Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » P.J._ 03:00
 » bagi_glog 02:47
 » luckyluc 02:25
 » RoBakk 01:23
 » elliot_pl 01:07
 » Zibi 00:51
 » Wolf 00:30
 » ProSavage 00:15
 » piszczyk 00:08
 » siwydym 00:03
 » evil 23:52
 » slanter 23:50
 » Fl@sh 23:48
 » Qjanusz 23:45
 » Kenny 23:44
 » Janusz 23:39
 » Dhoine 23:34
 » Pio321 23:32
 » @GUTEK@ 23:24
 » ham_solo 23:23

 Dzisiaj przeczytano
 41134 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Secret Service , Maniak 10/12/14 22:42
Mój kraj taki piękny http://tinyurl.com/qfz7tgn

Zmień swój podpis na Boardzie

  1. heh , Rafael_3D 10/12/14 22:52
    można się było spodziewac przewału. W końcu standardy zobowiązują.

    Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

    1. Czytam te komentarze i zal dupe sciska , komisarz 11/12/14 13:23
      ale coz, poziom narodu odzwierciedlaja wybory, PSL gora!

      Dla mnie sprawa jest banalna - Pegaz byl czescia zbiorki i mial prawa do tytulu. Pozarli sie, zapewne o kase, pewnie Pegaz chcial wiecej niz uzgodnili, albo chcial rzadzic nie bedac wydawca. Wyniosl sie i zostawil reszte na lodzie. A ze jest zespol i pewnie sprzedaz jakas byla to chca wydawac gazete dalej, pod innym tytulem bo Pegaz zabral SS. Gosc od poczatku byl markotny, odkad zamknal pierwszy SS z dnai na dzien bez informowania zalogi i czytelnikow. Tak czy inaczej pisanie o przekretach i oszustwach to dzieciniada i teorie rodem z remizy. Skoro beda wydawac pismo to gdzie tu zysk finansowy? I gdzie tu zysk wizerunkowy czy Pixel powstaly z przekretu to niby dobry start?

      A wypowidz chrisa_dg czy demo ze niech pixela w D wsadza bo on chce SSa, mimo ze redakcja taka samo, tylko kolejny raz udowania ze Polacy smiejacy sie z glupoty amerykanow to zalosny obrazek.

      I to pisze ja, supersceptyzny od poczatku, komentowalem jako arbuz na polak potrafi.

      Komisarz Ryba

  2. Przykre , buddookan 10/12/14 23:02
    i smutne. Bazować na emocjach by wycisnąć kasę a potem dać ciała.

    1. Ja tego nie rozumiałem. , ptoki 11/12/14 09:16
      Takie emocje do nazwy?
      No bo skład chyba jednak nie był ten sam?

      A jesli był ten sam to jakie znaczenie ma nazwa?

      Mnie tam jeden kit czy gazeta nazywa sie SS czy , AA byle treśc była dobra.

  3. pierwszy byl , endern 10/12/14 23:14
    do kitu, drugi juz trzymał poziom.
    Chłopaki dobrze znali słabe punkty całego projektu. Więc ewidentnie zrobiono w konia wszystkich zrzutkowiczów.

    1. w sumie , endern 10/12/14 23:35
      to chyba ktos skutecznie nakrecil caly temat i towarzystwo by potem ich kroic na prawach do tytułu. Tylko sie towarzystwo zorientowalo po czasie ze jest porabiane.

      1. o tu tu jest iskierka logiki , komisarz 11/12/14 13:30
        a po twoim pierwszym wpisie zwatpilem, ze w gogole jest ktos myslacy, a nie tylko kierujacy sie odruchami.

        Komisarz Ryba

  4. Pierwsza , Ament 10/12/14 23:31
    zbiorka na taka skale i od razu walek. Polska.

    I
    -AMENT-
    I

    1. wałek może mocno powiedzane, ale jako wpłacający czuje sie lekko oszukany , chris_gd 11/12/14 08:43
      bo placilem na Secret Service, a nie na jakiegos PIXELa, mogli powiedziec, ze umowe do nazwy mamy na krotki czas, mysle, ze dla jednego czy dwoch numerow (ktore umowmy sie, dupy jakoscia nie urywaja) wiele osob by sobie glowy nie zawracalo, wiec moze nie tyle, ze walek, bo walek to zrobil Hofman w Madrycie, ale niech sobie tego PIXELa w dupe teraz wsadza

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

      1. chciales napisac , komisarz 11/12/14 13:24
        ze sikorski zrobil walek, twoj pan marszalek. Niezawodny chris wszedzie wcisnie polityke.

        Komisarz Ryba

        1. taki moj jak i twoj , chris_gd 16/12/14 08:51
          to, ze na niego nie glosowales nie znaczy, ze nie jest twoim marszalkiem
          to tak jak pare lat temu, z bolem serca ale przyznawalem, ze moim premierem jest kaczorek, a do tego jeszcze ma 2 smieszne przystawki, przykre ale prawdziwe, to jest wladza i czy na nia glosujesz czy nie podlegasz pod nia

          Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
          RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  5. Pierwsze co mi przyszło na myśl , DeathClaw 10/12/14 23:41
    https://www.youtube.com/watch?v=rX7wtNOkuHo

  6. Ankieta , Dhoine 11/12/14 08:04
    w temacie :)
    http://strawpoll.me/3163846

  7. teraz to mi głupio , smirnof808 11/12/14 09:50
    bo broniłem tego projektu i naprawdę naiwnie myślałem że intencje twórców są szczere. Nawet tu narzekałem na malkontentów, którzy mówili że nic z tego nie będzie. I okazuje się że mieli rację , a ja wyszedłem na idiotę. Przyznaję to szczerze. Smutne to niestety.

    1. nie trać wiary w ludzi , Demo 11/12/14 10:12
      zawsze się trafi jakiś "gupi hooy" ale tych pozytywnych osób też nie brakuje.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    2. Nie smuć się. Zależy czy projekt umrze czy jednak będą gazetę wydawać ale w innej formie , ptoki 11/12/14 11:04
      lub pod innym tytułem.

      Może jednak tam siedzą kumaci ludzie i gazetę rozkręcą?

      Na pewno jednak właściciel znaku towarowego okazał sie pazerny. Bo mógł się umówić na 2-5 % z zysków i bez wysiłku miałby kasę...

  8. właśnie , coobav 11/12/14 10:06
    chciałem założyć ten wątek . Smutna sprawa, ale czytając komentarze na polygamii widać że to było z góry ukartowane. SS umarł w 2001, miałem prawie wszystkie numery.

    Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
    Legion5 R7-5800H, RTX3060

    1. <.> , Maniak 11/12/14 11:02
      Gdzieś tam w komentarzach wyczytałem, że domena tego całego Pixela została założona około 2 miesięcy temu.

      Zmień swój podpis na Boardzie

      1. przeciez jest to wyjasnione , komisarz 11/12/14 13:26
        zarli sie jeszcze przed wydaniem pierwszego numeru wiec powstawaly senariusze awaryjne. 2 miesiace temu to 2tyg przed odejsciem pegaza.

        Komisarz Ryba

  9. bardziej wyglada na to , Piratez 11/12/14 11:35
    ze chcieli dobrze a pegaz i tak zrobil wszystkich w chuja (nie po raz pierwszy zreszta).

    Spokojnie, chcecie pisma a nie nazwy - mozliwe ze pixel da rade:)

    1. a nie mogli się nazwać np. , Demo 11/12/14 11:42
      Secret Services, minimalnie zmienić logo i trzymać formułę? Takie coś to już plagiat?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. oczywiście że plagiat , juzek 11/12/14 12:26
        swoją drogą, ludzie na serio tu mają jakieś problemy ze sobą, że nie dopuszczają innej myśli prócz świadomego przekrętu.
        A ja właśnie myślę, że po prostu zjebali i byli pewni że 'jakoś to się ułoży', ale niestety.

        1. 1. Dlaczego plagiat? , Demo 11/12/14 12:29
          gdzie jest granica co jest plagiatem a co nie?

          2. Gdzieś czytałem, że do 1 numeru wszystko grało, a potem naczelny pogryzł się z pegaz-assem który ma prawa do marki i się wzięło sypnęło. Więc ja bym był skłonny uwierzyć, że tała ta farsa nie była planowana.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. tzn nie jest to plagiat, ale podszywanie, imitowanie, wykorzystywanie itd itp. , juzek 11/12/14 13:17
            nie jestem super obeznany w tym, ale na pewno takie coś jest i nie można sobie nazwać firmy np. Móltibank i świadczyć jakieś usługi parabankowe.
            Zresztą nawet nie tylko o nazwy chodzi, ale o różne rozpoznawalne ikony czy formy, np. biały napis na czerwonym tle 'Coca Cola'.
            Jeśli wprowadzisz na rynek napój "Cudowny Napój' i nazwę zrobisz w podobnej formie jak Coca-cola, to na bank mogą cię pozwać za wykorzystywanie jakiegoś tam wizerunku bla bla.

            Nie ma granicy i każda sprawa jest indywidualna. Ciężko określić granice i pewnie ciężko też coś w tym temacie wymyślić.

            1. "Nie ma granicy" , komisarz 11/12/14 13:32
              a nie lepiej bylo zostac na "nie jestem super obeznany w tym" zamiast pitolic smuty?

              Komisarz Ryba

              1. no to jedziesz , juzek 11/12/14 13:55
                czytamy wszyscy

  10. bo liczy się , tebe 11/12/14 12:37
    okładka? burza w szklance wody, przecież nie uciekli z kasą za granicę, nadal chcą wydawać, pisać, przecież to nadal ten sam rdzeń redakcji, jeszcze nie wyszedł PIXEL a już larum, może tak dacie im szansę, czy chodzi tylko o to że okładki w kolekcji nie będą się zgadzały, pewnie chcielibyście jeszcze wersję zafoliowaną

    1. ale ludzie chcieli SS , Demo 11/12/14 13:00
      a nie Pixela. To może ja zrobię crowdfunding, że niby wskrzeszę Warszawę czy inne fajne autko, a potem zrobię coś na kształt poloneza, bo jednak nie udało się wyrwać praw do Warszawy?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. nie demo, nie na ksztal poloneza , komisarz 11/12/14 13:24
        tylko na ksztal warszawy z logiem poloneza. Zachowujesz sie jak blachara ktora musi miec na samochodzie znaczek bmw, zeby wsiadac, mimo, ze zech.

        Komisarz Ryba

        1. ja nie rzuciłem ani grosza , Demo 11/12/14 13:32
          więc spytaj tych co płacili na czym im zależało. Może właśnie na tym logu? I to ich sprawa bo ich pieniądze i powinni dostać to za co płacili.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. zapytalem siebie , komisarz 11/12/14 13:45
            i mi na logu nie zalezalo. Tobie nie zalezalo. PO co wiec bijesz piane?

            Komisarz Ryba

            1. nie biję piany , Demo 11/12/14 14:05
              w życiu, bo i po co. Po prostu rozumiem punkt widzenia tych, którzy chcieli SS a nie PIXEL'a.

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. to wlasne o tym napisalem tutaj , komisarz 11/12/14 14:36
                "Zachowujesz sie jak blachara ktora musi miec na samochodzie znaczek bmw, zeby wsiadac, mimo, ze żęch". Moze zamiast zachowujesz sie jak blachara powinno byc - identyfikujesz sie z punktem widzenia blachary, co tez nie jest powodem do domy.

                Dla mnie twierdzenie ze to zaplanowany przekret sa zalosne. Przeciez reakcje na to latwo przewidziec, a wydawac nowy tytul obciazony taka afera to raczej slaby start a nie sukces.

                Komisarz Ryba

                1. czytamy ze zrozumieniem , Demo 11/12/14 14:53
                  Nie zrzucałem się, nie kupiłem SS, wisi mi to. Rozumiem tych, którym zależy na logo i nazwie ale sam nie zwracałbym na to uwagi.

                  Zrozumienie kogoś a utożsamianie się z nim nie są tożsame.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. otoz przeczytalem ze zrozumieniem , komisarz 11/12/14 15:25
                    i pisales to jakbys sie utozsamial. Nie napisales - rozumiem tych co chcieli, tylko pisales praktycznie w ich imieniu.

                    Komisarz Ryba

                  2. que? , Demo 11/12/14 16:40
                    "więc spytaj tych co płacili na czym im zależało. Może właśnie na tym logu? I to ich sprawa bo ich pieniądze i powinni dostać to za co płacili."

                    no pliss...

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

    2. nawet jeśli to całą sytuację , smirnof808 11/12/14 13:13
      można było rozegrać inaczej - bez zbędnych kontrowersji. Od razu powiedzieć co i jak i nie ściemniać przez pół roku. Może faktycznie zmianie ulegnie tylko okładka a wnętrze pozostanie po staremu. Szczerze tego życzę! Ale wałek jest ewidentny i niestety smród pozostanie. Zaufanie zostało bezpowrotnie utracone.

  11. no i winny Waldek , endern 11/12/14 19:35
    https://www.facebook.com/pixelthemagazine

  12. Szkoda, że znów nie wyszło, ale tragedii nie ma - do wyboru Pixel lub zwrot kasy. , Rhobaak 11/12/14 20:02
    I tak nowy SS łączyła ze starym głównie nazwa. Niestety kolejny raz jakieś osobiste konflikty rozwalają SS. No, ale przynajmniej nikt nie powie, że nie próbowaliśmy. Teraz pewnie takie rozkopywanie grobów ostatecznie się skończy:)

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

    1. dla zainteresowanych , komisarz 12/12/14 12:26
      http://ksiegi.emix.net.pl/...er=DRIZIT&lang=ud

      "Witam ponownie. Jutro mija 15. rocznica powstania Secret Service. Właśnie 16 marca 1993 roku Martinez i Pegaz Ass stworzyli to czasopismo. Na stronie Historia SS sikretia.w.interia.pl/index2.html &#8211; jest podana taka informacja, która została zaczerpnięta z 50. numeru SS. Gdyby SS wychodził do tej pory, jutro byłoby wielkie święto. Tak dla redakcji, jak i dla wszystkich czytelników. Już byłoby 15 lat. A tu niestety, Secret upadł pod koniec 2001 roku. Przykre to. Wielka szkoda, że Secret Service upadł.


      Jestem ciekaw, co Pegaz teraz myśli na ten temat ? Czy zdaje sobie sprawę, ile złego zrobił, że doprowadził do upadku tak wielkie czasopismo ? Niestety, konkurencja po cichu wyrosła jak grzyby po deszczu. CD Action z małego kurdupla przeobraziło się w ogromnego molocha, który ilością płyt z grami przeciągnął czytelników na swoją stronę. Ci, którzy przestali czytać SS&#8217;a, zaczęli kupować CD Action. Podobno Secret stracił znaczną część fanów, a CD Action zdążyło to wykorzystać. SS nie chciał być tylko dodatkiem do płyt, tak jak to zrobiło CD Action. Secret Service bronił się przed tym bardzo długo, niestety nie udało się. Zresztą, konflikty wewnątrz redakcji pogorszyły sytuację, a to wszystko zaczęło już w 1996 roku. W archiwum wiadomości na Sikretii jest zapisany list Martineza, który przysłał Drizitowi jakiś czas po przeprowadzeniu czata. Martinez napisał, że &#8222;na początku było fajnie, potem było bardzo fajnie, ale od 1996 roku zaczęło się psuć, no i się popsuło do końca...&#8221;. Tak więc tylko przez 3 lata było dobrze w redakcji, a potem już zaczęło się źle dziać. To dlatego Gulash, Krupik i kilku innych redaktorów odeszło z redakcji. Odeszli razem z Martinezem. Martinez z Ich udziałem stworzył K4 Kompendium i Kompendium 5. Martinez ustąpił w 1998 roku, a Pegaz sam się &#8222;okopał&#8221;, nie zważając na niebezpieczeństwa &#8211; np. na rosnące w siłę CD Action.


      Czytałem kiedyś wypowiedź jednego z redaktorów (chyba Huntera), że wszelkie sugestie i propozycje stosowane do zarządu SS&#8217;a w ogóle nie docierały. Gdy redaktorzy proponowali różne opcje, co i jak zrobić żeby było lepiej, to zarząd miał to wszystko najwyraźniej gdzieś. Tak więc choć niektórzy redaktorzy starali się i byli za tym aby Secret Service przetrwał, to tak naprawdę nie mogli nic zdziałać. Z zapisu czata wynika, że Martinez pokłócił się z Pegazem o jakiś list intencyjny do Springera. Podobno już wtedy wiedzieli, że nie przetrwają i chcieli sprzedać tytuł. Tyle tylko, że Pegaz był bardzo zachłanny i chciał zgarnąć całą pulę dla siebie. I zaczęły się sprawy sądowe, atakowanie się nawzajem prawnikami itp. W końcu Martinez ustąpił, tak jak napisałem wcześniej. O inwestycjach w SS&#8217;a nikt w porę nie pomyślał, co w końcu doprowadziło do upadku gazety. Zaś Pegaz był tyranem i despotą. Nie szanował w ogóle nikogo z redakcji. Nagrywał nawet rozmowy z redaktorami, żeby później mieć &#8222;haka&#8221; na każdego z Nich. W ostatnich numerach SS&#8217;a Pegaz zachwalał jaką to przeprowadził &#8222;rewolucje graficzną Pegaza&#8221;. Taa, jasne. Całą robotę z tą rewolucją to odwaliło DTP, a sam P.A. tylko udzielił podpisu. Nawet z tworzeniem pisma były podobno takie &#8222;numery&#8221;, że to również DTP się starało wszystko zrobić na czas, a Pegi tylko przestawił tu kropkę, tam kreskę i kasował dolę niby za projekt. Początkowo były to pewne dość spore sumy, a z czasem Pegaz brał coraz więcej, znacznie więcej. Dlatego SS upadł, bo Pegi nie dbał o redakcje. Redaktorzy przeżyli z Pegazem straszne piekło. Jest takie powiedzenie &#8211; jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Dlatego powstał rozłam w red. między Martinezem a Pegazem. Mimo wszystko Secret Service forever. Pozdrawiam."

      Komisarz Ryba

  13. mnie po raz kolejny , vaneck 12/12/14 06:35
    zastanawia idea pałacenia za produkt z góry. Rozumiem zbiórkę, masa ludzi daje po groszu, otrzymujemy sumę pozwalającą na start. Jeżeli dałem grosza to nie wymagam produktu, jak dla mnie jest to forsa stracona, mogę podejść bez żalu bo kwota nieduża.
    Kto płaci za usługę czy produkt z góry sam się prosi o kłopoty. Preordery gier to też głupota.

    A little less conversation, a little more action
    please

    1. Nie widzę w tym aż takiego powodu do zdziwienia. , Rhobaak 12/12/14 10:03
      Za kino, koncerty, bilety kolejowe i lotnicze, wycieczki i tysiące innych rzeczy też nie płacisz nigdy z góry?

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. ciekawy argument , DmK 12/12/14 13:39
        Nigdy w ten sposób się nad tym nie zastanawiałem.

      2. Tyle że crowdfunding to płacenie za obietnicę a to co Ty wymieniłeś to są działające usług , ptoki 12/12/14 14:10
        Porównałeś jabłka i książkę ogrodniczą. Zero logiki.

        1. aha, to bankructwa biur podrozy , komisarz 12/12/14 17:48
          to wytwory fantazji.

          Komisarz Ryba

          1. Znowu zero logiki. Każde przedsięwzięcie może nie wyjść. To nie ma nic wspólnego z , ptoki 12/12/14 20:20
            metodą płatności.

            Ale crowdfunding to płacenie na jakis pomysł i kickstarter temat gryzie tak że jakis tam jednak gadżet sie dostaje za małe pieniądze. Ryzyko że całe przedsięwzięcie się nie uda jest duże ale płacąc mało dostajemy niemal pewny gadżet lub inna pierdołę.

            Vaneck sie zdziwił że takie wielkie halo jest w temacie jak wiadomo że płaci się za coś co jeszcze nie istnieje. A skoro nie istnieje to ryzyko że nie zaistnieje jest spore.
            Gdyby nie było spore to inwestor by się znalazł.
            I jak nie wychodzi to wielkie zdziwienie i pomstowanie na wałki.

            Od dawna kupowanie kota w worku było sliskie. To że czasem w worku jest kot i gratos to nie standard, to miła sytuacja.
            Jak ktos na allegro pisze że sprzęt nie sprawdzony to znaczy że sprawdzony i nie działa.
            Jak jest crowd funding to znaczy że szansa na porażke jest duża...

            1. alez ma , komisarz 13/12/14 00:01
              Dla nabywcy efekt jest dokladnie taki sam a wlasnie z punktu widzenia nabywcy toczy sie dyskusja.

              To czy w crowdfundingu szansa na porazke jest duza to smiale twierdzenie. Masz jakies dane z kickstartera, czy ti tylko takie robocze zalozenie?

              Komisarz Ryba

              1. Przecież to logiczne. Jak ktos juz ma produkt czy usługę uruchomioną to jest tylko kwestia , ptoki 13/12/14 22:26
                wyprodukowania (operacja powtarzalna) lub dostawy (zazwyczaj formalność).
                W crowdfundingu ktos ma tylko pomysł i czasem jakies plany czy projekt. To o przynajmniej jeden krok dalej i do tego krok bardziej problematyczny.

                Crowd funding to inna wersja inwestycji. I crowdfunding uruchamiają ci którzy nie mogą znaleźć inwestora "tradycyjnego" A nie mogą bo najczęsciej nie potrafia znaleźć takiego który wierzy w produkt albo po prostu nie mają realnego projektu.
                I o ile pierwszy przypadek nie mówi wiele o szansach na realizację o tyle drugi daje przesłankę że te szanse są kiepskie.

                1. crowdfunding nie ma nic wspolnego z inwestowaniem , komisarz 14/12/14 19:57
                  inwestycja ma przyniesc zysk w postaci kapitalu. Crowdfunding to zakup z przeplata. I tyle.

                  Kazde kino musi sprzedac pierwszy bilet, kazda fabryka pierwszy produkt.

                  Komisarz Ryba

                  1. Ale kino sprzedaje bilety jak juz sala ma poustawiane fotele a projektor moze swiecić. , ptoki 14/12/14 20:13
                    A jak nie świeci to zapasowe żarówki są na półce.

                    Crowdfunding to forma pozyskiwania kapitału. Możesz sie uprzeć że to nie inwestycja w standardowym tego słowa znaczeniu ale wszystkie cechy inwestycji w nim są zawarte.

                    1. crowdfunding to przedsprzedaz , komisarz 15/12/14 02:04
                      a inwestycja to zupelnie co innego
                      http://pl.wikipedia.org/wiki/Inwestycja

                      Komisarz Ryba

                      1. Inwestycja to wyrzeczenie się obecnych, pewnych korzyści na rzecz niepewnych korzyści w pr , ptoki 16/12/14 09:58
                        Obecna korzyść: kasa w łapie
                        Niepewna korzyść: produkt z crowdfundingu.

                        Spójrz na crowdfunding z drugiej strony.
                        Lolek nie może zebrać kasy z kredytu/znajomych/inwestora żeby ruszyć z produkcją swojego pomysłu.
                        I tu pojawia się inwestor który kasę daje (tłum chetnych) i w zamian oczekuje produktu.

                        Z punktu widzenia twórcy/producenta to jest inwestycja. Z puntu widzenia tłumu to jest tak jak piszesz.

                        Zajrzyj na kicstartera, tam często przewija się "back a project" "pledge" itp.
                        Zazwyczaj nie ma "buy".

                        1. twoja interpretacja definicji inwestycji , komisarz 16/12/14 19:33
                          powoduje, ze zakup telewizora jest inwestycja, bo wydasz kase a korzysc niepewna. Bo moze sie zepsuc a moze nic nie byc ciekawego w telewizji.

                          A to tylko dlatego, ze wybrales jedno zdanie z calej definicji. Tu masz wersje agielska, po polsku zawsze co sknoca.
                          http://en.wikipedia.org/wiki/Investment

                          Wg. ciebie inwestycja i konsumpcja to to samo.

                          Komisarz Ryba

                          1. Tyle że ty nadal nie rozumiesz że w crowdfundingu kupujesz cos na etapie projektu. , ptoki 16/12/14 19:52
                            A projekt może nie wyjść.

                            Jak nie rozumiesz to lepiej ci tego nie wyjaśnię.

        2. Dlaczego uczepiłeś się akurat crowdfundingu? Bo najłatwiej go atakować? , Rhobaak 13/12/14 13:32
          "Płacenie z góry" to nie tylko crowdfunding. Poza tym chyba masz niezbyt obiektywny obraz tego, jak wiele projektów crowdfundingowych kończy się stratą pieniędzy. Zauważ, że nawet projekt, o którym mowa w tym wątku jest może klęską wizerunkową, ale w praktyce: wydano dwa numery, a niezadowoleni otrzymają zwrot pieniędzy.

          Standardowe, codzienne zakupy "działających usług" dużo częściej kończą się finansowymi porażkami. Gdy ktoś pójdzie do kina i film okazuje się słaby, sala śmierdzi popcornem a ludzie wokół rozmawiają, to może co najwyżej ponarzekać - nikt mu pieniędzy nie odda. Gdy pociąg ma 2 godziny opóźnienia to jest normalne, rekompensaty nie będzie lub będzie symboliczna. Gdy Morrissey wyjdzie z koncertu po 30 minutach albo Kravitz odwoła koncert w ostatniej chwili, to sorry, ale pieniędzy za hotel i podróże nie odzyskasz, a czasem za bilet też nie.

          Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
          G-forc 460 gietex,barakudy
          Children of Neostrada Association MVP

          1. Nie uczepiłem się. Zresztą jak zerkniesz wyżej to tam pisałem że jak gazeta , ptoki 13/12/14 22:32
            będzie wychodzić to jeden kit jak sie będzie zwała byle treśc była dobra.
            Więc nie czepiam się.

            Tłumaczę tylko co na mysli miał vaneck.
            Opisałem to ciutke wyżej komisarzowi.

            Z punktu logiki crowdfunding jako stan kiedy ktos zbiera pieniądze a nie ma już produktu jest bardziej ryzykowne od sytuacji kiedy produkt już jest albo przynajmniej kiedys był produkowany.

            I wyżej tez pisałem że często takie zbiórki oferują małe i pewne inwestycje (breloczek czy tapetę i inne takie ) za niewielkie pieniądze i te zazwyczaj są dostarczane.

            Jednak nawet zbiórka wykonana z powodzeniem może pozostawić problem jaki opisałeś. Pierwsze maliny nie były tak fajne jak późniejsze i jak ktos kupił to mógł się zawieść że pamięci mało, i mniej lub bardziej uciążliwe bugi były albo wyjście audio bez wzmacniacza.

            I to moim zdaniem miał na mysli vaneck kiedy wyrażał zdziwienie że ludzie kupują kota w worku i sie dziwią że kot tenże jakiś łysy jest albo go tam nie ma...

          2. zależy gdzie , vaneck 14/12/14 11:03
            w reichu za 2 godz. opóźnienie dostajesz 50% ceny biletu.
            "Za kino, koncerty, bilety kolejowe i lotnicze, wycieczki i tysiące innych" - tylko, że te rzeczy są jakoś tam uregulowane, a crowdfunding nie. Wolna wola, ja nie będę brał udziału, tak samo nie biorę udziału w zbiórkach na powodzian i inne ofiary katastrof.
            Wkurza mnie te ciągłe wyciąganie łapy. Z jednej strony państwo stara się wszystko uregulować (de facto skasować forsę), dla dobra obywatela, z drugiej brakuje środków na przedsiębiorczość i ofiary katastrof.

            A little less conversation, a little more action
            please

  14. całe , endern 12/12/14 14:11
    to zjawisko ekscytacji generalnie mam w dupie ;-P
    Całego tego bajzlu nie miałem zamiaru finansować, a kolejne numery kupowałem z ciekawości.

    Bo prawdziwy szacunek to zawsze miałem do Top Secret. Secret Service było dla mnie kopią ;-P Dobrze rozwiniętą i realizowaną.
    Ale to Top Secret był pierwszy! :)
    Szacun to się należy właśnie dinozaurom z Top Secret.

    1. taa , komisarz 12/12/14 17:50
      a kto twoim zdaniem stworzyl Top Secret?

      Komisarz Ryba

      1. a... , endern 12/12/14 20:31
        jakie to ma znaczenie w kontekscie tego że przedkładam Top Secret nad Secret Serwis ze względów sentymantalnych??

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL