Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.

1. Painkillera kupiłem , Demo 11/05/10 08:01
   ale pare razy jak chciałem kupić film z gazety to traciłem cały dzień na poszukiwania, często z marnym skutkiem :( Czyli co...nie sprowadzali do mojego 50k miasta czy może ludzie tak się rzucali i wykupywali wszystko?
   
   Dochodzi jeszcze lenistwo. Jak człowiek ma tracić pół dnia by dostać się do sklepu i kupić grę za 20 pln to nie chce mu sie tyłka ruszyć. Ae jakby miał możliwość kupienia tej gry online i 5 min. później dostać seriala i ją sobie ściągnąć (patrz blizzard) to dlaczego nie? Myślę, że piractwo napędzają głównie młodzi ludzie. 25-26> zmieniają tok myślenia. Społeczeństwo się starzeje, więc i piractwo powinno się zmniejszać :)

   napisalbym swoj config,ale sie nie
   zmiescil:(

2. Ja do kina nie chodzę... , Remek 11/05/10 09:01
   Bo nie lubię oglądać filmów w smrodzie popcornu i towarzystwie gadającej i glamiącej hołoty.
   1. u Ciebie zawsze kino nabite? , Demo 11/05/10 09:07
      ja się często martwię czy film puszczą, bo mało osób :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

   2. to chodź , ViS 11/05/10 09:08
      do np. kin typu kino Luna, a nie multipleksów ;] poważnie.

      I will not buy this record - it is
      scratched.

   3. hm, podobnie , Kenny 11/05/10 09:21
      a dodatkowo - film, ktory chce zobaczyc w kinie trafia sie 1-2 razy w roku.
      
      A zeby zminimalizowac holote ide kolo poludnia, gdy akurat mam wolne, albo na pozna godzine w centrum miasta.
      
      PS. Co to za kino co nie puszcza jak malo osob? :)) Ja uwielbiam jak jest ledwie pare osob na sali. Polecam seanse w tygodniu do poludnia. Znajome kiedys sie spoznily to im puscili film jak weszly bo byly same na sali :)

      .:Pozdrowienia:.

   4. dodam jeszcze, że płaci się za bilet 20zł , Matti_2 11/05/10 09:26
      a dostaje się w zamian z 25 minut reklam. i żeby to chociaż były same zwiastuny. Nieeeee, to muszą być podpaski i banki, ble.....
      1. no tu mam ten plus , Kenny 11/05/10 10:01
         ze razem z zona mamy w sumie 25-35 karnetow do kin rocznie (z pracy).
         
         I mimo, ze sporo rozdaje rodzinie, to moje najczestrze odczucie po wyjsciu z kina to: K*wa, jakbym za to zaplacil 20-30zl to bym sie wkurzyl, mimo ze film zapowiadal sie w miare ok

         .:Pozdrowienia:.

         1. najczestsze , Kenny 11/05/10 10:03
            of course

            .:Pozdrowienia:.

      2. hmm , akustyk 11/05/10 10:03
         to mnie tez wkurza przy wydaniach filmow na DVD albo BD. placisz za film, a gnojki zmuszaja do ogladania steku reklam. ostatnio wrecz zaczynam od przekonwertowania filmu na MPG i dopiero go z USB puszczam, bo przynajmniej ogladam to co chcialem a nie jakis Polsat :(
         
         do kina raczej nie chodze. nie z wyboru tylko z okolicznosci - rzadko kiedy zdarza sie cos wartego uwagi. niestety, w NL tak jak w Polsce tez serwowane jest wylacznie amerykanskie masowe gowno :(

         http://akustyk.magma-net.pl

         1. akurat przy DVD , Matti_2 11/05/10 11:02
            to są odtwarzacze, które pozwalają na pominięcie "nieprzewijalnych" reklam.
            1. hmm , akustyk 11/05/10 11:23
               zgoda, ale to nie o to chodzi, by kupowac specjalny odtwarzacz, zeby nie byc narazonym na stek spamu, za ktory sie na dodatek placi :(

               http://akustyk.magma-net.pl

               1. tys prawda, choć myślałem, że teraz każdy tak ma , Matti_2 11/05/10 12:05
                  skoro ma to moja badziewna Manta Prince 2:)

   5. ja nie płacę... , metacom 11/05/10 19:10
      ...bo nie lubie jak mi pieniądze z konta ubywają...

      Największą sztuczką Szatana jest to,
      że ludzie w niego nie wierzą.

3. Pitolisz. To ze ktos nie zaplacil 1 centa nie oznacza ze jest skapcem. , ptoki 11/05/10 12:14
   Oznacza ze nie zaplacil. A to czemu nie zaplacil to druga kwestia. Moze nie chcial a moze nie mogl. Do niedawna zeby zaplacic kase za granice trzeba bylo sie umordowac. A jak juz sie placi to banki zdzieraja. I ten jeden cent moze urosnac nawet do 20,01$ w zaleznosci od konfiguracji bankow. A zalozenie paypal-a tez dla dzieci nie jest latwe.
   
   Wiec nie pitol umyśle humanistyczny.

4. poczytaj to... , Barts_706 11/05/10 12:39
   ...zreszta na tym samym blogu:
   
   http://blog.wolfire.com/...her-view-of-game-piracy
   
   Pareto - 20/80.

   _______________________________
   
   http://jawnesny.pl

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. ja też, tylko Win/Mac , Barts_706 11/05/10 12:39
   i wolno i nie ma stresu

   _______________________________
   
   http://jawnesny.pl

People who fear free software are those
whose products are worth even less

1. To rmvb jeszcze nie zdechlo? , Wolf 11/05/10 12:40
   Tego przeca nie dalo sie ogladac, taniec kwadratow i prostokatow, ktore ukladaja sie w kolorowe plamy...

   Vey iz mir!

   1. aj Wolfie... , Demo 11/05/10 12:59
      a co z lansem, jak mówisz qmplom z klasy "Widziałem film XXX, nieeeezły" na 2 tygodnie przed premierą? To jest dlaniektórych "priceless" :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. na filmy xxx , Dabrow 11/05/10 13:10
         to sie zaprasza kumpli z klasy... (-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. zapraszasz kumpli? , Ranx 11/05/10 13:16
            no coz... ja wole kolezanki ale to pewnie dlatego ze stary jestem i do zmian mi niespieszno:P
            :)

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. hmm , Dabrow 11/05/10 14:35
               - urządzam gruppensex,
               - a kto będzie?
               - noo, ja, moja żona, twoja żona, ty....
               - a nie nie, tak to nie nie,
               - ok, to ciebie skreślam....

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

         2. boshe...za XXX wstaw tytuł filmu , Demo 11/05/10 13:19
            1 Ci w głowie figlarzu :)

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. Zepsucie do szpiku kości. , Muchomor 11/05/10 14:37
               Ja też od razu pomyślałem w tej kategorii co Dabrow. Przez myśl mi nie przeszło, że masz dowolny film na myśli. Hmm ...

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

               1. no...ja też myślałem , Demo 11/05/10 14:39
                  o "tych" filmach, ale przekaz był inny :)
                  
                  świntuchy !!

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

1. to jakies usprawiedliwienie? , daver 11/05/10 14:10
   Ciezko poprosic ojca/matke? Rozumiem, ze w realu kidsy moga sobie brac co chca, bo nie maja kart platniczych?

   I use arch btw

   1. no nie mogą bo ich dorośli okrzyczą , bajbusek 11/05/10 14:45
      a w necie to można Boga zgrywać ... ale to chyba oczywista oczywistość i po co robić takie testy ? Chcą ustalić % gówniarstwa w necie ?
      1. to nie testy, a obserwacje , daver 11/05/10 15:11
         i watpie by choc polowa tych zlodziei to szczyle. Moze sie myle (bo graczem nie jestem i nie gralem w zadna z w/w gier, oraz nie mam pojecia co dzis malolatow napedza), ale oni chyba maja cisnienie na inne gry.

         I use arch btw

   2. Sprobuj komus wyslac kase bez paypal-a. Odbijesz sie od kosztow bankowych. , ptoki 11/05/10 15:59
      A nie kazdy ma lub chce miec konto PP.
      1. ale co chcesz powiedziec? , daver 11/05/10 16:37
         Nie mam/nie chce miec PP to moge krasc?

         I use arch btw

         1. chce powiedziec ze ten co spiracil nie koniecznie jest zlodziejem, , ptoki 11/05/10 17:17
            moze po prostu nie ma mozliwosci wyslac $ za granice.
            
            Inna sprawa to to czy taki spiracony soft jest uzywany. Co z tego ze ktos spiracil, zainstalowal, uzyl go przez 30minut i wiecej nie uruchomil? Pirat?
            1. haha, rozwaliles mnie , daver 11/05/10 17:54
               czyli wiekszosc zlodziei kradnie z potrzeby serca? Nie mam kasy/mozliwosci zakupienia Veyrona to moge go sobie z czystym sumieniem za*ebac lub 'pozyczyc' na 30 min i nie bede zlodziejem?
               
               ptoki, ratuj moja wiare w ludzkosc i powiedz, ze zaliczasz sie do grupy, o ktorej raczyl bajbusek.

               I use arch btw

               1. daver, ratuj moją wiarę w ludzkość , Mute 11/05/10 18:14
                  i napisz, że nie porównałeś przed chwilą "piractwa" do kradzieży auta.
                  1. jasne, ze porownalem , daver 11/05/10 18:26
                     Roznica polega tylko na tym, ze kradnac soft, powielasz go a nie przejmujesz.
                     Inna sprawa, ze zostalismy wychowani w spolecznym przyzwoleniu kradziezy softu.

                     I use arch btw

               2. Ha! ale ty masz przskoki myslowe. No i porownanie "samochodowe". Ale wyjasnie: , ptoki 11/05/10 18:22
                  Primo: porownanie piractwa (w sensie pobierania tresci a nie wystawiania go w sieci) do kradziezy materialnej jest bledne. Jest takie ponieważ nie można stwierdzic ze pobierajacy by kupil to co pobral.
                  
                  Secundo: W tym watku piszemy o tym ze mimo ceny 1 centa niektorzy ludzie pobieraja za free (piraca). A wskazuje ci ze wyslanie 1 centa (tego ktory dostal wydawca) nie musi oznaczac wydania 1 centa z kieszeni placacego.
                  Sprobuj zbadac ile bedzie kosztowal przelew do usa.
                  
                  Tertio: To ze cos zostalo sciagniete nie oznacza ze bylo uzyte.
                  
                  Ratuj moja wiare w dyskusje i przemysl czy mozna wysnuwac tak proste wnioski jak "strata=ilosc sciagniec* cena sklepowa) w obliczu tego co napisalem powyzej.
                  
                  Nie popieram piractwa ale nie lubie tez sciemy w postaci szacunkow ile to strat przynosza firmom torrenty. W praktyce gdyby sie przejsc po domach to u ludzi znajdzie sie tyle materialow ze tego nawet obejrzec sie w zyciu nie daje. nie wspominam o zainstalowaniu i przejsciu kazdej giery chociaż do polowy.
                  1. lol , daver 11/05/10 18:34
                     ad primo
                     Pomylila Ci sie deficja kradziezy i nieuzyskanych przychodow.
                     
                     ad secundo
                     Nie ma wersji free. Cena nie jest ustalona, ale nie moze byc mniejsza niz 1 cent, i co ma do rzeczy koszt transakcji?
                     
                     ad tertio
                     Jak co ukradne, ale nie uzyje to nie ukradlem?
                     
                     EOT, witki mi juz opadly i klawy nie siegaja.

                     I use arch btw

                     1. pomotales strasznie i uciekasz w EOT. , ptoki 11/05/10 18:40
                        Koszt transakcji ma to do siebie ze jest ponoszony przez nabywce wiec dla niego jest kosztem. I w tym przypadku wcale nie malym.
                        
                        a co do tertio:
                        Jak nie uzyje to znaczy ze by nie kupil. Wiec dla wydawcy nie ma straty. A skoro nie ma straty to nie ma kradzieży.
                        1. no i co z tym kosztem? , daver 11/05/10 18:49
                           powiedz cos logicznego, bo nie kumam. Jak walisz do sklepu, kupujesz flache, to cena jest pomniejszona o koszt paliwa, ktore zuzyles?
                           
                           patrz pkt 1.
                           btw, a jak uzyje to jest strata? 90% uzytkownikow fotoszopa ma go za*ebanego. Uzywa go do redukcji czerwonych oczu (czyli uzywa), nigdy jednak nie wydaliby na niego kilku tysi. Czyli wydawca ma straty czy nie?
                           
                           Masz racje, to ja pomotalem i uciekam w EOT.
                           /facepalm

                           I use arch btw

                           1. Z tym kosztem to tyle ze watkotworca sie dziwil ze nawet jak cos kosztuje , ptoki 11/05/10 19:20
                              1cent to piraca. I na to zwracamy uwage ze to nie zawsze jest 1cent (a przynajmniej u nas).
                              
                              Ale ty masz przeskoki. Napisalem ze jak nie uzyje to nie ma straty. To nie implikuje ze jak uzyje to strata jest.
                              
                              Przyklad z fotoszopem tez jest standardowo zły. Tak jak z porownaniem piracenia z kradzieza samochodu.
                              
                              Jesli uzytkownicy fotoszopa nie kupili by go gdyby musieli to znaczy ze producent nie ma straty. Ale w sytuacji kiedy go uzywaja userzy producent nie traci a userzy zyskuja. Jest to bardzo trudne do udowodnienia i w praktyce wrecz niemozliwe ale teraz i tak sobie filozofujemy.
                              
                              Do prostych zastosowan jest masa darmowego softu. Dlatego nie usprawiedliwiam nikogo kto piraci fotoszopa. Ale należy rozgraniczyc straty od urojonych wymysłów.
                              1. heh to ty jestes watkotworca. :) , ptoki 11/05/10 19:24
                                 W tym przypadku jest nawet ciekawiej. Bo gostek nie wdal sie w dociekanie czy nadprogramowe sciagniecia nie sa przypadkiem z miejsc gdzie zrobic przelew do usa sie daje. Albo bankowosc jest na tyle rozwinieta ze jest sens go robic. (np. niektore kraje afryki czy ameryki lacinskiej).

                              2. tiaaaa, "przeskokow" ciag dalszy , daver 11/05/10 19:34
                                 od definicji kradziezy, ktora kradzieza nie jest, do nieuzyskanych przychodow (z watkami filozoficznymi)...
                                 
                                 Jako podsumowanie naszej 'owocnej' dyskusji, masz tu "przeskok", tym razem ode mnie
                                 http://www.youtube.com/watch?v=iwGFalTRHDA

                                 I use arch btw

                                 1. Gdzie ty widziales definicje kradziezy? , ptoki 11/05/10 19:52
                                    Dyskutujesz bez argumentow powtarzajac te same hasła.
                                    
                                    Chesz udowodnic swoja racje to daj argumenty i odpieraj moje. A tak to sobie tylko wstyd robisz.
                                    1. lo matkoscorka , daver 11/05/10 20:17
                                       Ja nie chce Cie obrazac, ale rozmawiam chyba z niedojrzalym dzieciakiem lub ograniczonym umyslowo.
                                       
                                       Sam czlowieku tworzysz w/w definicje wg wlasnego sumienia. Sprawa jest bardzo prosta. Nie nabywasz produktu/uslugi legalnie to ... ? i nie ma glupich tlumaczen, ze mieszkasz w Polsce, nie masz PP i malo zarabiasz. To nie jest produkt ze szczytu piramidy maslowa. Nie musisz go miec.
                                       
                                       Ja tylko i wylacznie odpieram Twoje idiotyczne "argumenty". Nic innego nie robie.
                                       
                                       Watku w ogole by nie bylo, gdyby nie (delikatnie mowiac) niepokojace obserwacje.
                                       Jest sobie zajebista akcja, produk wart $80, ktory mozesz nabyc za $0,01 z bonusami (brak DRM, 3 platformy, zero utrudnien w pobieraniu) i w efekcie dochodzi do skandalicznych 'czynow', ktore na dodatek sa usprawiedliwiane przez takich ignorantow jak ty (wystarczy juz tej formy grzecznosciowej).
                                       
                                       Dorosnij!

                                       I use arch btw

                                       1. A ja caly czas zwracam ci uwage ze zle oceniasz fakty. , ptoki 12/05/10 10:45
                                          Najpierw jeczysz ze cos kosztuje 1cent. A to nie prawda bo dla kogos bez PP moze kosztowac nawet 20,01.
                                          
                                          Potem wskazuje ci ze zeby doszlo do kradziezy musi byc strata. Ignorujesz to.
                                          
                                          Prezentujesz postawe ze jesli jest jakies prawo to trzeba go przestrzegac. Ale w przypadku wlasnosci intelektualnej latwo kopiowalnej tradycyjne podejscie i ustalenia prawa nie dzialaja. I na to zwracam ci uwage.
                                          
                                          Wiele firm to widzi i dlatego wlasnie takie ruchy jak freeware dla osob fizycznych czy kupowanie za swoja cene sie pojawiaja. Ale jak widac przyczyna tego ze dalej cos jest piracone jest gdzie indziej.
                                          
                                          Poza tym to ty uzywasz dzieciecych figur retoryczych (te wszystkie facepalmy i wyjazdy ad personam) wiec sam sobie dorastaj.
                                          
                                          Zeby bylo ciekawiej to co powiesz na to ze sa ludzie ktorzy za darmowego linuxa placa kase (te wszystkie linuxy z allegro). To jest druga strona zjawiska. Ktos placi za cos co moze sciagnac za free.
                                          1. ROTFL , daver 12/05/10 14:33
                                             O czym ty pier*olisz? 1 cent, tyle mozesz zaplacic za produkt. Koszty transakcji to twoja brocha, zawsze sa jakies.
                                             
                                             Zeby doszlo do kradziezy musi byc strata? Czyli jak uzywasz tylko zaje*anego softu to nie ma kradziezy, bo i tak bys go nie kupil, wiec nie ma straty? To jest twoje rozumowanie? OMFG
                                             
                                             Linux/allegro. Ludzie placa za usluge (nagranie plyty) i sam nosnik lub wsparcie techniczne. Pobieranie oplat za soft na GPL jest nielegalne.
                                             
                                             Masz jeszcze jakies zlote mysli?

                                             I use arch btw

                                             1. Widze ze idziesz w zaparte i zamiast argumentow masz tylko wykrzykniki. , ptoki 12/05/10 15:40
                                                To ze transakcja ma dodatkowe koszty klienta nie obchodzi on liczy koszt calkowity. Nic na to nie poradzisz. Chocbys nie wiem jak tupal nozka to 20$ kosztow + 1cent nie bedzie dla klienta kosztem jednego centa.
                                                
                                                Tak, jak nie ma straty to nie ma kradzieży. Akurat co co modelujesz to sytuacja no lose -win.
                                                
                                                Nie dojdziemy do spojnych wnioskow wiec trzeba sie rozstac bez inwektyw. Ty masz swoje zdanie a ja swoje.
                                                1. udajesz kretyna czy nim jestes , daver 12/05/10 18:03
                                                   na polce sklepowej tez masz cene produku - koszty jakie poniosles by go nabyc?
                                                   
                                                   gdzies ty sie uchowal?

                                                   I use arch btw

                                                   1. Jestes z tych co niedlugo odkryja ze na allegro trzeba doliczac koszt przesylki? , ptoki 12/05/10 18:06
                                                      Naprawde tak głupi jesteś czy tylko rzniesz idiote?
                                                      1. o qrwa, brak slow , daver 12/05/10 18:10
                                                         Jak sadzisz, dlaczego masz na allegro podany koszt przesylki? i dlaczego moze byc obliczony? i czy ma charakter globalny?

                                                         I use arch btw

                                                         1. ahh , daver 12/05/10 18:13
                                                            no i najwazniejsze, czy koszt przesylki jest cena produku?

                                                            I use arch btw

                              3. hmmm, czy przekraczając dpuszczalną prędkość o 30km/h , Matti_2 11/05/10 20:03
                                 ktoś coś traci (zakładam, że tylko popełnisz to wykroczenie, bez żadnych następstw)? To dlaczego musisz bulić za to karę grzywny? Bo nie jest tu ważne następstwo, ale sam fakt dokonania czynu. To że producent nie traci nie ma więc żadnego znaczenia - bo nigdy tego nie udowodnisz w 100%. Liczy się natomiast sam fakt używania/posiadania spiraconego softu. A ciekawe co powiesz na to: skoro mogę ściągnąć pirata i nikt nie traci, to mogę iść do MM i wziąć sobie Win 7 BOX? Producent też nie straci, bo i tak bym go nie kupił.
                                 1. Ale to co przytaczasz nie jest kradzieżą. , ptoki 12/05/10 10:37
                                    Trudno porownac ograniczenie predkosci do kradziezy dobra intelektualnego.
                                    W pierwszym przypadku wyceniamy prawdopodobienstwo. Prawdopodobienstwo wiekszych strat w przypadku sytuacji niekontrolowanej i/lub czestszego wystapienia samej sytuacji niekontrolowanej. Czyli blizej nieokreslone nastepstwa.
                                    
                                    W drugim przypadku (kradziezy) mamy twarda strate. Mialem auto i nie mam. Mialem przychody ze sprzedazy i towar mi zabrano i sprzedac nie moge.
                                    
                                    Trudno to porównać.
                                    
                                    Zgadzam sie ze jesli zalozymy ze nie ma "fair use" to kazdy bedzie musial zbierac paragony na kazdy soft jaki posiada. Ale fair use jest. I nie jestesmy w stanie twardo wskazac czy cos jest spiracone czy nie.
                                    
                                    Przez caly watek chce pokazac ze nie jestesmy w stanie traktowac piractwa jak kradziezy dobra materialnego. I narazie wszelkie proby sa nieudane bo ani weryfikowac praw posiadania nie mozna (bo nikt nie zbiera wszystkich paragonow), anie nie mozna wskazac strat producenta ani DRM nie jest bezinwazyjne dla odbiorcy.

                  2. ciekawie prawisz , Matti_2 11/05/10 19:57
                     "Primo: porownanie piractwa (w sensie pobierania tresci a nie wystawiania go w sieci) do kradziezy materialnej jest bledne. Jest takie ponieważ nie można stwierdzic ze pobierajacy by kupil to co pobral."
                     
                     Tylko czy wiesz dlaczego nie można tego stwierdzić? Bo są cracki, seriale i spiracenie programu to jest bułka z masłem. Gdyby podobnie było z autami, np. stałyby otwarte przy ulicach idę o zakład, że jeden przez drugiego "pożyczaliby" sobie furkę na przejażdżkę. I co wtedy? Producent auta nie traci, bo i tak jakiś ubogi szczyl nigdy by tego auta nie kupił. Podobnie z softwarem - skoro jego kradzież jest tak prosta, to czemu nie skorzystać? Okazja, czyni złodzieja, ot co.
                     1. okazja czyni... , Ranx 12/05/10 08:23
                        powiedzmy ze sie zgodze.
                        ale zalozmy sytuacje kiedy programy da sie zabezpieczyc i nie da "spiracic". wtedy uwazasz, ze zyski producentow beda wieksze?
                        ja nie. uwazam nawet, ze nielegalne kopiowanie jest na reke producentom. popularnoscnp windowsow nie bylaby tak wielka gdyby wlasnie nie piractwo. akurat pracuje w szkole i mam kontakt z calkiem sporym wycinkiem populacji zwanym "inteligencja" i to sa moje wlasne obserwacje.
                        dodam, ze nie mam wiele na poparcie tej tezy ale Ty w zasadzie tez nie:)

                        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                        1. a ja nawet napisze cos mocniejszego: , ptoki 12/05/10 10:29
                           slabsze zabezpieczenie lub ich brak powoduja ze program jest bardziej popularny i sposrod masy ludzi go uzywajacych jest szansa (a sadze ze i tendencja) aby kupic dobry soft jakiego sie uzywa. No i nie mozna zapominac o "vendor lockin" czyli jak sie studenta przyzwyczai do baz orakla darmowych na studiach to w pracy nie bedzie uzywal informixa za ktorego trzeba zaplacic. A w firmie trzeba placic i za orakla i za informixa.
                           A taki scenariusz mial miejsce.
                           1. od pilnowania platnosci , Ranx 12/05/10 10:33
                              za przyzwyczajenia do softu jest organizacja zwana bsa pospołu z policja.
                              koleczko sie kreci:)

                              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                              1. no, zwykla dilerka, najpierw za free a potem zdzieraja skore :) , ptoki 12/05/10 10:46
                                 :-)

                     2. Ale w tym przypadku straci wlasciciel auta. , ptoki 12/05/10 10:26
                        Bo benzynka sie wypali, siedzenie wytrze, a autko nie bedzie dostepne (zakladajac ze szczyl je odda bo tylko pozyczyl).
                        
                        Porownanie softu do aut jest zawsze krzywe. Podobnie wlasnosc intelektualna. To calkiem nowy material i nie poddaje sie prawom rzadzacym dobrami materialnymi.
                        
                        Zeby byla kradzież musi byc czyjaś strata. Zastanawiam sie czy nawet nie dodać do zestawu wymog zeby ten co traci mial swiadomosc ze traci i byl w stanie wskazac co traci.
                        
                        Tez sobie polece bezuzytecznym porownaniem: czy kradzieza bylo rozmnozenie chleba nad jeziorem? No przeciez ci co mogli dowiezc i nakarmic stracili :)

               3. Jak chcesz stosować analogie samochodowe, to stosuj je właściwie: , Rhobaak 12/05/10 15:21
                  Widzę na parkingu zaparkowane auto marki BWM, drzwi nie są zamknięte, kluczyk jest w stacyjce. Wsiadam i odjeżdzam, ale okazuje się, że w pewien magiczny sposób auto uległo cudownemu rozmnożeniu i oryginał pozostał na miejscu! Już po krótkiej przejażdżce kopią stwierdzam, że samochód ten wcale nie jest taki fajny, jak producent obiecywał (np. w praktyce okazuje się, że wymóg stałego połączenia z serwerem firmy BWM, aby silnik działał nie jest dobrym pomysłem), więc po kilku dniach używania spycham je w głęboki dół w ogródku i zakopuję. Niestety, jakiś nadgorliwy sąsiad zauważył, że korzystałem nielegalnie z samochodu BWM, więc po kilku dniach czeka mnie wizyta policji. Przeszukali mój ogródek i znaleźli zakopaną, nielegalną kopię BWM. Jestem oskarżony o kradzież, firma BWM wycenia swoje straty na 100k euro, bo tyle właśnie kosztuje takie auto u dealera. Na domiar złego okazuje się, że w odtwarzaczu w aucie była płyta CD, która też została przypadkowo skopiowana, więc dochodzi jeszcze po 1000 euro za każdy utwór.

                  Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
                  G-forc 460 gietex,barakudy
                  Children of Neostrada Association MVP

                  1. przeczytaj jeszcze raz , daver 12/05/10 18:07
                     do czego jest analogia. Bynajmnie nie do produktu, a zachowan i motywacji.

                     I use arch btw