1. oddaj sprawe do rzecznika konsumenta, bardzo szybko sklepik zareaguje , chris_gd 7/07/10 18:35
   dzwonisz do urzedu miasta i prosisz rzecznika, mowisz jaka sytuacja, dostaniesz informacje co dalej, pismo, terminy itp. a jak firma dalej bedzie olewac, sprawe przejmuje rzecznik i ogolnie bardzo szybko zostanie to zalatwione

   Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
   RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
   
   

   1. wiem , bajbusek 7/07/10 18:39
      skróciłem moją historię, po co ma urzekać innych :)
      
      Napisałem maila do rzecznika konsumenta w Łodzi, odpisał mi, że jak się sam nie dogadam to do sądu mogę ich podać... bardzo mi pomógł :/
      1. bo jak masz sprawe to dzwon albo podejdz a nie maila , chris_gd 7/07/10 19:01
         wysylasz, tak to mozna kolezance zyczenia wyslac, taki mamy kraj, takie mamy czasy, ze mail jeszcze do konca nie jest traktowany powaznie, rzecznik jest od tego aby sie tym zajac!!!! do sadu mozesz podac jego ze cie olal,

         Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
         RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
         
         

         1. no niestety mnie olał , bajbusek 7/07/10 19:34
            a ja stwierdziłem, że 150 zeta to nie majątek aby poznać się na firmie krzak ... więcej od Lesty niczego nie kupię, ja, moja rodzina i moi znajomi ...
            1. no cóż , Matti_2 7/07/10 20:17
               Lesta jak dla mnie robi porządne buty, ich zimówki miałem przez 10 lat i były jak nowe. Miałeś pecha po prostu. Ale nie opisałeś całej sytuacji i nie wiadomo czy sklep zawinił w 100%. Prawda jak zwykle pewnie leży pośrodku:) Ja np. odradzam Geox'y - syf jakich mało, w dodatku kosztowny. IMHO nie ma jak polskie buty.
               1. zdarzyło mi się to w Łodzi, w sklepie Lesty (podobno firmowy) , bajbusek 8/07/10 08:56
                  w Geant na Jana Pawła ... to było z 5 lat temu, przeprowadzałem się do Warszawy, nie chciało mi się biegać mając na głowie przeprowadzkę, nową pracę itp.
                  
                  Opis zdarzenia. Kupiłem bardzo fajne buty Lesta, skórzane, z bardzo delikatną gumową podeszwą, która po 3 miesiącach pękła w obu butach w poprzek. Oddałem do tego sklepu, poinformowano mnie, że 2 tygodnie na rozpatrzenie a potem miesiąc na naprawę. Po 2 tygodniach nie otrzymałem żadnej odpowiedzi czy rozpatrzono pozytywnie czy nie, tak samo po miesiącu, po 2 miesiącach poszedłem do sklepu z paragonem żądając zwrotu gotówki a pani z pudełkiem butów z reklamacji żebym sobie zabrał bo nie uwzględnili reklamacji...

2. widze spec z Ciebie;) , Matti_2 7/07/10 20:22
   Art. 106. 1. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych jest obowiązany do rozpatrzenia reklamacji usługi telekomunikacyjnej.
   2. Jeżeli reklamacja usługi telekomunikacyjnej nie zostanie rozpatrzona w terminie 30 dni od dnia jej złożenia, uważa się, że ta reklamacja została uwzględniona.
   3. W przypadku uwzględnienia reklamacji usługi telekomunikacyjnej opłata, o której mowa w art. 80 ust. 2, podlega zwrotowi.
   
   Art. 107. 1. Prawo dochodzenia w postępowaniu sądowym lub w postępowaniach, o których mowa w art. 109 i art. 110, roszczeń określonych w ustawie, wynikających ze stosunków z przedsiębiorcami wyznaczonymi, przysługuje użytkownikowi końcowemu po wyczerpaniu drogi postępowania reklamacyjnego.
   2. Drogę postępowania reklamacyjnego w przypadku, o którym mowa w ust. 1, uważa się za wyczerpaną, jeżeli przedsiębiorca wyznaczony nie zapłacił dochodzonej należności w terminie 30 dni od dnia, w którym reklamacja usługi telekomunikacyjnej została uznana.
   
   ustawa - Prawo telekomunikacyjne.
   1. Ty jesteś profesor od wzorów i regułek , bajbusek 8/07/10 08:52
      a ja napisałem co się mnie zdarzyło na prawdę

1. ło panie , Matti_2 7/07/10 20:18
   nie widzisz, że to reklamacja telefonu? Tu wchodzi prawo telekomunikacyjne a nie ustawa o szczególnych warunkach.
   1. a sorki... , Star Trek 8/07/10 13:32
      nie zauwazylem, zapisu o TPSA :(

I will not buy this record - it is
scratched.