Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. nom dokladnie , endern 14/05/16 21:59
   zawsze rankinguję żarłodajnie pod kątem jakości schaboszczaka ;)
   Ale nic nie przebije w moim wydaniu kawałka świni, odpowiednich rozmiarów, zdjętego świeżo z rozgrzanego tłuszczu ;) Nie ta liga :)
   1. knajpę po dobrym zupiszonie też poznasz , NimnuL-Redakcja 14/05/16 22:07
      ale kotlet jest też dobrym papierkiem lakmusowym.
      
      Na poczekajkę będzie chłodnik literwski, bo raz że się ciepło robi, a dwa pora roku dobra.
      W knajpie dostanie się rozwodniony rosół z kostki i jakieś roladki mięsopodobne z fermentującą surówką - innymi słowy - przegląd tygodnia w postaci koryta komunijnego.
      

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

2. bo dobrej pizzy albo makaronu nie dowoza ;) , Kenny 14/05/16 22:52
   a jutro mamy ochote na wloskie zarcie.
   
   A co do rosolku czy innego żurku... oj jak sie wie gdzie to da sie dostac dobry - ja juz wiem gdzie dostac w Krk i we Wro :)

   .:Pozdrowienia:.

   1. komunie w pizzeriach? , Ranx 14/05/16 22:55
      o tym nie wiedziałem.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

   2. Pizze mają w Biedronce , NimnuL-Redakcja 16/05/16 12:39
      kawałki, ciepłe jeszcze, nie dowożą :)
      

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. dokładnie , Venom79 14/05/16 22:39
   Przeżyłem w domu 3 chrzciny i 1 komunię. I następne 2 komunie będą już na 100% w lokalu, bo już nie mam siły na kilkudniowe przygotowania w domu, sprzątanie, odnawianie i znowu sprzątanie. Nie mam już na to zdrowia, ostatnio wyszłoby mnie 1000 PLN drożej zrobienie komunii w lokalu (liczyliśmy koszta obsługi i jedzenia). Także dopłacić tysiąc w zamian za uniknięcie kilku dni przygotowań w domu, inwazji gości i sprzątania to jest całkiem dobry interes, dlatego następny raz już nie będę się zarzynał i bezstresowo pójdę do restauracji.

   Lewy pas to nie kółko różańcowe.

2. hehe, bede mial - taka sama jak mialem chrzciny , Kenny 14/05/16 22:50
   5 osob w 25m2 salonie, z czego 3 to 'my' - szach mat :)

   .:Pozdrowienia:.

   1. cóż powiedzieć, współczuję. , Ranx 14/05/16 22:55
      Ja mam rodzinę. Niedużą ale jest. Więc nie wiem jak to jest nie mieć ale wyrazy współczucia.
      Ale Twoje osobiste nieszczęście nie powinno być podstawą do potencjalnej złości na tych z rodziną.
      (jak się urwał robiło świeczkę?)

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. pitolisz , okobar 14/05/16 23:54
         Mialem chrzciny w salonie 21 m2 w 14 osób. Żadnych problemów... I Malo roboty...
         Ostatnio byłem na komunii 12 osób w 39m mieszkaniu. I wszytko świetnie wyszło.
         Jesli mnie Bóg pokara i moje dzieci będą chcieć iść do komunii to organizuję w domu... Żadne knajpy i jakieś imprezy. Kościół a potem obiadek w domu. I koniec imprezy :)

         AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
         GF 7600 GS, M2N4 SLI
         Win XP SP3

         1. komiczny , endern 15/05/16 00:14
            jestes w tym swoim umeczeniu przez katotlibanski kraj :D
            Serio brzmi to strasznie bez jaj :DD
            Ty nasza forumowa awangardo lewicowa ;)
            
            <napisane rzyczliwie... ale jakos wyszło złośliwie ;) no offence>
            1. u nas , endern 15/05/16 00:17
               to wlasnie mamy chyba dwa rodzaje antyklerykalizmu... jeden wariant to wersja w twoim wydaniu... czy tez chris_gd... a drugi to ci z piana na ustch na widok samego stroju czarnego.
               Zadnych półśrodków czy rzeczowego ateizmu ;) Czyli klasycznie jak u nas... skrajnosci.
               1. bo widzisz , marcool 15/05/16 00:37
                  tylko najgłośniejszych, rzeczowi ateiści są nudni, żadnych chrzestów, komunii, ślubów i pogrzebów kościelnych, zadym, siedzą tylko w chacie i oddają się nihilizmowi...
                  http://iv.pl/images/31996196887890467293.jpg

               2. a chris , okobar 15/05/16 00:52
                  Nie jest ateistą? Bo ja np. Nie jestem :)

                  AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                  GF 7600 GS, M2N4 SLI
                  Win XP SP3

            2. życzliwie , endern 15/05/16 00:28
               :PP

            3. eee? jakim umeczeniu? , okobar 15/05/16 00:51
               Widzisz w moich wypowiedziach coś czego tam nie ma. Tak jestem antyklerykalny, ale mimo tego wierzący. Nie bardzo rozumiem Twój wpis powyżej, może to wina późnej pory a może tego że go tam nie ma

               AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
               GF 7600 GS, M2N4 SLI
               Win XP SP3

         2. nie pitolisz , Ranx 15/05/16 00:16
            bo nie masz pojecia o czym mówisz:)
            i tyle wujek. I napisałem grzecznie, że najdalej przy drugiej.
            Czego tu nie ogarniasz to nie wiem.
            Ja wiem, że da się wystawić dupę z 10 piętra i zbiec na dół i zobaczyć jeszcze własny zadek ale to jest mało wykonalne dla większości ludzi. Niektórzy mają 1 dziecko i zapraszają tyko chrzestnych, inni podają kawę i ciastko bo rodzina mieszka w bloku obok.
            Sam robiłem dużo różnych rzeczy, mam conajmniej 20 składanych krzeseł w piwnicy, opracowałem mega tanie składane stoły z regulacją wysokości (<150pln za 2m2) i mam ich conajmniej 3 więc bądź łaskaw odpitolić się od mua i włączyć muzg. Autor ma ąse co do komunistów i resteuracji bo nie będzie mógł zjeść rosołku a nei ma pojęcia o czym mówi. W roczniku mojej młodej jest 8 klas w jednej szkole. Kilka szkół i i kilka kościołów więc nawet jeśli tylko 10 procent ludzi poszuka knajp to się ciasno robi. Proste jak sznurek.

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. pitolisz , okobar 15/05/16 00:48
               Ja nie o merytoryce Twojej wypowiedzi, bo każdy ma inne potrzeby. Ja napisałem "pitolisz" bo napisałeś do Kennego że nie ma rodziny. Nie ze nie ma dużej rodziny tylko ze nie ma wcale. Bo tak należy traktować Twoje "ja mam rodzinę". Jego 5 osób (a na pewno te 3 które nazwał "my") to może mala ale rodzina. On chyba wie lepiej.
               
               Taj jak pisałem wyżej. Każdy ma inne potrzeby, tylko prosze nie piszcie ze cos się nie da... Tylko ze będzie "trudno"
               PS to ostatnie to nie do Ciebie tylko do wielu tu obecnych

               AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
               GF 7600 GS, M2N4 SLI
               Win XP SP3

               1. eeeee , Ranx 16/05/16 20:24
                  zasadził szachmata chrzcinami...
                  Gra w tę samą grę ale jest na początku planszy:)
                  

                  o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                  1. hyhy dobre :) , Kenny 16/05/16 22:42
                     Ale na szczescie to ja ustalam zasady :p

                     .:Pozdrowienia:.

3. nie będę miał , capri 16/05/16 12:19
   nie jestem hipokrytą

   Quidquid latine dictum sit,
   altum videtur

   1. no i git. , Ranx 16/05/16 20:22
      ale nie wiesz ile tracisz...:)
      szał ciał, kościół, wkurzeni ludzie bez rosołku...:)

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

Komisarz Ryba

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. nie ma uzasadnienia , Demo 15/05/16 09:01
   to tak jakby się wkurząć na korek bo pogrzeb jechał. Taka nasza kultura i tyle. Przypominam, że to dużo lepsze od imama drącego ryja przez megafon :P

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

   1. a jak kolarze jada? :D , Kenny 15/05/16 09:33
      kurna, wlasnie sie dowiedzialem ze mam maraton dzisiaj, nosz k*rwa - ja rozumiem ze mozna zrobic lockout 1/4 czy 1/2 miasta ktore ma 15x25km kwadratowych... ale cale!? Trzeba bedzie samemu ta pizze zrobic :)
      
      A gorzej wiem ze moze byc - bedzie w lipcu na SDM - na razie firmy wypozyczajace sprzet IT robia zniwa. W skali miasta to tysiace lapkow, tylko jeszcze trzeba miec normalny net w domu bo jak ktos ma z powietrza to na 90% ten lapek na niewiele mu sie przyda.
      
      Melisa sie przyda... a moze to po prostu kryzys wieku sredniego ;)

      .:Pozdrowienia:.

      1. Z tymi kolarzami / maratonami to akurat kretynizm wg mnie , Demo 15/05/16 09:45
         bo to co restaurator robi ze swoją knajpą to jego prywatna sprawa. A jak komuś blokuje się dojazd do domu bo grupka ludzi sobie pedałuje to skok na wolność.
         
         Tym bardziej, że pętla wynosi ze 20 km, 90% kolarzy gdzieś tam hen hen, droga dojazdowa pusta, a policjant nie puści bo nie.

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

         1. zgadzam się, , Matti 15/05/16 11:11
            też nie kumam jak garstka biegaczy może terroryzować pół miasta. A miasto jeszcze na to to idzie i się cieszy...
            1. chopaki , endern 15/05/16 11:26
               to jest pół dnia... przecież jest jeszcze komunikaja miejska.
               A jak to taka trauma... to zawsze można sobie pojechać w taki weeken w jakieś fajne miejsce lub w odwiedziny do rodziny.
               Dla mnie to troche takie nasze narodowe robienie z problemu większego niz on jest... powiązane w antagonizowaniem się. Jakby była impreza w kręgu waszych zainteresowan to byloby git. A jak ktos inny korzysta... to od razu swiat sie wali w pół dnia.
               1. kolega mieszka na zadupiu , Demo 15/05/16 11:34
                  do najbliższego sklepu x km. Pojechał do marketu, zrobił konkretne zakupy, wraca i bang. Blokada. Lipiec, 30 stopni, żarcie w samochodzie a pan policjant mówi, że jeszcze 4h nie dojedzie do swojego domku bo ludziki sobie biegają.
                  
                  Co mu komunikacja miejska pomoże?
                  
                  Co za problem, żeby policjant krótkofalówką skontaktował się z innym czy jest dostępne okno w którym można wpuścić na ulicę MIESZKAŃCA (bo inni rzeczywiście mogą sobie poczekać)? Jak teraz nie ma to ok, za 2-3 min będzie i pan sobie przejedzie.
                  
                  Jeszcze pół biedy by było, jakby miasto powiadamiało telefonicznie/ listownie jakkolwiek mieszkańców o takowej blokadzie. A oni dowiadują się w momencie jak się organizatorzy rozkładają.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. niedlugo zakarza , endern 15/05/16 11:42
                     Handlu w niedziel[w koncu!] wiec problem twojego znajomego sam sie rozwiarze ;). No trzeba zglosic to organizatorom bo co taki kraweznik moze.no zgadzam sie generalnie
                     1. miał też sytuację , Demo 15/05/16 11:48
                        kiedy ma odwozić syna na dworzec na studia a tu półmaratonek i "rób se co chcesz".
                        
                        Organizatorzy mają to w palniku bo oni zgłosili miastu i miasto zabezpiecza imprezę.
                        
                        Ja bym powiedział to nie jest polskie robienie problemu z niczego tylko polska byle jakość w organizowaniu.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                  2. Pitolenie trochę... , Doczu 15/05/16 12:50
                     ... zawsze przed taka imprezą są podawane informacje które drogi, w jakich godzinach i na ile będą zablokowane. Jak komuś zalezy to się dowie co i jak. No ale lepiej marudzić, że coś się dzieje.

               2. komunikacja miejska , Wedrowiec 15/05/16 13:21
                  tak samo w korku stoi. Ja np. sk**nów z masy kretyńskiej nienawidzę. Od czasu jak leciałem do żony do szpitala i przez pajaców godzinę musiałem stać w korku. A towarzystwo elegancko rozciągnięte, rower co 5-25m. Nawet nie zdają sobie sprawy ilu ludzi do siebie zniechęcili.

                  "Widziałem podręczniki
                  Gdzie jest czarno na białym
                  Że jesteście po**bani"

                  1. ale wiesz , myszon 15/05/16 16:48
                     że jadąc samochodem sam powodujesz korki? To ci nie przeszkadza?
                     1. niech se uje , Wedrowiec 15/05/16 17:32
                        w takim razie korkują ścieżki rowerowe.

                        "Widziałem podręczniki
                        Gdzie jest czarno na białym
                        Że jesteście po**bani"

                        1. a mają? , myszon 15/05/16 18:21
                           jak myślisz, dlaczego organizują masy? Żeby pokazać że są ignorowani. Jak samochody korkują miasta co dzień to nie ma problemu?
                           1. idąc , Markizy 16/05/16 08:44
                              tym tropem, można powiedzieć że imigranci dlatego pchali się do Europy bo ich Europa ignoruje.
                              
                              Na dobrą sprawę biegi/kolarze są organizowane bo stało się to modne, i nie ma nic wspólnego że jedna lub druga grupa jest ignorowana.

                              Na Bordzie od 2003-03-03:D
                              i5 6600, 2x8GB, 7770

                           2. Kierowcy korkują drogi , Wedrowiec 16/05/16 18:58
                              wybudowane za ich pieniądze. Ścieżki rowerowe również za kierowców pieniądze są budowane. Palący kierowcy alkoholicy to najbardziej golona grupa społeczna w tym kraju ;)

                              "Widziałem podręczniki
                              Gdzie jest czarno na białym
                              Że jesteście po**bani"

                              1. ale to też grupa , myszon 16/05/16 22:28
                                 która generuje duże koszty. Kto leczy ludzi, którzy żyją w smrodzie samochodów? Kto płaci za Policję? Myślisz, że ludzie bez samochodów nie płacą na drogi? Rowerzyści nie płacą podatków? Jakby kierowcy sami płacili za drogi sami to autostrady byłyby za darmo.
                                 1. Widzę to inaczej. , Muchomor 17/05/16 13:12
                                    Płacę OC i podatek drogowy taki sam jak kierowcy - u mnie w IRL nie jest w paliwie, więc nie jest rozkładany proporcjonalnie do używania auta. Używam auta raczej weekendowo. Wy w PL przynajmniej drogowego płacicie mniej, jak się na rower przesiądziecie. Jednak zwykle jest tak, że rowerzysta ma też pod domem auto, którego nie używa, a, za które podatki dalej płaci.
                                    Mimo tego jest masa kierowców-debili, którzy podnoszą głos, że my na rowerach niszczymy drogi za ich pieniądze i też powinniśmy płacić podatek drogowy od rowerów ...
                                    Rowerzystom jest łatwiej i wolno im więcej (przynajmniej u mnie), to kłuje w oczy kierowców, ale tylko dlatego jeżdżę na rowerze do pracy. Dla zdrowia, to mogę po pracy w parku pojeździć, a nie w tym gównianym smogu. Nie chciałbym też pozostawiać cienia wątpliwości, że jak tylko który debil przebije się wyżej ze swymi pomysłami i zaczną one być realizowane, to bez ceregieli przesiądę się znów do auta ja i całe masy byłych już wtedy rowerzystów. Tym samym, wszelkiej maści narzekacze za kierownicą 4-ech kółek, w trójnasób pożałują szybciutko, że otworzyli swe niewyparzone gębunie.
                                    
                                    Nie wiem jaka atmosfera jest w PL, ale tu władza się stara ludzi spychać na rowery i do komunikacji ('maskom', to jakiś ohydny rusycyzm jest - przestańcie proszę!), więc na razie nie grozi, że rowerzystom przykręcą, ale w PL, to nigdy nie wiadomo.
                                    Kierowcom radzę więc jedno - zanim otworzysz usta, tudzież, utrudnisz życie rowerzyście, zastanów się czy wolisz nas wszystkich widzieć w godzinach szczytu w samochodach, na trasie, na której spotykasz nas na rowerach?

                                    Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                                    Boardowiczów

         2. raz miałem , okobar 15/05/16 11:55
            TdP przez Opole - akurat sobie pętlę pod moim blokiem zrobili...
            jedyny plus taki że mnie z roboty wcześniej puścili, bo wiedzieli że jak teraz nie dojadę to potem zapomnij
            ale fajnie się jechało już przez ustawione blokady/banery/balony na ulicy i wzdłuż ulicy
            czułem się jak na rajdzie - pusta ulica z banerami bramkami i już grupkami widzów i ja :)
            tylko na parking pod blokiem musiałem z samochodu wyjść i samemu barierki rozwalić bo kretyni wszystkie wyjazdy pospinali
            
            ps. kolarzy oglądałem wtedy w telewizji bo z mieszkania wyjść mi się nie chciało :P

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

         3. tyż nie lubię , marcool 15/05/16 12:20
            kiedyś najbardziej nie lubiłem Bożego Ciała - ze względu na blokowanie ulic. Ale od kiedy się zaczęła moda na te maratony, to widzę, że Boże Ciało to jest szybciutki performance, po którym zostają kwiaty na jezdni co jest nawet sympatyczne i życie toczy się dalej. Dotyczy to pojedynczych ulic i bardzo szybko zanika, trwa przez kilkadziesiąt minut w roku. Rewelacja po prostu:)
            
            A te cholerne biegi?:
            - kilka razy w roku,
            - duża część miasta wyjęta na wiele godzin, najpierw w sensie fizycznym na ulicach, a potem wirtualnie na Fejsuniu. Zasadniczo zawsze jest cały dzień w plecy :( bo przecież bieganie ma sens tylko w centrum miasta, im dalej od centrum tym mniej "biegu w biegu" i zdrowia:))
            
            Uważam, że biegacze, kolarze i katolicy powinni mieć tylko jeden dzień na blokowanie ulic w roku. Na razie tylko katolicy się tego trzymają ;P
            1. dzis w Gdańsku poł miasta zablokowali , Artaa 15/05/16 12:35
               co gorsza w główny ciag komunikacyjny Grunwaldzką,
               a jest tyle innych ulic ...
               1. ja tam , marcool 15/05/16 12:45
                  ich tak po ludzku rozumiem, nakupowali sobie w xuj szajsu do biegania, to teraz chcą to wszystko pokazać przed jak największą publicznością. Nie będą się przecież wycierać po jakiś pipidówach:)) Ale powinny być jakieś zasady.
                  Postuluję jeden wielki miejski bieg co roku. O budzącej respekt nazwie: Wielka Parada Biegaczy...
                  
                  ;P
                  

      2. Ja się wkurzam ... , Muchomor 16/05/16 10:42
         ... jak wjadę do praku (mamy w centrum ogromny park i tam głównie masówki są organizowane), a akurat jest impreza, bo wtedy amba-fatima, nie wyjadę. To co wy opisujecie, to już jest kosmos i w ogóle się nie dziwię waszemu wkurzeniu, bo to brzmi jak śmieszne historyjki, co je się o egzotycznych krajach opowiada ...
         U mnie w mieście (Dublin) takie chamskie zablokowanie miasta odbyło tylko dwa razy: raz na wizytę Baracka, drugi jak Elżbieta przyjechała. Auta faktycznie miały przesrane, bo wszystkie mosty łączące miasto były zablokowane. Ale już piesi i rowery (ja na miejskim) miały ok - policjant na krótkofalówce ustalał coś z drugą stroną rzeki i regularnie robili przeprawę przez bramki.
         To były ogromne operacje, a to co wy tu opisujecie, to często są jakieś popierdółki - oczywiście, że organizacja daje ciała w takich przypadkach.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

   2. Imam nie drze ryja przez głośnik , Doczu 15/05/16 12:51
      Muezin owszem, ale nie imam.

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. oba wpisy nie tu gdzie trzeba :/ , Demo 15/05/16 14:21
   123

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

2. Nie wiem jak u Ciebie... , Doczu 15/05/16 14:43
   ... ale jak u mnie organizowano Tour de Pologne czy wizytę Papieża, to informacja była wywieszona na ogólnodostępnych tablicach ogłoszeniowych, oraz przekazywana pocztą pantoflową.
   Nie trzeba być szczególnym bystrzakiem by wiedząc że odbywa się duża impreza w mieście, zerknąć sobie na utrudnienia.
   Nie chcesz mi chyba wmówić, że wielka impreza, gdzie blokowane jest miasto/wiocha przechodzi bez żadnych ogłoszeń/reklam itp ?
   1. Paaanie z czym do ludzi , Demo 15/05/16 21:44
      u nas są maratoniki gdzie biegnie sobie 50 ludzików a Ty to porównujesz do wizyty papieża?
      
      Impreza która mnie zblokowała w drodze na siłownię to to:
      
      http://tsk24.pl/...skiego-szlakiem-walk-mjr-hubala
      
      Dowiedziałem się o niej właśnie w dniu imprezy jak natknąłem się na blokadę. Idąc do pracy mijam wiele słupów ogłoszeniowych, telebimy itd. i nie widziałem takiego newsa (nie twierdzę, że nie było).

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. No tak... , Doczu 15/05/16 22:49
         ... ale to nie jest wina samych uczestników, a jednak to na nich się skupia cała niechęć.
         Dlatego tez winnych szukałbym gdzie indziej, a nie w uczestnikach.
         1. Nigdzie nie pisałem , Demo 15/05/16 22:57
            że to wina uczestników. Osobiście winię za to organizatorów.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. "Do MCDonalda nie ma kolejek" , Kenny 16/05/16 12:30
   jak kurna nie ma!!?? :D Ostation tylko do McDrive podjezdzam bo w srodku taki tlum ze nie mozna sie doczekac :)))

   .:Pozdrowienia:.

   1. u nas wczoraj kolejka pod mcdrive na 30 aut :) , biEski 16/05/16 12:52
      weekend i się okoliczne gminy na obiadek zjeżdżają :D
      1. Tak jest zazwyczaj w święta... , Dexter 16/05/16 13:42
         To samo obserwuję w swoim mieście.
         Jak są święta i sklepy pozamykane to pod McDrive'em sodoma i gomora.

         Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
         Odpowiedzi oleję.
         THX!

      2. to fakt , marcool 16/05/16 14:28
         McDonalds w weekendy obsługuje tylko okoliczne gminy :))
         
         Moja siostra mieszkająca w Stanach sprzedała mi historię o ichnim Macu. Ci co byli w Stanach to wiedzą, ja nie byłem, to nie wiedziałem:) Otóż w czasie jak odwiedziła ostatnio Polskę, po chyba 10 latach nieobecności, podczas jazdy samochodem gdzieś na trasie zajechaliśmy do Maca. Siostra razem z synkiem nosy na kwintę, ja nie wiem o co chodzi, ale wchodzimy.
         No i po 2 minutach od wejścia patrzę, a oni mają rozdziawione ze zdziwienia usta i stoją w bezruchu i szoku. To się pytam "o co chodzi, u Was jakoś inaczej Macki wyglądają?". A ona, że owszem, u nich MacDonalds jest najgorszą knajpą w której stołują się tylko kolorowi bezrobotni, żaden biały tam nie wejdzie, ogólnie Sodoma i Gomora :) No i byli w szoku, że u nas w Macu siedzą normalni ludzie, jest czysto, nikt się nie rzuca :)
         Co kraj to obyczaj:)
         1. hmm , Franz 19/05/16 17:57
            Różnie to bywa.
            
            1. W USA wiele maków ma niepowtarzalny wygląd (stylizowany na jakieś, miejsce, wydarzenie itp) - W PL i całej EU choć po brandingu na zielono jest ładniej, ale wszędzie tak samo.
            
            2. Do maka w PL też chodzą głównie studenci i ludzie biedni z kuponami lub tacy, którzy nie dbają o swoje zdrowie, ku uciesze lekarzy i farmaceutów. Super wierni klienci - uparci więc będą się leczyć aż do śmierci.
            
            3. Zależy gdzie mieszkają - w kolorowych dzielnicach w makach są kolorowi (i jako klienci i jako obsługa) w białych miastach pracują i stołują się tam biali.
            
            Ogólnie to nie polecam stołowania się byle gdzie lub w sieciówkach.

            Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
            Niedługo nas z ujni europejskiej
            wyrzucą.

   2. nigdy w życiu , Demo 16/05/16 13:28
      z MakDrajwa nie korzystałem. A ostatni raz w macu to dziabałem z 10 lat temu...No ale ja to już wykopalisko :P
      

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. to tak jak ja , okobar 16/05/16 15:55
         nie powiem kfc jeszcze z 5 lat temu się odwiedzało czasami...
         Burger Kinga wtedy też...
         
         ale MaCa jakoś nie...

         AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
         GF 7600 GS, M2N4 SLI
         Win XP SP3

         1. KFC , Chrisu 17/05/16 07:35
            jakiś czas temu jak byłem w LDN wziąłem porcję i... Okazało się, że wprawdzie ceny większe jak u nas, ale za to ilość jedzenia w porcji jest porażająca w porównaniu do tego co u nas. Np Strips 3x większy, itd...

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. bo to z kurczaków mutantów , okobar 17/05/16 09:22
               na sterydach
               wolę te mniejsze :P

               AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
               GF 7600 GS, M2N4 SLI
               Win XP SP3

      2. Z drajwa nie, ... , Muchomor 16/05/16 22:15
         ... ale na głodnego, to jakiś jurosejver kupowałem po pijaku :)
         Powiedzmy to wprost - ich żarcie jest zwyczajnie niesmaczne.
         Nie mam też problemu z przyznaniem się, że smakują mi burgery z BKinga, co też nie znaczy, że regularnie ich odwiedzam.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

         1. u mnie to wynika z faktu , Demo 17/05/16 07:45
            że zwyczajnie nie ma ani Maca, ani BKinga, ani Pizzy Hut. Inna sprawa, że są jakieś lokalne kebsy i inne ale tam też nie bywam.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

         2. ja mam problem jeden , okobar 17/05/16 09:26
            MC - jakoś totalnie niesmaczny - chyba że coś się ostatnio poprawiło, bo nie byłem łaaaadnych parę lat (około 10)
            KFC - Zinger, grander, stripsy - lubię i mi smakują (chyba że się w ostatnich 5 latach popsuły...)
            znajomi twierdzą ze świetne są bitsy - jeszcze nie próbowałem :P
            BK - smakują mi u nich burgery, to chyba nie wstyd? Inna sprawa że nie byłem i nich parę lat....

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

            1. a problemem jest brak czasu , okobar 17/05/16 09:27
               i chęci na odwiedzanie takich restauracji :P o kasie nie wspomnę :P

               AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
               GF 7600 GS, M2N4 SLI
               Win XP SP3

            2. u mnie , marcool 17/05/16 12:14
               w BK żarcie ok, ale nie daję rady z tym, że zawsze odgrzewają mi hamburgera w mikrofalówce :( Cała knajpa zajebana plakatami jak to "robią na ogniu", po czym koleś robi mi bułkę typu "wyjąłem coś z lodówki i zaraz Ci to szybko podgrzeję". Ja nie jestem przeciwnikiem mikrofalówek, no ale skoro sprzedają bajer o ogniu, to niech ten ogień się gdzieś pojawi na widoku, a nie typ bezczelnie na oczach klienta wsadzający żarcie do mikrofali, po kilkudziesięciu sekundach dźwięk że już się zrobiło i cudowny hamburger "prosto z grilla" trafia do mnie.... Czy to jest tak trudno przenieś mikrofalówkę w miejsce niedostępne dla oczu klientów i odłączyć dzwonek??
               1. a słyszałeś jak ktoś kazał tyle razy zrobić hamburgera czy coś podobnego , Chrisu 17/05/16 12:51
                  aż zaczął wyglądać jak na zdjęciu? ;)
                  
                  IMO nic nie przebije KFC na Bielanach we Wro podczas remontu - buda jak z lat 80-tych ;)

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. no i zrobili? , Demo 17/05/16 13:07
                     123

                     napisalbym swoj config,ale sie nie
                     zmiescil:(

                     1. tak, zrobili , Chrisu 17/05/16 16:18
                        teraz zastanawiam się gdzie to było - w PL, czy RFN - nie pomnę...

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               2. Dżiz !!! , Muchomor 17/05/16 13:20
                  Za coś takiego to można chyba prawo do prowadzenia lokalu stracić - franszyzę (franczyzę?) im wypowiedzą. Ja mieszkam w IRL i to nie do pomyślenia jest, wątpię, żeby w PL to było ok z warunkami franszyzy.
                  
                  Mam tego pecha, że zwykle na drodze moich powrotów z różnej maści imprez integracyjny, czy innych kristmasparty, zawsze się jakiś bking trafi. Wolę iść do kebabowni, ale miast kebaba zamawiam produkt podobny, ciut droższy od kebsa, który zawsze jest robiony ze świeżego mięsa i nigdy mnie jeszcze nie rozczarował - barg. Taki Barg jest niestety 2x droższy od dobrego burgera, więc czasem przegrywa.

                  Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                  Boardowiczów

               3. Bo te burgery sa nagrzane w mikrofali a potem tylko podpalone na ogniu. I gwarantuje ci , ptoki 17/05/16 22:59
                  że takie są po prostu smaczniejsze :)
                  
                  Bo wołowe jako takie to jest deczko nijakie i lekko trociniate jak jedzone bez niczego.
                  
                  Idź do BK i zamów burgera z 5 plackami mięsa. I sobie zjedz te placki osobno, na talerzyku. Zdziwisz sie jakie one są nijakie.
                  
                  Ale jak są z warzywami i sosem to sie robi róznica.
                  
                  Jak bardzo ci nie pasuje mikrofalowane mieso to powiedz ze chcesz świeżo zrobiony albo zamów angusa. On nie jest trzymany w podgrzewarce bo jest rzadko kupowany więc jest spora szansa że będzie nówka sztuka nie grzana.
                  
                  Jam nie jest znawca ale burgery z BK sa u nas jedne z niewielu jakie daje sie jeść i czuc smak burgera.
                  Nawet jak sobie sam zrobisz to nie będzie dobre bo w polsce bardzo trudno kupic dobre niekwaśne mięso wołowe. W sklepach go po prostu nie ma.
                  Większość dobrego wykupują restauracje i ono tam sporo kosztuje. A do handlu trafia takie które norm dobrej kuchni nie trzymają.
                  
                  BK moze nie jest super ale i tak jest sporo lepszy od maka czy budek z burgerami z biedronki...
                  1. niedawno interesowałem się wołowinką , Demo 18/05/16 07:41
                     mięcho dobrej jakości 120-200 pln/ kg :(

                     napisalbym swoj config,ale sie nie
                     zmiescil:(

                     1. heh, musze sie kiedys wybrac podjesc do Pimiento , Kenny 18/05/16 09:55
                        tylko czekam az bede mial wyjatkowo podly humor zeby wydawac 200zl na stek + 200zl na wino ;)

                        .:Pozdrowienia:.

                     2. Hehehehe! , Muchomor 18/05/16 11:53
                        Drożej niż w IRL, a wołowinę mają tu prima sort. Jakiś kosmos.
                        U nas polędwica wołowa (prawdziwa polędwica) kosztuje ok.35Eur za kg. Mięso steakowe jest oczywiście tańsze (stirloin, striploin i ribeye).

                        Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                        Boardowiczów

                        1. najgłupsze to, że tylko wysyłkowo , Demo 18/05/16 12:21
                           obleciałem sklepy i kupić u mnie wołowinę grass feed to mission impossible. Nawet na zamówienie, mięsne sklepy w ogóle nie wiedzą o co ja pytam :(

                           napisalbym swoj config,ale sie nie
                           zmiescil:(

                           1. bo takich rarytasow u nas nie ma normalnie , Kenny 18/05/16 13:14
                              Jedynie u dostawcow do restauracji... ewentualnie czasem w Makro cos fajnego jest. Dlatego jak che rybe mrozona bez glazury na kutrze, to dzwonie do szwagra i za dwa dni dostaje pudelko styropianowe prosto z ciezarowki :)

                              .:Pozdrowienia:.

         3. BK - podwójny hot whopper z podwójnymi warzywami. Mój ulubiony :) , ptoki 17/05/16 22:50
            Dodatkowo czasem jeszcze angry wrap.
            
            Moze to masówka ale najsmaczniejsza z tego co mozna byle gdzie dostać.
            
            Lepszy był tylko burger z TGI Fridays w wawie naprzeciwko hali mirowskiej.
            
            Burgery w makdonaldzie sa niedobre, nie dość że nijakie to jeszcze bułki jakieś słodkie.
            Makabra...
            1. mam wrazenie , elliot_pl 17/05/16 23:39
               ze ostatnie 3 lata przezyles pod kamieniem :) Przez ten czas nastapil istny wysyp burgerowni wszelkiej masci i wiekszosc odstawia na mile te wszystkie sieciowki. Chociaz zdarza sie i chujnia, gdzie obsluga ma ubrane nitrylowe rekawiczki, po czym najpierw w nich wydaje pieniadze, a potem uklepuje kotleta... ja pierrrrr...

               momtoronomyotypaldollyochagi...

               1. Moze i pod kamieniem. Ale bylem ostatnio w trzech burgerowniach i jakoś mnie na kolana nie , ptoki 18/05/16 08:22
                  powaliło.
                  Drogo, długo (okolice 30 minut czekania), tak sobie pod względem jakości.
                  
                  O własnie. Jeszzce jednego dobrego zjadłem kiedyś:
                  green burger w katowicach, w centrum handlowym u belga.
                  
                  Poza tym tylko BK i hot whopper jest zjadliwy :) Ale mi pasuje :)
                  
                  1. spróbuj w Opolu , okobar 18/05/16 09:45
                     bardzo dobry Hamburg i całkiem strawny Muu :P

                     AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                     GF 7600 GS, M2N4 SLI
                     Win XP SP3

                     1. Dawno nie bylem. , ptoki 18/05/16 10:49
                        Ostatnio jakieś 15 lat temu jak vizekonsulat odwiedzałem :)
                        
                        Na dworcu pkp chyba ministrant zapowiadał :)
                        
                        Ale może niebawem będzie okazja znowu. :)

                     2. gdzie? , Chrisu 18/05/16 11:28
                        bo jakiś czas temu szumnie otworzyli jakieś coś z mięsem i okazało się, że tam tylko jajecznicę i golonkę można dostać ;)

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                        1. a lecimy , okobar 18/05/16 12:28
                           hamburg na Kołłątaja
                           MUU na Osmańczyka
                           Bar Mięsny Matejki na Ozimskiej
                           Kurnik na Pl. Kopernika
                           Express Chicken na Kołłątaja
                           
                           
                           ja byłem tylko w Hamburgu i w MUU, ale resztę też polecają znajomi
                           
                           https://www.facebook.com/...8280/places/intersect/
                           

                           AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                           GF 7600 GS, M2N4 SLI
                           Win XP SP3

                           1. albo tu dla ludzi bez FB , okobar 18/05/16 12:29
                              http://opole.naszemiasto.pl/...artgal,t,id,tm.html

                              AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                              GF 7600 GS, M2N4 SLI
                              Win XP SP3

                              1. O! LOL , Chrisu 18/05/16 13:52
                                 "HAMBURG, mieszczący się przy ul. Kołłątaja 16a w Opolu, gdzie zjecie nie tylko burgery wołowe, ale także wegetariańskie i wegańskie"
                                 
                                 Że niby co? Wołowinę na drzewach hodują? ;)

                                 /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                                 1. prawidłowo , okobar 18/05/16 13:56
                                    https://en.wikipedia.org/wiki/Veggie_burger

                                    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                                    GF 7600 GS, M2N4 SLI
                                    Win XP SP3

                                    1. no więc , Chrisu 19/05/16 22:25
                                       terkiem jeżdżę. Choć nadal bez VIN ;)

                                       /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                                       1. 123 :P , okobar 20/05/16 10:03
                                          :P :)

                                          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                                          GF 7600 GS, M2N4 SLI
                                          Win XP SP3

2. nie każdy ma miejsce w domu , Hitman 16/05/16 14:59
   i warunki by wydać w podobnym czasie wszystkim obiad.. o dodatkowych stołach krzesłąch i obsłudze gości nie wspominając.. do "nastu osób" można się bawić po domach ale wyżej nie daje rady..

   Teoretycznie okłamywanie samego siebie
   jest niemożliwe. W praktyce robi to
   każdy z nas.