TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[ot-matematyka] Odwrotność wyliczania średniej , kubazzz 26/05/10 01:37 jest jakiś patent na to?
Założmy, że mamy zakres ocen w przedziale 1-6, mamy sumę ocen zdobytych i podaną średnią.
np suma = 51 i średnia 3,4
Ile mogło być uczniów i ile jest możliwych kombinacji zdobytych ocen [kombinacji, nie przyporządkowań]? Czy tylko jedna?
Jak to efektywnie liczyć?SM-S908 - głupio napisałem , kubazzz 26/05/10 01:42
wiadomo, że nie może być tylko jedna kombinacja z taką samą sumą i średnią, ale jak wyliczać je efektywnie, żeby nie było na piechotę zupełnie.SM-S908 - no nie wiem , BONUS 26/05/10 02:15
według mnie ocen jest 15 (51/3,4)
czyli 7*7+2=51
a każdą 7 można zapisać jako parę (1+6,2+5,3+4)
czyli potem Kombinacja z powtórzeniami (7 elementowe ze zbioru 3 elementowego) - hmm , akustyk 26/05/10 09:01
ocen jest 15 = SumXi/E[Xi]
sposob liczenia, moim zdaniem najlepiej drzewem przypadkow, z zalozeniem kontroli zaglebiania (w sensie, sprawdzajac, czy jak sie dobierze n-tego ucznia z ocena Xn, to z pozostalych dodzierga sie do 51)http://akustyk.magma-net.pl - hmm , akustyk 26/05/10 09:05
ewentualnie drugi sposob rozwiazania...
tez przez drzewo, ale nie wybierajac galezie w n-tym zaglebieniu wedlug tego ile mogl miec n-ty uczen.
pierwsza galaz to strzal ilu uczniow moglo dostac 6-tki (mozliwe wartosci: 0..7)
po wejsciu w galaz kolejny strzal to ilu uczniow moglo dostac 5-tki.
ta metoda jest o tyle lepsza, ze nie trzeba sprawdzac powtorzen.http://akustyk.magma-net.pl
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
|
|
|
|