!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------

1. Nie przeczytales , Ament 22/03/11 15:05
   artykulu.

   I
   -AMENT-
   I

~~~~ sapere aude ~~~~

1. nie wiem gdzie , Demo 22/03/11 15:33
   ale autokary już są organizowane na pielgrzymkę.
   
   PS. Też często biedronkuję :)

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

2. nie widzę w tym nic dziwnego. , piotrszach 23/03/11 10:12
   w piątek płaciłem 6 zł za kilogram cukru.
   1. ja w osiedlowym , okobar 23/03/11 16:48
      4.95 za kilogram
      
      sklep sklepowi nierówny

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

1. Wino z bierdronki jest OK! , Dexter 22/03/11 15:40
   I przy okazji - czy sprzedawana w Biedronce Cola Original to nie jest przypadkiem Coca-Cola tylko z inną etykietką? Bo smak wg mnie identyczny.
   
   Zresztą - wiele produktów sprzedawanych w Biedronce produkowanych jest przez znane marki pod zakamuflowaną nazwą. Marketing - zmieniamy etykietę i sprzedajemy tanio w biedronce, te "exclusiv" z normalną etykietą idą w innych sklepach w "normalnej" cenie.

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. hmm , LooKAS 22/03/11 15:46
      cola z biedronki to hoop cola.

      I wanna suck, I wanna lick
      I wanna cry and I wanna spit

      1. lol? , ReMoS 23/03/11 13:41
         aż pójde sprawdzić, ale przekonany jestem, że robi to "normalna" Coca Cola Company

         Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
         uwierz mi.

         1. Na bank to nie Hoop. , Dexter 23/03/11 16:57
            Hoop się IMO chowa przy Cola Original z Biedronki.
            Na zimno i świeżo - podobne.
            
            Wystarczy zostawić oba w szklankach - po paru godzinach Hoop cola jest doszczętnie wygazowana i słodka jak cholera.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. jak nie jak tak , LooKAS 23/03/11 21:09
               mam przed soba butelke: producent hoop polska

               I wanna suck, I wanna lick
               I wanna cry and I wanna spit

   2. nie to nie jest to samo , okobar 22/03/11 15:46
      ani w smaku, ani w składzie, ani nawet w producencie....
      co nie zmienia faktu że jest całkiem smaczna, o ile taki odrdzewiacz może być smaczny :)

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

   3. oczywiscie , Nazgul 22/03/11 15:49
      Ketchup robi Develey, Slodycze czesto Wedel, Wawel itp. Wedliny Animex albo Sokolow, Jogurty Bakoma. Ja kazdy produkt z biedronki przesledzilem, poczytalem i zanim kupie to dokladnie ogladam. Jestem tak jaby fanem :D
      
      PS - ale i tak najbardziej lubie LIDL !!!

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. ale Lidl już nie jest taki tani , bwana 22/03/11 17:36
         lubię produkty z tego sklepu (chemia, nabiał, drób, mrożone warzywa, makarony i MIĘCHO!) ale zauważam dość spory wzrost cen w stosunku do poprzednich miesięcy.
         
         Nawiasem, Lidl już nawet zmienił slogan z "Lidl jest tani" na "Rozsądny wybór" bodajże.
         
         W "moim" Lidlu jest od jakiegoś czasu pieczywo własne i mogę je polecić, smaczne i dość długo świeże.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. Zmienili na "Lidl ceni jakość" , zartie 22/03/11 21:19
            Przestali się ścigać "kto taniej", wyznaczyli sobie pewien poziom jakość/cena i poniżej niego nie schodzą. Co ciekawe przełożyło się to też na poprawę jakości towarów w Biedronce!

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

            1. też to zauważyłem... , SebaSTS 22/03/11 21:58
               ... z Lidl czekolady, batony musli, miód i gadżety...
               ... z Biedronki co trzeba do jedzenia na szybko bo blisko...
               A jak w Kobyłce siedzę to osiedlowy i płacę dużo więcej ale obsługa i na krechę (prapszodek karty kredytowej, młodzi mogą nie pamiętać co to) BEZCENNE :)

               >-<

               1. na krechę to się idzie do dealera , bwana 22/03/11 22:13
                  a w osiedlowym bierze się "na zeszyt";-D

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. no nie wiedziałem, że jestem uzależniony:) , SebaSTS 22/03/11 22:24
                     ... mam usprawiedliwienie... są tam przemiłe młode dziewczyny, co 3m-ce inna ;D

                     >-<

                     1. Płacisz więcej, żeby oglądać miłe dziewczyny, które często się zmieniają , bwana 23/03/11 08:59
                        takie połączenie sklepiku i peep-show z tego wychodzi, nie?;-D

                        "you don't need your smile when I cut
                        your throat"

            2. byłoby bosko, gdyby jeszcze mieli smaczne warzywa , bwana 22/03/11 22:16
               ciągle jeżdżę do Lidla po gros, a potem zaliczam Cześko, np. bo chcę rukolę, sałatę, cukinię, cebulę, ziemniaki, czosnek, pieczarki itepe, a w Lidlu często tego nie ma.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

               1. Globalizacja karwa! , Muchomor 23/03/11 10:09
                  Mieszkam 2000km na zachód ale ta sama rrutyna.
                  Rukole, pieczarki i warzywa mają, ale już mineralki z Lidl'a to moja pani nie lubi, dochodzi jeszcze masa innych drobiazgów, które w Cześko mają. To są inne sklepy, ale i tak wolę Lidl'a. Rozkład sklepów jest taki sam jak w PL. Gros produktów się powtarza i czasem dla zgrywy konsultujemy z matką na jakie żarcie jest promocja w PL, a na jakie w IE i zazwyczaj jest to samo.
                  Często mają dość ekslkuzywne mrożonki typu: strusina, sarnina, przepiórki. O dziwo tego w PL nie ma, a stek ze strusia to rewelacja.
                  U nas oprócz Lidl'a koło mojego osiedla, odwiedzam jeszcze jednego w centrum i też od niedawna mają pieczywo - jest super (nie sam fakt, tylko wypieki).

                  Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                  Boardowiczów

                  1. Ja nie mam nic przeciwko tak rozumianej globalizacji , bwana 23/03/11 12:13
                     w Lidlu lubię to właśnie, że w chyba każdym, w którym robiłem zakupy, w danym czasie układ asortymentu był identyczny (Warszawa, Wrocław).
                     
                     Źródlana i mineralna z Lidla - faktycznie takie sobie. Mi akurat to lotto, dzieciaka na stanie nie mam, więc gotuję często kranówę.
                     
                     Też często dzwonię do swojej mamy i mówię "Idź do Lidla bo coś tam jest dobrego albo w dobrej cenie" i zazwyczaj jest u niej to samo (Wawa-Wrocław). Taki dupowaty maminsynek:-D

                     "you don't need your smile when I cut
                     your throat"

                     1. ueeeee mamisynek , Demo 23/03/11 13:24
                        ueeeee :P

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. hiehie , bwana 23/03/11 13:58
                           tak mi się jakoś przydarzyło, że już w szczenięcym wieku przestałem się wstydzić przed kolegami tego, że "mam rodzinne relacje z rodzicami":-D
                           
                           Ma to jeden wielki bonus: kiedy kumple żegnali się "z mamami" przy innych kumplach, palili się ze wstydu i silili na kamienną, nonszalancką powściągliwość, a ja to miałem po prostu w dupie.
                           
                           Z drugiej strony: "Ludzie zachowują się nienaturalnie i to jest jak najbardziej naturalne";-D

                           "you don't need your smile when I cut
                           your throat"

                           1. luzik ;) , Demo 23/03/11 14:00
                              też się qmpluję z rodzicami. Ale wymiana treścią gazetek marketowych to przebiłeś wszystko :D

                              napisalbym swoj config,ale sie nie
                              zmiescil:(

                              1. e, nie, to nie z gazetek , bwana 23/03/11 14:15
                                 po prostu, kiedy jestem na zakupach i widzę że jest wysyp czegoś dobrego, to daję znać:-D
                                 
                                 PS. Wiem, wiem, i tak maminsynek:-D

                                 "you don't need your smile when I cut
                                 your throat"

                                 1. ja rodzicom , Demo 23/03/11 14:32
                                    kompa naprawiam, ale ciiii bo się wyda ^^

                                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                                    zmiescil:(

                                    1. cóż , bwana 23/03/11 14:43
                                       mam to samo:-D
                                       
                                       Zawsze możemy założyć klub maminsynków, zaprosić prelegentów z odczytami np. "Jak upiec mamie ciastka", "Z tatą na ryby - to proste", "Arterioskleroza dla każdego", "Alzheimer dla opornych" i tak dalej;-D

                                       "you don't need your smile when I cut
                                       your throat"

      2. Slodycze czesto Wedel , RusH 22/03/11 23:53
         czyli koreanski koncern budowlany ....

         I fix shit
         http://raszpl.blogspot.com/

      3. chwila, chwila , Grza 23/03/11 00:54
         czy Animex to nie przypadkiem slynny Constar tylko ze pod inna nazwa? :)
         1. tak i nie , bwana 23/03/11 08:42
            Do grupy Animex należą zakłady mięsne Constar. Smacznego:-D
            
            PS. Ale też nie ma co demonizować. Sądzę, że po aferze odświeżaczowej tam właśnie teraz najbardziej dbają o spełnienie norm. Albo, z drugiej strony, tam teraz jest największy fundusz łapówkowy;-D

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. posiłek z Constaru , bwana 23/03/11 08:52
               "Ostatnia wieczerza" pędzla van Kloppa. Z wielkim cycem;-D

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

   4. w Kauflandzie , Hitman 22/03/11 15:52
      4-pak coca coli kosztował 9,99 - więc da się ;)) obok stała Hoop cola za 3.5 ;))
      Osobiście nic nie może się równać z oryginałem dla mnie - reszta to popłuczyny z Heleną na szczycie..

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

   5. Niestety, smaku Coli chyba nie da się podrobić. , Rhobaak 22/03/11 15:52
      Testowałem większość marketowych alternatyw, ale zadna nie zbliża się do oryginału. Hoop Cola jest chyba najlepszą próbą, ale to też nie to samo. Ci, którzy twierdzą, że taki czy inny napój smakuje tak samo jak Cola, zazwyczaj nie odróżniają nawet Coli od Pepsi:)

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. ostatnio , Demo 22/03/11 15:57
         znacznie bardziej mi podchodzi pepsi max (ta bezcukrowa).

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

   6. aleście Amerykę odkryli:) , Matti_2 22/03/11 16:03
      większość tanich marketowych marek jest produkowana przez jakiegoś znanego producenta, czy to w Biedronce, czy w Tesco, czy Carrefourze. Wystarczy czytać etykiety:)

   7. i miód pitny także , Doczu 22/03/11 17:53
      Zresztą podobnie jak nerkowce. To sa 2 najcześciej przeze mnie kupowane w biedronce produkty.
      1. i zestaw nwet , Deus ex machine 22/03/11 18:36
         zacny Ci wyszedl, chyba jutro zrobie zakupy .)

         "Uti non Abuti"

      2. potwierdzam , Yasiu 22/03/11 19:54
         miodek zacny jest, w sam raz na małe co nieco.

         Yasiu (stupidity it's a virtue)

   8. O tak, Carignan , NimnuL-Redakcja 22/03/11 18:49
      jako wino do obiadu, wysmienite. Jakosciowe, rocznikowe, szczepowe, 9,99zł :)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

   9. to jak o Hoop , Chrisu 23/03/11 08:58
      to co się stało z PoloCoctą Zbyszka?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. mimo, że nie jestem wyznawcą , siaraps 22/03/11 19:03
   Kaczora to muszę w pewnym sensie stanąć w jego obronie. Zapewne znając jego elokwencję w piśmie i mowie chłopaczyna zwyczajnie się przejęzyczył. Chodziło mu na pewno o to, że Biedronka jest sklepem najtańszym, a że słownik mu się zawiesił więc powiedział co wiedział. I teraz trach, wszyscy jadą po nim jak po łysej kobyle zapominając tak naprawdę jaki sens miała ta wypowiedź i ten happening.

   "dziś to, co wczoraj trwałym było
   jutro istnieć przestaje"
   dj boom

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

1. Lidl , Nazgul 22/03/11 15:58
   jest najlepszy :) uwielbiam np ich konserwy

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

2. ale to gdzie kupują żywność osoby, które zarabiają najmniej wg Ciebie? , bwana 22/03/11 22:19
   W Bomi i Piotrze i Pawle? Wydaje mi się, że właśnie w marketach takich jak Lidl i Biedronka, w których ceny są, nie da się ukryć, najniższe (co nie znaczy, że jakość jest niska).
   
   Ogólnie nie czuję się urażony tym, że mógłbym być zakwalifikowany (ze względu na miejsce robienia zakupów) do "najbiedniejszych".

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. Tak, ale możnaby też powiedzieć, że Polska to kraj biedaków bo... żyją tu biedni ludzie:) , Rhobaak 22/03/11 22:38
      Takie uogólnienia nie są zbyt rozsądne.

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. no dobra, ale odpowiedz na moje pytanie, gdzie robią zakupy ludzie najbiedniejsi? , bwana 23/03/11 08:56
         dyskusji o uogólnieniach nie chcę zaczynać, acz uważam, że bywają i "rozsądne". Nie chcę też dyskutować, czy Kaczyński zastosował uogólnienie w swojej wypowiedzi, czy nie. Odpowiedz na pytanie:-D

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. tam gdzie tanio. ichodzi rowniez np o mozliwosc dojazdu albo o wspolczynniki , ptoki 23/03/11 09:06
            cena/wydajnosc.
            sa dwie kategorie biednych pod ttym wzgledem: ci co kupuja najtansze produkty i ci co kupuja takie ktore najtaniej wychodza.
            znam i takich i takich. i w sumie wszyscy chodza do stonki/lidla/aldika i do tesco/reala.
            1. fakt, zapomniałem o tym zjawisku , bwana 23/03/11 12:15
               tzn. chodzeniu po różnych sklepach i wypatrywaniu najkorzystniejszych cen.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

         2. Zazwyczaj tam, gdzie jest tanio lub gdzie jest jakaś promocja. , Rhobaak 23/03/11 11:31
            Czy to jest Biedronka, Lidl, Real, tani sklep niesieciowy, który jest blisko, targowisko itd. Oprócz tego np. ziemniaki i warzywa często dostarczają bezpośrednio przedsiębiorczy rolnicy. Pytanie "gdzie kupują najbiedniejsi?" jest mało konkretne.

            Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
            G-forc 460 gietex,barakudy
            Children of Neostrada Association MVP

            1. prawda, to za mało konkretne pytanie , bwana 23/03/11 12:18
               a i co do reszty jak piętro wyżej.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

         3. Najbiedniejsi robia zakupu , ReMoS 23/03/11 13:44
            W sklepie na rogu, u Pani Kasi na zeszyt.

            Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
            uwierz mi.

            1. W Cześko chyba też jest "zeszyt" , bwana 23/03/11 14:02
               w postaci jakiejś karty kredytowej/zakupowej czy tak jakoś.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

~~~~ sapere aude ~~~~

1. nalezysz , Nazgul 22/03/11 16:34
   do grupy najbiedniejszych...

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

2. niezły obiad , Demo 22/03/11 16:36
   łączymy się w bUlu ^^

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

bez podpisu

1. Opiat... , ReMoS 23/03/11 13:44
   raczej :P

   Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
   uwierz mi.

1. Biedronka i Lidl? To pewnie mieszkasz w najbiedniejszej dzielnicy;) , Rhobaak 22/03/11 18:02
   ...

   Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
   G-forc 460 gietex,barakudy
   Children of Neostrada Association MVP

   1. Na Bronxie , Padawan 22/03/11 19:03
      ;-)
      1. skrzyżowanie , bwana 23/03/11 14:00
         Żebraczej i Jałmużnej?;-D

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

Tom Drwal
LAS Ltd.

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

bez podpisu

Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

1. Mnie zastanawia , Padawan 23/03/11 10:37
   co to "kruczaki" :-). No przecież tak mówi, trzeba się tylko wsłuchać...

Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

1. Miało być pod: ale tvn to tandeta , PaKu 22/03/11 19:19 , michtar 22/03/11 21:38
   #%$@!@###

Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

1. Mini Europa? , Yog-Sothoth 23/03/11 08:58
   Jak mieszkałem kiedyś przy pl. Wilsona to omijałem ten sklep szerokim łukiem, ale wina mieli w miarę tanie ;)

   wrong fool!

I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/

Kiedyś normą był ogół a nie margines...

1. kupi produkty tesco value , Endrioo 23/03/11 07:59
   i bedzie udawal ze to jakies frykasy

   empty space

   1. Taaaaak, cukier po 6,60 zł/kg na pewno jest słodszy ... , zartie 23/03/11 08:34
      ... a kurczak z tego sklepiku to zapewne na złotej grzędzie siedział :-DDDD

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      1. oj zdziwilbys sie , Endrioo 23/03/11 08:49
         ;-)

         empty space

   2. nie musi być Tesco Value , Killer 24/03/11 09:38
      nie zauważyłeś, że niektóre sklepy osiedlowe mają soporo wyższą cenę za ten sam produkt niż market ??

      Kiedyś normą był ogół a nie margines...

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. hmmm , elliot_pl 23/03/11 09:27
   jak ty dajesz rade harowac 60h dziennie? :)))

   momtoronomyotypaldollyochagi...

   1. a, przejęzyczyłem się... O tydzień mi chodzi.. , Chrisu 23/03/11 09:29
      123

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. nie opadła szczęka , digiter 23/03/11 13:02
   tylko w końcu zacząłeś zarabiać godziwe pieniądze i przestałeś mysleć jak plebs.
   Byt kształtuje świadomość i to jest święta prawda mimo że te słowa powiedział komunista.
   Tak czy inaczej witaj w antykomuszym klubie.

   Piszcie do mnie per ty z małej litery

   1. Jaśnie Panie Oświecony i Protekcjonalny , bwana 23/03/11 13:54
      w tej chwili zarabiam akurat najmniej licząc od dobrych 7 lat, to primo. Secundo, nigdy nie zaliczałem się do "plebsu" i nie zaliczam się obecnie - zakładając, że stosowanym przez Ciebie kryterium jest cenzus majątkowy.
      
      Co do członkostwa w "antykomuszym klubie" którego przewodnictwo sobie tak uroczo uzurpujesz - pozwól, że pozostanę jednak tam gdzie jestem, czyli niezrzeszonym, albo może założę własny klub, a może już założyłem?
      
      Zdajesz się mieć zaskakująco dużą dozę pewności, że doskonale znasz moją sytuację życiową, a tymczasem...

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

2. najbardziej podobają mi się w naszym kraju , Wedrowiec 23/03/11 15:18
   obniżki podatków, a konkretnie jednego - dochodowego. Większej ściemy nie widziałem.
   
   Mój podatek (z umowy o pracę) za zeszły rok to jakieś 1500 zł. Na obniżce zarobiłem niecałe 7 zł miesięcznie. Majątek. ZUSu i zdrowotnego zapłaciłem 2x tyle.
   
   A politycy piali jacy to są wspaniali.
   
   Wszelkie te obniżki, podwyżki płacy minimalnej to pic na wodę fotomontaż, działania pod ciemną publikę. I ten kit wciskają wszyscy od prawa do lewa.
   
   A jak chcą być tacy super dla biedniejszej części społeczeństwa - o podwyższamy stawkę procentową i dajemy dużo wyzszą kwotę wolną od podatku - tak, żeby osoby z minimalną pensją płaciły dokładnie 0 zł podatku. Budżetowo spokojne da się wyjść na 0, bogatsi nie zbiednieją zbytnio, szara strefa może się zmniejszyć (przy tym samym koszcie pracy wyższy zarobek na rękę) , osoby zarabiające minimum zauważą realną zmianę pensji (przynajmniej w porównaniu do jakiejś złotówki miesięcznie z ostatniej zmiany 19->18%).
   
   Populizm u wszystkich rządzących.

   "Widziałem podręczniki
   Gdzie jest czarno na białym
   Że jesteście po**bani"

   1. zgadzam się, ale nie ze wszystkim , bwana 23/03/11 16:52
      uważam, że ujednolicenie podatków jest najbardziej sprawiedliwym pomysłem. Mam na myśli jedną stawkę podatku dla wszystkich i najlepiej brak kwoty wolnej.
      
      Dlaczego to może być lepsze dla najuboższych? Otóż dlatego, że bogatszy chętniej kupi różne zbytki (np. rozmaite usługi) świadczone przez biedniejszych (którym chce się pracować i mogą(*)) co zwiększy ich dochód. Ta prosta zależność jakoś umyka uczestnikom "debaty publicznej". A czemu? Bo każdy, kto u władzy wie, że rządzi ten, kto dystrybuuje kasę.
      
      Jeśli (ale to oczywiście duże "jeśli") zgodzimy się, że im mniej państwa w państwie tym lepiej, to z pewnością - im niższe podatki w państwie i niższa kwota świadczeń uznaniowych, tym mniej państwa, ergo, tym lepiej.
      
      (*) Jasne, pozostaje też sprawa bytu i aktywizacji zawodowej niepełnosprawnych i bytu osób całkowicie niezdolnych do pracy. Bardzo dobrą instytucją która tym się zajmuje może być poprawnie funkcjonująca rodzina. Państwo - w ostatniej kolejności. Jasne, nie wyczerpałem tematu, napisałem bardzo ogólnikowo, ale mam nadzieję, że przekaz jest czytelny.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. W Putina się zapatrzył ... , Muchomor 23/03/11 14:56
   ... i mu się spodobało.
   Jak słyszę takie wypowiedzi to mi zaraz Rosja staje przed oczami.
   Jeszcze nas obie strony nieźle tym populizmem postraszą. Do wyborów jeszcze moment, więc trzeba się przygotować na radykalny wzrost poziomu absurdu w środkach przekazu.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. E tam , bwana 23/03/11 16:55
      Ja tam otwieram moją ulubioną codzienną Gazetkę i wiem, kto jest dobry a kto nie. Nie muszę się zagłębiać. Poza tym nawet bez czytania wiem, kto jest dobry i ładny a kto obskurny, zaściankowy i oszołomski;-D
      
      PS. Kto nie wyczuł sarkazmu ten cipa.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. Hmm... , marcin79 24/03/11 08:08
         ...obskOOrny.

         ~~~~ sapere aude ~~~~

         1. ze co? , elliot_pl 24/03/11 08:19
            hm?

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. Hy... , marcin79 24/03/11 09:35
               ...już nic. Mój błąd.

               ~~~~ sapere aude ~~~~

         2. trudne słowo , bwana 24/03/11 18:19
            łac. "obscurus";-D

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. Tak tak... , marcin79 29/03/11 14:08
               ...już wiem. Douczyłem się.

               ~~~~ sapere aude ~~~~

2. prawie jak Timoszenko , Chrisu 23/03/11 15:01
   chyba 6 lat temu... Pisałem o tym...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. to się nazywa "wizyta gospodarska";-D , bwana 23/03/11 19:39
      gensek jedzie do danej instytucji, zakładu i gospodarskim okiem omiata dane miejsce z nieprawidłowości;-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

1. to co sie w nich dzieje , Meteor 23/03/11 20:48
   rowniez wola o pomste do nieba. Obsluga nieuprzejma, przeterminowane jedzenie, beznadziejna oferta, nie mowiac o cenach.

   Tak, naleze do grupy trzymajacych
   kierownice i jestem z tego dumny!
   Pzdr. Univega,Author&Meteor

   1. hmm , Sociu 23/03/11 21:21
      to co napisałes dotyczy sie rózniez i dyskontów. A ceny? Jesli chodzi o ''markowe'' produkty to bywa czesto taniej. Co innego produkty robione typowo pod biedronke.

2. a targowiska jak dzialaly , Deus ex machine 23/03/11 21:09
   tak dzialaja i nie w glowie im upadki .)

   "Uti non Abuti"

   1. Bogu dzięki , Padawan 23/03/11 23:08
      bo z targu najlepsze rzeczy ;p...
      1. mhm, np. pomidory z Reala na targowisku "Na dołku" , bwana 24/03/11 07:14
         tylko o 2zł/kg droższe:-D

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. dokładnie :) , Chrisu 24/03/11 08:32
            hehe, ale świeżutkie, prosto od krowy ;)

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

3. A niech upadają w cholerę, jak nie widzą co zrobić , zartie 24/03/11 08:45
   U mnie na osiedlu od lat były 2 sklepy, wcale nie takie małe. Wybór towaru kiepski (np. bardzo mały wybór przypraw), ceny wysokie, do tego ZTCW jeden kombinował z podatkami/zatrudnieniem. Niższe ceny były nawet w sklepie społemowskim, ulicę dalej. Niedawno z drugiej strony bloków wybudowali Aldiego (czyli z dyskontów najskromniejszy, jeśli chodzi o wybór produktów) i już zaczęło się biadolenie jak ich wykańcza, ale żeby coś zmienić w asortymencie to nie, bo po co.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   1. Jeszcze przykład z drugiego końca skali , zartie 24/03/11 09:02
      Niedaleko sklepu społemowskiego jest warzywniak. Towar świeży, bardzo dobrej jakości, ceny, biorąc pod uwagę jakość, niskie, zdarza się, że niższe niż na targu. Klientów pełno, w sobotę, mimo ciasnoty, wystawiają na ladę drugą wagę, a i tak trzeba stać parę minut w kolejce. Nawet ludzie, którzy wiele lat temu wyprowadzili się z osiedla, przyjeżdżają do niego na zakupy. Można? Można!

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

***** ***!!!

"you don't need your smile when I cut
your throat"

Kiedyś normą był ogół a nie margines...