The requested URL was not found
on this server ! Error 404

1. Wiesz kilka wątków niżej , DeK 2/08/10 17:36
   pisałem, że mi Seagate przenośny padł (Freeagent GO) i jestem 150GB danych w plecy modląc się by dało się to odzyskać, nie chcę jakoś znowu wchodzić do tej rzeki zwanej Seagate :)
   1. chciałeś obiektywne opinie , myszon 2/08/10 17:41
      to że Ci się zepsuł dysk Seageatea nic nie mówi o awaryjności ich dysków w ogóle.

   2. zawsze dziwie sie jak ktos pisze, padl mi dysk jestem 150GB w plecy , zgf1 2/08/10 17:44
      a od czego backup?
      wazne dane nalezy miec w kilku miejscach, to podstawa....

      Leave me alone I know what I'm doing!

      1. backup był lecz przeterminowany , DeK 2/08/10 17:53
         byłem w rozjazdach i nie miałem kiedy zrobić kopii. Sytuacja z uszkodzeniem dysku nieciekawie zbiegła się w czasie.
         1. zawsze tak jest , Kenny 2/08/10 17:56
            zawsze! ;)

            .:Pozdrowienia:.

            1. o kurcze to ja wlasnie backup cykne ;) , zgf1 2/08/10 18:13
               nigdy nic nie wiadomo ;)

               Leave me alone I know what I'm doing!

               1. Warto warto :) , DeK 2/08/10 18:20
                  Sam jestem uczulony na backupy, a wystarczył jeden raz gdy wypadłem z cyklu czynności backupowych i pozamiatane...
                  
                  Fajnie by było mieć ten proces zautomatyzowany jednak, coś Ala Time Capsule. W Firefoxie stosuje sobie wtyczkę Febe która mi robi kopie całego profilu przeglądarki codziennie o 20:00. Z racji tego, że mam sporo stron otwartych (ponad 100) to uszkodzenie profilu jest bolesne, a tak to sobie przywracam kopie sprzed kilkunastu godzin. bardzo pomocne rozwiązanie.

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. a mozesz podac dokladne temp pracy tego WD i Samsunga? , zgf1 2/08/10 17:45
   1233

   Leave me alone I know what I'm doing!

   1. a co z tego bede mial? :) , chris_gd 2/08/10 22:10
      prosze bardzo, nie musisz dziekowac
      WDC WD10EARS-00Y5B1 - 34C - podczas mocnego obciazenia, bo leci dekodowanie x264 (niestety przerwac nie moge)
      SAMSUNG HD103SJ - 38C - poza systemem raczej teraz nie wiele robi
      w domu cieplo, za cieplo :( sprzet jak w opisie wiec tez troche generuje ciepla co musisz brac pod uwage, moj zestaw jest dosc mocno wykrecony przy max. cichym chlodzeniu wiec napewno musisz dodac pare stopni, ktore hdd-ki lapia z otoczenia CPU i GPU (ktore niestety ale daja sporo)

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

      1. dzieki, u mnie podobnie, co prawda duzego oc nie ma , zgf1 3/08/10 11:36
         ale wentylatory skrecone na max dla ciszy, kosztem temp ;) no ten WD wyglada na prawde ciekawie...

         Leave me alone I know what I'm doing!

SM-S908

All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak

1. bylo , zgf1 2/08/10 19:14
   PersonalBackup5.exe

   Leave me alone I know what I'm doing!

1. ja bym brał WD , Artaa 2/08/10 20:34
   wysłałeś poprzedni dysk do odzysku danych?
   1. Tak jutro będę znał , DeK 2/08/10 21:25
      werdykt odnośnie stanu dysku. Coś do mnie dotarło odnośnie zawieszenia czy też przyklejenia głowic po wstępnych oględzinach ale jutro będę miał precyzyjniejsze informacje jak dysk zostanie otwarty.
      1. mam nadzieję, że to dobra firma , Artaa 2/08/10 21:45
         na kogo się zdecydowałeś?
         1. Na człowieka, którego mi , DeK 2/08/10 22:11
            poleciłeś :) Wcześniej też widziałem jego wypowiedzi na Elektrodzie więc stwierdziłem, czemu nie.
            Uprzedził mnie przed firmą do której pierwotnie chciałem oddać dysk. Chodzę trochę jak na szpilkach, bo z tego wynika że raczej 100% się odzyskać nie da, jeżeli jeszcze głowica jest cała to i tak pewnie wybiórczo co nie co.
            Miałem spory bałagan na dysku i sporo rzeczy, zaraz sprawdzę jeszcze na dysku z kopiami co mi zostało.
            1. to jak się da, to zrobi , Artaa 2/08/10 22:17
               bo jak nie to zostaje spectechnika, za kosmiczną kasę (jak na cenę HDD)
               1. W domu zrobił wstępną analizę , DeK 2/08/10 22:22
                  miałem nikłą nadzieję, że to będzie jakaś bzdura i da mi to pewną lekcję, i dzisiaj będę miał telefon, że już wszystko jest ok, jednak obecnie sobie przemyślałem ile pracy mnie będzie kosztować odzyskanie tego co tam miałem, wiele rzeczy jest nie do odzyskania.
                  Trochę na siebie jestem wkurzony. Zakładam po prostu najgorszy wariant.
                  A jeszcze dane są porozrzucane na dysku bo dawno defragmentacji nie robiłem.

   2. jakiego wziąć WD , DeK 2/08/10 22:52
      do backupu bo w sumie to chyba nie ma sensu brać serii "Black" gdy będzie wykorzystywany tylko na kopie. Wszystkie z tych co widzę są 7200, być może lepiej wziąć 5200 i ograniczyć hałas i temperaturę? tyle, że wśród 3,5 calowych WD 1TB nie widzę 5200.
      1. jak nie Black to Blue lub Green , Artaa 2/08/10 23:23
         ;-)
         
         http://www.wdc.com/en/products/productcatalog.asp

      2. WD Caviar Black 1002 FAEX SATA III , Majster 3/08/10 16:25
         www.agito.pl/...aex-1tb-64mb-sata600.0.386450.html
         
         www.komputronik.pl/...AEX_64MB_cache_SATA_III.html
         
         Jeśli chodzi o serię Green Power... te dyski są bardzo wolne, wystarczy w Google wpisać WD Green Power slow.
         
         Tutaj jeden z przykładów na forum.
         
         http://community.wdc.com/...er-rates-Fix/td-p/6451
         
         DeK, jak nie chcesz tracić czasu przykładowej "pielgrzymki ze Szczecina do Częstochowy", to lepiej nie kupuj takiego dysku. Ja GP nigdy nie miałem i nie będę miał, ale z różnych informacji w necie wynika, że "zielona moc" jest strasznie wolna.

         "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

         1. Dzięki za informację , DeK 3/08/10 16:58
            a czy nie będzie z WD1002FAEX problemów na XP? Gdzieś czytałem o problemach na XP z powodu wielkości sektora dysków z serii EARS nie wiem czy dotyczy to również FAEX.
            
            Jaka jest jeszcze różnica praktyczna pomiędzy dyskami WD1002FAEX a WD1001FALS oprócz SATA III w przypadku tego pierwszego?
            
            Właśnie ukierunkowany byłem z zakupem dysku WD1001FALS jakoś WD1002FAEX przeoczyłem w zatrzęsieniu modeli.
            1. Black 1002 FAEX - ma 2 talerze. , Majster 3/08/10 17:35
               Ten wcześniejszy model czyli 1001 FALS ma 3. FAEX ma zworkę do przełączenia trybu na SATA 3.0 Gbps, gdyby zaszła taka potrzeba. U mnie na Asus Maximus 2 Formula P45 działa bardzo fajnie, zworki nie przestawiałem. Podłączyłem go do dodatkowego kontrolera z płyty głównej - Marvell.
               
               Co do Green Power wersji EARS to prawda, te dyski mają sektory 4096 b a nie 512. Black FAEX tego nie ma i... całe szczęście, przynajmniej mniej problemów.
               
               http://twojepc.pl/news20485.html
               
               Ale nowe Blue o symbolach AALX już są "zgreen power'owane". :/
               
               http://twojepc.pl/news21365.html
               
               Moja rada, jeśli chcesz kiedykolwiek dać na system Green Power to lepiej sobie odpuść. Te dyski są wolne i... teraz jak coś to tylko SSD. Odżałować kasę na jakiegoś Vertexa 2 i finito. Kolega kupił ostatnio i stwierdził że rewelacja. Wcześniejszy VelociRaptor się chowa, mimo wszystko.
               
               Tutaj dodatkowa lektura o dyskach powyżej 2 TB, jeśli to prawda to... wszystko co wyszło do tej pory to szmelc. Żadna z obecnych płyt głównych prawdopodobnie nie obsłuży dysków np. 3 TB, nie mówiąc już o jednej partycji jako całości. A systemy to samo. Nawet Win 7 pójdzie do Żyda, jak to się mówi.
               
               http://pclab.pl/news41787.html
               
               Nowe BIOSy, nowe chipsety, nowe wszystko. Zapoznaj się z komentarzami.

               "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

               1. Green power , DeK 3/08/10 18:16
                  się zainteresowałem raczej bardziej przez ciekawość, czytam właśnie, że sporo osób ma z nimi problemy, zmienna prędkość też pewnie niezbyt dobrze służy trwałości.
                  
                  Zastanawiam się jeszcze nad jakimś WD 750GB, może WD7501AALS ? Ale nie wiem czy to się kalkuluje w sensie różnicy w cenie, zakup będzie zrobiony raczej w Vobisie, "face to face" :)
                  
                  Sam w komputerze mam WD 250GB RE gdyż nie mam tendencji do gromadzenia masy rzeczy i sprawdza się dość dobrze.
                  1. Black 750GB 7501 AALS - max. transfer 120 MB HD Tune v2.55 , Majster 3/08/10 18:56
                     Dawniej ten dysk miał 3 talerze, i pewnie tak było, ale WD chyba zmieniło parametry i ten model ma 2 talerze. Przy 3 talerzach po 250 GB każdy jak sądzę nie miałby takich osiągów. Kopiowanie wlokło by się niemiłosiernie.
                     
                     750-ka 7501 AALS to całkiem fajny dysk moim zdaniem, ale różnica w cenie jest niewielka więc lepiej kupić 1 TB FAEX.
                     
                     Co do Green Power - Win XP mam problemy z takim dyskiem (EARS) i trzeba zakładać partycje przy użyciu WDAlign. Choć z tym też są problemy. Inne wyjście to zworka ale jak z tym jest to nie wiem. Poczytaj na stronach Komputronika różne opinie.
                     
                     Moim zdaniem GP na system się nie nadaje, tym bardziej na system. A na magazyn też nie bo kuleje wydajność. IMHO - seria totalnie bez sensu.

                     "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                     1. Green jest jednak dobry na magazyn , Master/Pentium 3/08/10 19:22
                        bo przy magazynie maks wydajności nie potrzebuję. Wystarczy płynne odtwarzanie HD oraz kopiowania na USB. Szybciej też może być ale nie jest to super niezbędne. Zaletą jest cisza i mniejsze zużycie energii. Teoretycznie także trwałość ale ta zależy nade wszystkim od błędów konstrukcyjnych więc okaże się w praktyce jak jest. Seagate nie mają zmiennej szybkości obrotowej - działają OK.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

SM-S908

1. A to zależy , DeK 2/08/10 22:28
   co chcesz zrobić. Omlet dajmy na to ciężko zrobić na 38stopniach :)

2. a po to: , Artaa 2/08/10 22:32
   http://static.googleusercontent.com/...ailures.pdf
   1. znam,z tego wynika tylko tyle , kubazzz 2/08/10 23:20
      że powyżej 30 stopni temperatura nie ma istotnego znaczenia.
      "One of our key findings has been the lack of a consistent
      pattern of higher failure rates for higher temperature
      drives or for those drives at higher utilization levels."
      
      Mam dyski, które już 4 lata siedzą w budzie, przez kilkanaście miesięcy pracowały z temperaturą 60 st C, 24/7 pod dużym obciążeniem i nic im się nie stało do teraz.

      SM-S908

      1. spójrz na datę , Artaa 2/08/10 23:25
         i pomyśl o ile zwiększono gęstosć zapisu przez te lata...
         1. no tak , kubazzz 3/08/10 00:03
            ale skąd założenie, że gęstość zapisu spowoduje powstanie korelacji?

            SM-S908

The requested URL was not found
on this server ! Error 404

1. Nie robi trudności? , DeK 3/08/10 12:40
   Ostatnie posty...
   
   http://forums.seagate.com/...ASE/td-p/35439/page/2
   
   Też słyszałem, że z Seagate łatwiej odzyskać dane ale co mi z tego, ja wolałbym napęd, który nie podnosi poziomu ryzyka utraty danych, a czytając w sieci informacje o dyskach to naprawdę Seagate jest w czołówce jeżeli chodzi o awaryjność. Poczytać wystarczy o wszelkich napędach na USB od Seagate i wychodzi dramat.
   Chciałbym kupić na przykład Freeagent Go ale wszystkie te dyski chorują na to samo, coś jest z nimi nie tak i albo problemem jest USB i przejściówka stosowana w tych dyskach z SATA II na USB albo coś innego.
   Bardzo ciekaw jestem jak by się taki Freeagent Go zachowywał z innym napędem 2,5'' w środku. Ale podejrzewam, że dyski zabija właśnie sposób podłączania bo wspomniana awaryjnośc dotyczy głównie napędów podpinanych przez USB 3,5 i 2,5 cala.
   1. sprawdź to procentowo , Master/Pentium 3/08/10 13:53
      dysków Seagate jest w obiegu bardzo dużo to i sporo pada. Z mojego doświadczenia wynika że jak ma paść to padnie dowolnej firmy. A jak nie jest z felernej serii to prawdopodobieństwo awarii jest między firmami zbliżone i kilkukrotnie większe od deklamowanego :(
      A i dyski SCSI/SAS wcale nie są bardziej niezawodne niż PATA/SATA. Szybsze owszem, bardziej niezawodne niekoniecznie.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. deklarowanego a nie deklamowanego , Master/Pentium 3/08/10 13:57
         ...

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

   2. tak jak piszę, Seagate nie robi trudności... , Kalkin 3/08/10 14:20
      ...a kupowanie dysku usb na backup danych wywołuje u mnie śmiech.
      
      Gdyby przyjąć, że wszystkie dyski mają taką samą awaryjność, to porównuje się serwis ( czas rozpatrywania reklamacji i ilość odrzuconych reklamacji spowodowanych uszkodzeniami mechanicznymi )
      Pracuję sobie w serwisie w sklepie z częściami i seagate przoduje jako producent najmniej awaryjnych dysków ( nie wliczam w to dysków 7200.11 500gb sd15 )

      The requested URL was not found
      on this server ! Error 404

      1. Wiesz dysk na USB , DeK 3/08/10 14:32
         jakoś został wprowadzony przez producentów często z oznaczeniem jako dysk na backup czy też dysk zewn. do notebooka więc ludzie to kupują, ja Freeagenta GO miałem jako dysk mobilny nie na backup.
         
         USB daje możliwość szybkiego podpięcia, przegrania i odpięcia.
         
         Natomiast skoro takie produkty są to są i nabywcy. A to, że wszelkie adaptery SATA -> USB, nawet te dodawane do dysków Freeagent od Seagate nie do końca działają poprawnie i odnoszę wrażenie, że chyba niszczą dyski, a to już producenci pomijają. Bo ja innego wyjaśnienia nie widzę jeżeli chodzi o awaryjność właśnie dysków na USB.
         1. kontrolery są OK , Master/Pentium 3/08/10 19:28
            ale dyski przenośne jak nazwa wskazuje są przenoszone. A ruch (dokładniej przyśpieszenia) nie jest ich przyjacielem. Stąd podwyższona awaryjność.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

      2. eee, tam, te dyski też nadają się na backup. , Master/Pentium 3/08/10 19:26
         Ale każdy sensowny backup powinien być prowadzony na kilka nośnikach. Więc nawet jak jeden komuś padnie (albo dosłownie upadnie) to nadal mamy inne kopie. Zresztą awaryjność tych dysków wcale nie jest taka wysoka. Te na backup nie jeżdżą po świecie więc są mniej narażone na mechaniczne urazy.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

1. Miało iść pod posta , DeK 3/08/10 15:26
   Kalkina :), przydała by się edycja na 30 sekund po wysłaniu posta.
   1. St31000528AS , kubazzz 3/08/10 20:24
      polecam, mam, cichutki, szybki.

      SM-S908

1. no to OK , Artaa 3/08/10 21:44
   większość z nas nie uczy się na błędach, zobaczymy ile ci zostanie wytrwałosći.
   Pamietaj, że jak wysypie się dysk z szyfrowaniem będzie trudniej...
   
   Pozdr
   1. To co szyfrowane będzie tez , DeK 3/08/10 22:26
      miało kopię, uwzględniając właśnie kwestie praktycznie niemożności odzyskania takich danych.
      Chcę stworzyć taki mechanizm, że dane wrażliwe będą kopiowane na dysk zaszyfrowany ale będą na jeszcze jednym nośniku.
      Najważniejsze dane będą na dvd-rw lub zwykłej dvd-r w końcu to nośnik niemagnetyczny.
      
      Czyli rzeczy, które zostały ukończone, wszelkei rawy, grafiki i inne wynalazki, można będzie wypalić.
      Na dysku od backupów będzie w miarę częsta kopia ale nie pozostawiona samej sobie.
      Chcę uzyskać taki system backupów by w razie padu któregoś z dysku, przywrócenie środowiska pracy zajmowało minimum czasu, a sama utrata danych nie była bolesna i co za tym idzie kosztowna.
      
      Teraz kwestia zautomatyzowania procesu na tyle na ile to możliwe.

2. a tak... , Yosarian 4/08/10 01:19
   "85-95% i mam spis plików których się odzyskać nie dało, straty nie są ekstremalne. Dysk do niczego się już nie nadaje. No i 500zł mniej (...) ze mnie nie zdarł tyle ile zdzierają firmy odzyskujące dane, a zrobił dobrą robotę."
   
   coś bardziej szczegółowo podał co było uszkodzone ? mechanika ? elektronika ? w którym miejscu był "gwóźdź problemu" ;) ?

   All the best people in life seem to like
   LINUX.
   Steve Wozniak
   

   1. Jeszcze nie wiem , DeK 4/08/10 01:55
      ale się dowiem, sam ciekaw jestem. Wnioskuję, że mechanika, skoro był problem z odzyskaniem nie małej części danych, może nawet uszkodzenie powierzchni dysku. Ale dopytam.

   2. Z tego co się dowiedziałem , DeK 5/08/10 00:05
      to usterka wyglądała mniej więcej tak:
      
      http://www.youtube.com/watch?v=8hSHBO-yZRg
      
      
      I nadal twierdzę, że coś jest nie tak gdy dyski pracują przez USB bo właśnie takie dyski padają jak muchy czy to Seagate, czy WD. USB są dosyć niestabilne napięciowo, problemy ze stykiem, i koniec końców dysk umiera. A ciekawe jest to, że każdy dysk na USB praktycznie pada tak samo.
      1. a mi dyski USB działają dobrze , Master/Pentium 5/08/10 17:22
         ale nie używam ich setkami ami mieć statystyczną pewność.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

   3. Dodam jeszcze , DeK 5/08/10 00:06
      że w moim przypadku dysk nie był wykrywany, a głowica zblokowana na tym obszarze uszkodzonym.