Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ReMoS 07:18
 » petropank 07:17
 » Zbyl 07:16
 » DJopek 07:14
 » NimnuL 07:11
 » b0b3r 07:11
 » DYD 07:11
 » Dhoine 07:06
 » ziemoone 07:00
 » kyusi 06:59
 » Demo 06:57
 » Kenny 06:51
 » Sebek 06:31
 » PeKa 06:30
 » Wedrowiec 06:28
 » Master/Pe 06:19
 » @GUTEK@ 05:41
 » Promilus 05:31
 » KHot 05:23
 » madsheep 04:30

 Dzisiaj przeczytano
 11174 postów,
 wczoraj 29900

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Opony bieżnikowane - opinie , Birdman 21/09/15 20:22
Muszę wymienić opony zimowe w aucie i zastanawiam się nad kupnem opon bieżnikowanych. Różnica w cenie spora 450 za bieżnikowane a 1200 za goodyear UG8. Ktoś ma doświadczenie z bieżnikowanymi? Na co zwrócić uwagę? Które firmy są godne polecenia?

ping?

  1. żadne , havranek 21/09/15 20:43
    bieżnikowane opony to wynalazek wprost z trzeciego świata. No chyba, że jeździsz 2000km w sezonie, ale nie - wtedy też nie - kup jakieś tańsze nowe, a i tak będzie lepsze od bieżnikowanych.
    BTW GY UG8 to bardzo dobre opony - mówię z własnego doświadczenia - zrobiłem na nich sporo kilometrów

  2. hmm , malcolm_x 21/09/15 20:45
    wg mnie nie warto. Nigdy nie wiadomo co to za opona i jak jest zrobiony nowy bieżnik. Znajoma kupila opony bieżnikowane i po jednym sezonie dwie opony nie nadawały się do użytku. Jedna się wybulwiła (prawdopodnie przerwany oplot), a druga się rozwarstwiła tak że mogłeś włożyć rękę pomiędzy oplot a bieżnik :/ Na twoim miejscu poszukałbym tańszych, ale nowych opony. Ja z mojej strony mogę Ci polecić opony dębicy - Frigo 2. Miałem takie przez 3 sezony i sprawowały się wyśmienicie. Nowe w rozmiarze R15 185/65 możesz kupić za ok 700zł.

    1. to od auta zależy... , Chrisu 21/09/15 21:58
      ja mam takie na przodzie w Viki B. I wystarczy że jest lekko mokry asfalt i czuję się jakbym miał min 500 KM ;). Na 2 biegu musze uważać na gaz - a mam tylko 100 KM w dizlu.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  3. Ja mam. , Dexter 21/09/15 20:52
    Nie widzę minusów. Nie jeżdżę z dużymi prędkościami w zimie, więc...

    Mogę powiedzieć, że na pewno są na śniegu bardziej przyczepne niż markowe letniawki.

    Może odrobinę głośniejsze na asfalcie, ale kto by się przejmował.

    O ile dobrze pamiętam to chyba wziąłem BARGUM.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

  4. za 600 masz nowe budzetowe , Kenny 21/09/15 20:58
    nawet bym sie nie zastanawial...

    .:Pozdrowienia:.

    1. Nawet nie zapytałeś o rozmiar... , Dexter 21/09/15 21:00
      Mój przykład - nowe "budżetowe"=880 PLN.
      Bieżnikowane 480 PLN.

      Cena rośnie wraz z rozmiarem.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. poniewaz UG8 za 1200 to 205/55R16 , Kenny 21/09/15 21:02
        :))

        .:Pozdrowienia:.

        1. Serio??? , Dexter 21/09/15 21:07
          Tak na szybko spojrzałeś w google, co?


          To które w tym rozmiarze budżetowe są za 600?

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

          1. eee , Kenny 21/09/15 21:25
            np te http://www.skapiec.pl/site/cat/2100/comp/1648395
            Z czego w pierwszym sklepie gwarancja rocznika 2015

            .:Pozdrowienia:.

            1. A widzisz :-) , Dexter 22/09/15 11:21
              Jak kupowałem dla siebie to o cenie 150-160 za sztukę mogłem pomarzyć ;-)

              Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
              Odpowiedzi oleję.
              THX!

              1. a kiedy kupowales? , Kenny 22/09/15 11:34
                Bo generalnie to zimowkikupuje sie na wiosne, a letnie jesienia... :)

                .:Pozdrowienia:.

                1. Ta teoria ma sens... , Dexter 22/09/15 11:56
                  ...tylko wówczas gdy ma się samochód już na wiosnę.
                  Jak się kupuje w listopadzie samochód to nie ma, że boli ;-P

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

                  1. przeważnie , Hitman 22/09/15 13:48
                    drugi komplet był jak kupowałem autka - chyba, że z komisu lub handlarza to 100% nie będzie bo musi zarobić - ewentualnie dorzuci z łaski..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

  5. a co sądzicie o oponach całorocznych ? , masza 21/09/15 21:10
    Warto w to inwestować?

    Pozdrowionka !!!

    1. hamowanie , Artaa 21/09/15 21:13
      na śliskim jest słabsze,
      reszta OK, ale ja mam stały 4x4
      używam : http://www.goodyear.eu/...ssenger/vector-4seasons/

    2. jeśli , havranek 21/09/15 21:15
      zima będzie taka jak w zeszłym roku albo jeździsz miejskim samochodem kilka tysięcy km rocznie po mieście to czemu nie. Ale jeśli masz mocne auto, robisz sporo kilometrów i/albo mieszkasz np. w górach to bym nie ryzykował.

    3. Mam i chwalę. Zrobilem na kleber quadraxer ponad 80kkm. I nadal sie nadaja do jazdy :) , ptoki 21/09/15 22:24
      W zime spokojnie dorównuja zimówkom.
      W lato są ciutke gorsze na mokrym niz letniówki ale i tak dobre.

    4. Na polskie warunki/miasto idealne , Tomasz 21/09/15 22:45
      szczególnie jak się sezony zazębiają i pogoda szaleje to uniwersalne pokazują przewagę. Nie wiem czy do mocnych aut też się nadadzą, ale do słabszych 100-120km to jest wybór dobry.

      https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

    5. ma w swoim , okobar 22/09/15 08:54
      Hyundaiu Tucsonie Pirelli Scorpio S/T
      od 2010, nie narzekam
      dobre całoroczne sa tylko ciut gorsze od średniej zimówek w zimie, i ciut gorsze od średniej letnich w lecie....
      ale dobre całoroczne są znacznie lepsze niż kiepskawe zimówki i kiepskawe letnie :P

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

      1. 10/10 , ptoki 22/09/15 09:09
        podpisuje sie obiema recami...

    6. Całoroczne , Remek 22/09/15 22:42
      używa się od wiosny do jesieni. Na zimówkach się nie oszczędza. Niektórzy oszczędzają i potem są sprawcami wypadków i się dziwią dlaczego.

      1. Tradycyjne "nie znam się, więc się wypowiem" , zartie 23/09/15 08:17
        Opony całoroczne w naszych warunkach bardzo dobrze się sprawdzają, ale przy zakupie trzeba zwrócić uwagę, czy mają znaczek 3pmsf (three peak mountain snowflake - śnieżynka na tle góry z trzema szczytami). Ten znaczek oznacza, że opona pozytywnie przeszła testy zachowania w warunkach zimowych, wszystkie inne znaczki i napisy to wymysły i swawola producentów. Wymienione wyżej Klebery Quadraxery oczywiście ten znaczek mają, sam na nich jeżdżę i mogę polecić. Jeździłem jeszcze na Navigatorach 2, traf chciał, że przejeździłem na nich najcięższą zimę ostatnich dziesięciu lat, gdy ponad połowa samochodów tkwiła w zaspach pod blokiem, ja codziennie rano, przed przejazdem pługa (!), wsiadałem i jechałem. Złego słowa nie mogę powiedzieć o ich zachowaniu zimą. Zakopałem się raz, z własnej winy, bo nie sprawdziłem, że pod śniegiem jest obniżenie, śnieg leżał równo, więc w obniżeniu było go znacznie więcej. Świetnie sprawowały się też podczas ulewnego deszczu, raz na górskich serpentynach złapało mnie oberwanie chmury, woda płynęła całą jezdnią, a ja nie złapałem żadnego aquaplaningu. Letnie Continentale, które miałem wcześniej, były pod tym względem znacznie gorsze. Trochę gorzej te opony spisywały się na wilgotnym asfalcie i podczas upałów powyżej 30 stopni C, Quadraxery pod tym względem są lepsze.

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        1. Czyli dobrze w sumie napisałem , Remek 23/09/15 09:38
          Niewiele opon ma te znaczki i generalnie ludzie o nich nie wiedzą. Typowe przekonanie zatem, że całoroczne są dobre na zimę, jest mylne. Są wyjątki. A jak zima brutalna, to jednak najlepsze dedyki i żadna wielosezonowa nie zastąpi np. takiego Nokiana WR A3

          1. Czyli w sumie źle napisałeś , zartie 23/09/15 10:25
            Jak ktoś bez żadnej wiedzy będzie kupował opony, to wszystko jedno, czy będą to całoroczne czy zimowe, to i tak kupi gówniane. A odnośnie brutalnej zimy przeczytaj w całości to co napisałem.

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        2. a te całoroczne ze śnieżynką , Demo 23/09/15 09:42
          w lato na asfalcie nie buczą/ szumią w ten wybitnie wkurzający sposób?

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. Moje nie buczą. , ptoki 23/09/15 10:06
            Hałas zazwyczaj jest większy od powietrza niż od samych opon.
            Jak były nówki to byłem pozytywnie zdziwiony ze jest tak cicho w porównaniu do jakichś zuzytych letniówek.
            Ale po pewnym czasie poziom hałasu sie podniósł.

            Auto to foka.
            Dodatkowo jak napisalem wyżej, zrobilem na nich juz 80kkm i gdyby nie to że zaliczyłem duża dziure to jeszcze bym na nich zrobil z 10-20kkm. Zresztą tylne nadal mam ze starego kompletu a przednie juz nowe i tez quadraxery.

            Ale wiem tez że pewnie spora zasługa w prowadzeniu jest samej foki.
            Bo prowadzi sie świetnie i baaaardzo rzadko mam zdziwienie ze nie jedzie/hamuje tak jak zamierzałem.

    7. Verdesteiny? , Birdman 23/09/15 13:39
      Chyba jednak pojde w strone calorocznych. Co myslicie o tych:
      http://allegro.pl/...v-caloroczne-i5588266872.html
      Ktos moze ma z nimi jakies doswiadczenia?

      ping?

      1. miałem je w pługu , Hitman 23/09/15 20:04
        głośne i nie dają rady w śniegu.. dębica przy nich to mercedes

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. Mhm... , Birdman 23/09/15 22:35
          Naprawdę?

          ping?

          1. po pierwsze, jesli rozwazales bieznikowane, tudziez najtansze nowe opony to naprawde , Kenny 24/09/15 06:27
            nie ma zadnego znaczenia, ktore caloroczne kupisz.

            Po drugie widze ze nie pomylilem sie co do rozmiaru - wiec jesli kupisz dwa komplety po 600zl tanich opon zamiast tych vredkow po 1099 - bedzie ci sie jezdzic 100x lepiej.

            Po trzecie - Hitman ma racje - kazda zimowka bedzie bez porownania na sniegu, a gowniana debica zwlaszcza! :) Ma bodaj najrzadszy, klockowy bieznik jaki jest produkowany - wiec na kopnym sniegu jest extra... i tylko na nim :)

            .:Pozdrowienia:.

            1. Generalnie , Birdman 24/09/15 14:37
              nad bieżnikowanymi się zastanawiałem (bo chyba już mi przeszło) ze względu na bardzo korzystną cenę. Mieszkam w Łodzi a tu raczej takiego śniegu z którymi nie dały bo sobie rady opony całoroczne nie spodziewam się. Zastanawiam się tylko jak się opony całoroczne spisują latem?

              ping?

              1. bedzie troszke jak na zimowkach bez sniegu , Kenny 24/09/15 17:31
                czyli najgorzej na mokrym...

                .:Pozdrowienia:.

  6. NIE NIE NIE! , Chrisu 21/09/15 21:57
    miałem takie w aucie od teścia, zresztą i w moim jak kupiłem, to tył był bieżnikowany. Napiszę Ci jak się zachowywały (te moje). Najpierw OK, po 2 latach (ok 35 tkm na nich) mało co się zdarły. Jak jechałem pewnego razu przed 6 rano do pracy przy padającym deszczu 160 po autobahnie, w pewnym momencie zaczął mi pływać tył. Żółty, zielony, czerwony i niebieski zarazem zwolniłem do 130 i było OK. Pomyślałem, że jestem idiotą jadąc 160 w deszczu*. Wróciłem po jakichś 4000 km do PL. W PL zrobiłem ok 2000 km. Nadszedł czas zmienić opony na zimowe. Zamienne koła leżą u moich rodziców. Jadę sobie, sucha droga, prosta, widoczność idealna. Zasuwam, 70, 80, 90... Nie będę świętoszkiem (pomyślałem) i polecę na tempomacie 105 km/h. Przy 100 km/h... Tył zaczął pływać. Mówię sobie - mam gumę. Wychodzę, sprawdzam - jest OK. Po chwili przy 105 - to samo. Już nie przekraczałem 90. Dojechałem do rodziców, idę do kuzyna zmienić koła. Mówię, szkoda mi tych letnich, ale w sumie te przednie opony mają ponad 10 lat, kiepski bieżnik, więc zabierz przednie i tylne opony, a na wiosnę nowe kupię. Zdjął te bieżnikowane i tu moje zaskoczenie. Jedna bieżnikowana ważyła chyba tyle co dwie zwykłe. Kolejny zonk - zacząłem oglądać gumę tych bieżnikowanych, a ona jakby nie była gumą, a plastikiem. Bieżnik - 3,4 mm.
    Od tego czasu wyleczyłem się z bieżnikowanych.
    W aucie od teścia mimo, że bieżnika było prawie 3 mm, to na mokrych rondach auto driftowało - i to przy rozsądnych prędkościach. Waga jednej opony - podobnie jak u mnie.

    IMO lepiej poczekaj, poszukaj i kup coś taniego budżetowego (ja jeżdzę na uniroyalach) i będzie OK. Zjedziesz bieżnik do minimalnej dopuszczalnej wartości, a opony i tak będą miały lepsze właściwości niż bieżnikowane o bieżniku znacznie wyższym.

    Ja szukałem opon 195-55-r15, które są rozmiarem dość rzadko spotykanym i ceny też są większe. Znalazłem Dayton po 153 zł (tylko czekałem z 2 tyg. na "okazję" w sklepach internetowych - aż w końcu kuzyn sprzedał mi 8 zł drożej niż znalazłem, ale za to zmiana wentyli i opon gratis ;)

    Trzy najważniejsze rzeczy na NIE jeśli o bieżnikowane chodzi:
    1. Nie wiesz ile lat miała opona przed bieżnikowaniem
    2. Nie wiesz w jakim była stanie i jak była przechowywana
    3. Nie wiesz jakiej mieszanki gumy użyto.

    I na koniec - w tesco latem były letnie Fuldy przecenione z 220 na 120. (czy coś w ten deseń).


    * - Na uniroyalach spokojnie w takich warunkach te 180 jadę.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  7. Zdecydowanie nie , ligand17 21/09/15 22:04
    lepiej kupić porządne nawet niekonieczne supermarkowe (np. Matador albo Barum zamiast Goodyear albo Pirelli) ale broń Boże bieżnikowane czy jakieś inne chińskie/indyjskie (np. Zeetex).

  8. zdecydowanie nie , dawidy 21/09/15 23:37
    Kiedyś, dawno temu (z 10 lat pewnie) skusiłem się na dwie takie opony, założyłem na przód do forda mondeo i po przejechaniu ok. 50km jedna się rozpadła, normalnie wybuchła, uszkodziła zderzak i nadkole, dobrze, że tylko na tym się skończyło. Nigdy więcej.

    102594

  9. bieznikowane to tylko do ciezarowek/maszyn rolniczych , ili@s 22/09/15 06:29
    w osobowych to samobojstwo

  10. bieżnikowane są dobre , Venom79 22/09/15 06:35
    do naczep albo do ciągnika siodłowego na bliźniaka, ale nie do osobówek. Kup najtańsze nowe.
    Bieżnikowane opony przy dużych obciążeniach/prędkościach mogą się rozwarstwić/wybuchnąć - chyba nie chciałbyś tego doświadczyć podczas jazdy osobówką?

    Lewy pas to nie kółko różańcowe.

  11. Jeśli ma być bardzo tanio. , evil 22/09/15 06:43
    To szukaj mniejszych rozmiarów (zmiana felg) i/lub leżaków magazynowych - opona od samego leżenia nie zużywa się w takim tempie który mógłby budzić niepokój. ;-)

    d: || nie kradnij - rząd nie lubi
    konkurencji || :P

  12. Re: , Kool@ 22/09/15 08:43
    Co do konkretnych marek opon bieżnikowanych to nie pomogę bo ostatni kontakt z takimi oponami miałem w okolicach roku 1998 a wcześniej to w schyłkowym okresie PRLu gdy oddawało się opony do bieżnikowania na ul. Krupniczej w Krakowie ;)

    Teraz to tak jakbyś rozważał tylko dwie opcje - zakup używanego i mocno zużytego samochodu po lekkim podpicowaniu (Golf III) kontra zakup nowego auta klasy premium (powiedzmy że Golf VII jest w klasie premium) - niby to Golf i to Golf a jednak przepaść między nimi jest ogromna.
    Weź pod uwagę to że pomiędzy oponami bieżnikowanymi a Goodyearami (ponoć klasa premium) są jeszcze dwie opcje - opony używane i opony nowe klasy średniej lub budżetowej.
    Jak nie masz ciśnienia to poszukaj używek - parę lat temu kupiłem "używane" Dunlopy 225/45/18 ściągnięte jeszcze w salonie z nowego auta (z fakturą i gwarancją), a w zeszłym roku trafiłem na boardzie (thx Dida) prawie nowe zimówki (z fakturą i gwarancją) na oryginalnych felgach GM/Opel.
    Z nowych klasy średniej lub budżetowej to kupowałem Uniroyale, Fuldy, Savy i Daytony. Daytony były słabe - na 6 szt w ciągu 2-3 lat problemy były z 3 szt a producent nie uznał gwarancji - pozostałe bezproblemowe a do tego sporo tańsze od Goodyearów.

    ...

  13. nie warto , coobav 22/09/15 10:12
    kolega przez to przechodził i opony dosyć szybko się rozpadły (odkleił się bieżnik)

    Kup lepiej budżetowe, byle nie chińskie. Sam używałem przez wiele lat Dayton W510 i nie miałem żadnych z nimi problemów.

    Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
    Legion5 R7-5800H, RTX3060

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL