1. co ty p... , Okota 26/11/17 00:12
   w czasie dnia napada w miescie i potem korki bo jeden z drugim na wzniesienie nie moze podjechac bo sie slizga... nie raz to widzialem.

   Dyslektyka błąd nie pyka...
   RTS wszechczasów:
   Supreme Commander

   1. Wystarczy, że rano pada deszcz, a temperatura spada do 3'C , NimnuL-Redakcja 26/11/17 07:56
      I już widać husarię na letnich, starych lub chinskich. Wówczas rano już jest masowy problem z dynamicznym ruszeniem, utrzymaniem się w linii w ciasnym skrzyżowaniu lub wyhamowaniem na światłach lub przejściu dla pieszych.
      Coraz czesciej mam poważnie dylemat czy przepuszczać pieszych na przejściu, bo kilka razy ci z tyłu ledwo dawali radę się zatrzymać (raz uciekałem w lewo, bo by we mnie uderzył) a nie hamuje nagle na przejściu. Właściwie to jak jest chłodno i mokro to na przejście staram się wpuszczać wtedy, gdy mogę zwolnić ale nie zatrzymać się całkowicie.
      Coraz bardziej skłaniam się ku zakupowi wideorejestratora, można co tydzień lepić kompilację z idiotami.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. letnich to rozumiem , okobar 26/11/17 08:48
         ale co oznacza "starych lub chińskich"?
         stare to ile według ciebie mają mieć lat? chińskie? ale zimowe czy letnie? :P to ze chińskie to nie znaczy ze kiepskie :P

         AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
         GF 7600 GS, M2N4 SLI
         Win XP SP3

         1. Z tego co wiem , Bitboy_ 26/11/17 10:24
            to opony mają okres przydatności, po którym (nawet nie używane) powinny być zutylizowane. W Polsce nagminnie się nimi handluje.
            I tak, chińskie opony są często gorszej jakości niż starych sprawdzonych marek. Cena chińskich opon nie bierze się kosmosu. Nawet jeżeli Dunlop ma fabrykę w tym samym mieście co Linglong, to z fabryki Dunlopa wyjeżdżają opony dużo lepsze, niż z fabryki Linglong'a.
            Natomiast jeżeli ktoś żyje w kraju gdzie zimy są bez śniegu i mrozów, jeździ do pracy po mieście, to różnicy raczej nie odczuje.
            Różnicę odczuwa się w sytuacjach ekstremalnych (ostre hamowania, dynamiczne przyspieszenia, omijanie przeszkód na drodze, trudne warunki pogodowe, no i SPORT - czyli wyścigi lub jazda na torze).

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

            1. ja po 6 sezonach , okobar 26/11/17 22:21
               opony wymieniam na nowe
               jakoś tak pewniej się czuję :P

               AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
               GF 7600 GS, M2N4 SLI
               Win XP SP3

               1. no właśnie - podpinam się - SPRZEDAM , Venom79 27/11/17 08:56
                  http://allegro.pl/...r18-93y-4szt-i6824239671.html
                  Chce ktoś kupić opony z tej aukcji? 200 PLN za komplet (50 pln / sztuka) przy odbiorze osobistym. To są opony LETNIE. Bieżnik 4-6 mm, więc nieduży, ale cena dobra, więc może komuś się przydadzą do czegoś.

                  Lewy pas to nie kółko różańcowe.

                  1. wysyłka wchodzi w grę? , NimnuL-Redakcja 27/11/17 09:05
                     123

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

                     1. myślę, że tak, ale , Venom79 27/11/17 10:25
                        dopiero w przyszłym tygodniu, bo mnie właśnie połamało i nie mam zamiaru ich dźwigać.
                        Wysyłka UPSem, 100 PLN. Prawdopodobnie będą to 4 osobne paczki. Wysyka może być powiedzmy jednego dnia 2 sztuki i drugiego 2 sztuki - tak powinno dać radę. Kasa z góry na konto.

                        Lewy pas to nie kółko różańcowe.

                        1. dzięki , NimnuL-Redakcja 27/11/17 10:45
                           przekazałem dalej, jakby co to będę się odzywał.

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

            2. Niestety, , MayheM 30/11/17 11:26
               w znajomym warsztacie wymieniają opony. Często klienci stare zostawiają do utylizacji, ale to już takie odpady, że dziury robią się od palca. Niestety przyjeżdżają taryfiarze czy jakieś bolki, co chętnie jeszcze odkupują te truchła, ale już na miejscu im nie zakładają, bo nie chcą ryzykować.
               

         2. jak już guma parcieje (spękania) , NimnuL-Redakcja 26/11/17 11:01
            to jest stara. Czasu nie podam, bo zależy od profilu użytkowania (czas ekspozycji na UV, wodę itd. oraz styl jazdy - obciążenia mechaniczne).
            Z obserwacji widzę, że około 10 letnie opony mają już sporo widocznych spękań po bokach, bieżnik płytki lub z ubytkami ...

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Jeździłem przez całe lato na oponach 11 letnich , digiter 26/11/17 12:07
               Wprawdzie guma nigdzie nie jest popękana ale opony są znacznie twardsze niż nowe letnie. Często przy hamowaniu włączał mi się ABS. Czym niższa temperatura tym częściej włączał się ABS, bo guma staje się twardsza. Generalnie opony powyżej 10 lat to już szrot.

               Piszcie do mnie per ty z małej litery

               1. luuuuzik ;) , Chrisu 26/11/17 12:56
                  2 lata temu moje nówki (po 1 sezonie) barumki zimowe komuś dałem (sprzedawałem auto i opony z nim nie poszły) do Golfa II '89. Z ciekawości zacząłem szukać wieku opon, które tam były założone... No i... opony tam też miały coś z nowości - a mianowicie, od nowości były tam założone ;)

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. Ludzie to debile , Bitboy_ 26/11/17 13:21
                     naprawdę. Debile. Einstein miał racje.
                     Jak można być takim ignorantem. Opony nie kosztują miliona cebulionów żeby raz na 10 lat ich nie wymienić. A później jest płacz bo auto wypadnie z łuku przy odrobinie deszczu, czołówka, śmierć, tragedia.
                     Przyczyna? Niedostosowanie prędkości. A wuj z tym że drogi w tragicznym stanie, auto powinno być dawno na złomie, przeglądy od dekady "po znajomości u Michałka w warsztacie", a gumy nadają się na sandały dla Afrykańczyków a nie na drogę.
                     Nie.
                     Niedostosowanie prędkości do warunków.
                     Szlag mnie trafia jak widzę poważny wypadek, są ofiary, i nikt nie widzi oczywistych przyczyn, a oficjalna przyczyna jest kur** ZAWSZE jedna według debili z policji.
                     Oczywiście "niedostosowanie".
                     

                     9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                     Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                     ,FraDesION660P

                     1. pewnie wychodzą z założenia że tak prościej , Artaa 26/11/17 14:02
                        mniej papierów itp
                        
                        i jeszcze jedno::
                        z ich punku widzenia to przecież może być zawsze niedostosowanie,
                        przecież jakby kierowca 2 km/h to by dał radę ;-)
                        1. Ale mnie gówno obchodzi , Bitboy_ 26/11/17 14:42
                           ICH punkt widzenia. Badanie przyczyn wypadku (każdego) powinno być obiektywne, oparte na logice, a nie subiektywnym punkcie widzenia.
                           To jest jakaś abstrakcja żeby policja sobie sama wybierała co im się wydaje najwygodniejsze, to wybiorą na przyczynę wypadku.
                           Ciekawe co by było gdyby tak samo traktowano wypadki lotnicze...
                           
                           Jeb!
                           Spadł Boeing 787 gdzieś na Niemcy, 128 trupów, brak świadków.
                           Skrzynki gdzieś się zapodziały, zresztą po co komu skrzynki jak samolot miał przegląd, a piloci trzeźwi?
                           Polska Policja Lotnicza poinformowała że piloci nie dostosowali prędkości do warunków pogodowych.
                           Dziękuję. Dobranoc.

                           9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                           Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                           ,FraDesION660P

                           1. nie predkosci a wysokosci , komisarz 27/11/17 16:28
                              ta powinna byc 0. A jak sie zorientowali i zaczeli dostosowywac, to zrobili to za szybko.

                              Komisarz Ryba

                     2. wolałbym byś powstrzymał swe emocje... , Chrisu 26/11/17 14:15
                        szczególnie pisząc (zapewne ogólnie) o stanie technicznym. Auto jest technicznie zadbane tak, że wiele aut 10 letnich wygląda gorzej.
                        Tu raczej powinieneś wyzwać gumiarza, który co roku przekładał koła i twierdził, że opony są świetne (fakt, nie było nawet śladów sparcenia na nich),
                        

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                        1. Oczywiście , Bitboy_ 26/11/17 14:38
                           nie pisałem do Ciebie, było to skierowane do ogólnego gremium kierowców.
                           Nie miałem na myśli konkretnie Golfa z Twojego przykładu :)

                           9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                           Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                           ,FraDesION660P

                     3. stary , endern 26/11/17 14:16
                        predkosc dostosowuje sie do warunkow pogodowych, drogowych i warunków technicznych pojazdu. Dlatego jak jest mokro to sie zwalnia, jak droga jest w zlym stanie - to sa znaki z ograniczeniem prędkości. A jak sie ma grata to sie nim nie naperd...
                        
                        wiec cały Twoj wywód jest bez sensu ://
                        1. Każdy posiadacz samochodu , Bitboy_ 26/11/17 14:34
                           jest święcie przekonany że to najlepszy wóz w mieście, choćby połowy już nie było, bo ruda zezarła. Ale dla niego to jest "szerszeń", i będzie zapierdalał tak szybko jak chce, żaden frajer mu nie będzie mówić jak ma jeździć. To pierwsze primo.
                           Po drugie, ze stanem technicznym to u nas jest tak, że każda usterka to drobnostka, którą na pewno naprawi się przy okazji. Jeździ? No jeździ, to po co ruszać. A że amortyzatory od 3 lat do wymiany.. co tam, jeszcze rok pojeździ, bo cebulionów mało w budżecie. A że światła świecą zamiast na drogę - jedno w bok a drugie w niebo? Nic to, mam sokoli wzrok, a nocą nie jeżdżę dużo więc da radę.
                           A że w przegubie coś stuka? A co to jest przegub?
                           I tak cały czas. Na polskich drogach poruszają się w znakomitej większości trumny na kołach.
                           Cofanie liczników przez 20 lat było u każdego mechanika NORMĄ.
                           Tak, NORMĄ.
                           Przeglądy przechodziło wszystko co było w stanie się wtoczyć na stanowisko diagnostyczne, pod warunkiem że warsztat był "zaprzyjaźniony" albo machnęło się kasą (i też nie kosztowało to dużo).
                           Policja miała wyjebane przez 20 ostatnich lat, chyba że auto rozkraczyło się na drodze, był wypadek, albo normalnie kogoś konkretnego polowali/nie lubieli akurat. Zabieranie dowodów z powodu stanu technicznego to był żart. Nawet kiedy komuś zabrali, auto po góra 2 dniach wracało na drogę.
                           Taka była i z tego co wiem JEST rzeczywistość na naszych drogach.
                           Mało kogo stać na samochód nowy, większość jeździ używanymi zeżartymi ulepami od Mietka handlorza. Bo tani, i jeździ. I nie dużo pali. To się liczy, i nic innego.
                           Warunki drogowe. Dobre sobie.
                           Są w Polsce miejsca gdzie od lat są wypadki, ze względu na błędną konstrukcje zakrętów, brak odprowadzania wody, zły dobór nawierzchni, czy zwyczajnie zjebaną robotę drogowców. Ale to nie ważne, bo za to nigdy nikt nie weżmie odpowiedzialności, nikt nigdy się nie przyzna. Zawsze będzie to wina kierowcy.
                           A taki ku**s!
                           Kierowca jest użytkownikiem drogi,m i ta powinna być bezpieczna. Nie kierowca powinien się zastanawiać czy za 100m asfalt będzie podziurawiony, będzie 30cm głęboka kałuża? A może olej rozlany? A może się asfalt skończy?
                           Żarty jakieś.
                           Drogi powinny trzymać jakieś standardy, u nas się robi drogę i dobra, i jest. Jak ktoś narzeka to niech nią nie jeździ..
                           

                           9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                           Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                           ,FraDesION660P

                           1. odnośnie nawierzchni... , Chrisu 26/11/17 15:13
                              jechałem kiedyś A4 i na odcinku od Niemiec do pierwszego zjazdu na Bolesławiec (tak 5 km od zjazdu) przy wilgotnej nawierzchni (trochę pomżyło) zaczęło mnie nosić (a jechałem ok 110 km/h). Myślałem, że mam coś nie tak z autem, jednak na odcinku 4 km leżały w rowie 4 auta. Zjechałem na stację (taką oddaloną z 500 m od drogi - ORLEN) i mówię co się dzieje - a oni - normalka...

                              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                           2. "Kierowca jest użytkownikiem drogi,m i ta powinna być bezpieczna." , NimnuL-Redakcja 26/11/17 15:38
                              W mojej ocenie to kierowcy stwarzają największe niebezpieczeństwo. Stan drogi jaki jest każdy widzi. Tego nie zmienimy. O stan swojego auta i swój własny każdy z nas może zadbać, ale nie zadbasz o mentalność przeciwnika i stan auta pozostałych ułanów na szosach. Dymiące passeratti hamujące na jedno koło, BMW z bezmózgiem jadącym na trzeciego czy debile wyprzedzający na pasach, jadący setkę po wiosce itd. - to jest główny problem. A nie stan drogi. To stan umysłu, mentalność powinny ulec zmianie. A drogi poprawiane są sukcesywnie (choć tempo niewielkie). Bezmózgów jest jednak coraz więcej.
                              
                              Mnie tylko cieszy, że przeciętny debil jedzie zwykle przeżartą trumną na kołach, bo daje mi większe szanse jeśli spotka się ze mną.

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                           3. ... , endern 26/11/17 15:40
                              stary
                              pisiory dokladnie realizuja twoje postulaty
                              - urchomienie cepik - kazda awaria stwierdzona przy kontroli bedzie wbijana i przy kolejnej kontroli weryfikowana. Mi w stacji diagnostycznej weryfikowali w starym samochodzie stan amorkow
                              - zioberek wlasnie oglosil ze beda zamykac tych co kreca liczniki, wiec realnie bedzie to przestepstwo
                              
                              
                              serio nie myslalem ze masz tak duzo wspolego z pisiorkami :) No ale wiem... demokracja - kaczor dyktator - wiec i tak sa zli ;D <to ze sa faktycznie do dupy to inna inszosc :))
                              
                              Stary, nie rozumiem co masz na mysli piszac o stanie drog.
                              Jeżdzilem we wszystkich kierunkach z Poznania na dystansie 300-400km i generalnie nigdzie nie mialem poczucia ze mojemu bezpieczenstu zagraza droga. Jeynie pojeby napierdalajace po 150 podczas wyprzedzania na trzeciego na jednopasmowce. I takie są realia :)
                              
                              wiec napisz konkretnie, bo nie czaję :)
                              1. Po pierwsze, nigdy , Bitboy_ 26/11/17 15:57
                                 nie pisałem że PiSu nienawidzę.
                                 Nie lubię ich, to fakt, nie głosuję na nich, to też fakt, ale to o czym piszesz, to jeszcze nie rzeczywistość, a prawo, i to we wczesnym stadium wprowadzania. Jak się to sprawdzi to się okaże.
                                 Jeżeli ukrócą cwaniactwo i handel złomem to chwała im za to.
                                 Co do stanu dróg. Przemieszczasz się głównie drogami szybkiego ruchu i autostradami, a minimum drogami krajowymi, prawda?
                                 Jeżeli nie, i nie spotkałeś się z ewidentnie źle zaprojektowanym układem skrzyżowań/dróg, albo zjebanym zakrętem, to masz chłopie dużo szczęścia.
                                 No i jest różnica między drogą podmiejską Poznania, a u mnie na Śląsku, czy pod Wrocławiem, albo na wschodzie czy to Lublin czy Białystok.

                                 9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                                 Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                                 ,FraDesION660P

                                 1. przemieszczam , endern 26/11/17 16:40
                                    się głównie krajówkami. Pewnie gdzieś się tafił zle zaprojektowany odcinek drogi.
                                    Ale zagrożeniem są właśnie zenony ktorzy dorobili sie czegoś szybszego i którym robi różnicę że dojadą do domu 10 minut wcześniej(o ile dojadą). Biedni ludzie ktorzy dojezdzaja do pracy tymi gruchotami jeszcze nigdy nie stanowili zagrozenia dla mnie na drodze. Ale moze faktycznie twoj region jest inny niz wszystkie.
                                    
                                    Prawo prawem... podjeli jakiekolwiek działania i nazywają po imieniu problemy które ci doskwierają. Wałki na vat ukrocili REALNIE(inaczej już budżet panstwa trzy razy by sie wykoleił na 500+). Więc mozesz być dobrej myśli :)
                                    1. jak ktoś się dorobi sam, swoją pracą, , Wedrowiec 26/11/17 17:45
                                       coś szybszego i nowego to zazwyczaj już nie kozaczy - bo nie musi. I nie ma właśnie zazwyczaj potrzeby grzania ile fabryka dała bo czasowo to niewiele zmieni a szkoda auta i szkoda kasy na paliwo. Najbardziej w sumie piłowałem Dacię Logan - bo więcej nie mogła. Zmiana 75 kucy na 116(ale moment 300) raczej zmniejszyła Vmax. Teraz jest 192 konie i tempomat (bo jest w przeciwieństwie do Daćki) ustawiam na mniej niż leciałem rumuńskim autem. I na przestrzeni lat wielokrotnie słyszałem od ludzi że teraz to oni już spokojniej jeżdżą - bo teraz to oni mogą a nie muszą.
                                       Rację masz według mnie co do tych co się dorwali do szybszych ale dalej złomów - składane szroty z zachodu które jednak te 180 czy nawet 200 pociągną. Więc jak złomiszcze da radę to trzeba cisnąć.

                                       "Widziałem podręczniki
                                       Gdzie jest czarno na białym
                                       Że jesteście po**bani"

                                       1. to potwierdzę... , Chrisu 27/11/17 10:24
                                          im więcej koni, tym jazda jest bezpieczniejsza, a Vmax jakby maleje...

                                          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                                       2. Niestety jest nowa kategoria "kozaków" :-( , zartie 27/11/17 20:12
                                          Panowie w wieku 55+ w nowych SUV-ach klasy premium (Audi, BMW, Mercedes, Lexus, Volvo). Czyżby przyczyna była fizjologiczna? A tyle środków, podobno cudownych, teraz reklamują.

                                          Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      2. sami eksperci , blimek 26/11/17 18:11
         hehehe

         twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

   2. p... to możesz Ty , Carat 26/11/17 10:15
      ja wyrażam swoją opinię.
      Zimy jak na załączonym obrazku to w Polsce historia. Obecnie śnieg ledwo trzyma się kilka dni, więc pisanie o zimach w Polsce to bzdura. Co najwyżej lokalnie w wybranych rejonach mają zimę ale u mnie zimy z prawdziwego zdarzenia dawno nie było.
      Jak nie ma śniegu to zimówki zbyt wiele nie dają, na mokrej drodze zimówki dają tylko złudne poczucie bezpieczeństwa, w efekcie taki delikwent szybciej jedzie, bo myśli, że ma zimówki i przez to źle kończy.
      
      Jak ktoś nie umie jeździć to będzie narzekał na wszystko, trzeba dostosować styl jazdy do warunków i możliwości swojego auta, aby bezpiecznie się poruszać, a jak warunki przekraczają możliwości letnich to się zwyczajnie nie rusza auta, bo jest komunikacja miejska.
      
      1. Sęk w tym, że w oponie zimowej nie chodzi tylko o to czy śnieg jest czy nie ma. , Dexter 26/11/17 10:31
         Opona letnia w temperaturach poniżej ~5 stopni jest dużo twardsza niż zimówka, droga hamowania się wydłuża, pogarsza się sterowność. Na mokrym asfalcie w niskiej temp. zimówka lepiej hamuje. I tak dalej.
         
         Też uważam, że nie masz racji.
         
         Żeby nie było, że jestem święty - kiedyś w zimie pojechałem przez całą Polskę do Zakopanego na letniawkach. Nic złego się nie stało, nie zakopałem się, nie spowodowałem korka etc.
         Ale uważam, że to było zwyczajnie głupie, człowiek popełnia błędy.

         Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
         Odpowiedzi oleję.
         THX!

         1. głupie to było 2 dni temu , Chrisu 26/11/17 11:50
            jak jadąc autem nagle padły mi 2 żarowki przednie, a zakładając jedyny posiadany zapas zrobiłem zwarcie i też ją spaliłem. Jechałem z przyczepą i 4 km toczyłem się na awaryjnych do stacji benzynowej. Jak zbliżały się auta stawałem i czekałem jak przejadą, a później długie i heja ;)

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. pewnie wymieniasz po dwie na raz , Artaa 26/11/17 16:17
               to i nic dziwnego, że czasem padją w miarę w jednym czasie.
               
               Ja po dwóch takich przypadkach, przestałem tak robić, i zmieniam po jednej,
               od tego czasu już bez problemu dojeżdżam na jednej żarówce na stację
               1. właśnie nie , Chrisu 26/11/17 17:32
                  nigdy nie zauważylem różnicy przy wymianie 1 czy 2 - dlatego wymieniam po jednej. A tu dups... Już chciałem przełożyć z drogowych - ale w drogowych mam H1, a w mijania H7 :(

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         2. nie musisz , Carat 26/11/17 20:23
            mi tłumaczyć zalet zimówki, bo je doskonale znam.
            Uważam, że nasz klimat nie sprzyja zimówkom i nie są one wykorzystywane należycie.
            Paradoksalnie to w aucie z zimówkami miałem stłuczkę, bo byłem przekonany, że mam dobre opony. W drugim aucie na całorocznych nie miałem żadnej stłuczki, bo jeździłem bardziej ostrożnie dostosowując styl jazdy do warunków i możliwości auta.
            Jak to kiedyś w jednym programie BBC o wypadkach samochodowych jeden gościu powiedział, że auta nie powinny być wyposażane w ABSy, poduszki i inne systemy poprawiające bezpieczeństwo, jakby z kierownicy wystawała szpikulec to wtedy byłoby bezpiecznie na drogach ;)
            To był żart prowadzącego ale było w nim wiele racji.
            Mając co raz lepsze fury ludzie pozwalają sobie na co raz więcej, bo mają złudne poczucie bezpieczeństwa.
            
            Pomijam cwaniaków, których widzę codziennie, zapierdalają, wyprzedzają na skrzyżowaniach, np. na pasach do skrętu w lewo. Śpieszą się jakby to były ich ostatnie minuty życia.

2. za taką jazde na letnich powinni sypać mandatami, stwarzasz zagrożenie , lejnamur 26/11/17 08:30
   i zazwyczaj korkujesz miasto, odrobina śniegu, min. temp. w dół i letniowicze już masakrują miasto
   dla mnie to Wy możecie sobie jeździć nawet na łyżwach ale nie w centrum miasta

3. letnie to może nie , krogulec 26/11/17 16:45
   ale osobiście też przy naszym aktualnym klimacie nie widzę żadnego sensu zmiany opon z letnich na zimowe i z zimowych na letnie. Dobra opona całosezonowa wszędzie poza terenami górskimi jest w zupełności wystarczająca do bezpiecznej jazdy w zimie. A w górach i tak jak się robią naprawdę trudne warunki , to trzeba zakładać łańcuchy. A co do jakości chińskich opon o której ktoś pisał, to ona się raczej ujawnia w długości okresu, przez jaki opona spełnia standardy bezpieczeństwa , więc nowa chińska opona będzie zazwyczaj równie bezpieczna jak nowa opona polska. Problemem faktycznie jest czas użytkowania danej opony (i przebieg)

1. wczoraj widziałem idiotę, który bmw driftował po rondzie. , Chrisu 26/11/17 01:50
   tak "sprytnie" to robił, że po chwili stanął pod prąd...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. w Gdańsku jest taka "piękna" ulica Spacerowa (5km przez las, ideał na rajdy) , lejnamur 26/11/17 08:32
   wczoraj ciemno, wieje, pada, każdy 30-40 na godzinę, jeden misczu na kawałku prostej łyka 4 (oczywiście w BMW bo to stan umysłu) 100m dalej chwilę później można było podwozie mu sprawdzić czy rdza nie bierze :D
   1. heh to co opisałem to Gdańsk , Artaa 26/11/17 11:01
      Grunwaldzka z Do Studzienki w kierunku Miniatury
      ;-)
      
      1. :) tam też fajnie, kiedyś jadąc do góry musiałem wymijać kontenery śmieciowe bo , lejnamur 26/11/17 12:26
         studenty z klubu po imprezie zrobili sobie zawodowy, coś ala tetris na jezdni
         1. tetris to jest to , Artaa 26/11/17 12:48
            tam się generalnie nocą cuda dzieją ;-)

3. opony zimowe by mu nie pomogły , Piratez 26/11/17 09:27
   a raczej jeszcze utrudniły

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

1. Ale na filmiku , ligand17 26/11/17 10:59
   masz sytuację, gdzie na drodze masz gładki lód posypany świeżym śniegiem. W takich warunkach to chyba tylko opony z kolcami pozwoliłyby na zachowanie przyczepności.
   1. zimówki na lodzie tez lepiej hamuja , Piratez 26/11/17 11:01
      jw.
      1. ano , NimnuL-Redakcja 26/11/17 11:09
         https://www.youtube.com/watch?v=GlYEMH10Z4s
         https://www.youtube.com/...com/watch?v=5Dk1oaTTX8Y
         
         mnie dziwi tylko, że modele aut wyglądające na nowe suną na całkowicie zablokowanych kołach (brak ABS/ESP czy w takich warunkach nawet to się nie sprawdza?).

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. abs nie blokuje od jakiejś tam prędkości , Chrisu 26/11/17 12:20
            5 czy 10 km/h. Poniżej blokuje bo bys się nigdy nie zatrzymał ;)

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. heh :) , yorg5 28/11/17 11:14
               racja!

               The Borg's frightening appearance
               may scare small children.

      2. Zależy od lodu , ligand17 26/11/17 16:13
         jak masz szklankę taką, jak na filmiku + świeży śnieg na wierzchu to nie ma bata: śnieg wchodzi w lamelki i nadaje poślizgu na lodzie. Wtedy nieważne, jakie masz opony, bo i tak po lodzie ślizga się śnieg.

   2. kolce to jest to , Artaa 26/11/17 12:47
      jeździłem kiedyś szwedzkim autem, trochę głośno opony ale spoko jeździłem dalej,
      kiedyś przejechałem wzdłuż morza i pełno aut w rowach było, aż się dziwłem co oni wyrabiali przecież nie jest ślisko...
      
      dopiero jak wysiadłem to sobie uświadomiłem że ja mam kolce a oni nie ;-)
      1. i łamiesz przepisy , Chrisu 26/11/17 12:53
         a oni nie ;)

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. Życie ;-) , Artaa 26/11/17 13:04
            ważniejsze niż przepisy,
            a i mandat mniejszy niż blacharka lub całka
            
            niestety w Polsce normalnie nie kupisz, ale już Włochy gdzie jest cieplej przez większosć roku niż w Polsce... ;-)
            1. poda warunkiem, że puszczą Cię dalej, a nie zabiorą , Chrisu 26/11/17 13:13
               dowodu i lawetę każą wzywać.

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               1. to zaqwsze moze wykrecic z opon :P , Okota 26/11/17 14:25
                  kolce :P

                  Dyslektyka błąd nie pyka...
                  RTS wszechczasów:
                  Supreme Commander

twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

salsa merenqe bachata

1. To nie speed jechał , NimnuL-Redakcja 26/11/17 20:30
   "odpowiedz mlodego kierowcy".
   
   Co jak co, ale speeda o brak rozsądku posądzać nie można.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. W Manitobie nie ma obowiazku , speed 26/11/17 22:13
   Ja daje rade i w takich warunkach i kozla nie fikne:))
   
   https://imgur.com/a/mVBgC

1. :)) na sniegu to on wyladowal , speed 28/11/17 00:52
   a jechal po czarnym asfalcie przy -22 st C .
   1. łagodny początek sezonu zimowego , NimnuL-Redakcja 28/11/17 07:20
      :-)
      
      

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

Intel i9 9900KF@5GHz
ASRock Z390 TAICHI
MSI GTX 1060 6GB
16GB RAM 3700Mhz

1. Nie wiem , speed 30/11/17 23:54
   Nowa tez by wyladowala w rowie:)))
   1. oki.. , MichuII 1/12/17 01:14
      ...:)

      Intel i9 9900KF@5GHz
      ASRock Z390 TAICHI
      MSI GTX 1060 6GB
      16GB RAM 3700Mhz