomplikowania, wyjście poza tranzystory i można mieć spokojnie 1%. Jałowa dyskusja.

            Nawet do 10W mocy strat wystarczy od biedy radiator taki 6.6K/W za 2 zł. Wiem, przy lepszym tranzystorze będzie można taki 8K/W za... 6 zł. Bo i tak wszystko zależy od kształtu, dziurek (czy powiercone) itp. Różnice w cenie będą groszowe pomiędzy 6.6 i 8K/W. To po co w kółko to poruszać, jak znaczenia nie ma, a poza tym sam montowałbym tranzystor na radiatorze diody, więc drugiego radiatora w ogóle może nie być.

            Dioda 40-48 V przy 880mA - ślepy nie jestem i widzę. Masz całkowitą rację, podają taki gigantyczny rozrzut.
            Po prostu nigdy nie zetknąłem się aż z takim rozrzutem w szeregowych diodach od rozsądnych producentów - równoważy się statystycznie. W katalogu podać trzeba na wyrost, a może się komuś trafi wybrakowana dioda i się będzie rzucał.
            Jeśli nawet niedoszacuję napięcia diody, to przy wzroście prądu do 1.25 A z 0.8 A napięcie diody wzrośnie o ponad 3 V. To diody nie spali, a skompensuje większość problemów. Nie demonizujmy aż tak.
            Proponujesz, żeby dostroić układ - i OK, popieram, można wtedy nie bawić się w zgadywanie czy trafiłem felerną diodę.
            Sam bym wszystko po prostu sprawdził jak piszę poniżej, dopasował i tyle.
            Z drugiej strony to nie diody laserowe, gdzie prąd progowy może się różnić o -50+100% między egz. z tej samej dostawy.

            Zaproponowałem układ - jestem pewien, że diody nie spali. Może nie wyciśnie z niej 100% możliwości, ale 50% prawie na pewno.
            Będzie prosty w montażu i stosunkowo tani.

            Ty też zaproponowałeś układ i w przeciwieństwie do wielu innych tu pomysłów - też będzie tak samo bezpieczny, diody nie spali i też bez strojenia nie wyciśnie z niej bezpiecznie więcej niż 70%. W końcu to przecież taki sam układ. Różnią się szczegółami.

            Jeśli chciałbym dokładniejszy - stosuję zupełnie inny układ, porządny wzmacniacz błędu, shunt rezystor 100mOhmów, z porządnym Darlingtonem lub mosfetem sterowanym ze wzmacniacza błędu. Brak problemów z temperaturą (bo jako odniesienie stosuję skompensowane źródło za parędziesiąt groszy.
            Jeśli chciałbym tanio - szukam układu dedykowanego zasilacza impulsowego do diod mocy unikając bezsensownego stabilizowania napięcia i prądu - wystarczy jedno, najlepiej od razu prąd.

            Jeśli autor wątku chce prosto, to kupuje diodę, montuje na radiatorze, mierzy jej u kogoś z zasilaczem laboratoryjnym U przewodzenia przy żądanym prądzie po nagrzaniu, kupuje zasilacz stabilizowany o nadmiarowym napięciu, rezystor w szereg liczony dla zadanego prądu po nagrzaniu i ma prosto i skutecznie. Tylko przed nagrzaniem będzie miał pi razy oko 75% docelowej mocy.
            Jeśli chce się pobawić, to montuje ten układ z dwoma tranzystorkami.
            A najprościej:
            https://neoled.com.pl/..._pradowy_GPC-60-1050.html

            Możliwości ma dużo. Wie już jakie czyhają na niego niespodzianki.

            I przez to wszystko razem daliśmy ciała tak, że wstyd: BC557 jest PNP. Ja nie dojrzałem, dopiero jak w katalogu ujemne prądy bazy zobaczyłem...jak zaczynałem stosowało się BC107 i BC177 ;)
            Więc nie BC557, tylko dowolny inny małosygnałowy lub średniej mocy z napięciem Uce>50 V.

            Pozdrawiam i zasadniczo nie widzę powodu do dalszego wałkowania tematu, chyba że autor wątku będzie miał konkretne pytania. Pomożesz mu równie dobrze jak ja.

            Poryjemy..zrobaczymy

            1. dowolny inny , JOTEM 20/09/19 02:37
              NPN

              Poryjemy..zrobaczymy

      2. Realnie , JOTEM 19/09/19 22:06
        Zasilacz łatwo będzie znaleźć na 48 V. Dioda przy 800mA będzie mieć 41 V (bo podgrzana obniża napięcie). Na R2 spadek 0.7 V. Na T2 daje to 6.3 V, czyli bez problemu z rezerwą na darlingtona i rozrzut produkcyjny diody. Moc strat max 0.8x6.3 = 5W, więc tranzystor spokojnie da radę. Wszystko z zapasem. Ale dla prądu 0.8A. Dla 1A już mniej wesoło - mało przestrzeni na rozrzut parametrów - ryzykownie, szukałbym zasilacza 50 V albo kombinował bez darlingtona lub z rozdzielonym darlingtonem.

        Poryjemy..zrobaczymy

  5. jestem w szoku , Mademan 19/09/19 20:42
    Następnym razem zadam pytanie tutaj, a nie na Elektrodzie vel "było, szukaj" :)

    1. Nie pitol, , marekzi 19/09/19 21:04
      bo ja tam zwykle tak właśnie odpowiadam, szczegółowo.
      I od dawna już nikt nie odpowiada "było, szukaj", chyba że osobnik jest wyjątkowo "gimbazowaty", "problem" jest banalny i był omawiany wiele razy. Chciało by Ci się 483 raz odpowiadać na takie samo banalne pytanie? - bo jemu się nie chce szukać? A jak taki jeszcze pyszczy ... nie rozróżnia opornika od kondensatora, na każdą odpowiedź reaguje trzema następnymi pytaniami (bo nic nie rozumie) i obraża się że nikt mu nie chce wykładać podstaw bo on w swej ignorancji sądzi że to będą dwa zdania - a to byłyby 2 strony A4 i wywołałyby z jego strony następne 100 pytań... nie puściłyby Ci nerwy?

    2. bo do pytania na E trzeba mieć trochę wiedzy i szaczunku , Artaa 19/09/19 22:21
      do czasu i wiedzy innych oraz języka polskiego...

      Wielu nie potrafi poprawnym polskim nawet opisać problemu, ani jakiego rozwiązania szukają.

      Smutne ale prawdziwe

    3. Na elektrodzie jak nie wykażesz minimum zainteresowania , jenot 19/09/19 22:33
      to nie dziwo, że cię odeślą do google lub do książki ... Zapewne temat główny na elektrodzie poleciałby do kosza i w sumie popieram. Bo jak nie znasz prawa Ohm'a to albo nie bierz się nawet za najprostsze układy albo się doucz.

      A odpowiadając na pytanie z tematu bo tu jednak nie elektroda ...
      Bierzesz dowolny zasilacz co ma więcej niż 1300mA oraz więcej niż 44V a następnie obliczasz za pomocą kalkulatora obliczasz jaki rezystor zastosować:
      http://kalkulator.majsterkowicza.pl/...stor_do_LED
      (zakładamy, że cały układ ma zasilić tylko tą jedną diodę ).

      Nie jest to eleganckie z punku widzenia elektronika za to łatwiej się chyba nie da ... Być może będzie potrzebny duży rezystor ( w sensie mocy ) ale zapewne zadziała...

      Mój podpis max 100 zanaków,
      zabroniony spam oraz reklama.

  6. Najprościej , JOTEM 19/09/19 23:22
    Tak jak pisałem i inni pisali - rezystor szeregowy dużej mocy. Jaki?
    To zależy.
    W czym problem - w rozrzutach parametrów i nagrzewaniu diody złożonej z wielu szeregowych struktur.

    Przykładowe obliczenia:
    Załóżmy zasilacz 45 V. Z katalogu dla 1A, U diody 44.5V.
    R = (45-44.5)/1 = 0.5 Ohma.

    I teraz załóżmy, że dioda się nagrzała, i dodatkowo ten egzemplarz ma napięcie przewodzenia 42V w 25C. W 80 stopniach będzie mieć 40 V.
    Prąd jaki popłynie dla tego egz. w 80 stopniach to (45-40)/0.5 = 10A.
    I dioda odfrunęła do krainy wiecznego świecenia LEDów.

    Bezpiecznie założyć w tym przypadku co najmniej 4 V na rozrzuty termiczne i produkcyjne. Zakładając pożądany Prąd maks = 1A. Prąd min = 0.8A (przy rozrzutach) daje to układ równań:

    (Uzaś-40) = 1 * R
    (Uzaś-44) = 0.8 * R

    To daje bezpiecznie Uzasilacza = 60V, R szeregowy diody 20 Ohm, Moc strat na R~20W.
    I nie trzeba wówczas całego układu z tranzystorami ani testowania, wystarczy rezystor i będzie bezpiecznie i prosto. Rezystor tej mocy to mniej niż 20 zł.
    Wykonując testy danego egzemplarza diody można by pewnie bezpiecznie zejść do 54 V zasilacza i oporu 12 Ohm, ale to po testach.
    Stosując ten układ z tranzystorami da się osiągnąć bezpiecznie i stabilnie Uzaś 48 V, a porządny zasilacz 48 V można już mieć za 60 zł. Zasilacz 60V to już inna para kaloszy - mniej tego znacznie i droższe.

    Od biedy zaryzykowałbym dobry stabilizowany zasilacz 48V i 6.8 Ohma szeregowo. Będzie jako tako świecić i raczej się nie spali.

    Poryjemy..zrobaczymy

    1. 6.8? , XTC 19/09/19 23:46
      To prąd ograniczy do ok 500mA.
      Kombinujecie a w efekcie patrz mój pierwszy wpis.
      Przy napięciu na poziomie Vfd tej diody małe rezystancje rzędu 0.4R załatwiają sprawę a to w sumie rezystancja cienkich przewodów więc koło się zamyka.

      Linux

      1. Nie bierzesz , marekzi 20/09/19 00:05
        pod uwagę tego, że Ud diody może wynosić od 38V (na gorąco) do 48V (na zimno). W efekcie dla zasilacza 44V i sumarycznego R=nawet 1 Ohm prąd wyniesie 0 (zero - bo LED w ogóle nie zaświeci) do (44-38)/1=6A i dioda zaświeci kilka sek aby odejść do krainy smażonego arsenku galu.

        1. Podziwiam upór , XTC 20/09/19 08:44
          I zasilacze które raz dają 100 a raz 300W mocy ciągłej. Przecież jak podłączy zasilacz 70-90W to mu tej energii nie naprodukuje. Mam wrażenie że się nie rozumiemy co do tego aspektu.

          Linux

          1. Ten szacunek mocy podałem dla 100W led , XTC 20/09/19 08:51
            Bo mi w pamięci ze schematu zostało rzecz jasna dla tej około 50W zasilacz 50V 40W raczej nie da rady jej spalić - o to mi tu chodziło :)

            Linux

    2. Nieco przesadziłeś , marekzi 20/09/19 00:21
      ale tylko nieco.
      Inaczej - dioda powinna być zasilana prądem o zadanej, stałej wartość, bo albo sie przegrzeje albo nie będzie świecić.
      Opornik w szereg to nie źródło stałoprądowe, bo wtedy I=(Uzas-Uf)/R. Byłby stałoprądowym (albo zbliżonym) gdyby (Uzas-Uf) było na tyle duże, że różnica wartości Uf (40V czy 48V) byłaby mała w stosunku do Uzas. Czyli trzeba by użyć zasilacza o Uzas wysokim, np. 100V. Wtedy dla R=56 Ohm, dla diody o Uf=40V,(100-40)/56=1,07A, dla Uf=44V - If=1,0A, dla Uf=48V - If=0,93A. Błąd 7%, dla Uzas=200V błąd byłby 2,5%.
      Tylko jaka moc wydzieli się na oporniku? - to będzie grzejnik!
      Dlatego opornik szeregowy to dobry sposób dla diody o prądzie 10mA czy nawet 100mA i pod warunkiem, że napięcie zasilania jest sporo wyższe niż możliwe odchyłki Uf diody. Ale nie dla diody o prądzie 1A.
      Nie mówiąc już nawet o sposobie XTC (oporność wewnętrzna zasilacza i oporność celowo cienkich kabli).
      W źródle stałoprądowym (np. tym z linku na 2 tranzystorach) tranzystor wyjściowy zachowuje się jak regulowany opornik - regulowany przez sam układ tak, aby zredukować napięcie zasilające samą diodę do wartości przy której płynie przez nią ustawiony-pożądany prąd. I sam doregulowuje to napięcie na diodzie dostosowując się do temperatury i napięcia Uzas.

  7. Podsumowując , JOTEM 20/09/19 02:51
    Moim zdaniem:
    Kup zasilacz impulsowy stabilizowany (ważne) 48V.
    Kup rezystor 6.8Ohma@10W i 3.3Ohma@5W i miernik za 15 zł.
    Daj diodę na radiator o oporze cieplnym maks 2K/W, połącz wszystko szeregowo (z miernikiem), wygrzej i zmierz prąd. Jak będzie poniżej 0.5A, to wywal 3.3Ohma. , jak dalej będzie poniżej 0.5A to zamień 6.8 na 3.3, jak dalej będzie poniżej 0.5A, to masz paskudną diodę i zasilacz do zmiany na wyższe napięcie.
    A najlepiej wypróbuj od razu:
    https://neoled.com.pl/..._pradowy_GPC-60-1050.html
    Będzie i szybciej i taniej - do niego nic nie trzeba i wyciśnie z diody prawie wszystkie soki.
    Pozdrawiam

    Poryjemy..zrobaczymy

    1. link , Artaa 20/09/19 13:00
      http://neoled.com.pl/...z_pradowy_GPC-60-1050.html

      1. A dzięki , JOTEM 20/09/19 14:52
        Kopiowanie z kopiowanego

        Poryjemy..zrobaczymy

  8. Zniknąłem na kilka dni , El Vis 23/09/19 10:29
    A tutaj taka dyskusja. Super. Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
    Kierowałbym się w limitera natężenia z mojego linka.
    Jotem - ten zasilacz wydaje się być sensowny i nie jest bardzo drogi.
    Markezi i XTM dzieki za dobów elementów.

    Dodać tylko chciałem, że siedzieć to ma w projektorze zamiast konwencjonalnej lampy. Nie mam pojęcia czy się uda ale dam znać :-)

    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.

    1. He he... no fakt, taka akademicka dyskusja wyszła bo w praktyce , XTC 23/09/19 11:05
      to sens ma jedynie to co Jotem zaproponował. Robienie liniowego źródła do takich mocy zupełnie mija się z celem bo nie po to bierzesz led żeby drugie tyle na tranzystorach wytracić.

      Linux

  9. Ten zasilacz? , El Vis 23/09/19 11:23
    Chyba się nada https://uk.rs-online.com/...p/led-drivers/6600316/

    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.

    1. Ten chyba lepszy , El Vis 23/09/19 13:26
      https://uk.rs-online.com/...p/led-drivers/7772746/

      I don't suffer from insanity.
      I actually quite enjoy it.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL