Everything that has a beginning has an end

1. i dlatego , elliot_pl 11/02/14 19:37
   w niektorych krajach, oplate za obsluge masz doliczana do rachunku :) To co z karty plus np 10% do calosci - chcesz czy nie, niezaleznie czy obsluga byla dobra...

   momtoronomyotypaldollyochagi...

2. Ja tam napiwki daje. Czasem sie to opłaca. , buddookan 11/02/14 19:43
   U fryzjera zawsze daje 3 zł napiwku. Kiedyś w sobotę spóźniłem się. Widzę ze ludzie są w środku ale już drzwi zamknięte. Wnerwiony wsiadam do auta, patrze a tu fryzjer mi wpada na maskę i mówi żebym przyszedł bo mnie jeszcze obsłuży :P
   Miło :]
   1. 3zl? , NimnuL-Redakcja 11/02/14 19:56
      w przypadku meskiego strzyzenia moze to byc nawet 30% - bogacz! :)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

   2. i myslisz ze to za te 3 zł napiwku;)? , juzek 11/02/14 20:20
      taaaaa

3. to pamiętaj... , metacom 11/02/14 20:40
   ...że jak będziesz w juesej, iż w niektórych restauracjach mogą Cię za brak napiwku gonić przez kilka przecznic...

   Największą sztuczką Szatana jest to,
   że ludzie w niego nie wierzą.

   1. serio ?? , Demo 11/02/14 21:11
      kolega mi mówił, że jak nie dał taxiasowi napiwku lotnisko- hotel to go niemal chciał zamordować, ale jak to tak...oficjalny przykaz, że masz dawać?
      
      P.S. W Izraelu się spotkałem, że naliczają normalnie tip w restaracjach, chyba, że się zaznaczy "no tip" ale tam nie robią z tego wielkiego halo.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. W izraelu , blimek 11/02/14 21:23
         A to taki fantastyczny naród,
         
         Lol przymusowy napiwek, nie dość ze ktoś wykonujje swoja prace za którą sie mu płaci to jeszcze obowiązkowy napiwek.
         Na koniec miesiąca wystawie fakture energetyce i też zarządam 15 % nspuwku może przejdzie

         twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

         1. Nie nabijaj się z ... , Muchomor 11/02/14 21:34
            ... twoich ulubieńców. Robią tak też w Stanach (nawet świetny odcinek Malcolm in the middle był o tym) i w zachodniej EU też się trafia (przeważnie w ekskluzywnych). W Bangladeszu w hotelu też doliczali z automatu ...

            Stary Grzyb :-) Pozdrawia
            Boardowiczów

      2. Widzisz Demo ,to kolega powiedzial ,to szfagra kuzyna gonili za napiwek:)) , speed 11/02/14 21:57
         brednie ludzie opowiadaja I tyle.
         W USA jak I Kanadzie przyjete jest ze w resteuracjach ,barach I t.p daje sie napiwki.
         Norma jest 10% ,wiekszosc daje 15-20% a w fajnych barach czy resteuracjach nawet 30% rachunku.
         Nigdy doslownie nigdy anie nie slyszalem ani nie widzalem aby w USA byly takie jaja a troche tam bywam:)))
         
         A moze pogadamy gdzie I ile morduje sie noworodkow ? bo w tym niestety ale Polska blyszczy I nie razi was to?
         1. może inaczej traktują lokali , Demo 11/02/14 22:01
            a inaczej przyjezdnych. Co do noworodków, to u nas cała służba zdrowia ssie...

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. a co sluzba zdrowia ma do tego , speed 11/02/14 22:06
               ze co chwila znajduje sie noworodki a to w smietniku ,a to studzienkach , beczkach I t.d .
               
               Lokali jak I przyjezdnych traktuja tak samo tylko sporo rzyjezdnych po powrocie lubi fantazjowac.:))
               1. ja aż tyle tego nie widzę , Demo 11/02/14 22:26
                  imho działo się to i wcześniej tylko nie było to tak rozdmuchane.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

         2. A u Was , podpora demaga 11/02/14 23:37
            biją Murzynów ;))
            1. Jak ma być lepiej w tym kraju? , Muchomor 12/02/14 13:32
               Tutaj o każdym jednym aspekcie życia decyduje (lub będzie decydowała) urzędnicza hołota.

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

               1. Hmm... , Muchomor 12/02/14 19:26
                  Dalibóg, nie wiem czemu to wskoczyło pod twój wątek. Celowałem w główny...

                  Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                  Boardowiczów

   2. w Kanadzie , myszon 11/02/14 23:23
      jest podatek od napiwków. Podatek jest płacony przez obsługę barów, restauracji itp. w formie ryczałtu (żeby było łatwiej). Więc jak nie dasz napiwku oni tracą kasę. Napiwki zostawia się praktycznie wszędzie. Byłem u fryzjera. Jedna dziewczyna myła włosy, druga strzygła. Napiwek należny obu osobno.
      1. ale jak idziesz i pytasz , Demo 11/02/14 23:33
         ile strzyżenie? To babka mówiąc 15$ podaje cenę z napiwkiem wliczonym? Czy ten napiwek to faktycznie napiwek i bierze go osoba wykonująca usługę czy właściciel? Kto płaci podatek od napiwku, właściciel czy wykonawca usługi?

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

         1. i sie dowiedziales jak jest w Kanadzie:)))) , speed 12/02/14 00:24
            nie ma zadnego ryczaltu , podatek placi , ta osoba ktorej dajesz ( fryzjerka wykonujaca 'ciecie', kelnerka (kelner) podajacy, masazystka i.t.d. Nie zaden wlasciciel czy inny 'element'.
            z tym podatkiem to sa I plusy I maly minus. Czasami jest tak ze dziewczyny n.p cztery, wzucaja wszytko do jednego wora I na konic dnia rowno sie dziela . Jak wiadomo mozna placic gotowka jak I placic kartami . W przypadku danego napiwku gotowka kelnerka jak wpisze ze dostala to zaplaci podatek a jak nie wpisze to nie zaplaci. Gotowka jest o tyle dobra ze nikt jej nie udowodni ze dostala I ile dostala. Inaczej ma sie sprawa placeniem karta , napiwek przechodzi przez kase I wlasciciel ma obowiazek ten napiwek wyplacic odpowieniej osobie. Takie napiwki latwo kontrolowac I dziewczyny praktycznie nie maja wyjscia I trzeba to wpisywac do dochodu. Musisz tez pamietac ze w wiekszosci I to znacznej pracuja (dorabiaja sobie ) studenci a praktycznie do okolo 15tys rocznie podatku sie nie zaplaci.
            
            Wszedzie kazdy rachunek jest bez napiwku ile dasz to twoja sprawa .Kasy sa tak zrobione ze pokazuja to ile masz do zaplacenia
            natomiast terminal ( placac karta) daje ci mozliwosc dodania napiwku I cena z rachunku plus napiwek jest odciagany z twojego konta .
            Wlasciciel nie ma nic do napiwku . Czasmi chamy nie daja dziewczyna to co dla nich w postaci napiwku wplynelo do kasy ale na takich palantow jest dobry bicz I malo kto zadziera z nim :)))))
            
            W sytuacji kidy dana usluge wykonuja dwie osoby (mycie I strzyzenie)
            napiwek placisz przy kasie I jest on rowno poczielony na te dwie osoby. A jak masz ochote I kazdej dac po 10$ gotowki to juz Twoja sprawa.
            Demo sluchaj dalej 'szfagrow' to zeczywiscie bedziesz mial informacje jak znalazl:)))
            
            W Kanadzie nigdy nie uslyszycz ceny z napiwkiem, obojetnie gdzie I co cena jest podawana gola . Kazda promincja mainne podatki I dlatego cena koncowa w roznych miejscach rozni sie .
            Jak cos widzisz n.p w Manitobie ze kosztuje 100$ to idac do kasy zaplacisz 113$( oprocz jedzenia I ciuchow dla dzieci ale tez nie wszystkich I pare innych dupereli)
            1. Przypomina mi się mój znajomy-nieudacznik , NimnuL-Redakcja 12/02/14 08:07
               który niedawno wrócił z UK, a który nie potrafił sobie tam poradzić - takie bajki opowiadał, że pewnie tylko ostatkiem sił powstrzymywał się przed powiedzeniem, że latają tam smoki :)
               No ale z drugiej strony żył w hermetycznie zamkniętym środowisku z innymi Polakami, stąd pewnie ma tak spaczony wizerunek Wielkiej Brytanii.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

            2. moja siostra , myszon 12/02/14 11:45
               pracuje jako studentka w restauracji w Montrealu. Płaci ryczałtem podatek od napiwków. Jak byłem u niej rok temu dyskutowaliśmy o typ po tym jak nie dałem napiwku gdzieś tam i dostałem od wiązankę. Rozumiem, że masz lepsze źródła informacji.
               1. widzisz ,twoja siostra, a ja mieszkam w tym kraju juz prawie 30 lat , speed 12/02/14 15:28
                  Na stronie rzadowej ,jest dokladnie opisane jak to wyglada a jak wiesz o te sprawy dbaja bardzo dobrze.
                  A I zdarzylo mi sie kilanascie razy skorzystac z Montrealskich resteuracji .(ostatnio dwa tygidnie temu) i wyglada to calkiem normalnie. Specjalnie sprawdze czy w montrealu jest takie prawo aby dopuszczalo placenie podatku ryczaltem bo po prostu takie rozwiazanie to zwykly kosmos i tylko malo rozgarniety poszedl by na taki uklad.
                  1. tu: , myszon 12/02/14 18:53
                     Tu opisane dokładniej: http://www.revenuquebec.ca/...re/regle_attrib.aspx
                     
                     Nie możesz zgłosić napiwków niższych niż 8% twojego przychodu. Więc jak nikt nie da ci napiwku to jesteś w plecy. Ona tam mieszka od ok. dwudziestu lat. Pracuje w zawodzie więc chyba wie jak to działa.
                     1. i pieknie opisane , speed 12/02/14 19:46
                        jedynie dodam ze to dotyczy wylacznie Quebec a to na co zgodzi sie dana osoba to juz jej sprawa.

               2. to chyba wyjasni jak jest , speed 12/02/14 16:38
                  http://restaurantcentral.ca/IncomeTaxonTips.aspx

4. w mieście gdzie mieszkam zawsze daję napiwki , digiter 11/02/14 20:53
   każdy musi dostać minimalną dawkę energii żeby żyć, innej mozliwości nie ma. Jeśli roznosiciel pizzy nie dostanie napiwku to będzie musiał kraść. Generalnie osobom najniżej w hierarchii zarabiających daję napiwek i raczej nie oczekuję nic w zamian.

   Piszcie do mnie per ty z małej litery

   1. hmm.. , juzek 11/02/14 21:13
      jeszcze jakiemuś kolesiowi co musi zapieprzać w zimę na 5 piętro (bo tak mieszkam), to zostawiam złocisza czy ileś tam..
      ale innym? śmiesznym kelnerkom czy taxówkarzom? za co;)? jakbym nie miał komu dawać kasy.

   2. super , bajbusek 12/02/14 09:50
      Oni zapierdalają
      1. za darmo
      2. za śmieszne pieniądze
      
      a Ty zapierdalasz
      1. na ich napiwki
      2. miliony
      
      Reasumując - mam w dupie ile zarabiają, mogą sobie znaleźć lepszą pracę - płacę za to co zamówiłem - nie dostaje tego darmo a nawet pół darmo ...
      
      W Stanach z lubością płaciłem kartą w różnych knajpach - w kilku dałem napiwek gotówką ponieważ MNIE SIĘ TAK CHCIAŁO a nie, że to niepisany obowiązek ... pffff hahaha
      
      
      1. Podzielam pogląd , NimnuL-Redakcja 12/02/14 10:03
         zdarza mi się dać napiwek, ale tylko w szczególnych sytuacjach: gdy np. kelner wybiegnie poza swój typowy zestaw obowiązków, taksówkarz umili jazdę fajną gadką, listonosz przytarga paczkę na czwarte piętro (to ostatnie to akurat dawne czasy) itd. itp.
         Natomiast za prawidłowo wykonaną usługę nie płacę dodatkowo, bo niby dlaczego?

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. listonoszowi za paczkę? , Demo 12/02/14 12:42
            przecież to jest własnie jego obowiązek podstawowy, i w życiu nie dałem napiwku mailmanowi. Z 2 strony pizzamanowi daję- zazwyczaj są to bardzo młodzi goscie, najpewniej 1 praca w życiu za psi pieniądz. Ma ode mnie bonusa, za ruszenie dupy.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. Nie jestem przekonany, czy dyganie z paczką pod drzwi to jego obowiązek , NimnuL-Redakcja 12/02/14 13:15
               facet był jednak zawsze uśmiechnięty i życzliwy, więc ...

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. nie wiem jak jest u Ciebie , Demo 12/02/14 13:38
                  ale u mnie jest osobny listonosz od listów a osobny od paczek. Jeśli ten od paczek miałby tylko awizo zostawiać to czemu nie mógłby tego robić kolo od listów?
                  
                  

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. U mnie w Bydgoszczy paczki nie są dostarczane do domu , NimnuL-Redakcja 12/02/14 14:03
                     tylko awizo. Może to nie jest standard, a zwykłe lenistwo.
                     Natomiast w małej miejscowości, do której ta opisana przeze mnie sytuacja się odnosi, listonosz nie wszystkim roznosił paczki. A tam był na pewno jeden na całe miasteczko i na wszystko (paczki i listy).
                     Pamiętam nawet ja przyszedł do mnie bez paczki i przepraszał, że nie przyniósł, ale była bardzo ciężka i zostawił ją na poczcie i pytał czy mogę po nią podjechać samemu. Ja to nazywam obsługą wysokiej jakości :)

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

                     1. ciekawe , Demo 12/02/14 14:17
                        Budgoszcz- miasto 360k mieszkańców (wiki) i gorszy standard obsługi niż moja 40k wieś?
                        
                        Szybki gogkiel, i cyt z forum prawnego:
                        
                        "Jestem pracownikiem poczty i zapewniam, że pracownik poczty ma obowiązek dostarczyć przesyłkę pod drzwi. Chyba, że na drodze są przeszkody typu: niesprawny domofon,pies,osoby sprawiające wrażenie zagrażających bezpieceństwu (w skrócie bandziory, młodzież pijąca i agresywnie się zachowywująca) i tym podobne. "
                        
                        
                        
                        

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. Czyli lenistwo , NimnuL-Redakcja 12/02/14 14:29
                           może na innym osiedlu, obsługiwanym przez innego listonosza jest inaczej ... fajnie wiedzieć, że powinni przynosić pakę ...

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

   3. a nie uważasz, że takie podejście jest CHORE! , Chrisu 12/02/14 09:53
      później jest jak w KRK kilka lat temu - restauratorzy zatrudniali studentów za grosze, bo "oni sobie na napiwkach odbiją".

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

1. Tak :) , rzymo 11/02/14 22:19
   Obudzili się po tylu latach, że wiszę im całe 40 groszy.

   ... ITX ...

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

1. Do ... , Muchomor 11/02/14 21:36
   ... pani Halinki :)
   JAk kto nie wie kim jest pani H. to gugiel!

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

2. kłaniają się historyjki o Pani Halince , Demo 11/02/14 21:37
   i Bożence :D

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

Narka i pozdruffka ;)
abes99

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

Mój podpis max 100 zanaków,
zabroniony spam oraz reklama.

ASUS K8N-E ,A64 3@3.4,1024MB,
hdd 410GB,Teac W54E,Nec 500,NEC
791SB,Palit7300GTddr3, LogiMX500