Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Qjanusz 01:23
 » JE Jacaw 01:22
 » Star Ride 01:18
 » elliot_pl 01:13
 » Paweł27 01:13
 » maddog 01:09
 » Sebek 01:05
 » Pawelec 01:01
 » Banan 01:00
 » Brauni 00:40
 » muerte 00:33
 » b0b3r 00:25
 » GULIwer 00:19
 » burz 00:17
 » Sienki 00:12
 » wrrr 00:02
 » Dhoine 23:49
 » Killer 23:49
 » dugi 23:47
 » biEski 23:26

 Dzisiaj przeczytano
 2136 postów,
 wczoraj 26779

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Czym uczyć podstaw angielskiego 9-cio letnie dziecko? :D , brygi 16/05/10 16:12
Chodzi mi o jakiś kurs na PC.Czy ktoś z was przerabiał ten temat? W internecie tego masa, ale ciekaw jestem czy ktoś z was może polecić coś konkretnego.

  1. Jak najbardziej , Bitboy_ 16/05/10 16:23
    TAK.
    Mnie uczyła starsza pani która pół życia mieszkała w Anglii, poza tym szybko chwytałem słowa i gramatykę.
    A w szkole średniej nie miałem żadnego problemu z językiem.
    UCZYĆ!

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. hehe... , Bodhi 16/05/10 16:29
      nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem ;)

      Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
      do swojego poziomu i pokona
      doświadczeniem.

      1. Napisał, że szybko chwyta słowa i gramatykę, widać ze rozumieniem gorzej ;) , Bart 16/05/10 19:41
        j.w.

    2. footsk , Bitboy_ 16/05/10 22:00
      przeczytałem temat, nie przeczytałem posta - właśnie wychodziłem z domu..
      Byłem pewien że chodzi o naukę.. bez PC :)
      Sorry.. :p

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

  2. bo... , @kjos 16/05/10 16:40
    to bylo po polsku, nie po angielsku ;-)

    ---------------------
    Nobody's perfect.
    Call me Nobody.

  3. niestety jest troche tak jak napisal przedmowca , tytan 16/05/10 16:52
    zaden kurs komputerowy, chocby najlepszy nie da 9latkowi wystarczajacej motywacji do nauki jezyka.

    Dlatego najlepszym wyjsciem jest poslanie Mlodego/Mlodej do szkoly jezykowej na dedykowany jego/jej grupie wiekowej kurs;)

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

    1. Języka uczy się w szkole... , brygi 16/05/10 17:08
      Tyle że trochę nie halo się odbiera telefony od młodej jak jest się gdzieś na imprezie a ona prosi o pomoc z językiem ;) To ma być jako uzupełnienie. Na kurs jej nie wyślę bo nie ja jestem od sponsorowania jej takich rzeczy ;>

  4. 9 lat? To za późno... , Chrisu 16/05/10 17:41
    Znajomi uczą dzieciaka od kołyski...
    Ja maluchom od czasu do czasu coś powiem, żeby zapamiętali...
    Na pewno "samo" dziecko się nie nauczy z "wirtualnym nauczycielem" - komputerem...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. Dlaczego za późno? :O , brygi 16/05/10 17:49
      Ja pierwszy raz nauczany byłem angielskiego w wieku lat 13 czy 12. Wiadomo że przy komputterze nie będzie siedzieć sama, rodzice jej pomogą. Tak jak pisałem wcześniej... angielskiego uczą ją również w szkole, to ma być jako uzupełnienie we "własnym" zakresie.

    2. drażni mnie takie , XTC 16/05/10 18:26
      gadanie...
      Grunt to nie dać sobie wmówić, że na cokolwiek jest za późno.
      Możesz myśleć co chcesz - ale wyobraź sobie, że mając 8 lat usłyszałem od jakiegoś takiego speca, że "na coś tam za późno"... Teraz jakbym go spotkał to by ostre bęcki dostał.
      Umówmy się więc, że "za późno" to chyba się położyłeś spać ;P

      Usilne nauczanie "od kołyski" uważam za durne.

      Linux

      1. racja , Maverick 16/05/10 20:44
        moi tesciowie maja juz okolice 60 i zaczeli sie uczyc dwa lata temu i calkiem dobrze im idzie. gadanie, ze na cos jest za pozno to szukanie sobie wytlumaczenia przed samym soba.

    3. ja widzialem dzieci uczone we wczesnych latach przedszkolnych , zeb 16/05/10 18:28
      ot chora ambicja rodzicow a z drugiej strony lakomy kasek dla firm, ktore 'ucza' jezyka. Wg mnie na wszystko jest czas. oczywiscie czym wczesniej tym lepiej, ale nie popadajmy w paranoje z uczeniem dzieci od kolyski.

      Zack

    4. no i narobiłem... , Chrisu 16/05/10 19:14
      po temacie ";-)" zapomniałem dać i już wojna sie zaczyna ;)

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. narobiłeś :) , coobav 16/05/10 19:17
        ale fakt że teraz dzieci wcześniej się języków obcych uczą.

        Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
        Legion5 R7-5800H, RTX3060

    5. jak to od kołyski :)? , Demo 16/05/10 22:52
      przecież najpierw dzieciak ma się po polsku nauczyć gadać a potem dopiero angola.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. oni są inni , Chrisu 16/05/10 23:11
        ;-)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. nieee , Dabrow 17/05/10 09:55
        dobrze robią! Dzieciaki genialnie uczą się dwujęzyczności - mam znajome małżeństwo biegle mówiące i po polsku i po niemiecku - układ prosty - matka po polsku, ojciec po niemiecku (wcale nie jest niemcem) - dzieciaki doskonale sobie radzą. I od kołyski tak mają...

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. ja natomiast widziałem , Demo 17/05/10 11:42
          jak u znajomych dzieciak miesza polski z angolem.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. hmm , akustyk 17/05/10 11:55
            tez sie zdarza, ale to jest kwestia czasu az sie jezyki oddziela.

            doroslemu tez sie moze niezle mieszac we lbie jak uzywa kilku jezykow, a dziecko przeciez zwraca na to znacznie mniejsza uwage, bo dla niego jezyk jest tylko srodkiem do osiagniecia celu i nie ma hamulcow wstydu jak dorosly.

            moj osobisty 4-latek potrafi palnac zdanie z pomieszanym polskim, holenderskim i angielskim, ale w znakomitej wiekszosci przypadkow dobrze oddziela co jest co. chociaz na pewno pomaga mu to, ze w domu jest praktycznie tylko polski a w szkole ma wylacznie angielski.

            http://akustyk.magma-net.pl

    6. e tam , Dabrow 17/05/10 09:59
      w każdym wieku warto. Ale fakt że im wcześniej tym łatwiej się przyswaja....

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

  5. tak , cp_stef 16/05/10 18:36
    kazda interesujaca dziecko droga - tak

    -|- www.lokir.org/blog
    -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
    polsku !

  6. ja akurat w wieku lat 9 , coobav 16/05/10 19:15
    zacząłem się uczyć angielskiego z książek + kasety audio. Co prawda było to 23 lata temu, ale sądzę że dziecko o ile ma motywację to z kursów się nauczy.

    Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
    Legion5 R7-5800H, RTX3060

  7. rozmawaic w domu po angielsku , RusH 16/05/10 21:51
    robic np srody angielskie bez jezyka polskiego + TV tylko na kanalach anglojezycznych.

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. aa a komputer , RusH 16/05/10 21:52
      jeszcze prostrza sprawa, zadne kursy nie sa potrzebne, po prostu wszystkie gry/programy (z winda na czele) tylko po angielsku

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. Skoro dzisiaj , Bitboy_ 16/05/10 22:03
        taki dzień poprawiania, to mnie się rzuciło na patrzałki ''prostrze'' :)

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

    2. Ale ja chcę jej zrobić prezent. I tak pomyślałem o tym. , brygi 16/05/10 22:23
      Z wami jak z userami linuksa, odpowiedzieć nie odpowiedzą na dane pytanie a rzucą milion alternatyw. ;-) I szczerze wątpię aby mały dzieciak ogarniał system po polsku, co dopiero po angielsku ;>

      1. najlepiej zaczac , Maverick 16/05/10 23:06
        od wspolnego czytania i przegladania ksiazek ilustrowanych.
        PONS ma ciekawe pozycje.
        I jak pisze RusH - nic nie zastapi rozmowy. zalezy czym dzieciak sie interesuje. mozna ciekawe programy w TV wyhaczyc po angielsku i razem ogladac i potlumaczyc w razie czego.

        jesli szkola jezykowa to tylko z native speaker'ami. to czego ucza niektorzy Polscy nauczyciele angielskiego to bajki. a jezyk, ktorego oni uzywaja z jezykiem angielskim stosowanym ma bardzo malo wspolnego.
        a bajki zaczynaja sie od slynnego zwrotu "How do you do" ktory wyszedl z uzycia za czasow Sean'a Connery jako Bonda a ktory jest wciaz wtlaczany jako typowe angielskie powitanie.

        1. "How do you do" , RusH 17/05/10 13:46
          o to to, ja np ze znajomymi zawsze zaczynam rozmowe od 'yo biach'

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

          1. albo , Maverick 17/05/10 13:53
            were you bonein' in the mornin'? ;-)

  8. jeśli nie Tobie to może komuś innemu się przyda , Dabrow 17/05/10 09:53
    osobiście mogę polecić szkoły Helen Doron (założycielka wymyśliła/stworzyła cały system dla dzieci właśnie) - świetna sprawa - bo "uczą" się tam dzieciaki w każdym wieku. Napisałem w cudzysłowiu - ponieważ dla młodszych - 3, 4 latków jest to głównie zabawa - ale właśnie wszystko odbywa się w j. angielskim i dzieciaki chcąc nie chcąc uczą się - osłuchują się, śpiewają, robią to co lubią "mimochodem" wchłaniając angielskie zwroty i słowa itp.. - widzę to na przykładzie własnej córy z którą tam chodzę oraz paru innych dzieciaków - w różnym wieku. Później przechodzą na poziomy bliższe nauce już niż tylko zabawie ale efekt jest - jak słyszę gdy Ala śpiewa kawałki the Who to fajnie jest ((-;

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

    1. zobaczymy jak steppenwolfa zacznie śpiewać... , Chrisu 17/05/10 10:12
      Born to be wild...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. na razie , Dabrow 17/05/10 11:01
        uwielbia "Who are you"... (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

      2. tak btw, w lipcu i sierpniu , Chrisu 17/05/10 15:31
        chcę dzieciaki oddać do przedszkola do Czech. Ciekawe czy mi się uda ;)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    2. hmm , akustyk 17/05/10 11:18
      nie przestaje mnie zadziwiac to, ze Mrs. Doron oglosila sie "wymyslicielka" czegos, co ludzkosci jest znane od tysiecy lat - ze jak dziecko pojdzie w obce srodowisko, gdzie kazdy mowi innym jezykiem, to zwyczajnie nauczy sie tego jezyka przez osluchanie i domyslanie.

      w dokladnie taki sposob moje dziecko uczylo sie w zlobku niderlandzkiego a obecnie w szkole angielskiego. nikt sie nie certolil z tlumaczeniem mu na polski co ma zrobic, tylko przez metode migowo-powtorzeniowa dopilnowal, zeby dziecko zajarzylo zwiazek miedzy wymawianymi slowami w obcym jezyku a ich znaczeniem. kropka.


      poza tym, nadal uwazam taka metode za najlepsza. tylko mnie smieszy przywlaszczenie sobie jej przez ww. Helen Doron ;)

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. heh , Dabrow 17/05/10 12:43
        mi tam wisi czym się ogłosiła H.D., ważne że skuteczna metoda - i generalnie to nazwisko to tylko znak handlowy. Natomiast ponieważ ani ja, ani moja żona nie mamy takiej płynności więc postanowiliśmy zapewnić to młodej w inny sposób - pod "opieką" osób mających rzeczoną płynność. A dla mnie to lekcje cierpliwości bo akurat kobita która prowadzi zajęcia z Alą działa mi na nerwa swoim jestestwem - które to dla dzieci jest "atrakcyjne" (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

      2. PS. , Dabrow 17/05/10 12:47
        pewnie gdyby to była jak u Ciebie kwestia wyjazdu i środowiska gdzie trzeba - bo nie ma innej opcji - się dostosować - byłoby tak samo jak piszesz - bez pomocy H.D. itp (-;
        Czego dowodem jest np. moja siostra, która w wieku już dorosłym wpadła tak w język francuski by po kilku latach łyknąć filologię (czy jak tam zwał) francuska na Sorbonie (-; Potrzeba matką wynalazku - językowo też.
        Co do H.D. - myślę że głównie to chodziło tu o metodologię wdrożenia znanego schematu, zbudowanie całego systemu poziomów itp... ale ja sie nie znam na dydaktyce więc nie mądrzę ((-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. hmm , akustyk 17/05/10 13:09
          no, tak jak piszesz, zgadzam sie w 100%.

          a ze daliscie dziecko native speakerom zamiast samodzielnie zle uczyc - to bardzo madry wybor. mnie tez tak zalecano w zlobku i szkole. zostawic jezyk tym co go znaja, a nie tylko sie nauczyli ;)

          http://akustyk.magma-net.pl

      3. Mrs. Doron oglosila sie "wymyslicielka" , RusH 17/05/10 13:44
        to nie tak, ona napisala ksiazki i piosenki i teraz trzepie kase z franczyzny i "kursow" dla nauczycieli. Po takim kursie nauczyciel ma podpisana lojalke ze moze uczyc dzieci TYLKO w szkolach placacych haracz, badz zalozyc wlasny oddzial rowniez placacy haracz. Do tego wszystko jest w ksztalcie piramidy - polowa haraczu idzie na bosa okregu, 1/4 na bosa wiekszego okregu 1/8 na wiekszego itd.

        Dzieci tam sie po prostu bawia po angielsku - to samo mozna zrobic w domu samemu tak jak proponowalem.

        I fix shit
        http://raszpl.blogspot.com/

        1. mozna , Dabrow 18/05/10 19:10
          jeśli tylko się mówi płynnie itp - ja tego nie mam, więc nie będę kaleczył dziecka.

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

  9. hmm , akustyk 17/05/10 10:27
    moim zdaniem najlepsza metoda nauki jest sluchanie i kontakt z native speakerem.

    chodzi po prostu o to, ze kursy szkolne czy takie medialne maja koszmarny zwyczaj uczenia ludzi "tlumaczenia slowek i odmian gramatycznych" a tak naprawde nie ucza poslugiwania sie konstrukcjami jezykowymi. a nauka przez konstrukcje, czyli taka jaka odbieramy od rodzicow jako dzieci, to nauka gotowych zwrotow jezyka, ktore sa esencja komunikacji. a podreczniki opieraja sie glownie na wklepywaniu wiedzy "testowalnej" na pismie, co najczesciej konczy sie slowkami i gramatyka. a to nie o to chodzi.

    osoba nauczona jezyka ze zwrotow bedzie wiedziala odruchowo jak poprosic o solniczke, jak powiedziec cos w trybie warunkowym bez glowkowania przez dlugie sekundy jak np. poodmieniac czasowniki. a ewentualne bledy gramatyczne sa duzo latwiejsze do wybaczenia w kontakcie miedzyludzkim niz niezdolnosc do sformulowania zdania w skonczonym czasie.


    przynajmniej takie jest IMHO lepsze rozwiazanie jak chcesz, zeby dziecko umialo sie porozumiec za granicami PL. bo polska szkola bardziej docenia znajomosc slownika i tabelki Past-ow i Future-ow ;)

    http://akustyk.magma-net.pl

    1. o to to! , Dabrow 17/05/10 11:01
      język machany rękami znany wszędzie i uzupełni zawsze braki - tylko trzeba coś zacząć - bo inaczej kaplica ((-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL