I will not buy this record - it is
scratched.

Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

1. Przed świętami nie ma szans żebym skończył :/ , Mcmumin 10/12/10 10:40
   Nawał roboty, zresztą już o tym pisałem w innym wątku :/

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. Hmm... , JE Jacaw 10/12/10 09:53
   ...korwinowcem się nie czuję, ale konserwatywnym-liberałem tak. Więc ja uważam, że im mniej wtrącania się państwa w rynek tym lepiej. I jeśli mamy normalny wolny rynek to żadna zmowa cenowa długo się nie utrzyma, bo przyjdzie ktoś z zewnątrz i ją rozbije, ale tu jest ważny warunek: normalny wolny rynek, bo większość tego typu przekrętów jest możliwe ze względu na państwowe ograniczenia dla tego rynku np. koncesje, pozwolenia, głupawe prawo patentowe itd.
   
   Niestety ludzie często nie widzą różnicy, tak jak w przypadku niedawnego kryzysu finansowego, który przez lewicę został okrzyknięty jako wpadka kapitalizmu, a tak naprawdę była to wpadka właśnie interwencjonizmu państwowego, bo to on doprowadził do niego, a potem jeszcze pogłębił. Czego dowodem jest choćby Polska, która jest często pokazywana jako przykład państwa, które w miarę spokojnie ten kryzys przeszło (przechodzi ?), a to tylko dlatego, że rząd nie miał kasy na interwencjonizm (jak np. w Niemczech lub USA) i pozwolił działać mechanizmom rynkowym. W kapitalizmie kiepski przedsiębiorca bankrutuje, a socjalizmie władza "troszczy" się o miejsca pracy i takiego przedsiębiorcę "ratuje"... co ma negatywny wpływ w dłuższym okresie czasu na gospodarkę, ale kogo obchodzi dłuższy czas ? Byle do wyborów.
   
   Poza tym Twoje pytanie jest bez sensu, bo jestem przeciw zmowom, ale pytanie, czy bym tego zakazywał, bo to są (przynajmniej dla prawicowców, bo lewica myśli inaczej) dwie różne rzeczy. Np. jestem też przeciwko narkotykom, papierosom i alkoholowi, ale jestem też przeciwko prawnym zakazom dla tych substancji dla osób dorosłych. Ktoś chce niech się truje i sobie szkodzi.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach