Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DYD 17:57
 » dugi 17:57
 » kicior 17:56
 » Grocal 17:56
 » NimnuL 17:56
 » ligand17 17:53
 » Sebek 17:49
 » Venom79 17:45
 » metacom 17:45
 » Sherif 17:41
 » rbxxxx 17:38
 » burz 17:36
 » marekzi 17:35
 » zibi13 17:28
 » McWandal 17:27
 » maddog 17:27
 » Liu CAs 17:22
 » KHot 17:21
 » Kenny 17:20
 » Artaa 17:18

 Dzisiaj przeczytano
 23066 postów,
 wczoraj 31140

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Fotelik dla dziecka na przednim siedzeniu , PitBull_bb 23/01/17 23:45
Cześć

Wielu tu speców samochodowych, a czytałem już różne opinie na w/w temat.
Czy można przewozić male dziecko ok 2 lat na przednim siedzeniu w specjalnym foteliku, obróconym przodem do kierunku jazdy z włączoną poduszka ?
Czy musi on być obrócony tyłem a poduszka wyłączona ?
Czytałem też gdzieś, że fotelik może być zapięty z przodu tylko jeżeli z tyłu już nie ma miejsca (bo zajmują je foteliki innych dzieci)
Ogólnie mój syn jest bardzo ruchliwy i ciekawy wszystkiego do okoła i zastanawiamy się z żona, czy nie przełożyć fotelika do przodu, żeby lepiej widział gdzie jedzie i co sie dzieje. Tylko jak wygląda kwestia prawna i bezpieczeństwa.

Pozdrawiam

  1. Jeśli poduszka włączona to możesz przewozić tylko przodem , digiter 24/01/17 00:04
    Czyli odpowiedź na twoje pytanie brzmi: TAK

    Jesli chodzi o bezpieczeństwo to taki sposób przewożenia jest najmniej bezpieczny ze wszystkich wariantów w foteliku.
    Najbardziej bezpieczny to tyłem na tylnym siedzeniu.
    Potem: przodem na tylnym siedzeniu
    Jak dla mnie wożenie przodem na przednim siedzeniu dziecka 2 letniego to kpina.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  2. NIE , Banan 24/01/17 00:31
    w zadnym przypadku nie mozna przewozic dziecka w foteliku z wlaczona poduszka.
    no chyba, ze chcesz zeby twoj synek nie byl juz taki ruchliwy i ciekawy...

    poducha jest zaprojektowana dla osoby doroslej, i duzo wiekszej wagi. no i tez do innego ksztaltu- osoby doroslej siedzacej na fotelu a nie wystajacego fotelika. mam kolege co po zaliczeniu poduchy wygladal jakby szpadlem dostal po ryju (z plaskacza oczywiscie:) rozbity nos, podbite oczy.

    tak dla zobrazowania:
    https://www.youtube.com/watch?v=cyigMYs8z2o
    https://www.youtube.com/watch?v=D5xUQso0ot8

    i moj ulubiony, zadne tam zwolenienia. pokazane jak to wyglada na prawde": bum i po wszystkim
    https://www.youtube.com/watch?v=o0O9_2FJaN4

    1. Przecież te filmiki to od czapy są , rurecznik 24/01/17 07:17
      w kontekście posta wątkodawcy. Nikt tu nie sugeruje wożenia dzieciaka w foteliku z przodu tyłem do kierunku jazdy z aktywna poduchą....

      1. preczytaj jeszcze raz pytanie , Banan 24/01/17 14:22
        obróconym przodem do kierunku jazdy z włączoną poduszka ?
        Czy musi on być obrócony tyłem a poduszka wyłączona ?

    2. zgodnie z przepisami , okobar 24/01/17 10:04
      przewozić mozesz, wiec nie pitol :)

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

      1. skakanie z mostu tez nie jest zakazane... , Banan 24/01/17 14:20
        oczywiscie mam na mysli bez spadochronu czy innych gumek :)

    3. jemu chodzi o ten drugi przód , Chrisu 25/01/17 08:47
      więc ciii..

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  3. na usta się ciśnie , Wedrowiec 24/01/17 01:45
    Brajanek 500+.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

  4. zapomnij , Kenny 24/01/17 06:28
    Poza tym siedzac z tylu tez widzi wiec nic mu to nie pomoze. Jak sie nie da wytrzzymac, to zostaje tablet... Chodzi o codzienne dojazdy czy jakies dluzsze trasy?

    .:Pozdrowienia:.

  5. o stary , Maniak 24/01/17 08:38
    chcesz przewozić 2 letnie dziecko na przednim fotelu i zapewne w foteliku przypinanym pasami ? Zapomnij.
    Jak bardzo kochasz swoje dziecko to tylko isofix, dziecko tyłem w foteliku na tylnym siedzeniu.
    I polecam Tobie lekturę, daje do myślenia:
    http://osiemgwiazdek.blogspot.com/...estrodze.html

    Zmień swój podpis na Boardzie

    1. to jak , endern 24/01/17 09:05
      juz zrobiłeś research. Jaki kupić fotelik powyżej 12 miesięcy?
      Rozumiem że z ustawieniem tyłem do kierunku jazdy.
      Da się tak zamontować bez izofix?
      Jeszcze jakieś spostrzeżenia?

      1. isofix jest zazwyczaj , Wedrowiec 24/01/17 09:17
        dodatkiem, możesz przypiąć, nie musisz - przynajmniej tak miały te które oglądałem. Z tym że isofix to chyba wszystkie auta młodsze niż 10-15 lat już mają - tu już strzelam kompletnie, Daćka kupiona w ~2006 miała.

        Z moich spostrzeżeń - fotelik trzeba koniecznie przymierzyć do auta, kilka razy posadzić/wyjąć dziecko. Czasem auto może się wydawać duże, fotelik OK po czym okazuje się że wyciąganie dzieciaka to mordęga. Tak miałem przy poprzednim foteliku, po prostu "podstawa" była strasznie wysoka.

        Z montażu na tył
        - isofix polecam, większość aut nie ma na środku
        - montaż z tyłu niby najbezpieczniejszy na środku, to że najbezpieczniej za kierowcą to niby mit, część fotelików średnio jest "kompatybilna" z kurtynami w aucie (w razie wypadku), mocując na środku zawsze możesz bez problemów wyjąć dziecko od strony "chodnika" czyli tej po której nie jadą samochody, nie gramoląc się przez całe auto
        - i największy plus środka - widzisz dziecko bez odwracania głowy/kręcenia lusterkiem, nieocenione jak jeździsz sam i się schizujesz ;) jak ja. Tylko jak będzie tyłem to i tak nic nie zobaczysz

        Fotelik drugi jeżeli bez isofix (z własnymi pasami dla dziecka) - polecam sprawdzić czy pasy rzeczywiście da się napiąć tak żeby się nie ruszał. Ten który ja kupiłem w połączeniu z przesuwanym oparciem kanapy w aucie dało się tak zablokować że nawet nie drgnął - szarpiąc bujało się autem całym a nie fotelikiem. U siostry i koleżanki były takie że można było pół godziny montować napinać i się z*ć a i tak latał po połowie auta (na boki)

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. nie wszystkie mają , okobar 24/01/17 10:05
          to tak tylko wspomnę, ze nie wszystkie auta młodsze niz 10-15 mają isofix....

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

          1. ok czyli rumuńskie , Wedrowiec 24/01/17 10:07
            auta nie są takie złe :D

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

      2. polecam , Maniak 24/01/17 09:36
        udanie się do sprawdzonego sklepu, gdzie sprzedawca dysponuje naprawdę rzetelną wiedzą na temat fotelików (jest po kursach, szkoleniach itp.), takiego sklepu niestety trzeba poszukać. Fotelika nie kupuje się w ciemno , każdy fotelik trzeba przymierzyć w samochodzie, bo później np się okazuję, że spód fotelika nie przylega równolegle do płaszczyzny siedzenia.
        Foteliki z isofixem, raczej nie zamontujesz jeżeli nie posiadasz tego systemu w samochodzie (sprawdź czy masz, na tylnym siedzeniu na łączeniu oparcia z siedzeniem, powinny być metalowe klamry).

        Obecnie od 2 lat używamy takiego fotelika http://www.maxi-cosi.com/...chodowe/2waypearl.aspx
        Można go montować tyłem i przodem do kierunku jazdy. Wadą jest to, że pasuje nam tylko do mojego samochodu no i trochę kosztował.

        Zmień swój podpis na Boardzie

        1. Najpierw to trzeba , rurecznik 24/01/17 10:30
          przymierzyć fotelik do dziecka. Bo nie w każdym foteliku dziecku będzie wygodnie. Dopiero potem przymierzać do auta.

          1. tak , Maniak 24/01/17 15:12
            zapomniałem o tym napisać.

            Zmień swój podpis na Boardzie

        2. nom , endern 24/01/17 12:45
          w corolli są, ale w octavi(ma klime więc w nim raczej zamontuję) bylem przekonany ze nie mam isofixa.
          Ale chyba faktycznie mam te haki między oparciem i siedzeniem. Więc to zweryfikuję.

          No ten fotelik ktory sugerujesz specjalnie drogi nie jest, można wyszarpać za 800zł nówkę.
          A czemu kupowales dwukierunkowy? Korzystasz z tego faktu?
          Na czym polega problem z montowaniem w innych samochodach? U mnie w Octavi dużo miejsca.

          1. jak go kupowałem , Maniak 24/01/17 15:20
            to kosztował ponad 1400 zł. A dlaczego taki ? Z tego co pamiętam pasował do samochodu i dziecka.
            Tak korzystam z faktu obustronnego montażu i obecnie dziecko (3,5 roku) jeździ z tyłu przodem do jazdy......co jest niestety błędem bo powinno jeździć jak najdłużej tyłem. Zmieniliśmy kierunek ze względu na to, że moja córka zaczynała robić "sceny" i chciała koniecznie przodem (ciężko się jeździ z wrzeszczącym 3 latkiem).

            Problem z zamontowaniem w innym samochodzie polegał na tym, że po zamontowaniu (bo oczywiście się da) nie dało się ustawić fotelika, tak aby podstawa (baza) przylegała idealnie do płaszczyzny siedzenia.

            Zmień swój podpis na Boardzie

            1. a jak , endern 24/01/17 15:23
              oceniasz ilosc miejsca na nogi wzgledem wieku przu ustawieniu tylem do kierunku jazdy?

              1. gdy , Maniak 24/01/17 15:27
                skończyła bodajże 2,5 roku zaczęła już brudzić oparcie siedzenia (potrzebna była osłona), ale jakoś specjalnie nogi nie opierały się o oparcie. Powiem Ci szczerze, że jakoś nie zwróciłem uwagi czy jest dużo miejsca.
                Najlepiej pojechać, przymierzyć do dziecka/samochodu, porozmawiać z rzetelnym sprzedawcą.

                Zmień swój podpis na Boardzie

            2. kupilbys , endern 24/01/17 15:24
              drugi raz taki sam?

              1. chyba , Maniak 24/01/17 15:36
                tak, chociaż porozglądałbym się bardziej za tańszymi modelami, zwłaszcza do jazdy tylko po mieście. Wówczas kwota za ten fotelik wydawała mi się bardzo duża, bo w głowie miałem obraz fotelików za max 500 zł.
                U nas w mieście mamy taki rodzinny sklep, gdzie właściciele dość poważnie podchodzą do sprawy, jeżdżą na kursy, szkolenia, konkursy. I taki fotelik nam doradzono, pewnie można było taniej.
                Z czasem wyszło kilka mankamentów: zacinający się czasami przycisk od blokady "góry" fotelika, problem z wpięciem "góry" fotelika w bazę (jak ja się czasami wkurw...)

                Zmień swój podpis na Boardzie

                1. co do wad , Maniak 24/01/17 15:39
                  to problem z wpięciem fotelika pojawia się w zasadzie tylko wtedy gdy przekładamy go do samochodu moich rodziców, bo wówczas trzeba wszystko zdemontować. A tak to w zasadzie go nie ruszasz, chyba że chcesz co chwilę zmieniać dziecku kierunek jazdy.

                  Zmień swój podpis na Boardzie

        3. A jak ten fotelik , rurecznik 24/01/17 13:30
          jest mocowany gdy jedzie "tyłem do przodu" na wypadek najechania na tył twojego auta? Odciąg do szyn przedniego fotela czy tylko opiera się o oparcie tylnego fotela?

          1. baza , Maniak 24/01/17 15:23
            czyli podstawa jest na stałe zamontowana isofixem, a góra jest wpięta w bazę i można ją odpinać.

            Zmień swój podpis na Boardzie

      3. nie oszczędzać , XiSiO 24/01/17 10:54
        to pierwsze czego będziesz żałować na pogrzebie swojego dziecka po wypadku...

        zobacz
        Axkid Duofix
        Klippan Triofix
        Klippan Kiss 2

        Wszystkie montowane tyłem (RWF)

        "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
        zapłacisz adeną" (C) XiSiO

        1. retoryka , endern 24/01/17 12:41
          jak z owsiaka ;P
          Mimo wszystko będę celował w coś poniżej 1 tyś.
          Te droższe to trochę wyglądają dla mnie jak przerost formy nad treścią.
          Ważne z tego co rozumiem to by jechało tyłem do kierunku jazdy, by była dobra asekuracja z boków i by było stabline zamontowane.

          1. Ważne jest by dziecko wygodnie siedziało w foteliku, , Piwomir 24/01/17 13:14
            jak pisał już rurecznik (wyżej). Rok temu wybierałem fotelik dla juniora (miał wtedy 20 miesięcy) i, po sprawdzeniu kilkunastu modeli, wybrałem model "przodem do kierunku jazdy" (http://www.britax-roemer.pl/...chodowe/king-ii-ls/ mocowany pasami w Fordzie C-Max). W wersji "tyłem" zwróć uwagę, ile dziecko ma miejsca na nogi i czy odpowiada mu taka pozycja. U mnie młody zaczynał się irytować po chwili przymierzania - nie odpowiadało mu po prostu takie ułożenie nóg (tu poglądowo: http://foteliki-pod-lupa.pl/...f-wydumany-problem/ - u mnie nie był to problem "wydumany"). Na pewno "tyłem" jest bezpieczniej niż "przodem", ale kilka godzin w trasie (trasy 4h robię z dzieckiem regularnie) wymaga jednak wygody.

            1. okej , endern 24/01/17 13:32
              no to bedziemy testować co tam daje największa przestrzen na nogi.
              Jednoroczny berbec raczej specjalnie nie bedzie ogarniał czy robi mu to roznice, a potem to juz przez fakty dokonane.

          2. no cóż.. , XiSiO 24/01/17 15:50
            znałem osobę która kupował fotelik w tesco bo trzeba mieć by nie dostać mandatu.
            Dziś już nie żyje więc jej wszytko jedno, niestety dziecko też zginęło w wypadku.

            Zakładam że jak kupisz dowolny z atestami za 1000zł typu RWF masz znacznie większe szanse że wyjdzie cało z wypadku niż dowolny montowany przodem.

            Ja bym szukał RWF, ISOfix, Regulowany zagłówek z pasami 5 pkt, wygoda, bajery (w tej kolejności).

            "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
            zapłacisz adeną" (C) XiSiO

      4. 12 mies i zmiana fotelika? , Kenny 24/01/17 16:59
        jakis niewyrosniety ten berbec :) Jesli chodzi o 9-18kg to jest Maxi Cosi Tobi a potem dlugo, dlugo, dluuuugo nic.

        Jesli masz zamiar wypinac fotelik czesciej niz raz na miesiac a nie masz volvo czy innego merola z zaczepami isofix na wierzchu/pod klapka to przypadkiem nie wyglupiaj sie z isofix dla fotelika 9-18. Ktos kto to wymysli powinien smazyc sie w piekle i za kare codziennie to zapinac i wypinac. I isofix nie ma sluzyc zwiekszeniu bezpieczenstwa aktywnego! On w teorii ma minimalizowac prawdopodobienstwo zlego przypiecia fotelika przez usera.

        Jednoczesnie odprowadzajac do szalu przy wciskaniu plastiowych prowadnic aby w ogole dostrzec zaczepy, przy wpinaniu fotelika gdy jest umieszczony na antyposlizgowej macie, przy nurkowaniu w bagazniku z majtajaca sie 2 metrowa tasma, ktora musisz przeciagnac miedzy oparciem a roleta, zaczepic i naciagnac...

        Pol roku temu przesiadalem sie na fotelik 18-36kg i ze smutkiem zauwazylem ze sa tylko na isofix, a fotelikow z 5 punktowymi pasami powyzej 20kg jest na rybnku bodaj dwa czy trzy... To po uj te pasy skoro dziecko przesiadajac sie z poprzedniego praktycznie zaraz nie moze z nich korzystac.

        Kupilem Britaxa Advansafix II - bezpieczny, szczegolnie rozwiazanie na pas biodrowy jest dobre, pasy 5 punktowe do 25kg, ale funkcjonalnosc tego czegos to tragedia po przesiadce z Tobiego. W Tobim mozesz wsadzic i zapiac dziecko 1 reka. Nie trzeba nic przeyciskac zeby poluzowac szelki, szelki same stoja w powietrzu gdy sa rozpiete, odchylanie dziala bardzo latwo - gibniesz fotelik z dzieckiem jedna reka odwracajac sie stojac na czerwonym.

        .:Pozdrowienia:.

    2. spojrzalem na ten tekst , MARtiuS 24/01/17 09:14
      i z tego co tam napisali to można wywnioskować, ze głównym winowajcą była osłona tułowia. Jest prawdopodobieństwo, że gdyby fotelik nie miał ten osłony to dziecko by przeżyło. Sposób przymocowania fotelika miało w tym przypadku mniejsze znaczenie. Tak mi się wydaje.

      feci, quod potui, faciant meliora
      potentes
      GG 617689

      1. generalnie , Maniak 24/01/17 09:24
        chodziło mi o to, że przy wyborze fotelika (a przecież fotelika szuka autor tematu) nie ma co patrzeć tylko na gwiazdki. Na całościową ocenę fotelika w postaci gwiazdek składa się np. czytelna instrukcja, wygoda dziecka (ergonomia) , szkodliwe substancje czy nawet łatwość czyszczenia fotelika.
        Zauważ, że dziecko które zginęło w tym wypadku siedziało przodem do jazdy. Gdyby siedziało tyłem najprawdopodobniej by przeżyło.

        Zmień swój podpis na Boardzie

        1. a nie chodziło o jakiś , Wedrowiec 24/01/17 09:26
          dziwny wynalazek z poduszką zamiast pasów?

          "Widziałem podręczniki
          Gdzie jest czarno na białym
          Że jesteście po**bani"

        2. przezylo by gdyby mialo pasy a nie oslone , Kenny 24/01/17 21:01
          Oslona to niebezpieczny ZART, nie mowiac o tym ze przy dachowaniu dzieci sie spod niej wyslizguja (gora), a przy czolowych jak drobne dziecko - dolem. Nie wiem kto to wymyslil...

          .:Pozdrowienia:.

    3. i tu się nasuwa pytanie , Demo 25/01/17 11:49
      dlaczego domyślnie wszyscy poza kierowcą nie siedzą tyłem do kierunku jazdy?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. bo... , endern 25/01/17 12:02
        jest w chuj roboty przy odkręcaniu i obracaniu siedzeń ;D

      2. co ty , Kenny 25/01/17 12:32
        nigdy nie jechales na wstecznym? ;)

        .:Pozdrowienia:.

  6. widze ze zalezy ci na dziecku , komisarz 24/01/17 13:27
    wiec zostaw go z tylu.

    Komisarz Ryba

  7. to nie chodzi juz o bezpieczenstwo dziecka, a... , tytan 24/01/17 19:49
    o bezpieczenstwo innych uczestnikow ruchu. Dziecko na fotelu pasazera rozprasza kierowce i latwo tutaj o nieszczescie.
    Dlatego dziecko przewozimy za fotelem tesciowej (czyli najniebezpieczniejszym miejscu w samochodzie - fotelem pasazera). Tak jest najbezpieczniej:)

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

    1. dlatego wożę dziecko na środku , Wedrowiec 24/01/17 21:55
      żeby patrząc w lusterko wsteczne wiedzieć co się z nim dzieje ;)

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL