people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

1. tak ja lubie , Nazgul 28/03/11 11:50
   ze nawet jej zdjecia w gorach zrobilem:)
   www.eswing.pl/nazgul/DSC06198.JPG

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

   1. za przeproszeniem to co pokazujesz to dupa, a nie żubrówka , Dabrow 28/03/11 12:08
      niby z Białegostoku, ale to tak jak z Finlandią - zrobili Cranberkę na biało, a to co jest Cranberką prawdziwą zwie się teraz Fusion (czy jakoś tak)....
      Żubrówka jedyna prawdziwa jest taka - http://pictures.polandforall.com/...rass-vodka.jpg

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. No dokładnie. , Muchomor 28/03/11 12:42
         Jak może być Żubrówka bez żubrowej trawy?
         Ale ... to samo zrobili z Żołądkową Gorzką, a ichnia czysta jest świetna.
         Po prostu starają się skorzystać z wcześniej wydanych pieniążków i dobrej marki by wypromować nowy produkt. Niby oszustwo ale, wódka dobra!

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

         1. wiesz , Dabrow 28/03/11 14:39
            można nazwać inaczej. Żubrówka to żubrówka...

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

2. Na poczatku marca , Ament 28/03/11 12:30
   bylem na weselu gdzie sie wlasnie lala strumieniami. Do domu dostalismy 3 flachy - w tym 2 juz pekly (glownie do drinkow). Tak na spokojnie stwierdzam, ze nie jest zla ale jak dla mnie taka nijaka w smaku. Poza tym, po calodziennym lezakowaniu z zamrazarce, robi sie baaardzo gesta, az ciezko lac z butelki.

   I
   -AMENT-
   I

odczepta się od mojego podpisu ;)

1. Krupnik jest OK , piotrszach 28/03/11 13:25
   123
   1. glos za krupnikiem , Piratez 28/03/11 15:49
      zdecydowanie najlepsza vodka do 20zl
      zubrowka biala jest b. slaba

2. +1 Krupnik , luckyluc 28/03/11 18:44
   sam do siebie kupiłem krupnik biały po około 15 zł / 0.5l , podobno niedawno się pojawił na rynku i bardzo dobry. Osobiście nie piłem jej jeszcze ale słyszałem od ludzi pijących, że jest to wódka godna polecenia, przynajmniej na razie.

   // Get rich or die tryin.

3. k00p00ycie cr00pneek... , Chrisu 29/03/11 09:31
   normalnie jak na onecie. Nie potrafisz normalnie pisać?

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. potrafię, ale akurat zachciało mi się napisać inaczej , pirat 29/03/11 14:08
      i szczerze mówiąc mam w d... co kto o tym myśli

      odczepta się od mojego podpisu ;)

.:Pozdrowienia:.

1. dokładnie , Dabrow 28/03/11 12:03
   fińska woda po ogórkach to podstawa.

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. To takie ... , Muchomor 28/03/11 12:44
      ... niepatryiotyczne. :)
      Przecież nawet nasz Absolwent to porządna wódzia.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. ok, czyściocha tak , Dabrow 28/03/11 14:40
         ale cranberka to cranberka. Tyle że to nie czyściocha....

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

.:Pozdrowienia:.

1. Dla nich chcemy zrobić też ofertę , Janusz 28/03/11 12:17
   Nie wiadomo jak komu dogodzić (szczególnie jeżeli chodzi o wino - wytrawne, półwytrawne, półsłodkie, białe, czerwone), to wino i piwo chcemy ustalić limit do kwoty, do której leją, a na granicy przekroczenia będą musieli każdą następną porcję zgłaszać do akceptacji..

   Zawsze warto być człowiekiem,
   choć tak łatwo zejść na psy.
   /Autsajder, Dżem/

   1. e tam, daj spokoj , Kenny 28/03/11 12:25
      kupujesz rozowe (wiekszosci podpasi a Ty nie masz klopotu). Carlo Rossi czy cos tam; tanie i w miare smakuje.
      
      Lali, limit... znaczy kupujesz alko w lokalu? W totolotka wygrales? :)

      .:Pozdrowienia:.

      1. Limit nie będzie duży ;) , Janusz 28/03/11 12:42
         Lokal też nie restauracja tylko knajpa w stylu góralskim (jak ktoś jest z Bielska - Chata Harnaś). Limit nie więcej niż 1000 zł na 70 osób, więc myślę, że jeszcze mi sporo z tego zostanie ;) Woda ognista - tradycyjnie - butelka na twarz, niezależnie czy dorosły czy mniej dorosły. Mniej dorośli pić nie mogą, więc wyjdzie więcej na twarz dorosłego :)

         Zawsze warto być człowiekiem,
         choć tak łatwo zejść na psy.
         /Autsajder, Dżem/

         1. skąd Ty tyle wiesz o własnym weselu? , Demo 28/03/11 12:48
            moja wiedza ograniczała się do tego, gdzie i o której mam się stawić :)

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. Sami organizujemy (młodzi) za własne pieniądze więc cała organizacja na naszej głowie:P , Janusz 28/03/11 13:03
               Planowanie, logistyka, harmonogram - wszystko we własnym zakresie. Główne punkty programu ustalone (czyli gdzie, kiedy, kto gra, kto robi zdjęcia). Teraz pozostały nam szczegóły (menu, wystrój sali i tematy, o których jeszcze nie wiemy, a są pewnie typowe :)

               Zawsze warto być człowiekiem,
               choć tak łatwo zejść na psy.
               /Autsajder, Dżem/

               1. że też się Wam chce :) , Demo 28/03/11 13:10
                  j.w.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. hehe a Ty byles na swoim weselu? , Maverick 28/03/11 20:05
                     czy na czyims?
                     
                     my z Moja tez sami wszystko organizowalismy. dzieki temu na pol roku przed weselem mielismy wszystko zapiete i bylismy gotowi. i wszystko bylo dokladnie takie jak chcielismy.
                     ale jesli ktos nie wie czego chce to przeciez zadna roznica co bedzie ;-)
                     1. ja po prostu nie znoszę wesel , Demo 28/03/11 22:53
                        więc całkowicie się odciąłem od przygotowań a samo wesele przecierpiałem wykazując odporność psychiczną w przybliżeniu oo.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

         2. 0,5 na statystyczny leb , Ament 28/03/11 13:18
            moze byc malo. Celuj w 0,75 albo lepiej w litra. Chyba, ze bez "konkursow" i nikomu nic nie dajesz przy wyjsciu. Tradycja mowi, ze musi tez zostac co nie co na chrzciny.
            Imho lepiej zeby zostalo niz zabraklo.

            I
            -AMENT-
            I

            1. nie tylko na chrzciny , Demo 28/03/11 13:27
               ale i na rocznice. Ja np. mam flachę ze ślubu, ale nie piję alko i nigdy nie piłem...Kto wie, może odpalę ją na 1 toast na ślubie dzieciaków?

               napisalbym swoj config,ale sie nie
               zmiescil:(

            2. hmm , macol 28/03/11 13:53
               nie przesadzajcie - teraz na weselach tyle czystej nie schodzi. My w zeszlym roku mielismy na 66 os. (sami dorosli):
               50 lub 55 flaszek wodki 0,5 (nie pamietam jakiej bo nie pije ;)),
               15-20 flaszek wina,
               2 x 1l martini,
               2 x sheridans (tego mozna bylo flache wiecej bo schodzil blyskawicznie),
               1 x ballantines,
               1x stock
               i jedna mala (30l?) beczke piwa z nalewakiem. Spokojnie wystarczolo i jeszcze troche zostalo :)
               
               Nie pamietam ile dokladnie bylo wina i wodki ale bylo to jakos w tym przedziale, ktory podalem.

               ja chce 100% jasne tpc

2. a piwka to dlaczego małe z ! ? , luckyluc 28/03/11 18:53
   mógłbyś napisać dlaczego takie ważne by były w małych butelkach ? Jestem w trakcie organizowania wesela, wódka kupiona, piwo na końcu więc mam jeszcze możliwość zmian odnośnie tego trunku.

   // Get rich or die tryin.

   1. bo to impreza , Kenny 28/03/11 19:15
      koktajlowa nie pubowa :) choc to tez zalezy gdzie sie odbywa ;)
      1. Latwiej wypic jedno male co jakis czas
      2. Nie nagrzeje sie
      3. Na stole i tak bedzie ciasno, zeby jeszcze stawiac butle 0,5
      4. Restauracje pewnie bedzie miec raczej pokale 0,33, i podobnież, 0,5 beda spore jak na weselny stol.
      5. Generalnie z podobnych powodow nie kupujesz wódy w butlach 1,5L tylko 0,5, choc byla by prawie 2x tansza :)

      .:Pozdrowienia:.

1. Sorki, ale ... , Muchomor 28/03/11 12:48
   ... wam poważnie smakują takie wynalazki?
   Przecież polskie wódki są rewelacyjne. Najczęściej tania polska wódka jest lepsza niż droższy, zachodni wynalazek. Finlandię to jeszcze rozumiem, ale mi Sobieski bardziej podchodzi, a taka Żołądkowa Czysta to dla Finlandii wzór do naśladowania.
   Niemiroff, Eristoff - to te marki z Lidl'a i Tesco co smakują jak nie wiadomo co? Absolwent taniusi, ale o klasę wyżej bym go wpisał.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. Abolwent? Bleeee , Matti_2 28/03/11 14:48
      Moim zdaniem Finka jest najlepsza. A z polskich to może być Luksusowa, ew. Sobieski. A Nemiroffa chyba z czymś mylisz - przednia ukraińska wódka:)

   2. bredzisz , Hitman 28/03/11 14:50
      gardząc Nemiroffem -ukraińskie wódki są najlepsze ( i najdroższe jeżeli chciałbyś wiedzieć )

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. Tak. , Muchomor 28/03/11 15:06
         Jak najdroższe to pewnie lepsze od polskich - ten argument, nie trafiony.
         Ten Niemiroff, którego ja piłem był kupowany w Niemczech, więc nie wiem - może to co wy próbujecie to coś innego. Nie mówię, że była zła ale żebym za to miał płacić więcej jak za nasze ...
         Jednak rozumiem. Polskie wódki to dla nas nic nowego, ekscytującego ani egzotycznego. Pewnie może się "opić" (tak jak mi Żywiec).
         Sam lubię próbować nowych smaków, a i dobre rzeczy doceniam nie sugerując się pochodzeniem.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

         1. cena wynika w tym przypadku , Hitman 28/03/11 15:51
            z procesu wielokrotnej destylacji (poza tym cena jest wyznacznikiem jakości obojętnie jakiego produktu ).
            W dodatku rodzajów Nemiroffów jest więcej niż masz latek - więc nie uogólniaj..
            Żywca też piwem już nie można nazwać - kompanie piwowarskie zabiły ten i wiele innych złocistych trunków i od dawna trzeba szukać lokalnych małych browarów produkujących : Żywe, Ciechan, Koźlak itd..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. "poza tym cena jest wyznacznikiem jakości obojętnie jakiego produktu"... , lukines 28/03/11 17:58
               eghm... GTX 590 i twoje założenie pada na twarz :D

               Najprostsze rzeczy są najtrudniejsze:)

               1. milion przykładów na Twoje wyjątki podam , Hitman 28/03/11 18:42
                  maluch - ferrari
                  garsoniera - Tadź Mahal
                  ponton - Sokół Maltański
                  lcd -oled
                  itp itd..
                  dalej sądzisz że fajne rzeczy są za drobne?? znam dużo wyjątków ale większość w dziedzinie audiofilskiej.. tam cena nie trzyma się często kupy - w innym przypadku mozna to uprościć do mojej zasady - drogo znaczy lepiej..

                  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                  jest niemożliwe. W praktyce robi to
                  każdy z nas.

                  1. oj tam, czepiasz się ;) , lukines 28/03/11 21:57
                     nie każdy potrzebuje Ferrari, żeby pojechać po zakupy, nie każdy potrzebuje Sokoła by połowić ryby, nie każdy musi pić wódke za +100 PLN, by się napić wódki :P
                     A mój przykład nie był wyjątkiem, a jedynie próbą pokazania, jak to pięknie właśnie ty uogólniłeś całą sprawę, mówiąc że "cena jest wyznacznikiem jakości obojętnie jakiego produktu". Z zaznaczeniem "obojętnie jakiego".
                     Więc twoje przykłady są psu na budę, bo całkowicie nie o to mi chodziło, by wytknąć ci błąd w myśleniu, a jedynie błąd w stwierdzeniu ;)
                     I na przyszłość - nie uogólniaj. A już na pewno tego nie rób, gdy w zdaniu kolejnym sam dajesz taką radę :)
                     No offence, napij się wódki, a i ja tak zrobię... gdy wyzdrowieję :)

                     Najprostsze rzeczy są najtrudniejsze:)

                     1. zupełnie się nie gorączkuje , Hitman 29/03/11 09:16
                        czy pluje -wymiana zdań i opinii..
                        Dalej sądzę że moje "twierdzenie" sprawdza się częściej w życiu niż odstępstwa od tej reguły, a wytykanie dziur w serze to droga do nikąd.. Masz rację, nie każdy szuka luksusu , nie każdy szuka pereł w gównie.. prawda leży gdzieś po środku zazwyczaj.. Każdy ma inną miarę i do niej równa.. a wódki sie zawsze napije ;)

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

      2. hmmm... czy ja wiem... ? , Doczu 29/03/11 06:33
         Mnie Nemiroff nie podchodzi wogóle. Właśnie wczoraj z Kijowa wróciłem gdzie Nemiroffa omijaliśmy szerokim łukiem.
         Zresztą na Ukrainie swego czasu piłem na mocnym zadupiu, wprost z garażu fantastyczną wódkę, ale niestety nie zapamiętałem producenta, a nazwa "Pszenicznaya" niestety jest naduzywana i takich wódek jest masa i nie raz się sparzyłem.
         Finlandie, Absoluty są ok, ale nie zgadzam się że są lepsze od niektórych polskich wódek. Kupcie sobie Polonaise, Wyborową, czy Sobieskiego i spróbujcie zrobić "ślepy test" nalewając kilka kieliszków, zawiązać sobie oczy, ktoś inny niech pomiesza kieliszki i próbować. Daję głowę, że nie będzie łatwo wytypować smakowo finlandię czy absoluta).
         1. ludzie piszcie konkretnie , Hitman 29/03/11 08:58
            bo znowu się okazuje że ktoś napił się jednej wódki i ocenia cały asortyment - a później ktoś bredzi że np samochody na F są do bani..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. Nie bardzo rozumiem czemu do mnie pijesz... , Doczu 29/03/11 11:25
               ... ale ok - Twoje prawo.
               Cóż mam wymieniać z asortymentu Nemiroffa, Finlandii i Wyborowej wszystko co piłem ? No dajże spokój.
               Nie zawsze piję to co mi odpowiada - czasem dostosowuję się do współbiesiadników
               1. ja chciałbym usłyszeć , Hitman 29/03/11 12:05
                  która konkretnie Ci nie smakowała i w porównaniu do czego jest lepsza gorsza - nic więcej..
                  Taki np Nemiroff Cranberry jest zacny w małych ilościach i nie widze konkurenta dla niej.
                  tak więc rzeczowo bo ja też moge napisać że z wyborowa bazuje na nazwie już bardziej niż jakości a absoluta to i do spryskiwaczy nie polece - tylko że nic z tego nie wynika ;/ Jak dodamy do tego masowe podrabianie to całkowicie można stracić wyczucie..

                  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                  jest niemożliwe. W praktyce robi to
                  każdy z nas.

                  1. Faktycznie strasznie się ... , Muchomor 29/03/11 14:26
                     ...spinasz.
                     Tylko zapominasz, że Matti jak polecał to też napisał ogólnie: Niemiroff.

                     Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                     Boardowiczów

         2. Dokładnie o tym pisałem. , Muchomor 29/03/11 11:39
            O kryterium cenowym nie będę dyskutował - już się wypowiedziałem.
            Smakowo mi nie podszedł, a ja przecież nie powiedziałem, że Ukraińskie wódki są chu..we. Poslkie trafiają się nie smaczne choć generalnie to brylujemy w tym światku.
            BTW. Dostałem na święta Bushmill's Millenium Malt, łiskacz za grubo ponad tysiąć plnów. Wiedziałem, że droga ale nie wiedziałem, ża aż tak. Tak sobie wypiłem nieświadomie. Dobra, stara, szlachetna, itd, itp, a ja i tak piłem parę łisek za 45-80Eur, które mi smakowały bardziej. O czym tu jeszcze dyskutować?
            Jakbym wiedział ile to kosztuje to bym schował do szafy na 20 lat i potem bez żalu sprzedał. Chociaż pewnie nie będzie to, aż taka super cena, bo chociaż trunek jest stary i szlachetny to Bushmill trochę tego nawarzył.

            Stary Grzyb :-) Pozdrawia
            Boardowiczów

            1. Boszz... , Muchomor 29/03/11 16:07
               Sorry za orta!

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

1. Kiedys , Ament 28/03/11 12:22
   tesc wyciagnal z barku i z poczatku myslalem, ze sobie ze mnie robi jaja ale po degustacji ta wodeczka to jedna z 5, ktore zawsze mam w barku. +1 do trzymania poziomu.

   I
   -AMENT-
   I

   1. Nie sposób... , Muchomor 28/03/11 12:45
      ... się nie zgodzić.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

2. właśnie , Franz 28/03/11 20:58
   miałem dopisać wódkę palikota ale mnie ubiegłeś :)

   Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
   Niedługo nas z ujni europejskiej
   wyrzucą.

3. Ze 2 lata temu to bym sie zgodził , yourerck 28/03/11 22:47
   ale teraz moim zdaniem strasznie się ta wódka zepsuła (taka jakaś perfumowana) Polecam natomiast biały Krupnik i Żubrówkę

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."

1. Wesele to wesele , NimnuL-Redakcja 29/03/11 15:55
   musi być w ogóle alkohol? Ewentualnie wino do jedzenia nie wystarczy?

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. tez sie zastanawiam , Maverick 29/03/11 18:58
      a jak slysze, ze ktos 1,5 flaszki na glowe liczy... to po co wesele robic? przeciez kolo 23-24 wiekszosc delikwentow bedzie zrobiona ;-)
      
      u mnie wodki poszlo bardzo malo i pewnie dzieki temu wszyscy sie bawili do 6 rano.
      
      mielismy wszystkie rodzaje trunkow. byl barek, alkoholu nie bylo na stolach, kazdy podchodzil sobie po dolewke, barek byl obok stolu z jedzeniem. bardzo to goscie chwalili bo trzeba bylo wstac i zanim sie dolalo alkoholu to kazdy wiedzial czy jeszcze moze czy juz lepiej nie.
      1. doookładnie tak , Dabrow 29/03/11 22:01
         (-; Wcale nie musi być tego cysterna. Do tego skoro tak to może warto właśnie jakąś porządniejszą, albo taką której nikt nie zna (-;
         Co nie znaczy że alko ma nie być, bo wszystko dla ludzi - no ale można mleko krowie nawet jak ktoś tylko chce.....

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. napisałeś tekst, który wielu ludziom trzeba wyryć na czole , Grocal 31/03/11 16:01
            "wszystko dla ludzi". Sęk w tym, że ilekroć bywałem na weselach, to prędzej czy później kończyło się chodzeniem po ścianach, awanturami, spaniem pod stołem. Alkohol nie był dla TYCH ludzi. Wkurza mnie, że masa ludzi nie wie na ile może sobie pozwolić.
            
            Osobiście jakbym urządzał wesele, to zrobiłbym bezalkoholowe, ale cóż poradzić - tradycja robi swoje :/

            Na pewno, na razie, w ogóle...
            Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
            Ortografia nie gryzie!

            1. bo widzisz - dobrze jest mieć "słabą głowę" , Dabrow 31/03/11 21:26
               i po prostu się wie kiedy jest dość. Chłopaki coś o tym wiedzą - że ja szybko odpadam ((-;

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

               1. aaa tam dupa. Ja zawszw wyznaję zasadę, że... , Doczu 1/04/11 07:01
                  ... "alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach" ;)
                  I zawsze wszystko jest przez ten "umiar"

1. jak chce miec krotkie wesele , Kenny 28/03/11 14:13
   to moze i sliwowice :))

   .:Pozdrowienia:.

   1. moje skonczylismy , w1lko 28/03/11 14:26
      o 7 rano wiec krotkie nie bylo, ale paru zawodnikow to nawet przed polnoca odpadlo ;)

2. tia , Dabrow 28/03/11 14:41
   tyle że tego bimbra to bym musiał przez okrągły rok pędzić coby go stykło - przynajmniej z założeniem że ma być taki dobry jak zawsze (oj, tatulo robił taki destylat że mucha nie siada - sąsiedzkie imprezy bez tego odbyć się nie mogły (-; )

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

***** ***!!!

AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
GF 7600 GS, M2N4 SLI
Win XP SP3

1. a Smirnoffa , okobar 28/03/11 17:32
   wziąłem bo chciałem taką wódkę, żeby podpasiła jak największej liczbie gosci...
   sam wcześniej na kilku weselach narzekałem na jakość wódki (różne wynalazki o przeróżnym smaku) więc wybrałem taką bardziej normalną
   
   myślałem też o Finlandii i Sobieskim

   AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
   GF 7600 GS, M2N4 SLI
   Win XP SP3

Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

1. marudzisz , okobar 29/03/11 14:50
   u mnie Smirnoff szedł dobre... nikt nie narzekał na wódkę, wszyscy byli zadowoleni:)

   AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
   GF 7600 GS, M2N4 SLI
   Win XP SP3

   1. ... , celt 29/03/11 23:13
      ohydztwo, paskudztwo :)
      Oczywiscie Smirnoff jest popularny na weselach, na przynajmniej dwóch na których byłem był serwowany, tylko jjedno jest gorsze tzw. wódka weselna z wstążeczkami - nie wiem skąd to biorą i chyba nie chce wiedzieć :)

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. smak , okobar 30/03/11 20:00
         to kwestia gustu :P

         AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
         GF 7600 GS, M2N4 SLI
         Win XP SP3

2. Ja się z tym zgadzam, ale ... , Muchomor 29/03/11 16:06
   ... o gustach się przecież nie dyskutuje.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

Slalom alejkom!

1. po bolsie...zawsze rzygałem:) , masza 31/03/11 21:27
   ;-):) także ostrożnie z tym :)
   o dziwo nigdy po najzwyklejszych typu krajowa czy starogardzka mi sie to nei zdarzylo :)

   Pozdrowionka !!!

Pozdrowionka !!!