Narka i pozdruffka ;)
abes99

1. Dokladnie , Ament 20/07/12 23:20
   ale trzeba byc czujnym bo kiedys spalilem w ten sposob gniazdo zapalniczki.

   I
   -AMENT-
   I

   1. w jakim sensie ? , Kedzior 20/07/12 23:45
      To co zrobiles ze spaliles gniazdo ? Jakiej przetwornicy uzywales ? Tak na szybko znalazlem pierwsza lepsza
      
      http://www.net-s.pl/...e4f4dcfc7afd91c5c64b9f89e51
      
      Taka by spelnila swoje zadanie ?

      pufff

      1. ale przez jakis bezpiecznik , Brauni 21/07/12 13:33
         Bo inaczej to przy pechu mozna nowego samochodu szukac .. :/

         Br@uNi Polska

         1. oczywiscie , Brauni 21/07/12 14:08
            pod fiskomp ...

            Br@uNi Polska

         2. krotkie wyjasnienie , Kedzior 21/07/12 15:43
            moglbys przedstawic ?
            
            Podsumowujac jest to dobre alternatywne rozwiazanie ? Czy lepiej tego nie uzywac ? W jakim przypadku moze uszkodzic/wyladowac akumulator ? Myslalem o uzywaniu go w trakcie jazdy, wiec ryzyko calkowitego wyladowania akumulatora raczej odpada

            pufff

            1. chodzi o to, że taką przetwornicę nie spina się na "sztywno". , fiskomp 21/07/12 15:47
               żyły zasilające najlepiej zabezpieczyć przelotowym bezpiecznikiem 10A. W razie padu przetwornicy i pojawieniu się za dużego prądu , po prostu bezpiecznik się przepali. Nawet w radioodtwarzaczach samochodowtych masz bezpieczniki na zasilaniu.

      2. Juz nie pamietam dokladnie. , Ament 21/07/12 18:31
         To bylo jeszcze w czasach jak GPS kosztowal fortune. Jechalem z kumplem w trase i podlaczylismy lapka z GPS na USB. Dzialalo kilka godzin az w koncu zasmierdzialo z gniazka i final.

         I
         -AMENT-
         I

   2. to wypuszcza zasilanie bezpośrednio z akku i po sprawie. , fiskomp 21/07/12 00:17
      do gabażniczka i voila.