I use arch btw

1. A czytalem to :) I jeszcze to o latach spędzonych na modyfikowaniu ekranu zamykania , ptoki 12/06/13 19:42
   systemu :)
   
   MS robi to tak słabo. Aż dziw że tyle softu naklepali i ze dziala :)
   1. wlasnie dlatego dziala :) , daver 12/06/13 19:55
      Jesli nie trzeba, nikt nie tyka kodu 10m kijem, za co mozna tylko oberwac.

      I use arch btw

      1. Tyle ze sie kulawo rozwija. , ptoki 12/06/13 23:07
         Dla mnie dziwnością było zawsze ze winda nie obsługuje multum filesystemów.
         A przecież można bo i fat i ntfs jakoś naraz działają.
         A jak ktoś ma pierdylion małych plików to lepszy jakiś inny fs...
         
         No i pare ficzerów by sie w systemie przydało. Ale skoro nie ma zamówienia na ficzer to go nie ma....
         1. dzieki , endern 13/06/13 09:04
            temu że promowali tylko FAT i NTFS, doprowadzili do wiekszego upowszechnienia tych systemów plików w urządzeniach przenośnych... np w mp3 playerach po bardziej złożone urządzenia.
            A od każdego urządzenia wykorzystującego jest opłata licencyjna...
            NTFS musi być licencyjnie zdecydowanie droższy, bo praktycznie w ogóle nie trafł do tej klasy urządzen, A aż o to się prosi, ze względu na ograniczenia plików 4g w fat.
            Dopiero android coś zmienił, gdyż z samym soba przyniósł natywne wsparcie dla linuxowych systemów plików.
            1. To też efekt sprzedaży wiązanej: , ptoki 13/06/13 09:11
               Zeby wtyknąć takie urządzenie w winde bez sterowników jakichś fikusnych trzeba aby wystawiło swoją pamięć i tam musi być fat...
               
               A ze klienci mają zazwyczaj windy to to jest zwykły monopolizm...
               Tak sobie zaplanowali. I raczej połową powodów jest kasa a druga połowa to lenistwo. Ale IMHO raczej kasa. :)
               
               Kiedyś rzeczywiscie trzymałem sie fat-u.
               Ale teraz coraz częsciej na kartach mam ext2/3 bo większośc moich sprzetow go obsługuje.
               Tylko telefony i aparaty nie dają się na ext-a przepiąć :)
               1. no.. , endern 13/06/13 09:30
                  tez racja, wzajemnie się to napędza :)
                  Przy czym stopien upowszechnienia jest bardzo isotny.
                  I determinuje nawet moje wybory. Swoje przeżyłem z ntfs w czasach win2000. System plików był świetny. Problem tylko się zaczynał jak chciało się do niego dobrac w inny sposób niz z poziomu windows 2000. Ile to ja sie nacuudowałem z sterownikami w dosie ktore to umozliwialy...
                  Od tego czasu preferuje rozwiazania masowo sprawdzone pomimo ich ograniczen :)

1. No ale przecież ci kapitaliści dbają o swój produkt i dbają o klienta , ptoki 12/06/13 19:38
   i nie dają sobie robić pod górkę w postaci nie utrzymywalnego kodu no i na pewno nie ma tam backdoora!
   
   Tak sobie pojechalem bo ktos tu ostatnio udowadnial ze komercyjne oprogramowanie jest lepsze.
   
   
   Ja uważam że oba typy softu są porównywalne ale tu jest przykłąd na to że w dużym sofcie też jest dziadostwo.
   I to w MS.
   Kapitalizmu bym w to nie mieszał bo dobry kod sie łatwo dokumentuje (komentarze) i jest łatwiejszy do utrzymania.
   To ze ktos go tak zapuscil znaczy ze sie na jego tworzeniu nie zna. No, ewentualnie sie bardzo spieszyl ale wyczytalem z tego ze sie az tak nie spieszyli.
   Tam po prostu nikt nie dba o jakość.

Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.

1. Pojęcie pewnie miał tylko zakładał że , ptoki 12/06/13 19:39
   Najpierw pisze sie dobry kod który"zarabia" na wypłaty.
   
   A tu okazuje sie ze korpo ma gdzies jakość. Liczy sie ilośc features wysłanych w produkcje...
   1. chyba nie doczytales , daver 12/06/13 19:48
      za ficzery mozna podpasc (w najlepszym wypadku nie zmienic swojej pozycji), chyba ze zrobisz cos rewolucyjnego, za co manager blysnie wyzej. Liczy sie tylko dobra sciema i wykonany, bez kwestionowania, plan.

      I use arch btw

      1. Doczytalem, mi chodzilo o ficzery z zamówienia. , ptoki 12/06/13 23:08
         Jak programer dostaje zadanie to ma wykonac, byle przeszlo przez testy. Sztuka jest, odbebnione.

1. Walkiewicz , Deus ex machine 12/06/13 23:35
   mądry chłop, nawet jego książkę mam .)

   "Uti non Abuti"

2. A potwierdzam. Chodzenie po ludziach i podpytywanie to dosyć uzyteczna część , ptoki 13/06/13 00:37
   dnia.
   Ale zazwyczaj jakieś procedury są więc nie jest to taki całkowity chaos. :)
   No i zespoły się jako tako znają więc się robi coś dla znajomego a nie bo trzeba :)

3. nom , endern 13/06/13 09:45
   w sumie ciekawe
   http://www.youtube.com/watch?v=ktjMz7c3ke4

1. Dokładnie. , ptoki 13/06/13 09:12
   Lepiej mieć do czego wrócić jak ktoś tyłek zawróci robotą sprzed 5 lat :)