people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

GA-P35C-DS3R, E2180, Kingston 2GB
DDR2 800mhz, Gecube HD 3850 Pro
512MB, 750 HDD ;-)

1. eee no wiesz, napadalo srednio 10cm ale na drzwi nawialo 70. , ptoki 17/12/10 10:14
   I co mi pan teraz zrobi ? :P

http://akustyk.magma-net.pl

1. poczekaj , piotrszach 16/12/10 09:22
   jeszcze możesz się zdziwić :) Poprzednia zima też właściwie pokazała pazury dopiero w połowie stycznia.

Zack

1. Zgadzam się... , JE Jacaw 16/12/10 10:41
   ...akurat moja siostra jest w UK od chyba 2 lat i ostatniej zimy opowiadała, że miała (jak i reszta znajomych z Polski) niezłą polewkę z anglików, bo ledwo (jak na polskie warunki) trochę śniegu spadło oraz temperatura poniżej zera i Anglicy mieli straszne problemy nawet z poruszaniem się. Mówiła, że dziwnie chodzili jak kaczki i strasznie uciekali przed śniegiem. Do tego podobno wiele domów ma np. rury z wodą prowadzone praktycznie na zewnątrz i każdy mróz stanowi dla nich zagrożenie. Oczywiście piszę to na podstawie opowiadań mojej siostry, a nie własnych obserwacji.
   
   Dla nas może wydawać się to śmieszne, ale pewnie tak samo my jesteśmy śmieszni dla mieszkańców Syberii, gdy biadolimy na -20 stopniowe mrozy. A tam tyle to mają w mieszkaniach. ;-)
   
   Pamiętam też jaka jakiś czas temu była wielka tragedia na południu Europy (chyba Włochy lub Hiszpania), gdy im temperatura w okolice zera, czy nawet 10 stopni spadła, a tam większość domów w ogóle nie miała ogrzewania. Dla nas dziwne, ale spróbujcie mieszkać bez ogrzewania nawet przy 10 stopniach. Tak, wiem, że są tacy twardziele, co tyle mają w domu, ale ja mówię o zwykłych ludziach. ;-)

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. hmm , akustyk 16/12/10 11:02
      z holenderskiej perspektywy, to Polacy obchodza sie ze soba jak z jajkiem i przy byle wiaterku opakowuja w 14 warstw ubran ;)
      
      tu zreszta dzieci ze "wschodu" rozpoznaje sie wlasnie po czapkach czy (totalna zgroza!) rekawiczkach, plus krazacych wokol nich jak satelity mamus/babc, ktore przy byle kichnieciu 17 razy wycieraja dziecku nos, a przy trzecim z rzedu kaszlnieciu zabieraja dziecko do apteki, wydaja fortune na chemikalia i potem szprycuja nimi maluchy.
      
      gdy tymczasem holenderska dzieciarnia za wyjatkiem "syberyjskich mrozow" (czyt. no tak z -5C i nie daj biosie jeszcze snieg!), ktore zdarzaja sie raz na kilka lat, lata z rozpieta kurtka, gola glowa, jakimis tam cienkimi gaciami na tylku i dyndajacymi glutami wiszacymi do pasa. wzglednie kompletnie zielona geba, jesli delikwent zdazyl sam sobie gluta rozetrzec (bo mu przeszkadzal sie bawic). i nikt jej ze zlobka/szkoly (przedszkol nie ma) nie wygania jak malec kaszle czy pluje chara, bo po to jest zlobek/szkola, zeby dziecko zaktualizowalo baze wirusow.
      
      efekt jest taki, ze sa duuuzo zdrowsi.
      
      
      ale te syberyjskie mrozy... panie... jak lod na sciezkach rowerowych jest, to szkoly zamykaja, bo przeciez "dzieci na rowerach dojezdzaja a na mrozie to nie jest bezpieczne" (tekst autentyczny jednej z holenderskich nauczycielek z zeszlego roku). a jaki w tym roku rzut na zimowe opony w tym kraju byl... gdzie normalnie wszyscy zawsze jezdza na uniwersalnych...

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. Hahaha.... , x_nerve 16/12/10 11:47
         Odwiedzałem znajomego w zeszłe święta:) i muszę przyznać, że opowiedziałeś pięknie to co pierwsze rzuciło mi się w oczy ;)
         Do dzisiaj cały się trzęsę na wspomnienie znajomych, którzy w zwykłych trampkach i koszulach zabrali nas na wieczorny spacer po okolicy...

         Gentlemen...... START YOUR ENGINES !!!

   2. ee tam takie porownywanie , Maverick 16/12/10 16:17
      tak jak ktos napisal powyzej zalezy gdzie jakie warunki panuja normalnie. W UK norma jest sniegu brak wiec dobrze, ze nie jezdza samochodami. Tworzyliby niebotyczne korki i niebezpieczenstwo na drodze. Tu nie ma tez raczej przypadkow w stylu „co qwa.. ja nie pojade seta po sniegu?? ja niepojade???”
      
      Przy okazji wizyty w Bahrainie i Emiratach widzialem i odczulem na wlasnej skorze burze piaskowe. miejscowi niezbyt sie przejeli podczas gdy europejczycy przewidywali koniec swiata ;-) takze nie ma co sie przekrzykiwac, czy Anglicy to panikarze czy nie bo wszystko zalezy od warunkow w jakich sie zyje na codzien.

No to się wkopałem...

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

1. no to sie zaczelo , Banan 17/12/10 00:14
   mam wlasnie -4, samochod stal do 22.00 na wielkim marketowym parkingu i mi zamek przymarzl. oczywiscie tylko jeden i to ten najwazniejszy bo od drzwi kierowcy :D (nie wkladka, tylko zamek wiec drzwi nie otworzylem i ladowalem sie od strony pasazera :)
   
   no i jako ze moja ulica przy ktorej mieszkam to mala i z boku wiec nic z nia nie robia. a w dzien padal snieg z desczem. przyszedl mroz i mam piekna slizgawke. nachylenia to jakies 10% jak nie wiecej. wiec jest wesolo...
   
   bylem tez kilka dni temu oberac wygrany fant z ebeay w miejscowosci obok. tez boczna ulica, ale zupelnie nie odsniezona nawet przez mieszkancow. snieg ubity przez auta zamienil sie w lod, do tego temparatura okolo 1 stopnia. wiec piekny, sliski lodzik, a z wierzchu smar w postaci wody. jak stanalem autem to zsunelo mi sie w bok (stojac i naciskajac hamulec zsuwalem sie w lewo az oparlem sie kolami o kraweznik). gdy wyszedlem to pierwsze co, to sprawdzilem przyciaganie ziemskie na wlasnym tylku. ale nikt nie pomyslal z ludzi tam mieszkajacych, zeby kupic worek rocksalt i kazdy rozsypie przed swoim domem. no i nie dziwie sie, za auta staly poprzymarzane do ziemi. bo kto ja ruszy w takich warunkach. ja mialem cholerny problem ruszyc po tym lodzie a kola nie byly wtopione w lod.
   1. hmm , Rafael_3D 17/12/10 01:29
      Przyznam iż wieczorem na parkingu miałem lekko zaszronioną szybę, ale w tej chwili (00:28 GMT) jest 2 st. w plusie za oknem. Forecast dla miasta mówi o sobocie/niedzieli jako heavy snowing.

      Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

2. Co do wyobraźni... , JE Jacaw 17/12/10 01:26
   ...tubylców to moja siostra też ma do niej wiele zastrzeżeń ;-) - a dodam, że sama orłem nie jest... ale pozostawmy ten temat, bo jakiś nutka nacjonalizmu zaczyna się tu pojawiać, a ja sobie dziś i tak wystarczająco nagrabiłem. :-)

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. ee tam , Rafael_3D 17/12/10 01:31
      nie nacjonalizmu, tylko w Tuskolandzie wiadomo iż w okresie zimowym będzie piździć, w UK już nie koniecznie.

      Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.