Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » hokr 07:45
 » Kenny 07:45
 » KHot 07:42
 » NimnuL 06:47
 » Demo 06:43
 » PeKa 05:39
 » SebaSTS 05:32
 » GULIwer 05:04
 » Killer 04:52
 » Lucyferiu 04:29
 » Martens 04:12

 Dzisiaj przeczytano
 41148 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Moze sie komus przydac , speed 3/03/19 06:43
W Maju 2018 kupilem Volvo XC60 ( jak mowicie ful wypas) z silnikiem 2l turbo cos okolo 250KM.
Do Swiat jakos jezdzilo a od prawie trzech miesiecy masakra.
Zgasl podczas jazdy ,( bylem poza miastem) ,nie chcial odpalic . Ok zdarza sie
po kilku dniach jak jakims cudem odpali jezdzil z predkoscia 50km/h , po poru dniach mu przeszlo z tym ze kontrolki silnika swiecily sie i informacja na ekranie .ze musze na tychmiast zawitac w servisie.
To jeszcze przyjalem na klate ale jak temperatura zeszla w okolice - 40st C to ten szrot wogole niegrzal . Zawiazlem samochod do servisu .Cuda robili i oddali naprawiony , po przejechaniu dokladnie 12 km kontrolka silnika poinformowala mnie ze mam natychmiast zawitac do servisu . Wrocilem sprawdzili i trzeba wymienic 4 czujniki silnika i komputer ale nie maja i sciagna samolotem za dwa dni tak wiec posiedzialem sobie w miejscu oddalonym o 800km od domu nieprzewidziane kilka dni . Po naprawie bylo dobrze 20 km a w tym czsie wydsiadly hamulce . zostawilem auto na miesiac
Wymienili kompletne hamulce Tarcze, zaciski , klocki sensory . Zadzwonili ze gotowy pojechalem odebralem auto zadowolony ze wkoncu bedzie Ok . i co ?
po 15 km auto stanelo . odpalilo z kompletem swiecacych sie kontrolek . Po szybkiej wizycie w serwisie okazalo sie ze trzeba wymienic Catalytic Converter oczywiscie ktorego nie mieli .
Ogrzewanie oczywiscie dzialalo lepiej ale dmuchalo na lewa noge kierowcy powietrzem o temperaturze otoczenia t.z w tamtym dniu -37st C .
Jak dla mnie bylo to dosc i samochod oddaje i to jest moja ostatnia przygoda z Europejskimi autami . Za stary juz jestem aby w ten sposub podnosic sobie poziom adrenaliny.

Bylem prawie przekonany ze to sa fajne samochody i wielce sie rozczarowalem ze przez ponad 40 lat nie nauczyli sie wykonywac poprawnie tego co powinni.

A tak poza tym wiecie jakie sa upusty na Volvo ? do 25tys $ i nie ma chetnych na ten 'szrot' czemu sie nie dziwie ja na wlasnej dupie to przerobilem:))))Tak ze do samochodow klasy premium to Volvo jeszcze bardzo daleko ,dalej niz Fiatowi:))

  1. "Jak dla mnie bylo to dosc i samochod oddaje" , Demo 3/03/19 07:36
    możesz sobie tak po prostu oddać samochód po pół roku użytkowania? To jakaś specjalna forma gwarancji, specyfika konsumenckich praw w Kanadzie oddać= sprzedać?

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. edit , Demo 3/03/19 07:50
      "specyfika konsumenckich praw w Kanadzie CZY oddać= sprzedać?"

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    2. Troszke jnaczej to wyglada tutaj ( za duzo pisania) , speed 3/03/19 16:23
      ale mozna w pewnych okolicznosciach tak zrobic.

  2. Jakie europejskie auto ? , Doczu 3/03/19 07:38
    Volvo to przecież chińczyk pierwszej wody.

    1. Jak to Chinczyk ? to Szwecja to juz Chiny:)) , speed 3/03/19 16:26
      Ten byl robiony w Szwecji i czesc czesci byla zamawiana ze Szwecji a czesc z Kaliforni (pewnie tam maja sklad czesci robionych w Chinach).

      1. Ano Chińczyk , ligand17 3/03/19 16:33
        Made in Sweden, but made and designed by people working under Chinese management...
        Jakiś czas temu czytałem, że w 2019 roku 30% Volvo S90 ma być robione w Chinach i stamtąd wysyłane do miejsca przeznaczenia (również do Europy). A podobno docelowo 50% produkcji ma iść z Chin, a 50 % z pozostałych fabryk.

  3. straszny niefart , Artaa 3/03/19 09:02
    ale z drugiej strony widać że bylejakość dotyka już wszystkie marki

  4. ile zrobiłeś km zanim zaczęły się problemy , Artaa 3/03/19 09:14
    czyli zwycięstwo ekologicznych dodatków z osprzętu silnika nad zwyczajną mechaniką ;-)

  5. Sensory, alkomaty, asystenci, komputer pokładowy, bluetooth, iPhone, USB, AI .... , Micky 3/03/19 09:59
    ... może w twoim rejonie zaczęły pylić rośliny, powstał smog i szwedzka sztuczna inteligencja podjęła za ciebie decyzję, że nie będziesz jeździć samochodem?

  6. Jak dużo aut potrzebujesz zmienić , blimek 3/03/19 10:44
    w ciągu roku - dwóch ???

    Pytam z ciekawości, bo mi wystarczy auto na 5-10 lat, nie potrzebuje częściej.

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    1. To nie o potrzebe chodzi . , speed 3/03/19 16:33
      Tak wymieniamy auta czesto nawet bardzo czesto ale to jest zwiazane z tym co robimy i ze system podatkowy bardzo do tego zacheca.
      Zona jezdzi rok a czasami dwa jak jej sie autko podoba ( jezdzi a nie psuje sie). Ja mam dwa ktore bede trzymal dlugo ( jeden do konca a drugi jeszcze z 10 lat albo wiecej.) inne wymieniam co 2 -3 lata ( po prostu oplaca sie ) a czasami kupie cos aby sobie pojezdzic i osobiscie sie przekonac czy jest wart zainteresowania czy nie . Wez pod uwage to ze samochody sa tanie a ja juz 20 lat tez nie mam ( po prostu latwo jest mi sie w to bawic).

      1. Zazdroszczę , ligand17 3/03/19 16:35
        tego, że u Was samochody są tanie. U nas ostatnio ceny nowych modeli przebijają poziom absurdu... Przykład - nowa Mazda 3 - najtańsza wersja kosztuje 20+ średnich krajowych...

        1. tanie vs status majątkowy speeda , Demo 3/03/19 17:56
          pytanie jak to się ma wobec statystycznego Kanadyjczyka.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. Widzisz nie jest tak latwo to ocenic ale podam ci taki przyklad: , speed 4/03/19 02:46
            VW Golf podstawowa wersja silnik 147KM 1,4 turbo ,skrzynia 6 manualna wyposarzenie Comfortline ,lakier metalik ciemno zielony czy inny do wyboru kilka. Cena z podatkami i reszta t.z tyle ile zaplacisz aby wyjechac z salonu to dokladnie 27442.00 $ can. Jezeli bys wzial ten samochod na dwa lata w Lease
            to miesieczna oplata wynosi 501.28$ can. ( oczywiscie bez zadnych oplat wstepnych czy depozytow).
            Teraz porownaj to z tym: Minimalna pensja w Manitobie to 24960.00$ rocznie po oplaceniu podatkow na reke dostaniesz okolo 20tys.

            Rocznie w Kanadzie przecietni 'Kowalscy' kupuja okolo 1,8 miliona samochodow ( na firme nie da sie kupic auta osobowego )
            Nauczyciel , pielegniarka. policjant , i inni fachowcy zarabiaja znacznie wiecej
            Najczesciej pracuja i maz i zona .

            Z takimi porownaniami to jak wiesz jest roznie i napewno znajda sie tacy co zyja i kupuja takie rzeczy na ktore ich po prostu niestac i piszcza ze drogo ,jak drogo i chca tak zyc to niech wiecej zarabiaja a w Kanadzie jest to proste jak budowa cepa z tym ze cala masa ludzi bedzie miec milion wymowek aby tego nie robic ale ponarzekac nie zaszkodzi :)), nie koncza szkol , nie maja zadnego zawodu i.t.d a chca zyc tak jak pielegniarka , nauczyciel , gornik czy po prostu wyksztalcony czlowiek z zawodem.

            Inny przyklad takie XC60 ( ful wypas , 250KM , sa tez z 308KM) to koszt
            koncowy okolo 67tys . Lease na dwa lata ,miesieczna rata 939.00$
            bardzo podobny Mercedes GLC 300 tez (ful wypas) 240KM ( czy cos takiego ) , cena koncowa okolo 70tys ale jak wezmiesz Lease na dwa lata to splata miesieczna prawie 1600.00$ Ja na glowe nie upadlem i chinczykiem tez nie jestem aby placic takie pieniadze tym bardziej ze to sa samochody do pracy a nie przyjemnosci . Nawiazujac do GLC to mialem okazje sprawdzic zima ten samochod i niestety ale grzanie postojowe marne a dla zony ktora bardzo czesto wychodzi ze szpitala o 2-3-4 w nocy kiedy jest -40 , -50 st C to bardzo wazna sprawa , dlatego dalem szanse Volvo a ze sie psuje nadmiernie ? szkoda ,moze kiedys to poprawia.

          2. Z tym jest roznie. W praktyce jest lzej niz w Polsce. , ptoki 4/03/19 17:40
            Przy czym nie kazdemu bedzie lzej od razu. I nie kazdy sie pokapuje co trzeba zrobic aby bylo dobrze.

            Zreszta w Polsce jest nieco podobnie. Tyle ze w inny sposob.

            U nas to jest raczej "kombinator zarobi, czasem bo jest cwany a czasem bo kogos oszuka"
            W Kanadzie to jest raczej "Jak sie umiesz dogadac i odpowiednio sprzedac to zarobisz".

            Mi najbardziej sie podoba to ze czasem sie po prostu idzie na odpowiednie spotkanie (branzowe, organizowane z roznych okazji) i tam mozna pogadac z ciekawymi ludzmi.
            Wprost zapytac czym sie zajmuja i jakie maja problemy.
            Mozna znalezc takich co maja problemy w ktorych mozna im pomoc.
            To duzo lepsze rozwiazanie niz klepanie cv-ek i wysylanie do ogloszen.

            Tylko trzeba sie wywiedziec co, kto i jak.

            I po zrozumieniu tego wychodzi czemu nasza emigracja do Kanady jest niewielka.
            Ci co po prostu licza na etat i spokojne klepanie mlotkiem w europie zarobia na tyle dobrze ze nie maja potrzeby sie relokowac tak daleko.

            Ci co w polsce klepia mlotkiem i maja wprawe, w Kanadzie sobie uloza zycie calkiem ok w porownaniu do tego co maja i Janusza w Polskiej firmie. Ale musza sie ogarnac z jezykiem i zrobic krok. A nie kazdy chce.

            Ci co sa obrotni, znaja jezyk i maja dobry zawod relatywnie predko znajda sobie odpowiednia nisze i spokojnie te 70-100-120kCAD na rok zarobia na glowe.
            Z tego do reki zostanie jakies 50-70kCAD (w praktyce nieco wiecej bo to z kalkulatora podatkowego a jest sporo odliczen - tak na pi*oko 1-4kCAD). Tyle na etacie.
            Przy firmie moze byc calkiem inaczej w obie strony.

  7. Obstawiam paliwo , Remek 3/03/19 10:54
    Padło niebawem po jakimś zatankowaniu?

    1. hmm , w1lko 4/03/19 10:25
      Co ma paliwo do hamulcow i ogrzewania?

      1. A przeczytałeś , Remek 4/03/19 12:58
        "Zgasl podczas jazdy ,( bylem poza miastem) ,nie chcial odpalic . Ok zdarza sie
        po kilku dniach jak jakims cudem odpali jezdzil z predkoscia 50km/h , po poru dniach mu przeszlo z tym ze kontrolki silnika swiecily sie i informacja na ekranie .ze musze na tychmiast zawitac w servisie."

        Co tam masz o hamulcach i ogrzewaniu?

        1. W tym przypadku to nie wina paliwa byla. , speed 4/03/19 17:02
          I jest malo prawdopodobne ,jeszcze nigdy nie slyszalem o takim przypadku.

          1. A ja właśnie słyszałem, dlatego taka idea , Remek 4/03/19 17:13
            Znajomi jechali na dwa wypasione auta. Zajechali na stację. Zatankowali. Paredziesiąt km później oba auta stanęły w niewielkim odstępie czasu. Zapaliły się kontrolki silnika. Pojechali potem na tę stację i zapytali, czy ci zrobią porządek z ich autami na swój koszt, czy chcą mieć sprawę. Trzeba było wypompować paliwo i przepłukać wszystkie przewody.

  8. Najśmieszniejszy w tym wszystkim jest serwis , Bitboy_ 3/03/19 11:42
    Gdzie Pany spece od wymieniania wymienili chyba wszystko, tylko nie to co trzeba, a w dodatku jeszcze popsuli inne rzeczy przy okazji xD
    Kiedyś w serwisie pracowali mechanicy, specjaliści, którzy mieli manuala w małym paluszku, włączając w to specyfikacje techniczne danego silnika.
    Dzisiaj warsztaty są pełne doświadczonych wymieniaczy. To sie wymieni, tamto wymieni. Mechanicy utracili zdolność naprawiania usterek, zastępując ją wymienianiem.
    Smutne.

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. dokładnie , Artaa 3/03/19 12:32
      sami wymieniacze partacze,
      a umiejętność myślenia do "tyłu" czyli skąd się problem wziął i do "przodu" aby przewidzieć na co jeszcze mógł wpłynąć umarła...

      Dodatkowo brak prawdziwych jazd próbnych po naprawie, wychodzą z założenia że jak wyjechał z serwisu to chyba dobrze...

      smutne, ostatnio wymieniałem tłumik końcowy, prosta rzecz - niby

      mówią że skończyli pytam czy przetestujemy, odpowiedź a po co, wygląda OK.

      No to jadę, niby jest ok, następnego dnia wjeżdżąm na dziury i tłumik obija się o podwozie...

      1. Obecnie nie mam samochodu bo nie potrzebuję , Bitboy_ 3/03/19 12:40
        znaczy mam, ale stoi w Polsce nie używany, w każdym razie tak sobie czasem myślę...
        Gdybym jednak kupił samochód.
        Może nie nowy, ale taki 5 letni dajmy na to.
        Pewnego dnia coś się popsuje, i będę go musiał oddać niestety do serwisu.
        Sam nie mam garażu ani czasu żeby naprawiać silnik (biorę pod uwagę usterkę mechaniczną silnika - np. uszkodzona uszczelka pod głowicą).
        I jak sobie wyobrażam kto będzie się zajmował taką wymianą uszczelki, i ile to będzie kosztować, to momentalnie odechciewa mi się kupować jakiekolwiek auto.
        Z nowym niby lepiej bo gwarancja, ale ta sie kiedys skonczy, a w nowym jak cos padnie po gwarancji, to dopiero będą koszty.
        To właśnie sprawia że za każdym razem kiedy przychodzi mi na myśl kupno samochodu, wystarczy że sobie pomyślę "A co jeżeli coś się popsuje", i cyk - wyleczony :)

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. W Twoim przypadku , DrLamok 3/03/19 23:39
          Kup auto 10letnie z prostym silnikiem benzynowym za pół wypłaty i miej wszystko w dupie. Jak padnie kup kolejne. Kumpel kupuje maks do 1000 funtów, włoży na dzień dobry kolejne 300 i jeździ aż padnie. Przez 12 lat raptem 3 auta przerobił.

    2. Dziwne ze oni tego auta nie przewiezli ani troche po naprawie. Bo jak speedowi padlo po , ptoki 3/03/19 12:33
      10-20km to znaczy ze oni go za bardzo nie testowali.

      Moze po prostu tam nie maja fachowcow od europejskiej techniki i mechanik naprawia jak umie.
      A ze ichnia i nasza technika sa inne to rezultat taki jak jest.

      Jakos nie widzialem aby na volvo ktos u nas narzekal.
      Choc jakies problemy z skrzynkami z kompem pamietam. Auto warte 20kpln. Skrzynka pada. Nowa skrzynka 12kpln. Czy jakos tak...

      1. własnie o tym pisałem , Artaa 3/03/19 12:36
        brak sensownych jazd próbnych po naprawie,
        i myślenia...

      2. ale zaraz, bo z tego co Speed kiedyś pisał , Chrisu 3/03/19 12:44
        to wywnioskowałem, że on ma własne warsztaty...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. Takie dla ludzi chyba , NimnuL-Redakcja 3/03/19 19:20
          klinikę jego żona lub oboje prowadzą... Żeby naprawia ale uszczelki pod głowicą już nie :-)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

      3. Srednio po kazdej naprawie robili 40-50km t.z road test. , speed 3/03/19 16:20
        Szkoda ze tyle sie psulo i co gorsze dalej cos wyskakuje.
        Na poczatku ( o czym nie napisalem) wymienili silowniki elektryczne klapy bo cos chrupalo przy otwieraniu . A w ostatni piatek dostalem list ze jest wada fabryczna i zapraszaja na wymiane wlasnie tych silownikow i przeprogramowanie komputera sterujacego ukladem ogrzewania ( to zrobili juz w styczniu i wlasnie zaczelo wiac zimnym powietrzem od strony kierowcy na nogi :))))).
        Czy rodzynek ? po jezdzie dwudniowej nowym XC90 2019 odnosze wrazenie ze trafilem na cala paczke rodzynek:)))).

        1. czyli testy zrobili , Artaa 3/03/19 18:02
          no to kicha ten samochód i serwis

        2. Składaka z Polski Ci wcisnęli , NimnuL-Redakcja 3/03/19 19:25
          po rolowaniu i ze 160tys.km ale cofnęli do zera i zawiesili zapach nowego auta pod lusterko :-)

          A na poważnie, dziwne w takiej klasie auta, ale może po prostu okrutnie felerna sztuka się trafia. Serwis jednak w takiej sytuacji nie ogarnął. Najbardziej szkoda własnego czasu... tego Ci nikt nie zwróci.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Volvo jest tej samej klasy autem co: , speed 4/03/19 02:51
            Buick,lepsze Fordy, Toyota i.t.d Nigdy nie bylo autem luxusowym ale pretendowalo do klasy premium. Servis ogarnol wszystko OK , jak ich winic ze co innego za kazdym razem padlo?
            Jedynie na co jestem zly to na to ze stracilem trzy soboty i niedziele jazdy na nartach i tylko z tego powody oddaje auto.

            1. nie, serwis nie ogarnał , Master/Pentium 4/03/19 14:10
              naprawdę wierzysz że miałeś TRZY niepowiązane awarie w przeciągu kilkudziesięciu km?
              To prawie jak szanse na trafienie meteorytem.

              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
              włącz komputer :-)

              1. Mnie też ... , Muchomor 4/03/19 15:46
                ... się wydaje, że probabilistyka to wyklucza, a kolejne awarie, to jednak skutek działań serwisu.

                Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                Boardowiczów

              2. A co powiesz na to: , speed 4/03/19 17:00
                Po wymianie czterech czujnikow sterujacych praca silnika , po przechechaniu okolo 80km dwa znich zaczely podawac nieprawdziwe info do komputera ?
                Co wina servisu? Wybitnie widac ze jakosc tych czesci nie zabardzo dobra:)))
                Oprogramowania stesujacego systemem wentylacji tez nie pisze servis a fabryka i to oni przysylaja gotowy produkt .
                Tutaj jak by mi serwis spartolil auto to bez zajakniecia wyjezdzasz nowym ( oczywiscie jak auto nie ma wiecej jak kilka miesiecy a nie sztrucel 8 letni.
                Za hotele placa ,za jedzenie placa tu nie o pieniadze chodzi a o czas.

                1. może tak może nie , Master/Pentium 4/03/19 17:25
                  a może coś innego wpływa na pracę tych czujników? Katalizator brzmi podejrzanie spójnie. IMHO te dwie usterki są ze sobą sprzężone. Awaria hamulca w obrębie 20 km brzmi jak dla mnie magicznie (nie ma takiej możliwości aby klocki zeszły od mocno zużytych do "dead" w 20 km).
                  Tak czy siak trzy awarie po sobie brzmią mocno podejrzanie.
                  Ich typ też jest dość magiczny.
                  Więc albo trafiłeś mega "chiński" egzemplarz i/lub serwis w trybie "wymieniaczy" pokpił diagnostykę.
                  Zresztą z twojego opisu widać że serwis wymienia jak leci po kodach błędów nie wnikając co naprawdę zdechło. Nie żeby większość serwisów robiła inaczej. Ale to nie znaczy bynajmniej że robią dobrze.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. z tego co mi powiedziano to: , speed 4/03/19 20:04
                    Katalizator ma swoje 3 czujniki ktore kontroluja jedo prace , w momencie jak by za duzo benzyny szlo w spalinach silnik przelacza sie tryb awaryjny . Mozna by bylo przypuszczac i nie da sie tego pominac ze jest jakies prawdopodobienstwo do takiego zbiegu okolicznosci . A ze znam somochody i to bardzo dobrze to w to nie wierze. Po prostu kiepska jakosc podzespolow.
                    W liscie ktory dostalem szczegolowo wyjasnili co moze sie stac z tylnumi silownikami tylnej klapy ,wyraznie napisali w niskiej temperaturze i potwierdzilo sie z tym ze zona miala problem z tym juz na poczatku Grudnia.
                    I aby zakonczyc ,bo ja niemam pretensji do servisu czy Volvo po prostu zawiodlem sie na aucie i to wszystko ,a prawde mowiac to te wszystkie usterki to nic , najgorsze jest to ze niegrzeje i servis na glowie stawal i nic nie wymyslil po nic nie dalo sie zrobic. jak volvo przyslalo nowe oprogramowanie dla wentylacji to poprawilo sie na tyle ze na lewa noge kierowcy wieje powietrze o temperaturze zewnetrznej . :))))))))))) Chcial bys przejechac sie tak z 10km z nawiewen na noge -45stC ? Ja nie i dlatego powiesilem recznik:)))).
                    Moze za jakis czas dopracuja i bedzie OK .

                    1. mi nadal wychodzi to samo , Master/Pentium 4/03/19 20:07
                      pechowy samochód lub serwis (IMHO raczej serwis). Ale to ty jesteś na miejscu i widzisz więcej.

                      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                      włącz komputer :-)

                    2. takie coś z ogrzewaniem miałem w RangeRover , Artaa 4/03/19 20:35
                      ale to był model sprzed 15 lat,

                      angielska elektronika nie radziła sobie z ówczesnym klimatronikiem

                      jedynie odpięcie akumulatora czasem odblokowywało klimatronik i działalo
                      droga z Gdańska do Zakopanego przy -10 była mało przyjemna,
                      ale przy -40 to ...
                      szkoda gadać ;-)

                    3. Zimno jest bo jest zima, takie prawo natury! , ptoki 4/03/19 20:54
                      I co Pan zrobisz?
                      Nic nie zrobisz ;)

                      1. Taki mamy klimat , Bitboy_ 5/03/19 20:19
                        i co nam zrobisz ;)

                        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                        ,FraDesION660P

        3. A mozliwe. Nowe auta sa delikatne. I o ile moga sie dobrze sprawowac w , ptoki 4/03/19 15:15
          europejskim klimacie o tyle juz polnocny moze byc za trudny.

          Dziwne ze volvo sprawe pokpilo. Bo gdzies cos zawiodlo. Albo szkolenia albo kontrola jakosci albo management albo projektanci.

  9. Volvo to produkt chiński , digiter 3/03/19 12:26
    Niestety firmy tną koszty. Poza tym używałeś auta w zbyt niskich temperaturach <lol>
    Który samochód pojedzie bez problemów w temp. -40C ? Chyba jakiś kamaz z Syberii.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. Ten akurat byl robiony w Szwecji , speed 3/03/19 16:22
      ale z jakich czesci??

  10. heh, chyba ci sie rodzynek trafil :) , ptoki 3/03/19 12:29
    Czasem czytam o takich przypadkach. Glosny byl przypadek mercedesa ktory co chwila sie psul a co naprawili to psulo sie co innego.

    Co ciekawe problemy z "niekompatybilnoscia" tycza sie linii ameryka-europa.
    Azjaci jakos ogarniaja choc i im sie trafiaja wtopy.
    Ale opinie maja zazwyczaj znosne.

    1. ten mercedes to był bodaj AMG , Artaa 3/03/19 12:35
      jeśli piszesz o tym ze skrzynią co walczyli

      Ale w prostych też sobie nie radzą, miałem w nowym C z salonu, pojawiający się błąd elektryki, nie wiadomo co, ale z reguły po wstrząsach,

      sprawdziłem - klema akumulatora nie dokręcona...

  11. miales , endern 3/03/19 12:32
    najblizszy autoryzowany serwis 800km od domu?

    1. Dokladnie 763km , speed 3/03/19 16:35
      i zima w tym roku jest naprawde ciepla tym bardziej jestem zaskoczony tyloma problemami.

  12. Hmmm , DeathClaw 3/03/19 13:11
    Karma.

    1. dzieki... , metacom 3/03/19 16:04
      ...poprawiles mi humor :)

      Największą sztuczką Szatana jest to,
      że ludzie w niego nie wierzą.

    2. Cale szczescie samochod zony :)))) , speed 3/03/19 16:41
      Ja osobiscie nie mialem ( moze to dziwne) od prawie 30 lat awarii w aucie ,poza tym ze benzyna sie skonczyla i auto stanelo:)))

  13. jechałem tym wynalazkiem niecały rok temu jako pasażer. , Wedrowiec 3/03/19 13:45
    "Już tu pisałem, przejazd nowym XC60 za ponad 350K, jako pasażer. I co chwila niespodzianki typu reset kompa i tabletu po podpięciu/odpięciu iPhone/android pod usb (iPhone krzaczył się na 1 usb na pozostałych działał, android na innym się krzaczył, na pozostałych działał), nagłe uderzenia nawiewu w całym aucie, po resecie domyślne włączone grzanie foteli, 15 minut zabawy jak do diaska nogą otworzyć bagażnik, póżniej 5 minut jak go zamknąć"

    "Stwierdzam że chyba dobiłem do poziomu zadowolenia, "luksusu" przeze mnie wymaganego. Pisałem tutaj jak przejechałem się (jako pasażer, wawa-krk i z powrotem) Volvo xc60 za ponad 350K (konfigurator). I szczerze mówiąc bida przy M6 biorąc pod uwagę cenę. W życiu bym tego auta nie kupił za 250K gdyby mnie było na to stać - wolałbym stówkę wydać na coś rozsądniejszego. "


    to na forum mazdy pisałem.
    350K - w trakcie jazdy odpaliłem konfigurator, dobiłem do 350K i zamknąłem, do końca jeszcze trochę było.


    O i nawet pierwszy swój wpis znalazłem

    Przejechałem się wczoraj/dziś w nocy jako pasażer nowym XC 60 za (katalogowo) ponad 300K, klikając konfigurator na komórce w trakcie jazdy zbliżyłem się do 350K i sobie odpuściłem.

    238 czy 235 kucy diesel, katalogowo 7,2s więc mogę się odnosić jak najbardziej do mojego wozidła.
    Siedziałem z tyłu za kierowcą.
    Plastiki mięciutkie. W maździe z tyłu z miejscem bieda straszna, tu było akceptowalnie. Przejazd drogą lokalną w Wawie i niestety - głośno jak diabli. Nie wiem jakie są odgłosy w M6 z tyłu ale myśl od razu była - jprdl 300K i taka lipa.

    Podpięcie ajfona przez kolegę z przodu = reset systemów :D odpięcie kabla od andka, z innego portu usb - reset systemów :D "fajnie" to zobaczyć przy 140 na godzinę.

    Cytując "grzanie dupska" włączone z automatu. Odpięcie ajfona = grzanie dupska.

    Stop&Go - czy jak to się u nich zwie - żeby wyłączyć trzeba przeklikać się w menu, nie ma przycisku.

    Dopiszę więcej jak się ogarnę z przeziębienia i dojechania, wróciłem o 4 nad ranem.

    Dopiski:
    - z przodu jechał właściciel bmw 3, jakieś 3-5 letnie (właśnie gwarancja się kończy) , miał dylemat bmw czy m6. Według niego beemka jest głośniejsza w środku od mazdy. Przytoczył też rozmowę z serwisu, piątka to inna bajka, coś musi usprawiedliwiać dużo wyższą cenę, jakość wykończenia wyciszenia itp.
    - spalanie - średnie po odbiorze auta było na poziomie ~9,5 l
    - fotel pasażera - ręczna regulacja
    - fantastyczne światełka dla pasażerów z tyłu, da się spokojnie czytać książkę, kierowca twierdził że nie widzi kompletnie różnicy włączone/wyłączone
    - bagażnik otwierany nogą - spoko, kierowca chodził przez 2 minuty szukając i machając nogą, kluczyki trzymał w ręku. W końcu się udało ale stwierdził że zielonego pojęcia nie ma gdzie trzeba machać następnym razem.
    - silnika z tyłu nie słychać. Kierowca spokojny ale mimo wszystko - M6 jak się depnie to słychać wycie, nawet przy mocno grającym radiu. Silnika nie usłyszałem ani razu (pasażer z tyłu).
    - klima - 4 strefowa ale kilka razy było "kto mi coś przełączył" - nagle zaczynało wszystkim ostro dmuchać. Jestem przeziębiony, może stąd inne odczucia ale jak dla mnie to po prostu nie działało - skończyło się na ustawieniu klimy na maxa i pi razy oko było to ustawienie 22-23C w maździe (max - "Hi" - wskakiwał bodajże po 27C). Wcześniej wiało zimnem spod fotela. Jest nawiew z bocznego słupka, po podkręceniu i około 2-3 minutach ze środka wiało ciepłe (jak wiało w ogóle) a z boku dalej zimne. Dopiero kilka minut później się wyrównało.
    - wizualnie - czym to się różni od starego XC60? Nie wiem. Ładne to było w 2010, zmian jakoś nie widzę, mówię o zewnętrznym wyglądzie.
    - światła matrycowe - włączały się dużo wcześniej niż w M, długie nawalały w mieście. Na plus - potrafiły bardziej "wyciąć" samochód z naprzeciwka tzn. nie świeciły na pas po lewej ale oświetlały lewe pobocze. Długie według mnie słabsze niż w M, krótszy zasięg i mniejsza moc. Dodatkowy przełącznik do jakichś bocznych, po co one są to nie mam pojęcia.
    Generalnie o ile Mazda jest ciągle "niedorobiona" to tam wrażenie się potęgowało. Nie było w sumie argumentów żeby wydać ponad 2x tyle, było sporo kontrargumentów żeby nie wydawać.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. był to maj , Wedrowiec 3/03/19 13:56
      2018 :)

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

      1. a przepraszam , Wedrowiec 3/03/19 13:57
        jednak marzec

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. O dzięki, że się poprawiłeś , DeathClaw 3/03/19 17:50
          bo już coś mi z tym lutym nie grało.

    2. Reset? , NimnuL-Redakcja 3/03/19 19:43
      W sensie, że cały infosystem zrobił sobie "please wait, your call is very important to us..."?
      Kolega w swoim wówczas 4 letnim BMW3 2.0 PB miał dziwny feler z okazjonalnym szarpnięciem silnika, tak jakby na ułamek sekundy brakowało benzyny, w tym czasie właśnie na kilka sekund ekranik między zegarami gasł. Serwis nie ogarnął tego do końca. Było to trudne do zreprodukowania bo nie było reguły kiedy to nastąpi oprócz tego, że zawsze w chłodne i wilgotne dni (wiosna-lato nigdy).

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. ekrany gasły , Wedrowiec 3/03/19 20:57
        i był po prostu restart kompa :)

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

    3. Tak mi się przypomniało , zartie 3/03/19 22:07
      https://www.cda.pl/video/1624900f5

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  14. Hmm.. , ghostmc 3/03/19 15:28
    Mam tak znienawidzoną markę w Polsce - Peugeota 407, przebieg 390k km (kupiony jak miał 120k) trzy lata temu zimą mieliśmy tydzień po -27 (dochodziło do -30). Silnik diesel 2.0, nigdy żadnych problemów z odpaleniem. Oczywiście nie garażowany ;) btw - właśnie go wystawiam na sprzedaż :)

    What a beautiful creature.
    Wish him luck, boys.

    1. Ekhm.. , Bitboy_ 3/03/19 15:36
      Powiadasz że autko miód malina ;) ?
      Wcale się nie psuje i w ogóle :D ?

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. Oczywiście , ghostmc 3/03/19 16:25
        Miał jakieś usterki i musiał być kilka razy w serwisie. Miał wymienione sprzęgło, dwumase etc.. ale nigdy przez 7 lat nie stanął na drodze i powiedział sorry ale dalej laweta. Myślę że do 500k dobije spokojnie bez poważniejszej usterki. Oczywiście przy odpowiednim traktowaniu

        What a beautiful creature.
        Wish him luck, boys.

        1. o kurde , biEski 3/03/19 17:11
          moje te nigdy nie staneło i nie musiałem połowy wymieniać :D

        2. w mojej maździe 626, 20-letneij , Demo 3/03/19 17:58
          najgorsza awaria ever to jak strzelił amortyzator i zwyczajnie niewygodnie się jeździło. A tak normalnie to opróżnienie pojemnika z płynem do spryskiwaczy urasta do rangi awarii :P

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. diesel czy benka? , Chrisu 3/03/19 18:05
            123

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. Pb + podtlenek biedy , Demo 3/03/19 18:30
              123

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. a, to te lepsiejsze ;) , Chrisu 3/03/19 19:22
                3 znane mi diesele 2 litry padły przy ok 450tkm...
                Albo pompa, albo wtryski - nie wiem, pojechały na złom... Nie dało się ich zapalić na zimno. Tylko z samostartem (ostatnie 20 tkm).

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                1. A da sie , endern 3/03/19 19:54
                  Cos z takich samochodow odzyskac finansowo?
                  Zastanawiam sie, bo moj w koncu zerdzewieje. A silnik ma w genialnym stanie, turbina tez swiezo regenerowana

                  1. pewnie tak , Chrisu 3/03/19 20:03
                    ja jak vectrę b zawiozłem na złom dostałem 700. Zdjąłem przednią klapę, tylną, turbinę, wszystkie lampy, pokrywę bagażnika (kombi), kratkę tekstylną, zostawiłem sobie "alusy",
                    Nie wyjąłem alternatora (laweta już po nią jechała ;) ) i haka - a jeszcze ze 100 bym ze te 2 rzeczy spokojnie dostał...
                    Aha, oczywiście chciałem przycebulić i sprzedać to za ~500, ale drugi rok to stoi i nie mam kiedy na alledrogo wystawić. W sumie felgi z oponami (opony zrobią jeszcze do 10 tkm) kuzyn ma do zakładu wziąć (wulkanizację ma) i umówiłem się, że za 200 je pchnie spokojnie.

                    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  2. A te mazdy , Chrisu 3/03/19 20:04
                    pojechały na złom w RFN gdzie jeździły.

                    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          2. ale ty masz samochód ze starej szkoły , Artaa 3/03/19 18:37
            ma jeździć, do diabła z ekologią... ;-)

            teraz się tak nie robi, ma być "ekologiczny" i się psuć

            1. ale spaliny na przeglądzie przechodzi , Demo 3/03/19 19:40
              jakieś inne normy są dla starszych roczników?

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. oczywiście, a normy dla nowych E5 i E6 dopiero , Artaa 3/03/19 19:57
                mają wejść w PL

        3. Wymiana dwumasy , endern 3/03/19 19:21
          W przeciagu 7 lat eksploatacji od nowosci?!?

          W polo mi siadla w 14 roku uzytkowania.
          W octavii mimo 15 lat nie chce sie zepsuc

          1. Zależy ile i jak jeździsz , NimnuL-Redakcja 3/03/19 19:35
            nie na reguły.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Jest regula , endern 3/03/19 19:50
              Jezdzilem tak by ja zakatowac

  15. Z Mercedesów nie byłeś dotąd zadowolony? , NimnuL-Redakcja 3/03/19 19:16
    Pytam pod kątem europejskiej motoryzacji. Wiem, że od dawna gustujesz w Lexusach, ale Mercedesa chyba jakiegoś ML zdaje się też miałeś i z zadowoleniem użytkowales?

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. W tamtym czasie sporo marek mialo cos takiego jak: , speed 4/03/19 03:15
      walk out lease t.z kiedy chciales to mogles oddac kluczyki i po wszystkim.
      Bylem nizadowolony i tak zrobilem. Dzisiaj wiekszosc modeli mi sie po prostu nie podoba te ktore bym kupil zawsze maja cos co tak mi nie pasuje ze jednak nie kupie , bardzo czesto opowiesci nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia i na koniec maja gigantyczny spadek wartosci po 2-3 latach dochodzi do 70% , jak to porownac do tego moj cztero latek stracil dopiero 20% a jak wiesz umie liczyc i jak jestem gotow dac czasami extra to pewien limit jednak mam:)) Ja gustuje w tym co mi sie podoba i jestem zadowolony i wtedy moge wydac , Podobal mi sie nowy cruz to sobie kupilem nabilem juz 60tys km i nic doslownie nic sie nie stalo nawet odpalil przy -48 st C az bylem bardzo zaskoczony . Silniczek 1,4 garazu nie widzial i po 30 minutach na wolnych obrotach przy -40 st C mam w srodku temperature dodatnia ,czego nie moge powiedziec o kilku innych autach.
      Nigdy nie wsiadales do auta stojacego na mrozie -50st C ,nigdy nie prubowales pojechac takim zmrorzonym autem dlatego moze sie wydawac ze grzanie jest malo wazne . Zreszta nie ten to inny nie ma co sie przejmowac szkoda czasu .

      1. To zimno to moze byc powod tego ze , ptoki 4/03/19 15:24
        u nas volvo ma dobra opinie a u ciebie padlo.

        Na takiej pogodzie kazdy plasticzek czy gumka musi byc dobrej jakosci aby dzialal dobrze i sie nie polamal.

        Moze przyoszczedzili na materialach albo na testach i masz klopsa.

        Tyle dobrze ze mozesz sie z tego auta wymiksowac bez bolu.

        1. Na to wyglada, , speed 4/03/19 17:07
          20-25 lat temu Volvo mialo w Thompson swoj wlasny tor testowy zima ,potem przestali przyjezdzac.

          1. A ostatnio gadalem z czlowiekiem co tam u was pracuje w tym labie. , ptoki 4/03/19 17:26
            Mowil ze glownie przemysl lotniczy przywozi do nich sprzet na testy.
            Ale jeszcze cos tam wiecej testuja. Juz nie pamietam detali.

            A po ostatnich tygodniach i ja nabieram nieco doswiadczenia.
            Np. Udalo mi sie nie polamac przedluzacza przy grzaniu silnika :)
            Ale juz blotnik w rowerze polamalem. Te plastiki ostatnio jakies kruche. Moze to przez -33 na dworzu? ;)

            1. Pelnia ferii zimowych , endern 4/03/19 18:33
              w kanadyjskim wydaniu ;)?

              1. Eeee nieeee. Ferie zimowe to tu sie w jakims orlando czy wegas spedza. Albo jak , ptoki 4/03/19 19:34
                niektorzy w kostaryce :)

                Takie wymysly to raczej weekendowe rozrywki.
                Albo codzienna droga rowerem do pracy :)

                -20 jest spoko.
                -29 raz zrobilem ale bylo nieco trudno.
                dzis przy -18 bylo calkiem ok :)

                Hint: Wilgotnosc powietrza jest w okolicy zera. A slonko swieci milo.
                Ostatnio ciemne auto na parkingu przy -25 mialo karoserie nagrzana do +5 (tylna czesc bagaznika).

                Ciekawe doswiadczenia...

  16. a nie masz może Forda Edge? , Venom79 3/03/19 20:02
    Jakbyś miał wersję z 2.7l biturbo i chciałbyś sprzedać, to jestem pierwszy na liście do zakupu. Dziękuję.
    Ewentualnie Hyundai (Grand) SantaFe, ale nie wiem czy uznajesz taką markę :)

    Z góry dzięki za pamięć, jakbyś kiedyś (dziś/czy za kilka lat) sprzedawał podobne auto.

    Ven

    Lewy pas to nie kółko różańcowe.

    1. dopiszę jeszcze Lexusa RX , Venom79 3/03/19 20:05
      też może być od biedy. Ostatnio kupiłem żonie 2. generację i nawet fajny. Trochę zniechęca do szybkiej jazdy, ale może już czas przejść na tryb jazdy dla starych pryków, w końcu lata lecą... :)

      Lewy pas to nie kółko różańcowe.

    2. z Hyundaiem uważaj , Chrisu 3/03/19 20:22
      Mój terracan stoi i stoi i nie potrafią znaleźć co mu jest... Wprawdzie masz na myśli znacznie młodsze auto, ale podejrzewam, że z mechanikami może być podobnie (no chyba, że masz dobrych, zaufanych ;) ).

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. no popatrz, a mój Tucson , okobar 5/03/19 13:54
        wciąż śmiga :)

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

        1. Miałem zawieźć do zanjomego Irka , Chrisu 5/03/19 23:07
          tego który w serwisie Hyundaia pracuje... Dałem się zwieźć zapewnieniom obecnego, że "luzik"...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. masz problem z serwisem ;-) , Artaa 5/03/19 14:06
        a nie autem ;-))

        Przerażające jest że nie potrafią....

    3. Wejdz na strone : , speed 4/03/19 02:56
      https://wwwa.autotrader.ca/
      wybierz sobie co ci pasuje i wiekszosc nawet do Polski ci wysle.
      Ja aut nie sprzedaje oddaje do dealera , niech on sie buja ,ja nie mam nerwow na kopaczy w kola:)))

      1. pzyznaj się lepiej, że tak się przywiązujesz do aut, że jakbyś wiedział komu sprzedaleś , Chrisu 4/03/19 07:50
        to kolejne 5 lat byś dzwonił co tydzień żeby silnika w aucie posłuchać ;)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. Taki to stoi w garazu,nie musze nigdzie jezdzic aby posluchac:))) , speed 4/03/19 17:08
          ---------

      2. hmm , w1lko 4/03/19 10:33
        Daj jakis kod pocztowy bo wymaga do wyszukiwania :)

        1. wystarczy miasto w Kanadzie wpisac , biEski 4/03/19 10:43
          ....

        2. Na google maps se sprawdz. , ptoki 4/03/19 15:26
          Klikasz na mape i w hincie jest kod.

  17. re: , rooter666 4/03/19 09:17
    padło coś w elektronice i stwierdzasz że więcej europejskich aut nie kupisz tak jak by w amerykańskich i innych elektroniki nie było w sterowaniu silnikiem ;]
    bez elektroniki nie da się spełnić ekologicznych norm więc wszędzie ją wpychają.

    1. no popatrz a u innych jakosc to dziala , speed 4/03/19 17:14
      elektronika tu to najmniejszy problem . Slyszales kiedys aby catalytic converter
      Przestal dzialac po 3tys km a to nie elektronika Tarcze hamulcowe ,klocki ,silowniki to tez nie elektronika a ze to stalo sie w pierwszych 4tys km to jako klijent mam prawo powiedziec ze jakosc jest zla.

      1. ten XC60 miał tylko 3000KM ?? , Artaa 4/03/19 18:31
        rany top go chyba po pijaku składali ;-)
        i na kacu naprawiali...

        1. tak dokladnie 2780km jak zaczely sie problemy , speed 6/03/19 02:26
          Trocze poczytalem i teraz nie dziwie sie , silniki chinskie i cala masa innych dupereli ,skladany w Szwecji , blachy Szwedzkie i srodek .
          Na rynek USA bylu wylacznie Chinskie i to co ludzie pisza to 50/50 , polowa zadowolona polowa nie . Problem z hamulcami ma polowa ludzi i robia to co mi zrobili , to samo z wentylacja reszta dupereli mi nie przeszkadza.
          Dla Europy robia w Szwecji ale silniki mozna trafic chinskie ( 50/50).
          Jedni sa naprawde zadowoleni a inni maja identyczne problemy jak ja .
          To tylko auto ,nie to to inne i bedzie Ok.

          1. kiedyś miałem 740td z USA lub CA , Artaa 6/03/19 08:26
            musiałem lampy przełożyć na europejskie

            ale to też był składak, blachy Szwecja, silnik R6 TD 2,4 z VW Transporter,
            lampy jakieś francuskie, część elektroniki USA/Motorola
            automat ZF, jakoś jezdziło, aż się silnik zaczął sypać - głowica itp

            ale z PRC chyba nic nie miał ;-))

      2. re: , rooter666 4/03/19 18:55
        wiesz jak działa katalizator? bo ja właśnie wiem, jest 100% zależny od elektroniki sterującej silnikiem, działać będzie długo gdy dostaje spaliny lambda=1 a gdy elektronika zawiedzie to szybko kat się wypali podlany paliwem.

  18. w Kanadzie znacie assistance i serwis? , Hitman 4/03/19 10:20
    bo musiałbym być mocno pogrzany, żeby jechać tyle kilometrów - tym bardziej gdy auto mi mówi serwis to nie pcham się w takiego tripa.. Inaczej mogliby mi jeszcze zarzucić, że to moja wina..
    Telefon - zabierajcie lawetą pacjenta i podstawcie mi auto tej samej klasy - tak to działa w cywilizowanym kraju.. ( i to nie tylko przy nowych autach - odpowiednie ubezpieczenie pozwala unikać takich niespodzianek)
    Nie znam rozmieszczenia serwisów volvo w Kanadzie ale wiem jedno nie kupiłbym, żadnego auta do którego miałbym jeździć taki kawał drogi ( choćby tylko po przeglądy gwarancyjne)
    Reszta pracy specjalistów/ wymieniaczy to ponury żart - w nowym aucie wymieniać wszystkie tarcze, czujniki - chore

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. ale weź pod uwagę , Demo 4/03/19 10:46
      że Kanda czy USA to kraje ciut większe niż PL. DLa nas wyjazd 400km to wyprawa, a u nich taka tam weekendowa przejażdżka.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. ale nie chcesz mi powiedzieć , Hitman 4/03/19 12:27
        chyba, że to normalne standardy, że tracisz weekend ( albo ze 2 dni) bo musisz samochód serwisować.. Zobacz co wchodzi w zakres usługi "volvo concierge" albo "Care" w tak dzikim kraju jak Polska - nie sądzę, byśmy byli traktowani wyjątkowo choć zakres usług może się różnić..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. dziwne, zgadzam się , Demo 4/03/19 13:29
          w 1 lepszym AC + Assistance jest auto zastępcze + ewentualne pokrycie kosztów jak hotel.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

        2. Kanada/USA to inne realia. , ptoki 4/03/19 15:21
          U nas serwisow jak mrowkow. Kanada ma tyle samo luda a powierzchnia 30x wieksza.
          I nawet jak sie odrzuci polnoc i skupi sie na 1/3 najbardziej na poludnie to mamy nadal 10x wieksza powierzchnie.

          I teraz podumaj jak by w polsce powiekszyc odleglosci 10 razy miedzy miastami.
          Czy sadzisz ze wtedy jakosc uslug i sposob ich dostarczania bylby taki sam?

          Jak zajrzysz na discovery i zwrocisz uwage na to jak oni tam do tego podchodza to miedzy wierszami wyczytasz ze okresy oczekiwania na serwis sa dlugie. Ceny tez nie sa male bo koszty sa wyzsze. I kazdy tam akcentuje ze chce wysokiej jakosci serwis tylko tam nie chodzi aby zrobic szybko. Chodzi o to aby zrobic sprawnie. I na ustalony czas.
          A to troche co innego niz u nas.

          No, chyba ze mieszkasz w duzym miescie, i masz pod bokiem centra logistyczne, zapasy itp. To wtedy jakosc uslug jest taka jak u nas albo bardzo podobna.

          Ale nie cala ameryka mieszka w miastach.

          1. ale co chcesz mi przez to powiedzieć?? , Hitman 4/03/19 15:41
            że kupując nowe auto nie jest objęte gwarancją i muszę we własnym zakresie je dostarczyć do serwisu w przypadku awarii..
            Zdaję sobie sprawę, że pokrycie będzie gorsze ze względu na obszar ale gwara jest gwarą. Serwisy jachtów też nie są na każdym rogu a mimo to jakoś to ogarniają firmy. Nie znam okoliczności, które sprawiły, że w opisanym przypadku użytkownik\ właściciel wziął na siebie logistykę serwisową i ich w tym wyręczał..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. Chce ci powiedziec ze tego co oczekujesz w takiej formie jak w Polsce mozesz nie dostac , ptoki 4/03/19 17:22
              w kazdym miejscu gdzie indziej, nawet za woda.

              Gwarancja jest. Ale juz logistyka zjada czas. U nas mozna zalozyc ze ktos sprawnie przyjedzie zaladuje auto na lawete i ogarnie serwis w 1-2 dni.
              Ale jak do serwisu jest 400km to juz nie jest tak szybko.
              Albo jak serwis jest ale czesci trzeba sprowadzic (co zreszta jest podobnie jak u nas - kup amerykanskie auto i moze sie okazac ze trza czekac 3 tygodnie na jakas pierdole).

              1. ja nie oczekuje , Hitman 4/03/19 18:35
                nawet napisałem, że oferta może się różnić.. ale wtedy te żale powinny wyglądać w ten sposób: - zjebało mi volvo - tydzień\miesiąc czekałem na logistykę i części i dalej zepsute - nie polecam... a nie tak jak zostało opisane..

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. Spoko. Opisac mozna tak czy inaczej. , ptoki 4/03/19 19:27
                  Taki urok subiektywnego odbioru sprawy.
                  Wazne aby sie dogadac i wyjasnic.

    2. Kazdy nowy samochod ma cos takiego na okres czterech lat i jest to darmowa usluga , speed 4/03/19 17:23
      Jak mam kaprys to w sobote rano jade 1400km a w niedziele wieczorem jestem w domy . masz z tym problem bo ja nie .
      Na przeglady gwarancyjne ? a co to jest?? bo ja jeszcze nigdy na takim wynalazku nie bylem i nikt mi gwarancji nie zabral:)))) Widze ze nie zabardzo rozumiesz jak tu jest . Jak trzeba to sami nawet smiglowcem przywioza ci zapasowe kluczyki 2000km .Dziwne co, ale prawdziwe . Oczywiscie nie wszyscy ale kazdy rozsadny nie bedzie tego wymagal od Forda czy Fiata.

      Za pobyt w hotelu placa za jedzenie placa daja drugi samochod i to nie jakis koslawy sztrucel ale dobre auta . Ja w Volvo dostalem nowiutkie XC90
      o innych nie pisze bo nie uwierzysz :))))

      1. Chcesz to możesz jeździć , Hitman 4/03/19 19:04
        z każdym popsutym sprzętem do serwisu - ja tam wolę jak producent\ gwarant sam to ogarnia ( nawet jakby wszystko fundował)
        Kiedyś cieszyły mnie długie trasy dziś wolę latać i być wożony..
        Co do przeglądów gwarancyjnych - miałem na myśli zalecenia producenta co do wymiany np. oleju przy danym przebiegu - myślę, że u was też są wytyczne, które musisz spełnić by mieć gwarancję..
        Dalej nie wiem czemu to Ty chciałeś stracić narty by jeździć zepsutym autem..
        Ani mnie to ziębi ani grzeje czym jeździłeś, co dostałeś, co masz - zupełnie nie robi to na mnie wrażenia.. i nie mam powodów ani być zazdrosny ani to kwestionować.. jestem ponad to..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. Jedni , endern 4/03/19 19:17
          W weeken lubia robic do serwisu 1400km, inni wola baraszkowanie z zona. Co czlowiek to inne potrzeby ;)

          1. A ja w 'weeken' lubie pojezdzic sobie na nartach a wieczor mam do dyspozycji:))) , speed 4/03/19 19:51
            ------

        2. Czy ja napisalem ze jade 1400km do servisu? , speed 4/03/19 19:48
          Chce sobie zrobic przyjemnosc i pochodzic po gorach to tak zrobie ( zreszta robie oczywiscie latem).
          Gdzie ja napisalem ze z kazda duperela jade?
          Jade wtedy kiedy mi pasuje a ze trofilo sie kilka razy ze jak bylem tam to cos wysiadlo i musialem poczekac to co ,mi korona z glowy nie spadla a ze bylem niezadowolony to moje prawo. olej to moga mi na miejscu wymienic za 60$ (6,5 l 0W20 syntetyk ,filtr i robocizna ) . Tu servis nie moze sobie pozwolic na naprawianie na chybil trafil, maja scisle okreslone procedury przez producenta i trzymaja sie tego . A ze trafilsie felerny to cozrobic czasami tak jest a ze niejstesmy do tego przyzwyczajeni to po prostu z takich aut jestesmy nie zadowoleni.

  19. a jak z AdBlue w kanadyjskich zimach , Artaa 5/03/19 21:48

    Diesle z AB zapalają i jeżdżą??

    1. Pewnie tak. , ptoki 5/03/19 23:05
      https://en.wikipedia.org/...ter_diesel_fuel#Canada

      I do tego pewnie po grzalce tu i owdzie czy jakies webasto. Ale sie nie znam wiec tylko gdybam.

    2. Jak mnie pamiec nie myli to AdBlue zamarza przy okolo -11st C , speed 6/03/19 02:18
      W moim rejonie nie sprzedaja takich samochodow jak i elektrycznych .
      Ale polnoc Kanady to nie Kanada,jest cala masa terenu gdzie mozna z tym zyc.
      Nawet na polnocy mozna sobie poradzic stosujac kocyki elektryczne ktore grzeja pojemnik z tym plynem. Dla samochodow osobowych tych mniejszych cos takiego jak 4,7m dlugosci i wagi okolo 1500kg to nie ma sensu pchac sie w tedo typu wynalazki.
      Jaki jest sens wydac wiecej i miec wiecej problemow .
      Dokladne porownanie Cruze 1,4l turbo benzyna na trasie przy 120km/h pali to okolo 5,5l Disel ( bo jest identyczny Cruze z 1,6l disel ) spali 4,5l
      z tym ze litr On jest sredno o okolo 10-15 centow drozszy a i samochod tez jest drozszy przy zakupie o kilka tysiecy .
      Nie powiem ze nie ma wcale disli bo bym sklamal ,moj sasiad ma Mercedesa disla z tym ze zima nie jezdzi i jest jedynym co znam z dislem ( kocha Mercedesy )

      1. czyli u was zdrowy rozsądek zwyciężył , Artaa 6/03/19 08:21
        ;-)

        nie używacie w regionie tego wynalazku

        Dzięki za info

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL