Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Doczu 09:59
 » rrafaell 09:59
 » MARtiuS 09:52
 » Markizy 09:48
 » @GUTEK@ 09:48
 » ligand17 09:44
 » Robek 09:41
 » ARTi 09:40
 » Sherif 09:32
 » Sociu 09:28
 » jablo 09:27
 » wrrr 09:11
 » ProSavage 09:06
 » maddog 09:01
 » KHot 08:59
 » Syzyf 08:59
 » b0b3r 08:52
 » rooter666 08:51
 » XepeR 08:49
 » DJopek 08:34

 Dzisiaj przeczytano
 41133 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Narkotyki , suapy 23/09/13 08:40
Państwo (nie tylko Polska) przegrało wojnę. Nie bitwę, ale wojnę i po pół wieku walki poszło po rozum do głowy. Metoda: "nie rozmawiamy o problemie to go nie ma" nie zdaje egzaminu, a powszechnie wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej.

http://fakty.interia.pl/...-narkotykow,nId,1030621

Prohibicja przeszła test praktyczny prawie wiek temu - test oblany. Co stoi na przeszkodzie, żeby państwo kontrolowało ten rynek? Jeden, silnie uzależniający środek z koszmarnymi sktkami społecznymi jest powszechnie dostępny, inny, silnie trujący również. Co stoi na przeszkodzie, żeby wszystkie środki, które może wyprodukować Matka Ziemia nie były dostępne w specjalnych punktach sprzedaży (jak w Holandii)? Jakie są minusy takiego rozwiązania?

P.S. uprzedzając naszych rodowitych Sherlocków - nie, nie popieram Palikota, choć on sam może najgłupszy nie jest, to otacza się samymi idiotami ;) No, może z wyjątkiem Rozenka.

idę prosto...

  1. Dość kitu - napisz lepiej jaką ustawę/podatek czy inne bezeceństwo , Emalia 23/09/13 09:17
    zafunduje nam słońce peru skoro w publikatorach rozpisują się o narkomanii w szkołach.

    1. napisałem kilka postów niżej , suapy 23/09/13 11:20
      Opłata za TV w cenie prądu. A UE do tego dorzuca obowiązkowy system szpiegujący w każdym samochodzie od bodaj 2015r. Jakaś masakra...

      idę prosto...

  2. negatywny skutek , Demo 23/09/13 09:18
    taki sam jak w przypadku alko. Ludzie odurzeni substancjami snujący się po ulicach stwarzają sporo zagrożeń. Natomiast dlaczego alko/ papierosy są legalne a trawa czy morfina nie- też tego nie kumam.

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. To poczytaj , Emalia 23/09/13 10:10
      http://www.thculture.com/m/freehemp/freehemp3.html

      1. dlaczego znowu , Demo 23/09/13 10:43
        temat sprowadzany jest do marychy? Dlaczego nie np. koka, morfinka czy inna amfa?

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. amfa to chemia, morfina w sumie też , suapy 23/09/13 11:27
          Rzucie liści koki w jakiejś tam Boliwii stało się ostatnio legalne. Do tego nie zgadzam się, że państwo decyduje za mnie co jest dla mnie dobre, a co nie. Ale z drugiej strony zażywając powinno się podpisywać deklarację, że państwo nie będzie nas leczyć ze skutków narkotyzowania się - chcesz zdechnąć "waląc po kablach" - twój wybór. To samo z alkoholem.

          idę prosto...

          1. no ok, ale problem w tym , Demo 23/09/13 11:34
            żeby taki pajac nie zabrał ze sobą kogoś jeszcze.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. Jezu... ale gimbaza ze mnie , suapy 23/09/13 12:04
              Faktycznie walę orty aż oczy wypala...
              A żeby pozostać w temacie: teraz też zabierają ze sobą i zakazy tego nie powstrzymają.

              idę prosto...

            2. Dokładnie , Bitboy_ 23/09/13 12:09
              To nie jest tak że im mniej używek tym mniej używających i - tym mniej wypadków z odurzonymi. Liczba będzie mniej więcej stała.
              Poza tym nie wiem czy miałeś o tym pojęcie, ale człowiek mniej więcej godzinę po paleniu może spokojnie jechać samochodem. Bezpośrednio po, lub nawet paląc kiedy jedzie (w Holandii jakoś 2 - 3 razy w tygodniu zapalałem połowę lekkiego jointa w samochodzie wracając z pracy do domu, zazwyczaj w korkach i na zwężeniach, nigdy nie miałem z tego powodu nawet najmniejszych oznak dezorientacji czy "upośledzenia" zdolności do prowadzenia, wręcz przeciwnie - co potwierdzają eksperymenty - poszukaj na YT, masz kilka ciekawych przykładów).

              Zupełnie co innego po amfetaminie, alkoholu czy grzybkach (o LSD i extasy juz nie wspomnę). To już jest ciężki kaliber, który odczuwalnie i na długo zaburza zdolności do prowadzenia pojazdu, i po tym w życiu do samochodu nie wsiądę, do ustąpienia efektów spożycia (ewentualnego).

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. no i właśnie tu mamy inne spojrzenie na temat , Demo 23/09/13 12:12
                ja osobiście nie paliłem- koledzy z pokoju akademika regularnie. I nikt mi nie wmówi, że trawka nie zmieniała ich zachowania. Poza 1 typem któremu się włączała zaduma chłopaki zachowywali się jak stado pawianów. Nie dałbym takiemu taczki do prowadzenia a co dopiero samochód.

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

                1. Hahahah ale co Ty porównujesz? , Bitboy_ 23/09/13 12:15
                  Dorosłego, poważnego człowieka z praca i obowiązkami, do bandy studentów na akademiku?
                  Oni i bez palenia zachowują się przez 75% czasu jak stado pawianów :)))
                  Człowiek jest młody to i jest głupi.
                  Z doświadczenia wiem że ustatkowany palacz w wieku powyżej 25 lat, jest zupełnie inną kategorią ludzi palących niż gimbusy/studenci/uczniowie liceów itd.
                  Tym młodym, bez problemów, obowiązków - odpier**la z byle powodu. Głupawka to ich cel życiowy, byle się dobrze bawić.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. to ja z nimi mieszkałem i to ja wiem , Demo 23/09/13 12:22
                    co mówię. Wiem jak się zachowywali na trawie, po alko, normalnie w trakcie dnia i kiedy łapali zdrową głupawkę "na sucho".

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

                    1. No to Ci się trafili jacyś ultra-podatni goście , Bitboy_ 23/09/13 12:27
                      Faktem jest, że różne substancje różnie na ludzi działają.
                      Ja wypalę skręta i jedyną oznaką zjarania będą zaczerwienione, małe oczy, i susza w ustach. Bardziej refleksyjne wypowiedzi, i tyle.
                      A daj gościowi który nigdy nie palił, czy co palił ostatnio rok czy dwa temu - jeden zareaguje jak ja, drugi dostanie głupawki, trzeci pójdzie spać, czwarty zacznie opróżniać lodówkę, piąty mówić w języku którego się nie uczył i nie zna, i tak dalej.
                      Ale w przeciwieństwie do alkoholu, nie widziałem człowieka agresywnego po paleniu, a widziałem w swoim życiu naprawdę DUŻO.
                      Chyba że połączą palenie z innymi używkami, wtedy ok.

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                      1. U mnie , Marcinex 23/09/13 12:33
                        z kolei następuje efekt głodnego i mogę zjeść całą zawartość lodówki :) Po prostu ciągle jestem głodny :) Po 2-3 godzinach przechodzi.

                        Nie ma piekła poza tym światem, on nim
                        jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
                        on nim jest!

              2. a co takiego dzieje się po amfetaminie , Hitman 23/09/13 12:23
                expercie że nie można prowadzić samochodu ?

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. Skutki po zażyciu czy po dłuższym używaniu? , Bitboy_ 23/09/13 12:29
                  Po zażyciu to tak, podwyższona ocena o sobie, skłonności do brawury, mniejsza koncentracja (choć wydaje się inaczej).
                  Po dłuższym używaniu - roztrzęsienie, paranoje, czasem zwidy. Bóle mięśni, skurcza, czasem nawet drgawki.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. czyli wykluczając skrajności , Hitman 23/09/13 14:33
                    dalej twierdzisz, że człowiek po amfie to bomba na drodze?? bo ja twierdzę, że amfetamina to stymulant i wolałbym być operowanym przez chirurga na amfie niż przez wyluzowanego ziołem specjaliste..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                    1. coś w tym jest :) , Demo 23/09/13 14:40
                      j.w.

                      napisalbym swoj config,ale sie nie
                      zmiescil:(

                      1. I tutaj się mylicie , Bitboy_ 23/09/13 21:07
                        Kiedy zjarany, w obawie o to że operacja będzie mieć niepomyślny przebieg - da z siebie wszystko i wykona ją w maksymalnym skupieniu, bez efektu trzęsących rąk czy rozbieganego wzroku i stresu, ten po amfetaminie pomyśli że w zasadzie te operacje go nudzą, i po co składać jakieś nudne kości, kiedy można przeszczepić całą rękę! A jakie to będzie ciekawe!
                        Będzie przekonany o swoich niesamowitych zdolnościach, a tymczasem z drżącymi rękami potnie Wam żyły, stres i rozbiegany wzrok w połączeniu z stanem paranoidalnym (przy długotrwałym używaniu) - spowoduje że spod skalpela wyjdzie krwawa maź zamiast pacjenta.

                        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                        ,FraDesION660P

                        1. hmmm , Demo 23/09/13 21:18
                          jakoś nie słyszałem, żeby stosowali trawę jako stymulant.

                          napisalbym swoj config,ale sie nie
                          zmiescil:(

                          1. Tego by jeszcze brakowało! , Bitboy_ 23/09/13 21:28
                            oczywiście nie jest stymulantem, i dlatego jest 'bezpieczniejsza' po użyciu. Widziałeś człowieka po dużej ilości stymulantów?
                            To zapraszam do dużych Sląskich klubów w weekendową noc.
                            Popatrz na te wykrzywione mordy, przyjrzyj się uważnie, czy stymulant to taka fajna sprawa, kiedy jego użytkownik ma kogoś operować. Już przemilczę spustoszenie jakie robi długotrwałe używanie.
                            Drżące dłonie, rozbiegany wzrok, słowotok bezsensownych słów, paranoje, skurcze, no piękny widom milordzie :) !

                            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                            ,FraDesION660P

                            1. stymulantów należy używać z głową , Demo 23/09/13 22:18
                              oni to biorą żeby się mocno przesterować a nie stymulować :P

                              napisalbym swoj config,ale sie nie
                              zmiescil:(

                            2. znaczny procent , Hitman 24/09/13 09:23
                              studentów przed sesją, z połowa menadżerów wyższego szczebla i i innych zabieganych ludzi jedzie na amfie z przerwami lub dłużej i daje rade..
                              Jesteś z cyklu tych opowiadaczy gawędziarzy co naczytali się ostrzeżeń to tu to tam - nie popieram narkotyków zdecydowanie - ale amfa ma szerokie działanie i nie tylko negatywne jak próbujesz przedstawić...

                              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                              jest niemożliwe. W praktyce robi to
                              każdy z nas.

                              1. Przykro mi , Bitboy_ 24/09/13 11:49
                                ale mylisz się, jestem byłym użytkownikiem, przez kilkanaście miesięcy - nałogowym.
                                Skończyłem z tym na szczęście dawno temu. W przeciwieństwie do kilku znajomych i jednej koleżanki, którą bardzo lubiłem, ale feta ją dosłownie - zeżarła.
                                Była super sztuką, amfa zrobiła z niej brzydką, kłamliwą suką która w życiu ma jeden cel - naćpać się i bawić. A przynajmniej miała, do czasu kiedy z kolesiami, naćpani, zimą wjechali nad ranem pod rozpędzonego dostawczaka. Miała połamane wszystko co się dało, 2 gości zginęło. Ona jakoś z tego wyszła ale po dziś dzień nie chodzi. Zresztą dalej traktuje amfę jak chleb.

                                9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                                Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                                ,FraDesION660P

                                1. Zresztą nawet nie o to chodzi , Bitboy_ 24/09/13 11:52
                                  wypadki się zdarzają każdemu. Chodzi o to jaką była dziewczyną, jak się zachowywała, co lubiła, jak wyglądała, i o jej obraz po latach nałogowego wciągania. Powiem Ci chłopie że ten widok mnie w 90% wyleczył z wszelkiego kontaktu z ludźmi używającymi amfy, i od niej samej.

                                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                                  ,FraDesION660P

                                  1. masz doświadczenia jakie masz , Hitman 24/09/13 12:59
                                    ale tu mowa nie o skrajnościach i patologiach wynikłych z długotrwałego używania narkotyków - tylko okazjonalnym - tudzież potrzebie chwili - chciałbym żebyś to rozróżnił.

                                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                    każdy z nas.

                2. No właśnie :) , Marcinex 23/09/13 12:31
                  Piloci zażywali i samoloty fruwały a tu samochodu nie wolno prowadzić?

                  Nie ma piekła poza tym światem, on nim
                  jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
                  on nim jest!

                  1. Fakt jest taki że , Bitboy_ 23/09/13 12:45
                    tysiące ludzi codziennie jeździ pod wpływem amfy.
                    Tylko nikt o tym głośno nie mówi i nie robi statystyk. Lepiej łapać takich co jarali 3 lub 4 dni wcześniej bongo z kolegami w weekend.
                    Ale nikt też nie mówi że bardzo wielu policjantów lubi sobie używać amfy, i nie mają problemu z dostępem.

                    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                    ,FraDesION660P

                    1. Jak złapią kogoś kto palił kilka , Bitboy_ 23/09/13 12:50
                      dni wcześniej nawet - to mu mogą udowodnić bycie "pod wpływem" (choć to największa bzdura o jakiej słyszałem w życiu).
                      Już widze minę policjantów którzy zatrzymują delikwenta, a ten ich prosi o poddanie się testowi na obecność narkotyków. W ogóle mam świetny pomysł, żeby wyrywkowo, anonimowo, bez planowania - testować całe komisariaty w Polsce. Tak żeby nikt nie wiedział kiedy i jak. Ciekawe ilu by "odpadło" ze służby.. 30%? 50%?
                      Już nie napiszę ilu regularnie chleje i chodzi wiecznie na kacu albo lekkim rauszu, no ale oni mają "plecy" i są nie do ruszenia, nie to co taki Kowalski.

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

  3. Odpowiedź jest banalnie prosta. , blimek 23/09/13 09:30
    Dopuszzczenie alku do użycia było błędem który wyszedł poza skalę której nie dalo się już kontrolować. Dlatego nie można dopuścić do tego samego w przypadku narkotyków.

    Druga strona medalu, to to że organizacje przestępcze bardzo ładnie na tym zarabiają i nie oddadzą tego pod kontrolę państwa. ać

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    1. a ja , Markizy 23/09/13 10:14
      myślałem że alkohol jest tak dobry z papierosami ponieważ większość ceny stanowi akcyza. A tutaj nie wiedzą do czego ją przypiąć lub im się nie chce.

      Jak by miało by być tak źle jak piszesz to Holendrzy by wyginęli a jakoś sobie dają rade.

      Na Bordzie od 2003-03-03:D
      i5 6600, 2x8GB, 7770

    2. a nie wydaje Ci się , suapy 23/09/13 11:30
      że narkotyków nikt nie kontroluje? To że Twoje dziecko spotka się z drugami to pewne. Gorzej jak zechce poeksperymentować. Jeszcze gorzej jak sięgnie po dopalacza, czy pseudo-trawę moczoną w eterze, czy innym chemicznym gównie. Wydaje mi się, że właśnie teraz nie nad tym kontroli - żadnej.

      idę prosto...

  4. I to , Emalia 23/09/13 10:17
    http://en.wikipedia.org/wiki/Prohibition_of_drugs

  5. Nie bo nie , Bitboy_ 23/09/13 11:43
    i wuj.
    Tak mówi Donek i Bronek.
    "Chcecie zmiany? zmieńcie premiera blebleble...".
    Komuś sie zwyczajnie bardzo opłaca żeby było jak jest. W całej Europie tylko Polska ma tak restrykcyjne i zacofane prawo i politykę narkotykową. Nikt nie mówi żeby narkotyki promować jako "lepszą" alternatywę od alko i tytoniu, ale z drugiej strony cała Europa (i świat) - ida po rozum do głowy, ale my trzymamy się mocno bloku wschodniego (Białoruś i Ukraina) - gdzie mają podobną politykę/prawo/poglądy.
    W sumie nawet tego poglądami nie można nazwać bo to działanie na zasadzie "nie i chuj".
    Plotą bzdury, w życiu nie mieli kontaktu z osobami używającymi czy samymi używkami, ale sa wielkimi ekspertami w dziedzinie życia, i tak chętnie dyktują społeczeństwu (które mają za stado BARANÓW) - co im wolno a co nie.
    Nie długo Wam podyktują do jakiego lekarza pójść, na co wolno chorować, i jak i czym dupę podcierać na klopie, a Wy z uśmiechem takie wytyczne zapewne przyjmiecie (jako stado baranów), i będziecie się podcierać papierem ściernym, wyłącznie lewą ręką, i 30 sek. po wypróżnieniu, inaczej śmigasz z brudną dupą bo grozi więzienie. Dlaczego ? BO TAK.

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. Ktos zapyta , Bitboy_ 23/09/13 11:57
      "co politykowi do tego czym i jak podcieram dupę na własnym kopie, kiedy nikomu krzywdy nie robię?".
      Otóz właśnie, a co komu do tego co palę we własnym pokoju kiedy nikomu krzywdy nie robię?
      Mało tego, co komu szkodzi że sam sobie wyhoduję i ususzę własny produkt? Bez kontaktu z dilerami, tanio, i wiem co palę.. Ale nie, nie wolno bo nie i już.
      Rozumiecie troszkę? To już nie kwestia palenia, nie kwestia skutków, nie kwestia mafii, a kwestia wolności obywatelckich. Podstawowych praw do decydowania o sobie i swoim otoczeniu.
      Oczywiście ktoś może powiedzieć "mamy wystarczająco wypadków i incydentów z odurzonymi ludźmi" I racja, mamy, ale to nie znaczy że mamy dopuścić jeden narkotyk czy dwa, i zarabiać na nim krocie na używających, a używających innej (mniej szkodliwej!) substancji - wsadzać do więzienia. Tym bardziej że żadnego efektu to nie daje. Znam z 10 ludzi którzy mieli krótkie odsiadki w PL więzieniach, żaden z nich sie nie "zresocjalizował", w większości przypadków było wręcz odwrotnie, i wychodzili bardziej zdegenerowani. Żaden palić nie przestał.
      JAKI JEST SENS?

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

  6. w jakichś tam mikrośladowych ilościach - jestem na tak, w większych - zupełnie nie. , juzek 23/09/13 14:49
    podobny temat jak legalizacja prostytucji czy alkoholu.
    Alkohol to wyjątek, z którym świat nie potrafił sobie poradzić i zrezygnował z nadmiernego ograniczania.

    Ale zalegalizować w ogóle maryśke (czy twarde narkotyki) czy prostytucje - jestem całkowicie na nie. Wystarczy że alkohol robi tyle spustoszenia.

    1. hmmm, ale dlaczego? , Demo 23/09/13 16:40
      ja bym był wręcz za pełnym uwolnieniem rynku. Wprowadziłbym natomiast ścisłą kontrolę państwa kto może produkować, ostra kontrola jakościowa + oczywiście ścisłe ograniczenia komu to można sprzedawać. A za złamanie powyższych walić kary przekraczające 5x zdrowy rozsądek, tak samo za wychodzenie z domu "na haju".

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Dlatego, że to po prostu czyni więcej zła niż dobra. , juzek 23/09/13 18:14
        Po 1. Nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialność tylko przed samym sobą za własne czyny - póki tego nie ma (i zresztą nigdy tak do końca nie będzie), to wszyscy jakoś zrzucamy się na ratowanie życia innych.

        Po 2. Ma to ogromny, negatywny wpływ na innych - więcej rozbojów, kradzieży, problemów rodzinnych, patologii itd itd

        Po 3. Zezwalając na narkotyki, państwo daje przyzwolenie na coś, co w dalszym etapie (a może i wczesniejszym) jest zdecydowanie negatywne, kreuję pewną postawę światopoglądową dla społeczeństwa, dla młodych ludzi: "to jest właściwie ok, ale abyś zachował umiar".
        Przyzwyczyjają i normalizują używanie i obcowanie z tym. Tworzy się pewna kultura wokół tego tematu - coś jak w USA jeśli chodzi o broń - później szczawie tańczą z bronią w ręku w teledyskach i pokazują im co jest fajne.
        Albo już widzę te billboardy na ulicach "walnij sobie kreskę i bądź cool"..

        Po 4. Jest mnóstwo okoliczności, przy których się to wymknie spod kontroli i skutki mogą być opłakane, typu: rodzice sobie kupią koke - patrzą na to dzieciaki.. a może pozniej sobie wciągną jak rodzice zasną albo coś..
        Ułatwiony dostęp do narkotyków po alkoholu czy w słabych momentach - wyciągasz po prostu rękę i lecisz z koksem.

        Wystarczająco dużo świat ma problemów z alkoholem. Narkotyki na pewno nie są dobrym przykładem i kierunkiem dla ludzi. Zdecydowanie nie.

        1. wszystko fajnie , Demo 23/09/13 20:00
          ale skoro już ustaliliśmy, że prohibicja się nie sprawdziła...Generalnie problem nie jest w udostępnianiu tylko w stosowaniu z głową i karaniu tych nieodpowiedzialnych.

          Jakby taki 1 z 2 po zmajstrowaniu jakiegoś np. włamu do kiosku oberwali po 10 lat ale kamieniołomu na chlebie i wodzie a nie roczku w cieplusiej celi z TV to by potencjalni niedzielni koneserzy mocnych wrażeń 10x się zastanowili przed wciągnięciem takiej kreski.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. trzeba mieć jedną rzecz na uwadzę, co odróżnia konkretnie alkohol od narkotyku - , juzek 23/09/13 21:56
            narkotyki to generalnie silnie uzależniające substancje.

            i dla mnie argumenty typu:
            "oberwali po 10 lat ale kamieniołomu na chlebie"

            to mit, mrzonka.
            Nie nadążalibyśmy z budową wiezień, ośrodków odwykowych i pewnie jeszcze falą samobójstw i innych podobnych cudów.
            Ludzie by to brali z wielu powodów - z głupoty, z nieświadomości, z chwili, z alkoholu, z 'przyzwolenia', z radości itd itd.. a później by tylko popadali w schizy, uzależnienia i niszczyli sobie życie i innych.
            Fala patologii i dewiacji wzrosła by kosmicznie.
            Zezwolenie na nie to bomba z opóźnionym zapłonem. To wylanie dziecka z kąpielą.

            Przyzwolenie państwa na pewne rzeczy, wiąże się z masą innych - to wchodzi do krwiobiegu społeczeństwa, do codziennego życia.
            Nawet ciężko mi sobie wyobrazić jakie środki trzeba byłoby uruchomić aby dać 'wolność ludziom do narkotyków' - tona edukacji, tona policji, tona ośrodków, tona patologii, tona wszystkiego. Zakładając nawet ze po jakimś czasie może by się to unormowało - to skutki już, myślę, byłyby opłakane.
            Przecież już USA mają ogromne problemy z narkotykami, mimo że są tam one straszliwie karane. Obama by wyleciał na księżyc jakby sie dowiedział o zezwoleniu na mocniejsze narkotyki.

            Alkohol to chyba jedna z niewielu rzeczy, dość mocno negatywna (ale, bądź co bądź, mniej negatywna niż narkotyki), ale na którą państwo musi się zgodzić.
            Odbieram to trochę jak pewną umowę państwa ze społeczeństwem - "dajemy wam alkohol do zabawy, ale innych rzeczy nie zezwalamy".

            Nie wiem, tak to odbieram, i taka moja filozofia. Mimo że na śladowe ilości marihuany przymknąłbym oko i pewnie byłbym za.

            1. a może , Demo 23/09/13 22:20
              wcale by nie było tak źle? Zakazany owoc nie smakuje tak dobrze jak już nie jest zakazany.

              I 2 strona medalu...słabe jednostki szybko by odpadły i zostałaby zdrowa tkanka społeczeństwa :)

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

            2. dramatyzujesz , Markizy 24/09/13 08:57
              przecież wątek dotyczy miękkich narkotyków jak marihuana ( i co więcej to nie wiem bo nie jestem w temacie), obecnie u nas młodzież zaczyna wcinać tabletki przeciwbólowe bez recepty żeby dostać odlot, a ty martwisz się o ludzi którzy zapalą skręta? Zawsze będą nadużycia co pokazuje chociażby alkohol i papierosy. W stanach przepisy odnośnie leków są bardziej restrykcyjne niż u nas i nie powiedział bym że mają mniejsze problemy z narkomanią.

              Dodatkowo jest wiele środków odurzających już dziś dostępnych w sprzedaży bez żadnego nadzoru i powodujące skutki przysłowiowego odlotu, przykładowo butapren czy rozpuszczalniki do farb. A z badań wynika że są bardziej szkodliwe dla zdrowia niż przysłowiowa trawka.

              Na Bordzie od 2003-03-03:D
              i5 6600, 2x8GB, 7770

        2. A ten dalej swoje brednie , Bitboy_ 23/09/13 21:24
          pociska ciemnocie.
          Skąd masz takie rewelacyjne informacje drogi kolego?
          Jakieś badania, konkretne, wiarygodne liczby?
          Póki co z tego co widzę to cały świat depenalizuje, i coraz więcej krajów - legalizuje posiadanie, czy też sadzenie na własny użytek.
          Więc co, cały świat upadł na głowę a Ty jeden masz rację, bo tak Ci się wydaje (czy też jesteś przekonany) ?
          Sorry ale nie kupuje tych głodnych kawałków w stylu "więcej złego niż dobrego" - trochę świata widziałem, jestem na czasie jeśli o politykę narkotykową na świecie chodzi, i Twoje zdanie jest zupełnie odrealnione od faktów.
          Wręcz śmiem twierdzić że to prohibicja powoduje więcej szkody niż pożytku. Jestem w pracy do 22, ale w domu znajdę Ci nawet 10 w miarę aktualnych badań i wiadomości na ten temat.
          Podaj choć 3 sensowne źródła które potwierdzają Twój punkt widzenia.
          Za moim przemawiają same fakty, w ostatnich 5 latach jakieś 12 państw zalegalizowało posiadanie/uprawę, a kilka - depenalizowało posiadanie.
          Niby dlaczego tak się dzieje, jak myślisz?

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. piszę o twardszych i twardych narkotykach , juzek 23/09/13 22:00
            o maryśce w małych ilościach jestem za.

            No i te "12 państw zalegalizowało posiadanie/uprawę" to tak nie do końca.
            Zależy co, ile itd.
            Holandia juz też ograniczyła maryśkę jak dane pokazywały na zwiększoną ilość rozbojów.

  7. całe to państwo , Luk 23/09/13 16:04
    z tymi wszystkimi zakazami i nakazami, staje się jednym wielkim więzieniem... bo jak tu może być mowa o wolności człowieka w sytuacji, gdy nie może decydować nawet o samym sobie ?
    pewnie narkotyki są zakazane, aby obywatele-niewolnicy pracowali wydajniej

    1. chcialbys decydować o sobie już od urodzenia? , juzek 23/09/13 18:18
      czy jak?

      1. a rodzice , Markizy 23/09/13 21:54
        tego nie robią za nas?
        Zresztą wiek 18lat jest dość umowny wielu powinno mieć już w miarę trzeźwe spojrzenie na świat, jednak wielu tkwi jeszcze w wieku dziecięcym.

        Na dobrą sprawę decydować o sobie zaczynasz w momencie kiedy wyprowadzasz się od rodzinki i zaczynasz pracować na siebie.

        Na Bordzie od 2003-03-03:D
        i5 6600, 2x8GB, 7770

  8. Mój głos w temacie , Star-Ga-Te 23/09/13 16:51
    http://demotywatory.pl/...krainie-lewicowej-logiki

    --
    Informatyka jest nauką doświadczalną...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL