Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Sherif 17:46
 » Artaa 17:46
 » Pio321 17:45
 » Ramen 17:43
 » MARtiuS 17:42
 » DYD 17:41
 » stefan_nu 17:40
 » rooter666 17:40
 » NimnuL 17:39
 » Kenny 17:38
 » Liu CAs 17:35
 » gromki_86 17:35
 » metacom 17:31
 » josh 17:29
 » burzynsky 17:29
 » Mariosti 17:29
 » zbiggy 17:28
 » biEski 17:28
 » Jumper 17:28
 » past 17:23

 Dzisiaj przeczytano
 41104 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

zdjecie z fotoradaru , Yoghurt 5/09/12 11:35
pstryknal mnie fotoradar, po jakims czasie od strazy miejskiej przyszlo slabej jakosci zdjecie oraz pisemko z takimi opcjami:
a) przyjmuje 4pkt i 200 pln (97km/h na 70).
b) podaje dane osoby, ktora prowadzila i ona bierze 4pkt i 200 pln
c) nie ujawniam kto prowadzil i biore mandat 500 pln
d) nie przyznaje sie i sprawa kierowana jest do sądu
najchetniej to bym te punkty 'sprzedal' zonie ale na zdjeciu widac, ze to nie ona (widac blondyna a ona jest brunetka). czy ktos sie orientuje jak to jest w takim przypadku? ktos to sprawdza czy jak odeslemy pisemko z jej danymi i jej podpisem to straz miejska to lyknie i sprawa bedzie zamknieta?

root is a state of mind

  1. juz zapomniales , Kenny 5/09/12 11:41
    jak zona wlosy farbowala, sklerotyku? ;)

    .:Pozdrowienia:.

  2. hmm , bartek_mi 5/09/12 11:53
    im to chyba wszystko jedno - byle sie kasa zgadzala :)

    a to 500 za niewskazanie to rozboj - jakis trybunal by sie mogl w koncu przydac bo jakim cudem masz placic z aniewiadomo kogo albo za to ze ktos twoim samochodem jezdzil

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. E no, bez jaj... , JE Jacaw 5/09/12 12:00
      ...ktoś Twoim samochodem łamie prawo, a Ty mówisz, że nie masz pojęcia komu go pożyczyłeś ? No bez jaj, przecież chyba wiesz komu dajesz swój samochód z dowodem rejestracyjnym, a jak nie wiesz, to Twój problem. To tak jakbyś komuś pożyczył pistolet, on kogoś nim zabije, a Ty udajesz, że nie wiesz komu dałeś swoją broń. Tak, wiem, że przekroczenie prędkości i zabójstwo to nie to samo (chociaż w skrajnym przypadku autem też można kogoś zabić), ale jednak w obu przypadkach chodzi o ukrywanie winnego.

      Ja uważam, że to i tak jest niska kara za ukrywanie winnego i pewnie co bogatsi chętnie z tego korzystają, aby uniknąć punktów.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. hmm , bartek_mi 5/09/12 12:05
        chyba zarty sobie stroisz?

        to moze niech kolega Yogurth wskaze ciebie - zaplacisz, zgarniesz punkty i bedzie gites

        dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

        1. A może jakiś argument ? , JE Jacaw 5/09/12 12:18
          Ja się mogę tego wyprzeć i to działa tak, że wskazana osoba musi się do tego przyznać. I jak napisał poniżej, jeśli syn/córka/żona/kumple biorą bez Twojego pozwolenia samochód, to może warto coś z tym zrobić, a nie udawać głupka, że nic nie wiem ?

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. hmm , bartek_mi 5/09/12 12:21
            a czemu niby masz sie wypierac?
            moze sam nie pamietasz?

            500 (czemu tylko 500? moze 50 000 i zona) na rzecz panstwa/gminy.
            w koncu nikt niczego nie musi udowadniac!

            ptoki ma racje:
            "Nie bronie lamiacych przepisy ale, do cholery, winnego nalezy zlapac, udowodnic i dopiero wtedy karac. "

            jak dla mnie EOT.

            dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

            1. Ale to Ty odpowiadsza za swoje auto... , JE Jacaw 5/09/12 12:26
              ...obecnie auto jest przypisane do konkretnej osoby i ona ponosi za nie odpowiedzialność. I nie wymyślajmy jakiś mało prawdopodobnych przykładów, bo prawda jest taka, że większość doskonale wie kto prowadził samochód. Owszem mogą się zdarzyć problematyczne przypadki, ale wtedy jak już napisałem warto się zastanowić co się dzieje z moim autem i kto nim szaleje po drogach ?

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

      2. jesteś na imprezie ze stadem kumpli , Demo 5/09/12 12:08
        urywa Ci się film. Ktoś krzyczy: eeee choopyyyy, Jacaw padł, kto może prowadzić? I ten ktoś Cię odwozi do domu a Ty rano nie wiesz jak się tam znalazłeś.

        Badam Tssss.

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. No i ? , JE Jacaw 5/09/12 12:16
          Twoi kumple, dobrowolnie pojechałeś na imprezę, dobrowolnie się upiłeś do nieprzytomności. Przykro mi, trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny - poza tym, jest duża szansa, że na fotce rozpoznasz kierowcę, albo może czas zmienić kumpli, skoro mają takie głupie pomysły lub przestać pić ? Właśnie to mnie wkurza, że ludzie często uważają, że jak ktoś jest pijany, to już nie odpowiada za swoje czyny i potem mamy pomroczność jasną itp. jej odmiany.

          To nie jest długopis leżąca na stole, aby jechać cudzym samochodem w Polsce jego właściciel musi Ci dobrowolnie dać kluczyki i dowód rejestracyjny + OC. Jeżeli bez Twojej zgody samochód podbiera Ci syn/córka/żona/kumple to chyba najwyższy czas coś z tym zrobić, a nie głupio gadać: to nie moja wina ?

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. mnie się nie czepiaj , Demo 5/09/12 12:25
            jestem 100% abstynentem.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. OK... , JE Jacaw 5/09/12 12:28
              ...to możemy założyć klub, bo też nie piję. :-)

              Żeby było ciekawiej to jest też przeciwko większości zakazów odnośnie alkoholu, w tym nawet prowadzenia samochodu po kielichu - ale to już zbyt obszerny temat i nie chciałbym go tu poruszać. I jak ktoś chce to niech pije... ale niech nie uważa, że to będzie okoliczność łagodząca, według mnie wręcz przeciwnie, to powinna być dodatkowa okoliczność obciążająca.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

          2. Tyle ze ukarac ciebie za przewinienie kolegi/zony/dziecka nie mozna. , ptoki 5/09/12 12:52
            Mozna za to ze nie dopilnowales ale nie za to ze kolega rozjechal.

            To jest sedno sporu.

        2. O WŁAŚNIE , Bitboy_ 5/09/12 12:40
          (przepraszam za capsa)
          Podrzuć mi ten kawał w całości, to było coś o kolesiu grającym na perkusji na statku czy coś.. nie zupełnie go pamiętam ale pamiętam że tarzałem się ze śmiechu po podłodze kiedy go przeczytałem ;)

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

      3. Ale bądźmy konsekwentni. Primo: Nie masz obowiazku prowadzenia ewidencji. , ptoki 5/09/12 12:14
        Mozesz pozyczac rodzinie i znajomym. Nie musisz pamietac kto kiedy miał twoje auto. BA! Może sie okazać że kolega twój pożyczył auto swojej kochance.

        Konsekwencja polega na tym że każemy za przewinienia jakie jesteśmy w stanie udowodnić.

        A mandat "pińcet" za niemanie wiedzy jest z dupy.

        Porównanie z pistoletem też bezsensu.
        Jak twoj dzieciak z szafki zamykanej na klucz giwere zwedzi, uzyje i zwróci to masz isc siedziec za zabójstwo czy za nieupilnowanie dzieciaka czy za bycie wypitym i trzymanie klucza w kieszeni?

        To jest sprowadzenie sprawy do absurdu ale fotoradar albo identyfikuje delikwenta albo nie.
        Secundo:
        Samochód z rejestracja to nie delikwent. Zdjecie z nim to pomoc w ustaleniu kto mogl zlamac przepis ale widac ze slaba ta pomoc bo nie widac kto jechal.

        Nie bronie lamiacych przepisy ale, do cholery, winnego nalezy zlapac, udowodnic i dopiero wtedy karac.
        Nie omijamy systemu, szczegolnie system nie moze go omijac...

        1. Ale przecież jestem... , JE Jacaw 5/09/12 12:22
          ...z bronią to jest przypadek, jakby znaleziono ją na miejscu przestępstwa. To wtedy albo zgłaszasz jej kradzież, albo wskazujesz komu pożyczyłeś, a nie na zasadzie: komuś pożyczyłem, ale nie wiem komu.

          W Polsce, póki co, aby jechać cudzym samochodem, ktoś musi Ci dać do niego kluczyki i dowód rejestracyjny. Jeśli pożyczyłeś kumplowi, to teraz bierz za to odpowiedzialność i albo ta osoba weźmie to na siebie lub swoją kochankę, a jeśli nie to może warto zmienić kumpla ? Tak samo jak samochód bierze Ci ktoś z rodziny to, albo za Twoją zgodą i sprawcę łatwo ustalić, albo bez... a wtedy warto np. porozmawiać o tym z synem, czyż nie ? Do tego myślę, że większość ludzi na takich fotkach bez problemu rozpoznaje kierowcę, tylko się głupio tłumaczą. A jeśli ktoś nie ma pojęcia gdzie, kiedy i z kim jego auto jeździ to chyba coś jest tu nie tak.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. Jedno co się zastanawiam... , JE Jacaw 5/09/12 12:44
            ...to sprawa jakości takiej fotki, można by (o ile nie jest to już wprowadzone) ewentualnie dać warunek, że kierowca na zdjęciu powinien być rozpoznawalny, tzn. nie chodzi o to, że policja go rozpozna, ale na zasadzie, że teoretycznie właściciel na podstawie fotki powinien móc rozpoznać prowadzącego. Jest tylko jeden problem, jak zweryfikować to, czy zdjęcie jest wystarczająco wyraźnie do identyfikacji - jednak to w sumie już można pozostawić ocenie sądu, w razie wątpliwości.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Jak czytam taki prawny bełkot , Bitboy_ 5/09/12 12:50
              to współczuje sobie że żyje w takich idiotycznych czasach. Sądzić za przekroczenie prędkości.. litości..
              To sędzia już nie ma co robić te cholerne 8h, tylko rozwodzić się i marnotrawić kasę na takie pierdoły? Zabrakło już mafii, szarej strefy i przestępców krzywdzących i okradających ludzi?
              No tak.. lepiej uciskać pachołków coby się nie rozbrykali niż ryzykować kulkę. Zresztą prawdziwi bandyci mają kasę i znajomości, a taki Kowalski idealnie nadaje się na pokazową ofiarę. Społeczeństwa dążą prostą drogą do samo destrukcji za sprawą absurdów prawnych. Nie wiem kto wymyślił prawo w obecnej formie ale większość obywateli zamiast chronić - prześladuje. A ludzie w naszym kraju na samą myśl o kontakcie z policją drżą z nerwów, nie mówię już o ogólnospołecznym wstręcie do sądów, nienawiści do prokuratorów i tak dalej.
              Najchętniej widziałbym całą tą prawną otoczkę, od komendantów, przez sędziów po prokuratorów - w więzieniu.
              Gdzie ich miejsce jest zresztą.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. Proste wyjasnienie: monopol i "niezawisłość" , ptoki 5/09/12 12:56
                prawo zostało w 89-tym szybko i sprawnie sprywatyzowane i powstał monopolistyczny twór nazywany palestra/sądownictwo czy jak sobie tam nazwiesz.

                To klika kolesi ktorzy wiedza ze nikt im nie podskoczy.

                Wystarczylo by zeby sędziowie lokalni byli wybierani w wyborach powszechnych i juz by sie poprawilo.
                Nie wspominajac o tym ze taki sedzie nie powinien miec wymogu akceptacji reszty kliki zeby wykonywac zawód...

                1. Smutne, ale prawdziwe słowa , Bitboy_ 5/09/12 13:00
                  Dlatego właśnie pałam do całej prawnej otoczki sądowniczej czystą, ale często tłumioną nienawiścią. Prędzej ubiłbym gdybym musiał takiego ch**ka z prokuratury niż bezdomnego psa, ba, kota mi bardziej szkoda niż takich społecznych szmat. Nie będę tutaj się uzewnętrzniać, ale tak, nie mam do nich wszystkich ani krzty szacunku i już chyba nigdy mieć nie będę o ile zostanie to w obecnej formie.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. Smutne to są takie osoby , Matti 5/09/12 13:15
                    jak autor pytania - dostał fotkę, popełnił wykroczenie a kombinuje. W Polsce z takimi ludźmi nigdy nie będzie dobrze... A jakoś nikt tego nie zauważył - czyżby wszyscy są tu tacy "uczciwi" ? :)

                    1. W sumie dość słuszna uwaga, jednak... , JE Jacaw 5/09/12 13:28
                      ...znając nasze realia drogowe, mam poważne wątpliwości, czy to przekroczenie w jakikolwiek sposób naprawdę zagrażało bezpieczeństwu. Że tak powiem, w normalnym państwie, z normalnymi drogami i ich oznakowaniem byłoby to naganne, ale w u nas... jest to dyskusyjne.

                      Niekiedy oglądam jakieś programy o łapaniu piratów drogowych i w większości tamtych przypadków faktycznie goście mocno przeginają, jednak są też sytuacje, które ja bym nazwał czepianiem się. Do tego zapewne każdy z nas jest w stanie wskazać miejsca z głupawym oznakowaniem, albo takie, gdzie nikt (łącznie z policją !!!) nie przestrzega ograniczeń, nie mówiąc już o fatalnych drogach i kretyńskich rozwiązaniach typu 90->50->90->50.

                      Socjalizm to ustrój, który
                      bohatersko walczy z problemami
                      nieznanymi w innych ustrojach

                    2. Z jednej strony prawda , Bitboy_ 5/09/12 13:30
                      bo skoro jest wina to powinna być i kara. Ale nie do końca.
                      Sprawdza się to kiedy 'zbrodnia' jest oczywista, udowodniona i bez wątpliwości szkodliwa społecznie (a że mam wstręt do społeczeństwa w Polskiej odmianie to na temat tego ostatniego wypowiadać się nie będę). Tymczasem nie uważam łamania odgórnie nakazanego limitu prędkości za coś szkodliwego społecznie. Szkodliwe są wypadki z udziałem nietrzeźwych dla przykładu. Ale łamanie prędkości nie powinno być karane finansowo, co najwyżej pouczenie albo symboliczna kwota np. 50zł. Nie ufam ograniczeniom, ufam za to swojej głowie, oczom, zmysłom i mojemu samochodzikowi. Ograniczenia są dla ludzi ograniczonych, jak ktoś sam nie potrafi myśleć to zgadzam się, powinien być z tego zwolniony. Ale nie uważam się za idiotę, i tak długo jak to się nie zmieni, mam w dupie prawo. Niech próbują mnie karać, powodzenia.
                      Trzymam się tylko jednej prostej zasady w życiu - nie krzywdzić innych ludzi.

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                      1. Prawie się zgadzam... , JE Jacaw 5/09/12 14:07
                        ...tzn. jestem generalnie za prawem represyjnym (czyli każemy za przestępstwo), a nie prewencyjnym - oczywiście w sensownej postaci, czyli nie będę czekał jak przestępca zabije zakładnika, tylko strzelę przed, żeby nie było. I generalnie kary powinny być za wykroczenia/przestępstwa gdzie są poszkodowani np. zawracanie przez ciągłą w środku nocy, gdzie nie ma żywego ducha raczej nikomu nie szkodzi.

                        Jednak z drugiej strony, też powinny być jakieś ograniczenia, tak, aby kierowcy nie wykorzystywali swojej przewagi np. jadąc 140 km/h przez teren zabudowany. Przyjmijmy, że nic się nie stało i żaden pieszy nie przeszedł na pasach przez jezdnię, ale powstaje pytanie, czy dlatego, że nie było takiego pieszego, czy też pieszy widzący pędzące auto zrezygnował ze swojego prawa do pierwszeństwa ? Albo ciężarówka jadąca przez skrzyżowania mimo, że z prawej strony ma samochód osobowy i pytanie, czy kierowca osobówki z grzeczności przepuścił samochód ciężarowy, czy też wolał nie wchodzić mu w drogę ? Dlatego też trzeba by zmian przepisów dokonywać z głową i o ile jazda powyżej 90 km/h w terenie niezabudowanym przez las nikomu raczej nie szkodzi, to jak w powyższym przykładzie w zabudowanym już wyglądać może to inaczej.

                        Generalnie chyba najlepiej jakby w takich przypadkach kara następowała, gdy można wskazać potencjalnego poszkodowanego, któremu łamanie przepisów w czymś przeszkodziło. No i jestem też zwolennikiem takiego podejścia (chyba po części stosowane one jest w Niemczech, jeśli chodzi o prędkość na autostradach, gdzie zalecane jest 130 km/h, ale mogę się mylić): jeśli np. jest ograniczenie do 90 km/h, ja jadę 110 km/h i nic się nie dzieje to nikt się mnie nie czepia, ale jakbym spowodował wypadek/kolizję/niebezpieczną sytuację, to wtedy dostaję (o ile przeżyję) dodatkową karę za przekroczenie (zalecanej) prędkości. Czyli coś w stylu, że dane ograniczenie to jest zalecana prędkość, która teoretycznie zapewnia bezpieczny przejazd daną trasą i jeśli bym wypadł z drogi przy takiej prędkości (brak innych poszkodowanych) to przyjmuje się domyślnie, że jest to przypadek losowy (w stylu plama oleju na drodze i kierowca nie mógł tego przewidzieć) i nie dostaję mandatu, ale jeśli bym jechał więcej, to przyjmuje się, że to moja wina i dostaję mandat. Oczywiście to jest taka ogólna koncepcja i jak najbardziej do dopracowania.

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

                        1. Dodatek... , JE Jacaw 5/09/12 14:12
                          ...to o czym piszę to coś na wzór tego, co podobno obowiązuje w UK, a jeśli nawet nie, to sam pomysł mi się podoba, odnośnie czerwonego dla pieszych, na którym pieszy może przejść bez mandatu, ale jak spowoduje wypadek lub zagrożenie na drodze to jest to jego wina. Żeby było jasne to dla samochodów to się raczej nie sprawdzi, bo np. takie ciężarówki mogłyby wykorzystywać nagminnie przewagę masy, ale chodzi o wzór zasady. A nie tak jak u nas, że policja potrafi dać mandat za przejście, gdy droga jest zupełnie pusta.

                          Socjalizm to ustrój, który
                          bohatersko walczy z problemami
                          nieznanymi w innych ustrojach

                        2. I tak bym to mniej więcej , Bitboy_ 5/09/12 14:15
                          widział. Koncepcja mi się podoba, no ale co ja czy Ty możemy zrobić..
                          I to mnie wk.. denerwuje ;)

                          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                          ,FraDesION660P

                    3. jakie nikt? Ja przecadź napisalem , ptoki 5/09/12 14:17
                      ze 98% osob na tych fotkach w sadzie byla by bez problemu rozpoznana...

                2. Oj i znów sprzeciw... , JE Jacaw 5/09/12 13:09
                  ...widzę, że wiele poglądów mamy podobny, ale nie wszystkie. Demokracja w sądownictwie to byłby dopiero koszmar, wtedy taki sędzie w życiu by nie skazał przestępcy, który jest popularny, bo nie wygra następnych wyborów. Obecny system nie jest doskonały i nigdy nie będzie, można go poprawić (np. jak najbardziej trzeba zlikwidować monopol korporacji prawniczych), ale jeśli byśmy wprowadzili demokrację to będziemy mieli sędziów takich jak obecnie polityków. Zastanów się czy tego chcesz ?

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. ze niby co? Ze otylki by nie posadzil bo popularna? , ptoki 5/09/12 14:28
                    ups, nie posadzil mimo ze monopol.
                    Ze tego zientarskiego by nie posadzil bo go lubimy?

                    Nie przesadzaj.

                    W stanach sędziowie kiedys byli wybieralni i darzeni szacunkiem.
                    Bo sie przykladali zeby słuzyć społeczeństwu.
                    No i ludzie wiedzieli co się dzieje w sądzie lokalnym.
                    Dziś mamy sąd na 100-200tysięcy ludzi. W takim tłumie robi sie anonimowo.

                    Nie twierdze zeby wybierac wszystkich sędziów. Ale tych lokalnych jak najbardziej. I niech są opłacani z kasy wspólnej, nie koniecznie gminnej.


                    Jak inaczej chcesz zapewnić że sędzia się bedzie starał byc sprawiedliwy? Teraz nie ma na niego bata, nawet ci którzy sądzili "za stalina" mają sie dobrze.

                    Dobry system to taki który sam zjada swój ogon.
                    W naturze wiekszy zjada mniejszego ale tego największego zjadają najmniejsi (bakterie, wirusy, pierwotniaki).
                    Dobry system polityczny to taki który agreguje władzę ale ta najwyższa władza powinna byc sterowana masą jednostek.
                    W demokracji troche tak jest ale ordynacje wyborcze czasem to psują.
                    W sądach nie ma tej kontroli nad wierchuszką.
                    Czytasz jak sie sędziowie/prokuratorzy oburzają jak minister ocenia ich pracę? To jest problem.
                    Jaby w wyborach taki sędzia stracił prace i musiał robic za adwokata albo doradcę to by docenił i lepiej sie staral...

                    1. No tak... , JE Jacaw 5/09/12 14:46
                      ...dokładnie tak jak z politykami, będą zabiegać o popularność, a nie o sprawiedliwość. I powiedzmy, że zostanie nagłośniona sprawa jakiegoś biedaka, którego sąd ma osądzić za kradzież bułek, opinia publiczna będzie marudzić, że on taki biedny i z głodu kradł. Albo ktoś dokona samosądu na kimś, kto jest źle postrzegany, ale brak dowodów jego winy i znów opinia będzie, mówić, że dobrze zrobił i trzeba go wypuść. Jest duże ryzyko, że zostanie wcielona w życie zasada: prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Czyli obecnie już praktykowana zasada naginania prawa będzie coraz powszechniejsza np. odnośnie walki z dopalaczami, gdzie handlowali legalnie, to ich sanepidami i innymi kontrolami nękali, bo wprawdzie paragrafu nie było, ale ludziom wmówiono, że to bardzo szkodliwe i trzeba zamknąć.

                      Ewentualnie jakiś system mieszany mógłby się sprawdzić, albo w jakiś sposób usprawnić kontrolę i ocenę pracy wymiaru sprawiedliwości. Osobiście uważam, że akurat zły system sędziowski nie jest, aż tak wielkim problemem, bo wpadki sędziów wbrew pozorom nie są specjalnie częste. Gorzej wygląda sprawa prokuratorów, ale to pewnie m.in. dlatego, że są to urzędnicy. Natomiast zgadzam się, że zdecydowanie trzeba rozbić korporacje prawnicze, które są jak państwo w państwie.

                      Socjalizm to ustrój, który
                      bohatersko walczy z problemami
                      nieznanymi w innych ustrojach

                      1. Oswojony sędzia to dobra rzecz. Oswojony w sensie że nasz, lokalny i znany. , ptoki 5/09/12 16:32
                        Jak sie nam nie podoba to go pogonimy niech idzie gdzie indziej pracowac.

                        Jako bytomianin wiesz co sie robi z wybieranym burmistrzem.
                        Zły system? Pewnie moze byc lepszy ale nie zawsze daje sie robic idealnie.

                        1. Więc... , JE Jacaw 6/09/12 10:00
                          ...czemu bytomianin, ja z Katowic jestem ? Generalnie nie jestem w ogóle zwolennikiem demokracji, natomiast w sądach byłaby to katastrofa, tu musi wręcz działać odwrotny system np. sędzia z Bytomia powinien mieć zakaz sądzenia w Bytomiu. Sędzia powinien być obiektywny, czyli najlepiej jakby rozpatrywał sprawy z miejsc najbardziej sobie nieznanych, bo wtedy jest większa szansa, że wyda obiektywny wyrok, a nie będzie się kierował względami "społecznymi" i "opinią publiczną". Można od biedy bawić się w wybieralnego sędziego I instancji (moim zdaniem bez sensu, ale od biedy może być), natomiast absolutnie instancja odwoławcza nie może działać na takich zasadach - byłoby to coś na wzór policji w USA, gdzie szeryf jest wybierany lokalnie, ale nad nim zawsze jest FBI. Jednak i tak uważam, że wtedy to dopiero by się działo, podobnie jak w polityce - nie widzę żadnych powodów, aby sytuacja z polityki nie przeniosła się wtedy do sądownictwa. A usprawnić sądownictwo można innymi metodami.

                          Socjalizm to ustrój, który
                          bohatersko walczy z problemami
                          nieznanymi w innych ustrojach

              2. Ale o co Ci chodzi ? , JE Jacaw 5/09/12 12:59
                Mają zlikwidować przepisy ruchu drogowego lub brak kar za ich łamanie ? Wprawdzie jestem liberałem gospodarczym, ale prawo dżungli na drodze słabo się sprawdza.

                Natomiast co do sądów, to sprawa jest prosta, dostajesz mandat, jak się z nim nie zgadzasz, to masz prawo odwołać się do sądu. Niby sprawa błaha, ale z drugiej strony nie wolno zabierać ludziom możliwości odwoływania się od decyzji urzędników/policjantów. Żebyś dobrze mnie zrozumiał, ja nie twierdzę, że każdą taką sprawę ma rozstrzygać sąd, chodzi tylko o to, że w przypadku nieprzyjęcia mandatu taka możliwość musi istnieć.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. RE: , rooter666 5/09/12 13:11
                  odwołanie do sądu ma też jedną dużą zaletę, straż gminna/miejska nie dostanie grosza z ewentualnego mandatu, całość idzie do skarbu państwa no ale dochodzą koszta sądowe ;]

          2. omijasz sedno sprawy. Nie chodzi o gupie tlumaczenia czy zmiane kumpli. , ptoki 5/09/12 12:47
            Albo jestes winny przekroczenia predkosci/uzycia broni albo nie.
            Kropka.

            Procesy poszlakowe są słabe. Bo takie buble niby są niby działają ale słabo.

            Sednem sprawy jest:
            Czy jest dowód że złamałeś prawo czy nie?
            Wyglada na to ze dowód jest niejednoznaczny więc nie nalezy w oparciu o niego skazywać właściciela pojazdu.

            Tak wyglada suche, ścisłe potraktowanie prawa logiką.

            To że jakby przyszło do sądu i do "uczciwego" potraktowania dowodów to by sie w 98% przypadkow okazalo ze to ten właściciel jechał to inna inszość.


            Więc wg mnie z tych czterech wariantow w poscie inicjalnym wariant c nie powinien wogóle istnieć.

            1. No to od tego jest później sąd... , JE Jacaw 5/09/12 13:05
              ...to jest mandat i masz prawo się od niego odwołać. Pytanie jak sądy to traktują ? Nie wiem. A druga sprawa, póki sprawa samochodów jest tak sformalizowana (rejestracje, dowody rejestracyjne, OC itd.) to mojej ocenie tego typu domniemanie jest jak najbardziej na miejscu - po pierwsze szansa, że prowadził ktoś inny niż właściciel jest niewielka, a szans na to, że nie naprawdę pojęcia kto jest za kółkiem wręcz znikoma. Co innego gdyby, to było bardziej zliberalizowane i faktycznie auta by się pożyczało jak rowery, to wtedy byłby problem i faktycznie taki przepis byłby wysoce krzywdzący.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. Ale ty wiesz jak wyglada sąd w takich przypadkach? , ptoki 5/09/12 22:35
                Dostajesz wyrok nawet nie majac szansy bycia na rozprawie.

                Sory. nie dosc ze karzemy kogos bez dowodu (bo zdjecie jest niewyraźne) to tez w sumie bez procesu. Jak za stalina...

                To jest cywilizacja 21 wieku?

                1. Ale to trochę inny temat... , JE Jacaw 6/09/12 09:50
                  ...co innego kary nakładane w trybie mandatu, a co innego kwestia sądu. Może trzeba tylko ten aspekt zmienić ? No i pewnie można się odwołać od wyroku.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. Tylko to wszystko jest stawianiem sprawy na glowie. , ptoki 6/09/12 11:00
                    Albo naduzywaniem systemu.
                    Bo albo każemy tymi mandatami a w przypadku sądu przynajmniej informujemy o terminie rozprawy albo po prostu przyznajemy że mamy przy drodze rozbójnika metalowego do zbierania pieniedzy.

                    I zeby nie bylo. Zawsze mozna na rownej drodze postawic ograniczenie predkosci i zbójować...

                    1. Ale to są już inne problemy , JE Jacaw 6/09/12 15:40
                      Co innego tego typu kara, co innego stawianie radarów dla kasy i co innego kulawy system sądowy. Nie można jednych błędów naprawiać maskować w innym miejscu. Generalnie wydaje mi się, że w obecnej sytuacji dotyczącej samochodów, kara za nieujawnienie sprawcy ma sens. Natomiast jak najbardziej się zgadzam, że w większości przypadków fotoradary są dla kasy, a nie dla poprawy bezpieczeństwa, no i nie informowanie o terminie rozprawy też jest nie do przyjęcia.

                      Tylko coś mi świta (bo kumpel to chyba przerabiał), że to niezupełnie tak wygląda, jak się nie przyjmie mandatu, to sprawa trafia do sądu grodzkiego i on na podstawie dokumentacji tak jakby mandat podtrzymuje lub uchyla, a jeśli podtrzyma i my się z tym niezgodzimy, to dopiero wtedy zaczyna się standardowa procedura sądowa. Czy to jest głupie ? Nie wiem, musiałbym coś więcej na ten temat się dowiedzieć i najlepiej poznać statystyki tego typu spraw.

                      Socjalizm to ustrój, który
                      bohatersko walczy z problemami
                      nieznanymi w innych ustrojach

                2. sorki, a ty wiesz? , resmedia 6/09/12 11:59
                  taki wyrok nie jest z automatu prawomocny, w ciągu 2 tygodni można wnieść zarzuty i odbędzie się zwykła sprawa, a nie w trybie nakazowym. Gdzie tu nie ma procesu? Przynajmniej jak wiesz, że jesteś winny, to możesz oszczędzić na kosztach;)

                  desipere est juris gentium

                  1. Ale jak nie dostane informacji (nowa wersja doręczenia skutecznego) , ptoki 6/09/12 12:08
                    to sie sprawa gmatwa.

                    A wystarczy zrobic inaczej, zeby tak rozumu nie razilo. Ustalic termin rozprawy z wyprzedzeniem 2-3 tygodniowym i sądzic. Jak ktos wie ze winny to nie przyjedzie i sprawa sie zamknie jak zwykle.
                    Jak ktos niewinny to przyjedzie pokaże twarz i sprawa rozwiązana.
                    Jak ktos chce przyjechać ale nie może to dostarczy zwolnienie lekarskie i tak dalej...

                    Tyle że sprawne sądzenie jest tylko gdy system liczy na kase, jak ma sprawnie osądzic inna pierdołę to sie z tym certoli.

                    1. jaka znowu nowa wersja? , resmedia 6/09/12 19:13
                      możesz nie dostać informacji tylko z powodu własnych zaniedbań, a nie bo tak

                      desipere est juris gentium

                      1. w praktyce zdarza sie ze wezwania ida na jakis adres wziety z sufitu. , ptoki 6/09/12 20:10
                        Byly takie wypadki ze mimo zameldowania wezwania ida na adres domowy sprzed paru lat.
                        Niedawno kumpel dostal wezwanie do sadu na adres rodzicow. A zameldowany jest w nowym miejscu ponad 5 lat.

                        Gdyby rodzice juz nie zyli to by wezwanania na oczy nie widzial...

                        1. nie , resmedia 6/09/12 20:34
                          to nie są adresy wzięte z sufitu
                          1. adres zamieszkania to nie to samo co zameldowania
                          2. zameldowanie w innym miejscu nie oznacza, że wszystkie urzędy z automatu ślą zawiadomienia na nowy adres zameldowania
                          3. wszelkie urzędy, w tym sądy wysyłają wszelką korespondencję na ostatni im znany (albo im podany przez kogoś) adres zamieszkania.

                          desipere est juris gentium

        2. pomyśl trochę, , Matti 5/09/12 13:00
          jest 500zł, żeby cwaniaczkom-polaczkom nie opłacało się gadać, że to nie oni są na fotce. Przecież, gdyby groziło za wykroczenie 500zł + 10 punktów, a za niewskazanie 50zł, to każdy by mówił (w przypadku wątpliwej jakość fotografii), że to nie on jest na zdjęciu, tylko bliżej niewiadoma mu osoba. Wówczas łyknąłby taki cwaniak 50zł i wykiwałby system. Po to jest 500zł. IMHO i tak za mało, bo kwoty mandatów w Polsce to jakiś absurd pod względem wysokości.

          1. RE: , rooter666 5/09/12 13:14
            w moim przypadku dostałem mandat 200 + 4 pkt ale za nie wskazanie sprawcy było 300 ;)

    2. oczywiście, podobnie powinno być z bronią , Bart 5/09/12 12:02
      Przychodzi do Ciebie kolo i pożycza spluwe. Ty go nie pytasz o dane bo niby po co. Koleś rozwala grupę klientów i zwraca Ci broń.
      Nie będziesz odpowiadał za niewiadomo kogo za to, że zabawiał się Twoją spluwą.
      Ja Ci mówię, kandyduj na prezydenta, z takimi pomysłami zrobisz rewolucję - będzie się działo.

    3. a jeśli ja siedzę za fajerą , Demo 5/09/12 12:06
      ale żona trzyma kierownicę to kto prowadzi :)?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. A to już musicie ustalić sami... , JE Jacaw 5/09/12 12:31
        ...i się jakoś dogadać. Ostatnio było w TV o gościu, który wraz z dziewczyną prowadził samochód. Ona mu siedziała na kolanach i obsługiwała kierownicę oraz dźwignie, a on obsługiwał pedały. Pytanie za 100 pkt. kto prowadził ?

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

  3. Sprawdź może czy fotoradarm ma ważną legalizację , JE Jacaw 5/09/12 11:56
    Chociaż pewnie to jest jakiś gminny fotoradar, ale może akurat będzie tutaj:
    http://www.gitd.gov.pl/...-legalizacji-fotoradarow

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. tak, ma , Yoghurt 5/09/12 15:36
      przezornie do zdjecia dolaczyli ksero legalizacji

      root is a state of mind

  4. Tej jakości zdjęcia nie mogą służyć do identyfikacji osoby. , Bart 5/09/12 12:06
    Do prowadzenia auta może przyznać się nawet koza, byle by zapłaciła - nikt nie będzie wnikał i robił w tej sprawie śledztwa.

  5. taki tekst znalazlem kiedys w necie i sobie go skopiowalem, troche dlugie , DomeLL 5/09/12 12:23
    To był dziwaczny układ. Policjant pokazywał właścicielowi zamazane zdjęcie z fotoradaru i pytał: kto to? Kierowca mówił, że nie wie. Policjant wlepiał mu mandat bez punktów karnych. Teoretycznie wszyscy byli zadowoleni. Władza dostawała 500 zł, a kierowca miał czyste konto.

    Okazuje się, że nie wszyscy. Adriana W. z Kościerzyny odwołała się od decyzji straży miejskiej do sądu rejonowego. Zarzuciła funkcjonariuszom, że nie może zostać ukarana tylko za to, że nie wiedziała, kto prowadzi jej samochód. Z auta korzystał jej mąż i pracownik firmy. Po rozpoznaniu sprawy sąd uchylił mandat.

    – Nie można w takim przypadku mówić o odpowiedzialności właściciela pojazdu za wykroczenie drogowe – uzasadnia swoje postanowienie sędzia Krystyna Szulc z sądu w Kościerzynie.

    W ocenie sądu prowadziłoby to do niedopuszczalnego samoobwinienia i naruszenia wszelkich uprawnień procesowych służących samoobronie. Podobne orzeczenia zapadły w sądach rejonowych w Zamościu i Tczewie. Sędziowie zarzucili funkcjonariuszom, że nie tylko ukarali kierowców za czyn, który nie jest wykroczeniem, lecz także nie mieli do tego podstawy prawnej.

    Policja się broni. Komisarz Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji twierdzi, że właściciel samochodu powinien pamiętać, komu go powierza. Powinien też wskazać kierującego na żądanie policji. Powinien, ale sąd nie widzi w tym podstawy do ukarania.

    Właściciele samochodów nie będą już odpowiadać za wykroczenia popełnione ich samochodem. Każdy, kto otrzymał mandat w ostatnim czasie, może złożyć odwołanie do sądu w ciągu 7 dni. Najprawdopodobniej sąd go uchyli, a policja lub straż miejska zwróci pieniądze.

    Jak odwołać się od mandatu

    Właściciele samochodów, którzy zostaną wezwani przez policję, by wskazali osobę, która prowadziła ich samochód na niewyraźnym zdjęciu z fotoradaru, nie powinni być karani za niepodanie danych kierowcy. Stosowana przez funkcjonariuszy podstawa prawna do nakładania takich mandatów jest kwestionowana przez coraz więcej sądów.

    Wątpliwa podstawa

    Sąd Rejonowy w Kościerzynie uznał, że nie można mówić o odpowiedzialności za wykroczenie z powodu nieudzielenia informacji o sobie samym. Gdy właściciel pojazdu nie jest w stanie wskazać sprawcy wykroczenia, obowiązek ten przechodzi na policję i straż miejską.

    – Funkcjonariusze karzą mandatami kierowców na podstawie przepisu, który w rzeczywistości dotyczy nabycia lub zbycia pojazdu i nie ma nic wspólnego z przekraczaniem prędkości na drodze. Uprawnionym do jego stosowania jest starosta, a nie policja. Obecna praktyka to zawłaszczenie przez organy ścigania wyrwanych z kontekstu uprawnień – mówi Tadeusz Pepliński, prezes zarządu Stowarzyszenia Bezprawiu i Korupcji STOP ze Starogradu Gdańskiego i były wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Związku Miast Polskich.

    Próby pociągnięcia do odpowiedzialności właścicieli pojazdów za wykroczenia osób kierujących ich samochodami ma w Polsce dość długą tradycję. – Jest to prawdziwa zmora firm dysponujących flotą samochodów służbowych oraz salonów samochodowych, użyczających samochody do jazd próbnych – mówi dr Hanna Gajewska-Kraczkowska, counsel w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

    Policja i straż miejska jest przekonana, że ma prawo wystawiać mandaty tym, którzy nie potrafią podać tożsamości osoby, której niegdyś powierzyli swoje auto.

    – Na podstawie art. 78 pkt 4 prawa o ruchu drogowym, właściciel lub posiadacz pojazdu musi wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Z kolei art. 97 kodeksu wykroczeń pozwala na nałożenie grzywny na osobę, która wykracza przeciwko takim przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych – tłumaczy komisarz Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.

    W ocenie dr Hanny Gajewskejwiej-Kraczkowskiej pomiędzy wiedzą o personaliach kierowcy, a odpowiedzialnością za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie ma jednak żadnego związku.

    – Cała ta konstrukcja jest oczywiście błędna – dodaje.

    Kierowcy wygrywają w sądach

    Kierowcy, którzy jeszcze do niedawna przyjmowali ze spuszczoną głową mandaty z powodu nieczytelności zdjęć zrobionych przez przydrożne aparaty, postanowili walczyć o swoje prawa na drodze sądowej. Sądy po kolei przyznają im rację i uchylają nałożone mandaty.

    W jednej ze spraw Sąd Rejonowy w Kościerzynie (postanowienie z 14 grudnia 2009 r., sygn. II Ko. 417/09) orzekł, że nie można w tym wypadku mówić o powstaniu odpowiedzialności wykroczeniowej.

    Podobne orzeczenie wydał ostatnio także Sąd Rejonowy w Zamościu. Umorzył on postępowanie, uznając, że niewskazanie osoby, której powierzono pojazd, choć co do zasady pozostaje w sprzeczności z art. 78 ust. 4 prawa o ruchu drogowym, to nie wyczerpuje znamion wykroczenia określonego w art. 97 kodeksu wykroczeń. Nie dotyczy bowiem bezpieczeństwa lub porządku ruchu na drogach publicznych (sygn. akt VII W 223/09). W obronie niesłusznie ukaranego właściciela pojazdu stanął także 12 lutego 2010 r. Sąd Rejonowy w Tczewie (sygn. akt II W 1021/09). Uniewinnił on Tadeusza G. od zarzutu przekroczenia prędkości z wniosku Straży Gminnej w Gniewie. Sąd uznał, że tożsamość sprawcy wykroczenia nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości.
    Odwołanie od mandatu

    Osoby, które zostały ukarane za niewskazanie kierującego ich samochodem, mogą wnieść odwołanie do sądu rejonowego na obszarze właściwości którego została nałożona grzywna. W odwołaniu skarżący musi wnieść o uchylenie mandatu, wnosząc, że ich czyn nie jest wykroczeniem, które nie dotyczy bezpieczeństwa lub porządku na drogach publicznych. Odwołanie należy wnieść w ciągu siedmiu dni od daty podpisania mandatu.

    1. Hmm... , JE Jacaw 5/09/12 12:35
      ...mogę się mylić, ale coś mi świta, że przepisy się w tym zakresie zmieniły i teraz chyba jest już przepis, który pozwala na takie karanie właścicieli samochodów. Ale jak napisałem, mogę się mylić.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. Uzupełnienie , JE Jacaw 5/09/12 12:39
        Chyba jednak dobrze mi świta:
        http://wykroczenia.wieszjak.pl/...go-pojazdem.html

        Wypowiedz niejakiego skrot'a:
        http://autokacik.pl/...ge=0&fpart=all&vc=1

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. a to przepraszam , DomeLL 5/09/12 12:43
          za nieaktualne informacje.

  6. Hmm - moze tak? , Marcinex 5/09/12 12:51
    Szanowny Panie Komendancie,
    W dniu /data zdarzenia/ o godz. XX.XX zostało zrobione zdjęcie rzekomo mojego pojazdu o numerze /numer rejestracyjny/ oraz przesłano dokumentację na mój adres. Jednakże obawiam się, że przesłana dokumentacja jest niestety niekompletna, a co za tym idzie obawiam się również, że wykazany na zdjęciu z fotoradaru pomiar prędkości może niestety nie być prawidłowy, o ile na zdjęciu został faktycznie uwieczniony mój pojazd. Bardzo chciałbym pomóc Panu Komendantowi w ustaleniu sprawcy wykroczenia, ale najpierw proszę o rozwianie wszelkich moich wątpliwości.
    Ale do rzeczy:
    1. Oświadczam zgodnie z prawdą, iż nie wiem czy na zdjęciu został uwieczniony mój pojazd, gdyż po polskich drogach porusza się wiele pojazdów podobnych do tych z przesłanego przez Państwa zdjęcia, natomiast tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez problemu podrobić i zamontować w innym pojeździe. Moje wątpliwości mogłyby zostać rozwiane w przypadku umożliwienia porównania znaków szczególnych pojazdu jak numer identyfikacyjny pojazdu czy numer silnika z danymi w dowodzie rejestracyjnym mojego pojazdu, tak jak to jest sprawdzane na przeglądach okresowych. Nie wspomnę już o tym, że na zdjęciu nie widać /ani marki ani modelu pojazdu ani rodzaju nadwozia/, a także nie mam możliwości sprawdzenia koloru pojazdu, co budzi moje wątpliwości czy to faktycznie jest mój pojazd. Tutaj jednak poproszę o przesłanie zdjęcia w wyższej rozdzielczości (i jeśli to możliwe w kolorze), co niewątpliwie pozwoli na rozpoznanie pewnych cech szczególnych sfotografowanego pojazdu, natomiast nie ulega wątpliwości, że większość /samochodów, motocykli/ wygląda podobnie (szczególnie w perspektywie zdjęcia „od tyłu” / „z przodu”), więc i mój samochód / motocykl jest podobny do tego pojazdu ze zdjęcia. Dlatego też zwracam się z uprzejmą prośbą o przesłanie fotografii w wysokiej rozdzielczości i w kolorze – rozpoznanie cech szczególnych mojego pojazdu, oraz niewykadrowanej, żeby mieć pewność, że na oryginalnym zdjęciu nie znajduje się inny pojazd, którego ewentualna obecność mogłaby zafałszować pomiar prędkości.
    2. Poproszę o przesłanie dokumentu uprawniającego /nazwa instytucji i miasto/ do użycia fotoradaru marki /nazwa marki fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/ w dniu /data zdarzenia/ na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/ lub podanie odpowiednich aktów prawnych, na mocy których /nazwa instytucji i miasto/ dokonała pomiaru prędkości. A także dokumentu zezwalającego /nazwa instytucji i miasto/ na prowadzenie pomiarów w lokalizacji umiejscowienia fotoradaru przy użyciu radarowego przyrządu kontroli prędkości, wydaną i podpisaną przez odpowiedzialnego za ten rejon Komendanta Policji na wskazany czas kontroli (Ustawa prawo o ruchu drogowym Dz. U. z 2005 r. nr 108, poz. 908, z późniejszymi zmianami).
    3. Poproszę o podanie dokładnego adresu umiejscowienia fotoradaru w dniu /data zdarzenia/ na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/.
    4. Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej, iż zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi od 1 lipca 2011 r. strefa pomiaru prędkości była oznaczona znakiem D-51. a urządzenie fotoradaru było oznaczone kolorem żółtym.
    5. Poproszę o przesłanie dokumentu legalizacji wtórnej oraz ponownej/kolejnej/okresowej urządzenia użytego w czasie pomiaru.
    6. Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej brak występowania zakłóceń mechanicznych, elektromagnetycznych i innych mających wpływ na dokonywanie pomiaru przez radarowy przyrząd pomiaru prędkości wydany przez właściwy Okręgowy Urząd Miar w formie oficjalnego pisma np. świadectwa legalizacji miejsca dokonywania pomiaru lub świadectwa homologacji miejsca dokonywania kontroli. Prośbę swoją motywuję faktem, iż miejsce pomiaru prędkości musi spełniać wymagania wskazane w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 9 listopada 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym.
    7. Poproszę o przesłanie informacji na temat sytuacji meteorologicznej w dniu /data zdarzenia/ (ze szczególnym uwzględnieniem godzin /zakres godzinowy przed i po godzinie zdarzenia/), która również ma wpływ na wynik prowadzonego pomiaru tj. temperatury oraz wilgotności względnej powietrza. Szczególnie ważnym czynnikiem jest wilgotność względna powietrza, a z tego co pamiętam to /tu wymienić np. że w miesiącu kiedy nastąpiło zdarzenie/ był dość bogaty w opady atmosferyczne, więc istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wilgotność względna powietrza przekroczyła graniczną wartość 95%, a więc pomiar dokonany w wilgotności powietrza powyżej 95% byłby nieprawidłowy.
    8. W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje danych funkcjonariuszy dokonujących kontroli i/lub instalujących urządzenie wraz z osobowym zezwoleniem do wykonywania kontroli wydanym przez KPP (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego Dz. U. z dnia 18 lipca 2008 art. 14), a zgodnie z kodeksem drogowym dokonujący kontroli ma obowiązek okazać te dokumenty samodzielnie lub na żądanie osoby kontrolowanej. Pomijam fakt, że wysłana do mnie korespondencja była podpisana faksymilą, a nie oryginalnym podpisem Państwa funkcjonariusza. Stąd prośba o przesłanie stosownych dokumentów.
    9. W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje również informacji o sposobie instalacji fotoradaru oraz jego osłonie w czasie przeprowadzenia pomiaru, czyli rodzaj gruntu, na jakim umiejscowiono fotoradar, kącie, jaki oś fotoradaru tworzyła z osią jezdni w chwili pomiaru. Nieprawidłowe ustawienie kąta powoduje zafałszowany pomiar prędkości, a przez to niezachowanie urzędowego wymogu dokładności pomiaru urządzenia. Nie znając kąta pomiaru urządzenia, nie można ustalić rzeczywistej prędkości mierzonego pojazdu, a urządzenia radarowe mogą pokazywać błędne dane w przypadku niezachowania wymaganego kąta między osią fotoradaru a osią jezdni. Dlatego też proszę o przesłanie stosownych dokumentów.
    10. Czy w przesłanej przez Państwa dokumentacji prędkość zarejestrowanego pojazdu jest już pomniejszona o błąd pomiarowy, który dla urządzenia /nazwa fotoradaru/ wynosi +/- /podać błąd pomiarowy urządzenia/ km/h (dla prędkości poniżej 100 km)?
    11. Na jakiej podstawie prawnej /nazwa instytucji i miasto/ wystawia wezwanie i/lub mandat karny? Proszę o podanie stosownych regulacji prawnych.
    12. Uprzejmie proszę o przesłanie informacji kto jest właścicielem fotoradaru marki /nazwa fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/, a także czy /nazwa instytucji i miasto/ sama zajmuje się obróbką zdjęć wykonanych przez ww. fotoradar czy zleca to firmom zewnętrznym? Jeżeli tak, to proszę o podanie danych podmiotu.

    Na zakończenie pragnę zwrócić się do Pana Komendanta z prośbą o przesłanie ww. dokumentów (podanych w punktach), dzięki którym będę mógł rozwiać swoje wątpliwości odnośnie przesłanego mi wezwania / mandatu karnego, a także odnośnie pojazdu oraz osoby znajdującej się na zdjęciu z fotoradaru.
    Niekompletna dokumentacja stawia pod znakiem zapytania zasadność wskazania sprawcy wykroczenia, gdyż nie jest do końca jasnym, czy faktycznie doszło do wykroczenia, tj. czy zarejestrowane zdarzenie spełnia warunki określone w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, oraz szczegółowy zakres badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych z dn. 9 listopada 2007 r. Proszę o przesłanie ww. dokumentacji w ciągu 14 dni kalendarzowych od daty otrzymania niniejszego pisma.
    W przypadku braku przesłania ww. dokumentacji będę mieć podstawy do przypuszczenia, iż /nazwa instytucji i miasto/ nie posiada ww. dokumentów i jednocześnie, że doszło po prostu do próby wyłudzenia grzywny w celu podreperowania budżetu Państwa gminy.
    Oczekując na Państwa odpowiedź, pozostaję
    Z poważaniem,

    Nie ma piekła poza tym światem, on nim
    jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
    on nim jest!

    1. Aż mnie ... , Muchomor 5/09/12 13:17
      ... to zaciekawiło.
      Rad byłbm zobaczyć choć jedną odpowiedź Straży Miejskiej/Gminnej na podobne pismo :)

      Żadać takich dokumentów w 14 dni to można, ale jedyna konsekwencja niedotrzymania tego terminu to raczej będzie podjęcie przez ciebie przypuszczeń, ze chodzi o reperowanie budżetu :)

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

    2. I to jest właśnie przykład , Bitboy_ 5/09/12 13:40
      tego, że prawo samo w sobie można wykorzystać przeciwko niemu.
      Obecnie jest ono tak skomplikowane, że przy odpowiedniej interpretacji i znajomości przepisów, można się wymigać nawet od ludobójstwa.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. Swoją drogą , Bitboy_ 5/09/12 13:46
        czy takie dokumenty nie powinny być WYMAGANE kiedy taki urząd miasta/gminy wystawia mandat?
        Inaczej jest to nonsensem i to totalnym, no ale cóż, Polska krajem absurdów. Już niedługo skończy się moja cierpliwość i będę przeklinać fakt że przyszedłem na świat w tym pięknym kraju w którym około 70% społeczeństwa to kompletni idioci.

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. ... A Ty należysz... , Remek 5/09/12 13:50
          ... do pozostałych 20% :)))

          1. Wyraziłem swoje zdanie , Bitboy_ 5/09/12 13:57
            i mam do tego pełne prawo :)
            Sprawę brakujących 10% po prostu przemilczę ;)

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

            1. To miało być , Remek 5/09/12 14:13
              a propo's tego:

              <m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu
              <funky_girl> ja naleze do tych 13 %

              1. dobre :) , Bitboy_ 5/09/12 14:20
                razdwaczy

                9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                ,FraDesION660P

    3. w ten sposób , Demo 5/09/12 14:40
      organizujesz sobie karnet na zwiedzanie sądu.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. ja bym tam , Bitboy_ 5/09/12 14:54
        zaryzykował nawet sąd. Nie mają szans o ile sędzia nie będzie akurat znajomym/rodziną kogoś z urzędu heh..

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. bez jaj , Demo 5/09/12 15:19
          pewnie dlatego ludzie przegrywają sprawy w sądzie o mandaty? Nie znam przypadku żeby ktoś się wykpił na podstawie takiego pisemka.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. ale o co Ci chodzi? , Bitboy_ 5/09/12 15:36
            Dokumenty fotoradaru i dokumentacja jego instalacji i eksploatacji są wymagane, tak? Tak...
            Więc skoro urząd nie wierzy mi na słowo że przepisów nie łamię ja, to dlaczego ja na słowo mam wierzyć że fotoradar nie kłamie lub nie został celowo źle zamontowany?
            Sorry, widziałem dziesiątki przykładów tak ustawionych fotopstryków że były one w każdym aspekcie jedynie źródłem szybkiego zysku dla właściciela, a nie miały w ogóle działać prewencyjnie. Więc jak jakiś goguś w garniaku pierdzący w stołek na urzędzie za publiczne pieniądze chce jeszcze ze mnie zrobić frajera kierowcę - tylko dlatego ze nie mogę się przed tym bronić - to sorry, chwycę się każdej możliwości żeby to on poczuł się jak szmata, ale żeby nie zapłacić ani grosza. Albo kompletna dokumentacja albo sąd, pierdziele, mam czas, moge się sądzić. Niech mi teraz tylko przyjdzie jakieś zdjęcie i mandat... zobaczymy czym to się skończy..

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

            1. a dlatego , Demo 5/09/12 15:40
              że Sąd gówno obchodzi co Ty myślisz. Skąd w ogóle takie myślenie? Ale jak będziesz miał okazję to powalcz tą ścieżką i podaj nr. sprawy. Jak Ci się uda to szampan dla Ciebie a my będziemy mieli precedens :)

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. precedensy , resmedia 5/09/12 17:38
                to nie u nas

                desipere est juris gentium

                1. są brane pod uwage , Demo 5/09/12 19:00
                  ale oczywiście to nie to co USA.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

        2. czekam na adres ZK , Dabrow 5/09/12 15:35
          gdzie Ci słać paczki świąteczne...

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

    4. świetne:) , marcool 5/09/12 15:12
      nie omieszkam wypróbować kiedy nadarzy się "okazja".

    5. dobre , Yoghurt 5/09/12 15:46
      ale szczerze mowiac to chce po prostu zaplacic i wziac te punktu. a swoja droga - przyslali swiadectwo legalizacji pierwotnej oraz zdjecie z widocznymi wszystkimi pasami ruchu, przyblizone tablice i przyblizona moja facjate. jedyna rzecz do ktorej bym sie mogl tu przyczepic to to, ze na zdjeciu "ogolnym" w ogole nie widac tablic a jedynie jaskrawy bialy prostokat (lampa sie odbila od tablic). na przyblizeniu jest widoczna moja blacha (ale nie widac samochodu :D).

      root is a state of mind

      1. znaczy , Yoghurt 5/09/12 15:48
        zona chce punkty :D

        root is a state of mind

        1. Ale wyjaśniłeś jej... , JE Jacaw 5/09/12 15:51
          ...że jak zbierze więcej niż 24 pkt. to może wygrać rower lub autobus ? :-)

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. taa , Yoghurt 5/09/12 16:14
            moja zona przez ostatni rok przejechala ponizej 200km (wiem, bo ma swoj samochod i w sierpniu rok temu wymienialem jej olej i sie teraz zastanawiam czy po roku wlewac nowy czy zostawic tak jak jest). ma male szanse na te "nagrody". A swoja droga to autobus i tramwaj praktycznie juz ma ;)

            root is a state of mind

  7. Idź, okaż skruchę. , Dexter 5/09/12 12:54
    Serio - dwa razy przechodziłem to ze STRAŻĄ MIEJSKĄ.

    Oni nie wystwili Ci jeszcze mandatu, tylko proszą o wyjaśnienia i proponują mandat.

    Idź, pokajaj się, nie kombinuj.

    Ja tak za 1 razem z 300 na 200, za drugim też na 200 z... 500 ;-)

    Fakt, ja o punty się nie martwię, bo dostaję mandaty raz na kilka lat.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. Potwierdzam. Mimo ze aparatu represji nie lubie to jak juz mi sie , ptoki 5/09/12 13:07
      zdarzy ze zaparkuje gdzie nie wolno (bo narazie tylko za takie straszne czyny mnie scigaja) to ide i wyjasniam ze nie wiedzialem itd.
      I zazwyczaj (z jednym wyjatkiem) dostaje stanowcze pogrożenie palcem i wpis do notesiku...

    2. RE: , rooter666 5/09/12 13:21
      gorzej jak sprawa jest w straży wiejskiej 300 km od miejsca zamieszkania ;)

    3. to blisko 200km od mojego miejsca zamieszkania , Yoghurt 5/09/12 15:41
      srednio mi sie oplaca tam jechac, pogadac i wracac. a swoja droga wiem, ze odpuszczaja parkowanie w zlym miejscu ale zdjecia z fotoradaru juz chyba nie przepuszcza

      root is a state of mind

      1. Hmm, no fakt, 200km to sporo, ja miałem 15 ;-) , Dexter 5/09/12 15:53
        I te z 300 na 200 to właśnie za radar.

        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!

  8. Czyli 1pkt kosztuje 75zł , Remek 5/09/12 13:19
    Pytanie, czy się opłaca :)

  9. OC przecież , Wedrowiec 5/09/12 14:07
    też masz na samochód, jak pożyczysz kumplowi i on spowoduje stłuczkę to też Ty po zniżkach oberwiesz. I jakoś nikt się nie pluje i nie głosuje za wariantem OC na osobę a nie na auto.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. A jak ktoś jest... , JE Jacaw 5/09/12 14:08
      ...w ogóle przeciwko obowiązkowemu OC, to zaliczam się do "plujących", czy nie ? :-)

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. to insza inszość, , Wedrowiec 5/09/12 14:24
        nie rozpatrujemy również wariantu "jestem przeciwko mandatom jako takim" ;)

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

      2. jak komuś nie odpowiadają warunki używania auta, , Matti 5/09/12 15:33
        zawsze jest rower albo KZ - brak OC, nie trzeba kupować benzyny, itp. Bo jak czytam ile to kasy się płaci za tych co spowodowali wypadki, a nie mieli OC, to mi się nóż w kieszeni otwiera...http://www.rmf24.pl/...ieczeni-kierowcy,nId,632965

        1. Nie bardzo rozumiem... , JE Jacaw 5/09/12 15:47
          ...co to wnosi do sprawy. Ja generalnie jestem przeciwko przymusowemu OC, natomiast to nie zmienia faktu, że obecnie aby jeździć autem takie OC muszę mieć. I ja nie piszę o tym co jest, ale o tym jak według mnie powinno być.

          Kolega Wedrowiec napisał o tym, że ludzie się nie burzą, że OC jest też na auto, a ja tylko dla porządku napisałem, że są jeszcze ludzie którzy w ogóle burzą się na przymusowe OC. Napisałem to głównie po to, aby nie było znów takiego podziału w stylu OC na auto vs. OC na osobę, tylko że prócz tego układu jest jeszcze inna droga.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. no widzisz, gdyby OC , Matti 5/09/12 16:07
            nie było obowiązkowe, nikt by go pewnie nie kupował i byłoby całkiem zabawnie. Nie wspomnę o latach procesowania się ze sprawcą szkody...

            1. wszyscy by jeździli , Demo 5/09/12 16:23
              totalnymi szrotami :)

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

            2. No tak... , JE Jacaw 6/09/12 09:54
              ...to teraz jeszcze obowiązkowe OC dla pieszych, rowerzystów, narciarzy itd. W końcu też są pewnie sprawy, że kierowca nie może dostać kasy, bo pieszy lub rowerzysta nie mieli OC. Generalnie państwo policyjne i a najlepiej zakazać jazdy samochodem, bo to niebezpieczne. No wybacz, albo traktujemy ludzi jak ludzi, albo jak bydlęta, którymi trzeba się opiekować ? Ja wybieram to pierwsze rozwiązanie, wprawdzie bardziej ryzykowne, ale jakoś jestem z natury zwolennikiem wolności, a nie chowu kontrolowanego.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. A jakież to wielkie szkody , Matti 6/09/12 10:48
                autu wyrządzi pieszy czy rowerzysta? Lusterko urwie, lakier zadrapie i tyle. Za to kierowca drugiemu kierowcy/pieszemu/rowerzyście bez problemu wyrządzi szkodę na setki tysięcy złotych (odszkodowanie i np. zadośćuczynienie). Może kiedyś trafisz na faceta bez OC i będziesz ganiał parę lat po sądach, to Ci się odwróci:) Dochodziłeś kiedyś u nas w ogóle czegoś na drodze sądowej?

                1. A ominięcie pieszego, który wtargnał na jezdnie... , JE Jacaw 6/09/12 15:43
                  ...i przywalenie w latarnię to mała szkoda ? Rower też potrafi kosztownie uszkodzić samochód, szczególnie jakiś luksusowy. Poza tym tu nie chodzi o to, kto więcej szkód powoduje, ale o zasadę, czyli albo mamy wolność, albo chów kontrolowany, gdzie trzeba bydląt pilnować, aby w szkodę nie weszły ?

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

          2. Jak tak bardzo podoba Ci się Azja to tam wyjedź ... , zartie 6/09/12 22:27
            a nie krzycz, żeby sprowadzić Azję nad Wisłę (póki co to do końca znad Wisły ona jeszcze nie odeszła).

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

            1. A czemu Azja ? , JE Jacaw 7/09/12 08:29
              W Japonii nie mają OC - nie wiedziałem. Poza tym jak Ci się nie podoba, że mam takie zdanie, to nie czytaj. Podobno to wolny kraj, do tego mamy demokrację, czyli mogą próbować takie zmiany wprowadzić w życie, a jak Ci się to nie podoba, to Twój problem. Kiedyś nie było OC i ktoś je wprowadził - czy wtedy też byś krzyczał, żeby sobie z tym pomysłem gdzieś wyjechał, a nie sprowadzał go nad Wisłę ?

              Jak ja lubię takie hasła, zamiast jakiejś sensownej dyskusji na argumenty głupie gadanie w stylu: jak Ci się nie podoba to wyjedź, po prostu ręce opadają. I potem dziwić się, że politycy uprawiają takie pyskowi i zero jest merytorycznej dyskusji, a wyraźnie widać, że politycy są tacy jak ich wyborcy.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. Nie było obowiązkowego OC, ubezpieczeń zdrowotnych , emerytur ... , zartie 8/09/12 12:42
                Na szczęście ktoś wpadł na pomysł, że to upraszcza życie, dla mnie są to osiągnięcia cywilizacji. Odnośnie Azji - okazuje się, że tam już też dociera cywilizacja i w wielu państwach OC jest obowiązkowe. Może w takim razie Ameryka Łacińska?

                Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      3. obyś był wtedy pierwszym, któremu , Chrisu 5/09/12 20:32
        pijak w "TIRze" wpierdzieli się w dom i pół go rozwali... Zobaczymy jak szybko zmienisz zdanie...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. A co to ma do rzeczy ? , JE Jacaw 6/09/12 10:11
          Podstawowa zasada prawna mówi: że nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie. A jak wjedzie Ci trzeźwy kierowca TIR'a, to będziesz się domagał w ogóle likwidacji TIR'ów, a może w ogóle zlikwidować samochody, bo jakby nie patrzeć, powodują wypadki i śmierć. Bez samochodów byłoby bezpieczniej na drogach i jest to bezsprzeczny fakt.

          To może inaczej, według oficjalnych statystyk policyjnych najwięcej wypadków powodują kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość. I co dziwne, jakoś nikt nie domaga się odbierania prawa jazdy za przekroczenie prędkości lub więzienia, co więcej ludzie do tego typu wykroczeń podchodzą wyjątkowo pobłażliwe. Kiedyś przeglądałem oficjalne statystyki, nie pamiętam jaki to był rok, ale nietrzeźwi kierowcy byli chyba na 3 lub 4 miejscu przyczyn wypadków, do tego była informacja o tym ilu takich złapano (pewnie co najmniej dwa razy tyle nie została złapana) i wychodziło z tego, że jakiś ułamek promila takich kierowców ewentualnie powodował wypadki. Wiele badań też pokazuje, że np. gość gadający przez komórkę jest o wiele groźniejszy niż pijany i co ? I też jakoś ludzie pobłażliwie do takich podchodzą, a ciekawe ilu boardowiczów przestrzega tego zakazu ? No i jeszcze kwestia tego, że u nas niby tylko można 0,2 promila, a w takich Niemczech granica jest wyższa i jakoś nic się strasznego nie dzieje. Do tego trzeba pamiętać, że wiele osób po małym piwku, mając świadomość, że wypiła jedzie ostrożniej, a jak ktoś ma 3 promile lub jest nałogowcem to już zapewne i tak na żadne przepisy nie zwraca uwagi i najczęściej obrywa się właśnie facetowi, który wypił małe piwko i spokojnie sobie jedzie. Żeby nie było napisałem to ja, czyli zupełny abstynent od około 18 lat.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. nie prędkość, a niedostosowanie , Chrisu 6/09/12 10:53
            prędkości do warunków na jezdni... A to jest np wtedy jak jest kiepska nawierzchnia...

            Dobra, niech kierowca TIRa będzie trzeźwy, ale niech zginie w tym wypadku. Od kogo będziesz się domagał naprawy domu?

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. No cóż wypadki się zdarzają... , JE Jacaw 6/09/12 15:45
              ...jak mi ktoś zrobi szkodę i nie znajdę sprawcy (zapewne częste przypadki), to też nie mam od kogo odszkodowania dostać, ale to jest po prostu ryzyko wpisane w życie. Niestety świat nie jest idealny i 100% przestępców się nie łapie, a trudno aby innych pod przymusem obciążać cudzymi winami, to jest już zdecydowanie niesprawiedliwe.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

    2. Ale czemu niby nie wprowadzic? , ptoki 5/09/12 14:31
      Wybieralne dobrowolnie.
      A problem moim zdaniem postawiles sztuczny. Bo jak mi kumpel zepsuje auto to nie tylko bedzie musial zaplacic za zwyżke ale i zrekompensować wszelkie straty jakich ubezpieczalnia nie naprawi.

      I od tego jak sie wystara zalezec bedzie czy dalej bedzie kumplem...

      1. a jakbyś liczył składkę? , Demo 5/09/12 14:43
        dajmy na to masz składkę X, jeździsz 10- letnią astrą. Nagle wsiadasz do wypożyczonego X6 którego rozwalasz. Składkę oczywiście chciałbyś płacić wobec wartości astry, ale przecież ona musi uwzględnić możliwość, że wbijesz się w X6.

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. Nie żeby się czepiał... , JE Jacaw 5/09/12 15:16
          ...ale to dotyczy raczej AC, a tu chyba mowa o OC, które niespecjalnie ma się do wartości auta - może jakiś związek jest, ale raczej znikomy, musiałby się tu wypowiedzieć boardowy ubezpieczyciel. :-)

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. dokładnie. , Wedrowiec 5/09/12 15:49
            Tylko OC jest liczone jeszcze na podstawie kilku parametrów np. wiek właściciela (co jest argumentem za infdywidualnym), pojemnością silnika (co jest bzdurą) jak i "lokalizacją".

            Z indywidualnym problem jest taki, że powiedzmy jesteś na wycieczce, złamałeś nogę i mimo drugiej osoby z uprawnieniami - nie pojedziesz jeśli nie ma ona OC (np nie ma auta).

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

        2. O wyliczenie składki to niech sie martwi , ptoki 5/09/12 16:34
          aktuariat i marketoidy.

      2. z kumplem , Wedrowiec 5/09/12 15:46
        to już sam będziesz rozmawiał ewentualnie ciągał go po sądach. I jak kumpel rozbije Twoim autem cudze auto a Ty nie miałeś OC - to Ty będziesz bulił jako właściciel auta i Tobie dowalą karę za brak tego OC.

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. ech ale gdzie sobie znalazlem wariant niemania OC? , ptoki 5/09/12 16:36
          Narazie dyskutujemy o zmianie OC na osobowe a nie samochodowe.

          A wariant jaki przedstawiles jest realny. Tyle ze nie o tym dyskusja :)

  10. tyle sie mowi o walce z korupcja... , metacom 5/09/12 23:09
    ...a tu prosze - panstwo samo zacheca do korupcji... co za bzdura...

    Największą sztuczką Szatana jest to,
    że ludzie w niego nie wierzą.

  11. wybierz punkt b , piszczyk 6/09/12 00:06
    i odpisz im, ze auto prowadzil Ngbubu Kenubango z Somalii, twoj przygodny znajomy sprzed kilku tygodni/miesiecy. Niestety, nie znasz jego dokladnego adresu ani nr dowodu osobistego (nie masz takiego obowiazku), niech sobie zadzwonia do strozow prawa w Somalii, ustala wszystkie niezbedne fakty, i przesla mu mandat.

    Szczegolnie polecane przy zdjeciach z fotoradarow zrobionych z tylu. Tu juz EWIDENTNIE wiadomo, ze nie chodzi o ujawnienie i ukaranie sprawcy wykroczenia, tylko o kase. Chamskie i bezczelne oszustwo panstwa/urzedow panstwowych.

    takie tam klamoty . . .

  12. bierz C , Carmamir 6/09/12 08:50
    5 glupich stowek, zero punktow i problem z glowy.
    Gdyby w UK tak bylo to chyba non stop bym smigal po 130 mil/h ;), 500f mandat i znow heja :D

    No to się wkopałem...

    1. jesli tak na to patrzysz , Yoghurt 6/09/12 08:59
      to moim zdaniem lepiej wziac 4 pkt i 200 pln a pozniej isc na kurs (do konca roku). 350 pln i -6 pkt z konta.

      root is a state of mind

      1. ;)) , Carmamir 6/09/12 09:17
        mowa o autostradzie, pamietaj ze w UK jest 12 pkt na 3 lata... Kazdy punkt to spory wzrost ubezpieczenia (szczegolnie przy samochodach jakimi jezdze). Do tego dodaj 70 mil na autostradzie. W PL teraz jest ok. 90 mil na godzine, wiecj jak smigam 110mil to nie tak znowu duzo sczegolnie w samochodzie w ktorym nawet nie czuje tej predkosci i ktory jest skonstruowany do takiej jazdy (i do tego ma odpowiednie hamulce).

        Poza autostrada max. predkosc to ograniczenie + 3 mile na tempomacie, NIGDY wiecej chyba ze wyprzedzam...

        Po prostu w PL za bardzo sie cackaja, gdzie tam mozliwosc wyboru kary gdzie jeszcze mandat to mniej niz za wypad na impreze, przeciez to idiotyzm, czy 500zl to jest kara w PL za przekraczanie predkosci ?

        No to się wkopałem...

        1. srednia pensja w Polsce , Yoghurt 6/09/12 09:55
          3,7K pln brutto, czyli jakies 2600 na reke. 500 pln to 20% miesiecznej pensji. Dla niektorych to moze byc spory wydatek.

          root is a state of mind

          1. ale wiadomo, że średniej , Demo 6/09/12 10:13
            nie można brać pod uwagę, bo jeśli 15% winduje średnią a 85% jest poniżej to taki mandat to niejednokrotnie będzie 30-35% miesięcznej pensji.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

          2. RE: , rooter666 6/09/12 11:48
            średnia według GUS to jak Świat według Kiepskich w porównaniu do rzeczywistości ;]

            1. oj panowie, nie rozpedzajcie sie , Kenny 6/09/12 17:37
              mediana w PL od lat stanowi 82% sredniej. Srednia dzieli spoleczenstwo w proporcjach 65 (ponizej) / 35 (powyzej).

              .:Pozdrowienia:.

      2. Czyli po takim kursie ma... , JE Jacaw 6/09/12 10:15
        ...-2 pkt. i musisz złamać jakiś przepis za +2, aby wyjść na zero. ;-)

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

  13. o czym Wy sie tu tak rozwodzicie? , Maverick 14/09/12 09:16
    jakies propozycje pism, jakies paragrafy, artykuly... ludzie kol. Jorgus napisal wyraznie "pstryknelo mi fote".

    sprawa jest prosta, ze prostsza byc nie moze a Wy tu rozkladacie kodeks drogowy i karny na plecy.

    pytanie jest jedno: czy kol. Jogurt wezmie 200zeta + 4 punkty czy 500 zeta. kropka.

    z tak prostej sprawy zrobiliscie watek na 10 scroll'i :)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL