1. tak ale obecnie sytuacja Saaba jest , DeK 30/05/12 01:32
   nieciekawa z racji bankructwa marki. Chyba go nikt obecnie nei kupił, jaka jest sytuacja? Jak z dostępnością części?
   
   Stylistyka mi się podoba. Jaki silnik jest najsensowniejszy do 9-3? Przy czym jaki również ekonomiczny, bo Saab swoje waży, więc też i spalanie będzie znacznie większe niż w przeciętnych samochodach.
   
   Jak wygląda eksploatacja, usterki itd.
   Jaki masz model i rocznik?
   1. Chińczycy go chyba kupili , NimnuL-Redakcja 30/05/12 08:57
      ale czy to ma znaczenie? Na rynku nie brakuje części zapasowych i zamienników. Kolega ma wersję Aero modelu 9-3 i sobie chwali (jak każda sroka swój ogon).

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

   2. Hehe , Yog-Sothoth 30/05/12 09:39
      Części to będą nawet za 20 lat, mam 15letniego Rovera 800 coupe i nie ma problemu z dostępnością części a samochód nie dość że starszy model to i marka już nie istnieje.

      wrong fool!

      1. jak to rover nie istnieje? , Banan 30/05/12 12:49
         tata to kupil- tata motors dokladnie, z indii.
         a chinczyki kupil prawa do produkcji kilku modeli.
         1. Nie do końca , Yog-Sothoth 30/05/12 13:22
            Rover nie istnieje, chińczycy tłuką pod nazwą Roewe, a Tata kupił bodajże MG. Poza tym jak na razie to chyba jakościowo nie jest super.

            wrong fool!

            1. widze ze to bardziej skomplikowane , Banan 30/05/12 13:31
               za wiki:
               
               W kwietniu 2005 r. Rover ogłosił upadłość. Obecnie prawa do marki Rover należą do Tata Motors, natomiast prawa do produkcji modeli 25 i 75 należą do chińskiego przedsiębiorstwa Shanghai Automotive Industry Corporation. Cały park maszynowy został zaś zakupiony przez inne chińskie przedsiębiorstwo, Najning Automotive Corporation, które przejęło prawa do marki MG.
               
               Od października 2006 r. samochody Rover 75 są produkowane w zmodernizowanej formie pod marką Roewe
               1. Taa , Yog-Sothoth 30/05/12 14:10
                  Szkoda że marka z tradycjami padła, to samo z MG.

                  wrong fool!

   3. a co to ma do tego? , Banan 30/05/12 12:30
      sa tysiace czy miliony saabow jezdzacych po swiecie. wiec nikt takiego rynku nie odpusci.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. Starego czyli , DeK 30/05/12 01:37
   jaki zakres rocznika?
   Ja tak się zastanawiałem czy by się nie zainteresować rocznikiem 20050 - 2006. Ale na razie robię rozeznanie w marce. Choć spalanie mnie trochę dobija jak czytam raporty.
   
   Też jak się przyglądam współczesnym samochodom lecąc od okolic 2004 roku, to nie wiem co jest grane, ale stylistycznie większość marek jest najzwyczajniej paskudna. Honda już nie wie jak kombinować, zdziwia niesamowicie. Wszystkie auta podobne do wszystkich, jeden zrzyna od drugiego, nadwozia wyglądają jak zlepek cudzych koncepcji, nic do niczego nie pasuje stylistycznie. Toyta Avensis wygląda jak mydelniczka.
   
   A Saab zachowuje tą klasyczną stylistykę nadwozia, która mi się podoba.
   1. bo ja wiem , Dabrow 30/05/12 02:13
      aero ładne jest, ale czy tak oryginalne jak były kiedyś 900 i 9000? Poza tym fajnie do podsumowali w TG w feletonie poświęconym Saabowi właśnie po tym jak marka upadła... http://www.youtube.com/watch?v=4qnfSHnrL90

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

1. to raczej usterki typowe , Piratez 30/05/12 07:56
   dla diesla
   
   co nie zmienia faktu ze czesci sa drogie, jak dla kazdego auta szwedzkiego
   
   saab nie zbankrutowal przez psucie sie, ladnie to wyjasnili w linku ktory podal Dabrow
   
   
   osobiscie bym kupowal, zawsze to lepsze auto niz masowka:)

2. czyli krotko: , Banan 30/05/12 12:45
   francuzy tez sie pewnie psuja?
   fiaty to wloskie badziewie?
   a jedyny porzadny samochod to vw?
   
   zalezy co kupisz. mozna kupic 2 auta tej samj marki w stanie nie nadajacym sie do jazdy i 30 letniego ktory jest prawie idealny. to, ze ci sie trafilo zameczone auto no to niestety...
   
   czy to TWOJ samochod mial takie problemy?
   
   moge ci z doswiadczenia napisac:
   - pompa- pewni jakis cieniutki, taniutki i chinski "zamiennik" bo najtansze. wiec narzekaj tu na producenta pompy a nie na saaba.
   - cieply nie pali- czujniczek pewnie jeden jak znam zycie. trzeba tylko podjechac do warsztatu (a nie garazu pana mietka) i podlaczyc pod kompa
   - cieknace przewody- niektorzy dokrecaja to ile maja pary w lapach. a niestety te polaczenia tak nie dzialaja. koncowki przewodow- stozki sie odksztalcaja i nie dolegaja wlsciwie. (nawet nie wiesz ile sie tego we wszystkich markach nawymienialem)
   1. Nie ma co tłumaczyć niedociągnięć , Fl@sh 30/05/12 17:11
      tylko rodowity Japończyk od Toyoty! :-)

      Sprzedam drewno pod każdą
      postacią ;-) GG: 687866

      1. albo jeszcze lepiej, , Tummi 30/05/12 18:01
         od Fuji ;)
         
         T.

         www.skocz.pl/uptime :D

   2. Zameczone ,powiadasz , speed 31/05/12 03:28
      Saab, mial kilkanascie fajnych pomyslow , ale jak kupujesz auto za 60tys $ i w pierwszym roku przestalo w servisie 3 miesiace to nie powiesz mi ze namowisz mnie na nastepne:))).
      Wiekszosc z Was kupuje auta nie nowe ,jest tu ktos kto kupil Saaba z salonu ?.
      Taki czlek cos by mogl powiedziec .
      Za 60tys $ bo tyle kosztowaly w Kanadzie (pelna wersja) to byl po prostu zlom , dlatego pytajac wlascicieli czy kupili by nastepny 98% odpowiadalo nigdy w zyciu.
      Jak by ludzie kupowali to co myslisz ze by zbankrutowali ?
      Psuly sie na potege a tego wydajacym po 50-60tys nie wytlumaczysz.
      1. Auta na rynek Ameryki Polnocnej , acd 31/05/12 21:09
         Sa poprostu gorszej jakosci. Jest to ogolnie znany fakt. Generalnie wiec moze zle trafiles i jestes uprzedzony jak ja do bmw, gdzie musialem wyminiac silnik bo wada fabryczna. Teraz faktycznie nie kupie juz nigdy nowego bmw

         >>> We are The BOARD. Resistance
         is futile.<<<

         1. Cos nowego sie dowiedzialem , masz jakies konkrety? , speed 1/06/12 02:29
            Nie nigdy nie posiadalem Saaba ale za to przez prawie piec lat mialem z nimi dosc scisly zwiazek :))
            Jakos Volvo , VW, BMW, Mercedes , Ferrari i kilka innych europejskich marek nie mialo takich problemow.
            To co podawac Mercedesa do sadu ze sprzedaje nam gorsze S550 niz te w europie? :)))

   3. Bananik , widze ze prawdziwego Saaba nie widziales:)))) , speed 31/05/12 03:41
      Takie cacko ma uklad wtryskowy mechaniczny a jak znasz dobrze K-j to wiesz dlaczego przy cieplym nie palil:)).
      Ogolnie wlasnie koncowka lat 70- i lata 80 spowodowaly ze poznij malo kto te auta kupowal , robili badziewie a ludziska szybko sie przestawiaja i dlugo pamietaja .Audi prawie 20 lat pracowalo aby odbudowac czesciowo reputacje jaka stracili w latach 80 i do dzis czkawka odbijaja sie lata 80-siate. Audi duza firma to przetrwala a Saabik ze sprzedarza "apteczna" padl .
      1. moze inny rynek :) , Banan 31/05/12 11:23
         kolega juz od dluzszeg czasu turla sie saabem 93. i z wiekszych rzeczy to terkocze mu klapka od zmiany zimne, cieple powietrze. to co mu robilem u niego, to trzeszczace tylne zawieszenie (wystarczylo wyczyscic i nasmarowac gniazda i gumy sprezyn). i stukajace tylne klocki. po wymianie kockow i sprezynek cisza. no i podobno awaryjny diesel na pokladzie, a tu odpukac jezdzi :)
         
         z polski to pamietam jeszcze 9000 u znajomego. wymienialem mu cewki, troche pierdol w zawieszeniu i na sprzeglo to pogonilem go do innego mechanika- miejsca nie bylo 2 litrowa benzyna turbo :) pozniej mial wypadek i autko skasowal. najbardziej co zapamietalem i mnie zdziwilo, ze nie polecialy zadne tylne szyby a auto zlozylo sie z tylu doslownie w harmonijke. dziwnie to wygladalo :)
         
         a co do mechanicznych wtryskow. kojarze to z audi i naprawde nie chce sie tego tykac :) dzieki bogu zastosowano elektronike :)

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. +1 drogo , Artaa 30/05/12 08:42
   i wcale nie takie fajne
   1. powiem Ci, ze auto nie glupie, wykonanie calkiem spoko, jakas wizja w srodku tez byla , chris_gd 30/05/12 09:04
      komfort jazdy spory, ale kurde ceny czesci to paranoja, nawet zamienniki wala w kulki

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

2. a mozesz , Banan 30/05/12 12:38
   sie przyznac co tak przez wiele godzin naprawialiscie?
   1. padalo co popadlo, od nagrzewnicy, przez klimatyzacje, po sprzeglo i komputer , chris_gd 30/05/12 13:16
      przy komputerze zapadla decyzja, ze to ostatnia awaria i auto idzie do zyda

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."

1. od 42min. , tytan 30/05/12 09:22
   j.w.

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

2. hmmm , Dabrow 30/05/12 10:10
   było i dokładnie tylko to co trzeba (-;

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

3. Oglądałem :) , DeK 30/05/12 12:36
   j.w.

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

1. W takim wypadku , Yog-Sothoth 30/05/12 09:39
   należy zmienić mechanika, bo albo się nie zna na robocie albo oszukuje na kasie.

   wrong fool!

   1. to inna kwestia jeszcze , Hitman 30/05/12 11:58
      nie mniej cena usługi zależy od prestiżu marki i naprawa bmw nigdy nie będzie w cenie naprawy fiata choćby to były trywialne rzeczy..
      wychodząc z założenia, że skoro stać Cię na droższe auto to musisz się też liczyć z droższym serwisowaniem..
      I choćby dlatego obecnie jak umawiam się na wycenę prac przy budowie domu to jeżdżę starym peugeotem i koleś na starcie mnie oceniając ( posiadając lepsze auto i czując się lepszym ) zaczyna rozmowę zupełnie z innego pułapu niżbym podjechał nowym suvem..

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. Tylko , Yog-Sothoth 30/05/12 12:16
         że Saab to nie BMW a normalne wozidło klasy Opla czy Forda. Jak ktoś uznaje Volvo, Saaba czy choćby Rovera za egzotyczne marki to niech dalej grzebie w VW, bo najwidoczniej nic innego nie powinien robić.

         wrong fool!

         1. pozwole się nie zgodzić , Hitman 30/05/12 12:54
            skoro najtańsze autko wyceniali na prawie 100 tysi to raczej klasa premium..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. No i już ich nie ma :) , Yog-Sothoth 30/05/12 13:37
               Trzeba mierzyć siły na zamiary, bo jednak to nie były samochody warte takich pieniędzy.

               wrong fool!

         2. wybacz... , Banan 30/05/12 12:59
            a bmw to jakas lepsza marka? :)
            1. hmm , Piratez 30/05/12 13:13
               maja silniki v12...wiec tak jest lepsza marka:)
               1. mhh , Banan 30/05/12 13:23
                  mercedes tez ma, scania tez ma i ford, no i ferrari. i to czyni marke lepsza?
                  1. tak lepsza , Piratez 30/05/12 16:47
                     jw.
                     
                     Pozdrawiam

                  2. i Toyota też ma V12 , Fl@sh 30/05/12 17:46
                     też! :-)))

                     Sprzedam drewno pod każdą
                     postacią ;-) GG: 687866

               2. hmmm , Dabrow 30/05/12 14:43
                  bumar to jest dopiero marka premium - twoim tokiem myślenia idąc (-;

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

         3. Przeciez bmw to jest jakas porazka , acd 31/05/12 21:11
            Silniki z peugetow i citroenow. To juz lepiej kupic tego ostatniego bo przynajmniej amortyzatory sa perfekcyjne

            >>> We are The BOARD. Resistance
            is futile.<<<

            1. mhhh , Banan 1/06/12 01:34
               w sprezynowym citroenie sa dokladnie takiej samej zasadzie dzialania amortyzatory jak w reszcie aut :)
               
               no chyba, ze masz na mysli zawieszenie hydropneumatyczne. no to cie zmartwie, bo tam amortyzatorow poprostu nie ma...
               
               a co do silnikow to ciekawa teoria.
               1. taa , Piratez 1/06/12 16:08
                  czytam i nie wierze
                  1. no to uwierz , Banan 2/06/12 01:05
                     nie wiem dokladnie w co nie wierzysz :)
                     ale pewnie chodzi o brak amortyzatorow w hydropneumatyce.
                     wiec proponuje ci male wyzwanie: zebys mi je pokazal.
                     1. wiem o co Ci chodzi ale popatrz na to , speed 2/06/12 04:53
                        http://www.polsl.pl/...y/z69/85_ZN69_Konieczny.pdf
                        Bez amortyzatora to nie pojedzisz daleko , w Hydro wyglada to ciot inaczej ale jest , sa jeszcze dwa inne systemy Hydro pneumatyczne ktore maja inne rozwiazania , n.p ja mam hydropnematyczne zawieszenie i mam do tego amortyzator sterowany komputerem ale to juz szczegoly nie kazdy interesuje sie tym.
                        1. troche zle nazewnictwo , Banan 2/06/12 08:17
                           bo to sie nazywa silownik. bo on nie tlumi drgan tylko podnosi samochod.
                           rzeczywiscie jest element ktory mozna nazwac amortyzatorem. mam na mysli dlawik w sferze, ale amortyzatora jako takiego nie ma bo nie potrzeba.
                           
                           p.s. tez mam hydrowoz.

                     2. to akurat nie bylo do ciebie , Piratez 2/06/12 14:42
                        tylko o tych silnikach bmw w cytrynach i golebiach

1. z mniejszych , Kenny 30/05/12 14:41
   Pug 308 1.6 120KM 2007/8 r. bo na Mondeo mk4 2007 ciut brakuje :)

   .:Pozdrowienia:.

2. Suzuki , Okota 31/05/12 00:51
   Swift

   Dyslektyka błąd nie pyka...
   RTS wszechczasów:
   Supreme Commander

   1. Ale to bardziej miejskie autko , DeK 31/05/12 12:35
      a ja chciałbym móc też pojechać gdzieś dalej od czasu do czasu. Na taką dajmy na to Chorwację to Swiftem będzie męczarnia.
      Myślałem nad Hondą Civic VII hatchback lub sedan nie wiem jak tam z komfortem jazdy, pewnie trochę twardawe.
      
      Ostatnio nawet miałem kupić Toyotę Avensis z 2002 roku ale facet za nią chciał prawie 18 tyś zł i cena nienegocjowalna.
      1. Ze niby , 0r8 31/05/12 14:07
         jakas roznica w komforcie jest pomiedzy swiftem a civikiem? ;o
         1. tak , bajbusek 31/05/12 14:16
            o CAŁĄ klasę ...

         2. No raczej tak. , DeK 31/05/12 16:05
            Swift to ciasny samochód (chodzi mi o ogólną pojemność), praktycznie pozbawiony bagażnika. Oczywiście ludzie piszą jak to dużo miejsca w środku na tak małe auto, ale bagażnik ma wielkość która pomieści karton z sokiem :)
            
            W Civicu pasażer z tyłu jednak nie gniecie sobie nóg o przednie fotele.
            Tak więc w tym Civicu VII gen. jest dużo więcej miejsca.
            Nie wiem jak tam inne elementy, bo nie miałem do czynienia od strony praktycznej z żadnym z samochodów, jedynie miałem możliwość usiąść sobie w Hatchbacku i to co przeczytałem i zestawiłem z opinii w sieci.
            
            Ale sądzę, że różnica jednak jest być może na korzyść Civica.
            
            Tak wiec tak odbieram Swifta w zestawieniu z Civiciem.
            Nie wiem jak sprawa awaryjności itd.

      2. nie bylo o tym nic , Okota 31/05/12 17:46
         w specyfikacji zadanej :P
         
         wiesz...wymyslono cos takiego jak bagazniki dachowe...
         jak chcesz takiego autka na wypady dalekie to skoda roomster 1,4tdi :)
         PL- SE tereny polnocne bezproblemowo
         tak samo jak i trasa lodz monahium i nazad :) strasznie wygodne i pakowne auto, niestety VW

         Dyslektyka błąd nie pyka...
         RTS wszechczasów:
         Supreme Commander

         1. Ale przydałaby się jeszcze jakaś , DeK 31/05/12 22:13
            estetyka :) Pragmatyzm do pewnej granicy.
            W moim wypadku to wygląda tak. W większości to miasto, niewielkie 50 tyś. mieszkańców, okolice miasta do 20-30km.
            I co jakiś czas wypady, czy to Bieszczady czy Chorwacja. Jakoś nie widzę się w takiej Skodzie. Zawsze chorowałem na terenówkę, bo przez jakiś czas taką jeździłem i uwielbiam auta terenowe, ale wiadomo, większe koszta, większe spalanie, na większe trasy się nie nadaje.
            
            
            Pierwotnie budżet wynosił do 27tyś zł. Planowałem kupić Civica VII hatchback. Ale w odpowiednim wyposażeniu z silnikiem 1.6 i stanem to graniczy z cudem.
            Niektórym właścicielom Hond wydaje się, że sam fakt, że sprzedają Hondę, jest wart 26tyś zł, bez względu na stan pojazdu, przebieg i wersję wyposażenia. Z racji trudności, dołożyłem dodatkową zmienną w postaci sedana, mimo, że mniej praktyczny. Ale też trudno coś znaleźć.
            
            
            Później zacząłem rozważać Accorda. Ale na wersję VII nie za bardzo starczy, a i ekonomiczność inna, bo Accord już więcej pali, choć od Civica jest wygodniejszy.
            Więc pewnie załapałbym się na wersję z 2002 roku czyli VI gen, który ma już te 10 lat i jest zazwyczaj mocno przechadzany.
            
            Obecnie kupić w miarę sensowny samochód benzynowy to nie lada wyczyn, bo opłacalność posiadania diesla jest taka sobie. I w ofertach wszędzie zalegają właśnie diesle.

3. Ostatnio tez bylem przed wyborem , Nanael 31/05/12 22:54
   Saab 95 lub 93, Mazda6 lub Mondeo i padlo na Mazde6. Glownie dla tego ze nie moglem dluzej czekac az pojawi sie odpowiednia wersja Saaba w mojej okolicy .
   Mazda6 w wersji TS, najlepiej w wersji TS2 lub Sport to wg mnie naprawde przyzwoite autko. Wersja TS2 od wersji TS rozni sie duzo lepszym naglosnienim (BOSS, sa tez wersje z wbudowanym dyskiem twardym do zgrywania myzuki z radia), dodatkowo ma traction control i inne dodatki. Bardzo dobrze prowadzi, Mazda6 szczegolnie kocha zakrety,a to dzieki specyficznemu zawieszeniu. Aczkolwiek jest twardsza niz np Mondeo.
   Jak dobrze poszukasz to moze znajdziesz Volvo S60. Wersja D5 z 200 konnym silnikiem to bardzo szybkie, wygodne auto. Sprawdz tylko gdzie dany rocznik byl robiony (np wersje zrobione w UK to porazka )
   Jezeli chodzi o ekonomie to raczej diesel wg mnie nadal jest bardziej oplacalny.

   no motto

   1. Z dieslem to jest tak, , DeK 1/06/12 13:40
      że ekonomiczny jest już tylko z racji niższego spalania, bo ceny paliw prawie wyrównane, ale gdy dodamy kwestię takich wynalazków jak filtr cząstek stałych, koszta związane z ewentualną usterką turbiny, koła dwumasowego, czy wtrysków, to wówczas cała ta oszczędność pryska w sekundzie.
      
      Więc tutaj kwestia taka, czy ta oszczędność nie jest pozorna przy niektórych przypadkach eksploatacji :)
      
      Co do Mazdy to mam takie trochę sprzeczne odczucia.
      Na pewno też auto musi być poniżej 2 litrów, no i Volvo to już w sumie nie Volvo a jedna s60 jest dla mnie za duży, a i silniki w nich montowane do oszczędnych nie należą.
      1. używany jest całkowicie nieopłacalny , Artaa 1/06/12 15:37
         diesel tak ale tylko dopóki jest gwarancja fabryczna potem sprzedać niech się inny ładuje w koszta.
         1. Też z tego założenia wychodzę. , DeK 1/06/12 16:07
            Dlatego też poszukuję jakiegoś ekonomicznego benzyniaka i dlatego też ukierunkowałem się w stronę Hondy. Choć w Hondzie drażni mnie to, że za dziadowskie wyposażenie sprzedający wołają sobie przesadnie dużo.
            Rok temu od prywatnego właściciela oglądałem hatchbacka z 2004 roku. Niestety czarny i niestety stan nie szedł w parze z oczekiwaniami finansowymi sprzedającego. brak oryginalnych kół, rdzewiejąca klapa, wgniecenie z boku, do zrobienia prawdopodobnie łożyska.
            Cenę jaką sobie wówczas zawołał to 27 tyś zł.
            Owszem przebieg był atrakcyjny, jakieś 69tyś km. ale reszta stanu auta też średnio szła w parze z przebiegiem. Do dziś dzień to auto nie poszło.
            
            Obecnie mija przeszło rok i niektórzy nadal potrafią wołać po 27-26 tyś zł za Hondę Civic VII gen. zupełnie jakby z wiekiem ich auta nabierały wartości. A zarazem w Polsce kupowali Hondy z podstawowym wyposażeniem, darmo szukać wersji z 4 poduszkami, szyberdachem itd. Już prędzej można takiego Accorda znaleźć.
            Nasz rynek samochodów to istna patologia.
            
            Tyle tylko, że zastanawiam się, czy warto by się wpakować w Accorda z 2002 roku. Czy jednak lepiej pójść w Civica z 2004.
            
            Za Civica trzeba dać przeszło 20 tyś. zł często więcej.
            Za Accorda z 2002 roku około 16-18 tyś i mieć świadomość że Accord więcej pali.
            Ale jest też zapewne wygodniejszy.
            
            
            Większość aut które mi się podoba z zasady mają albo silniki poza 2.0 L, albo mają cenę znacznie powyżej 30tyś lub po prostu dużo palą. A realia obecnie są takie, że muszę myśleć o wszystkim, zwłaszcza o kwestii ekonomicznej przy tych cenach paliw.
            1. patologia to prawda , Artaa 1/06/12 16:24
               ja jestem zwolennikiem większego ;-)
               2002 czy 2004 to żadna różnica, szczególnie że większy samochód "zużywa" się wolniej i jest wygodniejszy/bezpieczniejszy
               
               Jedyne co, to aby był sprawny i nieprzerabiany, o rzeczywistym przebiegu.
               
               Jeżdżę czasem civic 1,6 z tych lat i jak przycisę to pali jak Accord ;-)

         2. pffff. , 0r8 1/06/12 17:49
            jesli robisz sensowne przebiegi, to nic spalania 5-6 litrow na trasie w aucie sensowengo rozmiaru i mocy nie przebije.
            
            w skrocie - naczytales sie internetu i pierdolisz bzdury, albo nie wiesz jak kupic auto nie skladane z 2 przystankow.