Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ham_solo 13:45
 » biEski 13:43
 » Dhoine 13:41
 » DYD 13:41
 » PaKu 13:38
 » ulan 13:37
 » Liu CAs 13:36
 » JE Jacaw 13:34
 » pawcio 13:29
 » tuptun 13:29
 » Magnus 13:28
 » Kenny 13:26
 » kemilk 13:26
 » Qjanusz 13:19
 » rkowalcz 13:03
 » R_I_P_ 12:44
 » rho 12:42
 » El Vis 12:40
 » dulik 12:39
 » rooter666 12:33

 Dzisiaj przeczytano
 41123 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Zakaz handlu w niedzielę. , blimonek 21/08/16 10:22
Jak myślicie, przejdzie ? Jaki jest wasz stosunek do tej sprawy ?
  1. Mnie to wisi tak po prawdzie. , Doczu 21/08/16 10:28
    Ja także pracuję w niedziele i Święta więc temat jest mi zupełnie obojętny, ale lubię mieć świadomość, ze nawet w niedzielę np. wracając z pracy mogę kupić piwko w Carrefour, czy złączkę w Castoramie.
    Pragnę tylko zwrócić uwagę, ze zakaz handlu w niedzielę wpłynie na ilość zatrudnionych w sklepach, które zakaz obejmie.

    1. dokladnie! kij ma dwa konce, fakt, ze ludzie beda mieli wolny dzien i moga go , chris_gd 21/08/16 10:31
      spedzic z rodzina to jedna, ale zamkniecie na tyle dni w miesiecu to masakryczna redukcja etatow i godzin pracowniczych
      dla mnie niedziela to czesto jedyny dzien gdzie spokojnie i na luzie moge jechac i cos kupic, w tygodniu pracuje, w sobote bywa roznie, w niedziele jade do castoramy co by deske jedna kupic, w drodze powrotnej fajnie jest wpasc do biedronki i kupic duzego calrsberga

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

      1. Argument o "spędzaniu czasu z rodziną" jest IMO chybiony , Doczu 21/08/16 10:41
        Każdy spędza wolny czas tak jak lubi. Jeden spędzi go z dziećmi, inny na grillu z kumplami, jeszcze inny pojedzie se w góry. "Spędzanie czasu z rodziną" to pierdolenie pod publiczkę.
        Ale jak pokazuje historia PL - ciemny lud to może kupić.

        1. nie rozumiem takiego myslenia , komisarz 22/08/16 15:48
          w sklepach sprzedaja kobiety. Koebiety wiekszosci sedzaja czasz rodzina, o ile ja maja. Ale jak ja maja, to akurat w weekend dzieci tez maja wolne i najczesciej maz.

          Komisarz Ryba

      2. chris_gd , Grza 21/08/16 10:43
        akurat ta 'masakryczna redukcja etatow' raczej nie wpłynie na koniunkturę ponieważ zewsząd słychać głosy jaki to mamy obecnie niedobór pracowników ;) Odnosząc się do tematu, jestem za zakazem handlu w niedziele.

      3. Jak niedziela to jedyny dzień, w którym możesz zrobić zakupy , blimonek 21/08/16 10:49
        To może powinieneś zmienić pracę?
        Bez urazy,

        Pamiętam, jakieś 10-12 lat wstecz, w niedziele sklepy były nieczynne. Polaków było prawie 3 miliony więcej, bezrobocie było na poziomie 12 % teraz 9%.
        Więc różnicy, wcale.

        Znam też ludzi zatrudnionych w marketach, zatrudnionych na pół etatu, albo 3/4 pracujących po 196 godzin miesięcznie, w tym cztery niedziele pod rząd, bo 5 ustawowo musi być wolna. Tylko dla tego nie pracują wszystkich niedziel.

        1. Ale chris_gd jest raczej zadowolony ze swojej pracy więc po co miałby ją zmieniac. , Doczu 21/08/16 10:58
          Odbijając piłeczkę - jak ktoś chce mieć wolną niedzielę, niech się nie zatrudnia w takim wymiarze pracy.
          Przychodzac do pracy do Biedry, wiem czego się mam spodziewać. Podejmuję decyzję świadomie. Jesli tak bardzo uwiera mnie brak wolnego czasu "dla rodziny", to nie aplikuję o taką pracę. Prawda że proste. Dajmy ludziom odrobinę wolności wyboru czy chcą kupowac w niedzielę czy nie. Statystyki raczej wskazują że w niedzielę markety sa pełne, w przeciwieństwie do "środka tygodnia"
          BTW - co 4 niedziela ma byc wolna. nie co 5.

          1. Aaaa jeszcze pragnę zauważyć... , Doczu 21/08/16 11:03
            ... że za pracę w niedzielę jest "oddawany" dzień wolny "w tygodniu". Tako rzecze Prawo Pracy.

          2. Przychodząc do pracy do Biedry czy Rossmana , blimonek 21/08/16 11:36
            Dostajesz angaż na 3/4 etatu czyli ok 120 godzie w miesiącu
            Po dwóch tygach pracy dowiadujesz się, że wydłużają godziny pracy sklepu i wprowadzają dodatkowe nocki (Rossman). Jednocześnie nie ma opcji zatrudniania więcej pracowników.
            Dostajesz umowę zlecenie na 80 godzin dodatkowo w miesiacu, jak odmówisz, to na przyszły miesiąc się pakujesz. Efekt jest taki, że pracujesz 200godzin w miesiacu za niecałe 2k na rękę.

            1. Na 3/4 etatu , blimonek 21/08/16 11:38
              Na składach i urlopie za 3/4 etatu

              1. szach , endern 21/08/16 11:44
                mat

            2. A to jakaś nowość... Jest obowiązek pracy w Biedrze/Rossmanie/Lidlu ??? , Doczu 21/08/16 11:55
              U mnie w wielu sklepach osiedlowych jest sporo ofert pracy. Aaaa zapomniałem że zakaz ma dotyczyć tylko sklepów wielkopowierzchniowych.
              Powtarzam - jest WOLNY rynek pracy. Ofert pracy równiez nie brakuje. Nikt NIE MA OBOWIĄZKU pracować tu czy ówdzie.

              1. Wolny rynek to mit , blimonek 21/08/16 12:18
                Co całkiem niedawno ładnie obnażyła ,skrupulatnie zamieciona pod dywan afera dotyczącą wszystkich koncernów paliwowych.

                Wyobraź sobie, że nie mieszkasz w Krakowie, tylko dajmy na to we Włocławku, w którym to pan Balcerowicz wzorowo przeprowadził schładzanie gospodarki. Sprzdał na zachód za grosze 10 wielkich zakłaów przemysłowych. W ich miejsce albo nic nie powstało, albo powstały firmy z kapitałem w większości niemieckim, które płacą 1350 zł na rękę wszystkim za wszystko. Między tymi nielicznymi firmami oczywiście istnieje zmowa w stosunku co do płacy dla pracowników. Wyobraź sobie, że w takim Włocławku, przez ostatnie lata powstało ok 30 większych i mniejszych marketów. Te markety zatrudniają, na w/w warunkach. Jak Ci się nie podoba praca, 200 godzin na3/4 etatu z umową zlecenie, zawsze możeś zmienić pracę i zatrudnić się..
                W innym markecie na tych samych zasadach. Zawsze możesz też zatrudnić się w osiedlowym sklepie, z tym że głównie bez umowy za 1900 zł na rękę przy 200 godzinach pracy (ludzie tak pracują po 5 lat).

                Wiadomo, każdy może też wyprowadzić się do Krakowa, zmienić pracę, wziąść kredyt..

                1. Ale mity tworzymy my. , Doczu 21/08/16 12:22
                  Czym różni się ekspedientka/kasjerka w Biedrze/Lidlu/Rossmanie od takiej z osiedlowego sklepu ? Ta z osiedlowego nie ma rodziny ?

                  1. No ale , blimonek 21/08/16 12:27
                    Zakaz handlu dotyczy też osiedlowych sklepów, chyba, że właściciel stanie za ladą.

                    1. jak zwykle nie doczytałeś... , Doczu 21/08/16 12:29
                      ... "lub jest zatrudniony na dodatkową/inną umowę"
                      Dziękuję. Koniec tematu.
                      Tu miało być !

                      1. czy ten zakaz jest dobry czy nie, to pewnie ciezko stwierdzic tak w 100tach , chris_gd 21/08/16 12:44
                        ale jesli juz mialby byc, to niech to bedzie sprawiedliwe, w czym jest gorsza pani Stenia z budki z piwem od pani Marysi w biedronce, wlasciciel to sobie moze robic 24/7 przez caly rok i panstwu wara od tego, bede chcial to w kazde swieto bede robil, ale jesli juz cudowny rzad chce pomagac i dbac o wolne dni to niech market zamknie, ale tez zatrudnienie w malych sklepach

                        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
                        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

                        1. Krzysiek - obudź się ! Żyjemy w Polsce , Doczu 21/08/16 13:02
                          Znajdzie się na to "sposób". W Marketach nie przejdzie, ale w Osiedlówkach tak.

                          1. W osiedlówkach wszystko przejdzie , blimonek 21/08/16 13:08
                            Dopóki inspekcja pracy będzie dawać mandaty po 500 zł i nie zmieni się prawo pracy odnośnie śmieciwek.

                            1. no i tu problem zatacza koło... , Doczu 21/08/16 13:27
                              ...po co wprowadzać przepis, który będzie można ominąć ? Kobiety w osiedlówkach nie mają rodziny ?

                              1. Po to , blimonek 21/08/16 13:38
                                Że, przynajmniej kilkaset tysięcy kasjerów i kasjerki, będzie miało frajdę z wolnej niedzieli. Może potem zrobią coś z prywaciarzami, a może nie.

                              2. nic nie zatacza , endern 21/08/16 14:45
                                wszystko jest kwestia chęci.
                                Sklepy osiedlowe to znajomi ludzie... tym bardziej na wsi loklane sklepiki.

                                Wystarczy jedna prosta akcja spoleczna - seria spotow przed wiadomosciami... przychodzi zenek do sklepu... widzi ze zbyszka właściciela nie ma... ino pracowniczka zapierdala. Dwa kolejne kolejne zgłoszenia do pip i sie prywaciarzowi przestanie oplacać.

                                Pip robi kontrole i tu nie ma certolenia... wszystko kwestia checi zmienienia status quo.
                                Generalnie zygac sie chce jak słysze poraz kolejny o imposbilizmie. I sie robi larum na kazda sensowna zmiane w kraju.

                                1. a jednak... , Doczu 21/08/16 15:41
                                  ... ... sklepy osiedlowe mają możliwość zatrudniania na umowę zlecenie, umowę o dzieło czy temu podobne swoich pracowników. Kontrole tu nic nie zmienią. Już obecnie jest zakaz pracy w Święta Państwowe/religijne - a tymczasem osiedlowe sklepiki są otwarte. Jakim cudem ?
                                  Naprawdę dalej chcesz udawać kretyna, czy jednak nie dostrzegasz skali "problemu" ?
                                  Wybacz ostre słowa, ale czasami nerw mi puszcza jak czytam takie bzdury.

                                  1. od poczatku powtarzam , endern 21/08/16 18:52
                                    ze byl projekt zmian zakladajacy że sklep moze byc otwarty jedynie gdy jest prowadzony OSOBISCIE przez wlasciciela. O dodatkowych pracownikach na jakiejkolwiek formie umowy nie było mowy.
                                    ZA LADA MOZE STAC TYLKO WLASCICIEL.

                                    Serio nie rozumiem o co sie spinasz, tym bardziej ze najwidoczniej nie wiesz jakie byly projekty.

                              3. czyli niech wszyscy gnija , komisarz 22/08/16 15:51
                                solidarnie, wspolnie, zeby przypadkiem nie pomoc chociaz czesci. Doczu, im dluzej czytam twoje posty tym bardziej sie zastanawiam z czym ty do ludzi wychodzisz. A raporty z wycieczek masz przeciez ciekawe.

                                Komisarz Ryba

                      2. była , endern 21/08/16 14:40
                        wersja miesiac/dwa temu ze ma siedziec wlasciciel...
                        ....ino moznowladcy - wlasciciele 2-3 zabek lobbingiem upierdolili ta wersję. Innego powodu zmiany tej wersji nie widzę.

                        1. calkiwicie sie zgadzam , komisarz 22/08/16 15:54
                          i ktos w PiS powinien za to beknac i to ostro plus jakas konkretna dymisja. Oczywiscie niby popieramy polski handel, ale to jakis absurd i pewnie bedzie niekonstytucyjny zapis, bo mamy nierownosc traktowania podmiotow gospodarczych.

                          Komisarz Ryba

                2. blimek to TY? jezuuuuu ktoś Ci się na konto wbił, albo pierwszy raz w życiu piszesz , chris_gd 21/08/16 12:42
                  z sensem, piłeś coś? odstawiłeś leki? co się kur.... dzieje?!?!?!? błagam nie przestawaj, widać jest i dla Ciebie nadzieja

                  Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
                  RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

                  1. No i widzisz, jednak to nie tak, że Cię blimonek prześladuje. , Dexter 21/08/16 12:47
                    Sam prowokujesz a potem masz żale.

                    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                    Odpowiedzi oleję.
                    THX!

                    1. +10 , blimonek 21/08/16 12:49
                      +100

                    2. ja go prowokuje? ile razy on pisze teksty na kolanie , chris_gd 21/08/16 12:52
                      dla zasady aby tylko w moim watku sie odezwac

                      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
                      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

                    3. zobacz ostatni wpis w watku o przesylce z aliexpress!!!! no kur.... po jaka cholere , chris_gd 21/08/16 12:53
                      wciska tam swoje 3 grosze z Kaczorem, PO CO!?!?!?

                      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
                      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

                      1. Krzysiek, przestań się podniecać. , blimonek 21/08/16 12:55
                        Zaśmiecasz mi wątek :p

                        1. pokaż mi firmę gdzie kasjerka w markecie pracuje na umowę-zlecenie. , Doczu 21/08/16 15:34
                          Może gdzieś w Bździszewie. Już od dawna markety zatrudniają na umowę o pracę.

                          1. Tak tłumaczę Ci , blimonek 21/08/16 17:25
                            3/4 etatu 120 godzin na etat.
                            80 godzin dodatkowo na umowę zlecenie,
                            200 godzin w miesiącu za składki od 3/4 albo czasem i pół etatu.
                            W tym niedziele i nikt za niedziele wolnego nie dostaje.

                            Rossman, Netto, Stokrotka
                            Standard zatrudniania pracowników

                      2. PISAŁ , endern 21/08/16 13:28
                        to juz w 15 razy.
                        Ma frajde jak sie irytujesz i pajacujesz jak wyzej.
                        Serio nie rozumiem czemu tego nie rozumiesz.

                        1. ... , endern 21/08/16 13:29
                          to juz z 15 razy.

        2. jak zwykle blimonek opowiada bzdury wymyslone na poczekaniu , digiter 21/08/16 11:11
          "Pamiętam, jakieś 10-12 lat wstecz, w niedziele sklepy były nieczynne. Polaków było prawie 3 miliony więcej"

          Sklepy w Polsce były nieczynne 10-12 lat wstecz? Może byłeś w miejscu odosobnienia że sklepy były dla ciebie zamknięte.
          Kościół zawsze chciał zamknięcia sklepów w niedzielę żeby ludzie chodzili w niedzielę na mszę i wrzucali kasę na tacę. To jest jedyny powód dla którego PiS będzie chciał zakazać handlu w niedziele.

          Piszcie do mnie per ty z małej litery

          1. 14 lat temu , blimonek 21/08/16 11:23
            Pracowałem w markecie "Plus" jako ochrona, przez rok, nie przepracował ani jednej niedzieli, bo wszystkie sklepy miały wtedy zakaz handlu w niedzielę.
            Może byłeś wtedy zbyt młody i nie pamiętasz ?

            Co do kościoła, uważasz, że jedna z najstarszych i największych organizacji manipulujących ludźmi od wieków...ta organizacja, wymyśliła sobie, że jak ludzie nie będą chodzić po galeriach i marketach w niedziele to pójdą z nudów do kościoła ? Naprawdę tak słabo ich oceniasz ?

            1. kosciol od lat jest za tym, ze w niedziele nie powinno sie pracowac , chris_gd 21/08/16 12:09
              dzien swiety swiecic itp. a i tez wkur.... ich, ze ludzie zamiast na msze ide do marketu
              inna sprawa, watpie, ze zamkniecie galerii wplynie na ilosc ludzi w kosciele, juz bardziej bym sie ich na plazy czy w parku spodziewal (co akurat bedzie zdrowe, bo totalnie nie pojmuje sensu spedzania wolnego czasy z rodzina w markecie)
              zakupy ok, ale jak widze, ze sie rodzinka przechadza pol dnia po sklepach dla zasady to trace wiare w ludzkosc

              Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
              RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

            2. Re: , Kool@ 21/08/16 12:17
              [...]14 lat temu , Pracowałem w markecie "Plus" jako ochrona, przez rok, nie przepracował ani jednej niedzieli, bo wszystkie sklepy miały wtedy zakaz handlu w niedzielę. [...]
              Już wcześniej niektóre markety TESCO były czynne 24/7...

              ...

              1. Okk , blimonek 21/08/16 12:24
                Może to dopiero wchodziło,

                Ale w tamtych latach, była to zdecydowana mniejszość, teraz wszystko otwarte jest w niedzielę.

                1. no popatrz , okobar 22/08/16 09:53
                  market Plus w mojej rodzinnej miejscowości otwarty był w niedzielę...

                  AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                  GF 7600 GS, M2N4 SLI
                  Win XP SP3

                  1. Nom a w mojej były 4 i , blimonek 22/08/16 12:26
                    Żaden nie był ; (

                    1. inny menago , okobar 22/08/16 12:38
                      inne zapotrzebowanie :P

                      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                      GF 7600 GS, M2N4 SLI
                      Win XP SP3

          2. jak sie dobrze zastanowie to 14 lat temu bylo w Gdansku media markt, byl real , chris_gd 21/08/16 12:07
            i inne popularne markety, ni cholery nie pamietam, aby nie mogl sobie kupic telewizora w media czy coca coli w realu w niedziele
            cos blimek przekrecil, z tego co wiem u nas takowego zakazu nie bylo

            Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
            RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

        3. pracuje od poniedzialku do piatku od 10 do 17, jakos nie widze w tym nic strasznego , chris_gd 21/08/16 12:10
          pracuje nawet mniej niz sporo moich znajomych, co do zakupow to nie zalilem sie tylko stwierdzilem fakt, daleki jestem od zmiany pracy, ba nawet teraz nowy lokal otwieram bo tak mi dobrze w tej branzy

          Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
          RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    2. ja uważam podobnie , coobav 21/08/16 10:55
      Też czasem muszę pracować w niedzielę i wracając lubię mieć możliwość kupienia po drodze drobnych zakupów.

      Także nieco bardziej jestem przeciw temu zakazowi, ale jak wprowadzą to płakać nie będę.

      Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
      Legion5 R7-5800H, RTX3060

      1. Ja pewnie też... , Doczu 21/08/16 11:21
        ... ale jednak uważam że jest to jednak swego rodzaju pozbawianie praw obywatelskich (chodzi o wolność wyboru). Także jeśli chodzi o osoby pracujące w niedzielę.
        Bo co jeśli ktoś lubi pracować w niedzielę ? Znam takich ludzi.

        1. nikt niekomu nie zabrania pracowac , komisarz 22/08/16 17:17
          niech pracuja, jak chca. na wlasna reke. Ludzie sa rozni ale urzadzanie swiata pod wszelkie mniejszosci i odchyly od normy jest aberacja.

          Komisarz Ryba

    3. PO KOLEI , endern 21/08/16 11:35

      - zapytaj sie jakiegokolwiek pracownika sklepu - czy jest za zakazem - gwarantuje ze 95% powie ze jest za. Oczywiscie oni MUSZA zapierdalac... bo to bys ty MOGL cos kupic, choc to czy musisz cos kupic w niedziele wynika TYLKO i WYLACZNIE z tego jak organizujesz sobie czas.
      Marginesu ludzi ktorzy ffaktycznie tak pracuja - ze nie sa w stanie inaczej kupowac nie bede komentowal - bo jak zaznaczylem... jest to margines. A reguł w panstwie nie powinno sie dostosowywac pod wyjatki kosztem ogółu.

      - argumentacja o organizacji czasu jest SLABA... w wiekszosci przypadkow niedziela jest jedynym dniem gdy faktycznie wszyscy nie pracuja - i mozna spedzic ten czas wspolnie. A tak maz zapierd... od poniedzialku do piatku - a zona w weekendy. To se pospedzaja wspolnie czas ze ho! ho!
      To że ktoś opowiadajacy sie za handlem w niedziele ma wyjeb na spedzanie czasu z zona/rodzina - nie znaczy ze inni maja.
      I doprecyzjmy, spedzanie czasu wspolnie nie polega na spedzeniu go przez godzine w jednym pomieszczeniu.

      - spedzanie weekendu z dziecmi w marketach/centrach handlowych jest po prostu kwintesencja patologii modelu wychowania w wspolczesnej Polsce.
      Już widze jak sie rozmawia z wlasnym dzieckiem napierd... pomiedzy regalami w sklepie czy wpierd... zarcie McDonalds.
      W krajach gdzie sa silne wiezi rodzinne... np W Iranie cala niedziele spedza sie na pikniku - gar z ryżem, arbuz, czaj... i jechane ;)
      Im wiecej czasu spedzasz z dzieckiem... tym wiecej wiesz co sie z nim dzieje - tym mniejsze pradopodobienstwo prolemów wychowawczych.

      - w cywilizowanych krajach na zachodzie wszedzie niedziela jest wolna. Ludzie maja prawo do jakieś jakości zycia a nie zapierdalać. Tylko wnaszym bambostanie ludzie musza zapierdalać(i to jeszcze za najnizsza krajowa) ku chwale pkb i wynikow branzy.
      http://www.polskieradio.pl/...rajach-UE-obowiazuje

      - argument ze mniej miejsc pracy bedzie - nie jest oderwany od rzeczywistosci, ale jest słaby. Ludzie i tak beda kupowac porównywalnie duzo(spadnie pewnie o 5-10%) - tylko w ciagu tygdnia - ktos i tak bedzie musial rozlozyc te rzeczy na polce - wiecej kas bedzie pracowac w w tygodniu.
      Spadek zatrudnienia bedzie - ale maly - zmiana odbije sie natomiast na wynikach centrów handlowych - 5-10 % spadek obrotow to juz ból dupy dla managementu.
      Spadek bezrobocia jest - mamy rekordowo niskie bezrobocie - ci ludzie znajda prace gdzie indziej - i osobiscie uwazam ze lepiej by ludzie pracowali w innych branzach niz handel - gdzie zarabiaja najmniej.

      - osiedlowe sklepiki sa bez szans w konkurencji z duzymi sieciami... dlatego powinny miec mozliwosc dorobienia w niedziele - ale TYLKO i wylacznie z wlascicielem za lada(zadnych umow o dzielo/zlecenie - ktore sa obejsciem tego zakazu). Wtedy to wybór wlaciciela - a nie przymus.


      Jestem za zakazem... nie ma to zadnego zwiazku z religia(bo demagogia zaraz te argument wprowadzi)... jest po prostu korzystne i przyzwoite spolecznie.
      Szczerze mowiac nie rozumiem argumento przeciw zakazowi.. poza tym ze komus sie nie chce tak zoorganizowac czasu i "musi" kupowac w weekend.

      1. a ostatni , endern 21/08/16 11:43
        punkt z wlascicielam za lada eliminuje wlasciwe problem osob które "muszą" cos kupci w niedziele. Wilk syty o owca cała.

        Reszta w tym temacie dla mnie to demagogia podyktowanan widzimisie(bo sobie nie ptrafie zoorganziowac czasu by zrobic zakupy w sobote) lub interesami(lobby branzy).

      2. Tu już nawet nie chodzi o to, że koledzy chcą robić zakupy w niedzielę :-) , blimonek 21/08/16 11:48
        Oni chcą mieć świadomość możliwości, robienia zakupów w niedzielę :D W dupie, niech parobki robią w niedzielę po 12 godzin na umowę zlecenie, byle bym wiedział, že jak mi się zachce, to zawsze mogę zrobić zakupy :-)

        1. 100% zgody , komisarz 22/08/16 16:10
          rodzice byli parobkami, koledzy sa parobkami, ale oni sie wybili ze swojej wioski i teraz sa jasniepanami.

          Komisarz Ryba

      3. no i po co z tą patologią wyjeżdzasz... , metacom 21/08/16 11:54
        ...w UK odradzam Ci chodzenie na zakupy w weekend bo utkniesz w takich kolejkach do kas, że Ci się na długo odechce...

        ...też nie rozumiem sprzeciwu przeciw zakazowi - weekend to dwa dni, można sobie zrobić zakupy w sobotę ;)

        Największą sztuczką Szatana jest to,
        że ludzie w niego nie wierzą.

        1. chodzi , endern 21/08/16 13:31
          o statystyki.
          Statystycznie ma to przelozenie na pare procent wiecej patologii. I ta perspektywa w ocenie takich zagadnien mnie interesuje w skali spoleczensta. To ze sa ogarnieci ludzie ktorych to nie dotyczy nie ma znaczenia. Liczy sie to ze statystycznie bedzie 5% mnie rozbojow czy pobic.. bo ojciec z matka czesciej beda sie inetersowac co sie z dzieckiem dzieje czy co czuje w okresie rozwoju a potem dojrzewania.

      4. Nie pasuje? , laciak88 21/08/16 12:10
        To niech zmienią pracę. Mamy wolny rynek. A ja mam wolny wybór kiedy będę robił zakupy. Lubię robić zakupy w niedzielę, bo mam wtedy czas i jestem wypoczęty albo po prostu mam takie widzimisię. I ch komu do tego.

        Nie poszedłem do pracy na 3 zmiany żeby narzekać na nocki. Nie lubię pracować w taki sposób, więc znalazłem pracę gdzie mam od 8 do 16. Rozumiesz? To jest wybór. Nikt nikogo nie zmusza do pracy w niedzielę. A i tak jest dzień wolny za niedzielę, więc już w ogóle nie rozumiem płaczu.

        Najlepiej zakażmy pracy w niedzielę, prepaidy już trzeba rejestrować, chcą wprowadzić max 15 tys. zł w płaceniu gotówką między firmami, jeszcze niech zaczną przychodzić do domu i patrzeć jak się zachowujesz oraz słuchać rozmów telefonicznych. Powodzenia, niedługo czas uciekać z chorego kraju.

        "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
        life's problems."

        1. ... , endern 21/08/16 13:51
          nie pekaj... sklep za rogiem pana zdzisia bedzie otwarty w niedziele.
          Bedziesz mogl miedzy regalami napierdalac wypoczety caly dzien z koszykiem.

          Tylko wybieraj z pomyslunkiem gdzie to masz zamiar wyemigrowac. Bys szoku nie doznał.
          Bo na całym zachodzie ten obowiazek rejestracji sim( i to nie bez powodu, tylko u nas niezorientowanym polinteligentom prasuje sie psyche w jak podlym kaczotablibanie zyjemy ) tak jak zakaz pracy w niedziele juz funkcjonuje:
          http://tvn24bis.pl/...dy-dziela-europe,566179.html

        2. ty masz czas w niedziele, ale ktos nie moze miec? , komisarz 22/08/16 16:02
          zaczynam wierzyc ze Polska to faktycznie stan umyslu.

          Komisarz Ryba

      5. argumentujesz sensownie , Doczu 21/08/16 12:13
        Choć momentami tendencyjnie.
        Tylko nadal powtarzam - niech ludzie zadecydują.
        I jak mantrę będę powtarzał - jak ktoś nie chce pracować w niedzielę - nie ma przymusu ! Na zmianę pracy nigdy nie jest za późno.

        1. Doczu , endern 21/08/16 13:26
          gadasz jak typowy posiadacz odczuwalnie wyzszej niz srednia krajowa... wychodzacy z zalozenia ze jak ty mogles to oni tez moga. A jak sie nie chcialo to niech zapierdalaja.
          ...jeszcze tylko brakuje ze mogli sie uczyć - ale pewnie masz robote bardziej techniczna/specjalistyczna ;P

          Argumentacja ze moga zmienic prace to demagogia czystej postaci... bo:
          - bo sa rejony gdzie po prostu nie ma alternatywy pracy dla ludzi po 50-ce... takich ludzi wysla na gowniany kurs z komputera/worda/grafiki - co jak dobrze jest juz gownem masakrycznym bedacym tylko marnotrastwem pieniedzy. Mieszkałem na prowinicji i wiem jak tam wyglada zycie.
          - zatrudnienie w sektorze handlu to setki tysiecy ludzi... i nie ma znaczenia ze moga zmienic prace - bo sektor ten zawsze bedzie mial ten poziom rozmiaru - i zawsze ta czesc spoleczenstwa bedzie wykluczona z posiadania jednego dnia bez zapierd... by posiedziec z cala rodzina. Jest to tym wartosciowsze... ze faktycznie w dzisiejszych czasach jest jeszcze mniej czasu na to.

          1. chodzi , endern 21/08/16 13:39
            tez o zwykla spoleczna solidarność.
            Aby nie miec wyjebane na to ze sasiadka musi zapierdalac caly weekend na kasie.
            Aby inni mogli wypoczac gdy my wypoczywamy.
            Czemu ci co mniej zarabiaja i maja gorsza prace... musza zapierd... by inni mogli sie "relaksowac" jak sa wypoczeci... napierdalajac z wozkami pomiedzy regałami.

            W mojej rodzinie wszyscy pracuja: w edukacji, badaniach naukowych, bankowosci lub w it.
            Ale jakoś nie mam problemu z zalapaniem perspektywy tych ludzi zapierd... na kasie caly dzien :/.

            1. nie. Nie chodzi o społeczną solidarność. , Doczu 21/08/16 13:58
              Pisałem o tym wyżej.
              Napiszę wprost - chodzi o ujebanie sklepów wielkopowierzchniowych a nie o sprawiedliwośc społeczną.
              Sklepy osiedlowe znajdą sposób na ominięcie tego przepisu.
              Dajmy więc sobie siana z populistycznymi gadkami. Chodzi o to aby wyjebać z rynku ( w niedzielę) sklepy Biedra/Lidl/Auchan itp a nie tzw. sprawiedliwość społeczną.
              Jak pisałem - wisi mi to. Ale jeśli apologeci tego rozwiązania powołują się na tzw. "sprawiedliwość społeczną" to chciałbym aby dotyczyła ona CAŁKOWITEGO zakazu handlu w niedzielę, a nie tylko zakazu dla wybranych.

              1. sklepy , endern 21/08/16 14:10
                wielkopowierzchniowe maja OGROMNA przewagę wynikajaca z skali. Sieci negocjuja z pozycji sily i kto zna branze wie ze sa w stanie wynegocjowac duze obnizki. I jest to nie do przebicia... mozna co najwyżej próbować równoważyć ten efekt innymi czynnikami. (nie bez powodu prywaciaze kupuja na promocja w biedrze i sprzedaja u siebie - bo w makro/selgrosach maja gorsze ceny)
                Dlatego uważam że rozwiązanie ktore zasugerowałem jest najsenwoniejsze... jesli wygra jakiekolwiek alternatywne... to bedzie wlasnie wiadomo ze wygralo ktores z lobby.
                Jak wlasciciel sklepu na rogu bedzie siedzial za kasa w niedziele... to bedzie swiaczylo ze robienie kasy jest dla niego istotne(jego wybor), albo ze dzieki temu utrzymuje sie na powierzchni.

                Poza tym mowienie o dokopaniu marketom poprzez odebranie im JEDNEGO dnia z 7 jest SLABE :)))

                To jest tylko opowiedz na twoja sugestie. Mi chodzi o solidarnosc spoleczna.

      6. Re: , Kool@ 21/08/16 12:29
        [...]zapytaj sie jakiegokolwiek pracownika sklepu - czy jest za zakazem - gwarantuje ze 95% powie ze jest za[...]
        Zapytaj jakiegokolwiek pracownika sklepu czy jest za pracą przez: 7, 6, 5 czy 4 dni w tygodniu po 8 godzin.
        Przy okazji zapytaj czy są za podniesieniem płacy minimalnej do 2000, 4000, czy 6000 PLN netto i czy chcą dostać auto służbowe...

        ...

        1. rotfl , endern 21/08/16 13:45
          Serio nie łapiesz że miedzy moim "pytaniem" a twoim jest "lekka" roznica?

          W przypadku mojego pytania jedynie koszty to:
          - to ze bedziesz musial skupić się i ogarnac zakupy dzien wczesniej
          - ze potencjalnie zmniejszy sie w paru procentach zatrudnienie w branzy - wiec zapytane osoby ryzykuja utrata pracy.

          a twoje "pytania" wiaza sie z konkretnymi kosztami dla pracodawcy.

      7. ten margines jest deko szerszy , Hitman 21/08/16 22:07
        bo po jednej stronie mamy handlowców a po drugiej całe grupy zawodowe, które nie mają szans na wolne niedziele czy święta więc chcesz uszczęśliwić ustawą wybraną grupę społeczną tylko? a co ze stacjami benzynowymi? czym różni się kupowanie flaszki w tesco od bp poza ceną i odległością? Napiszesz, że stacje muszą być otwarte bo ludzie muszą tankować ;)) ale to też mogą zrobić w tygodniu a w święta na automatycznych tylko dać opcje dalszej podróży. ( auta psują się też w niedzielę spróbuj znaleźć warsztat albo sklep z częściami - jakoś nima ;/ i ludzie myślą, że to jest ok - dla mnie nie..
        Nie wiem, która patologia lepsza ta w galerii czy ta w domu przed tv i kompami - każdy w swoim świecie, a niedzielnymi rodzicami pogardzam równie czule..
        Nie każdy ma ochotę na zakupy po robocie - bo nie każdy w pracy ryzykuje przeziębieniem od klimy i poparzeniem wrzątkiem co najwyżej, a Ty chcesz organizować czas lekarzowi po kilkugodzinnej operacji czy górnikowi po szychcie by zapierdalał z wózeczkiem po tesco i na deser obskoczył pare butików by żona miała co na siebie włożyć i dzieciaki też..
        Nie pracuję fizycznie a mimo to bywam wyczerpany psychicznie po pracy i jedyne na co mam czasem ochotę to tępo skakać po kanałach tv lub leżeć w wannie..
        Soboty mam niestety pracujące tak jak i moja żona, specyfika branż więc wybacz ale jeżeli mam pędzić do ikei czy galerii to będzie to niedziela..
        Z braku czasu zdarza mi się remontować, majsterkować w święta - jak pomyślę, że jak mi coś braknie to będę stał z robotą tydzień bo mi ktoś zamknie castoramę w niedzielę to nie radzę podchodzić bliżej niż rzut młotkiem.
        PKB spadnie - nie wiem czy nas stać na to w dobie zjebanych pomysłów w stylu 500+ i innego rozdawnictwa.. i zapominasz o jednym co z biednymi ludźmi, którzy chcą pracować w niedzielę bo mogą zarobić/ dorobić więcej niż zwykle.. Im też będzie miło w niedzielę przy suchym chlebie?
        Dalej twierdzisz, że argumenty za NIE tego typu pomysłom to fanaberia i marna organizacja czasu malkontentów?

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. ale po co ten wywod , endern 21/08/16 22:31
          i napinanie sie bez sensu?

          Przeciez od poczatku twierdze ze osiedlowe sklepiki powinny byc otwarte gdy osobiscie pracuje w nich wlasciciel. Tylko i wylacznie on i jego rodzina.
          Z swoja praca w sobote to jedynie zacytuje chór kolegów - to zmień ty albo twoja żona prace! A już demagogia o lekarzach jest komiczna. Ktorzy to sie tak słaniają po dyżurze lub wizytach pacjentów. Miałeś doczynienia w ogóle z lekarzami że takie rzeczy opowiadasz? Jak lekarz nie napierdala dla kasy dwóch etatów... to i tak parokrotnosc sredniej krajowej.
          Ostatnio mialem info z pierwszej reki ze chirurg na JEDNYM dyżurze dostaje średnią krajową.
          Aż szkoda komentowac.

          1. nie wiem jak u Ciebie wyglądają osiedlowe sklepiki , Hitman 22/08/16 10:17
            ale w moich za dużego wyboru nie ma - więc wybacz ale nie każdy pije to co jest na półce i je "wędliny" po 12zł bo te droższe dojrzewają w sklepie tygodniami..
            Zamiast innym zaglądać do kieszeni i mówić kiedy mają pracować i odpoczywać - sam zmień coś w swoim życiu - zostań takim anestezjologiem bierz za dyżur po 2-3 klocki - każda aktywność zawodowa będzie lepsza niż odwieczne narzekanie..
            Wtedy nie będziesz się przejmował, że pies na planie zdjęciowym serialu dostaje więcej niż zarabiasz..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. mistrzu , endern 22/08/16 10:44
              ale ja na nic nie narzekam. Przestawiam racje parudziesieciu tysiecy polakow zapierd systematycznie w niedziele bez możliwości wyboru. Tak jak wy przestawiacie swoj punkt widzenia. Pokaż mi gdzie ja narzekam :D
              Widze ze nie do konca radzisz sobie z dyskusja:D

              Nie pisałem o anestezjologach, tylko o chirurgach. Płaczesz ze padaj ze zmeczenia, wiec wytknalem bezsens twojej retoryki - podałę przykład że wystarczy ze odwala dwa dyzury, majac dwukrotnosc sredniej krajowej moga lezec dowoli robiac w tygodniu zakupy w marketach zgodnie z twoja wizja marzen :D Podpowiem ci ze typowy chirurg pracuje od 7 do 14.30... i ostatnim jego marzeniem jest lazenie po centrach handlowych w niedziele z tabunami całego przekroju społecznego.
              Komentarz "Aż szkoda komentowac." nie odnosił sie do lekarzy, tylko do twojego wywodu :DDD

              Historie o psach to rozumiem że już na bazie własnych doświadczeń piszesz przez pryzmat siedzenia z w pracy w weekendy... bo ja nie mam problemu z kasa jak i elastycznoscia zatrudnienia :DDD A już tym bardziej nie czuje potrzeby ci tego udowadniać :D

              1. jeżeli kogoś szczytem możliwości , Hitman 22/08/16 12:15
                i wystarczającym pułapem są 2 średnie krajowe w Polsce nawet brutto - to jego sprawa ale za to nie pożyjesz na ich poziomie..
                Troszczysz się o te biedne masy handlowców pracujących w niedziele - a co z biednymi piekarzami, drukarzami co byś rano w poniedziałek mógł zjeść bułeczkę czytając gazetę?? co z hutnikami i wszelkimi innymi zawodami gdzie jest ciągłość produkcji ?? w tej całej swojej erudycji i trosce skupiłeś się na nich jak Rydzyk na emerytach..
                Kolejny zafixowany na problemie grupy interesów - i ciekawi mnie jak bardzo trzeba być nieporadny życiowo - by to państwo za Ciebie decydować musiało kiedy masz co robić w trosce o innych. Jaki kolejny absurd chciałbyś może brak lotów w niedziele?

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. :DDD , endern 22/08/16 12:29
                  "jeżeli kogoś szczytem możliwości , Hitman 22/08/16 12:15
                  i wystarczającym pułapem są 2 średnie krajowe w Polsce nawet brutto - to jego sprawa ale za to nie pożyjesz na ich poziomie.."

                  Łat? że Łat? Podałem przykład że przy dwóch dniach pracy przebijaja dwukrotnie średnia krajowa. I tyle.
                  Sensu dalszego wywodu nawet nie próbuję zrozumieć :D Bo jest to zbyt wyrafinowane dla mnie :D

                  "Troszczysz się o te biedne masy handlowców pracujących w niedziele - a co z biednymi piekarzami, drukarzami co byś rano w poniedziałek mógł zjeść bułeczkę czytając gazetę?? co z hutnikami i wszelkimi innymi zawodami gdzie jest ciągłość produkcji ?? w tej całej swojej erudycji i trosce skupiłeś się na nich jak Rydzyk na emerytach..
                  Kolejny zafixowany na problemie grupy interesów - i ciekawi mnie jak bardzo trzeba być nieporadny życiowo - by to państwo za Ciebie decydować musiało kiedy masz co robić w trosce o innych. Jaki kolejny absurd chciałbyś może brak lotów w niedziele?"

                  Hitmanie drogi, ja komentuje projekt ustawy... reszta to twoja imaginacja :D Co mi sie w nim podoba co nie - i jak wg mnie byłoby ok i dlaczego.
                  Z czym nie umiesz polemizowac - ograniczajac sie do wyrafinowanych porownan o rydzyku i nieporadnosci zyciowej(na podstawie wyrazenia opinii przypominam :DDD ) no i zakazie lotu :D
                  Pozostawię czytelnikom ocene kto tu jest nieporadny i nie potrafiac ogarnac tego faktu :D

                  1. i podaje Ci konkretne przykłady , Hitman 22/08/16 13:20
                    do których nie potrafisz lub nie chcesz się odnieść..
                    Wypunktuje Ci więc co byś jednak spróbował:
                    - co z innymi ludźmi/ zawodami pracującymi w niedzielę? Czy dla ich dobra rodzinnego w niedziele też powinniśmy zrezygnować z prądu, ciepłej wody, lotów, chleba, gazet etc?
                    - Co z ludźmi, którym ta ustawa ogranicza możliwość dorobienia pieniędzy niezbędnych do życia ??
                    Ta ustawa uszczęśliwia wybraną grupę zawodową a Ty jedyną receptę na wszystkie komplikacje milionów klientów upatrujesz w tygodniu roboczym - mydląc oczy, że to w trosce o dobro rodzin handlowców, którym brakuje do szczęścia tylko tych niedziel..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                    1. ... , endern 22/08/16 13:52
                      Sugerowałbym się liczebnościa danej profesji i jej newralgicznoscia dla funkcjonowania społeczeństwa.
                      I uważam ze roziazanie jakie aktualnie co do profesji w tym zakresie jest stosowane przy okazji swiat sie sprawdza.
                      A w kwestii zamknietych sklepow jedyny dyskomfort polea na tym ze musialbys ogarnac po prostu zakupy dzien predzej - zdecydowana czesc spoleczenstwa radzi sobie z tym - ludzie nie umieraja z braku chleba. A otwarty mały sklepik z wlascicielem za lada... ratowalby tych ktorym grozi zaslabniecie z tytulu braku chleba.

                      Ludzie nie przestana kupowac nagle mniej... wiec bedzie proporcjonalnie wiecej pracy w ciagu tych 6 dni... gdy 7-my zostanie wyeliminowany.

                      Rozwiazania funkcjonuja w całej zachodniej europie - i poziom larum jakie tu podejmujecie w tak błahej kwestii wg mnie jest niewspolmierny.

                      1. i tutaj Twoje myślenie , Hitman 22/08/16 15:27
                        ma luki - bo nie zastąpisz niedzieli dodatkowymi godzinami w tygodniu - choćby z powodu, że część ludzi ma małe dzieci i nie będzie z nimi ganiać do północy po markecie, w dodatku w tyg szkoła, zajęcia dodatkowe ograniczają wypady rodzinne a w sobocie nie zmieścisz wszystkiego.. przynajmniej Ci co pracują w sobotę, w usługach i Twoi handlowcy też będą mieli problem..
                        Może Ty jesteś tak zapobiegawczy i zorganizowany, ze przewidzisz wszelkie potrzeby w tej gonitwie codziennej którą chcesz skomasować do teoretycznie 6 dni w tygodniu - reszta będzie co najmniej niepocieszona..
                        Ta cała Twoja zachodnia Europa zaczyna liczyć i wycofywać się z tego durnego pomysłu - tworząc rejony turystyczne, zwiększając ilość niedziel pracujących ( we Francji z 5 do 12 ) bo zakupy/ konsumpcja to spory rynek a zatem i straty..
                        I co najważniejsze ten projekt spycha część społeczeństwa w większą biedę..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                        1. no to teraz pomysl , komisarz 22/08/16 17:15
                          o tych dziesiatkach tysiecy sprzedawcow ktorzy pracuja w weekend i nawet wtedy nie moga zrobic rodzinnego wypadu.

                          Argument ze nie znajdzie sie 30min na zakupy w ciagu 6 dni tygodnia jest calkowicie sztuczny. nawet jezeli jestes rodzicem-helikopterm i twoje male dzieci maja dodatkowe zajecia 5 dni w tyogodniu, to mozesz zrobic zkupy kiedy one sa na zajeciach, bo chyba nie uczysz sie znimi baletu? mozesz zrobic zakupy wracajac z zajec, moze to zrobic drugi rodzic, mozna po prostu pojsc po zajeciach bez wpadania w falszywa przesade o "bieganiu po polnocy".

                          Jezeli twoje zycie jest tak zorganizowane ze dzieci maja zajecia dodatkowe 5 dni w tygodniu a w niedziele spedasz z nimi czas w supermarkecie to przemysl swoje zycie i potrzeby emocjonalne swoich dzieci.

                          Komisarz Ryba

                          1. chciałbym zobaczyć , Hitman 22/08/16 20:18
                            jak w czasie basenu dziecka w 60 minut - jedziesz do sklepu, wybierasz, kupujesz, wracasz po niego... masz chyba dobre wrotki. Nawet nie będe wspominał, że chciałbyś aby w tym czasie kobieta kupiła coś dla siebie ;)) bo to wykracza poza fiction..
                            Nie każdy pracuje w budżetówce i kończy pracę zawsze o 15:00 ale załóżmy, że tak jest i pędzisz po dziecko, które ma dodatkowe zajęcia 2 x w tygodniu ( ang i basen w moim przypadku) dojazd do szkoły i na zajęcia to jakaś godzinka - później masz niby tą godzinę na drobne zakupy wystarczy ale do hipermarketu raczej słabo.. butów sobie też w tym międzyczasie nie kupisz. Po dodatkowych zajęciach jesteś w domu optymistycznie koło 17:30-18:00 - karmisz młodego, albo jecie ma mieście i odrabiasz lekcje - optymistycznie godzinka jak nic a bywa dłużej.. więc najwcześniej o 19 masz wolne.. Nic tylko szaleć i pędzić na zakupy.. Jak dodasz do tego fakt, że jak jedno z rodziców odbiera i siedzi z dzieckiem to drugie pracuje a nie łazi po galerii to - faktycznie dużo zostaje..

                            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                            jest niemożliwe. W praktyce robi to
                            każdy z nas.

                            1. skoro zajecia sa dwa razy w tygodniu , komisarz 22/08/16 21:20
                              o na czym spedzasz czas w pozostale dni?

                              generalnie weekendowe wielogodzinne zakupy... i Polacy cos pisza ze to Amerykanie sa glupi. Polacy wzieli z zachodu to co najgorsze i dodali do swoich najgorszych cech.

                              Komisarz Ryba

                              1. tak jak pisałem , Hitman 23/08/16 09:46
                                komfort wychodzenia o tej samej godzinie z pracy w przypadku mojej żony nie jest możliwy - więc b. często jest to 17 dopiero w szkole i jechać na zakupy wtedy z myślą, że młody musi jeszcze później lekcje odrobić bywa słabą opcją - pozostaje w sumie u nas piątek najbardziej - ale ogarnąć spożywkę na cały tydzień i ewentualnie uzupełnić potrzeby w garderobie - nie zawsze jest wykonalne..
                                I żeby była jasność w galeriach bywam, w drodze do kina w 90% przypadków - więc posądzanie mnie o sposób spędzania w ten sposób weekendów jest b. chybiony.
                                Dla mnie niedziela to niestety jedyny wolny dzień gdzie na spokojnie można coś upatrzyć lub kupić - w tyg. zawsze wypada coś extra i przedstawiony scenariusz to idealny jego przebieg..

                                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                każdy z nas.

    4. +1... , okobar 22/08/16 09:50
      a nawet + 1000000000000000

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

  2. paranoja , Kenny 21/08/16 11:57
    Jak komus nie pasuje, niech zmieni prace. Proste jak budowa cepa.

    Skoro pracuje w nd, to odbiera sobie wolne w inny dzien wiec ocb? Ja pracuje w wiekszosc swiat PL i jestem happy ze moge odebrac w dzien pracujacy bo sobie kupe spraw wtedy pozalatwiam.

    .:Pozdrowienia:.

    1. dokładnie , dawidy 21/08/16 12:02
      Sam tak kiedyś pracowałem, nie pasowało mi to, więc zmieniłem robotę.

      102594

    2. Kenny, weź pod uwagę, że są zawody wymagające pracy niezależnie od dnia. , Dexter 21/08/16 12:04
      Np. kolejarz, kierowca autobusu, pracownik elektrowni itd, można mnożyć.

      Ale zamknięcie sklepów na 1 dzień nie zaowocuje końcem świata.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

    3. to masz gównianą prace , endern 21/08/16 14:00
      sugeruję ci bys ja zmienił.

      Ja pracuje od poniedzialku do piatku.
      Jak cos potrzebuję załatwić to albo jade do roboty na 12-tą. Albo pracuję zdalnie i sam decyduję kiedy tą prace wykonam(wstaje wczesniej i pracuje, albo odrabiam wieczorem).


      Paranoja... jebać w wsystkie świeta. Kiedy ty spedzasz czas z rodziną? Czy wszyscy jebią w robocie w święta?

      1. Ja pracuję w niedzielę i Święta , Doczu 21/08/16 14:20
        Nie mam zamiaru zmieniać swojej pracy, cieszy mnie fakt, że "w tygodniu" mogę sobie coś załatwić. Trochę mi przykro gdy inni śpią w Boże Narodzenie czy Nowy Rok, a ja zapierdzielam do pracy, no ale dokonałem ŚWIADOMEGO wyboru 21 lat temu.
        Powtarzam - krzywda się nikomu nie dzieje, bo za pacę w niedzielę otrzymuje dzień wolny "w tygodniu". A jak naprawdę chce spędzić czas z rodziną, to albo się zamieni z kimś, komu na weekendzie nie zależy, albo zrobi sobie np. nocną/dzienną zmianę na sklepie i ma wolne do poniedziałku. Wybacz stary ale Twoja argumentacja trąci mi pierdoleniem na puszczy, bo "problem" znasz z opowieści lub z mediów, a ja w takim systemie pracuję od 2 dekad.
        "Sad but true" pasuje tu jak nigdzie indziej.
        Swoją drogą - dlaczego akurat niedziela. A czemu nie sobota. Wszak najwięcej osób imprezuje w soboty. A to wyjątkowy czas który "można spędzić z rodziną". W knajpie np.

        1. Doczu , endern 21/08/16 14:35
          odbierasz tą polemike zbyt osobiscie. Chodzi o system i setki tysiecy polaków w nim pracujacych.
          Poza tym nie porónujmy Twojej pracy z twoim uposażeniem do zapierdalania na kasie w pampersie za minimalna krajowa, gdzie jak ci sie coś nie podoba praca to masz wypierdalać.
          A zycie od pierwszego do pierwszego.

          1. ale dlaczego ? , Doczu 21/08/16 15:17
            dlatego że jestem "Polakiem gorszego sortu" ?
            Odbieram osobiście - a jak mam odbierać ? Ja zapierdalam w niedzielę. To co - ja nie mam rodziny ?
            Te "setki polaków" (nie wiem czemu piszesz z małej litery) pracujące w niedzielę mają w pracę w niedzielę. Oni dostają DZIEŃ WOLNY w tygodniu. Bo im się należy ! Jakoś żadne medium pyskujące o niepracujące niedziele, o tym nie wspomina.
            To najcześciej ludzie nastawieni roszczeniowo do systemu zatrudnienia. Na razie pracownicy "Płaczą" o wolne niedziele, ale zapominają, że za wolną niedzielę mają wolne w innym dniu. Za jakiś czas zaczną się upominać o wolne soboty (ten temat już przerabialiśmy w PRL) to co będzie dalej ? Wolne soboty bo "niedziela z rodziną" to za mało ?
            Nie żyjemy w postsojuzie. Nie zyjemy w "Państwie opiekuńczym". Zapierdalamy na swój sukces. Jak trzeba to i w niedzielę.
            Dlaczego ktoś miałby chcieć to zmieniać ?
            Nie ma mojej zgody na to i o ile do tej pory zwisało mi to "smętnym kalafiorem", o tyle teraz mnie to ekscytuje.
            A teraz już poważniej...
            Argument "rodzinny" jestem mocno z dupy. Jak ktoś chce spędzić czas z rodziną, to znajdzie czas na to. Jak ktoś chce mieć wolną niedzielę, to sobie taką wolna niedzielę "załatwi"
            Ograniczanie mi zakupów w niedzielę traktuję osobiście i jako zamach na moją wolność wyboru. Bardzo jestem ciekaw ilu z tych apologetów zakazu handlu w niedzielę, zrobiło w ten dzień zakupy ? Daję sobie rękę uciąć, że przynajmniej raz, każdy (jeśli nie więcej).
            Co rusz pisze się o tzw."krajach cywilizowanych", a my jako kraj to co ? Jesteśmy kurwa jakiś zaścianek ? Nie ! Wręcz przeciwnie !
            Nie godzę się by iść "pędem stada" za resztą Unii czy innych Europejskich krajów.
            W Egipcie, Syrii nie ma sklepów gdzie sprzedają alko - to też jest tzw. "wyższa kultura" ? Stawiałbyś na równi z np. Norwegią czy Szwecją ?
            Ja jestem przeciwny zakazowi nie dlatego że szkoda mi ludzi, którzy w takich sklepach pracują. Jestem przeciwny temu że ogranicza mi się wybór. Nie pasuje mi praca w niedzielę - nie kupuję w niedzielę.
            Pasuje mi to właśnie w niedzielę zapierdzielam do marketu by zrobić większy zakup, i jak widzę to co się dziej przy kasach, większość osób tak uważa.
            Nie uważam że moja racja jest "najmojsza", ale ileż można tłumaczyć ze prawdziwa WOLNOŚĆ to możliwośc WYBORU ! ?

            1. Twoja wolność wyboru , blimonek 21/08/16 15:29
              Kończy się tam, gdzie zaczyna się wyzysk innej osoby.
              Wytłumacz mi jakim cudem kasjerka pracująca na stawce godzinowej na umowę zlecenie w niedzielę dostaje za tą niedzielę dzień wolny w tygodniu ?

              1. W podobnym tonie wypowiadali się na początku ub. wieku komuniści , Doczu 21/08/16 15:43
                Wybacz ale ten wpis trąci mi takim socjalistycznym smrodkiem.
                Piękne słowa. Wyzysk, Dręczenie Robotnika itp... sorry ale to już przerabialiśmy. Nie sprawdziło się :)

                1. Heh , blimonek 21/08/16 15:50
                  A według Ciebie "wolnorynkwy" kapitalizm się sprawdził ???
                  Bo np wg mnie wcale.

                  Uważam, że jedynym słusznym wyjściem jest hybryda, która czasami ingeruje w nasze prawo wolnego wyboru, co do wszystkiego.

                  Może komunizm by się sprawdził, gdyby był to prawdziwy komunizm a wolnorynkowy kapitalizm, gdyby faktycznie istniał wolny rynek ?

              2. mam w rodzinie 2 osoby , ili@s 21/08/16 16:18
                pracujace w biedronce i lidlu
                po pierwsze zapomnij o pracy za 1600 zł - minimalna stawka na okresie probnym w biedronce obecnie to 2250 - po ok 2 latach dochodzi do 3000. Jezeli pracuja w niedziele to maja inny dzien wolny. Jak w kazdej duzej firmie sa kierownicy i ..uje, ale patologie sa zwalczane. Żabki to inna bajka - tam wlasciciel i jego rodzina robia za niewolników kontraktu, ale ich zakaz handlu nie bedzie dotyczyl.

                1. Brutto kolego , blimonek 21/08/16 16:49
                  2250 brutto i 3000 brutto

                2. 2250 to tylko , GULIwer 21/08/16 23:05
                  jak sklep jest w dużym mieście, Wa-wa, Krk. Na prowincji, a ta zaczyna się już 50km za dużym miastem, taki wynik nie jest osiągalny nawet jakby tajny klient wypadł dobrze, poziom strat poniżej 1,5% i zysk powyżej średniej, czyli nierealna sytuacja bo pkt 2 z racji małego sklepu i nakazów zamawiania pierdół, których klient w Pipidówie Górnej nigdy nie kupi a które wylądują w koszu po upłynięciu daty ważności i pkt 3 bo zyski generują duże sklepy.

                  I'm only noise on wires

            2. guzik nie dzień wolny... , Chrisu 21/08/16 18:33
              pracują na umowę zlecenia i guzik mogą odebrać...

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. to niech przeniesie sie tam gdzie jest umowa , Kenny 21/08/16 18:41
                A potem niech wszyscy tak zrobia... widziales naglowki jak biedni przedsiebiorcy z nad morza narzekali ze nie ma komu pracowac sezonowo za gowniane pieniadze... az sie serce radowalo.

                .:Pozdrowienia:.

                1. miszczu , endern 21/08/16 18:46
                  masz jakiekolwiek pojecie jak wyglada rynek pracy w 10-15 tys miejscowosci?

                2. dobra , Chrisu 21/08/16 22:55
                  nie mam więcej pytań...

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                3. wiekszosc ludzi nie potrafi zrozumiec , komisarz 22/08/16 16:17
                  ze swiat nie ogranicza sie od sytuacji ich i ich ciotek.

                  Doczu, Kenny, Laciak itd - co z tego ze wy macie fajnie czy tez ze wy macie zle i ze ta ustawa nie spowoduje tego ze dostaniecie 500z do kieszeni? Dlaczego nie potraficie myslec w szerszym kontekscie ani oceniac dlugofalowych konsekwencji? Dlaczego reprezentujacie takie beznadziejne myslenie:
                  - ja zapierdalam to inni tez musza
                  - ja chce wiedziec ze moge kupic to niech inni zaperdalaja
                  - jak sie nie podoba to niech zostanie informatykiem lub prezesem

                  To myslenie i zachowanie powoduje ze Polska jest gorszym miejscem niz moglaby byc. Taka mieszanka buty, malostkowosci, zawzietosci, zawisci.

                  Dlaczego ma sie niektorym ludziom nie poprawic? Przeciez tu nie bedzie zadnego wydawania publiczncyh pieniedzy, nic z podatkow, darmowa poprawa dla tysiecy pracownikow i ich rodzin. Ale nie...

                  Komisarz Ryba

            3. masz moje poparcie , endern 21/08/16 18:45
              widzę że to na prawde wazna kwestia dla ciebie :)

  3. Wisi mi to. , Dexter 21/08/16 12:02
    Piszę tylko o moim stanowisku, nie biorę pod uwagę gospodarki/sytuacji na rynku pracy itd.

    I jak dla mnie mogą zamykać sklepy w niedziele. Nie przychodzi mi do głowy sytuacja abym z powodu zamknięcia sklepu miał cierpieć. Zakupy mogę zrobić w sobotę, przecież sklep nie będzie zamknięty na tydzień tylko jeden dzień...


    Zawsze mnie dziwią te tabuny ludzi dzień przed JEDNODNIOWYM świętem, niezwiązanym zupełnie z tradycjami siedzenia przy stole i ucztowania (ot chociażby poniedziałek tydzień temu) jakby jakiś kataklizm miał nadejść...

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. hehe , MacLeod 21/08/16 21:48
      Dokladnie. Szczegolnie babcie moherki, jakby swiat sie mial skonczyc podczas nastepnego dnia "swieta". Kaufland kolo mnie zaprany jak portfel rydzyka.
      Kazdy moze sobie pracowac kiedy chce, niedziela nie rozni sie od innego dnia.
      Przeciez pan buk skonczyl w sobote..

      SSDD.

  4. Ja bym proponował iśc dalej... , Doczu 21/08/16 12:28
    ... w niedzielę niech nie pracuje NIKT !
    Pracownik utrzymania ruchu, policjant, lekarz, kolejarz, ochrona, strażak, pomoc drogowa, stacje benzynowe i inne zawody wymagające pracy w niedzielę i święta. Wówczas Wszyscy będą mieć czas dla rodziny.
    Dlaczego Ci ludzie MUSZĄ pracować w niedzielę ??? Oni nie mają rodzin ?
    Powtarzam by dotarło do zwolenników zakazu handlu w niedzielę - NIKT nie zmusza do przyjęcia takiej pracy ! Jak dla kogoś praca na kasie w Tesco jest spełnieniem ambicji... cóż... może warto przewartościować swoją karierę zawodową.

    1. Wiesz co ??? , blimonek 21/08/16 12:38
      Wydaje mi się, że gdyby nikt nie pracował w niedziele i wszyscy mieli wolne, to nic złego by się nie stało :-D.

      Z drugiej strony trochę nie tak jak porównuje się np lekarza ratującego życie w niedzielę do kasjerki sprzedającej chipsy kolejnemu Januszowi mającemu ochotę na chipsy w niedzielę

      1. czy ja wiem... , Doczu 21/08/16 12:59
        ... a jak np. do Biedry wpada Seba z Dżesiką po browar... ? Jemu ten browar też życie ratuje.
        Zapewniam Cię praca lekarza nie jest aż tak ekscytująca, że na każdym dyżurze ratuje życie. Dużo częściej zakłada opatrunki żulom i pijakom co to w sobotę dali w kocioł, niż ratuje małe dzieci wyciągnięte przez strażaka z pożaru.
        Naprawdę chcesz ciągnąć ten wątek ?

        1. Nie , blimonek 21/08/16 13:04
          Podtrzymuję to co powiedziałem, nic wielkiego by się nikomu nie stało, gdyby wszyscy mieli wolne w niedzielę

        2. Prędzej śpi jak suseł i nie wolno budzić, chyba że świat się kończy. , fiskomp 21/08/16 14:05
          Legendy jak to lekarze biedni w niedzielę muszą na tych dyżurach zapieprzać. Do poszkodowanego w wypadku tak, ale np przy ataku kamicy żółciowej, to chyba śnisz.

        3. to niech nie idzie do birdry , Chrisu 21/08/16 18:34
          a na stację benzynową...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  5. jak zwykle nie doczytałeś... , Doczu 21/08/16 12:29
    ... "lub jest zatrudniony na dodatkową/inną umowę"
    Dziękuję. Koniec tematu.

  6. a czym sie rozni niedziela od srody?:) , MacLeod 21/08/16 15:43
    jwt?:D

    SSDD.

  7. Mam co prawda tylko 1 znajomego z Tesco , Demo 21/08/16 16:08
    ale jemu bardzo pasuje taki system pracy. Jest coś do załatwienia to bierze niedzielę a na tygodniu załatwia. Przecież w nd nie pracuje cała obsada sklepu, część załogi ma wolne. Nie wiem zupełnie o co wielkie halo.

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

  8. przeciw zakazowi , okobar 21/08/16 19:03
    Wystarczy stosować kodeks pracy dla wszystkich form zatrudnienia...

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. prawdziwy lewicowiec , endern 21/08/16 19:28
      niech zapierd proletariat... ku chwale systemu! :D

      1. sam jestem proletariat , okobar 21/08/16 20:50
        I kilka lat pracowałem w handlu świątek piatek i niedzielę. I wiem że regulacja odgórna jest błędem. A tłumaczyć mi się nie chce... Wolę odpoczywać a jutro dyskutować

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

        1. to.. , endern 21/08/16 20:59
          wytlumacz jutro

  9. jako konsument chcę mieć możliwość zrobienia zakupów w niedzielę , NimnuL-Redakcja 21/08/16 19:30
    a nawet po północy jeśli zajdzie taka potrzeba. Oczywiście jeśli taka możliwość zostanie mi odebrana to nic wielkiego się nie stanie, zakupy będę planował w dzień, kiedy będzie to możliwe (obecnie bywa to niedziela, bo mogę, ale częściej jest to sobota lub piątek po południu). Jeśli sklepy miałyby być zamknięte cały weekend to też się nie oburzę i dostosuję do sytuacji.

    Osobiście życzę sobie więcej możliwości zrobienia zakupów (spożywki) online i możliwości transportu do domu (Tesco i Alma24 załatwia sprawę, ale większy wybór nie zaszkodzi).

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. Alma jest na granicy bankructwa , digiter 21/08/16 19:37
      też lubię Almę. Wprawdzie mają drogo, ale można kupić tam towary niedostępne w zwykłych marketach online. Jesli nikt ich nie uratuje to mogą nie dotrwać do następnych wakacji.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. zostanie mi wówczas Tesco24 , NimnuL-Redakcja 21/08/16 19:45
        jeden to trochę mało, ale odbiór w punkcie mi pasuje, bo sklep mam po drodze z pracy, a na konkretną godzinę mam zakupy zapakowane i przygotowane. Duża oszczędność czasu.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

  10. Trzeba by się było przyzwyczaić , El Vis 21/08/16 20:11
    Z jednej strony to dobrze, bo wielu ludzi nie chciałby pracować w niedzielę a muszą. Z drugiej strony często robię zakupy w niedzielę więc trzeba by się było nauczyć robić je w tygodniu.

    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.

    1. mi... , endern 21/08/16 20:29
      szczerze mówiąc szkoda czasu na robienie generalnie zakupów w weekend.

      W ciągu tygodnia kupuję wracając z pracy.
      W sobotę z rana robię jeszcze mięsne i warzywne... bo świeże i poreba chocby na przygotowanie obiadu na sobote.
      Zwyczajnie szkoda mi czasu na łażenie 2-3 razy do sklepu.

      Więc w ogóle nie rozumiem problemu chodzenia po sklepach w niedziele(idę tylko jak czegoś zabraknie na teraz podczas pichcenia lub niespodziewanych gości.
      Specjalnie łazić, jechać samochodem... bez sensu.

      1. typowe chłopskie myślenie ... , Nebuchadnezzar 22/08/16 01:09
        skoro czegoś nie rozumiem (robienia zakupów w niedziele) to można tego zakazać.

        dupa na stołku, morda przy korycie...

        1. rotfl , endern 22/08/16 10:49
          wyrazenie swojego punktu widzenia z opisaniem jego uwarunkowań jest wyrazem chlopskiego myslenia :D?
          analityk byłby z ciebie gruby :DDD

          1. powinieneś więcej pokory wykazywać ... , Nebuchadnezzar 22/08/16 12:09
            wypowiadając się co kto wg. ciebie powinien robić lub nie, uświadom sobie, że najmądrzejszy nie jesteś, a czytając twoje wypowiedzi zaprzeczasz sam sobie. Jesteś klasycznym reprezentantem chłopskiego myślenia - czyli: uważam, że nie powinno się robić zakupów w niedziele więc powinno to być zakazane.

            Kim ty w ogóle jesteś, żeby mówić mi jak ja powinienem spędzać niedziele - wara ci od tego. Swoją definicję patologii rodzinnej możesz wsadzić sobie w d. Uważasz, że życie rodzinne to tylko w niedziele się odbywa? To że ty robisz zakupy w sobotę rano jest twoim prawem i nic mi do tego tak samo nic tobie do tego, że ja robię np. w niedzielę.

            Skąd ty w ogóle wziąłeś te 95% pracowników za zakazem handlu w niedzielę? Dany pracownik nie pracuje w każdą niedzielę rozumiesz to? Jeśli już, to ma wolny dzień powszedni w którym może sobie załatwić różne sprawy. Jak się zapytasz, czy chcesz pracować w niedzielę to jasne, że nie... a jak się zapytasz czy chcesz mniej zarabiać, albo czy chcesz żeby co 10 pracownik wyleciał na zbity pysk to odp. już będą inne.

            Wyobrażas zsobie, że są ludzie którzy mieszkają na prowincji, a do pracy dojeżdżają 50 albo 80 km dzień w dzień? rano zostawiają dzieci z opiekunką albo w przedszkolu i jadą do roboty i jak naajszybciej chcą z niej wrócić i nie mają czasu na robienie zakupów "po pracy" i nie mówię tu o wędlinie i chlebie. W obotę ogarniją dom i załatwiają swoje sprawy. Jak taki człowiek chce kupić córce łądną sukienusie którą sobie wymarzyła to musi jechać na kupy właśnie w niedzielę bo wtedy jest czas żeby 3h szukać tego co chce i to nie jest patologia tylko ŻYCIE.

            "W krajach gdzie sa silne wiezi rodzinne... np W Iranie" ROTFL, nawet nie chce się tego komentować.

            "w cywilizowanych krajach na zachodzie" o jakich cywilizowanych krajach ty mówisz? o tych gdzie się strzela do ludzi jak do zwierząt? albo rozjezdza samochodem jak robaki, albo gwałci się kobiety na ulicy i tłumaczy się to że to tym, że to nie gwałt a tylko inna kultura inny światopogląd sprawcy, albo ciała zmarłych pali się w krematoriach, a piece krematoryjne podgrzewają wodę użytkową? o tych "cywilizacjach" mówisz?

            dupa na stołku, morda przy korycie...

            1. zenujacy intelektualnie wywod z bledna teza na poczatku , endern 22/08/16 12:15
              "czyli: uważam, że nie powinno się robić zakupów w niedziele więc powinno to być zakazane."

              gdzie postawiłem taka teze ty nasz specjalisto od pokory i chłopskiego myslenia?(jakiś kompleks pochodzenia?)

              CZEKAM :)

              1. wiele się nie spodziewałem po twojej odpowiedzi ... , Nebuchadnezzar 22/08/16 22:19
                i nie zaskoczyłeś mnie.
                poniżej jest twoja teza chłopski specjalisto od wykrywania patologii i krzewienia szczęścia rodzinnego.

                " - spedzanie weekendu z dziecmi w marketach/centrach handlowych jest po prostu kwintesencja patologii modelu wychowania w wspolczesnej Polsce."

                "Więc w ogóle nie rozumiem problemu chodzenia po sklepach w niedziele(idę tylko jak czegoś zabraknie na teraz podczas pichcenia lub niespodziewanych gości.
                Specjalnie łazić, jechać samochodem... bez sensu."

                "Jestem za zakazem... nie ma to zadnego zwiazku z religia(bo demagogia zaraz te argument wprowadzi)... jest po prostu korzystne i przyzwoite spolecznie.
                Szczerze mowiac nie rozumiem argumento przeciw zakazowi.. poza tym ze komus sie nie chce tak zoorganizowac czasu i "musi" kupowac w weekend."

                i jeszcze twoja wypowiedź:
                //"czyli: uważam, że nie powinno się robić zakupów w niedziele więc powinno to być zakazane."

                gdzie postawiłem taka teze ty nasz specjalisto od pokory i chłopskiego myslenia?(jakiś kompleks pochodzenia?) //
                jeśli nie rozumiesz uproszczenia mojej tezy to masz bardziej chłopski rozum niż myślałem. To jesteś za handlem w niedziele w hipermarketach czy nie?

                dupa na stołku, morda przy korycie...

                1. ... , endern 23/08/16 09:22
                  " - spedzanie weekendu z dziecmi w marketach/centrach handlowych jest po prostu kwintesencja patologii modelu wychowania w wspolczesnej Polsce."

                  każdy psycholog potwierdzi że "spedzanie weekendu z dziecmi w marketach/centrach handlowych".
                  Jak masz z tym problem to poczytaj więcej o wychodwaniu dzieci.


                  Jedyna nieścisłość jeśli się wkradła to taka:
                  Że JESTEM ZA zakazem. A nie że POWINNO BYĆ zakazane.

                  Więc jeśli gdzieś tak napisałem, to źle sformułowałem swoja myśl.

        2. +1 :) , okobar 22/08/16 12:43
          123

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

      2. A co jeśli , El Vis 22/08/16 08:45
        Z pracy do domu jest Ci baaaardzo nie po drodze przez jakieś centrum handlowe?

        Poza tym ten zakaz ma dotyczyć również małych przedsiębiorców którzy pracują sami? Np ktoś posiada warzywniak. Będzie mógł w nim pracować w niedzielę jak będzie miał ochotę?

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

        1. no ja , endern 22/08/16 10:55
          akurat jak jade do pracy, to jade pol miasta - wiec zatrzymanie sie gdzies po drodze nie stanowi problemu. Opisalem tylko moja sytuacje.
          Istota jest to ze mi sie nie chce piec razy w weekend jezdzic po sklepach... bo jest setka innych ciekawszych rzeczy do roboty. I tak ma zdecydowana wiekszosc społeczenstwa... bo po co? Wiec kwestia tylko wygospodarowania czasu czy sie jedzie w sobote czy w niedziele. To co robiloby sie zamiast zakupow w sobote, mozna rownie dobrze zrobic w niedziele :D Dzien realizacji czynnosci nie warunkuje jej długości :D

          Przytoczyłem jedynie jaka była wersja projektu w pewnym momencie - wlasciciel za lada moze otworzyc ten sklep i sprzedawac... by dorobic.. bo cenowo nigdy nie bedzie konkurował z marketem. I wydawało mi się to najsensowniejsze... tylko w doku prac z tego co widzialem juz jakies lobby upierd ta wersje.

  11. Na ostatniej kolędzie , GULIwer 21/08/16 23:38
    z księdzem pogadałem sobie trochę o różnych rzeczach i między innymi wprost mu powiedziałem, że wszystkim, którzy robią zakupy w niedzielę zaraz po wyjściu z kościoła (sklep jakieś 100m od kościoła, fale po mszach, klienci wyszykowani i umalowani) życzę aby się smażyli na tym oleju ze ***** w piekle.

    Mam okazję popatrzeć sobie na ludzi w dyskoncie i coraz bardziej uświadczam się w przekonaniu, że stają się taką bezmyślną masą, coraz łatwiejszą do kontrolowania. Mają problemy z samokontrolą, kupują bez opamiętania a jak im nakleić na towarze promocja albo przecena to biorą hurtem. Zrobili się leniwi i wygodni ale paradoksalnie chyba tęsknią za kolejkami. Do tego te parę groszy w portfelu sprawia, że czują się jak szejk z Emiratów. Są w stanie naubliżać kasjerce bo ta nie ma wydać ze 100zeta za butelkę wody za 50gr, czy narzekać na kolejki a samemu pakować się przy kasie, zamiast wrzucić zakupy z powrotem do koszyka i spakować się na stoliku.

    Mówi się też tyle o tym, że społeczeństwo tyje niesamowicie. Jak się popatrzy na wózki to się nie ma czemu dziwić. Mam wrażenie że za czasów bez dyskontów głodnych było mniej niż teraz a przecież to czasy kiedy każdy produkt pani Hania musiała podać klientowi.

    I'm only noise on wires

    1. a ja tego u siebie nie widzę , Demo 22/08/16 00:08
      uroki mieszkania na zadupiu świata...

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    2. no i jak się zakaże handlu w niedzielę ... , Nebuchadnezzar 22/08/16 01:19
      to ludzie przestaną tyć, zawsze będą mieli drobne na tę butelkę wody i nie będzie kolejek ...

      klienci wyszykowani i umalowani w sklepach w niedziele powinni się smażyć w oleju? a gdzie ty bezbożniku widziałeś tych klientów? musiałeś być wtedy w sklepie? a co tam robiłeś, zakupy? czy tylko pełniłeś służbę w parafialnej straży sklepowej?

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. na pewno nie bedzie kolejek w niedziele , komisarz 22/08/16 16:08
        taki zakaz skutecznie funkcjonuje w wielu krajach, w tym takich bardzo laickich i bardzo zachodnich. W sumie to nie rozumiem w czym jest problem. ilez mozna zrec.

        Komisarz Ryba

      2. ale ja nie jest za zakazem pracy w niedzielę , GULIwer 23/08/16 19:43
        tylko na litość boską niech to będzie z potrzeby a nie z lenistwa, wtedy liczba sklepów otwartych w niedzielę sama się wyreguluje.

        Tych wyszykowanych klientów widziałem bo byłem w pracy i nie robili zakupów wskazujących na to że byli zabiegani przez pozostałe 6 dni tygodnia, tylko wygodniccy, którzy pieką dwa ptaszki na jednym ogniu.
        Na marginesie to koordynatorowi powiedziałem, że może mi niedziele dawać, skoro reszta tak o to zabiega i mam wszystkie weekendy w miesiącu :)

        Uściślając historię z wodą. Chciał ją kupić chłopczyk, po tym jak kasjerka mu powiedziała, że nie będzie miała wydać ze 100 i niech pójdzie do mamusi po jakieś drobne, mamusia pokazała się po jakimś czasie i wręczyła kasjerce 200.

        Popieram enderna w tym, że niedzielny wypad całą rodziną do supermarketu to patologia. To już jeden rodzic nie może zrobić zakupów kiedy drugi opiekuje się dzieciakami? Czego się taki dzieciak nauczy na zakupach, poza tym, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki a kto inny będzie płacić za ich zachcianki.

        Co do tuszy kupujących, masa sytuacji jest, gdzie mały pulpecik lata po sklepie i pakuje do wózka chipsy i inne przekąski a rodzic z rzadka wyperswadowuje mu to z obawy o lament dzieciaka na cały sklep.

        I'm only noise on wires

        1. zakupy rodzinne to czysty masochizm , Demo 23/08/16 20:18
          z żoną 2h, sam 20 min :D

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

    3. I najgorsza rzecz z możliwych , blimonek 22/08/16 12:37
      Kasjerka obsługuje przy kasie a debil na cały głos gada przez telefon, o sprawach typu, że jego pies pierdolnął dziś taką kupę, że kibel by nie odebrał. Brak słów.
      Albo tekst
      - zapakować w torebkę ?
      - a płatna ?
      - nie za darmo.
      - a to tak poproszę...

      (Koszt torebki jednorazowej 5-7 groszy)

  12. Co tam zakupy ,najwazniejsze ze gorzale i inne scierwo mozna kupic przez 365 dni 24 na do , speed 22/08/16 05:04
    Dziwne ale prawdziwe:)))

    1. Środki pierwszej potrzeby ;) , NimnuL-Redakcja 22/08/16 06:18
      Na moim osiedlu jest jeden monopolowy dyżurujący, jest dzwonek przy feriach, jeśli kogoś przyciśnie to o każdej porze zostanie poratowany ;)
      Pewnie właściciel mieszka piętro wyżej.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

    2. a w Kanadzie , Demo 22/08/16 07:24
      np. na stacjach benzynowych nie kupi się gorzały całodobowo?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Na stacjach benzynowych nie sprzedaja zadnego alkoholu. , speed 22/08/16 22:06
        Do tego sa specjalne sklepy (odpowiednik monopolowych ).
        N.p w Thompson jest jeden na prawie 50tys ludzi . kolejek nie ma wybor spory jak na 'zadupie' Kanady :)))
        Papierosy w Manitobie tylko na stacjach benzynowych do tego musza byc zasloniete (tak ze jak wchodzisz to nie widac ).

  13. A to nie jest uwarunkowane przez religię? , MayheM 22/08/16 08:36
    Bo jeśli tak, to to dopiero jest ograniczanie swobód obywatelskich. Żadna reeligia nie powinna siłą narzucać niczego ogółowi. A niewierni też robią zakupy.

    1. Dokładnie! , El Vis 22/08/16 13:10
      Zrozumiałbym jeśli chodziłoby o wyzysk pracownika przez pracodawce. Ale jeśli podstawą pod tą ustawę jest religia (bo chodzą na zakupy zamiast do kościoła) to precz z takim prawem i państwem!

      I don't suffer from insanity.
      I actually quite enjoy it.

    2. powiedz ktory mamy rok , komisarz 22/08/16 16:05
      skad sie ta liczba wziela i dlaczego jeszcze nie protestujesz?

      Komisarz Ryba

      1. Nie można protestować , El Vis 22/08/16 16:23
        Na coś na co nie możemy mieć wpływu. To że dawno temu świat był zabobonny to nie znaczy że ciągle musi być.

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

  14. nie rozumiem tego pędu "prawicy" , okobar 22/08/16 09:49
    do nakazów/zakazów

    człowiek ma wolną wolę, ma prawo do wyboru
    póki nie łamnie zasad prawnych już działających, już ograniczających jego wolę, to może chcieć robić zakupy w niedzielę
    dlaczego mu tego zabraniać?
    sam nie kupuję w niedzielę, ale MOGĘ
    to akurat powinna nasza "prawica" wiedzieć, podobno nakazy zakazy i inne bzdety to lewicowa retoryka
    ale jak widać nie, to "prawica" domaga się ograniczeń i zakazów
    jaka prawica? katlolewica PiS w tym zakresie jest bardziej na lewo od PPSu, RSS i Razem razem wziętych :P
    a co robią nasi boardowi prawicowcy? zamiast być przeciw tym zakazom chętnie piszą o sprawiedliwości społecznej, wyzysku pracowników itp....
    chore

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. ale o jakim , endern 22/08/16 10:57
      pedzie JAKIEJ prawicy mowisz? :DDD

    2. U nas poza Korwinem i jego okolicami nie ma prawicy. , ptoki 22/08/16 11:19
      A nawet jego zwolennicy mają świadomośc że niektórych spraw nie da się uwolnić całkowicie.

      Ale o tym JKM gadał sporo i lata temu więc jak nie przyswoiłeś to nie przyswoisz więc nie ma co dywagować.

      A co do zakazów/nakazów to ja nie jestem ani za ani przeciw.
      IMHO za prace w weekendy czy w nocy powinna być dodatkowa kasa i tyle.
      Jak ktoś jest młody i kase potrzebuje to niech popyla.
      Jak ma rodzine to niech siedzi w domu.

      Problem jest nie w przepisach tylko w mentalności dupokierownictwa co to by drugiemu dokuczyło byle tylko móc sie jak ratlerek pochwalić swojemu kierownictwu że 0.5% urwali z kosztów.

      1. dlatego , okobar 22/08/16 11:44
        piszę "prawica" a nie prawica

        a co do pracy w niedzielę - napisałem powyżej - rozciągnąć zapisy kodeksu pracy na wszelkie formy zatrudnienia. I takie postępowanie samo wyreguluje rynek, to pracodawca wtedy będzie myślał czy otwierać czy nie.

        "Pracownikowi wykonującemu pracę w niedzielę pracodawca jest obowiązany zapewnić w zamian inny dzień wolny od pracy w okresie 6 dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli. Jeżeli nie jest możliwe wykorzystanie dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w niedzielę w tym terminie - pracownikowi przysługuje dzień wolny od pracy do końca okresu rozliczeniowego.
        Natomiast pracownikowi wykonującemu pracę w święto pracodawca jest obowiązany zapewnić w zamian inny dzień wolny od pracy w ciągu okresu rozliczeniowego. Jeżeli wykorzystanie dnia wolnego w tym terminie nie jest możliwe - pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 % za każdą godzinę pracy w święto.

        Dzień wolny rekompensuje pracownikowi pracę w tym dniu w granicach dobowej normy czasu pracy, czyli do 8 godzin. Praca w tym dniu powyżej 8 godzin jest pracą w godzinach nadliczbowych na dobę i dlatego powinna zostać pracownikowi zrekompensowana jako praca w godzinach nadliczbowych, tzn. dodatkiem do wynagrodzenia albo czasem wolnym od pracy. Dodatek za pracę nadliczbową na dobę w wolną niedzielę i święto wynosi 100 % wynagrodzenia.

        W razie braku możliwości udzielenia dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w niedzielę do końca okresu rozliczeniowego – pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 % za każdą godzinę pracy w niedzielę. Także jeżeli wykorzystanie dnia wolnego w zamian za pracę w święto nie jest możliwe do końca okresu rozliczeniowego - pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 % za każdą godzinę pracy w święto.
        Powyższe zasady stosuje się niezależnie od tego, czy praca w niedzielę lub święto wynika z rozkładu czasu pracy pracownika, czy też, czy była to praca z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy albo konieczności prowadzenia akcji ratowniczej lub usunięcia awarii."

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

        1. Tak. , blimonek 22/08/16 12:41
          Ale na umowę zlecenie, w markecie.

          1. to napisałem , okobar 22/08/16 12:47
            rozciągnąć zapisy dla wszelkich form umowy o pracę....

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

    3. jak lewica moze krytykowac taki zakaz? , komisarz 22/08/16 16:03
      po prostu lewica dawno przestala zajmowac sie nierownosciami spolecznymi a skoncentrowala sie na problemach gejow, roznoseksualistow i slepej walce z chrzescijanstwem.

      Komisarz Ryba

      1. i oprócz osttniego , Chrisu 22/08/16 21:30
        to się z tobą zgadzam.

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. nie przytakuj mu , okobar 22/08/16 22:09
          bo jeszcze pomyśli że jest inteligentny

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

        2. a dlaczego zakaz tylko dla dużych sklepów , okobar 22/08/16 22:54
          dlaczego tylko dla sklepów?
          moze od razu zakaz handlu i usług?
          a dlaczego mają pracować pracownicy stacji benzynowych? przecież większość stacji to markety z paliwem!
          wprowadźmy całkowity zakaz pracy handlu, usług, produkcji
          tylko służby w postaci ochrony zdrowia, policji, straży pożarnej
          media też nie powinny pracować!





          i teraz mi powiedzcie dlaczego lewica miałaby to popierać?
          mi wystarczyłoby prawne rozciągnięcie zapisów kodeksu pracy na umowy zlecenia/o dzieło... w zakresie pracy w niedzielę i święta
          a jak ktoś to łamie to nie symboliczny mandat, tylko porządna kara... za 3 złamanie recydywa - i kara stanowiąca np. 1/10 rocznych obrotów za ostatni zamknięty rok

          i tyle by wystarczyło

          ps. sam pracowałem w handlu i często wolałem pracować w niedzielę - za to ze akurat u mnie to oznaczało dzień wolny kiedy będę chcieć

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

  15. Jestem za , Remek 22/08/16 22:07
    handlem w niedzielę.

  16. Ta banda bardzo sprawnie realizuje hasło "Polska w ruinie" , zartie 24/08/16 09:20
    Właśnie zapłaciłem 10 zł więcej na stacji benzynowej, więc mnie nie wkurwiaj. Absolutne mistrzostwo świata: za jednym zamachem położyć dwie branże gospodarki. Obawiam się, że na sprzątanie burdelu po tych skurwysynach 25 lat nie wystarczy :-(

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    1. możesz rozwinąć to kładzenie gospodarki? , Chrisu 25/08/16 14:00
      123

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    2. skąd to 10 zeta? , GULIwer 26/08/16 13:31
      ???

      I'm only noise on wires

      1. jak to skąd? , Chrisu 26/08/16 16:07
        pewnie przez PiS ;)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. 31 litrów drożej o ponad 30 groszy na litrze daje 10 zł , zartie 29/08/16 23:19
        Z domu nie wychodzisz, nie widzisz co się dzieje na stacjach LPG?

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        1. Zartie, przestań piszczeć... , Dexter 30/08/16 08:02
          A jak gaz był po dwa 2,5 PLN i zaczął tanieć to nie wołałeś "o jak super".
          Teraz wielki szloch, bo podrożało o 30 groszy.

          Nic personalnie do Ciebie, ale to norma w PL.

          Benzyna po 6 PLN - "o kur... ale drogo".
          Benzyna tanieje do 4,20 - cisza
          Benzyna drożeje do 4,50 - "o kur... ale drogo".

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL