i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4

___

1. Nie do końca -> , evil 19/05/13 00:07
   Konkretnym egzemplarzem grzmotnąć można tylko raz, ale zakup nie musi być 'jednorazówką".
   Jutro upewnię się jaka to konkretnie marka, ale znajomemu
   "po wypadku" wymieniali kask "w ramach gwarancji".

   d: || nie kradnij - rząd nie lubi
   konkurencji || :P

   1. wiekszosc producentow , Kenny 19/05/13 00:31
      ma jakas crash replacement policy (z reguly spora znizka), ale zeby calkiem za free... to slyszalem tylko o Louis Garneau

      .:Pozdrowienia:.

.:Pozdrowienia:.

1. Taki szczegół dotyczący kaskow z Lidla... , Wolf 18/05/13 22:11
   Zwróć uwagę na ich certyfikat "CE", ktory od znanego nam CE różni sie czcionka i tym ze oznacza China Export ;)

   Vey iz mir!

   1. :-) , Krzem 19/05/13 00:44
      dzięki - przydatna uwaga.

   2. jakies , endern 19/05/13 01:01
      fakty potwierdzajace to w necie czy gdziekolwiek?
      czy po prostu taki urban legend? czy tez przeswiadczenie?
      bo tak na logike brzmi jak bzdura kompletna.
      
      Bo lidl przy ich sieci sprzedazy i skali jest ostatnia firma ktora swiadomie moglaby sie bawic w takie szopki.
      
      chyba nie musze tlumaczyc czym jest CE?
      Nie jest to wyrazem wysrobowanych norm, tylko elementarnych norm wymaganych przy dopuszczeniu na rynek UE.
      1. Czemu jakies jak mozna konkretnie , speed 19/05/13 04:21
         http://www.muratorplus.pl/...ina-export_68654.html

      2. endern , Wolf 19/05/13 07:51
         Idz do lidla, wyciagnij kask z kartonika, zrob zdjecie naklejki od wewnetrznej strony kasku i porownaj sobie do wzoru podlinkowanego przez speeda.
         
         Zeszlej wiosny lokalny klub mtb kupil kilkadziesiat kaskow dla dzieciakow, jeden z rodzicow zwrocil uwage na "China Export", po wymianie telefonow z lidlem, zogdzili sie na zwrot pieniedzy za spora ilosc uzywanych juz kaskow, ktore wedlug tlumaczen ze strony lidla, nie musza miec prawdziwego CE.
         Sprawdzilismy, faktycznie nie musza, musza miec te do sportow motorowych, nie rowerowe/deskorolkowe/wrotkowe itd.
         Jednak, kaski sprzedawane w sklepach rowerowych z jakiegos powodu prawdziwe CE posiadaja.

         Vey iz mir!

         1. BTW, to były kaski z rzutu wiosennego 2012, teraz są nowe, certyfikowane EN1078... , Wolf 19/05/13 11:43
            Jednak przed zakupem warto przeczytać:
            http://www.kochamrowery.pl/...lidla-jakosc-za.html

            Vey iz mir!

         2. znajomi , endern 19/05/13 13:56
            pracuja w balsen lorenz snacks.
            I gdy przychodzi do negocjacji odnośnie wprowadzenia jakiegoś nowego produktu do sieci biedronki - to delikatnie rzecz ujmują srają pod siebie z strachu by się udało. A Biedronka wymusza u nich produkty najwyższej jakości co do składników.
            
            Reasumując jest to dla nich kluczowy klient ze względu na skale, pomimo tego że sprzedają tam 30-40% taniej niż w innych sieciach handlowych.
            
            
            Biedronka to pikuś przy Lidlu. Nawet jeśli są jakieś zaniechania z ich produktach to nie wynika z świadomego zaniechania czy ignorowania norm.
            Dostawcy to u nich petenci - z tego wynika min 3 letnia gwarancja. A jakiekolwiek zastrzeżenia klientów są skutecznie egzekwowane(jak przykład z normami podany przez ciebie)
            Przy tej skali działalności kombinowanie z niskimi jakościowo produktami po prostu się nie opłaca. Tym bardziej że na tym i na tym mają świetną marżę
            
            A o oszukanym CE nie słyszałem. Ale jeśli coś ma "chinskie" CE, a normy wymagają prawdziwego CE, to wystarczy zgłosić do państwowej inspekcji handlu. Tak mi się w każdym razie wydaje ;)

   3. To straszne. To teraz CE "z Chin" dzieci straszą? CE nic nie oznacza w praktyce. , michtar 20/05/13 08:23
      Ani jakości, ani bezpieczeństwa. Kask może być świetny albo do bani, ale CE do tego nic nie ma. Wiara w biurokrację, która ci bezpieczeństwo załatwi jest smutna. Największe g.. może mieć pachnący certyfikat.
      
      Tak ogólnie nie o kasku: uuuuu CE z Chin, trzeba uważać... Ma się lud czego bać, jak dopalaczy psujących młodzież, wołowiny która z mózgu gąbkę zrobi i rowerzystów po piwie.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj