Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » m&m 07:27
 » selves 07:27
 » rurecznik 07:27
 » biEski 07:21
 » Markizy 07:21
 » mo2 07:20
 » McWandal 07:17
 » Gniew 07:14
 » NimnuL 07:14
 » Dhoine 07:11
 » leosh 07:06
 » Marian30p 07:01
 » DJopek 06:56
 » XepeR 06:54
 » KHot 06:52
 » Wedrowiec 06:41
 » AfiP 06:39
 » Kelso1 06:38
 » Kenny 06:35
 » Killer 06:26

 Dzisiaj przeczytano
 41106 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Poszukuje pracy jako helpdesk/serwisant , Liu CAs 13/05/15 19:46
Witajcie,

W sumie to nie ja, ale moj bardzo dobry znajomy. Miejsce pracy warszawa. Bylbym wdzieczny gdyby ktokolwiek byl w stanie pomoc. Wiecej szczegolow/CV na maila.

Pozdrawiam
LiuCAs

-= parówkowym skrytożercom,
mowimy NIE =-

  1. Podczepie się. , Wolf 13/05/15 20:15
    Dam prace.
    Customer service, Irlandia, Co Clare. 29k euro rocznie w pierwszym roku pracy plus bonus za wyniki 1-3k euro.
    Wymagane płynny polski i angielski. Każdy kolejny płynny język to szansa na większe pieniądze.

    To tak gdyby ktoś chciał ruszyć dupę z Polski i zacząć coś od nowa.
    Zatrudnia moja kobieta, wiec w razie czego da się "ustawić" interview.

    Vey iz mir!

    1. Weź , Zibi 13/05/15 20:56
      przestań agitować. 10 tys PLN dla kogoś kto się zdecyduje emigrować w zestawieniu z obietnicami Pana Komorowskiego to jakaś kpina. U nas bezrobocie spada a u Was rośnie. Bierzemy 2 tys., kredyt i jesteśmy szczęśliwi, a nie jakieś marne 10 tys. na emigracji...

      [Sarkazm OFF] dałem namiary znajomemu, może się odezwie, bo spełnia warunki, a drugi rok ciągnie na śmieciówkach po 2-3 tys. na miesiąc.

    2. Chętnie skorzystam , Bitboy_ 13/05/15 21:01
      bo w korpo gdzie pracuję się zaczyna walić wszystko.
      A atmosfera i nastroje sięgnęły dna.
      Warunki wstępnie mi pasują, szczegóły jakieś na maila z profilu rozumiem?
      Do mnie namiar:

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

    3. Dzięki za szybki odzew , Bitboy_ 13/05/15 21:46
      jestem do 22 w pracy, koło 22:30 będę w domu, uaktualnię szybko CV o ostatnie 2 lata stracone w korpo i podeślę Ci :)

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

    4. calkiem przyzwoita oferta , komisarz 13/05/15 23:04
      jak na takie wymagania. Wiem ile placa u mnie w firmie i na starcie po studiach jest minimalnie wiecej - a selekcje roba, jakby przynajmniej 2 razy wiecej oferowali.

      Komisarz Ryba

      1. To nie są wszystkie wymagania. , Wolf 14/05/15 00:07
        Kluczowa jest odpornośc na stres, asertywność i czysta kartoteka policyjna.
        Personel ma do czynienia z masa numerów kont i kart kredytowych no i co najtrudniejsze, średnio 5-7 rodaków, którzy popełniając błędy w zamówieniach bądź nie rozumiejąc oferty, zrzucają cała winę na osobę po drugiej stronie słuchawki wyzywając w najdelikatniejszej wersji od tępego chuja bądź pizdy.

        Pieniądze na start są takie sobie, ale co roku dają bonusy i podwyżkę.
        Sporo osób nie wytrzymuje jechania po nich przez klientów, ale jeśli ktoś ma twarda dupę, po 2 latach pracy może spokojnie awansować na senior agenta lub supervisora.
        Mojej kobiecie zajęło trochę ponad 5 lat by awansować na managera działu.

        Wyszedłem z oferta tutaj, bo lokalny zasób Polaków z płynnym angielskim chyba stopniał.
        Przychodza tacy, którym wydaje się ze mówią płynnie po angielsku, 4 letnie doświadczenie w sprzątaniu lub dowożeniu pizzy, klecą tygodniowy raport przez miesiąc.

        Vey iz mir!

        1. a jak to jest z tym angielskim , Demo 14/05/15 07:55
          bo angielski a "angielski irlandzki/ szkocki" to często dość różne bajki. Tym bardziej, jeśli chodzi o customer service, bo co innego rozmawiać z kimś face 2 face a co innego przez telefon.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. Sam angielski, ... , Muchomor 14/05/15 12:55
            ... to w zasadzie brytyjski angielski. Jest parę regionalizmów charakterystycznych dla IRL, ale nic coby się zbiło z tropu za bardzo (no może 'your man'). Odsyłam do angielskojęzycznej wikipedii - tam większość ujęta.
            Akcent, to już zupełnie inna śpiewka i tu można przeżyć niezły szok - w dodatku nie ma czegoś takiego jak jeden irlandzki akcent. Inaczej brzmi Dublin, inaczej Cork, a jeszcze inaczej Belfast. Ba nawet północny Dublin różni się od południowego :D

            Stary Grzyb :-) Pozdrawia
            Boardowiczów

            1. jak swego czasu robilem na cust service dla UK , Kenny 14/05/15 13:00
              to przynajmniej 2x w tyg trafial sie jakis goral z szetlandow ktorego nikt nie rozumial :D

              .:Pozdrowienia:.

              1. W Irlandii ... , Muchomor 14/05/15 13:09
                ... odpowiednikiem tego jest daleka północ (nie mylić z Irl. Pn. ogółnie) i tamtejsze wyspy. Oni mówią, że są z okolic Donegal, a jak mi pokazują na mapie, to czasem i 200km brakuje ...
                Boszz, w głowie się nie mieści co mi się już zdarzało słyszeć.

                Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                Boardowiczów

          2. W tej konkretnie pracy... , Wolf 14/05/15 13:09
            Angielski potrzebny jest tylko przy raportowaniu, na meetingach i do komunikacji miedzy wspolpracownikami, ktorzy nie znaja polskiego.

            Vey iz mir!

    5. cześć to ja też poproszę o kontakt , Killer 14/05/15 19:14
      na maila z profilu

      Kiedyś normą był ogół a nie margines...

  2. Szkoda, że nie dałeś znać miesiąc wcześniej , ligand17 13/05/15 21:14
    poszukuwałem osoby do pracy jako BA/PMO (z możliwością wyboru)...

  3. To ja teraz nie dziwię się że Wolf żyje tam jak król , digiter 14/05/15 01:10
    skoro szeregowy pracownik zarabia ponad 30 K euro, a żona Wolfa jest dwa szczebelki wyżej to pewnie zarabia ponad 40 K rocznie. Wolf kiedyś pisał że zarabia ponad 1000 euro tygodniowo. W sumie małżeństwo Wolfów zarabia rocznie 100 K euro.
    Jezuuuu :)

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. boli , RusH 14/05/15 06:53
      jak sie czlowiek dowie ile normalna klasa srednia zarabia

      http://cheezburger.com/...cebook-fail-minimum-wage

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

    2. krol waluty 4x silniejszej niz PLN , Kenny 14/05/15 06:53
      100k EUR rocznie - cacy, 100k PLN rocznie.... tak sobie...

      On placi za samochod 20k ze swoich 100k, a my za ten sam 70k ze swoich 100k :)

      .:Pozdrowienia:.

      1. :-D 100k tak sobie , NimnuL-Redakcja 14/05/15 11:32
        powiedział mieszkaniec kraju, w którym średnia krajowa wydaje się być fikcyjną kwotą osiągalną przez niewielu :)

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. bez przesady , Kenny 14/05/15 13:08
          1) mowimy o dochodzie na 2 osoby
          2) mediana to u nas 80% sredniej

          .:Pozdrowienia:.

          1. a dominanta? , okobar 15/05/15 13:09
            50% średniej?

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

        2. liczył pewnie z dochodem żony , Tomasz 14/05/15 13:11
          a to daje ~4200 na łapę na osobę na miesiąc czyli nie ma szału. W moim zawodzie (programista, śląsk) to średnia.

          https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

          1. W jakim sensie nie ma szału , NimnuL-Redakcja 14/05/15 14:57
            8k na łapę dla pary to kwota wystarczająca na życie w bardzo komfortowych warunkach.
            Mylę się?
            Może dla programisty to średnia pensja - podczas dyskusji na Boardzie odnoszę wrażenie, że wielu marzy o dostaniu 4k brutto.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Z drugiej strony ludziska w polsce nie lubią sie przyznawać do tego ile zarabiają. , ptoki 14/05/15 15:26
              Świadomośc ogólna jest taka że zarabia się w okolicy 3-4kpln.
              Przyznanie sie ze sie kosi 5-9-12kpln na reke to proszenie sie o pogorszenie kontaktów.
              Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. To znaczy z tego co sądzą inni o tym aby sie przyznać.


            2. Nie mówię że to mało, szczególnie gdy zsumujemy zarobki w rodzinie , Tomasz 14/05/15 15:29
              Mówię tylko że dobry programista http://www.komputerswiat.pl/...-ile-zarabiaja.aspx ma szansę dobrze zarabiać.

              https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

              1. ... jeśli wierzyć statystykom , NimnuL-Redakcja 14/05/15 15:31
                :-)

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

            3. bardzo komfortowych? LOL. Tzn zależy co dla kogo jest komfortem... , Chrisu 14/05/15 15:30
              Nie chcę publicznie wyjaśniać pewnych rzeczy - jak chcesz pogadać pisz na @ ;-)

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. nie chcę , NimnuL-Redakcja 14/05/15 16:15
                bo to nie ma sensu :)

                Twój pogląd na wygodne życie =/= mój pogląd =/= kogoś innego ...

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

            4. biedy nie ma i szału nie ma , viktorio 14/05/15 15:35
              Po prostu kupujesz rzeczy droższe niż biedronkowy Kowalski i trochę więcej kasy wydaje się na pierdoły. Ja z zoną mamy ponad 100K pln rocznie i gdybyś do mnie przyszedł do domu to byś pomyslał że zarabiamy połowę tego. Mieszkamy w bloku, meble z płyty pilśniowej, samochód używany. Tylko sprzęt elektroniczny typu komputer, laptopy, TV mamy dosyć drogi jak na polskie warunki. Nie musimy mocno oszczędzać, ale żadnego szału nie ma. Uważam że od 100K pln w górę zaczyna się normalne życie bez zastanawiania się ile kosztuje hamburger i czy koniecznie muszę go kupić. Wiele zależy od tego jaki tryb życia prowadzisz. Większość ubrań w których chodzę ma ponad 5 lat.

              1. +1. , Demo 14/05/15 15:42
                dokładnie tak. Nimnul chyba patrzy pod kątem para= bezdzietna. Wtedy rzeczywiście te 100k daje jakieś pole możliwości. Ale ja bym to nazwał życie na w miarę normalnym poziomie, ale daleko mu do komfortowego.

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

                1. no bo parze mowa była , NimnuL-Redakcja 14/05/15 15:51
                  bez dzieciaczków.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                2. ale moment moment , NimnuL-Redakcja 14/05/15 15:58
                  każdy ma inny poziom zadowalającego / komfortowego życia. My na ten przykład żyjemy bardzo skromnie z punktu widzenia gadżetów, jednocześnie uważamy, że to życie szalenie komfortowe.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. dla mnie komfort nie wyraża się stanem posiadania , Demo 14/05/15 16:12
                    ale stabilności, pewności jutra. Czyli, na dzień dzisiejszy mam autko, jeżdżę na wakacje, mieszkanie jest, czyli niby wszystko gra. Ale perspektywa straty pracy jest dramatem bo na moim zadupiu generalnie kiepsko z robotą a jak jest to na minimum a najlepiej śmieciówka. Do tego żona nie chce słyszeć żeby się stąd ruszyć.
                    Idąc dalej, zarabiam zbyt mało by wypracować sensowną poduszkę bezpieczeństwa która by mi zapewniła komfort psychiczny.

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

                    1. dla mnie również , NimnuL-Redakcja 14/05/15 16:18
                      komfort, spokój psychiczny - a nie komfortowa kanapa.
                      I taki komfort nie dadzą mi żadne pieniądze świata. Komfort daje mi świadomość, że nie mam problemu ze znalezieniem dobrej pracy. Na rynku lokalnym czy pewnie w wielu miejscach, które mogłyby mnie interesować. Moja kobieta podobnie.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

              2. p... Panie banialuki , piotrszach 14/05/15 15:51
                wg. ciebie, jak ktoś zarabia poniżej 100K to egzystuje? Nie mam pojęcia na co wydajesz zarobione pieniądze, ale ja zarabiając mniej nie liczę się z każdym hamburgerem, jeżdżę samochodem jaki mi odpowiada, mieszkam w bloku (ale czy to wg. Ciebie jakaś ujma na honorze?!), ba nawet wyjeżdżamy z rodziną na wakacje (co za bezsensowny wydatek). Oczywiście, że bym nie płakał gdybym zarabiał dwa razy tyle, ale mam ile mam i jestem w stanie żyć na normalnym poziomie. Wszystko to kwestia organizacji, zarządzania domowym budżetem. Znam ludzi, którzy zarabiając więcej, mają przysłowiowy ból dupy jak im się zepsuje pralka/lodówka.

                1. dlaczego od razu czarno-białe kolory , viktorio 14/05/15 15:59
                  czy jeśli ktoś zarabia 90K rocznie to od razu egzystuje? Jaka jest granica wygodnego życie czy egzystencji zależy od Ciebie samego, celów jakie chcesz osiągnąć i w jakich warunkach żyć.
                  Też znam ludzi którzy zarabiają ponad 100K i wydają wszystko co zarabiają. Biorą kredyty na pierdoły tak jakby mieli za kilka dni umrzeć. Nie ma się co unosić. Zarabiasz połowę 100K, jesteś zadowolony, cieszę się razem z Tobą.

                  1. sorki, ale właśnie tak zrozumiałem , piotrszach 14/05/15 16:05
                    Twoją wypowiedź.

                2. Podzielam zdanie viktorio. Wyjaśnię jak ja to widzę: , ptoki 14/05/15 23:10
                  Mając te 100kPLN rocznie brutto ma się jakieś 2 razy tyle co średnia krajowa.
                  I żyje sie dobrze ale marginesu na problemy nie ma wiele.
                  Wystarczy że jedno z dwojga straci pracę i robi sie niewesoło.
                  Jak ktos ma zaoszczędzone 30-40kPLN to ma bufor na 6-12 miesięcy. Potem robi sie kiepsko.
                  I te 100kPLN to jest całkiem dobra wypłata w polsce.

                  Pomyśl jak wygląda ta perspektywa w sytuacji jak ktos ma mniejsze pobory i kredyt na chaupe.

                  Oczywiście daje sie spokojnie zyć za połowe tego - czyli za jakieś 4kPLN/msc.
                  Bo i żarcia nie zabraknie i mieszkanie sie opłaci i jakieś jezdzidło sie da utrzymać.
                  Ale wtedy trzeba liczyć co sie kupuje, planować i nie ma ani bufora na wszelki wypadek ani oszczędzania.

                  IMHO na polskie warunki dla rodziny trzeba mieć te 100kPLN zeby zyc spokojnie ale bez wodotrysków.
                  I to sie zgadza z kosztami zycia i w irlandii i w brytolandzie, niemczech czy kanadzie.
                  Bo ceny mamy wyrównane.

                  I na koniec: Ja osobiście mogę żyć za 1200PLN/msc. Bo fizycznie jestem w stanie.
                  I jakos strasznie by mi to nie dolegało bo jestem przyzwyczajony do skromnego zycia.
                  Ale wiem że wtedy bym sie ani nie rozwijał ani nie widział bym przyszłości, po prostu zwykła wegetacja.

                  1. Z jednej strony piszesz , Bitboy_ 15/05/15 00:59
                    o zarobkach rzędu około 4000zł miesięcznie, twierdząc że to zarobek "OK", z drugiej strony piszesz o życiu wegetatywnym za 1200zł/miesięcznie.
                    Sorry, ale to kwota za którą singiel będąc przysłowiowym menelem ledwo wyżyje przy socjalnym mieszkaniu w tym kraju.
                    1200zł za miesiąc? Posiadając mieszkanie/dom(czynsz/opłaty chyba oczywiste), i samochód plus dojazdy do pracy, wyżywienie, komórkę i internet..
                    Chyba oszalałeś. Kasa by mi się przy skromnym życiu skończyła po tygodniu góra 2.
                    moja wypłata mi starcza na skromne życie i rachunki na 3 tygodnie, dobrze że mam wsparcie rodziny. Ale żyję sam i na swoim. Co z tego kiedy poważna stabilna praca nie daje mi gwarancji że się utrzymam bez kredytów/długów ?
                    A kredytu nie wezmę, jak radzi Bredzisław, bo nie lubię mieć długów.

                    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                    ,FraDesION660P

                    1. Bo opisałem dwie /trzy osobne sytuacje. , ptoki 15/05/15 07:52
                      Oczywiste jest że za 1200 nie ma auta, kredytu i wielu innych spraw.

                      Ale za 1200 mozna wyżyć mając mieszkanie spółdzielcze (odziedziczone lub komunalne) za 400-500PLN/msc.
                      Jedząc tanie żarcie, jadąc na prepaidzie i nie kupując nic innego poza tym co potrzebne do życia.
                      A rozrywkę mozna mieć w postaci książek z biblioteki.
                      Mając z kim porozmawiać człowiek nie musi być w takiej sytuacji nieszczęśliwy.
                      Jednak jest to po prostu wegetacja.

                      Przy tych 4kpln/msc robi sie jako tako rozwojowo ale nie ma tego uczucia wolności które dają nieskrępowane umiarkowane wydatki.

                      Wyżej opisałem po prostu rozłączne sytuacje bo odnoszę się do ogólnej idei a nie do jakiegos konkretnego przypadku z założeniami w postaci (rodzina 2+2, mieszkanie, auto, rozwój itp).

            5. to kwota , Hitman 14/05/15 22:01
              dzięki, której nie trzeba losować rachunków do płacenia ale człowiek zjadłby co.. czasem

              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
              jest niemożliwe. W praktyce robi to
              każdy z nas.

          2. Programersy, adminsy, analysty czy inne managersy zarabiają w polsce więcej niż średnia. , ptoki 14/05/15 15:22
            Jak patrze na ludzików którzy pracują poza IT to albo jest tak że są dobrymi fachowcami i koszą tyle ile my albo i więcej albo są zwykłymi ludkami i zarabiają 2-3kpln o ile mają wogole robote.
            A nie żadko pracuje tylko jeden a dzieci jest 2.
            I w tym momencie masz ledwo 800pln na głowe...

          3. 2790 brutto , okobar 15/05/15 13:11
            z umowy, fizycznie plus premie i wysługę lat (a jak, parę procent dzięki temu mam) około 2500 netto :)
            ale realnie dochód mój od 3 lat spada - zero podwyżek

            2 fakultety, administracja samorządowa, stanowisko specjalisty....

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

            1. poza tym , okobar 15/05/15 13:41
              premia raz jest raz nie ma
              więc cieszę się jak dostaję :)

              AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
              GF 7600 GS, M2N4 SLI
              Win XP SP3

            2. nie przejmuj sie , RusH 15/05/15 18:46
              zarabiasz prawie tyle co informatyk w ministerstwie w stolicy :))))

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

    3. chcialbym zauwazyc , komisarz 14/05/15 23:19
      ze 100k rocznie w Irlandii to zaden przepych, tym bardziej brutto.

      Komisarz Ryba

      1. W Irlandii ? :D , Bitboy_ 15/05/15 00:27
        Tu mowa o przeliczeniu na złotówki.
        100K rocznie żeby tutaj zarobić to mogę tylko pomarzyć, nawet brutto. I to na stanowisku szanowanego brygadzisty z językami. Człowieka sumiennego, oddanego pracy, pracującego w ogólnoświatowej korporacji na poważnym stanowisku gdzie mam pod sobą ekipę ludzi, pracujących w bardzo wykwalifikowanej branży w doświadczeniem.
        Historia, tradycje, wzniosłe hasła, wszystko to udawane.
        I ile zarabiam rocznie.. nie całe 26000 netto. Śmiech na sali.
        Kurtyna.

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. Słabo. Zrób sobie CV i ślij po kraju/europie. , ptoki 15/05/15 07:54
          Jedna z rzeczy które mi bardzo pomogła to profil na linkedin.

          Wypełnij dane, nic nie kosztuje, a jakieś szanse sie może pojawią.
          IMHO warto.

          1. w sensie, że ktoś Cię wyłowił , Demo 15/05/15 11:05
            i się skontaktował? Nigdy nie wierzyłem w skuteczność takich serwisów :)

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. Są skuteczne , NimnuL-Redakcja 15/05/15 11:09
              goldenline, linkedin
              Buszują tam hh, czasem wysyłają oferty na oślep, a czasem mają skrojone na miarę i dość interesujące propozycje.
              2-4 oferty na oślep/msc
              1 interesująca oferta / 2 msc

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

            2. Tak, i to parukrotnie. , ptoki 15/05/15 12:02
              Choć w sumie to chyba tylko dwie oferty sie okazały w rezultacie skuteczne.

              Ale wypisanie sie nie kosztuje nic a jest szansa ze ktos cie znajdzie.
              W IT to dosyć popularne i skuteczne, w innych branżach może mniej.
              Ale skoro jest za darmo to IMHO warto poświęcić godzinke na wypisanie.

              1. no do mnie to chyba tylko , Demo 15/05/15 12:13
                z Państwa Islamskiego mogą napisać :D

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

            3. heh , Kenny 15/05/15 15:06
              na linkedin to sie nie mozna opedzic od haerowcow...

              .:Pozdrowienia:.

              1. Ale lataja jak muchy czy jednak masz oferty konczace sie rekrutacja? , ptoki 15/05/15 16:08
                Bo ja mam mase takich co sie chcą podpiąć a potem jest cisza albo ewentualnie maja jakieś dziwne propozycje.

                Konkretną rekrutacja konczy sie relatywnie mało ofert ale u mnie to raczej administracja.

                Programersy maja sie pewnie ciekawiej :)

                1. to takich co się chcą podpiąć , Demo 15/05/15 16:34
                  to ja z marszu odbijam. Źle robię?

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. Nie wiem :) Ja bardzo żadko o jakiś kontakt proszę. A jak ktos prosi to podpinam jeśli , ptoki 15/05/15 18:59
                    tego ktosia znam.

                    A jesli to jakis HR-owiec to patrze co za firme reprezentuje i jakie ma opinie. Jak firma sensowna to podpinam, jak szemrana to zostawiam wiszącego.

                    Jakos mi sie to sprawdza...

                    1. RZadko , Demo 15/05/15 20:54
                      my eyes....

                      napisalbym swoj config,ale sie nie
                      zmiescil:(

                      1. przykleje ci plaster na zbolałe oczy. ;) , ptoki 15/05/15 22:10
                        Przepraszam za błęda... ;)

                2. konkretne oferty korpo , Kenny 15/05/15 17:43
                  z mojego miasta, sek w tym ze akurat nie planuje zmieniac. Zona zmieniala niedawno i calkooem konkretnie dalo sie porozmawiac... Poza tym mozesz zaznaczyc status czy sie rozgladasz za ofertami czy aktualnie nie.

                  .:Pozdrowienia:.

        2. materialisci ;P , NimnuL-Redakcja 15/05/15 09:35
          jakby innych wartości w życiu nie było, tylko kasa kasa kasa ...

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Podziękuj , Bitboy_ 15/05/15 19:01
            kapitalizmowi, bankowi centralnemu itp itd.. :)
            Zaszczuto nas kapitalizmem, nauczono konsumpcjonizmu, wytresowano na kredytach, podatkach i wszelakich opłatach, teraz już mało kto sobie wyobraża że można to wszystko rzucić w cholerę, i wyjechać gdzieś głęboko w las, zbudować chatkę, i żyć tam do śmierci. Jest tylko jeden problem. Ciężko będzie znaleźć drugą osobę godzącą się na porzucenie kapitalistycznych realiów i współczesnych dobrodziejstw ułatwiających (czy aby na pewno?) życie..
            Więc życie w lesie w szałasie = życie w samotności, bez kobiety, przyjaciół, kolegów, czy choćby ekspedientki w pobliskim sklepie z którą można by pogadać ;)
            Poza tym martwić się o kwestię przeżycia i tak trzeba - woda, jedzenie, mycie, choroby.. nie wspominając o warunkach pogodowych czy klęskach żywiołowych które taki szałas w lesie dotkną dużo bardziej niż murowany dom jednorodzinny w mieście.
            Coś za coś :)

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

            1. To nie tak. Niestety z 4 rodzajów wydawania pieniędzy ten w którym ktoś wydaje je na kogos , ptoki 15/05/15 19:29
              innego nie jest specjalnie dobry.

              W rezultacie wszelkie socjale gdzie ludzie by pracowali umiarkowanie, kontrolowanie a po pracy żyli niekonsumpcyjnie tylko ciesząc sie kontaktem ze sobą nawzajem prędzej czy później kończą się upadkiem.

              Tak było i jest w komunach państwowych jak i takich lokalnych. Tak jest i u azjatów i u naszych i hamerykańców jak równiez w kibucach.
              Poczytaj sobie o nich bo są chyba najbardziej sensowną próbą wprowadzenia ładu niekapitalistycznego:
              http://en.wikipedia.org/...cline_and_restructuring

              Problem z aktualnym kapitalizmem jest prosty:
              Nie każdy w nim jest równy. Bo np. bank ma przywileje których nie ma jego klient.
              Podobnie korporacje.
              I to jest problem a nie sam kapitalizm.

              1. a tu coś dla zaczynających kariery , NimnuL-Redakcja 15/05/15 20:02
                Zen Riddles for Millennials: http://youtu.be/jFzUbgpWNf8

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. fajne. , ptoki 15/05/15 22:14
                  Ciekawe jak to sie odnosi do naszej rzeczywistości.
                  Jak na ten stan u nas by zareagował jakiś hamerykaniec...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL