Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » KHot 07:53
 » hokr 07:45
 » Kenny 07:45
 » NimnuL 06:47
 » Demo 06:43
 » PeKa 05:39
 » SebaSTS 05:32
 » GULIwer 05:04
 » Killer 04:52
 » Lucyferiu 04:29
 » Martens 04:12

 Dzisiaj przeczytano
 41121 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[FUN] WWWybory przeglądenckie , Dhoine 1/05/10 20:21
copy-pasta z JM:


W związku z niedawnym przeprowadzeniem sondażu popularności kandydatów w nadchodzących WWWyborach Przeglądenckich prezentujemy ich wyniki wraz z krótką charakterystyką.

Bronisław "Firefox" Komorowski
Kandydat uniwersalny, przekonujący do siebie szeroką rzeszę wyborców, niezależnie od wieku, płci, i innych takich. Z prezentacją w większości przypadków radzi sobie nieźle, reszty dopełnia sztab wolontariuszy dbających o odpowiednie dodatki. W efekcie cechuje się bardzo wysoką wygodą z punktu widzenia użytkownika końcowego, stąd zapewne wysoka popularność, mimo że właściwie nie ma w sobie nic szczególnego.
Poparcie wg sondażu: 48%

Jarosław "Internet Explorer" Kaczyński
Wyraźnie z tyłu za Firefoksem, wyraźnie przed innymi rywalami. Ma stałą rzeszę wiernych użytkowników, głównie starszych, oraz rosnącą rzeszę przeciwników. Cecha charakterystyczna: większość ludzi, którzy odwrócili się od Explorera, uważa go za najgorszy możliwy wybór. Trzyma się standardów, kiedy mu wygodnie, w przeciwnym wypadku narzuca własne, jednak rzesza osób uważających, że kto jak kto, ale on ma do tego prawo, jest niemała, dlatego należy się z nim liczyć i znosić jego fanaberie. Mimo złej prasy trzyma wysoki poziom poparcia.
Poparcie wg sondażu: 28%

Andrzej "Opera" Olechowski
Zazdrośnie strzeże swojego kodu źródłowego. Często zmienia politykę odpłatności za poszczególne usługi oraz inne źródła finansowania, stąd jego przychody są niejawne i nieprzejrzyste, a on sam nic nie robi, aby to zmienić.
Poparcie wg sondażu: 7%

Waldemar "Safari" Pawlak
Pozornie całkiem sensowna przeglądarka - co z tego, skoro praktycznie nie działa poza środowiskiem, w którym się rozwijała. Najlepiej czuje się w otoczeniu roślin, głównie jabłek. Z całą pewnością nie pomaga to na popularność poza swoimi kręgami, choć zapewnia w zamian wysoką lojalność raz przywiązanych do siebie użytkowników.
Poparcie wg sondażu: 4%

Grzegorz "Chrome" Napieralski
Stosunkowo świeży produkt. Jego promocja opiera się na przekonywaniu użytkowników, że ma jedną, ale bezcenną zaletę: nie jest ani Firefoksem, ani Internet Exlporerem. Czaszki z głów i czekamy na więcej zalet.
Poparcie wg sondażu: 4%

Janusz "OperaMini" Korwin-Mikke
Paradygmat: mieć minimum zasad, ale trzymać się ich z całą stanowczością. Strony, które choć trochę od nich odbiegają, zostają z miejsca odrzucane, co powoduje szacunek użytkowników z zasadami i wyśmiewanie przez pozostałych, podsycanych przez początkujących webmasterów, którzy trzymać się standardów po prostu nie umieją albo nie chcą (bo Internet Explorer narzuca własne, a jest popularniejszy). Celowo nakierowany na wąskie grono lojalnych odbiorców, z różnych powodów nie do zaakceptowania przez masowego użytkownika.
Poparcie wg sondażu: 3%

Marek "Netscape" Jurek
Ma silną tendencję do prezentowania treści po swojemu, niezależnie od formy, w jakiej mu się ją dostarczy. Do tego jakiś czas temu zatrzymał się w rozwoju. Skutki widać po słabnącym cały czas i bardzo już niskim poparciu.
Poparcie wg sondażu: 3%

Andrzej "Lynx" Lepper
Oczekuje prostych komunikatów tekstowych i takimi odpowiada. Do jakichkolwiek bardziej złożonych zadań się nie nadaje.
Poparcie wg sondażu: 2%

Kornel "Erwise" Morawiecki
Podobno taka przeglądarka istnieje, ktoś o niej słyszał?

  1. heh , Rafael_3D 1/05/10 20:41
    dodałbym do FFoxa parę wtyczek, np. WSI i Dildo 1.0 od firmy FireCats, coby nie POległ w konkurencji.

    Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

  2. :-) , bwana 1/05/10 21:26
    fajne

    "you don't need your smile when I cut
    your throat"

  3. Ktoś się napracował , Bergerac 2/05/10 07:16
    Szkoda tylko, że w paru przypadkach g*** prawda :]

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

  4. Słabe , pachura 2/05/10 08:40
    I po raz kolejny zachodzi dziwna sytuacja na którą zwrócił uwagę chyba Ryszard Makowski: od dawien dawna było tak że polscy kabareciarze wyśmiewali koalicję rządzącą, natomiast po dojściu do władzy PO dalej dowcipkują niemal wyłączenie na temat PiS-u. Ja rozumiem że Kaczyńscy to wdzięczny temat dowcipów, ale może trochę obiektywizmu, wszystkim po równo dowalić ? Bo jak słyszę Majewskiego robiącego skecz o tym że aferę hazardową rozkręcił PiS albo Wojewódzkiego i tego drugiego geja z piosenką o tym że Jarosław idzie po trupach do celu (na miłość boską, może Jarek to i zadufany dureń, ale dopiero co stracił brata, bratową i pełno kolegów z partii) to krew mnie zalewa...

    1. Poza tym , Bergerac 2/05/10 09:20
      ciekawe, że większość mediów ma taki tik w lewo...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  5. dziwne ze wszystkie media milcza na temat kolejnej wpadki Komorowskiego , PaKu 2/05/10 12:53
    gdy powiedzial ze przeciez prezydent gdyby chcial to mogl zaskarzyc ustawe o IPN do Trybunalu Konstytucyjnego. Ciekawe tylko jak mial to zrobic jak dosta ustawe 9 kwietnia a 10 zginal... Ja nie wiem ale ten Komorowski to calkowita porazka, chyba calkowicie zaslepilo Tuska ze sie zgodzil zeby taki czlowiek kandydowal na prezydenta.

    Nie wiem czy to tylko ja to tak odbieram ale coraz bardziej wychodzi jego wyolbrzymione ego, na kazdym kroku pokazuje co to nie ja i sprawia wrazenie nadetego bufona.

    bez podpisu

    1. Lot do Moskwy z Jaruzelem też fajna sprawa. , pachura 2/05/10 14:10
      Chociaż bodajże ś.p. Lech K. też na to w końcu przystał.
      Szkoda, bo generał jest zbrodniarzem (w najlepszym przypadku - filarem zbrodniczego ustroju) i powinno się o tym głośno mówić, a nie podwozić do mocodawców.

      1. no widać że ty też pozjadałeś wszystkie rozumy , jozin_ 2/05/10 16:47
        i masz monopol na prawde

    2. Przecież pokazywali , rzymo 2/05/10 18:01
      chociażby w Szkle, z komentarzem że wpadka/wypowiedź mocno nietrafiona.

      ... ITX ...

  6. A cóż ten zbrodniarz takiego zrobił? , Emalia 2/05/10 16:15
    W 2006 Instytut Pamięci Narodowej oszacował liczbę ofiar śmiertelnych stanu wojennego (w okresie od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983), które poniosły śmierć (głównie śmiertelne postrzały i pobicia) podczas strajków i manifestacji na 56 osób. Całkowita liczba ofiar stanu wojennego w latach 1981-1989 wynosi nie mniej niż 91 osób, co ustaliła badająca zbrodnie stanu wojennego Nadzwyczajna Komisja Sejmowa w latach 1989-1991. Jest możliwe, że całkowita liczba ofiar śmiertelnych sięga ponad 100 osób (nie wyjaśniono ok. 90. przypadków tajemniczych morderstw politycznych dokonanych przed i po 1989). 16 grudnia 1981 w trakcie "pacyfikacji" kopalni Wujek funkcjonariusze ZOMO zastrzelili 9 górników.

    Tyle to na drogach ginie w Polsce w byle dłuższy weekend. (5 536 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych w Polsce w 2007 r. wg PCK).

    Grenerał nie musi się nikomu podobać, ale do zbrodniarza to mu daleko.

    1. Przepraszam, Miało pójść @pachura , Emalia 2/05/10 16:22
      pozdrawiam

    2. ale , Markizy 2/05/10 20:06
      niektórym tego nie przetłumaczysz, dalej będą uważać że ZSRR, NRD i Czechosłowacja nam nie zagrażała. A wiele osób co mieszkało przy granicy i podróżowali za nią mówi że wyżej wymienione kraje szykowały się do ewentualnej pacyfikacji opozycji.

      Zresztą to że za czasów PRLu nic nie było na półkach to częściowo zasługa opozycji, która jak usłyszała o jakiej reformie na ich nie korzyć (ale z korzyścią dla gospodarki) powodowała strajki, już nie mówiąc o wynoszeniu z zakładów wszystkiego co nie było przykręcone/przybite/sklejone/zespawane.

      Na Bordzie od 2003-03-03:D
      i5 6600, 2x8GB, 7770

      1. heh , Rafael_3D 2/05/10 20:42
        powyższe rewelacje pochodzą oczywiście z Trybuny Ludu, wydanie tak na oko 1982r.

        Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

        1. z wypowiedzi ludzi , Markizy 2/05/10 23:06
          udzielających się tu i ówdzie, jak i z doświadczeń z mojej rodziny.

          Na Bordzie od 2003-03-03:D
          i5 6600, 2x8GB, 7770

      2. Ja w to nie wnikam aż tak głęboko , Emalia 2/05/10 23:36
        Było jak było - z zaopatrzeniem też, ale nie w tym rzecz. Styropian potrzebuje legendy, więc śmierć dziewięciu górników (na przeszło tysiąc obecnych wówczas na kopalni) niektórzy nazywają "pacyfikacją", a generała "zbrodniarzem". To dla nich taki Pinochet w wersji mini, w sam raz do usprawiedliwienia tego że sami jeszcze żyją, ale wystarczająco "podły" żeby zbudować legendę w celu legitymizacji uzyskanych przez siebie uprawnień kombatanckich. Pacyfikacja to była w takim Donbasie, gdzie jak się kopalnia zbuntowała, to zatopili i git - nikt nawet ofiar nie liczył, albo w Chile za Pinocheta, któremu grupa polskich działaczy ówczesnego AWS, Tomasz Wołek, Marek Jurek i Michał Kamiński, złożyła prywatną wizytę w szpitalu i podarowała ryngraf przedstawiający Matkę Boską..

      3. lol... , marcool 3/05/10 14:10
        nie wiedziałem że już urban legends powstają na temat Jaruzelskiego. Jako mieszkaniec pogranicza muszę koniecznie sprzedać tę historię mojej rodzinie, moim teściom i kolegom z pracy. Może nawet do jakiejś lokalnej gazety artykuł napiszę, my pogranicznicy musimy wiedzieć o tym, że armia NRD chciała nas spacyfikować i tylko dzięki dzielnemu Jaruzelskiemu nie mówimy po niemiecku, może trzeba postawić pomniki generałowi w Zielonej Górze, Gorzowie i Szczecinie za obronę ziem zachodnich.

        Ech........

    3. Hmmm... , ligand17 3/05/10 21:45
      Ja tam nie wiem, czy by wkroczyli, czy nie. Jedni mówią, że wojska urządzały manewry, Rosjanie mówią, że nic takiego nie miało miejsca. Ale na mój mały rozumek, to gdyby nie stan wojenny to w Polsce byłaby woja domowa. Władzę w końcu pewnie przejęłaby Solidarność, a wtedy Ruscy musieliby wkroczyć i zrobić porządek (oczywiście z odpowiednim usprawiedliwieniem, niekoniecznie prawdziwym). I dopiero wtedy by się narobiło.
      Nie pochwalam decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego, ale według mnie było to wybranie mniejszego zła.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL