momtoronomyotypaldollyochagi...

1. spoko, przyniose ci mojego pendrive , Tomasz 20/09/11 19:29
   ktorego wyciągnę nie z mojego komputera tylko z komputera publicznie dostępnego, też bez antywirusa.
   
   Reasumując: podając że nie używasz antywirusa podaj sposób wykorzystania tegoż komputera bo inaczej takie stwierdzenie jest o kant...
   
   Równie dobrze mieszkaniec k. Afrykańskiego może mówić, że on to nigdy na nartach nie jeździ nie podając, że mieszka na kontynencie Afrykańskim.
   
   Spowalniają, szczególnie c2d, i3, i5, i7, znów to samo, Bartona może i spowalniały.

   https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

   1. no i co , elliot_pl 21/09/11 01:55
      z tym pendrive niby? Autorun wylaczony. Bartona nigdy nie mialem. Jeszcze cos?
      
      Swiadomy uzytkownik to najlepszy antywirus. A na debila i rozwiazania za milion baksow nie pomoga.

      momtoronomyotypaldollyochagi...

      1. Bywają nie raz różne sytuacje. , Majster 21/09/11 23:30
         Tak jak tutaj.
         
         http://img11.imageshack.us/...31/fakeinfection.jpg
         
         Szukałem tapet na Pulpit i podczas wyświetlania jednej strony z plikiem graficznym, nagle "odwołało się" jakieś świństwo. Ciągle wyskakiwały okienka - to pierwsze szare, przy próbie zamknięcia krzyżykiem, lub to większe, kolorowe. Dziadostwo próbowało na mnie wymusić, żebym uległ sugestii że pojawiły się infekcje. Wszystko ładnie wyświetlane, kolorowe, z zapełniającymi się paskami a'la Vista które udawały "ładowanie się" Trojanów i innych syfów. Męczyłem się dobre 2 minuty, obciążenie procka było bardzo wysokie stąd były trudności w reakcjach. W końcu gdy zdążyłem zamknąć to szare okienko Danger w momencie zanim pojawiło się następne okienko (z wymuszoną próbą zapisania na dysku jakiegoś exe-ka), udało mi się zamknąć tego właściwego Taba na przeglądarce i jeszcze kilka innych. Dopiero po tym wszystko wróciło do normy. Infekcji na szczęście nie było - zrobiłem skanowanie Malwarebytes Anti-Malware, później głównego antywirusa: wszystko ok.
         
         Tak że Elliot_pl, czasem nam się wydaje, że skoro przez długi czas wszystko szło gładko, korzystanie z różnych stron w internecie itp., to jednak może nastąpić coś niespodziewanego. Nie zaszkodzi stosowanie ochrony antywirusowej. Wiesz jak to jest... jest takie hasełko: myjcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny. Tak to właśnie wygląda.

         When a woman receives flowers, she knows that someone thinks about her and cares about her.

Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów

When a woman receives flowers, she knows that someone thinks about her and cares about her.