Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Brauni 22:44
 » Raist 22:42
 » wrrr 22:41
 » Holyboy 22:37
 » bajbusek 22:36
 » Kenny 22:35
 » Dexter 22:34
 » Curro 22:32
 » ManiusNG 22:25
 » ham_solo 22:22
 » rainy 22:21
 » yeger 22:21
 » Chavez 22:21
 » Hitman 22:20
 » Dhoine 22:19
 » exmac 22:16
 » kicior 22:10
 » JE Jacaw 22:10
 » luckyluc 22:10
 » Demo 22:09

 Dzisiaj przeczytano
 41140 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Czy u was też w robocie wszyscy witają się shake hand'em? , juzek 15/05/12 11:50
kur... czy tylko mnie to tak irytuje? każdy kto włazi to maca ci rękę, a później oczywiście nie wypada żebyś ty tego nie robił... dżizas.. co to ma być :/?
jakieś spocone, brudne łapska.. ble.. nie dość, że to zero ogólnej higieny to jeszcze upierdliwe..

  1. Shake handem to chyba tylko w tych nowomodnych , Emalia 15/05/12 12:00
    w innych podają rękę lub załatwiają sprawę zwykłym dzień dobry.

    Zawsze możesz nadstawić nadgarstek mówiąc "przepraszam jestem w trakcie trzepania".

    Z pewnością zadziała.

    1. +1 lolo , McJackal 15/05/12 14:06
      hłe hłe, dobre, nie znałem, na pewno skorzystam :)

      i7-10700K@5.2GHz 16GB@4600MHz
      RTX2080Super 34''165hz1TB-NVME 8TB-HDD
      Win11Pro

    2. wyleciała mi z głowy w tym momencie , juzek 15/05/12 15:14
      ta fraza 'uścisk dłoni' :P i emocje wzieły góre;>
      ale ok.. 'shake hand' jest slaby ;>

  2. jak jest mało osób , Demo 15/05/12 12:00
    to się miziam, jak dużo to ogólnie cześć/ dobry i po sprawie. Zauważyłem jednak ciekawochę. Czasem są narady z dyrektorami/ innymi szyszkami, siedzi nas np. 30 osób na sali wchodzi kolejna i jedzie po wszystkich. To jeszcze przeboleję, ale czasem sięl udzie spóźniają, narada trwa, prezentacja na rzutniku śmiga a tu gościu leciu i wszsytkich maca.

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

  3. cześć Sheldon :) , Tomasz 15/05/12 12:00
    wydrukuj jedno z https://www.google.com/...i=6SeyT83NDcnKsgaNxfz5AQ i powieś na ścianie.

    Mnie też to wq... Btw. zalecenie brytyjskiego ministra zdrowia dla Olimpijczyków : nie podawać rąk bo zarazki, itd. ale takie rzeczy nie docierają do mniej rozgarniętej części społeczeństwa.

    https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

    1. załóż jeszcze maseczkę , piotrszach 15/05/12 12:05
      i nie zapomnij o osobistym zestawie do odkażania :)

      Mam nadzieję, że żartowałeś z tymi zarazkami? Bo wiesz, ja i tak mam taki głupi zwyczaj, że przed posiłkami myję ręce.

    2. taaa a potem ... , Doczu 15/05/12 12:07
      ... byle chłodek czy jakiś wirusik i takie czyścioszki padają jak muchy.
      Bakterie i zarazki sa elementem naszego życia codziennego i choćbyś się zesrał nie pozbędziesz się ich, a świadome pozbawianie się flory bakteryjnej uważam za największą głupotę naszych czasów.
      Nikt nie mówi że masz się tarzać w gnoju, ale puryści, wycierający co chwilę ręce w chusteczki bakteriobójcze, to w mojej ocenie właśnie ta "mniej rozgarnięta część społeczeństwa).

      1. otóż to...a słyszał ktoś kiedyś , Demo 15/05/12 12:12
        o alergiach? Higiena ok, ale bez paranoi.

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. Mnie rozwalają Japończycy... , Doczu 15/05/12 12:30
          ... którzy nagminnie chodzą w maseczkach na twarzy chcąc się uchronić od zarażenia. Wszystko byłoby git, tyle że te maseczki po godzinie czy dwóch chodzenia w niej, same w sobie są siedliskiem bakterii.
          Podobnie rozwala mnie reklama jakiegoś automatycznego podajnika do mydła, żeby dzieci brudnymi rękoma nie dotykały pompki. Rękoma, które właśnie zaraz umyją !
          Takie "kształtowanie świadomości" - to IMO mistrzostwo marketingu. Niestety nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.

          1. też widziałem tę reklamę , piotrszach 15/05/12 12:32
            i na początku myślałem, że to taki żart. Ludzie popadają już w paranoję.

          2. byłeś kiedyś w wielkim mieście w Azji , myszon 15/05/12 13:08
            bo np. w Delhi po dniu łażenia masz podrażniony i zatkany nos i infekcje oczu. Tam w powietrzu masz masę syfu także ja już się im nie dziwię, że chodzą w maskach.

            1. Nie - nie byłem... , Doczu 15/05/12 14:06
              ... ale ja nie pisze o miastach Azji tylko o Europie. Np. o takim Paryżu, czy nawet Warszawie. Tu raczej Twoja teoria nie ma zastosowania.
              Odpowiadając przy okazji Nebuchadnezzar'owi z posta poniżej - sądzę, że to dość naciągana teoria, bo w takim razie po Wersalu łaziło jakieś 90% chorych Japończyków :)
              A zresztą ta teoria nie trzyma się kupy bo nawet jeśli byliby chorzy to każdy lekarz Ci to powie, że takie :kumulowanie" zarazków na maseczce niczym się nie różni od publicznego kichania czy kaszlu.

          3. z tymi Japończykami to jest chyba odwrotnie ... , Nebuchadnezzar 15/05/12 13:11
            u nich osoba chora przebywając w miejscach publicznych zakłada taką maseczkę aby nie zarazić innych, taki jest główny powód maski u Japończyka - taką wersję słyszałem.

            dupa na stołku, morda przy korycie...

          4. reklama jest rozbrajająca , Mery 15/05/12 13:28
            mydło w pojemniku bezdotykowym, ale wajcha z wody nie...
            Szczęśliwie ja przeżyłam swoje dzieciństwo w latach 80 z kluczem na szyi

            1. +1 o tak , McJackal 15/05/12 14:11
              ja też klucz dość wcześnie na szyi nosiłem i zdrowy jestem, no przynajmniej "na ciele" :P

              i7-10700K@5.2GHz 16GB@4600MHz
              RTX2080Super 34''165hz1TB-NVME 8TB-HDD
              Win11Pro

            2. bosze i pewnie jeszcze , Deus ex machine 15/05/12 22:19
              po drzewach chodziłaś - to se nie wrati, teraz wszystko musi na błysk być a brud jest złyyy. Dziś wspominałem, orenżade z woreczka - się kupowało w warzywniaku .)
              Ehh, żal mi troche przyszłych sterylnych pokoleń, byle mikrob ich załatwi.

              "Uti non Abuti"

              1. ojtam, to przecież , McJackal 16/05/12 09:24
                zależy tylko od nas jak sterylnie nasze dzieciaki będą "chowane", mój synek (17mcy) się nie przejmuje ani ja, jak umorusany bawi się dookoła domu (na działeczce) przez praktycznie cały dzień, rączki i buźka do jedzenia tylko myte. jak się nażre piachu i się zrzyga to luz, sprzątnie się tylko bełta z piaskownicy by go powtórnie nie zjadł, psy mu gębę lizały nie raz, sam odpłacał się gryzieniem ich po ogonach i uszach, z kotami też się lubi bawić, w ogóle jak widzi zwierzaki to tak do nich piszczy i chce lecieć, że czasem trza go powstrzymać :P jedyne co na bieżąco się sprawdza to pieluszkę z nr2 żeby dupska se nie odparzył. a w ogóle na działeczce to lata bez pieluszki, tylko w samych majtkach i jak się zleje albo zwali to się mu wymienia, opłukuje dupsko pod wodą i tyle :)
                za to podrzucę wam jedną ciekawostkę, młody ma brata rówieśnika który mieszka w niemczech, czasem przyjeżdżają i co porównywaliśmy "stan medycyny" stąd i stamtąd. u nas lekarze mówią by tak małe (te które jeszcze nie chodzą, mój już latał od końca 11 mca :P) dzieci myć (czyli kąpać) codziennie, a niektórzy że nie trzeba codziennie, że raz na 2-3 dni, a w Niemczech zalecają mycie dzieci raz na 7 dni :) ... ej, "brudasy", kiedy się przeprowadzamy do szwablandii? toż to raj :)

                i7-10700K@5.2GHz 16GB@4600MHz
                RTX2080Super 34''165hz1TB-NVME 8TB-HDD
                Win11Pro

                1. o to własnie chodzi , Mery 16/05/12 11:12
                  wszystko zależy od rodziców, ale to niestety pokolenie tych co pamiętają oranżadki w tytce, to własnie Ci ludzie tak sterylnie wychowują swoje dzieci. Nie mówie o mnie bo dzieci nie posiadam, ale obserwuje i widze. 6-cio letnia córka kuzyna myje ręce co 15 min, jak jedzenie upadnie jej na ziemie to wpada w panike, brodzik prysznica przed kąpielą odkażany jest przez mamusię domestosem, a do ubikacji przed korzystaniem wrzucane jest pół rolki papieru, żeby aby jakaś bakteria nie wlazła jej do dupy...sorry, excuse me, o co chodzi? czy podanie ręki na dzień dobry to takie obrzydlistwo?

          5. hmmm , Dabrow 15/05/12 14:16
            noszenie maseczki jest nie po to żeby się zarazić, ale głównie po to żeby innych nie zarazić. A takie podajniki to standard w hotelach itp gdzie są duże centra konferencyjne, stoi na korytarzu trochę takich - ale to ma na celu po pierwsze odświeżenie rąk np, jak w trakcie jakiejś konferencji sobie upier..sz łapy ciasteczkiem w przerwie (-;

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. Nieco wyżej podważam tę teorię , Doczu 15/05/12 14:29
              Zresztą opcja z podajnikiem tez jest mocno naciągana IMO.

              1. hmmm , Dabrow 15/05/12 14:43
                wiem, czytałem Twoje podważenie, ale punktem wyjścia jest to co piszę - tak się pojawiły te maseczki na ulicach... A co do dozowników - tylko opisałem Ci fakt - że są one dostępne - reagują na fotokomórkę jak w kiblu kran, strzela Ci porcją środka dezynfekującego i po sprawie. Nota bene sam taki na wycieczkach mam pod ręką (środek, nie dozownik) bo jest to wygodne, nie pieprzysz się z chusteczkami itp itd (wysycha samoistnie - na alkoholu to jest), a łatwo dzięki temu np. młodym łapy przetrzeć przed jedzeniem.
                Ale też się zgadzam że powoli społeczeństwo popada w paranoję i przegięcie z wyjaławianiem co jest dla nas niekorzystne...

                !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                !Tu się nic nie zmienia!
                ------dabrow.com------

      2. + 1 , slanter 15/05/12 12:44
        razdwaczy

        owoc żywota twojego je ZUS

      3. z tym zesraniem to trafiłeś , Tomasz 15/05/12 13:25
        robili kiedyś test jakie bakterie są na telefonach komórkowych... wielu ludzi po zrobieniu kloca nie myje rąk. Gratuluję później zatrucia gdy takie bakterie trafią do twojego układu pokarmowego.

        Jeśli chodzi o chłodek. W tym roku zamknąłem okno (otwarte 24h) w pokoju w którym żyję/śpię dopiero w lutym, bo temperatury na zewnątrz spadły poniżej -10 i było mi już zimno w stopy...ale to tylko na parę dni.

        https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

      4. widzieliście ten materiał? polecam! , McJackal 15/05/12 14:09
        http://szakal.com.pl/...-mozna-byc-brudnym-lektor/

        i7-10700K@5.2GHz 16GB@4600MHz
        RTX2080Super 34''165hz1TB-NVME 8TB-HDD
        Win11Pro

  4. Nie lubie , Marcinex 15/05/12 12:31
    nieraz sobie śniadanie spożywam, a tu wchodzi typek, dzień dobry do mnie i mi łapę daje - ja z reguły odmawiam, a on się dziwnie patrzy :) Skąd mam wiedzieć co on ta ręką wcześniej robił?

    Nie ma piekła poza tym światem, on nim
    jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
    on nim jest!

  5. Wkladaj , Ament 15/05/12 12:34
    zawsze reke w majty jak gdzies wchodzisz albo jak siedzisz a ktos wchodzi.

    I
    -AMENT-
    I

    1. o coś takiego? , Demo 15/05/12 12:39
      http://facet.dlastudenta.pl/...a/styl/al_bundy.jpg

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    2. o:) , juzek 15/05/12 12:58
      a co z drugą ręką:)?

      1. Też , slanter 15/05/12 13:25
        tyle, że z drugiej strony.

        owoc żywota twojego je ZUS

  6. Jak pracowałem to się witali uściśnięciem dłoni , slanter 15/05/12 12:45
    i jakoś żyją.

    owoc żywota twojego je ZUS

  7. nie wiem co w tym dziwnego , MayheM 15/05/12 13:02
    jest to ogolnie przyjety gest na calym swiecie. A jak masz zajete lapy to mowisz sory mam zajete lapy, albo jem albo cokolwiek.
    Grzecznosc i akceptacja zycia w spoleczenstwie wiaze sie z niektorymi odwiecznymi gestami.

  8. Ja stosuje asymetrie: Jak wchodze gdzies to tylko ogólne cześć a jak ktos , ptoki 15/05/12 13:21
    do mnie reke wyciaga to równiez mu rękę podaję ale zawsze na stojąco.

    Ale rozumiem twoja sytuacje. Tyle ze w naszym zyciu aktualnie jest _za_malo_ zarazków a nie za duzo. Nie takim problemom sie czoła stawiało.

  9. a mnie tego brakuje... , Banan 15/05/12 13:35
    mieszkam w uk i tutaj sie ogolnie rak nie podaje. chyba, ze za pierwszym razem sie kogos poznaje.
    taka jest polska tradycja i troche mi tego brakuje. chociaz pracuje z 2 anglikami ktorzy mnie lubia (bez podtekstow prosze :) zawsze podaja mi reke na powitanie.

    p.s. gdzies, kiedys czytalem jakie to ma sie szanse miec stycznosc z roznymi rzeczami przy podawaniu prawicy. bylo to podane procentowo, kupa, sperma, pasta do zebow i inne takie...

  10. mój kolega na pożegnanie w pracy zostawił konia trojańskiego , digiter 15/05/12 13:43
    kilka dni przed przeniesieniem się do innej pracy zaraził się świerzbem. W ostatni dzień przyszedł i serdecznie wszystkich usciskał oprócz mnie i kolezanki która była w ciąży.
    Efekt: po tygodniu wszyscy mieli świerzba. Choroba dosyć upiedliwa i denerwująca, bo czujesz swędzenie wszędzie tak gdzie świerzbowiec drąży w skórze korytarzyki.
    http://www.swierzb.net/zdjecia.php

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. ooo współczuję... , Doczu 15/05/12 14:09
      ... jak zrobił to specjalnie to jest na to paragraf.
      Moja córa kilka lat temu złapała świerzba (stawiam na kolonie) i wiem co to jest. Z początku myśleliśmy że to jakaś alergia.
      Co dziwne nikt z domowników poza córą nie zaraził się :)

  11. Nie widzę problemu z witaniem się przez podanie ręki , TheW@rrior 15/05/12 14:33
    Tak jak wyżej pisali, jestem tego zdania że trochę flory bakteryjnej nam nie zaszkodzi a celowe jej unikanie jest błędem. Moim zdaniem wskazuje to na jakąś formę szacunku, podchodzimy do kogoś i osobiście ściskamy mu rękę a nie witamy się bez niego z ogółem grupy przez zwykłe dzień dobry.

    People who fear free software are those
    whose products are worth even less

    1. ale co to ma wspólnego z florą bakteryjną?? litości... , juzek 15/05/12 15:11
      flore bakteryjną łapiesz na każdym syfie którego dotykasz - klamka, klawiatura, myszka, pieniądze, deska klozetowa, guziczki na domofonie, list, gazeta, puszka od koli..
      każdy właściwie przedmiot w sklepie, nawet chleb.

      na każdej pierdole masz tego syfu po taki horyzont, że starczy ci do końca życia..

      i jakoś zajebiście dodatkowo odpycha mnie myśl, że jak mam uścisnąć dłoń dziś z 15ma czy 30ma ludzi.. to wiem, że część nie umyła rąk, część dzisiaj już srała, cześć trzepała gruche.. a część miała w gilu, a cześć jeszcze .. kurf.. nie chce już wiedzieć gdzie

      1. no to problem lezy gdzie indziej... , Doczu 15/05/12 15:35
        ... w psychice. I nie pisze tego zjadliwie.

      2. Tak jak Doczu pisze , slanter 15/05/12 15:39
        Wszyscy wsadzamy ręce w te same miejsca i robimy nimi te same rzeczy...

        owoc żywota twojego je ZUS

      3. Trochę mi Ciebie żal... , JE Jacaw 15/05/12 15:40
        ...skoro codziennie taką traumę przechodzisz. Ja po prostu o tym nie myślę i jestem szczęśliwszy oraz mam mniej problemów. Ludzie chyba z nudów mają za dużo czasu na myślenie o głupotach i potem pojawiają się jakieś fobie i inne dziwactwa.

        Na dobrą sprawę to cały świat na odchodach stoi, wszędzie jej pełno, stosuje się jako nawóz do żywności, lata w powietrzu w formie gazów, siadasz na trawce w lesie, a tam... lepiej nie myśleć co, zjadasz "zakupiony" owoc z drzewa lub jagodę w lesie, kąpiesz się w morzu lub jeziorze w którym ryby co chwila kloce walą, miło kotek lub piesek Ciebie liże lub się łasi, a przed chwilą tyłek sobie lizał. Można oczywiście o tym wszystkim myśleć i popaść w fobię na wzór Monka, tylko po co ? A człowiek to i tak jest generalnie czystszy (niekiedy, aż przesadza z tym) niż ta cała otaczająca nas przyroda.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. ale jak zdążyłeś może zauważyć , juzek 15/05/12 16:29
          to nie piszę, że nie jem, że przeszkadza mi siadanie na trawce nie że nie bawie się z psem itd itd. Jeszcze nie zwariowałem. Ale jakoś dochodzi do mnie co ludzie robią z tymi łapami + i ile tych łap trzeba na co dzień obściskać (kilkadziesiąt w ciągu dnia).
          Nawet mniej w tym momencie patrzę jako tako na higienę.. a bardziej mnie to zniesmacza.

          Rozumiem, że żal ci też ludzi na zachodzie, którzy zdecydowanie mniej kultywują ten zwyczaj (tylko nie każ mi wyprowadzić się na zachód) ?

          Jak pamiętasz kiedyś dżentelmeni czcili ślinienie rączek pań, ale na szczęście dzisiaj juz to zanika. Też ci do tego tęskno rozumiem?

          1. Demonizujesz problem , Doczu 15/05/12 16:38
            Oczywiście nie znam Cię osobiście i nie chcę ferować wyroków, ale nikt nikomu w towarzystwie głowy nie urwał za niepodanie ręki.
            Nie chcesz nie podawaj lub mów, że masz łuszczycę, świerzb itp. i bedziesz mieć spokój.
            Wybacz, ale problem wyolbrzymiasz. Z większym syfem się spotykasz wydając pieniądze z portfela, czy myjąc naczynia.
            Nie bardzo rozumiem dlaczego ironizujesz wypowiedź JeJacaw'a - to zdroworozsądkowe podejście.
            Ani idealne, ani złe - po prostu zdroworozsądkowe.

            1. dla ciebie zdroworozsądkowe, dla mnie właśnie na odwrót. , juzek 15/05/12 17:06
              tak jak wspomniałem - kiedyś zdroworozsądkowe było siorbanie po dłoniach dam, ustawiając się w kolejce za innymi.

              Nie mówię tu żeby nikomu nie podawać ręki - bo to wyolbrzymianie i przesada, ale mam wrażenie, że teraz czasami robi się tego za dużo. Jest coraz większy przepływ ludzi, coraz częściej ludzie się ze sobą kontaktują, coraz więcej gadżetów zbierających ultra syf, a które są częściej też w obiegu (pieniądze, telefony, klawiatury, myszki, laptopy, kobiety :D itd itd), więc ogólnie coraz częstszy kontakt z brudem.

              Nie mówię, że te uściski to zło tego świata, ale tylko wskazuję, że jest coś na rzeczy.

              "Nie chcesz nie podawaj lub mów, że masz łuszczycę, świerzb itp. i bedziesz mieć spokój".
              No tak, świetne wyjście.

              A ironię to raczej Jecaw zaczął o trumie.

              1. No ok - masz prawo do odmiennego zdania.... , Doczu 15/05/12 17:34
                ... ale masz jakieś argumenty na poparcie tezy, że podawanie ręki jest bardziej szkodliwe niż zmywanie naczyń, mycie podłogi, obrót gotówką w sklepie ?

                1. nie dopisłaem do końca... , Doczu 15/05/12 17:35
                  ... coś mi się za szybko wysłało.

                  1. LOL , Doczu 15/05/12 17:38
                    za szybko enter naciskam.
                    Chodzi o to że to nie jest problem ogólnospołeczny, ale raczej Twój. Bez żadnych podtekstów. Nie chcę żebyś to odbierał jako atak na Ciebie, ale normy ustala większość, a większość, nie ma problemu z podawaniem ręki. Sorku. Sad nut true.

                    1. masz duże braki widze:) , juzek 15/05/12 19:17
                      piszesz, że demonizuje, że to nie problem ogólnospołeczny, tylko mój :) - trochę ignoracja.. i jednocześnie sprowadzasz to do jakiejś nieistotnej błahostki..

                      kaman... rozejrzyj sie:) wyobraźni troche.

                      Obrót gotówką też jest syfiasty, ale to jest niezbędna konieczność. Musimy jakoś płacić żeby przeżyć. Mimo to, i tak obrót żywą gotówką zamiera i zamienia się w internet i karty. Karta też jest siedliskiem syfu ale mniejszym, ale to również jest konieczność.

                      Zmywanie naczyń też jest koniecznością, ale też zmywasz je, zmywając bakterie ) - więc dziwny argument.

                      zresztą zerknij na internet, pierwsze lepsze linki (dla np. 'uścisk dłoni higiena'):

                      "..aby pokazać, że ręce, które ściskamy są siedliskiem chorób! Dlatego starajmy się ściskać je, a i wyciągać do innych, jak najrzadziej. Panom zaś stanowczo odradzamy całowanie pań w rękę."
                      http://www.mowimyjak.pl/...powitaniu,96_34152.html

                      "Koniec z uściskami dłoni"
                      http://www.mowimyjak.pl/...powitaniu,96_34152.html

                      "Im więcej dana osoba ma kontaktów z innymi, tym bardziej powinna ona dbać o higienę."
                      http://www.biomedical.pl/...podajac-reke-2216.html

                      Nawet lekarze brytyjscy wskazują aby ich olimpijczycy unikali shake handów..
                      http://www.dailymail.co.uk/...old-shake-hands.html

                      1. hmmm...skoro tak uważasz... , Doczu 15/05/12 19:35
                        ... ale nie sądzę.
                        To co piszę ma odniesienie do większości społeczeństwa. To nie jest odosobniona opinia sobka. Normę stanowi wiekszość. Jeśli się wyłamujesz, o nie dziw się, że jesteś traktowany jak odmieniec. Z fobią jaką opisujesz nie spotkałem się jeszcze i jak każdą skrajność uważam, że powinno się ja leczyć farmakologicznie. Ja nie mam problemu ze społecznie akceptowalną formą powitania jaką jest uścisk dłoni. Zupełnie mi to wisi czy ktoś chce uścisnąć moją dłoń czy nie.

                        1. ale o co ci chodzi z tymi normami , fobią i skrajnością? , juzek 16/05/12 19:35
                          przecież już 10 raz piszę, że na zachodzie ten zwyczaj nie jest tak pielęgnowany jak u nas, więc raczej ty wpadasz w jakąś paranoję z tymi normami.. i jeszcze fobiami i leczeniem .. WTF?

                          też już 10 raz piszę, że tradycja całowania rąk kobiet również zanika.. a kiedyś to była norma..

                          10 raz próbuje tłumaczyć że nie chodzi tu o fobię bo w większości przypadków akceptuje uścisk dłoni na przywitanie.. a ty z jakimś leczeniem farmakologicznym.

                          Czytasz siebie troche? cięzko z taki bzdetami polemizować

                      2. fobie są coraz popularniejsze jak widzę. , Master/Pentium 15/05/12 20:29
                        przy takim podejściu już pewnie niedługo przekroczymy próg 50% chorych na alergię.
                        Szanse na te choroby są jak na przejechanie przez samochód na przejściu :), istnieje wiele bardziej efektywnych sposobów na zakażenie się.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                      3. Jeszcze jedno dodam... , JE Jacaw 16/05/12 10:15
                        ...twierdzisz, że problem narasta, bo jest więcej kontaktów. A widziałeś może kiedyś jak pies pił wodę z kałuży lub zjadał jakieś wygrzebane gdzieś resztki i nic mu nie było ? Człowiek też kiedyś tak żył !!! Przez m.in. wzrost higieny już nie jesteśmy tak odporni jak nasi przodkowie, jednak moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem pogłębianie tego stanu rzeczy. I tak w świecie przyrody jesteśmy już pod tym względem "mięczakami".

                        Tak, wiem... specjaliści ostrzegają i nakłaniają, tylko ciekawe ilu z tych specjalistów jest powiązanych z firmami produkującymi różnego typu środki higieniczne ?

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

                        1. o dżizas:) , juzek 16/05/12 19:41
                          skoro ci przytoczyłem opinię lekarzy '..starajmy się ściskać je, a i wyciągać do innych jak najrzadziej" a ty jakieś bzdury piszesz o powiązaniu farmaceutów z firmami to odpuszczam;)

                          Tym argumentem rzeczywiście możesz zabić każdą rozmowę;)

                          1. a pełną prawdę o pneumokokach poznasz na , Brauni 16/05/12 21:13
                            www.stoppneumokokom.pl (aktualnie już nie działająca)
                            http://pl.wikipedia.org/wiki/Stop_pneumokokom
                            Uśmiałem się ... "bzdury o farmaceutach".

                            Br@uNi Polska

                            1. Fajne. Jak to ogladalem to sie zastanawialem o co biega ze nagle , ptoki 17/05/12 08:12
                              te pneumokoki takie zniwa zbieraja a tu standard. :)

                              1. Niestety ale lekarze mają u mnie bardzo niską ocenę.. , Brauni 17/05/12 12:17
                                Nie będę przytaczał przykładów ale powiem jedno :
                                - Widział ktoś kiedyś bezrobotnego lekarza ?

                                Br@uNi Polska

          2. Primo: Mozna sobie isc rece umyc, secundo: rąk dam sie nie śliniło tylko całowało , ptoki 15/05/12 16:40
            a właściwie tylko muskało ustami. Zreszta i to nawet nie bo rece były w rekawiczkach wiec wystarczyło tylko sie "pokłonić ku ręce".

          3. Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś... , JE Jacaw 16/05/12 10:05
            ...zwyczaj, jak zwyczaj - u nas jest taki i nie każdemu musi się podobać. Ja się odniosłem do argumentacji, czyli, że przeszkadza Ci to bo coś tam. I to też nie był sarkazm, jeśli faktycznie przy każdym uścisku dłoni myślisz o tym, co oni z nimi MOGLI (czyli potencjalnie, bo nie wiadomo) robić to jest mi Ciebie żal, bo każdego dnia straszną traumę musisz przeżywać.

            A skoro siadasz na trawie, to nie przeszkadza Ci to, że tam jest mnóstwo odchodów, jakiś innych wydzielin itd. ? Ręce ludzi w porównaniu do takiej trawy to wręcz sterylne są.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

  12. żebyś q nie umarł od tego witania czasem , Hitman 15/05/12 16:25
    świat popada w paranoje jak widzę : należę do pokolenia która jadła owoce prosto z drzewa czy od baby na placu, piła wodę z sokiem na mieście ze szklanki, jadła rękoma brudnymi po zabawie z piasku , piła z tej samej butelki co inni itp itd
    A z Tobą to i w karty pewnie nie idzie zagrać ani w szachy - bo co partie musiałbym nową talię kupować albo dezynfekować figury..
    A jako ciekawostkę Ci powiem że lepiej dotykać kibla niż klawiatury jest bardziej higieniczny..

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. dodam zasypywanie piaskiem skaleczeń aby nie krwawiły , Master/Pentium 15/05/12 20:30
      jak teraz o tym pomyślę to dziwię się jak udało mi się przeżyć dzieciństwo :)

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. na to nie wpadłem , Dabrow 15/05/12 20:40
        krew w piach! ((-; Ale krwawnikiem i innymi zielskami się obkładało coby za szybko do domu nie wracać z rozoranym kolanem (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. zawszę znalazło się , piotrszach 16/05/12 10:29
          jakiś liść "babki" na rozwalone kolano i dalej człowiek szalał z kolegami :)

          1. Hehehe , slanter 16/05/12 11:21
            Babka to była podstawa egzystencji na podwórku;)

            owoc żywota twojego je ZUS

  13. normalny , Franz 15/05/12 18:48
    zwyczaj nie widzę w tym nic dziwnego. btw zwyczaj ten ma prawdopodobnie 7 000 lat, chodziło o to żeby pokazać nieznajomemu że nie ma się złych zamiarów czyli nie ma broni (miecza, sztyletu itp)

    Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
    Niedługo nas z ujni europejskiej
    wyrzucą.

    1. no to jest szczególnie użyteczny w życiu (biurowym) dziś , Tomasz 15/05/12 22:05
      przywitać się prawą dłonią aby okazać że nie mam złych zamiarów i nie mam miecza.

      https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

      1. wiele , Franz 15/05/12 22:39
        zwyczajów ma jakąś tam genezę jak widzisz niektóre zostały bo tak się przyjęło, Japończycy się kłaniają np, ruscy przytulają, Arabowie się całują, salam, poklepywanie, a ludy północne np Eskimosi ocierają się nosami, hindusi składają ręce jak do modlitwy, niektóre ludy całowały stopy lub ręce (czasem nadal stosowany) itp jak widzisz świat jest różnorodny - każdy zwyczaj skądś się wziął - nie chce mi się rozpisywać.
        Dla mnie facet nie witający się  ma po prostu coś do ukrycia (denerwuje się i ma spocone dłonie na przykład)

        Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
        Niedługo nas z ujni europejskiej
        wyrzucą.

        1. ja mam zwyczaj zastanawiać się nad genezą zwyczajów i zachowań , Tomasz 16/05/12 11:58
          i często zastanawiam się dlaczego ludzie wykonują pewne czynności, niemal mechanicznie z niewiadomego dla nich powodu. Takie Lemmingi. A ja tego nie lubię.

          Może więcej ludzi powinno zobaczyć np. Umarłych Poetów żeby pobudzić szare komórki i uwolnić się z więzów oraz akceptować odmienność a nie nazywać kogoś "bucem i tyle".

          https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

    2. no i gosc ma rozwiazanie problemu , Xavier 16/05/12 14:07
      chodzic do pracy z mieczem :)

      "ja nie jestem agresywny - agresywność:
      jeden"

  14. tak , Kriomag 15/05/12 19:07
    zazwyczaj nie mam z tym problemu, ale jak koles wyglada jakby mial trąd na calym ciele i do tego nei myje się i wali na kilometr do tego lupiez jak platki sniegu..... wrrrr, no ale jak wszyscy sie witaja to nie wypada odmowic niestety... tylko potem szybko znajduje jakis pretekst aby isc do kibla i umyc rece, kij z tym czy ja sie czyms zaraze ale nei chce aby moja dziewczyna cos w taki sposob ode mnie zalapala...

  15. zazwyczaj tak , Master/Pentium 15/05/12 19:24
    problemów z higieną nie odczuwam, pozatym niech układ odpornościowy też ma jakieś zajęcie.
    Dziwniejsze zarazki można zdobyć od dzieci z przedszkola - te to dopiero potrafią przynieść dziwaczne zarazki typu trzydniówka itp.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. tja , McJackal 16/05/12 09:31
      mój młody jak poszedł do żłobka, to przez pół roku ciągle coś łapał, katarki, kaszelki, a jak mi kaszlnął w gardło, bo nie zdążyłem się zasłonić to mnie zarażał. a u mnie nie było tak słodko, gorączka dochodziła do 40 stopni i raz 3 dni, innym razem tydzień i tak w ciągu paru miechów się uodporni...liśmy :P podobno podobnie będzie w przedszkolu i w szkole :P ... no masakra jakaś :P

      i7-10700K@5.2GHz 16GB@4600MHz
      RTX2080Super 34''165hz1TB-NVME 8TB-HDD
      Win11Pro

      1. Jak to mówią , Brauni 16/05/12 14:02
        Dziecko musi iść do przedszkola aby uaktualnić tablicę wirusów.

        Br@uNi Polska

      2. mi też młody sprzedawał na poczatku rózne dziwne infekcje , Master/Pentium 16/05/12 14:40
        po kilku podejściach się uodporniliśmy. Temperatury na poziomie 39-40 st przy infekcjach wirusowych i grypododnych to u mnie norma. Na szczęście dobrze znoszę temperaturę (tylko wtedy mi zimno w wełnianym swetrze przy 20+25 st. w pokoju ;) ).

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

  16. osz w papę , Deus ex machine 15/05/12 22:59
    http://youtu.be/mWMuWH5epfc?t=12s
    oni też w tym siedzą

    "Uti non Abuti"

  17. smieszysz mnie troche , RusH 16/05/12 01:54
    idz do psychiatry niech ci przepisze jakies pastylki na asertywnosc

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. raczej leczenie fobii , Brauni 16/05/12 14:04
      by sie przydało ..

      Br@uNi Polska

      1. no to w takim razie , McJackal 16/05/12 15:11
        zapraszam do mojego NeoGabinetu :)

        lolo

        i7-10700K@5.2GHz 16GB@4600MHz
        RTX2080Super 34''165hz1TB-NVME 8TB-HDD
        Win11Pro

  18. buc jesteś ... , Seba 16/05/12 09:40
    i tyle

    1. przeczytać to od ciebie , juzek 18/05/12 02:22
      to właściwie komplement.

  19. żółwik jest higieniczny , pjfox 21/05/12 12:30
    ja stosuję żółwiki - poza tym czuję się minimalnie młodziej (-:

    taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL