.:Pozdrowienia:.

1. Popieram , ligand17 24/07/18 16:12
   mBank ma strasznie kijową ofertę. Kilka razy chciałem ubezpieczyć u nich samochód - OC/AC/KR/NW/HGW. Ile razy bym nie liczył, to:
   - zaniżali wartość samochodu - niby można zmienić, ale widełki są wąskie (a ja miałem samochód z wyposażeniem wartym ponad 50% wartości gołego samochodu)
   - nawet przy niższej deklarowanej wartości samochodu stawki ubezpieczenia były wyższe, niż u konkurencji.
   Najlepiej wypadało ubezpieczenie u dealera: wycena oparta o VIN (z uwzględnieniem całego wyposażenia dodatkowego) na najwyższą kwotę, największy zakres ubezpieczenia (sporo opcji, których nigdy w życiu bym nie wybrał, jak np. naprawa koła/opony po wjechaniu w dziurę), a wysokość składki minimalnie wyższa, niż najlepsza oferta rynkowa.
   Do tego mBank potrafił oddzwonić do mnie w sprawie ubezpieczenia po jakichś 2 miesiącach, chwilę po tym, jak wykupiłem polisę.
   1. A ja nie popieram , biEski 24/07/18 16:41
      Moja auto zostało idealnie wyliczone, a posiadam najwyższą możliwą wersje wyposażenia. Nikt mi niczego nie zaniżał. Najniższe stawki. 1000 taniej niż gdzie indziej.
      
      Co do ubezpieczenia u dealera to pogadamy po pierwszym/drugim roku ubezpieczenia ;D
      1. Odnośnie oferty dealera , ligand17 24/07/18 16:57
         to auto rocznik 2010; kupione przez mnie w 2012. Pierwsze 2 lata w PZU - składka po ok. 7-8 tysięcy. Potem PZU chciało ponad 10k, dealer zaproponował 3500. Od tego czasu regularnie co roku sprawdzam i oferta dealera jest najlepsza. Nie jest najtańsza per se, ale jeżeli porównać wycenę wartości i zakres ubezpieczenie jest sporo tańsza, niż konkurencja. A mBank w szczególności.
         1. Coś w tym jest , Killer 24/07/18 17:09
            Ja biorę w PZU z salonu dealera i zawsze mam lepsza ofertę... I AC serwisowe a nie na tanich zamiennikach

            Kiedyś normą był ogół a nie margines...

         2. to ile teraz placisz? , biEski 24/07/18 17:33
            ...
            1. Na ten rok , ligand17 24/07/18 19:14
               miałem ofertę bodajże 2200. mBank wychodził chyba 2300 z niższą wartością samochodu i mniejszym zakresem.

      2. u dealera zawsze bylo najtaniej , Kenny 24/07/18 17:38
         nie tylko w pierwszym, ale i w kolejnych latach, taki to przywilej kupujacych w salonie ;) Nie spotkalem sie zeby bylo inaczej, no moze jak auto powyzej jakichs 5 lat...
         
         Co do mB dziwne rzeczy oceniasz... rzeczy typu porzadny assistance tam w ogole nie istnieje wiec sie nie da kupic chocbys chcial (pomoc nawet pod domem, kontunuacja podrozy, limit holowania rzedu 500-1000km), rozne opcja AC albo nie istnieja albo maja horrendalna cene (brak udzialu wlasnego, minimalna wartosc szkody, amortyzacja czesci , rozliczanie bezgotowkowe - musisz wybrac zawierajac umowe (!), oryginalne czesci w aucie pow ilus lat chyba tez, auto zastepcze, dodatkowo platne CA od kradziezy lol, generalnie multum rzeczy....).
         
         Wg mnie to wylacznei dla nastolatkow na pierwsze auto aby dojebac jak najnizsze OC, reszta to zart. Niektore rzeczy na przestrzeni ostatnich dwoch lat mogly sie zmienic... ale watpi :)

         .:Pozdrowienia:.

         1. W AC mam wykupione wszytko max , biEski 24/07/18 17:41
            ori czesci, assistance, brak udziału własnego i dalej wyliczyli duzo mniej niz inni.
            
            Taki PZU zawołał prawie 10k.
            1. az chcialem sprawdzic bo widze ze zlikwidowali mozliwosc kalkulacji bez zalogowania , Kenny 24/07/18 19:47
               Zalogowalem sie, wypelnilem to gowno a na koncu:
               
               Błąd 506: Prosimy o kontakt z Biurem Obsługi Klienta: 22 444 70 00
               
               
               Co do warunkow chodzi o to, ze wlasnie ten max w mB to jest min w innym TU. Np assistance: max masz 400zl w PL i 800zl w EU - w pl nie wystarczy nawet na 100km, w EU to juz w ogole zart - zwioza cie do najblizszego zjazdu z autostrady, o ile w ogole sie w tym zmiescisz. Dodatkowo pamietaj ze w tym limicie kwotowym (lub kilometrowym) zawiera sie rowniez dojazd pomocy do Ciebie! W wiekszosci TU, max oznacza no limit w PL oraz 500 lub 1000 km w EU.

               .:Pozdrowienia:.

         2. ja miałem atrakcyjny pakiet dealerski do 7 roku , Carat 25/07/18 11:12
            więc czasem można trafić na fajną ofertę.
            
            Jak ostatnio z ciekawości pytałem o jakiś wieloletni pakiet ubezpieczenia na fabrycznie nowe auto to w zasadzie dealer nie miał nic do zaoferowania.
            Widać promocje się skończyły, a pełen pakiet OC, AC, NW dla nowych aut może boleć po kieszeni.
            Dlatego teraz preferuję auta używane, mniejsza wartość, mniejsze koszty, mniejszy stres i mniejszy żal jeśli już dojdzie do jakiejś szkody.

2. OC i AC , sew123 25/07/18 07:38
   musze AC tez..

   Nine Inch Nails to jest TO :)
   iRacing Driver :)
   

Br@uNi Polska

1. jesu Matti , Kenny 24/07/18 21:49
   zakladam ze auto w miare nowe i brak utrzymania wartosci - deprecjacja 16% w przeciagu kilku (ilu dokladnie?) miesiecy jest calkowicie normalna. Sprawdzales w Eurotaxie, InfoEkspercie czy czymkolwiek? Klasa premium traci min 30-40% w rok od wjechania z salonu, sorry... potem idzie wolniej do ok 50-60% po 3 latach.

   .:Pozdrowienia:.

   1. jak jesu , Wedrowiec 25/07/18 01:17
      to do tego opcja leasing i 50% VAT ;)
      a serio...

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

   2. jesu Kenny , Matti 26/07/18 12:53
      była wykupiona opcja chroniąca przed utratą wartości.
      1. haha , Kenny 26/07/18 13:39
         spoko, juz wlasnie widze ze ptoki tez tak mial ze to pomineli - nie wpadlbym ze moga byc az tak glupi :)

         .:Pozdrowienia:.

         1. tną na wszystkim co się da, , Matti 26/07/18 15:25
            jakieś korekty, srekty, dzikie węże... Byle nie wypłacić, bo 99% klientów nie będzie się wozić przez 3 lata w sądzie...

2. jak to jakie , Kriomag 25/07/18 17:22
   obywatel kontra mega firma, jeśli nie będzie ugody to przegrasz, pzu ma prawników którzy tylko ubezpieczeniami się zajmują, myślisz, że masz szansę? to źle myślisz :)
   1. Szefie, siedzialem w pokoju z babkami co sie takimi sprawami zajmowaly. , ptoki 25/07/18 18:43
      PZU przegrywa sprawy seryjnie. O ile oczywiscie pozew jest zrobiony z glowa.
      
      Babki ujadaly na prawnikow z pzu ze debile bo nie sie czasem na rozprawach nie pojawiaja. I ujadaly na likwidatorow co glupoty wyczyniaja aby szkody tanio ogarniac a potem i tak pzu przegra.
      
      Jak klient mattiego mial ochrone wartosci w polisie to pzu przgra.
      Bo to jest kwestia dotrzymywania umowy ubezpieczeniowej.
      Jak nie mial ochrony wartosci to pzu wygra bo sie podeprze eurotaxem chyba ze klient wykaze ze auto warte wiecej - co jest trudne i zalezy od widzimisie sedziego.
      
      W praktyce tak jak Kenny pisze. Te 16% straty wcale takie z dupy nie jest.

   2. hehe , Matti 26/07/18 12:54
      ostatnio PZU nawet się nie odwołało od niekorzystnego wyroku, tylko wypłacili kaskę. Więc tym razem czemu miałoby być inaczej ?
      1. jak wyżej szef napisał , Kriomag 27/07/18 16:53
         jeśli była ochrona wartości to pzu przegra, jeśli nie było to wygra.

3. U mnie obylo sie bez procesu. , ptoki 25/07/18 18:38
   Pokazalem polise z wartoscia auta, i zaznaczona opcja o braku straty wartosci.
   
   Wyplacili co mieli wyplacic. W sumie urwalo sie jakies 2-3%.
   
   W pismie jakie do nich wysmarowalem wskazalem na sygnatury wyrokow z wyjasnieniem dlaczego tak nie moga robic.
   Poszlo gladko.

4. Niestety... , JE Jacaw 26/07/18 08:35
   ...ale ubezpieczalnie zachowują się u nas skandalicznie.
   Kolega miał lekką stłuczkę, wycenili mu to na około 1,5 tys. zł, pojechał do blacharza, który powiedział, że to zdecydowanie za mało. Więc napisał do nich (bez prawników, bez wyroków itp.), że się nie zgadza, bo według blacharza to za mało i... przysłali drugą wycenę (bez oglądania auta, tylko na podstawie tego pisma) na 4 tys. zł. Ja rozumiem ewentualna korekta o nawet 50%, ale nagle ponad 150% więcej ? Czyli ewidentnie na początku celowo i świadomie mocno zaniżyli.
   
   Niedawno też miałem wymieniany przedni zderzak, wycena ubezpieczalni metodą kosztorysową około 800 zł, blacharz-lakiernik za samo malowanie elementu bierze 500 zł, do tego koszt części (nawet zamiennika) i nie ma szans się w tym zmieścić. A że miałem opcję naprawy w ASO to skorzystałem i ASO wystawiło im rachunek na ponad 4 tys. zł.
   
   Generalnie wielu znajomych miało przypadki, że pierwsze wyceny (i to po wizycie rzeczoznawcy) były mocno zaniżone i często wystarczyło zwykłe pismo, że się z wyceną nie zgadzają, aby ta wartość znacząco wzrosła.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. generalnie to są oszuści w majestacie prawa, , Matti 26/07/18 12:56
      wstyd pracować dla takich firm...

   2. potwierdzam , Chrisu 30/07/18 10:46
      w styczniu miałem stłuczkę starym autem. Pierwsza wycena wartości auta z kosmosu (auto z tego rocznika kosztuje ok 100% więcej niż zaproponowana cena). Rzeczoznawca sam mówił, że w eurotaxie nie ma takiego auta i będzie musiał w necie poszukać. Wystukalem do Warty maila, z prośbą o podanie linków do aut w takich cenach i... potraktowali to jako reklamację i wypłacili prawie 100% większe odszkodowanie...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\