TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
zalane mieszkanie - sprawa powraca , Piratez 13/05/12 19:27 dotyczy tego tematu: http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2011&id=153110
wlasnie dostalem pismo od ubezpieczyciela poszkodowanego sasiada, ze mam zwrócić pieniadze za odszkodowanie.
I teraz pytanie: czy oni moga zadac ode mnie tych pieniedzy?
jestem ubezpieczony od paru miesiecy od takich spraw, nie powinni tego kierowac bezposrednio do mojego ubezpieczyciela?- Hmmm... , Dexter 13/05/12 19:35
A dlaczego Twoja ubezpieczalnia pokazała Ci palec?
W poprzednim wątku byłeś dość enigmatyczny.
Wyjście jest takie - ktoś musi zapłacić. Albo Ty albo ubezpieczalnia.
Jeśli Ty zawiniłeś i nie zapłącisz to jak się sąsiad zaweźmie to poda temat do sądu.
Jeśli Ty zawiniłeś a uważasz, że ubezpieczyciel powinien zapłacić - zapłać sąsiadowi i podaj ubezpieczyciela do sądu.
Napisz coś więcej, szczegóły sprawy.Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - Czy tylko ja widze tutaj pewien idiotyzm? , Kosiarz 14/05/12 09:46
Sasiad placi ubezpieczenie
Zalewa go
Ubezpieczalnia pokrywa szkody
Zalewajacy pokrywa straty ubezpieczalni
wersja bez ubezpieczyciela
Sasiada zalewa
Zalewajacy pokrywa szkody
0oAle urwal... - jaki idiotyzm? Ubezpieczyciel poszedł mu na rękę, a nie idiotyzm... , Chrisu 14/05/12 11:03
mu - czyli zalanemu sąsiadowi.
Ubezpieczyciel wypłacił pieniążki za kogoś kto zalał (bo tak działa OC, że dostajesz kasę OD TEGO CO ZALAŁ, a nie ze swojego ubezpieczenia), więc teraz chce tę kasę odzyskać - bo zalewający nie był ubezpieczony... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - IMHO , Kosiarz 14/05/12 11:13
sasiad czy ma czy nie ma ubezpieczenia wychodzi na to samo. tyle ze nie placi co rok/miesiac skladki.Ale urwal... - ale to nie tak... , Chrisu 14/05/12 11:17
Nieubezpieczony Piratez zalał sąsiada
Sąsiad naprawił szkodę (a kasę na naprawę dała mu jego ubezpieczalnia)
Ubezpieczyciel sąsiada zwrócił się do Pirateza o zwrot kasy za naprawę.
Czyli sąsiad dostał kasę, bez sądzenia się z Piratezem, a o resztę martwi się ubezpieczyciel sąsiada. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - czyli ubezpieczyciel , Kosiarz 14/05/12 11:27
bieri kase za bycie posrednikiem bo tak czy siak Piratez buli - chyba ze ma swoje OC. Czyli jedyne w tym przypadku ubezpieczenie ktore jest ubezpieczeniem jest OC Pirateza ktorego nie mial i teraz ma problem.
Ubezpieczyciel sasiada natomiast sie cieszy bo bierze kase za ubezpieczenie od zalania ale z wlasnej kieszeni nie musi nic pokrywac bo w razie czego komornikiem sciagnie... a dolarki leca czyz nie?Ale urwal... - +1, też uważam, , piotrszach 14/05/12 11:40
że coś tu nie gra. Jak zwykle ubezpieczyciel jest zawsze do przodu. Bo oczywiście pobiera kasę za "ochronę", a później i tak ściąga ją od sprawcy. Hm, to za co mu się właściwie płaci?!
Aha, i jeszcze co roku podwyższają składki, bo przecież oni (firmy ubezpieczeniowe) są takie biedne i dokładają do interesu, bo tyle jest szkód.
I jeszcze co mnie najbardziej wk... to sposób naliczania/likwidowania zniżek w ubezpieczeniach (komunikacyjnych). Nie ma znaczenia, ile tak naprawdę kosztowała naprawa, zniżka tną identycznie, gdy wydadzą 1k lub 20k. To jest dopiero debilizm. Dochodzi do paradoksu, że mam AC i się zastanawiam, czy warto z niego skorzystać (tak miałem gdy pękła mi przednia szyba, sprawdzałem o ile wzrośnie mi składka gdy wymienię szybę z AC, a ile by kosztowała taka naprawa "za gotówkę").- jak do cholery , Kosiarz 14/05/12 11:57
wogole mozna komus zabierac znizke za to ze uzyl czegos co mu sie nalezy... przeciez po to sie kur&%/ ubezpieczyles ze jak Ci sie stanie jakas pierdola to zeby Ci to pokryli a nie katowali Cie pozniej wieksza skladka... DA FAQAle urwal... - Niezupełnie... , JE Jacaw 14/05/12 14:51
...jeśli się dobrze orientuję, to zniżka to jest to DOBROWOLNA promocja dawana przez ubezpieczyciela, to nie jest coś z mocy prawa. W ten sposób rzekomo ubezpieczyciel premiuje dobrych klientów, natomiast w praktyce to chodzi też o to, aby ludzie woleli płacić za drobne uszkodzenia, bo nie chcą stracić zniżek.
Generalnie trzeba się z tym pogodzić, że ZAWSZE tracimy na ubezpieczeniu, jest to koszt tzw. "świętego spokoju". Praktycznie KAŻDY na tym biznesie traci, gdyby było inaczej TU nie byłyby dochodowe.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - przeciez znizka to cukierek , Deus ex machine 14/05/12 14:54
żaden ubezpieczyciel nie ma obowiązku dawania zniżki. Wypinasz się na regulaminy wewnętrzne firm, przecież nikt Ci nie każe kupić ubezpieczenia u takiego co kasuje zniżki.
Nie wybiegajmy z tym czego im wolno, a czego nie aż tak daleko.
A Kool@ pokazał Piratezowi dobrą drogę. Bo jeśli to nie on umyślnie zalał tego z dołu, a stało się to z powodu awarii rury. To go nie obciążą tylko właściciela. No chyba, że ma jakąś pokręconą umowę najmu podpisaną. Jeśli nie to on jest najemcą i co go obchodzi w jakim stanie technicznym są rury."Uti non Abuti"
- " Hm, to za co mu się właściwie płaci?!" , Kenny 14/05/12 11:59
za ochrone przed wszystkimi innymi wypadkami, gdy nie ma od kogo sciagnac. Poza tym ubezp od pozaru/zalania to tylko mala czesci ubezpieczenia nieruchomosci.
"Dochodzi do paradoksu, że mam AC i się zastanawiam, czy warto z niego skorzystać "
Zmien ubezpieczyciela na takiego co nie kasuje znizek gdy masz duzy staz..:Pozdrowienia:. - to sprawa oczywista , piotrszach 14/05/12 13:43
i już wiem, że następnym razem wezmę gdzie indziej (szwagier ma coś takiego, że jak szkoda jest do jakiejś kwoty to nie powoduje to zniesienia zniżki). Problem w tym, że ci najwięksi raczej unikają tego typu udogodnień, a wykupić AC w mało znanej firmie, to proszenie się o kłopoty.- Generali , Kenny 14/05/12 14:15
i ich kategoria 60+.:Pozdrowienia:. - właśnie mam Generali , piotrszach 14/05/12 15:32
pakiet od dewelopera (OC/AC/NW). Muszę poczytać o tym "60+".
- ale zaraz zaraz, chyba nie kumasz , Chrisu 14/05/12 12:21
Jeśli masz OC mieszkania (taką podstawową), to masz ją od tego, że TY KOGOŚ zalejesz. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - paaanie , Kosiarz 14/05/12 16:36
tu sie rozchodzi o to co sasiad placi. bo czy placi czy nie placi to i tak wychodzi na to ze to zalewajacy pokrywa straty.Ale urwal... - Dżizas... , Chrisu 14/05/12 17:05
jakby zalewający miał OC to by nie płacił. Zalewany miał OC - OC zaznaczam. Tak jak z autem - zalewający nie ma OC - naprawa leci z FG, a ubezpieczyciel ściąga z tego który nie ma OC. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - a to jak zalany mial OC , Kosiarz 14/05/12 17:30
to inna bajka. co natomiast w sytuacji jak zalany jest ubezpieczony od zalania (cos jak AC) i go zalewa. Ubezpieczyciel tez sciaga z zalewajacego?Ale urwal... - Re: , Kool@ 14/05/12 18:45
[...]Zalewany miał OC - OC zaznaczam[...] może ja coś przeoczyłem ale gdzie tak jest napisane?
ZTCW to z własnego ubezpieczenia OC nie można likwidować własnej szkody - ubezpieczenie OC jest po to by pokryć szkody wyrządzone innym.
Tutaj poszkodowany był ubezpieczony (między innymi od zalania) - widocznie nie chciał się użerać ze sprawcą i wystąpił do TU o likwidację szkody z własnego ubezpieczenia (nie OC). Teraz to już TU będzie się martwić by ściągnąć kasę od sprawcy.... - No dobra - tego nie wiemy , Chrisu 15/05/12 11:03
natomiast większość (żeby nie powiedzieć wszyscy) wykupuja standardowe ubezpieczenie - a tam taki ala AC spraw nie ma...
A tak przy okazji.
Znajoma wykupiła ubezpieczenie domu. W 1997 roku przytrafiła się powódź. Dom był ubezpieczony w w wersji super hiper z ubezpieczeniem od upadku promu kosmicznego i nie wiadomo czego jeszcze. Jednak od powodzi nie był ubezpieczony ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- ubezpieczyciel , snail 15/05/12 08:53
swojemu klientowi, tzn. zalanemu przy okazji upierdzieli znizke (za to, ze skorzystal z ubezpieczenia), do tego kase od zalewajacego tak czy siak odzyska i jest do przodu.
Analogiczna sytuacje mialem w hestii - nie dochodzac ktory sasiad zalal caly pion zglosilem szkode do swojego ubezpieczyciela, a ten wyplacil nam kase ale przy nastepnej rocznej skladce byla spiewka o braku "znizki" za ten incydent. ...zamknij ryja i
umieraj jak mezczyzna... - tylko ze zalane mieszkanie to , Kenny 15/05/12 08:59
kilka, kilkanascie lub kilkadziesiat tys; zwyzka, to kilkadziesiat zl rocznie (i to ledwie 20-50zl, chyba ze sie ubezpieczasz na banke, to roznica bedzie wieksza, ale niewiele).:Pozdrowienia:. - Re: , Kool@ 15/05/12 09:56
[...]swojemu klientowi, tzn. zalanemu przy okazji upierdzieli znizke (za to, ze skorzystal z ubezpieczenia), do tego kase od zalewajacego tak czy siak odzyska i jest do przodu[...] - jeżeli TU w postępowaniu regresowym odzyska od sprawcy kwotę wypłaconego ubezpieczenia to nie ma podstaw do tego by obcinać zniżki swojemu klientowi....
- Re: , Kool@ 13/05/12 19:40
[...]jestem ubezpieczony od paru miesiecy od takich spraw[...] a w czasie gdy wystąpiła szkoda byłeś ubezpieczony?
Jeżeli tak to sprawdź zapisy OWU czy ubezpieczenie obejmuje to co się stało.
[...]czy oni moga zadac ode mnie tych pieniedzy?[...] ZTCW to tak - jeżeli poszkodowany likwidował szkodę ze swojego ubezpieczenia to po ustaleniu sprawcy zwykle TU poszkodowanego występuje z regresem do sprawcy lub jego ubezpieczyciela.... - jest tak jak piszesz w drugim punkcie , Piratez 13/05/12 19:48
poszkodowany likwidowal szkode u swojego ubezpieczyciela
problem jest taki ze zostalo to zrobione bez mojej zgody, nie podpisywalem zadnych dokumentow, ubezpieczyciel nie byl u mnie
od gornie zostalo zalozone ze wina jest moja, koniec kropka.
PS swoja czesc domu ubezpieczylem po szkodzie (poprzednie ubezpieczenie podobno nie obejmowalo mojej czesci)
Co robic?? placic i dac sie wydymac ubezpieczalni czy moze inny jest sposob?- kręcisz tak że ręce opadają , digiter 13/05/12 19:56
po prostu nie byłeś ubezpieczony od zalania i tak trzeba było pisać w temacie od razu, a nie pitolenie że "jestem ubezpieczony od paru miesiecy od takich spraw" "ubezpieczenie podobno nie obejmowalo mojej czesci"
Nie byłeś ubezpieczony i tyle w temacie !
Jak nie zwrócisz kasy ubezpieczalni poszkodowanego to będziesz miał sprawę w sądzie.Piszcie do mnie per ty z małej litery - hmmm , Piratez 13/05/12 20:24
moze nie napisalem dokladnie
budynek jest ubezpieczony, niestety TU wypielo palca (jako osoba wynajmujaca musze miec wlasne ubezpieczenie ktore po szkodzie wykupilem)
sasiad zglosil sprawe do swojej ubez.ktora po prawie roku wysyla do mnie pismo. I pytanie jak mogli to zrobic chociaz nie bylo u mnie nikogo z ubezpieczalni, nie podpisywalem zadnych dokumentow itd.
Rozumiem ze polskie prawo jest tak pieknie napisane ze w kazdej chwili moge zglosic zalanie powiedzmy kuchni a ubezpieczalnia z automata oskarza osobe mieszkajaca nade mna?- Re: , Kool@ 13/05/12 20:34
[...]sasiad zglosil sprawe do swojej ubez.ktora po prawie roku wysyla do mnie pismo[...] to teraz Ty wysyłasz pismo do TU z zapytaniem kto, kiedy i na jakiej podstawie stwierdził, że to Ty jesteś sprawdzą szkody.
Jeżeli dostaniesz od nich konkretną odpowiedź z której będzie wynikało że wszystko było zrobione zgodnie z prawem to wysyłasz kolejne pismo z zapytaniem na jakiej podstawie została ustalona wysokość odszkodowania.... - dzieki bardzo , Piratez 13/05/12 22:49
zrobie tak jak mowisz
- kombinuje jak koń pod górę... , Chrisu 13/05/12 20:28
od razu powiedział by co i jak,a nie... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- a nie miałeś, żadnego ubezpieczenia , Deus ex machine 13/05/12 20:24
jakieś OC z karty w banku lub coś podobnego, które może to pokryć?"Uti non Abuti" - jeśli chodzi o dymanie , Bart 13/05/12 20:31
1. Nie ubezpieczając się wydymałeś sam siebie.
2. Teraz próbujesz wydymać sąsiada.
3. Kogo będziesz dymał jutro ?
Mam nadzieję, że nie masz rodziny bo kiepsko to wygląda.
Poszkodowany nie potrzebuje Twojej zgody na likwidację szkody. Dałeś dupy - trudno - zapłać i traktuj to jako naukę na przyszłość.
- napisz, ze normalnie od deski do deski jak wyglada sytuacja , Kenny 13/05/12 20:34
bo kompletnie nie jarzysz winy oraz idei ubezpieczen.
Sasiad byl ubezpieczony od zalania - zglosil sie do siebie -jest happy.
Ty masz byc ubezpieczony od odpowiedzialnosci cywilnej - jesli jestes wynajmujacym a wlasciciel mieszkania kupil takie ubezp oc, ktore nie obejmuje wszystkich zamieszkujacych, tylko jego, to po prostu kupil gowniane ubezpieczenie.
[ale to i tak raczej nie dotyczy tej sytuacji, bo to chyba nie Ty spowodowales zalanie, tylko wynikolo ono z awarii?]
Odobna kwestia jest, ze piszesz ze jestes wynajmujacym... Regres bedzie do wlasciciela, wiec? Gdzie tu Twoj problem?
Jak tak bedziuesz pisal to nic nie wykombinujemy....:Pozdrowienia:. - zalałem sąsiada , Demo 13/05/12 22:09
Procedura wyglądała następująco:
1) Sąsiad przyszedł, że zalałem (czego nie dało się nie zauważyć).
2) Mój kontakt z TU (WARTA).
3) TU każe podać nr. polisy poszkodowanemu.
4) Koniec.
Nie mam pojęcia co się więcej działo, nie interesowałem się tematem ale sąsiad więcej nie przychodził, kontakty jak najbardziej pozytywne więc sprawa musiała być zakończona pozytywnie.
Aktualnie wynajmuję to mieszkanie i również jest ubezpieczone. Przy wykupywaniu polisy zaznaczałem, że tam mieszka najemca i miałem jakąś tam niewielką dopłatę za ten fakt (ubezpieczenie obejmuje najemców).napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - zabiłem sąsiada , digiter 13/05/12 23:17
Procedura wyglądała następująco:
1) Sąsiadka przyszła, że zabiłem jej męża (czego nie dało się nie zauważyć).
2) Mój kontakt z TU (WARTA).
3) TU każe podać nr. polisy sąsiadki
4) Koniec.
Nie mam pojęcia co się więcej działo, nie interesowałem się tematem ale sąsiad więcej nie przychodził. Kolejne kontakty z sąsiadką jak najbardziej pozytywne więc sprawa musiała być zakończona pozytywnie.Piszcie do mnie per ty z małej litery - a jak bardzo , okobar 14/05/12 09:14
pozytywne te kontakty z sąsiadką? wprowadziła się już do Ciebie czy jeszcze nie? :PAMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
GF 7600 GS, M2N4 SLI
Win XP SP3
- zabiłem sąsiadkę , Dabrow 13/05/12 23:48
poszliśmy z sąsiadem na piwo.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - jezeli... , metacom 15/05/12 02:42
...to nie jest Twoje mieszkanie, to nie jestes odpowiedzialny za zalanie, gdyz rury nie naleza do Ciebie... wlasciciel mieszkania jest odpowiedzialny za wszelkie szkody powstale nie z Twojej winy...
...chyba, ze zalanie powstalo z Twojej winy - zapomniales zakrecic kran w lazience...Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|