Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Robak 11:51
 » Kenny 11:49
 » DYD 11:49
 » ARTi 11:48
 » ligand17 11:47
 » havranek 11:44
 » Dzban 11:42
 » 247 11:41
 » Sherif 11:40
 » past 11:38
 » Hitman 11:37
 » Artaa 11:35
 » Mariosti 11:29
 » Robek 11:29
 » zibi13 11:24
 » steve 11:17
 » rurecznik 11:16
 » Tomasz 11:16
 » NimnuL 11:03
 » Ament 11:03

 Dzisiaj przeczytano
 12387 postów,
 wczoraj 31140

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

sciaganie z torrenta a wyrok w trybie ugodowym ? mh , McGen 17/09/11 19:05
Witam, problem jest taki, sciagajac pliki z torrent'a ( muzyka ) dostal znajomy z firmy windykacyjnej nakaz przedsadowy do zaplaty w trybie ugodowym 700 zl w terminie 7 dni z kancelaria reprezentujacej niby firme fonograficzna ? co w takiej sytuacji ma zrobic.. olac to czy zaplacic ? jak dobrze mysle to utwory muzyczne mozna przechowywac 24h po czym usunac i nie ponosi sie zadnych konsekwencji.. co w takiej sytaucji, ani policji, brak zabepieczenia jedniostki itp.. czy to jest zgodne z prawem ?

..:::McGen GG: 82095:::..

  1. nie ma 24h , laciak88 17/09/11 19:13
    O ile sie nie mylę, to można ściągać na własny użytek, więc nie można udostępniać.

    "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
    life's problems."

    1. zgadza sie , Portal 17/09/11 19:22
      mozna na wlasny uzytek sciagac muzyke , filmy ale nie udostepniac i jest to legalne - nie dotyczy to jednak gier , programow - tego nie mozna sciagac na wlasny użytek :)

      1. tyle, że właśnie wszelkiego p2p , ReMoS 17/09/11 22:43
        w tym także torrent jest tak skonstruowany, że ściągając udostępniasz/rozpowszechniasz choćby na czas ściągania ale zawsze dlatego tego typu tłumaczenie w tym przypadku odpada.

        Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
        uwierz mi.

        1. dlatego ściąga się z fileserva, , Matti 17/09/11 22:50
          filesonica, itp. ;)

          1. lub koduje sie sciaganie , cp_stef 18/09/11 19:27
            j/w

            -|- www.lokir.org/blog
            -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
            polsku !

        2. A jak udowodnia ze komukolwiek udalo sie sciagnac od danego peer-a , ptoki 18/09/11 00:20
          caly plik?

          1. O! To jest dobre pytanie! , Bergerac 19/09/11 10:07
            Czy da się na tym oprzeć linię obrony?

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. Przecież , Bergerac 19/09/11 10:08
              jeżeli nie dociągnąłeś pliku do końca, to nie możesz z niego korzystać, a w zasadzie nawet go nie masz, bo plik temp to nie plik docelowy.

              Barbossa: You're supposed to be dead!
              Jack Sparrow: Am I not?

      2. i tu bym się spierał , arra 18/09/11 05:41
        według mnie można ściągać absolutnie wszystko, natomiast nie można potem tego używać (zwłaszcza programów komputerowych). Zresztą gdyby nie można było ściągać programów, to skąd masz pewność, że aplikacje we fleszu, lub inne javie, które ściągasz na dysk (cache) i uruchamiasz podczas serfowania po inecie nie są chronione prawem autorskim? Jakim prawem je ściągasz na dysk?
        Jeżeli ściągnąłeś ze strony program o nazwie GimpInstall.exe, a w środku był Photoshop z keygenem, to kto jest winny, ten co ściagał? Stary, wtedy to 100% populacji używającej internetu było by po wyrokach.

        1. sprostowanie , arra 18/09/11 05:46
          można ściągać, nie można udostępniać, programów nie można nie można używać/instalować (oczywiście jak ktoś ci udowodni, że używałeś/instalowałeś) jeżeli nie są darmowe (tu problem aplikacji webowych, których nie da się zidentyfikować czy są darmowe, przed uruchomieniem)

  2. tylko zastanawia , Portal 17/09/11 19:24
    mnie jedna sprawa -skad kancelaria znala dane osobowe twojego kolegi ? domyslam sie ze to pilicja namierzyla , zdobyla dane od dostawcy a kancelaria wydawcy chce odszkodowania

    1. albo , Meteor 17/09/11 19:29
      lowi z ksiazki telefonicznej - ma duze sznase, ze cos zlowie, bo w PL 90% ludzi ma jakis nielegalny soft lub muzyke w kompie.

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

  3. ściąganie , vaneck 17/09/11 19:38
    jest dyskusyjne, z tego co wiem oskarżają za rozpowszechnianie (udostępnianie). W Niemczech od lat wyspecjalizowane kancelarie zatrudniają studentów do kontrolowanego ściągania w sieciach p2p. Notują sobie adresy IP skąd ściągnęli dany utwór, wystosowują pisemko do ISP i wysyłają ten spam. Sprawa jest skomplikowana bo, po pierwsze wyciąganie danych osobowych od ISP nie jest do końca legalne, po drugie jakby oskarżony się uparł i chciał wyroku sądowego to mogłoby nie dojść do procesu (w reichu sądy, ze względu na zalew pozwami, ustaliły, że zajmują się tylko masowymi ściągaczami, za kilka mp3 nie będą nikogo skazywać). Nie wiem jak będą przebiegały podobne sprawy w Polsce, czy sądy zajmą podobne stanowisko jak niemieckie? Może być różnie, w świetle przypadków nalotów i oskarżeń na akademiki, nie wygląda to różowo.

    A little less conversation, a little more action
    please

    1. ale przeciez , Portal 17/09/11 19:58
      jest ochrona danych osobowym i ISP oprócz policji, prokuratury, sadów nie moze nikomu podawac danych swoich klientów

      1. Twoja ksywka , Padawan 17/09/11 20:00
        kojarzy mi się z taką nudną grą ;-)...

        1. bede kulturalny , Portal 17/09/11 20:03
          i nie powiem glosno z "czym" kojarzy mi sie twoja :)...

          1. Hmm, nie mam pojęcia z czym Ci się kojarzy , Padawan 17/09/11 20:05
            serio :-)...

      2. a jednak podają , vaneck 17/09/11 20:04
        przynajmniej w Niemczech. Dostają jakieś durne pisemko od kancelarii, wypełnione prawniczym bełkotem i wystawiają klientów do odstrzału. Nie wiem co trzeba tam napisać ale to działa. Może jednocześnie powiadamiają prokuraturę?

        A little less conversation, a little more action
        please

        1. firma windykacyjna ani żadna inna firma , arra 17/09/11 20:32
          oprócz policji/prokuratury i kilku służb, nie ma prawa posidać i używać twoich danych osobowych, bez twojej pisemnej zgody. Można spokojnie zgłosić na policję, że ktoś niezgodnie z prawemu używa twoich danych osobowych. Mnie np. przysyłali z banku jakieś pisemka, albo karty kredytowe do aktywacji, problem polegał na tym, że moja umowa z tym bankiem skończyła się wcześniej. W związku z rozwiązaniem umowy, firmie nie przysługują absolutnie żadne prawa do moich danych osobowych, a na pewno nie mogą się niemi posługiwać (adresując do mnie durne listy). Postraszyłem ich przepisami o ochronie danych osobowych, i przestali słać spam.
          W przypadku, który opisał McGen, to jeżeli to policja by namierzyła delikwenta udostępniającego nielegalne treści, to sama by zapukała do drzwi bo taki ma psi ;) obowiązek!

  4. Re: , Kool@ 17/09/11 19:41
    Kancelaria czy firma windykacyjna?
    Nakaz czy przedsądowe wezwanie do zapłaty?
    Coś ten "kolega" miesza.

    ...

    1. podpinam się , kubazzz 17/09/11 19:42
      dobrze byłoby precyzyjnie ustalić kto i co przysłał.

      SM-S908

  5. hmm , kubazzz 17/09/11 19:41
    z torrentami jest problem bo nie da się ściągać nie udostępniając i tej linii się często prawnicy trzymają.
    Nie ma czegoś takiego jak 24h dowolnego użytku.
    Ale tak jak piszą koledzy - można posiadać na własny użytek muzykę/filmy/zdjęcia w ramach dozwolonego użytku bezterminowo, niezależnie od źródła.

    SM-S908

    1. no dobra, ale , Chrisu 17/09/11 20:14
      do momentu ściągnięcia mam tylko jakieś ciągi bitów. Więc jeśli tak, to mając 01010 na komputerze, ktoś może powiedzieć, że mam jakąś część utworu.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. po ściągnięciu , kubazzz 17/09/11 20:42
        też masz tylko ciągi bitów, które akurat przypadkowo ułożyły się w instalkę photoshopa.
        Liczy się bardziej proces, intencja, a nie stricte bajty przesłane i odebrane.

        SM-S908

        1. ale plik , Chrisu 17/09/11 20:54
          GYOAuhpauy73.txt okazać się może instalką fotoszopa dopiero po ściągnięciu. Zresztą i tak pewnie na stronie producenta jest.

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        2. Ale karalne jest udostepnienie. Jak udowodnic ze caly plik/album , ptoki 18/09/11 00:22
          zostal ode mnie sciagniety?
          A moze sciagniety zostal co drugi bajt z kazdego utworu?

          1. tak jak mówię , kubazzz 18/09/11 00:45
            intencja się liczy - to, że udostępniałeś, a nie że bajty się zgadzają.
            Jeśli przekonwertujesz i zrobisz nowego torrenta, nikt go nie ściągnie w całości, ale udostępniałeś - to też jest karalne.

            SM-S908

            1. Tez dyskusyjne: , ptoki 18/09/11 11:00
              Bo ja nie mialem intencji udostepniac. Dlatego ustawilem limit na upload na 1kBps.
              Ja chcialem sciagac i dlatego po sciagnieciu przy najblizszej okazji torrenta wylaczylem.
              Tak, bylem leecherem. Jakie mialem intencje?
              Czy udostepnilem komukolwiek cały plik mp3?
              itd.

              Bedac sedzia ktory wie jak dzialaja torrenty i jaka jest korelacja pomiedzy moim sciaganiem i stratami producenta kontentu (znaczy sie jak jest ona slaba) skazal bys mnie maja tylko adres IP od zaiksu i info tepsy ze w tym czasie byl moj? I nie bylo by informacji ile bajtow wyslalem?

              1. nie ma to znaczenia , kubazzz 18/09/11 12:22
                ile bylo KB/s ustawione i ile udalo sie sciagnac.
                Teoretycznie karalne jest udostepnianie. Jesli technicznie udostepniales to kicha.
                Oczywiscie zawsze mozna przed sadem dochodzic swoich racji.
                Czy ja bym skazał? Nie wiem, nie jestem do tego przygotowany. Ja w ogóle kwestionuję sporą część tej logiki.

                SM-S908

                1. No Panie majster, przeca trzeba zawsze udowodnic ile sie stracilo. , ptoki 19/09/11 08:13
                  W naszym prawie na model francuski trzeba uzasadnic ze strata miala miejsce. Stad takie smieszne odszkodowania za niewinna odsiadke (okres odsiadki* ostatnie zarobki + cos na otarcie tylka).

                  I tu lezy sedno sprawy. Skoro mam niski upload to niby udostepnialem ale nie udostepnilem. Wiec straty nie ma.

                  1. wiesz , kubazzz 19/09/11 19:30
                    to tak jakbyś miał nielegalne porno i słaby wzrok. Możesz powiedzieć, że miałeś, ale nie oglądałeś. Niestety, nie wolno mieć.
                    Tak samo, tutaj nie wolno rozpowszechniać.
                    Jak na bazarze staniesz z podrókami Adidasa to nikt Cię nie zapyta czy i ile sprzedałeś.

                    SM-S908

                    1. No wlasnie nie. A przynajmniej nie w pelni. , ptoki 20/09/11 09:47
                      Nasze prawo jest oparte o system francuski gdzie liczy sie sedno sprawy.
                      Dlatego walka z piractwem idzie tak opornie bo sednem sprawy jest strata finansowa producenta.
                      Te ciagle proby znajdowania sposobu na ukaranie pirata to wlasnie efekt tego ze nie daje sie elegancko oddzielic kogos kto piraci i sprawia straty producentom od kogos kto chcial sciagnac stuff sobie a upload rate go nie obchodzi.

                      Przyklad z pornolem jest slaby.

                      Oczywiscie mozna karac za posiadanie albo zalogowanie do trackera ale to zaprowadzi w dokladnie to samo miejsce jak walka z narkotykami.
                      Problem jest trudny ale rozwiazujemy go w zly sposob.

                      1. ja nie oceniam rozwiazania , kubazzz 20/09/11 11:06
                        piszę co wiem.
                        Konto na trackerze, pobranie torrenta i nawet uruchomienie go nie są czynami zabronionymi. Tak samo jak pobieranie nie jest czynem zabronionym.
                        Ale były oskarżenia, które dotyczyły rozpowszechniania "pirackiego" stuffu i nielegalnej pornografii (tutaj rozpowszechnianie też odgrywa rolę) i bazowały na założeniu, że udostępnianie miało miejsce bo tak jest skonstruowany program.

                        Ja mogę zasięgnąć opinii znajomych prawników bo wydaje mi się, że to co mówisz jest logiczne, ale nie ma przełożenia na polską rzeczywistość.

                        SM-S908

                        1. OK. Draze temat bo niejasnosci jest wiele a czuje sie zmeczony tymi mitami , ptoki 20/09/11 13:35
                          o wpadaniu do domow policji w poszukiwaniu plyt CD...

                          1. yyy, ten tego... , Chrisu 20/09/11 14:00
                            ty uważasz ze to mit? Myśl tak dalej...

                            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                            1. Znasz osobe ktora byla tak sobie zyjaca i ja rewizowali? , ptoki 20/09/11 16:07
                              W 90% przypadkow rewizje byly albo spowodowane masowym kopiowaniem plyt albo podpadnieciem komus i w ten sposob kij sie trafial.

                              U nas nie jest zabronione zbieranie warezu.
                              Zeby kogos skazac trzeba udowodnic ze zarabial na tym lub w ostatecznosci tyle udostepnil ze ktos poniosl strate.

  6. na 99 % oszustwo , digiter 17/09/11 20:08
    próba wyłudzenia kasy przez kolegę, sąsiada, ewentualnie przez osobę, która dostała się do bazy danych osób zarejestrowanych na trackerze.
    Krótko mówiąc: olać.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  7. na pewno oszustwo... , metacom 17/09/11 21:07
    ...ale ja to bym sobie z nimi pograł - napisałbym do nich aby przysłali mi listę plików, o które jestem "podejrzewany" (bo jeszcze niczego nie udowodnili), że ściągnąłem z sieci...

    Największą sztuczką Szatana jest to,
    że ludzie w niego nie wierzą.

    1. dostajesz wszystko... , Doczu 17/09/11 22:13
      ... jest data, godzina, tracker, pliki, IP itp informacje.

  8. niestety to nie jest oszustwo , Doczu 17/09/11 22:11
    Dostał pismo z wyszczególnieniem kiedy i jakie utwory ściągał,z zastrzeżeniem że karany jest nie za ściąganie, a właśnie za rozpowszechnianie.
    Również dostał 700 zł. Zapłacił.
    Po jakimś czasie przyszło poleconym, oficjalne pismo z podziękowaniem za wpłatę, oraz informacją, że odstępują od dalszego dochodzenia roszczeń.

    1. suplement , Doczu 17/09/11 22:14
      Miało być:
      "Kolega dostał pismo..."

      1. jak mówię znajomym , Chrisu 17/09/11 22:20
        żeby dali już sobie spokój ze ssaniem z sieci, to nie chcą mnie słuchać...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    2. ale zrzekli się roszczeń, czy na razie odstąpili od drogi sądowej? , Matti 17/09/11 22:53
      Bo jeśli nie zrzekli się, to za chwilę mogą kolegę pozwać o to samo...

    3. to jest wlasnie , RusH 18/09/11 02:40
      czysta definicja wyludzenia :)
      w UK koles ktorego kancelaria prowadziala takie sprawy stracil akredytacje adwokacja
      http://en.wikipedia.org/wiki/ACS:Law

      calosc rozpadla sie miedzy innymi dzieki europejskim zapisom o ochronie danych osobowych

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

    4. kurde , arra 18/09/11 05:21
      Powtarzam, żadna firma nie ma prawa bez twojej zgody użyć twoich danych osobowych. Nawet salon samochodowy nie ma prawa wysłać ci kartki na święta, bo po zakupie samochodu (czyli po zakończeniu realizacji umowy, tracą automatycznie prawa do dotykania twoich danych osobowych

      1. Ale możesz sobie to powtarzać ile chcesz , Doczu 18/09/11 07:18
        Popełniając przestępstwo (bo rozpowszechnianie to juz przestępstwo, które jest scigane na wniosek pokrzywdzonego) możesz sobie "nie życzyć ile chcesz" dysponowania swoimi danymi osobowymi - nie masz wyboru.
        Generalnie równie dobrze prawnik reprezentujący danego wykonawcę/wydawcę itp. może sprawę bezpośrednio skierować do prokuratury bez "układania się".
        Dlatego kazdy ma praw olać sobie takie wezwanie do "układania się" i poczekać na rozprawę sądową. Dostajesz wybór. Nikt Cię nie zmusza do zapłacenia tych 700 zł.

        1. może sprawę bezpośrednio skierować do prokuratury bez "układania się" , arra 18/09/11 09:16
          Wiem, że może, tylko będzie musiał powiedzieć w jaki sposób wszedł w posiadanie twoich danych osobowych, bo zakładam, że jak ktoś nielegalnie udostępnia to nie podaję przy tym gdzie mieszka oraz na jakiej podstawie ich użył wysyłając do ciebie list.
          Wydawca/wykonawca musiał te dane od kogoś pozyskać, tak więc ten ktoś również złamał prawo. Cóż faktycznie przyjdzie zapłacić, lub będzie sądzić się wzajemnie 3-ech przestępców ;)

          1. sprawa jest (niestety) prosta... , Chrisu 18/09/11 09:52
            masz bańkę do wydania na adwokatów, by później dostać jescze 2 bańki zadośćuczynienia - sądź się.

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. sprawa jest jeszcze prostrza , RusH 18/09/11 11:00
              kancelaria czy ktokolwiek kto te bzdury rozsyla tez nie bedzie wydawac kasy i marnowac czasu na sady skoro moga "strate" nadrobic rozsylajac wiecej spamu i naciagajac wiecej frajerow placacych dobrowolnie

              Poczytaj jak dzialalo ACS:Law i jak sie sprawa skonczyla.

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

              1. tszaaaa , RusH 18/09/11 11:21
                123

                I fix shit
                http://raszpl.blogspot.com/

    5. oszustwo jak byk , biEski 18/09/11 18:27
      Nie ma to jak super strony torrentowe na ktorych podaje sie wszystkie dane osobowe i sie zapierdziela zeby ratio fajne miec :D

  9. załóżmy że nie oszustwo: pytanie kto ściągał i kto używał torrenta ? , digiter 17/09/11 22:32
    na forum twojepc napiszę że Doczu ukradł mój samochód. Kolega Doczu pozywa mnie do sądu za kłamstwo.
    Sąd: Kto miał dostęp do kompa tego feralnego dnia ?
    Ja: moja zona, niania, ja sam i moi teściowie którzy byli u nas z wizytą. Wszyscy go używali.
    Sąd: Kto pisał czasami na twoje pc w różne dni
    Ja: Ja pisałem, ale tego dnia się nie wylogowałem i każdy mógł za mnie napisać tą nieprawdziwą informację. Teść mnie nie lubi więc podejrzewam jego Wysoki Sadzie.

    Tak samo z torrentem. Wszyscy mogli go u mnie używać.
    Powiem więcej: mam router i się na nim nie znam. Nie zabezpieczyłem swojej sieci w domu i teraz zrozumiałem Wysoki Sądzie mój błąd, że każdy kto był blisko mojego bloku mógł korzystać z mojej sieci.
    Czy policjanci znaleźli na moim kompie pliki które udostępniałem? - bo jeśli nie to nie macie żadnych dowodów że to ja i że z mojego kompa więc cmoknijcie mnie w trąbkę.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. Ale sprawa jest prosta... , Doczu 17/09/11 22:43
      ... nie pójdziesz na ugodę i nie zapłacisz tych 700 zł, to będziesz ścigany za rozpowszechnianie i tyle. Sąd rozstrzygnie czyś winien czy nie.
      Ja się nie podejmuję dywagacji na te temat.
      Tyle że niektórzy nie mogą sobie pozwolić na to by przeciwko nim toczyła się w sądzie sprawa tego typu, bo ma to większe konsekwencje np. zawodowe.

      1. A jak zaplacisz to dadza ci glejt ze na sciagniecia od daty XX-XX-XXXX do daty YY-YY-YYYY , ptoki 19/09/11 08:15
        nikt nie moze sie ciebie czepiac?

        Widzisz absurd tego szwindla?

        1. tak dokładnie... , Doczu 19/09/11 11:18
          poczytaj co pisałem wcześniej.
          Dostajesz z kancelarii prawnej pismo o zawarciu ugody i nie będziesz ścigany za te utwory, które miałeś wymienione w pierwszym piśmie.
          W tym wypadku był to utwór "Jesteś szalona" zespołu Boys.
          Jak interesują Cię jeszcze jakies szczegóły to dziś będę pracował z tym gościem.

          1. I ta kancelaria jest przedstawicielem wlasciciela tego utworu? , ptoki 19/09/11 11:35
            ???

            1. mam wrażenie ze nie czytasz tego co piszę... , Doczu 19/09/11 11:51
              ... w jednym z wcześniejszych postów o tym piszę.
              Kolo który to dostał, też nie jest jakimś frajerem by dać się naciąć na 7 stów, i zanim wpłacił kasę zasięgnął języka tu i ówdzie.
              Wszyscy wskazywali że ewentualna sprawa w sądzie to niemal pewna przegrana. Wskazywali że gdyby miał jakiś dokument potwierdzający że nie było go wówczas przy tym kompie, np. fakturę, że w tym okresie przebywał na wczasach w Egipcie itp, to można by się pokusic o rozprawę, ale bez tego sprawa nie do wygrania. Pomijam fakt, że sprawa w sądzie "przeciwko mieniu" wiąże się z poważnymi konsekwencjami w pracy, więc tym bardziej nie mógł sobie pozwolić na szarpanie się po sadach.

              1. Nie odpowiedziales na pytanie. Przeczytalem wszystkie twoje odpowiedzi w , ptoki 19/09/11 13:35
                tym watku i nie widze wyjasnienia na jakiej podstawie mozna zakladac ze inna kancelaria nie przyjdzie po kolejne 700zl za to samo.
                Nie napisales ze ta kancelaria reprezentuje wykonawcę.

                Do tego jak niby udowodnili ze to co udostepnial udostepnil skutecznie?
                No i na jakiej podstawie wycenili te 700zl?
                W sadzie nie mozna wziasc takiej kwoty z sufitu. Musi byc przynajmniej rozsadne oszacowanie.

                Nie chodzi mi aby udowodnic ze piszesz nieprawde. Chodzi mi o poznanie szczegolow aby ocenic na ile ten proceder jest normalny. Nie odmawiam wlascicielom utworow ich praw a jedynie chce ocenic na ile uprawiaja polowanie na czarownice.

                1. Dziś na większośc z tych pytań będę znał odpowiedź. , Doczu 19/09/11 15:50
                  Jak tylko pójdę do pracy.

                  1. No to lecim.... , Doczu 19/09/11 18:52
                    ... ale nie chce mi się wszystkiego klepać bo w zasadzie wszystko znajduje się tu: http://www.szklarski.eu/index.php?showtopic=132191
                    Myślę, że to wyjaśnia całą sprawę, choć nie rozwiązuje problemu.
                    Fakt - jest to niemal bandycka metoda, ale tak jak pisałem wcześniej rozprawa przed sądem w niektórych wypadkach wiąże z dużo większymi konsekwencjami niż te 700 zł.

                    1. erm , RusH 20/09/11 00:53
                      tyle ze w polsce nie bylo takich rozpraw :)
                      i prosze nie linkuj do forum jakiegos troloblazna :)

                      I fix shit
                      http://raszpl.blogspot.com/

                    2. Wlasnie bardzo wazna jest istota sprawy. , ptoki 20/09/11 10:07
                      Trzeba udowodnic ze dany osobnik (nie zdres IP) intencjonalnie udostepnial material.
                      To ze sciagal nie jest karalne.
                      To ze udostepnil 95% pliku (bo sciagnal i torrenta skasowal) nie jest udostepnieniem skutkujacym stratami finansowymi bo nie wiadomo czy ten komu udostepnilismy zrezygnuje z zakupu tej tresci.

                      Ja temu tematowi troche kibicuje bo ciekawi mnie jak zostanie rozwiazany.
                      I stwierdzam ze DRM jest skazany na porazke. A sukcesem narazie okazuje sie byc traktowanie takich tresci jak uslugi.
                      No i obnizanie ceny czyni cuda byle byl latwy dostep do tej tresci.

                      I tu jeszcze jedna uwaga:
                      Jesli gostek kupi stuff to potem raczej go nie bedzie udostepnial. A przynajmniej u nas jest taka "zawisc" :)

                      1. Dokładnie... , Doczu 20/09/11 11:57
                        ... tyle że karane jest udostępniane jako takie, a nie udostępnianie "skuteczne".
                        A za dupę bierze sie właściciela łącza lub lokalu do którego łącze jest przypisane bo tak jest najłatwiej.
                        Od udowodnienia czy to on jest winny jest sąd i nie bardzo wiem czemu nie chcesz tego przyjąć do wiadomości.
                        Człowiek dostaje pismo z propozycją ugody pomiędzy nim, a właścicielem praw autorskich, czyli w tym wypadku wykonawcą, którego reprezentuje kancelaria prawna "Taka a Taka".
                        Masz w tej sytuacji 2 wyjścia - albo idziesz na ugodę i płacisz, dostajesz potem kopię ugody podpisaną przez wykonawcę, gdzie zrzeka się dalszych roszczeń wobec Ciebie. Możesz też zlać sprawę jako wałek i wówczas istnieje wysokie ryzyko że będziesz miał proces i to sąd rozstrzygnie czy jesteś winien czy nie, na podstawie zgromadzonego (przez uprawnione organa) materiału dowodowego. Wszystko. Nikt nie mówi że skierowanie sprawy do sądu równoznaczne jest z tym że zostajesz uznany winnym - przynajmniej w teorii tak jest :)

                        1. Fragment o sadzie jest ok w 100%. Ale tutaj w watku czepiam sie tego procederu , ptoki 20/09/11 13:44
                          wymienionego jako "ugoda".

                          Proceder jest smierdzacy bo nie daje wgladu w to co kancelaria ma na "naruszyciela" a pismo jest sformułowane tak jakby bylo przyznaniem sie do tego dzialania.

                          Ciekawi mnie czy pismo jest wysylane do osob ktore rzeczywiscie taki utwor sciagaly bo na tym forum nie ma takiej informacji.

                          Zreszta zapytaj swojego znajomego ktory takie cos dostal czy wogole taka piosenke probowal sciagnac.

                          1. Nie pisałem o tym bo myślałem że to oczywiste , Doczu 20/09/11 14:51
                            Kolo pamięta że ściągał utwór "Jesteś szalona" w sylwestra 2010. Pamięta to bo akurat na imprezie goście zapragnęli się pobawić przy tym kawałku.
                            Po całej tej akcji mam podejrzenia że kolega McGena również ściągał utwór Boys.

    2. lol , ReMoS 17/09/11 22:49
      naprawdę jesteś tak naiwny, że wierzysz w swoje tłumaczenie?
      powodzenia, życzę a i znajomość topologi i warstw sieci kuleje.

      Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
      uwierz mi.

      1. konkretna sprawa z orzeczeniem sądu , digiter 18/09/11 08:44
        Wirtualna Polska poinformowała Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, że ma dane osobowe użytkownika bartex07, który miał zamieścić ogłoszenia na stronach WP. Prokuratura nakazała je ujawnić, więc WP udostępniła Policji dane o IP komputera. Jak się okazało korzystał z niego pracownik ZKDP. Wykazał on jednak Policji, że oprócz niego z komputera mogły korzystać również inne osoby i sprawa została umorzona.

        http://www.idg.pl/...cia.dyskutantow.na.forum.html

        Jak widzisz za obraźliwy wpis nie poniósł konsekwencji własciciel łącza internetowego ani osoba która miała styczność z kompem, bo dostąp do kompa miało kilka osób. Nie można skazać człowieka tylko dlatego że jest właścicielem łącza ani dlatego że miał dostep do konkretnego kompa jesli ten dostęp miały też inne osoby.

        Piszcie do mnie per ty z małej litery

      2. a co ma , capri 18/09/11 09:26
        topologia i warstwy do niezabezpieczonego routera wifi bez logów?

        Quidquid latine dictum sit,
        altum videtur

  10. olac , RusH 18/09/11 02:42
    ewentualnie napisac pismo informujace o zgloszeniu sprawy do GIODO oraz poinformowac ze wlasnie wszczynasz postepowanie przeciko nim i jesli oni chca ugody to niech sie odezwa do twojego prawnika.

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. bardzo slusznie , arra 18/09/11 05:23
      tak trzeba robić

    2. jak pisałem... , Doczu 18/09/11 06:29
      ... nie każdy może sobie pozwolić by sadzić się w takiej sprawie.

  11. ogolnie.. , McGen 18/09/11 10:26
    jest to kancelaria dzialajaca na rzecz firmy..

    ..:::McGen GG: 82095:::..

  12. a mógłbyś , resmedia 19/09/11 15:52
    wstawić skan tego pisma, oczywiście bez danych osobowych znajomego?

    desipere est juris gentium

    1. skany są w linku Docza , vaneck 19/09/11 20:42
      Szklarski gada jak potłuczony (chodzi o formę nie o treść) ale dokumentację zrobił porządną :)

      A little less conversation, a little more action
      please

      1. Podejrzewam, że K.J.S. jest po jakimś drobnym wylewie , Bergerac 19/09/11 21:21
        ale po lekturze doszedłem do wniosku, że:
        - kancelaria Pro Bono weszła w posiadanie danych osobowych internautów w sposób niezgodny z prawem, ponieważ bez wyroku sądu dane osobowe mogą być przekazywane jedynie urzędom państwowym, a owa kancelaria to firma prywatna;
        - z tego wniosek, że wyraźnie wystąpiła tu próba wyłudzenia, ponieważ Pro Bono próbuje wyciągnąć kasę korzystając z nieprawnie uzyskanych danych + nie mając dowodów uznanych przez sąd.

        Na koniec PRYWATA
        Vaneck - wpłynęło już? Zgadza się czy musimy jeszcze wyrównać?

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

        1. heh... , Doczu 19/09/11 22:03
          ... nikt nie ma wątpliwości że ProBono weszło nielegalnie w posiadanie danych osobowych, ale zawsze mogą się zasłaniac tym że działają w imię dobra wyższego.
          Taki Rutkowski także działał na granicy lub nawet łamiąc prawo, a za kraty nikt go nie wsadził.
          Nie zmienia to jednak faktu, że ProBono może z tymi danymi udać się do prokuratury i ta będzie musiała wszcząć postępowanie przeciwko danej osobie, bo rozpowszechnianie utworów objętych prawem autorskim jest ścigane na wniosek, a zakładając że koszta rozprawy i prawnika, który da realne szanse wykpienia się przekroczą raczej te 700 zł trzeba się zastanowić czy skórka warta jest wyprawki.

          1. no niestety , kubazzz 19/09/11 22:26
            w Polsce można wykorzystywać nawet nielegalnie zdobyte.

            SM-S908

            1. nie wazne czy nielegalnie , RusH 20/09/11 00:56
              ale wazne zeby byly prawdziwe
              prawdziwe = od ISP, a nie od osoby ktora cie pozywa
              to nie sa dowody tylko papier toaletowy

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

          2. zgadzam się z Tobą , ibiz 19/09/11 23:04
            całkowicie, ale dla ścisłości to Rutkowskiego nawet na pewien czas aresztowali (zarzuty prania brudnych pieniędzy oraz poświadczenia nieprawdy i powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych). Siedział w areszcie w Bytomiu.

          3. gdzie mieszkasz? , RusH 20/09/11 00:57
            "który da realne szanse wykpienia się przekroczą raczej te 700 zł trzeba się zastanowić czy skórka warta jest wyprawki."

            odnosze wrazenie ze znalezienie twoich danych osobowych moze mi przyniesc 700zl szybkiej gotowki, wytstarczy ze przysle ci pismo i mi zaplacisz.

            I fix shit
            http://raszpl.blogspot.com/

            1. 5 minut , RusH 20/09/11 01:08
              i juz moglbym ci wyslac pisemko Adamie z Sosnowca, nawet jakies logi moge klepnac w notatniku ,np sciagales "GRANNIES LIKE IT BIG IV"
              Teraz praktycznie kazdy ma dostep do baz danych operatorow GSM.

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

            2. Z pewnością tak... , Doczu 20/09/11 05:17
              ... jesli będziesz jako prawnik reprezentował wykonawcę, którego utwory nielegalnie rozpowszechniałem i przedstawisz mi co, gdzie i jak i ile udostępniłem.

              1. no przedstawiam ci , RusH 20/09/11 10:16
                ze udostepniles "GRANNIES LIKE IT BIG IV", ladnie wydrukowany log w postaci "sciagniecia ZZZ od daty XX-XX-XXXX do daty YY-YY-YYYY", oczywiscie prosto z notatnika. Nawet twojemu pracodawcy wysle informacje :)
                i jak tu nie placic 700zl dla swietego spokoju, prawda?

                http://lawvibe.com/...vie-piracy-on-torrent-sites/

                wystarczy zmienic na "TRANNY GRANNIES LIKE IT BIG IV" i wszystko pasuje
                ludzi sie rpzestraszyli i placili mu characze do czasu
                http://lawvibe.com/...ling-mass-lawsuits-in-texas/
                teraz jakos o tym ucichlo

                I fix shit
                http://raszpl.blogspot.com/

                1. hhhh , RusH 20/09/11 10:17
                  aracz

                  I fix shit
                  http://raszpl.blogspot.com/

        2. przyszła, thx :-) , vaneck 20/09/11 00:47
          jak tylko bank karty kredytowej wystawi rachunek opiszę Ci dokładne koszty z ewentualnymi opłatami manipulacyjnymi.

          A little less conversation, a little more action
          please

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL