Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » KHot 07:53
 » hokr 07:45
 » Kenny 07:45
 » NimnuL 06:47
 » Demo 06:43
 » PeKa 05:39
 » SebaSTS 05:32
 » GULIwer 05:04
 » Killer 04:52
 » Lucyferiu 04:29
 » Martens 04:12

 Dzisiaj przeczytano
 41112 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Zagadka ze świata fizyki/astrofizyki ... , NimnuL-Redakcja 3/08/18 18:24
Czuję, że przespałem to na którejś lekcji fizyki, ale w necie nie udało mi się odnaleźć odpowiedzi ... może tutaj? Dwa zagadnienia:

1) Rzucona ku górze piłka w pewnym momencie do nas wróci. Oczywistym jest więc, że zanim zacznie spadać zatrzyma się w miejscu. Pytanie: Na jak długo jej V=0? Intuicja podpowiada mi, że na bardzo krótki moment, właściwie to na punkt na osi czasu ale w świecie rzeczywistym raczej 'zero' nie występuje (nie ma temperatury 0K, nie ma doskonałej próżni itd.). Czy w makroskali jest to sekunda Plancka? Czy siła grawitacji, opór powietrza, masa obiektu ma wpływ na czas w którym obiekt zatrzyma się zanim zmieni kierunek poruszania się?
Piłka odbita od ściany również na pewien krótki moment zatrzyma się zanim zmieni kierunek odbicia ... ten krótki moment jest równie krótki jak powyżej?


2) Hipotetycznie, udaje nam się stworzyć osobliwość/czarną dziurę (jakieś maleństwo po skompresowaniu np. tony materii, dajmy na to 1x10^-15m średnicy), która jednak znajduje się na planecie. Co się stanie? W momencie powstania tego obiektu rozpoczyna się 'pożeranie' planety i chwilę później (sekundy, godziny, dni?) zamiast planety mamy nieco większą czarną dziurę?

Miłego weekendu.

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

  1. ad 2. wyparuje , ptoki 3/08/18 18:29
    Tak, wyparuje.
    Dlatego jest pewien limit rozmiaru stabilnych czarnych dziur.

    https://pl.wikipedia.org/...romieniowanie_Hawkinga

    Troche zalezy od tego co uznamy za stabilnosc i jak te dziure bedziemy karmic.

    Nawet stabilna ale mala czarna dziura grawitacyjnie oddzialywuje slabo wiec nawet czastka powietrza jak obok niej przeleci to zbytnio nie zareaguje. Musiala by centralnie w nia trafic.
    Wiec w praktyce male czarne dziury to niewielki problem.

    1. ciekawe , NimnuL-Redakcja 3/08/18 18:33
      dzięki, autentycznie oczekiwałem, że otaczająca materia zacznie się w jednym punkcie załamywać i każdy kontakt z czarną dziurą będzie powodował 'wypalenie/wchłonięcie' materii...

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

  2. Co do pierwszego to nie wiem , Bitboy_ 3/08/18 18:33
    bo do tego trzeba odpowiedniej wiedzy, można to pewnie jakoś policzyć korzystając ze wzorów, a intuicja podpowiada mi że.. tak :D
    Na oba ostatnie pytania przynajmniej.

    Co do drugiego punktu..
    Z tego co wiem nawet taka "spora" czarna dziura w chwili powstania na powierzchni ziemi - szybko wyparuje. I raczej nie będzie większych zniszczeń.
    Pytanie jest: "Jak duża musiałaby być "czarna dziura", aby nie wyparować, a zacząć rosnąć? Jaką masę musiałaby osiągnąć?

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

  3. ad 1. , ptoki 3/08/18 18:33
    Mozesz zalozyc jakas dokladnosc pomiaru pozycji lub deformacji.
    przy np. 0.01mm mozesz policzyc czas jaki potrzebny jest aby przedmiot poruszyc przyspieszeniem ziemskim na te odleglosc.

    To jest odpowiedz na pytanie.
    w praktyce mysle ze to bedzie ulamek sekundy rzedu 0.01s czy cos w ten desen.

    1. Zakładając dokładność pomiaru w makroskali , NimnuL-Redakcja 3/08/18 18:38
      czyli rzędy pojedynczych atomów. Chcę wiedzieć dokładnie, ten konkretny przedział/punkt czasu ...

      Bo zakładając dokładność o której piszesz jest to łatwe do policzenia. Mi chodzi o teoretyczną wartość czasu. I czy jest ona w makroskali zależna od siły oddziaływania np. grawitacji ...

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. makroskala to nie atomy. , ptoki 3/08/18 19:16
        makro to pi*oko to co widac.
        0.01mm jakos jeszcze wypatrzysz.

        Mikroskala to cos czego nie widac. I tam nie ma nawet tego o czym myslisz bo atomy drgaja.
        http://www.carbon14.pl/..._stalych_%20i_cieczy.pdf

        Amplituda drgań ~10-11 m

        rozmiar atomu jest podobny wiec w praktyce trudno okreslic gdzie ta twoja pilka jest z dokladnoscia do atomu.
        To tak jakbys mial pingponga ktory podskakuje na te 5cm. Na jakiej on jest wysokosci?

        Zadales pytanie bez sprecyzowania co chcesz wiedziec.
        Dlatego odpowiedz nie bedzie pasowala do tego co oczekujesz.


        Zapytam inaczej: Po czym poznasz ze cos sie nie rusza?
        Ja zasugerowalem mierzenie pozycji z dokladnoscia do 0.01mm. Jak zmniejszysz ten wymiar to i czas sie skroci.

        1. Z tego co napisałeś można wywnioskować , Bitboy_ 3/08/18 19:32
          że czas jest jednostką nadrzędną.
          Powtarzam - można :)
          "Jak zmniejszysz ten wymiar to i czas sie skroci"
          Może dlatego nie jesteśmy określić pozycji fotonu (np to: https://www.youtube.com/watch?v=DfPeprQ7oGc ), że częstotliwość (czas) jest zupełnie innego poziomu ?
          Ciekawy problem :)

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

        2. a stan , Hitman 3/08/18 19:43
          kondensatu Bosego-Einsteina ?

          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
          jest niemożliwe. W praktyce robi to
          każdy z nas.

          1. Szefie my tu o pilkach tenisowych, co szef? , ptoki 3/08/18 20:48
            ;-)

    2. Można też pomyśleć czysto , Bitboy_ 3/08/18 18:38
      wektorowo. Zobrazuję na przykładzie wypadku.
      Samochód uderza o ścianę z jakąś prędkością.
      Dla kamery/obserwatora może wydawać się w zwolnionym tempie, że samochód na chwilę zatrzymuje się na ścianie zanim się od niej odbije zmasakrowany.
      Jednak kiedy się bliżej przyjrzeć, to już pierwsze elementy zderzaka reagują ze ścianą, i odbijają się od ściany od pierwszych dziesiątych milisekund. Każdy ze zwrotem i prędkością odpowiednią dla kąta uderzenia. Tym samym elementy te wytracają prędkość. Czyli faktycznie wszystko dzieje się od pierwszego kontaktu po ostatnie momenty wytracenia energii cząstek po zderzeniu.
      Nam może wydawać się że na chwilę "czas się zatrzymał", ale moim zdaniem to tylko ułomność percepcji ludzi to powoduje..

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

  4. Ad 1 , Kenny 3/08/18 19:19
    Masz racje ze bardzo krotki i masz racje ze zero nie wystepuje. Wystepune za to okreslenje 'dazacy do zera', i to bedzie wlasnie to.

    .:Pozdrowienia:.

  5. ad. 1. Jak wystarczająco wysoko rzucisz odleci na Księżyc. , Micky 3/08/18 19:45
    Ad. 2. - nikt nie wie, gdyż Veni, Vidi, Vici nie nastąpiło i w bliżej określonej przyszłości nie nastąpi. To co jest, czyli modele mat-fiz to takie wróżenie z fusów na Andrzejki.

    1. A w sumie to dobrze piszesz. Dla pewnych warunkow taka chwila nieruchomosci mogla by byc , ptoki 3/08/18 20:52
      relatywnie dluga, znaczy sie nawet w naszej perspektywie.
      Jak juz grawitacja nie wplywa to i smiany ruchu beda niskie...

  6. To zależy czy czas i przestrzen traktujesz analogowo czy cyfrowo , digiter 3/08/18 19:59
    To nie dotyczy tylko odbijającego się przedmiotu ale jakiegokolwiek ruchu np. lecącej kuli. Ile czasu poruszająca się kula jest w danym punkcie? Czym bardziej zmniejszamy odstępy czasowe tym mamy więcej punktów. W ten sposób dochodzimy do liczby punktów dążącaących do nieskończoności a przedział czasu dążący do 0.
    Trzeba sobie zadać pytanie: czy czas można dzielić w nieskończoność czy jest jakiś minimalny odstęp czasu?
    W wersji analogowej nie ma.
    W wersji cyfrowej jest. To czas plancka czyli 10 -44
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_Plancka
    Jeśli zainteresujesz się fizyką kwantową to możesz dojść do wniosku że postrzeganie czasu jako elementu ciągłego jest tylko iluzją. Czas i przestrzeń jest prawdopodobnie w kawałkach jak ekran podzielony na piksele. To nasuwa myśl że możemy być w programie jak Simsy.
    Inna sprawa że obserwacja może tworzyć rzeczywistość. To już szerszy temat.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. ... to żesz doje... udowadniasz, że Bóg istnieje i jego obserwacja wprawia nasze pixele... , SebaSTS 3/08/18 21:20
      ... w ruch -> dzięki temu żyjemy...

      >-<

    2. z tym tworzeniem świata przez obserwację bym uważał , Master/Pentium 6/08/18 12:09
      to jedna z interpretacji fizyki kwantowej. Nie jedyna. Ale fakt że fascynująca.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

  7. Niezbyt precyzyjne te pytania ale: , Rhobaak 3/08/18 22:04
    1. W najbardziej wyidealizowanym przypadku (bryły sztywne, klasyczna mechanika itp.) odpowiedź jest banalna: v = 0 jest tylko w jednym punkcie (czy to na osi y czy t), punkt nie ma długości.

    W przypadku bardziej realistycznym, ale nadal klasycznym - zauważ, że piłka jest układem atomów, v = 0 musiałoby być uśrednione dla całego układu, do tego dokładasz drgania termiczne, ruchy Browna... v = 0 może wystapić wiele razy w pobliżu maksimum. Ale też z uwagi na ciągłość wszystkich funkcji - każdorazowo na 0 sekund.

    Po dołożeniu mechaniki kwantowej, funkcji falowych itd. czas i przestrzeń w tak małych skalach nie ma sensu i pytanie też nie ma sensu:) - z uwagi na nieoznaczoność nie da się tego dokładnie zmierzyć.

    Z jeszcze innej strony: zakładając, że wszechświat jest na najniższym poziomie dyskretny albo jest symulacją - czas gdy v = 0 odpowiadałby rozdzielczości - np. czas Plancka (5x10^-44).

    2. m = 1000 kg vs rozmiar 10^-15m to dwie baaardzo różne czarne dziury. Zakładając (bo generalnie istnienie tak małych czarnych dziur nie jest potwierdzone i nic ich dotyczące nie jest pewne), że fizyka bedzie zachowywać się zgodnie z obecnym stanem wiedzy, nie ma dodatkowych wymiarów przestrzennych itd.:
    - pierwsza natychmiast eksploduje z siłą wielkorotnie większą niż cały historyczny i obecny arsenał nuklearny zdetonowany jednocześnie
    - druga zacznie spadać do środka Ziemi i będzie oscylować sobie wokół niego przez najbliższe kilkaset milardów lat. Jak przejdzie w pobliżu kogoś na wyciągnięcie ręki, to ten ktoś będzie mógł nawet poczuć lekkie przyciąganie. Chociaż pewnie prędzej poczuje twardego rentgena, gammę i resztę spektrum o mocy kilkuset megawatów;) Wizyty w okolicach powierzchni co ok. 45 minut. Ale ogólnie sytucja nie będzie raczej bardzo groźna. To promieniowanie, małe rozmiary początkowe oraz względnie małą gestość Ziemi (nawet jądra) raczej powstrzyma dalszy rozrost (ale tego nie gwarantuję, za trudno byłoby to dokładnie policzyć).

    Ogólnie radziłbym ograniczyć eksperymenty z tworzeniem takich małych czarnych dziur jesli nie masz doświadczenia. Jeśli mimo to będziesz się chciał za to zabierać, to prośba: z dala od studni grawitacyjnych albo chociaż pamiętaj o naładowaniu ich ładunkiem elektrycznym i jakiejś pułapce magnetycznej.

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

  8. jestem po fizyce , Wedrowiec 3/08/18 22:55
    (coś tam na uniwerku) i stwierdzam że (uzyskany na dyplomie wynik dobry).

    Pomijając totalny brak pojęcia o fizyce... w sumie można odpowiedzieć na to pytanie pomijając stwierdzenia że ktoś jest obłąkany.

    1. nie trwa. W ogóle. To nie jest cyfrowe, to jest realne. Tak zwane "w ch.j" lub przeciwieństwo. Fizycy to nazwali nieskończoność. Że w...

    2. na czym polega czarna dziura? jako laik po fizyce jestem ciekaw - skoro zeżarło&#8230; chyba że chodzi Ci czy było galaktyczne beknięcie/pierdnięcie - to rzeczywiście można się zastanawiać.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. ... ad1 równie dobrze opisuje to czas między życiem a smiercią biologicznego... , SebaSTS 3/08/18 23:18
      ...umysłu/mózgu.
      ad2 kręcimy nieskończoną ilość kółek od czarnej dziury do wielkiego pierdnięcia by udowodnić, że ludzkość/człowieczeństwo przetrwa... bez znaczenia jaką formę - biologiczną czy krzemową przyjmie...

      >-<

      1. nic nie opisuje, , Wedrowiec 3/08/18 23:21
        fizycy po prostu mają takie coś co się zwie "w uj". i to razy dwa jest więcej ale tyle samo.

        ad2 co to ma do ludzkości/naszej planety?

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. ... 1 nie "w uj" tylko jak zwał tak zwał... , SebaSTS 3/08/18 23:34
          ... jakie założenia zrobisz taki masz wynik...
          2... nie ma żadnego , jeśli przyjmiesz pierdnięcie za start i BIG BEN się tak rozjebie na maxa, to powstanie wreszcie czarna dziura o wystarczającym ssaniu, która to wszystko wszamie... historia zatoczy koło, powstanie NOWE i będzie rozkminiać jak MY... jaki przyjąć START i kiedy powiedzieć STOP, wg czego mierzyć czas/skalę - wybierając sobie własne założenia/wagi/parametry dla swojej "fizyczności"...

          >-<

    2. a Rhobaak , Wedrowiec 3/08/18 23:25
      wyżej rozwalił to naukowo.

      (w .uj, ni uja niewiadomo, jakbym urwał nać miał takie możliwości itp. ;) )

      Studiowanie fizyki wyjaśnia pewne sprawy :D

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

  9. Odp , acd 4/08/18 09:31
    1.predkosc 0 nie istnieje. No chyba, że zrobi się naprawdę zimno)
    2.zbyt krótkie istnienie tej dziury spowodowałoby bardzo niewielkie "szkody. Mimo że grawitacja "działa" z prędkością światła to przy Twoim przykładzie jej "zasięg" będzie naprawdę niewielki

    >>> We are The BOARD. Resistance
    is futile.<<<

  10. Hmm ... , Master/Pentium 4/08/18 22:58
    Ad2. Dziura o masie 1kt wyparuje praktycznie natychmiast z siłą przy której bomba termojądrowa to petarda.
    Ale końca życia na ziemi to raczej by nie było.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL