SSDD.

1. No niby... , pachura 6/05/10 21:48
   No niby jest jakiś third-party plugin który to robi, ale wydaje mi się że jest jeszcze w fazie testów...
   
   http://www.mantisbt.org/bugs/view.php?id=4286

dual&mobile power
XMAC

1. No nie wiem , pachura 6/05/10 23:12
   To zależy od kultury pracy w danej firmie.
   Jeżeli masz jakiś wielki system którego nowa wersja jest wypuszczana raz na pół roku, to być może warto rozdzielać incident- i bugtrackera. Ale akurat u nas aplikacje są b. często zmieniane, a 33% zgłoszeń userów do helpdesku kończy i tak na biurkach programistów. Zatem wolałbym mieć jeden wspólny system niż męczyć się z integracją dwóch, lub wymagać od programistów żeby jednocześnie sprawdzali przypisane sobie zadania w dwóch systemach.

1. Ruby on Rails ? , pachura 6/05/10 23:13
   To się jakoś łatwo instaluje ? Nigdy tego nie używałem, jedynie Java, Perl i PHP.
   Ale soft wygląda bardzo ładnie.

1. otrs... , xmac 7/05/10 00:06
   albo jak napisal bogdar servicedesk plus czy jakiekolwiek narzedzie bazujace na ITIL-u
   bugtrackery sa dobre dla programistow, ale nie do obslugi zwyklych zgloszen od userow
   jesli organizacja sie troche rozrosnie, to od takiego rozwiazania i tak nie uciekniesz
   obsluga maila w takich systemach to podstawa

   dual&mobile power
   XMAC

2. trac? , KwiateK 7/05/10 09:04
   Używamy go do współpracy między programistami, ale w takim środowisku też chyba by się sprawdził.
   
   Powinien sobie poradzić z taką obsługą poprzez email (ewentualnie, po zainstalowaniu jakiegoś pluginu).

   Nie jestem facetem na jedną noc.
   Aż tyle czasu to ja nie mam...

"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. to tego typu zastosowan... , xmac 7/05/10 11:27
   jesli chcemy miec tickety od userow, poza dedykowanymi rozwiazaniami nadaja sie tez CRM-y
   wiki bardziej jako baza wiedzy dla self problem solve ;_) no chyba, ze o to wlasnie chodzilo

   dual&mobile power
   XMAC

   1. ciepło, ciepło , bwana 7/05/10 11:35
      wiki zastosowano również po to, by gromadzić bazę rozwiązań

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. niestety... , xmac 7/05/10 11:44
         w wielu firmach nie ma czasu na budowanie baz wiedzy, a pozniej helpdesk marudzi, ze nie daje rady z obsluga powtarzalnych zgloszen, a to takie bledne kolo, bo jak by ten czas znalezli, to by mieli go pozniej wiecej na biezaczke
         no coz, ale wybieganie w przyszlosc w it niestety nie jest powszechna praktyka

         dual&mobile power
         XMAC

         1. tak, wiem coś o tym , bwana 7/05/10 12:33
            w tej chwili jestem konsultantem w dużym rolloucie i szefostwo działa w trybie reaktywnym zamiast planistycznym. Gdyby nie to, że planning też wziąłem na siebie, byłbym w głębokiej dupie. Fakt, przez 3 miesiące koledzy śmiali się ze mnie, po co odpierdalam jakieś excele, pytam o rzeczy, które będą robione za parę tygodni itepe i po co siedzę po godzinach. A teraz... :-)

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. dlatego... , xmac 7/05/10 14:24
               dobry project manager moze zdzialac cuda

               dual&mobile power
               XMAC

               1. a przy złym , bwana 7/05/10 14:28
                  dzieją się cuda:-D
                  
                  De facto wolę samemu być PM-em, ale ostatnio nie trafiają mi się takie akurat propozycje. A zarabiać trzeba.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. dobrze powiedziane... , xmac 7/05/10 14:58
                     zazwyczaj PM sa albo od klienta, albo od wdrazajacego, wiec freelancerowi trudniej znalezc tego typu prace
                     chociaz w bardzo wielu przypadkach taka 3cia strona moglaby znaczaco poprawic jakosc projektu i zwiekszysc szanse jego powodzenia

                     dual&mobile power
                     XMAC

                     1. teraz to ze mnie freelancer jak z koziej rzyci waltornia , bwana 7/05/10 16:54
                        robię dla średniej wielkości software-housu na stałym kontrakcie. Także do klienta wchodzę jako ten-on-zły co to pobożnym ludziom dobry system wyrzuca i daje nowy-brzydki ;-D
                        
                        Swoją drogą, w bieżącym projekcie miałem na karku kawał roboty z change management (o czym Jego Magnificencja PM chyba nigdy nie słyszał) i to dopiero jest wypruwanie sobie żył.

                        "you don't need your smile when I cut
                        your throat"

                        1. widze kolega ma podobne doswiadczenia... , xmac 7/05/10 22:55
                           kiedys mialem pewna sytuacje... pracowalem na kontrakcie dla jednej firmy i w jej imieniu nadzorowalem projekt realizowany przez firme zewnetrzna. kiedy zabralem sie za organizowanie pracy wykonawcy, poskarzyli sie swojemu szefowi, ze ktos z zewnatrz mowi im, co maja robic ;_)
                           a o PM magikach z koziej trabki to nawet nie wspominam. procesy jak change management, czy risk management to czyste sci-fi, nie wspominajac o wysypce, jakiej dostawali na slowo dokumentacja ;_)

                           dual&mobile power
                           XMAC

                           1. dokumentacja to trąd i kiła chyba dla większości z nas , bwana 8/05/10 00:36
                              niestety, mnóstwo nawet dobrych wdrożeniowców ma optykę "do końca projektu" a czasem "do końca dnia"; a produkt trzeba utrzymywać, nabytą wiedzą zarządzać, zapewniać ciągłość obsługi (np. mimo rotacji kadr), ale co Ci będę gadał - wiesz jak jest. O procedurach projektowych to już nie chcę w ogóle wspominać.
                              
                              Mój aktualny PM ma swoje zalety, przede wszystkim jest nie do zdarcia mentalnie. I prze do celu jak lodołamacz, tylko że jak lodołamacz bez nawigatora niestety. Ta reaktywność o której pisałem jest naprawdę na poziomie, ale wg mnie mogłoby być jej znacznie mniej, gdyby podejść rzetelnie do planowania.

                              "you don't need your smile when I cut
                              your throat"