Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NimnuL 13:57
 » Sherif 13:53
 » JE Jacaw 13:52
 » selves 13:52
 » bajbusek 13:52
 » petropank 13:48
 » PaKu 13:47
 » past 13:43
 » rookie 13:39
 » krismel 13:36
 » Dexter 13:35
 » wrrr 13:34
 » metacom 13:30
 » Zbyl 13:25
 » Saszkin 13:25
 » tuptun 13:24
 » maddog 13:21
 » DJopek 13:08
 » siwydym 13:08
 » GLI 13:06

 Dzisiaj przeczytano
 13507 postów,
 wczoraj 28599

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Nauka gry na gitarze - od czego zacząć? , waldisobon 19/05/10 22:07
Tak mnie naszło nauczyć się grać na gitarze.
I tu pytanie do tych, którzy umiejętność taką posiadli i też zaczynali od zera.

1. Elektryczna czy akustyczna? Choćjakośmnietak ciągnie do elektrycznej...
2. Czy generalnie jeśli ktoś umie grać na akustycznej to zagra naelektrycznej (i vice versa)?
3. Jaką gitarę wybrać, czy TANIE elektryczne takiej klasy:
http://www.allegro.pl/...urs_filmy_12x_gratis.html są w stanie na początek "dać radę"? Jeśli się okaże, że to nie dla mnie - nie szkoda będziekasy...
4. Czy elektryczną można podłączyć do "normalnego" wzmacniacza stereo?
5. Na co generalnie zwrócić uwagę?

Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
oni o tym wiedzą.

  1. też , celt 19/05/10 22:54
    mam problem ale zupełnie inny, wróciłem do gry na gitarze i chętnie kupiłbym sobie elektro-akustyczną, w szkole średniej, na początku studiów grałem tylko na klasyku.

    Co do Ciebie, to na początek jeżeli nie grałeś to kup sobie klasyczną, potem/lub elektro-akustyczną.
    Na tej drugiej możesz grać bez/ze wzmacniaczem.
    Zresztą moja klasyczną też ma podłączenie do pieca :)
    Od czego zacząć?
    Wszystko zależy do chcesz grać, klasyków gitary to klasyczna.
    Tabulatury bez nauki nut (nie polecam) - akustyczna
    Utworki z akordami tak żeby śpiewać - akustyczna

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

  2. To dwa prawie zupełnie różne światy... , Tig3r 20/05/10 00:46
    IMHO granie "klasyczne" i "elektryczne" to dwa zupełnie różne światy, chociaż same podstawy są podobne :D

    1. Brałbym to do czego mnie ciągnie bardziej. Ew na początek zdobądź od kogoś "zwykłą" gitarę i wybierz się na jakieś lekcje - zobaczysz czy Ci się to podoba zanim wydasz kasę.
    2. Generalnie nie zagra (moim zdaniem), chyba że grywa na jednej i na drugiej...
    3. Allegro ma przerwę :D
    4. Można ale nie polecam. Łatwo coś uszkodzić (spalić), a uzyskany dźwięk nie będzie tym czego oczekujesz. Chyba lepiej kupić "nerkę" (poszukaj na allegro haseł: "line 6" i "behringer") - urządzenie naśladujące różne wzmacniacze, efekty, kolumny etc... cała radość to szukanie TWOJEGO brzmienia - dopiero to do słuchawek albo do wieży stereo.
    5. Na pewno masz jakiegoś znajomego (albo znajomego znajomego) który może Ci doradzić. Polecam - sprawdź czy takie granie Cię kręci zanim wydasz grube pieniądze na sprzęt.

  3. W tym wieku powinieneś , Bergerac 20/05/10 01:55
    zacząć od tego, co da Ci większą radość, tak jak pisze Tig3r. Czyli kup elektryczną. Przy zakupie akustyka trzeba być bardziej wybrednym.

    Na elektrycznej da się dużo więcej oszukać, akustyczna sporo mniej wybacza. Ale z drugiej strony na ogół akustyki są twardsze i szybciej wyrobisz sobie opuszki palców.

    Zabieraj się za to tylko wtedy, gdy masz słuch. Oczywiście że można grać nie mając słuchu, tylko co z tego skoro radocha żadna.

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

  4. Zacznij od rozglądnięcia się za szkółką. , fiskomp 20/05/10 08:11
    Na początku nie ucz się sam, bo możesz nabrać złych nawyków, a to potem wyplenić jest bardzo ciężko. W elektryku najważniejszy jest gryf, bo jak spitolony (do pupy wyprofilowanie), to łapa będzie ci odpadać.
    Ale jak w tytule, zanim wydasz kasę, rozglądnij się za szkółką gitarową, idź na parę lekcji i zobaczysz, czy cię to rajcuje. Bo po 2-3 miechach może wszystko iść w kąt.

  5. Na początek kup fajny strój gitarzysty i futerał na sprzęt. , Bart 20/05/10 08:51
    Reszta jakoś się ułoży.

    1. i wlosy , Dhoine 20/05/10 10:01
      trzeba miec odpowiednio dlugie wlosy!

      1. Gdzie , Bergerac 21/05/10 02:16
        je kupić?

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

    2. Taki jak ten? , Bergerac 21/05/10 02:18
      http://mainhg.demotywatory.pl/...42771_by_lays.jpg

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  6. Dzięki za wszelkie uwagi. , waldisobon 20/05/10 18:02
    Sęk w tym, że nikogo nie znam, kto ogarnia temat i mógłby lokalnie doradzić. Znaczy znam ale od lat nie widziałem ;-)

    Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
    oni o tym wiedzą.

    1. wpisz w google , Sherif 20/05/10 20:16
      sounder site:gitara.pl

      1. OK, przejrzę w wolnej chwili. , waldisobon 20/05/10 20:33
        Znalazłem takie coś:
        http://www.youtube.com/...J8CQ&feature=related

        Jak na mój gust OK, jak na dwa tygodnie nauki (pomijam przestoje w trakcie grania). Od tego kawałka chyba każdy zaczyna ;-)
        2 tygodnie nauki - poszło mu znośnie czy geniusz?

        Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
        oni o tym wiedzą.

        1. Poszło mu kiepsko... , Remek 21/05/10 10:14
          2-3 dni aby tak zagrać jak on. Po dwóch tygodniach to wszystko płynne winno być.....

        2. słaby.. ;> , XCLONE 21/05/10 19:08
          grywam.. sobie sam..
          czasem coś ułożę, jak mam potrzebę duchową.. później szlifuję, dodaję, ulepszam.. i grywam ciągle..
          z podobnych klasyków, grywam LedZeppelin (stairways to heaven, baby i'm gonna leave you), Metallica (nothing..), Hendrix (hey joe) i kilka innych fajnych.. do kotleta grac nie umiem, ale to tylko dlatego, ze nigdy mi sie nie chciało uczyć..

          generalnie jest tak, że jak znasz chwyty, bicie już można dopasować, choc łatwiej jest usłyszeć :)
          dla osoby znającej chwyty, nie ma znaczenia, na jakiej gitarze gra - instrument wybiera się w zależności od potrzeb.. na klasyku nie zagrasz heavy, na elektryku ciężko wydobyć flamenco.. ;))

          ja zaczynałem od używanej akustycznej 12-strunowej (Defil).. najpierw nauczyłem sie ją stroić i też polecam od tego zacząć :D dzięki 12-strunowej palce dostały turbo-lekcję.. bolało jak sk*** ale nigdy więcej nie zmiękły.. :> stroiła tak sobie, trzeba było troszke pomodyfikować.. w krótkim czasie padły klucze, trzeba było szukać innych na wymianę..
          po jakimś czasie zapragnąłem kupić porządną gitarę i szukałem tak długo, aż znalazłem..
          padło na Fendera 12-strunowego elektro-akustyka.. oj, kosztował.. ale brzmienie, strojenie, jakość wykonania (gryf, pudło, progi, klucze).. bajka.. :)

          popróbuj trochę na czymś taniutkim, ale nie spieprzonym.. wazne, zeby pudło dobrze stroiło.. kup używanego ibaneza albo cokolwiek innego "firmowego".. zdarzają sie defile sprawne, ale.. ja bym nie ryzykował..

          ze zwykłym amplitunerem nie próbuj i nie licz na to - ja miałem nadzieję, że to zadziała, ale coś marrrrnie.. trzeba jednak kupić piec.. :>

          gitara jest fajna.. :) mnie uspokaja.. lubię sobie popalcować.. plum-plum-plum.. :)

          The World HAS Changed..
          :P

          1. Do kotleta , Bergerac 21/05/10 23:43
            się zdarzyło. Miałem wakacje z gitarą na sopockim deptaku. Grało tam kiedyś takich dwóch z Gdańska, ale jeden zachorował i się załapałem :) W zasadzie z tego grania to i kotlet był, i innego żarcia mnóstwo, i ochlał się człowiek porządnie... Ale dawno to było, jakieś 15kg temu ;)

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

  7. fiskomp dobrze radzi. A dodatkowo: , ptoki 21/05/10 10:32
    ad1 jeden kit. Na poczatek i tak bedziesz cwiczyl podstawy wiec (IMO) nie istotne jest czy to elektryk czy klasyk.
    Bardziej istotny jest rodzaj strun :) znaczy sie na poczatek bedziesz wolal miekkie czyli albo cienkie elektryczne albo nylonowe akustyczne. Maja one swoje wady ale do nauki beda najlzejsze.

    gitare wybierz taka zeby ci do reki pasowala. Czyli podstawa jest to czy bedziesz umial palcem wskazujacym dobrze zlapac wszystkie struny bez wysilku (na poczatku moze byc jednak trudno) a do tegop zeby ci sie palce miedzy progami i strunami miescily (jak masz grube). Znaczy sie ze jak jedna strune docisniesz to zeby sasiednie nie zawadzaly o palec podczas grania.

    Dbaj o paluchy, pazury obciac, grac codziennie, skora zejdzie raz i stanie sie twarda na czubkach i wtedy pilnuj zeby nie przestawac grac to caly czas twarda bedzie :)

    Gitare kup niedroga ale dobra (idz sobie na grupe news o gitarach tam chyba najlepiej doradza), jakby co to ja sprzedasz.

    Elektryczna podlaczysz do wszystkiego byle by wtyczka pasowala :) ale ma te zalete ze bez pradu gra cicho wiec domownikow nie bedziesz dreczyl a jak podepniesz do pradu to na sluchawkach mozesz sobie grac. Do tego teraz jest pod dostatkiem byle efektow za psie pieniadze wiec tez ciekawiej sie gra (siakies echo czy fuzz).

    Szkolka (nawet pare godzin) da ci pojecie co jest istotne w technice trzymania gitary i grania na niej. Do tego sobie mozesz poszukac tabulatur jesli nut nie znasz (a tego jestem pewien na 101%) :)

    Licz sie z wydatkiem okolo 1000zl na sprzety i inne pierdoły.

    Ja kostek (znaczy sie szarpałek) nie kupowalem nigdy. Gralem albo moneta albo kostak wycieta z dna pudelka po margarynie (jest odpowiednio twarda i elastyczna.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL