1. Hybrydy , Never 31/07/18 23:30
   nie bralem pod uwage - proszę o plusy / minusy...
   1. Mi osobiście... , JE Jacaw 1/08/18 08:33
      ...hybrydy wydają się ciekawą opcją, szczególnie w kontekście coraz silniejszego lobby ekologicznego, ale piszę to jako zupełny teoretyk. Jednak wydaje mi się, że jeśli chcesz w miarę nowe auto, które ma posłużyć więcej niż 2-3 lata, to niestety trzeba powoli ten aspekt też brać pod uwagę, bo kupisz np. fajnego diesla (mi się osobiście podobają), którym za 3 lata nie wjedziesz do żadnego centrum miasta w UE. Oczywiście nikt też nie da gwarancji, że tak się stanie, ale patrząc na obecne wszechobecne promowanie elektryków jest na to duża szansa.
      
      A co do aut to może Ford Focus w ramach tej promocji:
      https://www.fordpartner.pl/...ocje/focus-limousine ?
      
      Już któryś raz to tu podaję i zaraz ktoś mnie posądzi, że jestem dealerem Forda. ;-) Ale tak na poważnie, kolega z tego skorzystał i jest zadowolony - generalnie można sobie wybrać lepsze wyposażenie, silnik itp. jedyny wymóg (chyba), że musi to być sedan. Jedyny haczyk taki, że to promocja dla małych i średnich przedsiębiorstw, ale jak się trafi na kumatego dealera to da się to obejść.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. zerkne na oferte hybryd , Never 1/08/18 09:20
         jednakze polecona przez Ciebie promocja FORDa dot. "Szukasz samochodu do swojej firmy? Skorzystaj z limitowanej oferty Forda dla małych i średnich przedsiębiorstw."
         takze odpada. kolejnym minusem jest sedan. niestety ale zakladane wykorzystanie (sport) wyklucza taki rodzaj bagaznika. Calkowicie niepraktyczny.
         1. OK. Ale... , JE Jacaw 1/08/18 10:11
            ...co do tej warunku, to właśnie chodzi o to, że da się go obejść, aczkolwiek wszystko zależy od dealera. Kumpel nie ma firmy, a kupił tak Forda, bo wpierw jakoś dealer tak jakby na siebie go kupił w ramach tej promocji, a potem u odsprzedał. Czyli jest drugim właścicielem nowego auta. A z tego co mi mówił, niestety ten sedan jest raczej nie do przeskoczenia.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. kupił dla siebie i odsprzedał? Hmmm, a o podatku zapomniał? , Chrisu 1/08/18 10:20
               123

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               1. Nie wiem jak to zrobił... , JE Jacaw 1/08/18 10:33
                  ...ale kumpel nie będący przedsiębiorcą kupił auto w ramach tej oferty. Może jakoś dealer może obejść to ograniczenie - może tak ja z autami demonstracyjnymi ?
                  Generalnie cena jak z oferty, auto jak z oferty, a co zrobił dealer, że to przeszło tego nie wiem. I oczywiście nie daję gwarancji, że komuś innemu, gdzie indziej też to się uda, ale zapytać zawsze można.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

               2. bardzo często , Hitman 1/08/18 10:54
                  dealerzy by wyrobić normę i dostać granta robią takie akcje - jedyna strata dla kupca to biegnąca gwarancja..
                  Podatek kupującego nie obchodzi bo - on dostanie fakturę zawsze..

                  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                  jest niemożliwe. W praktyce robi to
                  każdy z nas.

      2. Z Fordów lepiej chyba Mondeo w tych wymaganiach , MARC 1/08/18 16:44
         Jest większe i z lepszym wykonaniem, a części też nie są drogie. Regularnie porównuje mojego Focusa z kumpla Mondeo, Fusion i teraz Fiestą będzie, i wszystkie są w zupełnie dobrych cenach do serwisowania.
         Jeśli chodzi o gwarancję, to są na to opcje przy używanych również. Zobacz uzywanejaknowe.pl Ja tak kupiłem od dealera swoje auto.

   2. kultura pracy w mieście , NimnuL-Redakcja 1/08/18 09:21
      w dodatku w pakiecie masz automat. Spalanie w mieście faktycznie jest odczuwalnie niższe (2-3 litry) niż odpowiednik tylko spalinowy. Na trasie też trochę mniej bierze. Nie wiem jednak jak kształtuje się koszt eksploatacjo tego w późniejszym czasie (części eksploatacyjne i naprawy) ...
      
      Trochę jest wyjec przy deptaniu na trasie, ale to też zależy od skrzyni czy CVT czy klasyczna.
      
      W przyszłym zakupie na liście potencjalnych kandydatów jest u mnie Ioniq, akurat tym jeszcze nie jeździłem ale po przygodzie z Aurisem mam miłe wspomnienia.
      

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. jakim aurisem jeździłeś. , Never 1/08/18 10:19
         masz jakieś porównanie z corolla?
         1. Auris '16 hatchback , NimnuL-Redakcja 1/08/18 10:37
            z silnikiem 1,6 VVTi sto-trzydzieści kilka koni oraz analogiczna hybryda.
            
            Corollą '16 jeździłem z benzynowym silnikiem 1,8 + CVT. Według mnie Corolla jest fajniejszym autkiem do jazdy niż Auris i według mnie przyjemniejszym we wnętrzu. Brałem to auto pod uwagę przy zakupie dla siebie, ale ze względu na rabaty wygrał Opel. Toyota jest według mnie trochę oporna w opuszczaniu ceny.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. ciekawe... , Never 1/08/18 10:49
               wydawać by się moglo, że wnętrze to samo.
               
               "Według mnie Corolla jest fajniejszym autkiem do jazdy niż Auris" rozwiń temat proszę.
               
               1. moje spostrzeżenia , NimnuL-Redakcja 1/08/18 11:14
                  mogą być przekłamane, bo Aurisem jeździłem na próbnych, a Corollą (wersja USA) przejechałem jakieś 2tys. km. Tam był też mocniejszy silnik i automat oraz z pewnością inny poziom wyposażenia (nie wiem jaki).
                  
                  Mimo wszystko w Corolli siedziało mi się wygodniej, siedzenia były twardsze, zawieszenie sztywniejsze, prowadzenie pewniejsze (szczególnie trzymanie na zakrętach ale też drogi/nawierzchnia inne), sama buda jest wyraźnie większa, jest więcej miejsca na bokach i za kierownicą. Ergonomia podobna, wykończenie podobne ale ogólnie we wnętrzu było po prostu przestronniej i przyjaźniej w Corolli...
                  
                  Mi się jednak Auris ogólnie nie podoba - ta bryła mi nie podchodzi, wystający z tyłu zderzak ...

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. podpisuje sie ze , Kenny 1/08/18 11:40
                     auris jest gumowaty w prowadzeniu w porownaiu z inymi autami ktorymi jezdzilem (corolla akurat nie jezdzilem). Dokladajac dziwny pedal gazu o ktorym wspominalem jest naj bardziej sztuczny i nie wyczuwalny w prowadzeniu jak dla mnie.

                     .:Pozdrowienia:.

                     1. o właśnie , NimnuL-Redakcja 1/08/18 11:51
                        w Aurisie zarówno układ kierowniczy jak i pedał gazu zdaje się nie mieć fizycznego połączenia z kołami/napędem. Kierownica pewnie nie jest 'steer by wire' w tej klasie auta, ale sprawia wrażenie jakby coś pomiędzy kierowcą, a kołami było, co wpływa negatywnie na wyczucie i prowadzenie auta ... reakcja na pedał gazu faktycznie też według mnie była ślamazarna (nie dot. hybrydy).
                        
                        Tak czy inaczej o ile na liście potencjalnego kolejnego auta mam kilka modeli spalinowych to ostatecznie pewnie padnie na jakiś model hybrydowy... i tak pewnie nie szybciej jak za 1-2 lata.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                  2. hmm , w1lko 1/08/18 11:55
                     Ale to wersja USA ma sie nijak do EU, Co to za porownanie.

   3. hmm , w1lko 1/08/18 11:12
      Tylko hybryda, nie ma sensu teraz kupowac samochodow 1.0-1.5T lub diesli.

   4. Opinie są różne... , Dexter 1/08/18 11:47
      Mam w "rodzinie" kogoś z hybrydowym Yarisem. Użytkowanie - głównie miasto, małe przebiegi. I nie narzeka, chwali sobie, ja jak tym jadę, to zniechęca mnie plastik wewnątrz.
      
      Z kolei kolega z pracy dostał na jakiś czas jako auto zastępcze (na co dzień jeździ Octavią) C-HR'kę. Psioczył na czym świat stoi. Że ciasne, że słabo wykończone, że głośne, że słaba dynamika. Zasięg też nie powalał. Robi głównie trasy i jak Octawią przejeżdżał na jednym tankowaniu bez wysiłku 1000km, to C-HR zaliczał stacje benzynowe co jakieś 400km.
      
      
      Inna sprawa, że nie znam właściciela nowej Toyoty, który nie narzekałby na szajs wewnątrz. Ale to chyba domena nie tylko Toyoty - każdy nowy samochód jest plastikowy wewnątrz...

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

   5. dołoże swoje 3gr. , rad 1/08/18 13:38
      ze 2 mies. temu kupiłem dla żony Yaris H z 2016r.
      Miałem w zasadzie umówionego Peugeota 208 1.2 w automacie nówkę, ale:
      - był kilka tys. droższy
      - brałem pod uwagę bezproblemową odsprzedaż za kilka lat (co by nie mówić japończyka łatwiej/szybciej sprzedać niż francuza)
      co do Yarisa H:
      - w hybrydach tylko bezstopniowa skrzynia, co wszędzie oprócz miasta jest słabe (wyje, nie przyspiesza). Trzeba się przyzwyczaić.
      - deklarowane spalanie na poziomie 3l jest nie do uzyskania dla mnie. Może w mieście i korkach i jak nauczysz się tym jeździć. W moim, na razie wyjeżdżony jeden bak, wyszło chyba ca. 5l. Może też znaczenie ma fakt że jazda podmiejska czyli bez korków, elektryk włącza się relatywnie rzadko i na krótko.
      - kosztów eksploatacji jeszcze nie znam, ale w hybrydzie jest mocno ograniczona ilość części eksploatacyjnych. np nie ma alternatora, pasków, jakiś innych pierdów. Hamowanie w pierwszej fazie silnikiem elektrycznym, więc klocki też dużo wolniej się zużywają (oglądałem Yarisa z przebiegiem 130T km i klocki prawie jak nowe). O baterie się nie boję. Gadałem z niezależnym serwisem i mówią, że do tej pory tylko raz wymieniali akumulatory w jakimś starym Priusie. Tak że 10lat jest realne jak najbardziej (zresztą na tyle chyba masz gwarancję)
      - co do jakości wykonania - nic nie trzeszczy. Że twardo i plastikowo to inna bajka. Ale Auris chyba trochę lepiej wykonany - nie porównywałem.
      Polecam postukać w blachę - widać, że każdy kilogram się liczył dla konstruktorów:)
      Reasumując - hybryda to raczej ciekawostka, raczej do miasta. Nie liczyłem, ale przy umiarkowanym przebiegu rocznym dopłata ca. 10T PLN do hybrydy (vs. benzyna) raczej nigdy się nie zwróci w koszcie benzyny (chyba ze 100T km trzeba by przejechać).
      Ale najważniejsze, że żonie się dobrze jeździ:)

      mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam

      1. hybryda w korku pokazuje zaletę , NimnuL-Redakcja 1/08/18 13:49
         w ciężkim ruchu ulicznym z krótkimi odcinkami start-stop oraz wleczenie się w korku to miód na portfel właściciela. Auris H na trasie 10km wleczenia się w korku przez blisko 40 minut wskazał 3,5l/100, podczas gdy na bardzo zbliżonym odcinku w równie upierdliwym ruchu ulicznym, benzyniak pokazał 12 litrów/100 ... na trasie tak drastyczne różnice się zacierają, choć nadal H spala mniej (wydaje mi się, że przez ciut większą sprawność silnika). Najmniejsze różnice są przy jednostajnej jeździe poza miastem. Według mnie do np. Warszawskich korków Yaris H to fantastyczna sprawa, a jeśli na okazjonalne wypady za miasto to Auris H czy jakaś Kia Niro też się sprawdzi ...
         
         https://www.youtube.com/watch?v=Hows0GQz9SU
         
         Nie wszystkie H są ze skrzyniami CVT. I o ile w zwykłym spaliniaku CVT uważam za bardzo przyjemne rozwiązanie to w hybrydzie mi nie pasowało.
         

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. zgadzam się z tytułem , rad 1/08/18 17:01
            w korku i tylko w korku można zaobserwować realne oszczędności. O ile zdążyłem zaobserwować napęd elektryczny działa do jakieś prędkości (ca. 40km/h) więc jednostajna jazda z prędkością przelotową i tak odbywa się na spalinowym. Co do manuala w hybrydzie to też chyba nie ma (przynajmniej w Yarisie). Naturalnym środowiskiem dla H, jak piszesz, jest Warszawa, ale podobno strasznie kradną w Wa-wie hybryda Toyoty, więc ryzyko duże.
            O ile wiem idea hybrydy to automat e-CVT. Nie wiem czy technicznie manual by ogarnął. Ja nie widziałem manuala H w ogłoszeniach.
            B. mało jest też benzyniaków z CVT w sprzedaży wtórnej. W salonach też rzadko można pojeździć na próbę taką konfiguracją. Szukałem też używki benzyna + CVT, ale dosłownie kilka sztuk się pojawiło w przeciągu 2-3mies.
            

            mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam

            1. Wszystkie hybrydy są w automacie , NimnuL-Redakcja 1/08/18 17:23
               ale niektórzy producenci stosują dwusorzeglowe, klasyczne automaty, a nie CVT.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

      2. hybryda jednak przekracza juz zakadany budzet , Never 1/08/18 15:36
         12345
         1. a patrzyłeś w salonach rocznik 2017? , rad 1/08/18 17:02
            ja swoją z '16 upolowałem za rozsądne pieniądze (ze 30T PLN taniej niż nówka). Przelot kilkanaście T km, pierwszy właściciel...

            mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam

   6. Hybrydy to ciekawy temat , MARC 1/08/18 17:53
      Na ile wiem, to nie ma jeszcze jakichś norm określających stopień zużycia akumulatora. A bardzo by się przydało mieć na to jakiś pogląd.
      Niby dużo jest już kilkuletnich Priusów na rynku i większych narzekań na akumulatory nie ma.
      Dotychczas też to dużego wyboru w hybrydach nie było, ale teraz pojawiają się nawet elektryki od Kia czy Hyundai, albo wprowadzane są hybrydowe wersje dotychczasowych modeli. To jednak jest widoczny trend i jak zacznie się przekładać na zakazy wjazdu diesla do centrów miast, to będzie dodatkowo warto mieć hybrydę.
      1. 20 letnie boshe też nadal pracują, a kup nowego... , Chrisu 2/08/18 12:30
         a mercedesy "beczki" potrafiły zrobić 1mln km bez remontu...
         Boję się, że nowe akumulatory mogą być znacznie gorszej jakości.

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. jechałem takim z taksiarzem , Chrisu 1/08/18 10:26
   mówił, że na taksówkę OK, ale jak pojechał nad morze to myślał, że go szlag trafi. Powyżej 100 km/h przyspieszenie praktycznie żadne.

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

3. jeżdziłem w 4 osoby z bagazami , Artaa 1/08/18 12:53
   po włoskich autostradach i bez problemu
   
   a automat to fajny gratis, niestety tzw bezstopniowy wiec trzeba się przyzwyczaić lub radio podkrecić ;-)

.:Pozdrowienia:.

1. oglądałem , Never 31/07/18 23:39
   i jest zadowalająco. jakość plastików porównywalna (miałem wrażenie, że troszkę lepsza w stosunku do Focusa, Ceed, i30, Astra). W środku ciszej od Focusa (testowałem 5 biegową wersje 125 KM). "Tabletu" dokładnie nie sprawdzałem jeszcze, na pierwszy rzut oka wydał się na delikatnie lagujący (za ideał w tym wypadku uznaje system VW; w nowej Mazda 6 także dostrzegam minimalne lagi). Generalnie bagażnik wygląda na większy w porównaniu do Focusa. Wygląd i30, Foucsa mocniej przypada mi do gustu. Auris mniej traci na wartości. 1.6 @ 132 "stara", dobra jednostka, do której można wrzucić gaz (opinie internetów). Co do gazu to nie wyczułem opisywanego przez Ciebie problemu. Sprawdze. Wstępne porównanie tak wygląda.

2. napisz proszę coś wiecej o Kia , Never 31/07/18 23:41
   generalnie podobają mi sie ich auta i starszą i30 mile wspominam.
   Z minusów większa utrata wartości. Drogie. Jeśli chodzi o Carensa to jest ok, ale nie szukam jeszcze auta rodzinnego.
   1. nie no, spoko , Kenny 1/08/18 09:51
      bo tobie zaelzy glownie na bagazniku (a nie ogolnie przestronnym wnetrzu dla rodziny?) i gaz tez ma duze znaczenie? To nie bede przekonywal, tym bardziej ze wlasnie myslalem nad carensem, nie ceedem - ceed ma wg mnie mniej zalet w stosunku do aurisa niz carens.
      
      No i przede wszystkim tez juz wkladaja do niego tylko turbo. Jak kupowlaem mojego na poczatku roku, to mowili w Kii ze juz lada chwila koreanczyki nie beda mieli wyjscia i tez wreszcie ich dopadnie downsizing... no i prosze.
      
      Co do Kii ogolnie bardzo jestem zadowolony z jakosci (wersja L) - skora na kierownicy, bokach drzwi, plastiki, masywne siedzenia, twarda decha na podlodze w bagazniku. Co do ceny kia vs. toyota to jednak powiedzialbym ze jest taniej o dobrych kilka tysi - patrze na kombi ceed i auris: sa takie co oba kosztuja cennikowo 81k, przy czym w aurisie trzeba doplacic 6k za pakiet Comfort aby dorownac do wyposazenia ceeda (i w nim sa takie podstawowe rzeczy jak tempomat, el. lusterka, fotochrom, bluetooth, etc).
      
      Co do infotainment toyoty - co kilka miesiacy zmieniaja soft, to po pierwsze. Pod drugie wg mnie bardzo nieintuicyjny i graficznie zjebany (radio, muzyka z usb). I najwazniejsze - z usb nie da sie odtwarzac katalogami, nie czyta plikow (wylacznie tagi ID3), wiec jak nie masz muzyki opsanej to jestes w dupie.
      
      PS. w toyocie ciezko bylo o rabaty, w kii latwiej (zeszli o 8,5% i dostalem dozywotnia 15% znizke w aso na robo i czesci).

      .:Pozdrowienia:.

      1. zależy mi na jednym i drugim :) , Never 1/08/18 10:19
         natomiast po prostu nie lubie aut typu C-MAX itp. Wole niższe kombi
         1. a widzisz, i wszystko jasne , Kenny 1/08/18 10:43
            ja juz mialem dwa duze kombiaki, teraz chcialem troche w gore... schylac mi sie nie chce :) a i dzieciaka z betami latwiej oporzadzic przez wiekszy otwor... no i ma stoliki, pierdolniki, plaska podloge, przesuwane fotele, przedni skladany na plasko...

            .:Pozdrowienia:.

         2. a to rozwazales? , Kenny 1/08/18 10:50
            http://uzywanygwarantowany.pl/...p;z37=b&z33=5

            .:Pozdrowienia:.

            1. do rozwazenia , Never 1/08/18 15:37
               choc bardziej podoba mi sie renault megane 4. minus taki ze francus dosc mocno traci na wartosci w porownaniu z toyota czy vw.
               

http://www.krzysztofwasko.pl

Everything that has a beginning has an end

1. mocno przekracza budżet. , Never 31/07/18 23:42
   70km
   1. i rocznik nie teges :) , Demo 1/08/18 05:59
      123

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

   2. oj tam , Darek K. 1/08/18 07:35
      ale jakość jest no i pewny egzemplarz :)

      Everything that has a beginning has an end

      1. no i jeszcze sedan. zupełnie odpada :) , Never 1/08/18 08:18
         jak sie tam spakować? :)
         1. no dobra , Darek K. 1/08/18 16:45
            tylko chciałem rozpropagować ofertę znajomego

            Everything that has a beginning has an end

2. Pojechałeś , ligand17 1/08/18 09:00
   Miało być "kombi (im większe tym lepsze :P)", a Ty podsyłasz mikrusa, z bagażnikiem jak (nie przymierzając) jakiś Fiat 500...

1. hmm , w1lko 1/08/18 14:33
   1.0 - 1.5 TSi..... ja dziekuje za taki silnik. Lepiej juz zabytkowego aurisa hybryde ...
   1. urban legends , havranek 1/08/18 14:45
      nie ma żadnych powodów aby bać się takiego silnika. Auto jest nowe, na gwarancji, będzie odpowiednio serwisowane, więc co się może stać? A przynajmniej jeździ to jako tako w przeciwieństwie do Aurisa, którego przyspieszenie mierzy się kalendarzem.
      Mamy w firmie kilka VW z TSI, od 1.2, przez 1.4, 1.8 i 2.0. Moce od 110 do 280KM, żadnych problemów, nawet oleju nie biorą jakoś specjalnie, a jeździ się tym fajnie.
      

2. no własnie obawiam się troszkę TSI , Never 1/08/18 15:26
   podoba mi się Seat Leon FR

3. Golf niestety nie domknie budzetu , Never 1/08/18 15:52
   a szkoda. natomiast roczna uzywka to niestety mniejsza gwarancja. a ta jest istoatna

1. do rozważenia. , Never 1/08/18 15:35
   nie jeździłem wersją K.
   
   jeśli chodzi o moc to wcześniej różne auta, z ostatnich
   Focus MK3 1,6 @ 115 KM TDCi
   Passat 2.0 @ 150 KM TDI z DSG
   Focus MK2 2,0 @ 145 KM Pb
   Octavia 2 1,6 @ 102 MPI Pb
   
   jeśli chodzi o Wasze propozycje to miałem małą przejażdżkę Aurisem i tutaj silnik 1,6@132 KM był poprawny. Auto nie jest demonem prędkości i ewidentnie lubi być kręcone, ale odpowiednia redukcja sprawia, że to auto przyspiesza całkiem ok. Nie miałem także negatywnego wrażenia dot. pedału gazu o którym wspomiano wcześniej. Dla mnie reakacja nie była ospała. Wygląd rzecz gustu - jest nieźle ale szału nie ma. Toyota wydaje się rozsądnym wyborem w przypadku późniejszej odsprzedaży, a silnik 1.6 nie powinien nasterczyć problemów (w razie konieczności da się założyć gaz). Wersja Premium z pakietem Komfort zaspokaja potrzeby.Reasumujac Auris dla mnie jest wart dalszego rozważania, aczkolwiek nie jest to zdecydowanie miłość od pierwszego wejrzenia, nie na tyle aby kupować odrazu.
   
   Rozważam zakup rocznego auta, tutaj jednak wolałbym chyba wynajem krótkoterminowy z niskim przebiegiem, niż "pałowaną" testówkę / demo codziennie przez inna osobę (btw. jasne ze na wynajmie można trafić podobnie).
   
   Co odrzucam:
   Focus 1.6 @ 125 KM ze skrzynią 5 biegowa.
   
   Astra 1.6 @ 115 KM - tragedia. Silnik 1.4 wyraźnie lepszy.
   
   Koreańców cieżej odsprzedać później.
   

1. Weź pod uwagę że rozważasz samochody poniżej 100K pln , seneka 1/08/18 18:14
   Czyli za mniej niż 25K Euro. Co to jest za kwota dla Niemca, Francuza czy Belga? Mówię o ludziach pracujących w konkretnym zawodzie a nie przy kasie. Pojedziesz do Belgii to zobaczysz jakie tam auta śmigają. Dobre tworzywo jest w autach dużo droższych. To nie ten pułap cen.
   Jeśli chodzi o pałowanie demówek w 99% to mit. Mój kolega pracował w salonie i każdy klient który chciał testować jechał z pracownikiem salonu który jest za to auto odpowiedzialny. Głównym problemem w demówkach jest upośledzony klient który ma problemy ze zmianą biegów, ale ten problem odpada w automatach gdzie klient nie ma nic do gadania tylko wciska gaz lub hamuje. Sam mam forda focusa demo z ręczną skrzynią w dodatku jestem 3 właścicielem i przez ostatnie 5 lat kiedy mam focusa wydałem na naprawy wszystkich drobnych napraw kilkaset złotych. Nic się nie psuje mimo, że mój focus niedawno przekroczył 100.000 km. Focusy są dobre ale minimalna moc to 150 KM benzyna którą bez problemu mozna podnieść do 182 KM. Teraz dla odmiany chyba kupię najnowsza astrę 150KM lub 200KM z takim wyposażeniem: http://www.youtube.com/watch?v=A7tr-g0EKmw
   

2. gdzie ty w Mazdzie 6 nowej masz plastik? , biEski 1/08/18 23:57
   Sie doczepiłeś tej Mazdy? Jakość porównywalna do passata.
   
   Polecam isc zobaczyc tegoroczna, najlepiej SkyDream :P
   1. passat po prostu ma +10 z racji legendy , Demo 2/08/18 07:51
      i tyle ;D

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. w Passacie nawet plastik jest szlachetny , NimnuL-Redakcja 2/08/18 10:06
         :-)

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. nie, nie, nie :D , Never 2/08/18 10:16
            zdecydowanie nie jestem Januszem który będzie faworyzował VW. Po prostu mam porównanie Mazda 6 z roku 2016 w wersji SkyPassion, a Passat z roku 2016 w wersji Highline. VW używałem blisko rok czasu, w przypadku Mazdy były to spodaryczne przejażdżki. Obydwa samochody mają już ponad 100 000 na liczniku. Jakość wykonania na korzyść Niemca. I naprawdę nie chodzi tutaj o "powiew legendy". Pojeździjcie tymi autami troszkę dużej przy różnych przebiegach, a zobaczycie różnice.
            1. Highline to chyba odpowiednik SkyDream w Maździe , NimnuL-Redakcja 2/08/18 10:49
               ale być może jest tak jak piszesz, nowy Golf wydaje mi się, że też odstawia konkurencję pod względem ogólnych wrażeń organoleptycznych wewnątrz w tym ergonomii.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. SkyDream to (poprawcie jeśli się mylę) ale , Never 2/08/18 11:09
                  chyba stosunkowo nowa wersja wyposażenia. Nie przypominam sobie aby była dostępna w 2016. W przypadku VW możesz doposażyć Highline o dość sporo ilość gadżetów. Egzemplarz którym jeździłem kosztował ponad 170 k.
                  
                  1. hmm , w1lko 2/08/18 12:28
                     170 k za passata.... ktos mial fantazje :D
                     1. cóż, darowanemu koniowi... , Never 2/08/18 12:42
                        ... niestety to tylko roczna przygoda :)

                     2. można i 240 tys , Hitman 2/08/18 12:50
                        tak więc 160 to jest optymalna konfiguracja..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                     3. dlaczego? , havranek 2/08/18 14:38
                        Za tę kwotę dostaniesz naprawdę dobrze, choć nie topowo, wyposażone auto z mocnym silnikiem i DSG. U konkurencji nie będzie nic taniej, a klasa premium to minimum 50-70k więcej, a wyposażenie często uboższe.
                        1. Passat to tylko Passat , NimnuL-Redakcja 2/08/18 14:49
                           w Polsce uchodzi za szczyt marzeń motoryzacyjnych, ale to tylko 'audi dla ubogich' i nigdy autem premium nie będzie. Za 170tys. dostaniesz przyzwoicie doposażoną klasę premium z prawdziwego zdarzenia: Mercedesa CLA, BMW z serii 5, Volvo S60, Lexusa GS, a gdzie do nich VW Passat ... nawet jeśli Pasek będzie miał coś więcej to nadal będzie to tylko VW ... na tym pułapie kasowym nigdy w stronę niemieckiego auta dla ludu bym nie spojrzał.

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

                           1. otomoto mówi, że to budżet , NimnuL-Redakcja 2/08/18 15:26
                              Merca klasy C oraz E ...
                              
                              Taka ciekawostka ...

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                           2. passat to passat , havranek 2/08/18 15:34
                              zgoda, nic nadzwyczajnego, ale przyzwoite auto. A klasa premium to wydatek od 250k w gorę. Za cenę dobrze wyposażonego passata nie dostaniesz nawet podstawowego BMW serii 3. No może podstawowego dostaniesz, ale to bieda straszna jest. O BMW 5, Mercedesie E czy Audi A6 możesz zacząć myśleć w okolicach 300k PLN.
                              1. co ty nie powiesz? , NimnuL-Redakcja 2/08/18 15:37
                                 to jest golas?
                                 https://www.otomoto.pl/...ID6zzlrT.html#ed1ec424e3
                                 
                                 a to?
                                 https://www.otomoto.pl/...ID6zoNET.html#65ab6c15b6
                                 
                                 a może to?
                                 https://www.otomoto.pl/...ID6ABOwZ.html#4de9c3bb05
                                 
                                 C'mon ...

                                 Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                 siedziałbym przed komputerem przy
                                 świeczkach.

                                 1. nie chcę cię martwić , havranek 2/08/18 20:50
                                    ale to są podstawowe wersje tych samochodów. Może nie golasy, ale jakiegoś większego szału nie ma. Poza tym Merc jest z 2017, z podstawowym silnikiem, który szału nie robi. Wszystkie trzy są ze stocku, niekonfigurowalne, czyli bierzesz co jest, a w klasie premium nie o to chodzi. BMW i Lexus sprzedawane są przez jakieś dziwne firmy, cena salonowa tych aut jest sporo wyższa.
                                    Zgadzam się, że 170k za passata to sporo, ale w dzisiejszych czasach lekko lepszy kompakt kosztuje ponad 100k

                              2. Eee nie jest tak zle z tym BMW 3 132300zl za podstawe a Passat , speed 2/08/18 18:57
                                 dosc dobry to wyszlo mi 207880zl ( ceny z polskich stron VW i BMW)
                                 Tutejszy Passat ( ful wypas z 3,5l V6) to wydatek 39160.00 (tych biednych dolarow) do tego 13% podatku w zaokragleniu 45tys cena dobra za ten samochod powiem nawet ze uczciwa. N.p Toyota Camry V6 301KM (ful wypas) to juz 48858.00 Natomiast podstawowa wersja BMW 3 to:45900.00
                                 Z tego co widze to cena Passata w Polsce jest grubo przesadzona ale co zrobic macie tak i trzeba to 'przegryzc'.

                           3. ekhm , Hitman 2/08/18 15:50
                              bmw 5 zaczyna się od 216500 zł oficjalnie
                              merc CLA porównywalny mocowo to 180 tys "golas"
                              merc E 220d 197200 złociszy w podstawie
                              Lexus gs 202 tys
                              volvo s60 niczym się nie wyróżnia na tle paska
                              Warto byś pamiętał że passek jest z 1/3 tańszy na starcie w najbogatszej wersji - jak dorzucisz porównywalne wyposażenie do swoich typów to różnica sięgnie pewnie dużej stówki - więc nijak tych segmentów nie można porównywać bo w cenie jednego premium masz 3 bieda edition pasiaki..
                              
                              

                              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                              jest niemożliwe. W praktyce robi to
                              każdy z nas.

                              1. golas w autach premium , NimnuL-Redakcja 3/08/18 08:58
                                 to znaczy co? Tylko skóra, klima auto, pełna elektryka, elektronika i inne wygody? Mówisz tak jakby tam były szyby na korbki i taborety oraz znaczek Mercedesa.
                                 
                                 Piję do tego, że doposażanie Passata do 170 i więcej tys. pln to jak doposażanie Fiata Tipo do 90tys. Da się, ale gdzie jest sens, skoro Tipo zawsze będzie Tipem, a Passat tylko Passatem. Nie mam nic do tego auta, ale chodzi mi o to, że za taką kwotę da się kupić auto klasę wyżej, nawet jeśli będzie miało ciut mniej bajerów i nowinek technicznych to i tak biedną wersją nie będzie. Mercedes CLA ma w podstawie więcej niż niejeden doposażony kompakt ... a do tego twierdzenie, że 2 litrowy diesel 190KM i 400Nm i 7 sekund do setki to padaka jest lekkim niedomówieniem. Twierdzisz, że w tej cenie dostaniesz straszną biedę serii 3 ... to tak jakbyś zgadywał, a nie oglądał aktualnych ofert. Wspomniana klasa C 184 KM i 300 Nm to nie jest podstawowy silnik (w podstawie jest słabszy), do tego przyśpieszenie od 0-100 km/h: 7,5s to jest mało na dużego sedana?
                                 To tylko pokazuje do jakiej rangi urósł Passat w naszym kraju i stawiają go ponad auto wyższej klasy, z tylnym napędem i o całkowicie innym prestiżu tak marki jak i technologicznego ogarnięcia.

                                 Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                 siedziałbym przed komputerem przy
                                 świeczkach.

                                 1. ale się upierasz , havranek 3/08/18 09:51
                                    Nie twierdzę, że to są golasy, ale twierdzę, że w cenie bardzo dobrze wyposażonego passata dostajesz podstawowe wersję aut klasy premium i to jak masz sporo szczęścia do rabatów u dealera. Uwierz mi, że podstawowe BMW 3 albo Merc CLA są naprawdę biedne. Piszę z własnego doświadczenia - BMW 3 z silnikiem benzynowym 252KM, xdrive, automat, nawigacja, full ledy i parę innych dupereli, ale np. brak adaptacyjnego tempomatu i skórzanej tapicerki to koszt 240 tysięcy. Po wszystkich rabatach wyszło 208. Nowe 530 zaczyna się od ok 250, o silnikach 6 cylindrowych nie ma co wspominać, bo to +50k.
                                    Oczywiście, że można wziąć podstawową wersję auta premium i się cieszyć, że masz premium, ale po pierwsze rzadko kto tak robi, a po drugie to premium tylko z nazwy. Biorąc wszystko razem pod uwagę to ten przysłowiowy passat za 170k (ale może być i mondeo vignale na przykład) jest z 50-70% tańszy od klasy premium. O kosztach eksploatacji i ubezpieczenia nie wspominając.
                                    P.S. pewnie trudno Ci w to uwierzyć, ale diesel 190KM w BMW jest taki sobie. Owszem początek ma niezły, ale słabnie powyżej 150kmh i czuje się mocny niedosyt.

                                 2. zacznijmy od faktów , Hitman 3/08/18 12:13
                                    Dajesz linka
                                    https://www.otomoto.pl/...ID6zoNET.html#65ab6c15b6
                                    i wyciągasz dziwne fakty z nic nie znaczącego ogłoszenia, który jest przysłowiowym lepem na muchy.. Gdybyś przyjrzał się lepiej temu ogłoszeniu to byś stwierdził, że oprócz silnika to nic nie jesteś wstanie stwierdzić co to autko ma za podaną kwotę i nijak mają się zdjęcia do zaznaczonych opcji w ogłoszeniu.
                                    Zadzwoń do nich udaj klienta i poproś o wycenę końcową samochodu ze zdjęcia na maila.
                                    Jeżeli nie będzie odbiegać drastycznie od tego co napisali za fatygę wybierzesz sobie dowolny trunek dostępny w wybranym hipermarkecie o pojemności 1L i ja Ci go kupię i wyślę..
                                    W przeciwnym wypadku kupisz 10 zgrzewek litrowych mlek i rozdasz pojedynczo pod sklepem klientom.. ;)) ( mi wystarczy fotorelacja z tej promocji, którą tu wrzucisz)
                                    A co do meritum bmw 3 tylko z automatem kosztuje katalogowo 170 tys i podtrzymuję, że to jest bieda editon..
                                    
                                    
                                    

                                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                    każdy z nas.

                           4. Popłynąłeś , ligand17 3/08/18 08:15
                              BMW 5 i Merc E na starcie kosztują 200k. Więc żeby kupić za 170k musisz mieć już jakieś chody u dealera.
                              Natomiast w tym przedziale cenowym możesz już próbować skonfgurować Merca CLA, Audi A4 albo BMW 3. Jest szansa na niezły konfig, ale trzeba mieć odrobinę szczęścia.
                              1. Linki wyżej , NimnuL-Redakcja 3/08/18 08:28
                                 oraz inne ogłoszenia z otomoto nie potwierdzają tego co piszesz...

                                 Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                 siedziałbym przed komputerem przy
                                 świeczkach.

                                 1. tylko jak zechcesz taką bejcę , Wedrowiec 3/08/18 18:27
                                    doposażyć do poziomu tego wyśmiewanego paseratti to nie będzie 170 a np. 270K. Czy 370K. Najtańszego paska nówkę masz za 84K. Więc równo za połowę.
                                    
                                    Jechałem volvo cx60 które teoretycznie można mieć (cennikowo z salonu) za 170K bodajże. Była doposażona i skończyłem liczyć jak przebiłem 350K w konfiguratorze dodając rzeczy które miała.
                                    
                                    Sam mam auto za 143K i jak dokładałem do gołego cx60 rzeczy które u mnie są a którego gołe volvo nie ma - dobrze przebiłem 250K.
                                    I o ile powiedzmy w stosunku do mazdy te 30-40K różnicy + frycowe 20K bo suv bym dołożył to dokładanie ponad 100K za te prawie premium - to już kompletnie opłacalne wg. mnie nie jest. A dać za to coś 350K to już w ogóle śmiech na sali.

                                    "Widziałem podręczniki
                                    Gdzie jest czarno na białym
                                    Że jesteście po**bani"

                  2. no widzisz to z 25k wiecej niz Mazda , biEski 2/08/18 12:28
                     160 kosztuje obecnie SkyDream dla 2.5l