Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NimnuL 16:13
 » AdiQ 16:12
 » ligand17 16:11
 » Liu CAs 16:10
 » El Vis 16:10
 » SebaSTS 16:10
 » Zbyszek.J 16:07
 » john565 16:04
 » gromki_86 15:56
 » Killer 15:55
 » Artaa 15:50
 » P.J._ 15:50
 » 3kawki 15:49
 » sofolok 15:41
 » GULIwer 15:40
 » elliot_pl 15:38
 » yeger 15:38
 » RoBakk 15:33
 » KHot 15:31
 » gantritho 15:27

 Dzisiaj przeczytano
 41135 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Z cyklu 'kochany sasiad' - antena satelitarna , MayheM 23/01/11 12:03
Witajcie,

kontynuujac cykl 'kochanego sasiada', tym razem ja mam problem. Od dluzszego czasu pewien pajac mieszkajacy 'przez sciane' katuje tv 24/7 w ten sposob, ze slysze dudniace dialogi tvn24, ktore leci tam nonstop z dudniacym basem taniego TV, ktorego glosniki sa z tylu + tani wbudowany sub, calosc we wnece regalu, co wali mi prosto przez sciane. Dodam, ze jego TV rowniez wyraznie slychac na klatce schodowej. I to bz znaczenia na pora dnia/nocy.
Rozmowa byla, prosilem o delikatne sciszenie tv, bo u mnie dudni. On powiedzial ze nie dudni, ze jak chce moge zadzwonic po policje, niech zmierza miernikiem czy jest za glosno, i mnie przegonil (byla 23:50). Po 30 min byla policja, niestety TV na czas ich przyjazdu zostal przyciszony, wiec nawet do niego nie poszli (byli u mnie, bo prosilem, aby sami posluchali).
Niestety bedac w domu nie sposob sie skupic, nie mowiac o ogladaniu TV samemu, bo zlewaja sie dialogi :/

I teraz jest taka akcja, ze zanim go postrzele w glowe, postanowilem pozbawic go sygnalu z anteny sat, ktora notabene jest na moim balkonie.
Czy jest jakas metoda, zeby zaklocic mu ten sygnal, albo moze jakis preparat w spreyu, niewidoczny, ktorym pokryje mu konwerter, aby sygnal na noc zniknal, a ja zebym mogl po 22 miec spokoj? Albo moze jakis sposob, zeby mu zepsuc konwerter, nie wiem, silny magnes przylozyc? (czasem go nie ma w domu, jednak tv i tak jest wlaczony, ale wtedy moglbym poprobowac.

Prosze o porady.

Pozdrawiam

  1. jaki masz status prawny lokalu ? , fiskomp 23/01/11 12:22
    Jak własnościówka, to wywal antenę i po problemie, zdemontuj, ale bez uszkodzeń i ładnie mu odnieś ;)

    1. przewiesi poza zasięg. , Ranx 23/01/11 12:24
      przybić mu tv.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  2. podepnij , Ranx 23/01/11 12:24
    rozgałęźnik sygnału i na noc wysyłaj kojącą ciszę:)
    jeśli ściany są niezbyt grube to można pożyczyć przemysłowy pistolet na kołki i przybić mu tv do podłogi:)
    bardziej skomplikowane byłoby podpięcie wyłącznika czasowego na wejściu prądowym. albo dwóch:D. są niedrogie.
    albo po prostu zalej uszy ołowiem.

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  3. no ciekawy jestem , Killer 23/01/11 12:25
    Polska, kur** mentalność. Mam takiego samego pajaca podemną, tylko on rozkręca muze na cały dzień ale fakt po 22 ścisza, wtedy bardziej słychać wycie jego kolegów legionistów najebanych w 3d. Też nie wiem co ja mu mogę.....

    Myślałem żeby może wykorzystywać okazje kiedy mnie nie ma a on jest i przyłożyć zestaw głośników do ziemi puścić np muyke poważną i niech słucha pajac. Tylko że wtedy sam będę zakłucał spokuj moim innym sąsiadom.
    Dziwne w takich przypadkach tak jak i w moim jest to że inni sąsiedzi wogóle nie reagują. Czyli tylko mi przeszkadza ?
    A Ty MayheM nie możesz zrobić jakiejś ściepy z sąsiadami ? Jakieś wspólne pismo do administracji przyniesie znacznie większy efekt niż gdy napiszesz sam.
    Innym rozwiązaniem jest to o czym Ci sam sąsiad powiedział, zmierz poziom hałasu, jest unijna norma, która mówi że żaden miszkaniec EU nie może być we własnym domu narażony na hałas powyżej 40dB przez ileś tam czasu na dobe. Pomiary wykonuje chyba WIOŚ Wojew. Insp. Ochr. Środ.
    http://huby.seo.pl/...20pomieszczeń%20mieszkalnych tu masz normy również w mieszkaniu
    Ale jak to wyegzekwować nie wiem i chętnie się dowiem
    Pozdrawiam

    Kiedyś normą był ogół a nie margines...

    1. może tak być, że tylko tobie , XTC 23/01/11 14:52
      nie mówię tego złośliwie ale to bardzo subiektywne, mnie często ktoś pyta czy pies, lub impreza mi nie przeszkadzała.
      Słyszeć słyszę ale widocznie mam zupełnie inny poziom tolerancji takich dźwięków.

      A za to kolegę z pracy szum kaloryferów budzi i ptaki rano latem spać nie dają :)

      Linux

      1. kiedyś był inny sąsiad i też robił głośne , Killer 23/01/11 19:27
        imprezy ale czasem ...a czasem jednak było cicho. Z tamtym sąsiadem była sztama nigdy się na wzajem nie czepialiśmy bo ja kilka razy w roku też robie balange, a wtedy jak przyjdzie i powie że za głośno bo małe dziecko usypia to nie ma problemu po 22 ściszam muzykę.

        Z tym jest inna sytuacja bo tak jak pisze MayheM hałas jest na okrągło 7dni w tygodniu
        i wtedy mi puszczają troche nerwy.. a sąsiadów widocznie mam niedosłyszących albo lepiej mają wytłumione mieszkania :)

        Kiedyś normą był ogół a nie margines...

    2. kup sobie drewniaki , mateusz 23/01/11 18:50
      szybko zmieni zdanie

      1. a hahaha , Killer 23/01/11 19:20
        powiem żonie....

        Kiedyś normą był ogół a nie margines...

  4. Zgłaszaj do spółdzielni lub wspólnoty , Doczu 23/01/11 12:41
    Policja ma swoje uprawnienia, a spółdzielnia/wspólnta swoje.
    Ja nie wiem ze na całym świecie ludzie potrafią się jakoś dogadać, a tylko w PL człowiek człowiekowi wilkiem.
    I nie pisze tego pod kątem Twojego pomysłu, ale ogólnie. Zawsze jak jest jakaś sytuacja sporna, to któraś strona chce udowodnić drugiej że jest lepsza, zamiast odpuścić trochę, by i kiedyś może liczyć że druga strona równiez się zrewanżuje.
    Kurwa nie potrafię pojąć, dlaczego jako nacja tacy jesteśmy.
    Przecież o wiele łatwiej się dogadać niż walczyć ze sobą. no ale jak widać nie w PL.
    Chyba po prostu w dupach nam się poprzewracało, bo jak jest źle, to jeden potrafi drugiemu podać ręke, ale jak jest dobrze to kurwa okopujemy się na własnych pozycjach i każdy walczy o swoje.

    1. a mi się wydaje że to wina pokolenia rodziców dorobkiewiczów , Killer 23/01/11 13:00
      którzy w latach 80-90 potrafili wybić się na lepszą pozycję społeczną i którym to właśnie często sie w d** poprzewracało i tak wychowują swoje dzieci. Masz kase jesteś lepszy, pamiętaj jakie masz prawa, jak masz miękkie serce to musisz mieć twardą dupe... itp. I potem oglądamy w uwadze nauczyciela z koszem na głowie ... a potem taki szczyl hipokryta staje się Twoim sąsiadem bo mu starzy mieszkanie kupili. I właśnie on wie że nie musi ściszyć bo co mu zrobisz..... a dogadać się a po co .
      Inna bajka to starzy schorowani emeryci, którzy knują z nudów albo poprostu słabo słyszą i rozgłaszają TV na dzień cały bo nie mają do kogo gęby otworzyć. Własne dzieci się nimi nie zajmą bo nie mają czasu, bo im się nie chce albo 30 innych bo...

      Kiedyś normą był ogół a nie margines...

    2. z tym całym światem bym uważał.. , Chrisu 23/01/11 13:19
      moja siostra miała taką rodzinkę turecką. Jak był ktos u niej - cisza i spokój. Jak byli sami - to na górze chyba wielką pardubicką robili. Była rozmowa z nimi, z zarządcą budynku, nawet sami Turcy próbowali go "nawrócić". Teraz się przenieśli i... z nowymi sąsiadami nadal to samo. W tej chwili dostali ultimatum - albo się uciszą, albo wyp.... . No i póki co jest cisza...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Oczywiście masz rację, ale... , Doczu 23/01/11 13:43
        ... staram się równać do ogółu a nie do wyjątków..
        Uogólniam celowo.

  5. a propos traktowania, ktos tu kiedys pisal, ze mieszkajac poza PL czujemy sie gorsi , Maverick 23/01/11 13:00
    a tu przyklad jak znalazl na potwierdzenie, ze mieszkajac w Polsce mozna to miec nigdzie nie wyjezdzajac...

    u mnie na osiedlu sasiedzi sie informuja kilka dni przed imprezami, ze bedzie glosno itp.
    Aaale.. czesto slysze od Polakow, ze Anglicy to glupki. Tylko, ze to my przyjezdzamy do nich i ich oceniamy sami nie widzac naszych ulomnosci.
    Taa.. glupki wiec mysla glowa a nie jak tu komus zycie uprzykrzyc.

    1. hmmm... , Doczu 23/01/11 13:11
      ... ale kiedyś tak było w PL.
      Nie raz na klatce pojawiało się ogłoszenie, ze tego i tego dnia będzie "prywatka" w tym i tym mieszkaniu.
      Obecnie jakoś zapomnieliśmy o komunikacji werbalnej :(

      1. Zresztą ja sam jestem wyrozumiały ... , Doczu 23/01/11 13:16
        ... nad sobą mam sąsiada Andrzeja, który ma zwyczaj wyprawiania imienin w mieszkaniu.
        Pomijam fakt, ze podczas remontu usunął maty wygłuszające które znajdują się pomiedzy stropem a posadzką, i w związku z tym każdy krok w nocy słychać jak mocne tupnięcie, ale raz czy 2 x w roku mogę przeżyć jak się pobawi. Nawet jak mam na rano do pracy - zaciskam zęby i jakoś staram się zrozumieć człowieka. Pewnie że gdybym taki harmider miał co tydzień to bym się wkurwił, ale raz czy 2 x do roku, da się przeżyć. Nawet gdy sam takich imprez w mieszkaniu nie uskuteczniam.

      2. a moze nie zapomnielismy o komunikowaniu sie , Maverick 23/01/11 13:26
        tylko po prostu mamy siebie nawzajem - najprosciej mowiac - miedzy posladami?

    2. No, no, nie generalizuj. , Muchomor 23/01/11 15:14
      Tutaj też ludzie są różni.
      Koło mnie jest ok, ale ludzie raczej nie chodzą się informować (chyba, że ja z sąsiadem, też Polakiem). Za to już 2 bloki dalej ludzie strasznie narzekają i ponoć imprezki z otwartymi balkonami trwają do rana. Odpowiedzialni za to są miejscowi, wiem to, bo sąsiedzi mają ich zidentyfikowanych i wymieniają się tym info na forum netowym.
      Po prostu jak ktoś nie wyniósł kultury z domu to ciężko oczekiwać, że mu jej potem przybędzie. Pamiętam takich sąsiadów z dzieciństwa. Policja jak wchodziła do klatki to automatycznie kierowała się w stronę ich mieszkania. Ale jak im się dziecko urodziło to nie można było wiertarki włączyć, bo od razu byli z awanturą. Mowy nie ma o spokojnej rozmowie, od razu ryj ...
      Ludzie są różni i tyle.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. zgadzam sie , Maverick 23/01/11 15:20
        ale czesto slysze, ze w Polsce jest bardzo zajebiscie bo wszyscy ze wszystkim to za pan brat i wogole sie "lowju" nawzajem.
        tymczasem ja w obcym kraju czuje sie bardziej szanowany niz bylem w Polsce.

  6. sprawa jest bardzo prosta , digiter 23/01/11 13:46
    wystarczy złapać brzeg anteny i pociągnąć ją w prawą albo lewą stronę. Antena ma mozliwośc krecenia się wokół rury na której jest umieszczona więc wszystko jest kwestią użytej siły. Przekręcenie anteny o 3 stopnie zmniejsza sygnał o połowę a po przekręceniu o 6 stopni prawie zawsze następuje ciemność.
    6 stopni jest na tyle mało że sąsiad nie zauważy że ktos obcy ingerował więc albo sam będzie musiał ponownie ustawić albo wezwać fachowca za 100zł.
    Trzeba to robić w nocy i użyć dużej siły. Jedno mocne pociągnięcie i usłyszysz za ścianą ... ciszę.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  7. o 22:00 , Matti_2 23/01/11 13:57
    wypierdol mu korki (najlepiej wykręcić główny obok licznika) i masz spokój:) Testowane na moich sąsiadach (ale Ci nie mieli kluczyka do skrzynki i nawet nie wiedzieli przez paręnaście godzin co się stało, że nie mają prądu:).

    1. Nie trafione. , Muchomor 23/01/11 15:17
      Teraz najczęściej ludzie mają te przełącznikowe i do nich zwykle dostęp jest. Przełączenie go na powrót to 1 sekunda. Pomysł z przestawieniem anteny brzmi ok. Niczego nie zepsuje, a załatwia sprawę.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. a kto mówił o przestawieniu? , Matti_2 23/01/11 16:09
        trzeba go wykręcić:)

  8. zbiorczo , MayheM 23/01/11 14:36
    Myslalem o przekreceniu anteny, ale wolalem ten pomysl zostawic na koniec, albo poczekac na wiekszy wiatr i to zrobic. Nie chce, aby koles domyslil sie, ze mu to zrobilem, i przewiesi antene na drugi koniec swojego balkonu (obecnie mam ja w wiekszosci na swoim balkonie, w zasiegu reki).
    Nie chce mu urywac jej, bo nie dosc ze to ja wyjde na oprawce, bede musial placic, to powiesi z 2 strony, poza moim zasiegiem.
    Koles nie pracuje od 20 lat, jest na rencie, ma okolo 50 lat. Mieszka z zona i dorosla corka, dziwne, ze oni tam moga spac :/
    Rozmowa byla normalna, sasiedzka, grzeczna prosba o delikatne sciszenie. Pomoglo na 1 wieczor. Nastepna rozmowa skonczyla sie agresywnie z jego strony.

    Korki - sa na korytarzu, ale jest plomba.

    Poza tym boje nie chce sie za bardzo ujawniac ze swoimi dzialaniami, bo po powrocie z pracy moge miec zapchane zamki w drzwiach...

    Doczu - spoldzielnia odpada, tak sie niefortunnie sklada, ze 2 bloki na moim podworku (w tym moj) to byli pracownicy / rodziny pracownikow spoldzielni. Kiedys, jak napisalem pismo na jednego pajaca, to pismo trafilo do niego i cos tam mi grozil, ale rozeszlo sie po kosciach.

    Killer - ja jestem obcy w tym bloku niestety. A ogolnie wszyscy tu halasuja, wiekszosc bezrobotnych, wszyscy sie znaja i przyjaznia. Zreszta, inni moga w ogole nic nie slyszec, bo to idzie w poziomie do mnie (ten dzwiek).

    Mieszkanie mam wlasnosciowe.

    Ranx - co masz na mysli? On mieszka na moim pietrze (po 2 lokatorow na pietro).

  9. masz cztery wyjścia , Quest 23/01/11 18:49
    1.wyciszyć mur watą + regips na własny koszt
    2. ustawić kolumny w kierunku ściany i puścić techno albo inną denerwującą muze głośniej niż jego tv :)
    3. w końcu zbudować swój własny dom :)
    4. sprowadzić piorun na antene ;-) który spali tv ;)

    1. myslalem , MayheM 23/01/11 19:04
      zeby
      1. wygluszyc sciane - ale nie wiem czy 10cm waty mineralnej zalatwi sprawe
      2. dotknac kabelka idacego od konwertera kablem fazowym z gniazdka. Powinno to chyba udupic dekoder?

      1. odp , Quest 23/01/11 19:11
        1. na pewno to pomoże na tyle, że nie będzie ten dźwięk irytujący.
        Da się w mieszkaniu wytrzymać. Nie radzę natomiast ujawniać się, straszyć sąsiadów zwracać uwagi - nic nie zrobisz, jak chcesz coś robić to po cichu bo sobie tylko kłopotów narobisz zwłaszcza jak jesteś nowy w bloku, stare pryki mieszkające tam 30 lat trzymają razem sztamę i każdy każdego zna. Chodzi oto, ze jak pisałeś wyżej zapchane zamki, porysowany samochód, albo wysmarowane g.wnem drzwi :) Niestety to niezrównoważeni ludzie.
        2. pomysl trafny ale nie powiem CI zrób to bo jeszcze bedzie na mnie :) żebyś czasem nie zabił siebie albo sąsiada :)

        1. odp2 , MayheM 23/01/11 20:15
          siebie nie zabije :), choc sasiada mi nie zal.

          1. :-) , Quest 23/01/11 20:29
            http://www.youtube.com/watch?v=qjIzlmBwo2U

  10. Może jakaś elektronika zakłucająca , DeK 23/01/11 19:26
    Antena dość blisko nie wierzę, że nie da się tego zakłócić. Facet przegina, włączasz i ma śnieg na ekranie...

    Pamiętam dawno temu, jak były takie zestawy do samodzielnego lutowania, i był mikrofon bezprzewodowy, sąsiad z góry lubił rano dość głośno słuchać radia. Mikrofon miał potencjometr do dostrajania się częstotliwością do radia przy czym objawiało się to pierdzeniem w radiu :)
    Gdy kręciłem potencjometrem to radio sąsiada wydawało różne dźwięki tylko nie te co on chciał zgodnie z przeznaczeniem radia, jego frustracja objawiała się dość silnym łomotem pięścią w radio :)

    Było to z 15 lat temu, ale miałem taki ubaw, że do dzisiaj to pamiętam.

    1. to jest dobre , Killer 23/01/11 19:29
      chyba wpadne na warszawski wolumen, zobacze jakie zabawki się teraz sprzedaje :)

      Kiedyś normą był ogół a nie margines...

    2. wlasnie czegos takiego szukam , MayheM 23/01/11 20:14
      chcialbym moc zaklocic dziadowi odbior jak chce chwile w domu miec cisze a zwlaszcza w nocy.

      1. taki wariant odpada , digiter 23/01/11 20:50
        musiałbyś wiedzieć dokładnie na jakiej czestotliwości sasiad odbiera w przedziale 10,7 do 12,7 GHz. Jeśli słyszysz jakie program odbiera to jest to do ustalenia, ale zakłócacz w tym pasmie kosztowałby ponad 1000 zł. Siedziałbys jak krótkofalowcy w latach 80-tych i ciagle dostrajał się do czestotliwości na jakiej odbiera sąsiad.
        Z osobą przygłuchą albo chorą na alzheimera nie dogadasz się. Czas pomyślec o zmianie mieszkania.

        Piszcie do mnie per ty z małej litery

        1. myslalem raczej , MayheM 24/01/11 08:17
          o jakims spreyu, co popsikawszy powierzchnie odbierajaca konwertera znacznie oslabi jego czulosc, powodujac zaniki sygnalu, lub zanik calkowity. Cos z drobinkami metalu w skladzie moze. Nie wiem, jaka substancja jest w stanie oslabic taki sygnal.

          1. no np , elliot_pl 24/01/11 08:50
            napalm :)

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. nic tak nie ożywia poniedziałkowego , Dabrow 24/01/11 09:54
              poranka jak zapach napalmu....

              Trawestując klasyka (-;

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

  11. Poluzuj , Birdman 23/01/11 20:29
    sruby mocujace czasze anteny i poczekaj az sie sam przekreci na wietrze. Masz tam sruby trzymajace w 2 plaszczyznach. Poluzuj wszystkie i tyle ;)
    A jak cie gosciu naprawde wkurwia to poczekaj na burze i podlacz mu 230v z gniazdka pod kabelek z anteny. A potem mu jesze opowiedz "widzial pan jak cos walnelo w pana antene??". Albo walnij paralizatorem w konwerter.

    ping?

    1. fu*k yeah! , bat00n 23/01/11 21:03
      lubie twoje pomysly :D --> "widzial pan jak cos walnelo w pana antene??" LOL

      GA-P35C-DS3R, E2180, Kingston 2GB
      DDR2 800mhz, Gecube HD 3850 Pro
      512MB, 750 HDD ;-)

    2. tylko jedno , Banan 23/01/11 23:09
      jak bedziesz podlaczal kabelki to tak zeby iskra nie skakala po wtyczce bo moga zostac slady. najlepiej podlacz sobie cos na stale do konwertera lub kabla i dopiero kawalek dalej baw sie w stymulacje elektryczna.

    3. chyba tak poczynie , MayheM 24/01/11 08:14
      ze srubami albo z zabawa w 220 lub paralizator.

  12. jedno pytanie: to kineskopowy tv? , Okota 23/01/11 23:34
    jak tak to zrob elektromagnes, powies na scianie za tv i wlacz.
    w najgorszym przypadku przeniesie tv w inne miejsce

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

    1. ewentualnie takie cos: , piszczyk 24/01/11 01:27
      http://www.magnetportal.de/...50mm-ca-1200kg/a-27/
      :D:D:D

      takie tam klamoty . . .

    2. tak, ma kineskopowy , MayheM 24/01/11 08:15
      niestety ale chyba zabraknie mi funduszy na odpowiednio mocny...

      1. za duży to nie musi być... , XTC 24/01/11 10:17
        wypożycz z jakiegoś serwisu RTV cewkę do rozmagnesowywania kineskopów.

        Linux

      2. no ale to sobie zrob! , Okota 24/01/11 10:47
        co to za problem troche drutu i masz:)

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

  13. Wlaczaj upierdliwego suba w momencie kiedy jego halas ci dokucza. , ptoki 23/01/11 23:44
    Taki bialkowo dzwiekowy pilot.
    Gostek albo wyeskaluje konflikt albo zrozumie.

    Jesli rozmowa nie pomaga to bedzie trudno. Walcz jego bronia. :)

    1. oooo PrzeMa dawać , Dabrow 24/01/11 09:55
      on wie jak pogonić kota subem - na sąsiada też pomoże (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

  14. Miałem ten sam problem. , Grolshek 24/01/11 09:07
    Sąsiad włączał -> włączałem rammsztajna na podłogowych plus sub. Poskutkowało.

    ***** ***!!!

  15. skoro masz antene satelitarną , Hitman 24/01/11 09:20
    na swoim balkonie to wystarczy ją delikatnie przekręcić by nie łapała, dodatkowo delikatnie odkręcić mocowanie, zalać klejem i dokręcić w takiej pozycji by nic już nie łapał - trochę mu to krwi napsuje i sam sobie tego nie zrobi..

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

  16. jak czytam , celt 24/01/11 11:20
    niektóre 'rady' to mam wrażenie że niektórzy to urodzeni psychopaci :>
    Faceta można zmęczyć policją i interwencjami - tak miała sąsiadka która rzekomo puszczała za głośno muzykę, co było dziwne bo ja nigdy nie słyszałem a przyczepiał się gość zaa sciany ale po rogu budynku.
    Generalnie dał radę zmęczyć sąsiadkę wzywając policję do rusz.

    Wezwij policję 'do siebie' wtedy gość nie będzie wiedział że wezwałeś.

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

    1. Niby racja ale co jesli sobie z tego gostek nic nie robi? , ptoki 24/01/11 11:29
      Jakim paragrafem go poczestujesz i jakie beda tego konsekwencie oprocz pogrozenia palcem?

      1. mandat , Birdman 24/01/11 13:54
        za natarczywe i stale zakłócanie spokoju

        ping?

        1. Dwa pytania: , Bergerac 24/01/11 13:58
          1) Czy pojęcia ''paragraf'' i ''mandat'' są równoważne?
          2) Co robić jeżeli od organów prawnych usłyszy się ''oj tam, oj tam''?

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

        2. Wlasnie, tak jak pyta Bergerac ciekawi mnie na ile skuteczne w naszych sadach i przy wspol , ptoki 24/01/11 16:35
          pracy z policja czy straza miejska/gminna sa takie sposoby.
          Zalozmy ze sasiad nie ma kolegow w wyzej wymienionych organizacjach.
          Interesuje mnie realne cwiczenie tych przepisow.

          1. To juz nie wiem , Birdman 25/01/11 14:04
            ale tyle dowiedzialem sie od policji gdy sasiedzi wezwali ich do mnie...
            Ogolnie powiedzieli mi ze takie rzeczy nalezy do nich zglosic. Z podresleniem na uporczywe, regularne zaklucanie spokoju w ciagu dnia.

            ping?

    2. z policja to lipa , MayheM 24/01/11 12:13
      bo tak halasuja na klatce jak wchodza i zaczynaja ze mna rozmowe, ze sasiad od razu scisza. Ostatnio tak bylo, slyszalem ich juz jak wchodzili do klatki, ich krotkofalowki i glosne dialogi. Wyczucie to slowo im obce.

      Wlasnie w tym sek, ze nie chce robic afery, bo bede stracony w tym bloku na dobre, a nie chce kupowac broni na czarno i strzelac pozniej ludziom w twarze.

      1. ... , celt 24/01/11 12:55
        to postaraj sie dobrac chociaz srodki takie zeby gosciowi nic sie nie stalo, bo wtedy mozesz miec przekichane (przez aspolecznego idiote zaa sciany) np. tutaj taki pomysl z elektromagnesem - a co jak mu p...nie TV w twarz? :>
        Scianke moze wygluszyc - tez sie troche tym interesowalem i jest np. isover - scianka k-g + welna tez powinna wytlumic sporo.

        Everything should be made as simple as
        possible, but no simpler

        1. bez obaw , XTC 24/01/11 14:02
          po prostu barwy mu na jakiś czas zatańczą, nic się nie stanie a do tego po kilku/kilkunastu włączeniach TV efekt przejdzie. A argument jest dobry - nie powinno się stawiać tv w pobliżu źródeł silnego pola :)

          Linux

  17. Jeśli rozmowy nie dają skutku, wspólnota/spółdzielnia/sąsiedzi olewają sprawę... , Rhobaak 24/01/11 12:02
    ...a środowisko ogólnie jest niezbyt pozytywnie nastawione (sam przeciw wszystkim) to IMO jedynym sensownym rozwiązaniem nie prowadzącym do eskalacji konfliktu jest wyciszenie ściany. Niestety, najbardziej skuteczne byłoby wyciszenie od strony sąsiada. Od swojej strony też możesz zrobić izolację akustyczną (najtaniej chyba wełna prasowana + podwójna płyta g-k), ale jej skuteczność będzie mniejsza.

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

  18. Rozwiązanie jest proste , Bergerac 24/01/11 13:11
    i dla sąsiada wk*rwiające. Kilka razy dziennie przestawiaj mu antenę o kilka stopni w którąkolwiek stronę. Facet nie ma wstępu do ciebie do domu, bo to Twój balkon. Jeżeli kategorycznie zażąda dostępu do anteny, to powiedz mu, żeby ją sobie zabrał, bo już nie będziesz mu robił tej grzeczności z użyczaniem swojego balkonu.

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    1. przełoży gdzie indziej , Dabrow 24/01/11 13:24
      i już nie będzie kontroli nad nim...

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. Chyba był , Bergerac 24/01/11 13:41
        jakiś powód, dla którego sąsiad poprosił o użyczenie balkonu. Np. widzialność satelity przez antenę... :]

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

    2. to nie tak z tym balkonem , MayheM 24/01/11 14:28
      antena jest przymocowana do scianki dzielacej balkony, ale tak, ze zachodzi cala na moj balkon mniej wiecej tak ______<)|______, gdzie ja to ten po lewo, a | to scianka dzialowa. Nie pytal mnie nawet czy mi to bedzie przeszkadzac, po prostu kiedys patrze, a tam juz wisi antena. Nie przeszkadza mi ona ogolnie, a w zaistnialej sytuacji tylko umozliwia kontrole nad chamem.

      1. nooo , Okota 24/01/11 15:18
        to ja nie widze problemu ale plusy same!
        wstaw na balkon objekt w pole widzenia anteny :D oczywiscie jak bedzie za glosno!
        jak przestawi antene na swoj balkon to zawsze mozesz w pole widzenia wystawiac gesta siadke na jakims stelazu:D
        ale najpierw proponuje elektromagnes

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

        1. myslalem jeszcze , MayheM 24/01/11 15:26
          zeby zrobic na wysiegniku teleskopowym kawalek tekturki, i zaslaniac sam konwerter co kilka minut, przez uchylone okno :)

        2. ja bym , elliot_pl 25/01/11 09:00
          tuz przed jego antena postawil swoja :D Nawet bez konwertera :P

          momtoronomyotypaldollyochagi...

      2. Postaw jakąś , Bergerac 24/01/11 15:19
        starą szafę tak żeby zasłaniała antenę :)
        Albo zastanów się czy nie miałeś przypadkiem w planach zabudowania balkonu :))))

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  19. zrób mu Sonic Mayhem (-; , Dabrow 24/01/11 13:25
    walnij jakimiś ultradźwiękami jak Cię nie będzie w domu, tak żeby normalnie mu krew z uszu poszła ((-; A co...

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

    1. Albo , Bergerac 24/01/11 13:42
      odłączyć kabel od anteny i wsadzić go na chwilę w 220V :D

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  20. coś z tematu wojskowego / SF , yorg5 24/01/11 13:53
    może zbudować coś metodą domową i wysłać EMP

    http://pl.wikipedia.org/...puls_elektromagnetyczny

    The Borg's frightening appearance
    may scare small children.

    1. hehe , MayheM 24/01/11 14:30
      w sumie w filmie UHF bylo pokazane, jak uzyskac PLUTON metoda domowego uzytku... Wiec wszystko mozliwe :)

      1. blah , MayheM 24/01/11 14:31
        z przedmiotow domowego uzytku :)

    2. broń obosieczna , Dabrow 24/01/11 14:35
      chyba że wcześniej ogołoci własne mieszkanie z elektroniki... (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

  21. ...a następnym razem , Bergerac 26/01/11 09:56
    nie uprzedzaj sąsiada, że wezwiesz policję. Zadzwoń po nich zaraz na początku jakiegoś zwyczajowego głośnego bloku, może zdążą dojechać.

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    1. wiesz , MayheM 26/01/11 14:41
      najpierw chcialem ugodowo zalatwic, a gosciu juz z zalozenia byl nastawiony anty i od razu kazal mi wzywac po policje jak mi cos nie pasi, i byl na to przygotowany poniekad, dlatego sciszyl gdy przyjechali. A sam patrol to od 30-90 min jedzie, mimo ze moja wiocha ma 3 na 4 km. I sami tak halasuja na klatce, ze umarlego obudza :/

      1. Skoro taka mała wiocha , Bergerac 27/01/11 08:35
        to zapewne ludzie przychodzą z problemami do komendanta, ot tak żeby się poskarżyć. Może idź pogadaj z nim, powiedz co ten sąsiad wyprawia i poproś, żeby jakichś dwóch poszło z Tobą cichcem albo najlepiej po cywilu, bez hałasu. Chyba że ten sąsiad ma znajomości wśród nich...

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL