I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/

1. kek? , capri 22/05/10 08:41
   ciekawa teoria, szkoda ze kompletnie z dÓpy ;>

   Quidquid latine dictum sit,
   altum videtur

   1. sam jestes z dupy :) , RusH 22/05/10 21:40
      ping lazezy od szybkosci kazdego hopa po drodze
      kazdy pakiet musi najpierw doleciec w calosci do hopa nr1 zanim zostanie wyslany dalej (fifo, store and forward itd)
      
      prosty test - podepnij modem kablowy pod 10Mbit Ethernet, a potem pod 100Mbit i sprawdz pingi, roznica mimo ze znikoma, ale jednak bedzie na korzysc 100mbit

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. capri ma rację , TheW@rrior 24/05/10 12:04
         Co do twojego przykładu to polecam sprawdzić coś takiego, 10Mbit Ethernet a Wifi g 54Mbit (praktycznie około 21Mbit ale i tak więcej niż po ethernecie). Przy którym łączu będzie "niższy ping" ?? :)
         Naprawdę nie słyszałeś o czymś takim jak czas dostępu (czyli nota bene ping). Na czas dostępu składają się różne czynniki takie jak na przykład łącza providerów wyższego szczebla z których korzystamy, prędkość samego łącza to ostatni warunek.
         @obiwan
         Głównym plusem szybszych sieci wifi jest większy transfer po sieci lokalnej. Czyli z laptopa na stacjonarny bądź jakiś NAS. Nie spotkałem się jeszcze w Polsce z łączami do Internetu z realną przepustowością większą niż 100Mbps więc narazie nie wykorzystasz różnicy 130 vs 300Mbps.

         People who fear free software are those
         whose products are worth even less

         1. ciezko dyskutowac z ludzmi nie rozumiacymi co sie do nich pisze , RusH 24/05/10 20:52
            :)
            
            >Co do twojego przykładu to polecam sprawdzić coś takiego,
            >10Mbit Ethernet a Wifi g 54Mbit (praktycznie około 21Mbit ale
            >i tak więcej niż po ethernecie)
            
            w glownym poscie nie bylo mowy o mieszaniu technoligii. Porownanie z dupy, co ma full duplex ethernet do half duplex wifi?
            
            >Naprawdę nie słyszałeś o czymś takim jak czas dostępu (czyli
            >nota bene ping).
            
            Myslalem ze rozmawiamy o sytuacji geopolitycznej w Polnocnej Azji.
            
            >Na czas dostępu składają się różne czynniki takie jak na
            >przykład łącza providerów wyższego szczebla z których
            >korzystamy, prędkość samego łącza to ostatni warunek.
            
            Dyskusje mozna podzielic na kilka procesow, czytanie ze zrozumieniem jest jednym z wazniejszych. Znajomosc tematu rowniez plasuje sie calkiem wysoko.
            
            
            
            >Nie spotkałem się jeszcze w Polsce z łączami do Internetu z
            >realną przepustowością większą niż 100Mbps więc narazie nie
            >wykorzystasz różnicy 130 vs 300Mbps.
            
            ASter oferuje realne (da sie wysycic chodzby na noc.gts.pl) 120Mbit.
            
            RTT jest skladowa opoznien miedzy wszystkimi hopami, im szybsze lacza miedzy hopami tym mniejsze opoznienia miedzy nimi.

            I fix shit
            http://raszpl.blogspot.com/

Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.

...and justice for all

1. oczywiscie, ze sie da , Kenny 22/05/10 10:42
   po prostu źródło ma wolniejsze łącze niż ty... przeciez te predkosci to niewiele ponad 10Mb/s.

   .:Pozdrowienia:.