1. Raczej rekreacyjnie , qwertix 8/03/15 08:22
   nie sądzę żebym zrobił tygodniowo więcej niż 50-60 km,
   To co byś polecił?

   jak cos moze pojsc zle to napewno
   pojdzie

   1. coz , endern 8/03/15 09:13
      wg mnie jesli masz w miesiacu pojechac dwa razy po 50 km, to ladowanie takiej kasy jest bez sensu. Nigdy nie przelozy ci sie w jakikolwiek sensowny sposob taki wydatek na użyteczność dla ciebie.
      
      Nie wiem w jaki faktycznie teren chcesz jezdzic, ale jesli nie masz zamiaru jezdzic w po polnych piaszczytych drogach(na takich sciezkach cross wymieka), to wtedy bym bral crossa -> wieksze koła -> szybciej sie jezdzi, do tego najczesciej sywetka rowera jest bardziej sportowa.
      Ja osobiscie jestem przyzwyczajony do rowerów Authora(niezawodnosc) i model Classic kupilem sobie ponad 10 lat temu(wtedy te modele byly w wiekszosci oparte na osprzecie alivio).
      Aktualny model
      http://allegro.pl/...5-najgratisy-i5143761807.html
      Pare lat temu kupowalem rownorzedny model zone(to juz wiekszosc osprzetu jest na acera). Zona jezdzi duzo... generalnie swietnie sie sprawuje.
      
      Reasumujac, jak nie bedziesz jezdzil w piachach - kupilbym crossa, jesli mialbym wydac 2,5 tys zamiast 1,7 tylko za to by miec alivio za acere... bralbym ten za 1,7 tyś - bo po prostu nie dostrzezesz roznicy.
      A kase wydał na dobre żarcie w czasie wakacji. No chyba że te 700zł masz centralnie w du... ;)
      A producenci wlasciwe konstruuja modele na podstawie tych samych komponentow(manetki, przerzutki) rozniacych sie tylko klasa... a w tym samym przedziale cenowym niewiele sie rozniacych.
      
      Wiec decydowalbym sie na sensowego producenta(jakby cos na gwarancji to by nie robili schodow), dopasowanie rowera do twoich preferencji, no i wygląd. A przedział cenowy okresl sobei na bazie tego ile kasy mozesz wydac bez mrugniecia okiem.
      
      Ja Specialized nie mam, nie wiem co stracilem, ale da się bez tego zyć użytkując dosc intensywnie i satysfakca rower ;)
      Teraz ide w strone że im mniej bajerancki rower, tym mniejsza szansa ze go ktos skroi jak go zaparkujesz na miesce ;)
      
      
      Oczywiscie to moje zdanie, a pozostali koledzy sie nie zgodza :D
      1. Właśnie w tym sęk , qwertix 8/03/15 09:42
         Już użeraniem się z rowerem na najtańszym ;) osprzęcie, ciagle problemy z wyregulowaniem, z samo zmieniającymi się przełożeniami przy podjazdach, brzęczeniem trzeszczeniem itd. I serwis nie będzie mi sugerował że być może mam za dużo kg ;) i to duże obciążenie dla sprzętu. Chciał bym kupić coś co działa tak jak powinno i sprawia mi przyjemność z jazdy. Co do rodzaju roweru to chyba faktycznie wezmę crossa z meridy skoro Wolf twierdzi, że maja mocniejsze ramy, tylko naprawdę nie wiem w jaki osprzęt celować aby uniknąć problemów, czy alivio ma dobry stosunek cena/jakość ?

         jak cos moze pojsc zle to napewno
         pojdzie

         1. skoro , endern 8/03/15 13:25
            miales przejscia to inna kwestia.
            Nie będę namawiał Cie do dalszych eksperymentów, choć sprzet o którym mówie jest całkowicie ok dla dwumetrowego chłopa(brat) ważącego powyżej setki ;)
            Z skrzypieniem i problemami z regulacja nie miałem na mojej loklajnej próbce do czynienia.
            Albo miałeś rzeczywiście szmaciany sprzęt, albo serwis który należy omijać.
            
            To rzeczywiście bierz co Ci Wolf sugeruje dla świętego spokoju.
            

Vey iz mir!

1. czy rama ma, aż tak duże znaczenie? , qwertix 8/03/15 08:28
   Nie pytam o kształt tylko o to kto ją zrobił, zawsze mi się wydawało że ważniejsze jest na jaki osprzęcie jest rower.

   jak cos moze pojsc zle to napewno
   pojdzie

   1. Znam masę osób upgradujacych osprzęt. , Wolf 8/03/15 08:47
      Ale niewielu, którzy zostawiają osprzęt i wymieniają sama ramę.
      
      Obecne ramy, potrójnie cieniowane, hydroformowane nie są tak mocne jak ramy X lat temu. I nie mam tu na myśli pęknięć ramy po wypadzie w prawdziwe góry, ale pęknięcia od zaskoczenia z krawężnika.
      Jeszcze 2-3 lata temu temu podobne uszkodzenia to była plaga u krossa i gianta.

      Vey iz mir!

commodore 64
vic II,sid,trilux 21"color

1. jeden szkopuł , mo2 8/03/15 16:02
   26 cali...Teraz już się rowerów na takich kołach nie kupuje. Więc ze sprzedażą będzie ciężko. Poza tym ok, sam bym kupił gdyby był na co najmniej 27,5 .

   commodore 64
   vic II,sid,trilux 21"color

   1. i jeszcze jedno , mo2 8/03/15 16:03
      to nie jest rower na asfalt/polne i leśne drogi

      commodore 64
      vic II,sid,trilux 21"color