dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

"Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO

1. to ile kamizelek , Menah 31/07/13 14:51
   trzeba mieć ?

   W sumie to ja nie wierzę w ten internet

   1. Wcale. , Dexter 31/07/13 14:54
      Dopóki nie wysiądziesz z samochodu ;-)
      
      Każdy poza samochodem powinien mieć kamizelkę.
      Koszt żaden...

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. hmm , bartek_mi 31/07/13 15:14
         taaa

         dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

         1. Ale co "hmm, taaa"? , Dexter 31/07/13 15:20
            Rozwiń proszę.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. hmm , bartek_mi 31/07/13 16:12
               to ze narazasz chlopaka na mandat
               
               musi miec przynajmniej 1 kamizelke - wlasnie po to ze w razie awarii jakby wylazl na autostrade to zeby mial, a nie zeby szukal stacji zeby kupic :)
               do tego musi byc w samochodzie a nie w kufrze pod kolem zapasowym. I musi byc normatywna - jakies unijne numerki :)
               
               http://www.austria.info/pl/dojazd/-1150540.html
               http://www.v10.pl/...na,terytorium,Polski,254.html

               dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

               1. Czytasz co Ci google wypluwa... , Dexter 31/07/13 16:37
                  Primo - napisałem "koszt żaden" więc nie ma kwestii "brać czy nie brać".
                  
                  Secundo - (w sumie nie ma o co się spierać, bo clue tematu to TANIUSIEŃKIE kamizelki, ale...) jeśli ktoś by się uparł, to możnaby się spierać. Dlaczego? Otóż obowiązuje coś takiego jak konwencja wiedeńska (nomen omen...). Mówi ona między innymi o wyposażeniu pojazdu. I tu prawnicy nie są zgodni - jedni twierdzą, że Austria ma prawo wymagać kamizelki, inni zgoła przeciwnie. Przepis jest niejasny.
                  
                  Ja stoję na stanowisku, że koszt kamizelki jest tak śmieszny, że posiadać trzeba. Tak, mam (chyba nawet dwie ;-). Apteczkę DIN13coś_tam też, ale dawno do niej nie zaglądałem ;-P Gaśnicę mam przeterminowaną, bo wychodzę z założenia, że i tak nie pomoże i tak.

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

                  1. kamizelka - sztuk 1 (pod siedzeniem w schowku) , piotrszach 1/08/13 09:05
                     apteczka din13 - sztuk 1 (ostatnio nawet coś w niej szukałem)
                     gaśnica (ta większa) - sztuk 1 (wymieniam co 2-3 lata).
                     Co do gaśnicy masz rację. to tylko taki plasterek na uciętą rękę :) Miałem sytuację, że pod blokiem rodziców palił się samochód. Zużyłem dwie gaśnicę (o dziwo obie odpaliły, jedna miała 6 lat :D). Nic to nie dało, aczkolwiek płomienie wyraźnie przygasły (jak by mieć tak jeszcze 2-3 sztuki to udało by się coś zdziałać).Zebrał się tłumek gapiów i ani jedna osoba nie próbował nawet mi pomóc. Bo po co, to nie ich samochód (to tekst jednego z gapiów). A pewni później, jak się takiemu matołkowi coś przytrafi, to pierwszy krzyczy o znieczulicy społecznej. Szkoda gadać.
                     
                     PS. To też nie był mój samochód (ani nawet znajomego/sąsiada), po prostu nie mogłem bezczynnie patrzeć jak komuś kasz szła z dymem. Suma summarum, to ja byłe w plecy (te dwie gaśnice były moje).

                  2. Z tą gaśnicą to trzeba uważać na przeglądach , JE Jacaw 1/08/13 09:38
                     Z tego co wiem i czytałem, to nie ma przepisu, który by nakładał na kierowcę obowiązek okresowego przeglądu lub wymiany gaśnicy. Czyli może być przeterminowana i ważne tylko, aby była.
                     
                     Natomiast niekiedy tej daty ważności niekiedy czepiają się na przeglądach okresowych, oczywiście dziwnym trafem, akurat mają też do sprzedaży gaśnice na miejscu. Ja wprawdzie takiej sytuacji nie miałem, ale kolegę w ten sposób "zachęcili" do zakupu nowej.

                     Socjalizm to ustrój, który
                     bohatersko walczy z problemami
                     nieznanymi w innych ustrojach

                  3. taaa, jadę do Czech i wymagają przewodu wtryskowego jeśli jadę dieslem , Chrisu 2/08/13 00:10
                     w benzynie znów chcą swiecę. Okazuje się że przy podróży po Europie musiałbym części i PIERDOŁY nie mające NIC wspólnego z bezpieczeństwem w przyczepce wozić...

                     /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. I właśnie zastanawiam się, z czego to wynika... , Dexter 31/07/13 17:54
   Przeglądam rozporządzenie ministra infrastruktury i się doczytać nie mogę.

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

1. Kluczowym słowem jest WYPOSAŻENIE. , Dexter 31/07/13 20:45
   Czytaj mój post ciut wyżej. Prawnicy się sprzeczają, czy kamizelka jest wyposażeniem. Bo jeśli nie jest to mogą wymagać.

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. No właśnie... , JE Jacaw 1/08/13 09:32
      ...z tego co ja czytałem, to większość przychyla się do stanowiska, że kamizelka to wyposażenie kierowcy (coś w stylu praw jazdy), a nie samochodu i dlatego nie podlega pod wspomnianą konwencję. No i dochodzi kwestia praktyczna - czy warto się o to kłócić z policją w Austrii ?

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

2. to pojedz do Francji bez przenosnego alkomatu , Yorg 1/08/13 08:57
   powodzenia przy kontroli

   GG: 1706185
   lub komórka :)

   1. możesz rozwinąć myśl? , piotrszach 1/08/13 09:07
      tzn, że tam, jest obowiązek posiadania prywatnego alkomatu?!
      1. doczytałem , piotrszach 1/08/13 09:11
         myślałem, że my mamy pop... rząd ale widać są zdolniejsi
         1. Nie bój nie bój, dorównają ;-) , Dexter 1/08/13 09:30
            123

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

         2. Widocznie brat szwagra ciotki żony , Piwomir 1/08/13 10:22
            francuskiego ministra transportu ma fabryczkę alkomatów, a akurat Sławek N. krewnego z tej branży nie ma. Poczekajmy na ministra transportu z PSL - chłopy rodziny duże mają, partia nepotyzmem stoi (przy każdych wyborach głosów krewnych i znajomych usadzonych na stołkach w różnych agencjach itd. i bojących się o utratę miękkiej podstawki pod rzyć zbiera się wystarczająca ilość głosów na wepchnięcie PSL do parlamentu) to i producent albo importer alkomatów się znajdzie. A wtedy trzeba będzie mieć 2 sztuki (obie certyfikowane co najmniej raz w roku przez autoryzowany serwis) na każdą osobę w pojeździe (kwestia higieny, bo ustniki będą zamontowane na stałe).
            1. ciii, bo jeszcze ktoś , piotrszach 1/08/13 11:41
               przeczyta i wdroży w życie ten pomysł :)

IStal sie switch:)

1. własnie ostatnio przejechałem przez francję i dopiero na promie o tym przeczytałem. Jak to , Chrisu 2/08/13 00:08
   się ma do konwencji wiedeńskiej(chyba) o nie ściganiu obcych za takie pierdoły?

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. Nie scigaja, nie masz trujkata i kamizelki tez sie nie trzepiaja, ale jedziesz , etranger 2/08/13 09:35
      starym dieslem i widać ze jest stary i widać ze zmęczony to wsiądzie wciśnie gaz do dechy parę razy potem powie ze kopci i 90 euro mandatu, dodatkowo jeśli samochód naprawdę wizualnie wygląda koszmarnie przyczepi się na pewno do wszystkiego co możliwe jeśli chodzi o ogólny stan techniczny. Ale wystarczy ze jesteś cygańskim rumunem z transitem na bułgarskich blachach i już qrwa się nie czepiają, a jeżdżą takie rozklekotane bez świateł z odpadającymi drzwiami przeciążone bo "romki" złom do skupu woza. Ale wiadomo to jest mniejszość której uciskac nie można.

      IStal sie switch:)

   2. No tak się to ma, że konwencja wiedeńska mówi o WYPOSAŻENIU samochodu. , Dexter 2/08/13 09:43
      Posiadanie kamizelki czy alkomatu traktowane jest jako przepis porządkowy (jak na przykład obowiązek włączania lub nie świateł w dzień).
      Jak już pisałem - prawnicy się sprzeczają, karawana idzie dalej. Trafisz na policjanta - jest OK. Trafisz na ch**a w mundurze - bulisz.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!