Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rrafaell 12:50
 » SebaSTS 12:49
 » Fl@sh 12:48
 » Sherif 12:47
 » bajbusek 12:44
 » XepeR 12:43
 » ngP 12:40
 » @GUTEK@ 12:40
 » RoBakk 12:39
 » DJopek 12:35
 » rkowalcz 12:27
 » hokr 12:15
 » Wolf 12:15
 » Artaa 12:03
 » waski 12:01
 » ligand17 11:58
 » luckyluc 11:50
 » LooKAS 11:50
 » Kool@ 11:48
 » Dexter 11:47

 Dzisiaj przeczytano
 41103 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

wózek kupiony , Deus ex machine 10/03/12 17:11
- mechnik sprawdził, jest ok
- przegląd techniczny (bo już się kończył) jest ok

a teraz znalazlem (prawdziwa oferte z tym samochodem), ze licznik jest cofnięty o 110k km .)
Macie jakieś doświadczenie, jak tu docisnąć "handlarza" albo nie bawić sie w dociskanie tylko iść na policje i zgłosić oszustwo?
A mam jeszcze do samochodu lewa książke serwisową .)

"Uti non Abuti"

  1. zadzwon , w1lko 10/03/12 17:15
    do handlarza i powiedz co wiesz, jezeli nie bedzie chcial odac kasy (lub co tam chcesz, rabat czy cos) to idz na policje.

  2. mój tata , rkowalcz 10/03/12 17:19
    kupił samóchód, okazało się że bity. Miał wydruk z otomoto, że było napisane bezwypadkowy. Pismo od prawnika (facet tłumaczył się że to nie on wystawiał i ktoś wpisał przez przypadek bezwypadkowy) i kasę oddał.

  3. aha i radze omijać , Deus ex machine 10/03/12 17:22
    coś takiego jak motorondo w Katowicach, takie są pieczątki w podrabianej książce serwisowej.

    "Uti non Abuti"

  4. a ile ma naprawde przebiegu ? , Druzil 10/03/12 17:23
    123

    1. to jest , Deus ex machine 10/03/12 17:35
      prawdziwa aukcja na ktorej kupil pan "handlarz" od "siostry" http://webcache.googleusercontent.com/...firefox-a
      a w ogłoszeniu "handlarza" już miał 62k i w książce jest jeszcze 58k przy ostatnim przeglądzie .)

      "Uti non Abuti"

  5. Re: , Kool@ 10/03/12 17:33
    Kupiłeś auto od tego gościa o którego pytałeś wczoraj?
    Po tym co w tamtym wątku było napisane nie kupiłbym od niego żadnego auta.

    Jeżeli dowody są faktycznie mocne i wiesz że gość ich nie zatrze to spróbuj to z nim wyjaśnić i załatwić to co Ci odpowiada (zwrot kasy lub upust) a jeżeli gość będzie szedł w zaparte to pozostaje proces cywilny.

    Kiedyś była dość głośna sprawa gdzie gość kupił (chyba na licytacji) auto służbowe z jakiegoś urzędu gminy/miasta - cofnął licznik i sprzedał - nabywca się zorientował i "handlarz" miał spore problemy - tyle że wtedy były bardzo mocne dowody i jasna sprawa.

    ...

    1. ten sam , Deus ex machine 10/03/12 17:40
      facet kręcił, ale siostra kupowała samochód nie faceta. I jak mechanik i diagnosta nie mieli sie do czego doczepić .) Kurde, ale że nie zobaczyłem braku stron w książce serwisowej to już moja wina.
      Ogólnie auto fajne, pytanie ile przeżyje jeszcze km punto z 170k na blacie?

      "Uti non Abuti"

      1. z tak malym silnikiem ? , Druzil 10/03/12 17:48
        masz jak w banku problemy. Juz nie mowiac ze z 60 koni pelnie tylko polowa jeszcze cos ciagnie :)
        Sprawdz kompresje wtedy bedziesz wiedzial czego sie spodziewac.

        1. iii tam , waski 11/03/12 11:36
          Do niedawna jeździłem seicento 1.1 z 2000r.
          Miało zrobione 160 tys km - w tym ok 100 tys po zagazowaniu.
          Z większych napraw było robione tylko sprzęgło (skończyło się po prostu), padł termostat.
          Pozostałe koszty utrzymania to opony, hamulce i amortyzatory czyli części które mają prawo się zużyć.
          Co do mocy to trochę jej zostało z fabrycznych 55KM, bo na trójce seicento bez problemu rozpędzało się do 130 km/h ;)

          SNAFU
          Situation Normal, All Fucked Up

      2. ja mam honde civic 99r 240 tyś km bez kręcenia. , juzek 10/03/12 17:49
        i spoko jeździ, właściwie od 4 lat nic z nim nie robie tylko leje do baku.

        Daj znać czy coś wymyśliłeś z tym puntem i jak sie zakonczylo.

        1. Wez pod uwage, , Karaczan 10/03/12 18:12
          ze fiat punto to nie honda civic :p Kolega ma Galanta co ma 350k nalatane i dalej 5w40 uzywa bo nic nie ubywa oleju i chlodziwa.

      3. Re: , Kool@ 10/03/12 17:56
        Przebieg nie jest tak istotny jak stan poszczególnych elementów zawieszenie i silnika.
        Miałem Punto II z 2003r. (ale jeszcze to przedliftowe z soczewkowymi reflektorami) z tym samym silnikiem 1.2 60KM - niestety kropek przedwcześnie skończył tak http://img256.imageshack.us/...310755puntowrak.jpg ;(
        Ja sprzedałem wrak ale wiem że auto o tych numerach nadwozia dalej jeździ.

        Silnik bezkolizyjny więc nawet jeżeli jest zajechany to zerwanie paska mu nie straszne. Części zawieszenia śmiesznie tanie. Wymieniałem skrzynię biegów (auto było po wypadku - ktoś zaparkował w rowie, przytarł skrzynią przez co pękła obudowa i lekko wyciekał olej) bez problemu kupiłem używaną w super stanie. W Kraku jest gość który przywozi z Włoch całe Fiaty na części.

        ...

        1. dzwoniłem do poprzedniego właściciela .) , Deus ex machine 10/03/12 18:10
          powiedział mi całą historię samochodu, także samochód już znam i był zadbany, jeżdżony głównie po trasie dlatego taki przebieg. Serwisowany co 20k. Jak mu opowiadałem co dostałem przy zakupie to się dziwił ( z książki i przebiegu ).
          Samochód zostaje, ale pan handlowiec musi coś upuścić z ceny.

          "Uti non Abuti"

          1. Re: , Kool@ 10/03/12 18:25
            Jeżeli poprzedni właściciel sprzedał kropka temu gościowi od którego kupiła go Twoja siostra i będzie w stanie potwierdzić jaki auto miało przebieg w czasie transakcji tak by było jasne że gość cofnął licznik to ja bym nie odpuścił.
            Złodziei i oszustów trzeba tępić.

            Zasięgnij opinii prawnika co może grozić takiemu oszustowi żebyś w czasie rozmowy z nim wiedział na czym stoisz i rejestruj wszystkie kontakty z gościem.

            Ile kosztował ten kropek?

            ...

            1. rejestruj wszystkie kontakty z gościem. , RusH 10/03/12 18:34
              o to to
              dyktafon ala ziobro i jedziesz

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

            2. siorka , Deus ex machine 10/03/12 18:50
              zapłaciła 13400, a handlarz kupił za 11000.
              Póki co handlarz nie odbiera, jak do środy nie będzie kontaktu to zgłoszenie oszustwa pójdzie. Swoją drogą czy handlarz musi zapłacić PCC jeśli nie rejestrował auta?

              "Uti non Abuti"

              1. Re: , Kool@ 10/03/12 19:15
                Jeśli gość prowadzi firmę to powinieneś dostać fakturę. Podatek PCC płaci się od umów cywilno-prawnych.

                Mam nadzieję że nie poszliście na żadne "układy" z handlarzem i faktura jest na pełną kwotę.

                Jeżeli gość nie będzie odbierał to chyba konieczne będzie wysłanie pisma, listem poleconym, w którym przedstawisz swoje argumenty i żądania. Kwota nie jest jakaś kosmiczna ale przed podjęciem działań zasięgnij opinii prawnika żeby już na początku nie umoczyć.


                Ja swojego kropka kupiłem pod koniec 2006 roku, auto było z 2003 - wiedziałem że było naprawiane ale było lepiej wyposażone (dwie poduszki, ABS) - płaciłem ~13500.

                ...

                1. gościu kupił prywatnie od pierwszego właściciela i , Deus ex machine 10/03/12 19:33
                  prywatnie (bez rejestrowania go, czyli ciągle jest na blachach pierwszego własciciela ) sprzedał go mojej siostrze. Był właścicielem jakieś 6 dni ,)
                  Czy od pierwszej umowy ma zapłacić PCC?

                  "Uti non Abuti"

                  1. jesli transakcja byla , Kenny 10/03/12 19:42
                    osoba fizyczna - osoba fizyczna-> tak

                    .:Pozdrowienia:.

                  2. Re: , Kool@ 10/03/12 19:48
                    Tak - On jako nabywca (w pierwszej transakcji) powinien w ciągu 14 dni złożyć deklarację PCC-3.

                    Jeżeli kupiłeś od osoby prywatnej a nie od firmy to ZTCW dochodzenie swoich praw jest troszkę bardziej skomplikowane ale przy pomocy poprzedniego właściciela nie powinno być problemów.

                    Skoro auto nie było przerejestrowane na "handlarza" to czy dostałeś od niego wszystkie dokumenty potrzebne do zarejestrowania auta na siebie?

                    ...

                    1. a co potrzebuje? , Deus ex machine 10/03/12 19:59
                      mam książeczke pojazdu, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie, umowę sprzedaży poprzedni właściciel -> handlarz, dzisiejszą umowę i fake książki serwisowej .)

                      "Uti non Abuti"

                      1. Re: , Kool@ 10/03/12 20:07
                        Właśnie ta umowa jest potrzebna - ale nie pamiętam czy przypadkiem kopia nie musi być potwierdzona za zgodność z oryginałem.

                        Ostatnio rejestrowałem samochód na podstawie faktury potwierdzonej notarialnie - ale to było z dużej firmy, która ma obsługę kancelarii.

                        ...

                  3. PCC zawsze , Thadeus 10/03/12 19:51
                    bo to od umowy cywilno-prawnej - poza tym od rzeczy używanych powinien jeszcze zdaje się odprowadzić podatek z zysku ze sprzedaży jeśli był jego właścicielem mniej niż 6 miesięcy (jakoś tak).

                    ...

          2. opisz jak to przeszło , Demo 10/03/12 18:29
            poza tym imho tak czy tak powinieneś to zgłosić na policję. Takie zagrywki trzeba tępić tym bardziej, jeśli można je tak jawnie udowodnić.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

  6. kto kupuje auto u handlarza , Thadeus 10/03/12 18:48
    wierząc w jego prawdziwy przebieg?!?!?!

    Polaczkom sie wydaje ze 10 letni wieswagen składany z 3 przystanków, jest super zajebisty oczywiście w tedeiku musowo i nie godzi sie by miał 200 tys na blacie bo jak - to sie nie godzi żeby niemiec w ciągu roku zrobił 5- tys po ichnych dziurawych pseudoautostradach. :) Klyjent wymaga klyjent dostaje - sie dostosuje. Niestety polacy lubią być ruchani w dupe przez handlarzy równo a ci nie mają skrupułów. Kupi taki 10-15 letniego wieśwagena lub jakiś sportowy czopek z japonii z magicznym przebiegiem 180 tyś i czuja ze boga za nogi złapali.

    Rany dlaczego potop szwedzki się nie udał i musimy się męczyć z kombinatorami?

    Ech Deus nie bierz tego tekstu do siebie oczywiście nie do Ciebie pije. Masz mocne dowody z tego co widzę (poprzedniego właściciela który ma udokumentowany przebieg na aukcji ) i przebieg w umowie u Ciebie. Jedziesz przedstawiasz fakty i ze zgłaszasz fakt popełnienia oszustwa i żądasz zwrotu pieniędzy za utratę wartości. Gdy dostaniesz zwrot Zgłaszasz sprawę na policje i niech mu dupę przetrzepią co by się nauczył. Sam dla swojego spokoju ustawiasz licznik prawidłowo, albo lejesz na to i racząc się piwem ze zwrotu zachowując wszystkie dowody do ew sprzedaży informujesz nowego właściciela co i jak :)

    Oby tylko cwaniaczek nie sprzedał ci tego na słupa jakiegoś a nie na swoja formę bo tak to mu nic nie udowodnisz i się wyprze. Pieczątka firmy = profit, nie ma firmy a handluje ciągle wózkami => MF i mu zrobią jesień sredniowiecza ;)

    Tak czy siak cheer up i <pivo> trzymam kciuki.

    ...

    1. Pacz na to , Deus ex machine 10/03/12 19:05
      nie wpadłem .) Facet sprzedaje jako on, no chyba że komuś dowód z mieszkaniem ukradł. "nie ma firmy a handluje ciągle wózkami => MF i mu zrobią jesień sredniowiecza ;)" Tylko w tym roku sprzedał już 4 samochody.

      A starałem się być ostrożny, była presja żeby szybko nowy samochód kupić i chłodziłem jak mogłem. Dlatego jak sprawdziłem faceta to mi śmierdział, ale nie faceta się kupuje tylko samochód, więc postanowiłem jak przejdzie testy lakieru ( rygorystyczne, za nie bym własną rękę oddał), mechanika (znajomy), przegląd (poprosiłem diagnoste o dokładniejsze przetrzepanie) to może być.
      Facet kręcił cały czas. Jak chciałem papiery u mechanika zobaczyć to nie miał przy sobie, ale jak dojechaliśmy do jego domu to już miał - w tej samej torbie się zmaterializowały .) Bał się, że znajomy coś wykryje. Machloje z: 'auto żony', kupione od 'siostry' to było widoczne po papierach. Jednak na numery stron książki się nie przypatrzyłem. A auto jednak mechanicznie bez zastrzeżeń.
      Jakby koleś nie zmienił przebiegu i normalnie sprzedał, naliczył sobie jakis uzysk bez kombinowania. To by było normalne, a tak szkoda gadać.
      Także, kupno samochodu używanego jest nielada ryzykiem .)

      "Uti non Abuti"

      1. pytanie czy jakby nie cofnął , Demo 10/03/12 19:11
        to byś zwrócił uwagę na to ogłoszenie :)?

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. ja nie, bo nie , Deus ex machine 10/03/12 19:30
          ja szukałem ,) Za 11k, 6 letnie, w tym stanie i z prawdziwym licznikiem. Kupiłbym.
          Jednak przebieg ustawię prawdziwy i załatwię prawdziwą książke, jeśli kiedyś będzie sprzedawany to ja chcę być uczciwy .)

          "Uti non Abuti"

          1. jak załatwisz , ibiz 10/03/12 19:49
            prawdziwą książkę. Da się? Z ciekawości pytam. Wydają wtórniki, czy jak? Generalnie trzymam kciuki aby udało Ci się coś wskórać z tym gościem. Przynajmniej jakiś upust. A i lektura wątku pouczająca. Muszę właśnie kupić nowe autko dla żony i dzięki temu wiem na co jeszcze zwrócić uwagę...

            1. podobno w ASO , Deus ex machine 10/03/12 19:55
              mogą podać historie napraw. A brakujące kartki chcę dostać od handlarza, może się uda.

              "Uti non Abuti"

              1. Re: , Kool@ 10/03/12 19:57
                ZTCW to Fiat nie ma centralnej bazy i historię napraw uzyskasz tylko w tym ASO w którym była robiona dana naprawa.

                ...

          2. nie kombinuj , Thadeus 10/03/12 19:56
            książkę masz oryginalną (ew sprawdź czy nie jest młodsza o kilka lat od samochodu!! - wtedy nie masz ;) ) - jak chcesz ustaw licznik masz dowody więc dla ew kupca powinno być jasne co i jak.

            W sumie to taki kolejny tip - jeśli jest książka serwisowa to sprawdź czy nie wydrukowano jej tak kilka lat po samochodzie :)

            ...

        2. w szwecji tak , Thadeus 10/03/12 19:53
          w polsce nie bo pewnie ma nabite 0,5 melona w rzeczywistości.

          ;) ot taki lokalny folklor

          ...

    2. a Ty to niby kto jesteś? Mądrala się znalazł? , Chrisu 10/03/12 20:57
      Chińczyk, Niemiec, Włoch?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    3. hmm ja , okobar 11/03/12 08:17
      kupiłem kilka i wszędzie przebieg się zgadzał... cud :P

      poza tym pisz poprawnie - Polacy, Polaków itp

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

  7. Tylko sie cieszyc , Ament 10/03/12 20:54
    ze to 110 a nie 200k.

    I
    -AMENT-
    I

    1. ciekawe spojrzenie na temat :) , Demo 10/03/12 21:14
      always look on the bright side of life ;)?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Nie. , Ament 10/03/12 22:14
        "See the br- br- bright side of the dark side..."

        http://www.youtube.com/watch?v=0LRKSKOF45Q

        I
        -AMENT-
        I

  8. a jak z ubezpieczeniem? , Deus ex machine 10/03/12 22:49
    bo na samochodzie jest generali do 13 marca. Mało czasu na przeliczenie gdzie tu brać nowe. A teraz w lutym weszły jakieś zmiany. Mogą spokojnie szukać nowego ubezpieczenia i nie przejmować się tym obecnym?

    "Uti non Abuti"

    1. Re: , Kool@ 10/03/12 23:12
      Wyślij im pismo że nie przedłużasz ubezpieczenia - ZTCW to w tej chwili może to załatwić też agent u którego będziesz zawierał nową polisę.

      Niby nowelizacja powoduje że umowa poprzedniego właściciela nie będzie automatycznie przedłużana ale nie wiem czy dotyczy to umów zawartych dopiero po wprowadzeniu nowelizacji czy wszystkich.

      ...

    2. do Nazgula , Chrisu 10/03/12 23:30
      uderz...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. uderzam od jakiegoś czasu ze swoim , Deus ex machine 10/03/12 23:54
        samochodem, a tutaj nie jestem właścicielem i tylko mogę namawiać na kontak co też uczynię .)

        "Uti non Abuti"

    3. mozesz , Kenny 10/03/12 23:33
      ale tez od 14. nie bedziesz mogl jezdzic :)

      .:Pozdrowienia:.

  9. Może jestem jakiś inny , ligand17 11/03/12 03:01
    ale ja bym pojechał do ASO i zrobił przegląd przedsprzedażowy. Sprawdzają wszystko - począwszy od komputera a skończywszy na badaniu grubości lakieru. Jak potwierdzą, że samochód jest sprawny i dobrze utrzymany, to dlaczego nie kupować? A to, że ma 100kkm więcej, niż na liczniku to co za problem? W końcu logicznie rzecz biorąc, jeżeli ktoś ma samochód w super stanie, z małym przebiegiem, to po kiego grzyba wstawia go do komisu, a nie sprzedaje rodzinie/znajomym? Albo nie daje ogłoszenia i nie goli chętnych na cenie?

  10. "to po kiego grzyba wstawia go do komisu, a nie sprzedaje rodzinie/znajomym" , Dexter 11/03/12 10:29
    Z prostej przyczyny.

    Mam samochód, który znam jak włąsną kieszeń, ale nie sprzedałbym go nikomu kogo znam. Dlaczego? Chociażby dlatego, że zawsze coś może się stać - odleci wydech, strzeli pasek rozrządu albo turbina, i tak dalej. Jak sprzedam obcemu (nawet zamniej niż znajomemu) to tnij bazie. A jak sprzedam znajomemu to będzie mendził, że mu wraka sprzedałem.
    Przerabiałem temat rok temu i z góry było założone, że w obce ręce (tym bardziej, że mój samochód należy do tych kapryśnych i nieprzewidywalnych).

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. Pod ligandem miało być... , Dexter 11/03/12 10:29
      123

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

    2. No właśnie , ligand17 11/03/12 11:08
      czyli te komisowe to trzeba z przymrużeniem oka traktować.
      Żeby nie było - też szukam samochodu, który ma zastąpić moje wysłużone Volvo. Szukam głównie po dealerach (jako używany z gwarancją), a jak komis to tylko z przeglądem przedsprzedażowym.

      1. to tak nie działa , Artaa 11/03/12 11:33
        dealer ma też w dupie co sprzedaje, próbowałem tak kupić kilka aut, szkoda pisać:

        np. paski w stanie takiego zużycia że nawet kobieta się połąpie że do wymiany,
        dodatkowo wiele problemów wychodzi po dłuższej jeździe z dużą prędkością, albo jeszcze później typu po miesiącu szlag trafia sprzęgło, pasek rozrządu itp.

        1. oczywisćie jeśli gwarancja jest długa i pełna , Artaa 11/03/12 11:34
          to można ryzykować, ale min 6 msc GW

          1. No właśnie , ligand17 11/03/12 20:51
            np. BMW w Premium Selection daje 2 lata gwarancji. U VW dają rok. Nie wiem, jak w przypadku innych marek, bo póki co interesowałem się tymi dwiema.
            A nie, przepraszam - Honda Plaza: koleżanka chciała kupić - bezwypadkowy i gwarancja 6m-cy. Dzień przed odebraniem z salonu okazało się, że był uderzony (miał wystrzelone poduszki). Oczywiście zrezygnowała, kupiła nowego C4.

            1. Re: , Kool@ 11/03/12 21:18
              Nie wydaje mi się by tak jak pisał Artaa jakiś dealer dawał "pełną gwarancję" na używane auta.
              Peugeot i Opel też mają swoje programy gwarancyjne na używane auta. W Peugeocie są różne "stopnie" i okresy gwarancji w zależności od wieku i przebiegu auta oraz od tego co wykaże przegląd Dekry. Mnie się tak udało kupić auto z roczną gwarancją.

              ...

            2. jeśli ta od BMW jest pełna , Artaa 11/03/12 21:18
              to jej czas działania jest rewelacyjny

          2. Re: , Kool@ 11/03/12 21:20
            Wątek dotyczy auta 6-letniego z przebiegiem 170 kkm, które jako nowe kosztowało mniej niż niejedno używane.
            Pokaż mi kto Ci da gwarancję na takie auto.

            ...

      2. zgodzę się z Artaa , waski 11/03/12 11:42
        Jeśli ktoś oddaje w rozliczeniu dobry samochód, zazwyczaj pracownicy serwisu mają już listę chętnych na niego.
        Z moich doświadczeń wynika, że bardziej opłaca się kupić auto od prywatnego właściciela - niestety trzeba się trochę naszukać ale da się trafić na uczciwego sprzedawcę.

        SNAFU
        Situation Normal, All Fucked Up

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL