TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
szkoda z AC, raczej calkowita , Deus ex machine 18/09/17 12:21 moj rodziciel wymusil, na szczescie ludzie cali. Samochod raczej pojdzie do calkowitej, bo przod pokiereszowany mocno, chlodnica otulila sie na silniku.
Na co zwracac uwage przy likwidacji z AC? Bo, ze pierwsza wycena bedzie z palca to sie domyslam. Gdzie jeszcze pilnowac ubezpieczyciela? Z assistance juz lawety uzylem, zeby wrak do siebie zholowac."Uti non Abuti" - hmm , Franz 18/09/17 13:50
a nie było lepiej wrak do warsztatu od razu ? no chyba że nie miałeś opcji bez kosztowej ?Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - to bedzie z AC , Deus ex machine 18/09/17 14:11
i bedzie calka (tak obstawiam po uszkodzeniach) - pozniej warsztat by mnie skaoswal za "garazowanie" a ja bujalbym sie z kolejna laweta."Uti non Abuti" - zwykle działa to tak , Carat 20/09/17 14:13
auto jest wyceniane na dzień szkody, czyli ustalana jest jego wartość jako auta sprawnego, bezwypadkowego.
Potem robiona jest wycena naprawy, jeśli przekroczy ona jakiś tam pułap, bodajże ok. 75% wartości bezwypadkowego auta to jest to traktowane jako tzw. szkoda całkowita.
Wtedy masz robioną wycenę "złomu", czyli auta powypadkowego i od wartości auta sprawnego odejmowana jest wartość "złomu" i różnicę dostajesz jako odszkodowanie z polisy AC. Zwykle jest jakiś chętny na "złom" i on od Ciebie go odkupuje po wycenie firmy ubezpieczeniowej albo na własną rękę szukasz kupca co da więcej albo we własnym zakresie naprawiasz auto.
Firmy nie upilnujesz, bo na wycenach zawsze są widełki, więc co najmniej kilka stówek w lewo czy w prawo to standard, oczywiście na Twoją niekorzyść.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|